Kesz na miejscu. Fajna miejscówka

Jest

Ale mnie wystraszyliście… opisem. Bo na miejscu to No ten tego… kesza brak. 

Spodziewałem się co najmniej 70 metrowej konstrukcji 10 metrów nad ziemią. No ale kesz wleciał. Dzięki

Nie wiem o jaki lęk chodzi ala na pewno nie wysokości (umiarkowany posiadam) moze prędzej jakąś aqua-fobię bo łatwo zamoczyć buty., Z rozpędu przeszukałem najtrudniejsze miejsca bo podejrzewałem, że tam będzie. A keszyk siedział sobie spokojnie w całkiem sympatycznym miejscu. 

Naszym zdaniem wpisy poprzedników trochę przesadzone. Nie wiem po co tak siać panikę???. Kaski? Liny?. Naszym zdaniem wystarczą dobre buty i dobre rękawiczki( konstrukcja nagrzewa się od słońca i ma ostre krawędzie). Naszym zdaniem pchanie się w poprzek konstrukcji jest idiotycznym pomysłem i bardzo ryzykownym. Dużo łatwiej, szybciej i bezpieczniej jest wykorzystać starą drabinkę która biegnie na środkowy filar. Stamtąd mamy już szeroką kładkę pod samego Kesza. Kładka jest odnowiona i pewna, a drabinka? , jeśli nie boisz się wchodzić po takich elementach,nie będziesz miał z nią problemu. Nas utrzymała bez problemu. Najwięcej czasu zajmuje znalezienie samego kesza, najlepsza metoda to po prostu obmacywać wszystkie nity, śruby  i trzpienie. Widok z kładki pod mostem robi wrażenie, szczególnie przy wyższym stanie wody. Dziękujemy.geoMax chciał zostać tutaj.

 

Jak my tego mogliśmy nie zagwiazdkować??? Za te emocje to się 5 gwiazdek należy. 

Powrót z gwiazdką po trzech latach. To była piękna przygoda z synem. 

Dziękujemy 

Fajne miejsce, podjęte po rekonesansie, spodziewałem się większego poziomu trudności. Uwaga na węże! Znalezione z Agustka

Szybka akcja. Był z nami kaskader Harry_Tychy, więc ogarnął kesza w chwil kilka. Generalnie fajny rejon. TFTC

po dostaniu się na tą ogromną budowlę kesz szybciutko znaleziony z SilesiaMazovia fajny keszyk :)

Znaleziona choć nie bez problemów. Tyle kilometrów przejechane a na miejscu frustracja i płacz , bo dzieci małe w domu a tu ryzyko do podjęcia przeogromne . Sam nie wiem co mnie jednak skusiło żeby tam wejść . To pewnie keszerskie szaleństwo pomogło mi podjąć się tej jakże brawurowej akcji zdobycia skrzynki . Jeszcze mi się ręce trzęsą od nadmiaru adrenaliny .

Znaleziono zdjęcie dallasa to całkiem inne zdjęcie
Nie wiem czy wszyscy poniżej piszą o innym miejscu czy jak? Jakie 20m nad ziemią i jaka lina itp niewiem o co chodzi
TFCT

Znaleziono, z wysokością nie róbcie sobie jaj

Nagimnastykować się trzeba zdecydowanie, to lubię!dzięki!

Ekstremalna skrzynka - idealna na świąteczne obżarstwoTrzeba się było nieźle nagimnastykować - dobrze, że młodzież wyspotowana, a i silny mężczyzna się znalazł i w końcu udało się namierzyć cache-a. Na pewno przyda sie odzież "robocza", bo raczej będzie się nadawać do prania :)

O w mordę! Nawet zdjęcie z wpisu Dallasa nie oddało tak dobrze tego co tu zastaliśmy.
Niesamowita i niesłychanie niespodziewana konstrukcja. Jakim cudem to się tu znajduje ?!
Dobrze że przez rok się przygotowaliśmy do podjęcia tego kesza, ale mimo wszystko...
Bez lin, uprzęży, kasków i przede wszystkim DOŚWIADCZENIA nie ma co do tego kesza podchodzić.
Nam cała akcja zajęła około godziny, a po niej byliśmy totalnie wymęczeni.

