Automatyczna archiwizacja - 9 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Podpisuję się pod wypowiedzią Przemolca.... razem szukaliśmy

Wspólnie z Jacablues odwiedziliśmy Łagiewniki. Znaleźliśmy miejsce, a na miejscu jak na załączonym obrazku. Przekopaliśmy całą okolicę, wszystko wskazuje na to, że skrzynkę ktoś sobie uwłaszczył, zostawił tylko torby foliowe, strunówki i wieczko.

Pół biedy, że skrzynkę zniszczył, bo niektórzy czerpią z tego radość, trzeba zrozumieć niepełnosprytnych; ale śmietnik po sobie zostawił niewybaczalny. Tak jak ja sobie nie mogę teraz wybaczyć że go nie uprzątnąłem (za co przepraszamy) - zostawiliśmy jak było, żeby właściciel skrzynki ocenił, czy to jej szczątki.

Zaliczona

Znaleziona wraz z Zwierzu666

Genialne położenie, dobrze ukryty skarb. Miło powrócić sobie w te zielone tereny.

Polecam.

Rodzinny wypad do Łagiewnik zakończony sukcesem. Dzieciakom się podobało.

"Debiut" odnaleziony jako mój debiut skrzynkowy:) Dobrze opisana lokalizacja, skrzętnie ukryta, opatulona w folię, czeka na kolejnych poszukiwaczy. Okolica sympatyczna, zwłaszcza o tej porze - zielono i słonecznie. Bez wymiany.

Pogoda piękna, dookoła piękna zieleń.

Moja pierwsza skrzynka .

Znaleziona z Biszkoptem.

Skrzynka odnaleziona pięknego wiosennego dnia. Bardzo ładna okolica - tym bardziej, gdy wszystko się zieleni. Bogata ładnie wykonana skrzynka. Niestety wieczko lekko pęknięte. Zawinięta w dwie torby foliowe.

Pierwsza skrzynka mojej córki.

IN - pluszowy misio, plastikowy pokemon

OUT - żeton, znaczek przywieszka

Skrzynka znaleziona 15.04.2009. Ciekawa okolica, trochę na uboczu co zapewnia spokojne szukanie skrzynki. Co ciekawe byliśmy tam wcześniej szpikulcami "zlustrowaliśmy" okolicę ale nie mogliśmy jej znaleźć ponieważ niedokłanie spisaliśmy instrukcje gdzie szukać, a GPS pokazuje z dokładnością 10m. Powróciliśmy na to miejsce i bezbłędnie znależliśmy skrzynkę. Dobrze ukryta więc niepowołana osoba nie znajdzie.

IN: moneta z automatów do gry w kasynie w Atlanic Cicty (USA), stworek z kinder niespodzianki

OUT: naszywka "bulls", mały plastikowy smoczek

M&H (MATI & HIRO)

Piękna okolica! Urokliwe miejsce ukrycia - wiekowy starzec łatwy do zlokalizowania. Skrzynka znakomicie ukryta (żeby ktoś ją przez przypadek odkrył musiałby się zdarzyć cud) i zabezpieczona. W środku sucho, aczkolwiek wieczko jest lekko pęknięte (Autor mógłby przy okazji kiedyś to zreperować). Zabezpieczyliśmy ją dodatkowym workiem.

Pierwsza skrzynka znaleziona przez Wszystkie ImperatoryD (to był faktycznie "debiut" starszyzny) :D

 

In: małpa magnes, karty do gry, przywieszka dove, kurczaczek

Out: żółta swieczka jajko

Znaleziona, wygrzebana, wygiagnieta z pod ton sniegu.Choc to stara skrzynka to trzyma sie doskonale, swietnie tez wykonana i zawartosc  barddzo bogata. W sumie same bardzo pozytywne wrazenia. Dluzsze nieodwiedziny przesz nikogo przetrwala doskonale.

!!!! POLECAM !!!!

OUT - kawa - przeterminowane jedzonko - kosz, drewniane jablko

IN - Okulary i tajemniczy szklany cycek, jeszcze bardziej tajemniczego przeznaczenia

Znaleziona podczas kontunuacji spotkania na Jurze, które przeniosło się do Łodzi dzięki uprzejmości Darkmoorów.

Znaleziona w miłym towarzystwie wapirka i QuartZ'a.

