Skrytka znaleziona z tatą krogulcem. TFTC

Niesamowity keszyk - nie spodziewaliśmy się z Amelką, że będzie przy nim taka świetna zabawa ! Nie ma co opisywac, to trzeba zobaczyć. Natomiast mam niestety złą wiadomość odnośnie pierwszego etapu: maskowanie się kompletnie rozwaliło - zawiasy przerdzewiały całkowicie, a reszta rozpadła się na dwie częściNa szczęście zawartość w porządku, choć brak zakrętki... fantastyczny drugi etap i narzędzie (są dwie części) a finał cały czas na miejscu i działaNiestety mogę dać tylko jedną reko, ale jest ona oczywistością :)

Ogromne podziękowania za świetną zabawę.

Kesz świetny. Ps. Wg opisu potrzebne są 3 czesci z etapu 2, są 2 ale to jest w zupelnosci wystarczające, byc moze ktos przed nami dokonał przerobki.

Ta skrzynka wymiata! Może nie wszystko działa tak, jak powinno, ale nam nie straszne takie utrudnienia! Świetnie się bawiliśmy przy kombinowaniu jak toto wyciągnąć a potem jak to odłożyć? Rewelacja! Zostawiam zielone a gdyby można było to nawet dwaDzięki!

Przekozacki kesz w dodatku mimo upływu lat nadal świetnie się trzyma. Mieliśmy z ekipą mnóstwo fun-u podczas podejmowania wszystkich etapów. Finał wymiata. Skrzyneczka znaleziona wraz z gurą, xludem i Mekshą podczas wspólnego wypadu do Śremu. Dziękuję!

#4866

REWELACJA. 

I zupełne zaskoczenie, bo w ogóle nie widzieliśmy że ta skrzynka ma tyle reko. Juz pierwszy etap rewelacyjny, drugi mega - a trzeci kosmos. Dobrze, że dzisiaj zimno i bardzo wiało bo nam chyba z pół godziny na finale zeszło - i podjęcie i odłożenie nie było łatwe, ale to musimy zwalić na naszą nieporadność.

Całość mimo upływu czasu trzyma sie rewelacyjnie. 

Jedna z najlepszych skrzynek jakie miałem okazję podejmować. Każdy z etapów perfekcyjnie przygotowany. Obecnie ruch w okolicach 2 etapu mniejszy z powodu remontu mostu. Za całość leci zielone.

Mysleliśmy ze skrzynka zaginela ale okazało sie że jest. A my tyle razy jej szukaliśmy!.

Kesz podjęty TFTC podczas kolejnej nieplanowanej wizyty w Śremie.

Ten "mulciak" był dzisiaj moim głównym celem. Myślałem że zajmie mi troszkę więcej czasu, ale okazało się że 1 i 2 etap poszedł bardzo sprawnie, jedynie odszukanie finału zajęło mi nieco więcej czasu, "srebro" pokryło się "patyną" i już nie wpada tak bardzo w oko;) Pierwszy i drugi etap zasługują bezapelacyjnie na rekomendację, ale to co ujrzałem na finale to przerosło moje najśmielsze oczekiwania:). Poczułem się nieco jak Indiana z "laską Ra" w komnacie z makietą miasta Tanis w  "Poszukiwaczach Zaginionej Arki";))). Bardzo dziękuję za niewątpliwe swego rodzaju doświadczenie przygody, związanej z podejmowaniem tego mulciaka, rekomendacja to niewiele za pomysłowość i spory wkład pracy w tego kesza.  Na pamiątkę dla następnych "poszukiwaczy", zostawiam swojego PWG.    
Pozdrawiam autora tej perełki.

Pierwszy etap zastałem wybebeszony - na szczęście okazał się być odporny na warunki atmosferyczne, wszystko jest już kompletne, poskładane i na miejscu. W drugim etapie chwila konsternacji, bo jakby czegoś brakowało, ale myślę sobie: nic to, biorę co jest i idę, się zobaczy. Finału przez dłuższą chwilę nie mogłem wypatrzyć, ale jak już wzrok spoczął, gdzie trzeba, to uśmiech przez kwadrans nie schodził mi z twarzy. Wszystko hula jak należy, całość jak najbardziej do podjęcia i nie wymaga serwisu.