PS: Jak dla mnie ten kesz nadaje się spokojnie do ścieżki Extramalny Bytom i jego okolice.

Okolice "extremalnego Bytomia" zaliczone. Oj, było ciężko. Bez asekuracji i sprzętu nie dalibyśmy rady. Dzięki.

Serce podchodziło do gardła. Kilka razy myślałem że zawału dostanę,  obserwując poczynania Bartka. Sam w życiu bym tam nie wszedł. Jak dla mnie stanowczo za wysoko. Dzięki.

A będzie ponad rok temu... W wesołej ekipie z Miśkiem, Nannette, Rubinem i Rsolami. 

Dziękuję i pozdrawiam. 

Znaleziona

A geokret z kesza pojedzie ze mną nad morze

Kapitalne miejsce. Dzięki

Nie ma znaczenia od której strony dojdziemy do kesza. A tak to bardzo ciekawe miejsce

Beznadziejnie wysoko .. Nawet mi się przysnęło na balustradzie

Czytając poprzednie wpisy oraz oglądając zdjęcia w logach aż ciary przeszły po plecach :)

Na miejscu zmierzyliśmy się z tą niesamowitą konstrukcją w pięknym plenerze, oczywiście wydobywając kesza z jej czeluści  ;) 

wiele razy już chciałem tu podjechać ale bałem się. A to deszczyk padał, więc strach po mkrej konstrukcji na takiej wysokości chodzić, a to nie było możliwości sprzętu do asekuracji pożyczyć. Zawsze coś stawało na przeszkodzie. Tym razem uzbrojeni w sprzęt, w większej ekipie wreszcie się wybraliśmy. Dzięki Zbyszek za line i za asekurację. dzięki za kesza. 

No tu przydała się wiedza i doświadczenie wspinaczkowe. Uprząż, lina, karabinki - wszystko było w użyciu. Pełna profeska. Aga wieszała stanowisko, ja asekurowałem, Misiek nawigował, a Rubin wchodził. W sumie cała akcja bardzo sprawna - zmieściliśmy się w poniżej 45 minut. Lubimy takie klimaty. Wielkie dzięki.

Dziękuje za miłe chwile przy zdobywaniu skrzynki. Złapana na pewno w towarzystwie Agathy, a czy ktoś z braci keszerskiej był z Nami, to widać po logach. Dziękuje i pozdrawiam. PS. przepraszam za ogólny wpis, ale loguje zaległe zaległości. Jeśli zależy Ci na pełnym wpisie, odezwij się to uzupełnie :)

Po pokonaniu fobii udało się dotrzeć do kesza. Na szczęście mugole biwakowali daleko od tej monstrualnej konstrukcji.

Dzięki

Samotnie, bez asekuracji, dodatkowo rwąca rzeka pod stopami - adrenalina do tej pory schodzi ;)

Miejsce świetne, ale jak zobaczyliśmy jaką konstrukcję mostową skrywają te lasy to aż mi gęsia skórka wyszła. Taki gigant w takim miejscu. Od razu przyznaje się, że odpuściłem. Bez liny nawet nie zbliżam się do konstrukcji. Keisor też taki nie do końca, więc został Driver, co lubi czasem małe żywcowe extremki. Przejście po samym moście to żadna trudność, ale podejście pod skrzynkę, to już igranie z wysokością. Stojąc na przyczółku nogi miałem jak z waty widząc drivera stojącego na filarze i później znikającego pod konstrukcją. No cóż, nie każdy musi lubić spacery 20 m nad ziemią. Miejsce i okolica bardzo fajne. Na zdjęciu ogrom sytuacji. Dzięki

 

Emocje, adrenalina, świetna zabawa wyszła :)

Foto pięknie pokazuje moje wyczyny i to jeszcze w złych butach :)

Dzięki wielkie :)

No, nieźle. Ósmy rok leci a opakowanie oryginalne, w środku czysto i sucho to i krety zostawiam.

Miejsce przyjemne, w sam raz na wiosenne keszowanie w środku zimy (+15 st. C) czy coś około.