Wrzuciłem jabłuszko, ale co wyjąłem nie pamiętam...

W każdym razie było fajnie a i skrzyneczka dobrze ukryta! 

Spontaniczny wypad w wiekszej niz zwykle ekipie:)

wyjelam smycz i wsadzilam rowniez smycz ale inna:D

Znaleziona w kwartecie, zabrałem lizaka a wrzuciłem coś do poczytania z uśmiechem ;)

Skrzyneczka otwarta równo o 19 w drodze do domku. Miło nam (jak zawsze z Karolcia) było znaleźć twoją skrzyneczkę ze względu na ciekawy teren i ostatnie wydarzenia. Dorzuciliśmy smycz, zabraliśmy szklaną kulkę. 

Przydała by się wymiana folii na porządną, aktualnie założona jest zwykła reklamówka jednorazowa. Niestety zasugerowaliśmy się logiem i nie zabraliśmy worków.

 

Pozdrawiamy 

30.03.2008  21:13:27

Bardzo dziękujemy skrzyneczka znaleziona

Wymieniliśmy torebkę

Pozdrowionka

Bonia DD Taju i Ja

Witam serdecznie  !!!

Postanowiliśmy przeszukać kilka skrzynek w okolicy Łodzi , po obiadku u teściowej w silnym składzie  "poszukiwaczy" (ja i moja córka) wyruszylismy naszym Lanoskiem na wycieczkę .
Początkowo korzystalismy z usług Auto Mapy. Jak bardzo mało dokładny jest to program przekonalismy się gdy dokopalismy się do zwłok kotka (kłoda pasowała do opisu) . Zirytowani "odpaliliśmy" Bee Line i po drobnej korekcie kursu okopaliśmy skrzyneczkę.  
Okolica pomimo zimowego krajobrazu warta była trudu (zamarznięte jeziorko sprawiło frajdę mojemu dziecku).

Gorący apel dla przyszłych poszukiwaczy: zabierzcie torebkę foliową na wymianę!!!

in: breloczek w formie drewnianego pajacyka

out: kinder niespodzianka

Pozdrawiamy i dziękujemy za dobra zabawę.

Skrzynka znaleziona bez trudu po raz pierwszy nasz GPS działał bez zarzutu i doprowadził nas bez gubienia sygnału prosto do celu  Przeprowadziliśmy lekki serwis skrzynki - daliśmy nową foliówkę, gdyż z poprzedniej nic nie zostało. Zabraliśmy płytkę CD, w zamian zostawiliśmy coś dla śpiochów Pozdrawiamy!

Agata i Grzegorz + Lolek

Po odnalezieniu "Opadówki" tutaj też szybko znaleźliśmy skrzyneczkę. Trochę ludzi się kręciło więc szybko się uwinęliśmy.

Worek w który owinięta była skrzynka był do wymiany (zostały z niego tylko strzępy). Nie mieliśmy "zestawu naprawczego" więc owinęliśmy skrzynkę w torebkę foliową, ale jeśli ktoś będzie wybierał się do skrzyneczki niech weźmie jakiś porządny worek na zmianę.

Nina i Lucjusz 

znaleziona bez większego problemu.

Ale komary dzielnie broniły dostępu do niej. Pożarły nas nie mało.

 Tradycyjnie o tym co zabieramy i co zostawiamy decydowały dzieci.

Pozdrawiamy BJoe, Marzena, Angelika, Maciek

Szalik i Justyna - dnalazły skarb bez trudu.
Podczas gdy ja zapatrzony we wskazania amerykańskiego wynalazku udałem się w głąb jezyn, dziewczyny wykonały lekką robotę, a następnie wykrzyknęły "to tu".
Pozostaje mi tylko być dumny z mojej 3 osobowej (Szalik, Aerie czyli Justyna, Grinch) ekipy.
Póki co z powodu braku wolnych miejsc, zapisy do mojego "teamu" zostają wstrzymane.

W taki pochmurny i deszczowy dzien jak dzis nie chce sie nigdzie wyjezdzac... I wtedy mozna isc na wycieczke do skrzynki "na trudne dni", zeby nie bylo daleko. I to jest wlasnie taki cache. Zaden inny nie byl tak blisko jak ten. Z ogromna radoscia wybralismy sie tam dzisiaj rodzinka... 