A co do samej skrzynki - no cóż, po prostu miażdży system i tyle. Gratuluję i polecam jak nie wiem co, bo to jest po prostu MEGAKESZ. Gratuluję inwencji i precyzji wykonania, dziękuję bardzo i pozdrawiam!

Niestety finału nie udało się wypatrzeć... albo go brak. Trochę zimno Etap 1 - pomysłowo, 2 - bardzo ruchliwie ;) 

No no no, jak dotąd to chyba najlepsza podejmowana przeze mnie skrzynka. Pierwszy etap w fajnym lasku, w sam raz na spacer, sposób ukrycia współrzędnych też się spodobał, trzeba było chwilę pogłówkować. A potem już był tylko szałNie ma co spoilerować, warto samemu się przekonać. Podziw dla autora za wykonanie i zdecydowanie polecam.

Rewelacyjna skrzynka! Trudno cokolwiek napisać żeby nadto nie zdradzić szczegółów, ale tego się zupełnie nie spodziewałam. Finał powala na łopatki, szczęki długo nie mogłam zebrać z ziemi. :-D I ciągle zadaje sobie pytanie w jaki sposób i w jakich okolicznościach to zostało tam "zainstalowane"!? Polecam tę adrenalinę. Warto! Dzięki za świetną zabawę! 

Rewelacyjna skrzynka  Moje prywatne TOP  zasłużona rekomendacja!

Rewelacyjnie przygotowany mulciak wszystkie etapy super przygotowane.Może śmiesznie wyglądałem na rowerze z narzędziem ale dojechałem do celu.Finał nie taki łatwy do podjęcia jednak kilka prób się nie powiodło.Skrzyneczka  perfekcyjnie technicznie przygotowana.Dzięki

Opisać to ja tego nie potrafię, to trzeba przeżyć!!!

Tak się uparłam na tego kesza, że udało się zaciągnąć całą ekipę po niego Myślę, że nikt nie żałuje. Kolejna rewelacyjna skrzynka tego autora :) 

Ufff! Rewelacja! Nawet bez tych połaci fioletowego kwiecia.Bawiliśmy się jak dzieci, a Lepsza Połówka, która odnalazła drugi i trzeci etap, do końca dnia przeżywała radość z tego powodu. Nie mamy słów uznania dla myśli inżynierskiej i wyobraźni Autora, dlatego po prostu dajemy gwiazdkę i serdecznie dziękujemy. :-)

Nie spodziewaliśmy się po tym keszu aż tak wiele- multi dobry na niedzielny spacer. Naprawdę jeden z najlepszych, jakie widzieliśmy w naszym całym keszerskim życiu. Biję pokłony przed założycielem, super pomysł i realizacja. Dla nas chwile radości i zabawy. Musieliśmy uważać na mugoli- miejsce finału dość ruchliwe. Najlepszy był "dziadzia" z wózkiem, powoli przechadzał się ścieżką w kierunku finału, postanowiliśmy poczekać, minął nas, przeszedł 150m i zawrócił. Czekaliśmy z niecierpliwością, jak dzieciaki na prezenty w wigilię... Dzięki.

Dziewczyny do kina Słoneczko, a ja na spacerek - dziś tylko ta skrzynka w planach;) Pierwszym etapem przyroda postanowiła się już ciut zająć i zorganizowała małą hodowlę, ale nie było to przeszkodą do wyznaczenia kordów kolejnego etapu (zawartość nienaruszona). Na nim mała konsternacja "gdzie trzeci element", mimo wszystko postanowiłem iść dalej (i słusznie;) ). W drodze do minąłem kilku spacerowiczów, na szczęście po dotarciu na miejsce już nikt się nie kręcił i można było na spokojnie zająć się pojemnikiem właściwym. Chwila na kalibrację oko-ręka i narzędzie trafiło gdzie trzeba:) Piękna skrzyneczka, brawo Jacek! Kolejna zasłużona gwiazdka leci ode mnie. 