Rowerowo i keszowo. Odpowiednio zabezpieczony (spodenki rowerowe z "pampersem") odważnie ruszyłem na podbój stalowej konstrukcji. Znaczka nie znalazłem ale kesz był :)

Znaleziona jako pierwsza w OC. Dzięki za kesza. :-)

Bardzo długo się przymierzałam do tej skrzyneczki, dlaczego, po prostu ze strachu. Wszyscy wiedzą, że ja i wysokość to przepaść bez dna dokładnie taka jaką dzisiaj zobaczyłam spod kesza. Zmotywowało mnie to, że trzeba zrobić serwis a przecież kto jak nie ja ma najbliżej. Poza tym to już kultowa skrzyneczka bo jedna z najstarszych w terenie. Rano rower na auto bo w okolicy jeszcze jest coś terenowego do zrobienia  i w drogę. Okazja była dobra, służbowa wizyta w UG Wyry. Auto na parking leśny, rower ściągam, plecak ze sprzętem zakładam i w drogę. Już z daleka zaczęłam tego żałować ale słowo się rzekło i do dzieła. Keszyk dość szybko zlokalizowany, pozostało do niego tylko dotrzeć. Po paru próbach udało się. Dobra ale teraz trzeba zrobić serwis na 50 centymetrowej, chwiejącej się już konstrukcji żelaznej z widokiem na czarną bryję płynącą pod spodem. Udało się, jestem z siebie dumna, byłam tam sama. Dziękuję

Skrzyneczka po serwisie, nowy logbook, wyczyszczona ze śmieci zawartość. Ocena znakomita.

Znaleziona za 3 podejsciem. Kesz sie odnalazł ale punkty naprowadzające nijak nie chciały się ujawnić. Przyszłym poszukiwaczom radzę zamiast tego szperać wszędzie gdzie wam przyjdzie do głowy. Co do skrzynki - wpisałem się do 'tego' czegoś co przez te 7 lat zdążyło zmienić konsystencję na lekką galaretę. Proponuję zatem zaaplikować nowy, zwłasza że ten się skończył. Tftc!

Super miejsce, pomysłowa skrzynka! :)

OUT: słonik

IN: tymbark

PS. logbook jest zawilgotniały, dobrze byłoby go wymienić.

Znaleziona, poszło szybko bo na szczęście nikogo nie było. Przy okazji spacer ścieżką przyrodniczą.

Wspaniałe widoki w okolicy. Szybko trzeba było o nich zapomnieć, bo już czekała ta stal...
Zdobyć w III kwartale 2013 roku kesza Saracena - bezcenne. Ciągle kesze autora cieszą tak samo. Dzięki.

Myślałem, że bedzie łatwiejDzięki .

No to teraz się udało! Ale też za drugim podjeściem, gdyż w okolicy kręci się sporo ludzi. Dzięki raz jeszcze!Acha i kończy się logbook.

Postanowiłem od tej skrzynki zacząć zabawę i nie zawiodłem się, skrzynka jest znakomita! Trzeba się trochę pogimnastykować, i fizycznie i umysłowo :)

Na miejscu było paru wędkarzy, udawaliśmy miłośników ptaków. Bardzo dobra metoda: jakieś ptaki zawsze się znajdą, a wszyscy wiedzą, że ornitolodzy zachowują się dziwnie. Tyle, że jeden z panów postanowił nam pomóc w znalezieniu "gniazda"... Na szczęście musiał wyjechać zanim udało się je namierzyć.

Nie obyło się bez kosztów: w trakcie wspinaczki długopis wpadł do wody i popłynął...

OUT: smart, rafandynka

IN: kostki, sztony, nalepki

W logu została ostatnia pusta strona!

Mimo naszego znakomitego przygotowania (uprzęże, liny etc.) skrzynki nie mogliśmy podjąć ze względu na dwóch lokalesów, którzy tuż tuż raczyli się piwkiem w pięknych okolicznościach przyrody. Tym niemniej miejsce rewelacyjne, drogi rowerowowe świetne! Dzięki za pokazanie super miejsca i my tu jeszcze wrócimy!!! :) 

Zdobyta na wspólnej wycieczce z GFS-ami.

TFTC !!!

Lęk wysokości przezwyciężony!!!