Dziekujemy za skrzynke  :-) 

Pierwsze nasze znalezisko. Znalezienie zajęło ładnych 15 min z uwagi na podobne obiekty identyfikacyjne w pobliżu.

Radocha z odkryć wielka... :)

Zabraliśmy piłeczkę kauczukową i tazo, zostawiliśmy tam serducho :)

 Pozdrawiam

Marta i Witek 

 Nie mieliśmy wielkich kłopotów ze znalezieniem skrzynki aczkolwiek spod powalonego drzewa wyskakują "niespodzianki" w postaci żab:)Zabralismy grę Delma oraz piłeczkę , a zostawilismy kurczaczka wielkanocnego i przypinkę.

Ola i Dominik

P.S. Foliowa torba, w którą zapakowana została skrzynka jest już bardzo podziurawiona, więc może jakiś następny poszukiwacz sakrbu mógłby przy okazji ją wymienić? My nie mieliśmy niestety przy sobie nic co by nadawało się na dodatkowe opakowanie.

Skrzynka znaleziona o zachodzie słońca. Po deszczowym dniu w Łagiewnikach ludzi było mało i można było spokojnie zająć się poszukiwaniami skrzynki. Opis miejsca ukrycia bardzo precyzyjny. Zabrałem owcę i obrazek z Władysławowa, zostawiłem mini-grę planszową i magnes 3D. 

Dzięki za skrzynkę blisko domu.

Belleme 

To nasza pierwsza skrzynka, ale nie mieliśmy problemu żeby ją znaleźć. Dziś był również pierwszy dzień testów nowego GPSa (Navibe GB735 + HTC Wizard + BeeLineGPS) – wszystko działa sprawnie. Pogoda była dość deszczowa ale trafiliśmy w przerwę między opadami i prawie zdążyliśmy wrócić nim znów zaczęło padać.

Zamieniliśmy świeczkę-kufelek na owcę ;-)

Dziękujemy za zabawę,

Iza i Tomek

Skrzynka odnaleziona dość szybko około 15:40. Bardzo fajnie ukryta. Więcej się namęczyłem z ponownym ukryciem, bo co chwilkę ktoś przechodził z psem lub przejeżdżał na rowerze. Ogólnie pogoda dopisała i wiele osób spędzało niedzielne popołudnie w okolicy. Sama okolica wspaniała.

Zabrałem zestaw płytek edukacyjnych (CD). Aby sprawdzić co zostawiłem musisz znaleźć skrzynkę.

Moją przygodę z geocaching postanowiłem rozpocząć od skrzynki DEBIUT. Skrzynka odnaleziona. Podmieniam zawartość: out naszywka, in gabro. Później jadę na poszukiwania do Opadówki. Wielki dzięki za wspaniałą zabawę i naszywkę (już myślę o własnej skrzynce)!

Mariusz 

Nie zapomniałem włożyć. Tu akurat wkładała je Marta... Podobnie zresztą jak do następnej tego dnia "Opadówki"

Widać ktoś "eksplorował" bez wpisu do logbooka. Nieładnie. Gdyby nie to, że następnym znalazcą był Mateusz - wyszedłbym na kłamcę... Przecież jak ktoś z Łodzi aż tak pragnie owych naszywek - jest masa sposobów skontaktowania się. Można też po prostu wyryć kolejny cache Darkmoora lub mój.

Przepraszam za spóźniony wpis, ale całkiem wyleciało mi to z głowy. Ale wpis w logu na miejscu oczywoście był. Skrzynkę odnaleźlismy, darkmoor był przed nami. Zamieniliśmy naklejkę na świeczkę-kufelek.

Julia, Beata, Mariusz

Skrzynka znaleziona- bardzo sympatyczny opis starca pomaga w odnalezieniu. Tylko naszywek od Snufferów nie widać- czyżby Marek zapomniał je włożyć??

Uzupełniamy skrzyneczkę i ruszmy dalej- dzięki za cache. 

Znaleziona.

Po drodze spotkaliśmy naszych braci - dzików, którzy tak pięknie potrafią wywrócić ściółkę na znacznym obszarze...

Out - geolutynka i gadżet komputerowy.

In - drobiazgi dziecięce oraz kolejne rozsiane po łódzkich skrzynkach naszywki geocachingowe od Snufferów.

Dzięki za geocache.

Marta i Marek (Dziku)