Po takie skrzynki warto "bawić się" w OCSpacer przy pięknej zimowej pogodzie ze słoneczkiem, ciekawe etapy, rozmiar drugiego etapu i finał... który z pewnością nie należy do standardowych rozwiązań. Warto to zobaczyć, spróbować, i podziwiać, bo naprawdę jest co. Dzięki za skrzynkę i gratuluję pomysłu! 

Gratulacje dla inżyniera, który to wymyślił!Bardzo fajna skrzynka, super pomysł! OBY WIĘCEJ TAKICH KESZY! 

Cóż można powiedzieć o tej skrzynce... Że znakomita, że rekomendacja? Ok, ale to wszystko mało. Po prostu trzeba to zobaczyćDzięki za chwile świetnej zabawy :) 

Kesz zdobywany na dwa podejścia. Pierwsze podejście za dnia, szybko odnalazłem etap pierwszy, chwilę się pobawiłem i udałem się na poszukiwanie etapu drugiego. Dłuższą chwilę się pokręciłem nim znalazłem to co potrzebne do podjęcia finału. Jako, że dwie części były zespolone pognałem na kordy finału z czterema częściami a nie trzema tak jak sugerował właściciel kesza. Byłem tak bardzo ciekawy finału, że nie zauważyłem dwóch stojących samochodów w miejscu potencjalnego ukrycia. Mocno zawiedziony musiałem wrócić odłożyć aparaturę. Wróciłem kiedy było już ciemno i znowu pognałem na finał z czterema częściami nie wiedząc do czego jest ta trzecia (czyli czwarta). Po zdobyciu pojemnika finałowego ogarnęła mnie dziecięca, dzika radość. Podczas odkładania kesza odpadła mi jedna część (jak się okazało właściwa trzecia część urządzenia) no i zeszło mi sporo czasu na jej odnalezienie. Zmarznięty ale szczęśliwy udałem się odłożyć wszystko na swoje miejsce. Niby nie lubię mulciaków a tu kolejny tego dnia który sprawił mi dużo frajdy. Cóż- jestem lżejszy o kolejną zieloną gwiazdę. TFTC

M
E
G
A
!!!

Pierwszy etap sprawił nam przyjemność. Po krótkim czasie byliśmy w drodze na drugi. Tam oczy otworzyły się nam jeszcze bardziej. Ale że jak, co, gdzie? 3 razy sprawdziłem poprawność wprowadzonych współrzędnych finału. No jak byk to musi być tam. No to w drogę. Przez cały spacer nie udało nam się wymyślić sposobu ukrycia finału. Niby coś tam w rękach mamy, ale z czym to jeść?Na miejscu wszystko się wyjaśniło. Szczęka do tej pory leży na ziemi.Pokłony i szacun. Dziękuję!

I kolejna zasłużona gwiazdka w tym krótko keszerskim dniu ;). Niesamowita zabawa, adrenalina i wisienka na torcie w postaci finału. Dziękuję! Pozdrawiam, Nati..

Bardzo bardzo nam się podobała, gratulujemy pomysłu i okrzykujemy tę skrzynkę najlepszą w Śremie!!!

Keszowanie w ramach WIO #40 z Ewą.

Do kesza przez park, co się okazało nie najlepszą drogą, można było łatwiej np. autem, ale po co skoro tyle pajęczyn jest do zebrania :P

Obecnie kesza można już nazwać klasykiem ^^ Tak się porobiło na naszym podwórku.

Ciekawy multak, rekomendujemy.

Znaleziono na rodzinnym wypadzie

Super Multicache. Każdy etap świetnie i pomysłowo zrobiony. W ostatnim etapie nie chciała się poddać, ale w końcu się udało. Ocena znakomita.