Wzajemna asekuracja z Michałem i skrzynka zdobyta. Dziękujemy było super.

ciekawe miejsce i troche kombinowania:)

IN: kapsel z tymbarka

Kesz podjęty po kilkunastu minutach dobierania się do niego. Dzięki naprędce skonstruowaniu uprzęży z gumy z majtek oraz liny asekuracyjnej ze sznurówek, znak został wypatrzony przez Tonio. Ze skrzynki zabraliśmy wszystkie krety nie zostawiając nic w zastępstwie, jeszcze sobie z nami popodrużują.

Znaleziona z Łowca_Łosi

OUT: krety

Znaleziona za drugim podejsciem

No..., dzięki sprzętowi udało się wspiąć i wypatrzyć skrzynkę przy drugim podejściu.

Podjęta z vip3rem, który asekurował. Wymiana geokretów. Dzięki!

Drugie podejscie!!! udalo się! Tylko nie mam pojęcia o jaki "znak" chodzi...

IN:GK

OUT:GK

wszystko ok, ciesze sie ze jeszcze zyje, hardcore.

Pierwsze podejscie porażka... przeswietlilem całą konstrukcję i nic. :(

Oj nie bylo latwo,nie bylo :)ale sie udalo:) TFTC:)

Bardzo dobry kesz polacem innym :D

Wspaniale się umordowałem na tej konstrukcji, pewnie odczuję rano nadwyrężone stawy i ścięgna ;], Polecam zabranie ze sobą doświadczoną osobę do asekurowania. Znakomicie, TFTC 

In: Karta 3d z LOTR

out: moneta

Nie powiem, hardcorowy kesz. Dobra miejscówka do skakania na bungee. Restpekt dla Tych co podejmowali bez asekuracji . Ocena znakomita za konkretny zastrzyk adrenaliny i poczucie humoru założyciela . Zaliczony w mocnym składzie !!! Wrzuciłem krowi dzwonek. TFTC.

Gdzie moje wrażenia, gdzie nadwyrężanie życia i zdrowia? Jestem w rozpaczy. Nie mogę się pozbierać po moich nadwyrężonych wyobrażeniach...

Ale co się naskakałem to moje. I w końcu genialny pomysł, gdzie szukać, skoro nigdzie nie widać

Kolejny keszyk zdobyty tego dnia wraz z Wonakk zdobyty w przerwie pomiędzy opadami deszczu

NO TRADE

TFTC!

Znaleziona dzisiaj z Mała i Grzegorzem. Dzieki za skrzynke :)

Ze względu na sąsiedztwo z asekuracją "na wędkę" nie byłoby problemu, ale nie skorzystaliśmy... Wymiana: 1 moneta za dużo monet (prawu Kopernika stało się zadość - chodzi o prawo o gorszym pieniądzu, który wypiera lepszy - to uwaga dla tych co mają okrojoną historię) i kret za kreta

Pogoda dopisała. Nie trzeba było uprzężySkrzynka ma się dobrze.

Skrzynka znaleziona w bardzo dobrym stanie :)

Znaleziona :)

Bardzo fajne miejsce

Znaleziona, dzięki :)

Przyznaje zasluzona rekomendacje dla tej skrzynki za ciekawe miejsce ukrycia skrzynki.

Znaleziona bez problemu

IN rafandynka

OUT geokret

Słodki Jezu! Żałowałem, że nie zapakowaliśmy kasków i lin do wspinaczki. Przepaść niesamowitaDobrze, że było ciemno i nie  patrzyliśmy pod nogi. Guz zaliczony tak samo jak kesz 

OUT: smok i Geokret Gargamel

IN: smycz

Dzięki za kesza!

no no troszkę musieliśmy poszukać tego kesza fajna lokalizacja w dzięń kręci się tam dużo spacerowiczów dzieki za kesza pozdro 

&lt;p&gt;Skrzynka znaleziona podczas wspólnego wypadu na skrzynki z Meghan(mph), Nannette, i Qbackim.<br /> &lt;/p&gt;<br /> &lt;p&gt;Zadanie było niełatwe ale jakoś daliśmy radę. Meghan była szybsza ona to się umie wspinać lepiej niż ja :)&lt;/p&gt;<br /> &lt;p&gt;Dzięki za kesz&lt;/p&gt;