Niesamowity kesz,wielka radosc i zdumienie po zdobyciu go.Podziwiam za taką kreatywność !:)

Po dłuuuuuuuuugim namyśle stwierdzam, że jest to najlepsza skrzynka! Szczęka opadła i została gdzieś w okolicy kanału ulgi i dwóch mostów. Może ktoś znajdzie przy okazji :D

Hello,

Kawał dobrej roboty (chociaż finał troszkę ucieka ze schowka - Autor już wie). Kilometry zrobione  W środku nie widziałem GK"Turysta3". Zostawiłem drewnianego coina i dalej, bo Śrem czeka   Pzdr, Wojtek

Padło pytanie: "gdzie jedziemy?" ...jak to gdzie!? ...do Śremu

...świetnie, zrzarło mi resztę tekstu

 ...no dobra, jeszcze raz.

...I pojechaliśmy. Dolina Ulgi okazała się przepiękną okolicą, nawet na chwilę zaświeciło słońce. Każdy następny etap lepszy od poprzedniego. Przy finale mała zawieszka, nagła zmiana pogody- wiało niemiłosiernie, ale na szczęście szybko przyszło olśnienie i dokonałem wpisu do logbooka. Dziękujemy za kolejną świetną skrzynkę. 

P.S. Mimo odnalezienia w etapie 2 tylko 2 elementów, udało się podjąć pojemnik finałowy. 

Chyba zapamiętam Śrem z powodu rewelacyjnych keszy i psów. Przy każdym keszu do tej pory towarzyszył mi pies bez smyczy i kagańca. Czy ludzie tutaj nie wiedzą jak się wychodzi z psem?

Może przez tego buldoga albo co, ale nieco się zakręciłem przy keszu, nota bene rewelacyjnym. Więcej nie piszę aby nie psuć zabawy kolejnym poszukiwaczom.

Znalezionybardzo fajny pomysł. Dobra zabawa

Podjęto wraz z noorbi, Miki01 oraz nowo poznanymi keszerami :). Świetna keszerska robota, reko, TFTC!

Znaleziona z nowo poznaną grupą keszerów ;)
Znakomity multicash, dużo zabawy. Brawo Jacol! :)

Przy okazji serwisowo-rodzinnego pobytu w Śremie udało się nam zajrzeć w okolice tego multaka. Przy pierwszym etapie spotkaliśmy poprzednią ekipę i dalej ruszyliśmy już razem. Trzy świetne etapy, ostatni to w ogóle klasa. Dzięki za fajną przechadzkę urozmaiconą świetnymi pomysłami. Widać że w Śremie jest potencjał, oby tak dalejTFTC!

Znaleziona, świetne wykonanie. Rozwiązanie pierwszego etapu chwile zajęło, drugi etap podjęty już z nowo poznanymi keszerami. Finał - pełen szacun. Gwiazdka na pewno poleci (kiedy to będzie możliwe)! :)

Bardzo fajnie i pomysłowo zaprojektowana skrzynka. Podjęto w towarzystwie nowo poznanych keszerów. Gwiazdka będzie jak uzbieram :)

Znalezione

Piękna skrzynka, trochę zeszło na szukanie jej ^^
Polecam

Na drugi dzień Świąt wybraliśmy się specjalnie po nowe skrzynki śremskie. Słusznie, jak się okazało, spodziewając się keszerskich specjałów.
W pierwszym etapie pewien element nas szczególnie urzekł.Zawartość drugiego etapu wyglądała dość znajomo i nasunęła refleksje, ze pewne pomysły należy wcielać szybciej w życie.
Zabawa z podejmowaniem finału była przednia, a wykorzystanie narzędzia trochę inne, niż pierwotnie założyliśmy i bardzo dobrze .

Spacer podczas multaka, przy pięknej pogodzie, był czystą przyjemnością, rekomendujemy oczywiście.

Gotowa do szukania 

 

Kesz niedostępny przez ok 1 godzinę serwis

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

---

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Znaleziona podczas spontanicznego keszowania z Rredanem.
Kesz na światowym poziomie! 
Pierwszy etap- wow! wyczuwam gwiazdkę.
drugi etap- wow!
finał- szczena opadła, szkoda, że nie mogę dać więcej niż jedną gwiazdkę! 
TFTC! 

Doskonała skrzynka, już za etap startowy należałaby się rekomendacja, a chociaż to co, co znaleźliśmy w etapie drugim pozwalało się domyślać tego i owego o finale, to w niczym nie pomniejszyło naszej radochy z zabawy, którą zorganizował nam Założyciel. Przy okazji zmuszeni byliśmy do małego serwisu. Zasłużone reko :). Wrzuciłem GK. TFTC!

Dobrze ze kesza podejmowalem po zmroku bo pewnie duzo osob patrzyloby na mnie jak na kogos z epoki kamienia lupanego. Super pomysl, jestem pod ogromnym wrazeniemnawet bym nie wpadl na to zeby cos takiego stworzyc. Zostawiam kolejna rekomendacjeDzieki wielkie!

Super Multicache. Każdy etap świetnie i pomysłowo zrobiony. Za duży wkład pracy w wykonanie i genialne maskowanie, zasłużona rekomendacja. Dziękuję i pozdrawiam.

Ogarnięty xD

Kesz znaleziony podczas popoludniowego spaceru musze przyznać ze pomysł jak i praca wlożona w tego kesza to nie lada zadanie bez wątpienia najlepszy kesz w Śremie. Az strach pomyśleć jaki będzie następny w twoim wykonaniu Jacol1983. Wszystkie 3 etapy to mistrzostwo świata.

Znalezione. Bez dwoch zdan najlepszy kesz na terenie śremu, dobra robota Jacol1983. Chyba nieumyślnie pomoglem Ci w wykonaniu pierwszego etapu ^^

Kozacki keszyk

Jacol naprawde gratuluje pomysłu. Bardzo fajny kesz. Dzięki

Jacol ten kesz to mistrzostwo świata !Oby więcej takich :)))

             Poprawiam sobie stary opis swojej skrzyneczki, a na maila przychodzi wiadomość o nowej skrzyneczce. Hmmm... Facet mnie zostawił i pojechał w siną dal. Siedzę sama... A co mi tam! Wolne mam! Jadę!
             Już zapadał mrok, więc całe szczęście, że mam specjalną nerkę, w której "na wystrzał" mam przygotowane wszystko co potrzeba. Wsiadam w auto w niepasujących butach do ubioru, ale kto będzie mnie widział w lesie? Zaparkowałam i lecę na pierwszy etap, który poszedł mi bardzo sprawnie, lecę ścieżką na drugą i dostaję informację od znajomych, że Jacol zrobił nową skrzynkę. (Szyderczy śmiech).
Zabieram cały potrzebny sprzęt i lecę na finał, gdzie dopiero zaczęły się schody! Trzeba było zabrać jakiegoś kompana do trzymania latarki, ale mój ukochany płaszcz robił to równie sprawnie co człowiek
             Trzymam pudło w ręku, a tu z telefonu słychać drugą ekipę :
- "Nie ładnie Paty, nie ładnie!!! Szybciutko wracaj, bo my czekamy!"
             Trochę się musiałam pobawić żeby skrzynkę zwrócić na swoje miejsce, w pewnym momencie chciałam usiąść na ziemię, zapalić papierosa uspokoić się i znów spróbować, ale wydałam z siebie tylko ciche :
- "K***a...
Widocznie to pomogło, bo skrzynka od razu trafiła w swoje miejsce. Z tego wszystkiego zapomniałam swojego Certyfikatu FTF-a, więc musiałam się przejść z drugą ekipą jeszcze raz i patrzeć tym razem na ich zmagania się z tą drugą cudowną skrzynką - w Twoim wykonaniu.

Podmieniłam GK.

Pozdrawiam serdecznie,
Paty

Te kwiatki to firletki ;)))
Jak tylko będę w pobliżu to wbijam nad kanał :))

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team