Nie dość, że ciemno, to jeszcze ślisko pierońsko, ale jak już udało mi się nie wjechać do wody, to wiedziałam, że szczęście mi sprzyja i skrzynkę da się znaleźć. I się dało poszukiwaczom Czarkowatemu, Qbackiemu i mnie w miłym towarzystwie Nannette.

byl o niesamowiciena szczeście czarek, spec od wysokości,wykonał zadani jak należywspólnie z ekipą podczas wesołego śląskiego weekendudzięki za kesza :)

podjeta po zmierzchu mimo ze autor wyraznie zaznaczal ze moze to byc niebezpieczne, no ale nie straszne mi byly ciemnosci egipskie (przynajmniej moglam patrzec w dol dzieki temu), rwiący nurt rzeki, sliska stal - dla pewnosci z gory asekurowaly mnie 3 osoby - LATWO NIE BYLO, ale wpis w lb jest, za co bardzo dziekuje.

Ja jestem z siebie dumna ze dalam rade :)

Ode mnie ocena znakomita! :)

tftc! - Podjeta wraz z towarzyszami niedoli Pszczynskiej nocy muzeum :)

Sama miejscówka bardzo malownicza. Nocą żaby drą gęby niesamowicie mocno :D

TFTC

Parominutowe obserwacje, i decyzja ładuje się miedzy stal, parę wygibasów dziwnych pozycji,(nie wiedziałem że tak potrafię) chwila zwątpienia, mam już wracać a tu skarb, skrzynka się odnalazła. Dodatkowo straszyła bulgocząca woda w zebranym strumyku pod mostkiem. Lokalizacja genialna,. Skrzynka cała i zdrowa.

OUT: Geokret

IN: nic

 

W przypadku tej skrzynki wszystko było na odwrót.<br /> Miało być z lękiem wysokości. Trochę się obawiałem, ale jak zrozumiałem zadanie po przybyciu na miejsce, to trochę jakby mniej się bałem.<br /> Nawet uznałem, że banał skrzynka. Jak się lutnąłem raz i drugi w konstrukcję metalowe to zdecydowanie przestałem myśleć, że to banał. Bolało ładnych parę dni.<br /> Dziękuję za tą banalnie trudną skrzynkę

zeby znalezc skrzynke trzeba bylo troche sie nameczyc

Stan skrzynki : dobry, sucho w srodku
IN: GoeKret
OUT: nic

Dzięki za skrzynke.

Spędziłem troche czasu na szukanie, opis nie pomógł za bardzo. Ogólnie pozytywnie.

TFTC :)

bez wymiany

Pozdrawiam

Znaleziona z Aure1000lia. Skrzynka w dobrym stanie, w środku sucho.

Bez wymiany.

Bardzo fajne miejsce, ciekawa trasa rowerowa. Skrzynka znaleziona bez problemu, dobrze, że nie mamy nadwagi, byloby trudno;D znalezione z juripl

Razem z Mezon&Set podczas niedzielnej wycieczki :)
TFTC!

Znaleziona za drugi podejściem;)

Tym razem zajęło nam to tylko chwilkę (poprzednio szukanie uniemożliwiła zebrana tam młodzież;)

Dzięki za kesza.

Pozdrawiamy,

Mezon& Set

chyba 20 minut przeciskałem się między przęsłami i już zdesperowany miałem sie udać do samochodu kiedy kesz sięznalazł

OUT: karabińczyk coca cola

IN: geokret Chudy John

Dobrze że miałem kask na głowie bo okazji do nabicia guza nie brakowało, pełne portki strachu ale się udało.

in 10eurocentów

out otwieracz

Dzięki za adrenalinkę ;)

A ja sam nasz komentarz usunę, a co! EDIT Saracen: a to ja trochę przeedytuję
Edit etna&mars: chyba trochę nadużyłeś uprawnień i troszkę przekombinowałeś, bo Ci gwiazdkę wcięło, ale już wróciła

Przed chwilą wywaliłem 3 wpisy w logu, zrobiłem to chyba pierwszy raz w mojej skrzynce. Powód jest prozaiczny, lecz w/g mnie wystarczający i każdy wywalony wpis otrzymał takie info:

"Opis skrzynki jest jaki jest, całość ma być niespodzianką dla znalazcy. Proszę zatem nie spoilerować."

Znaleziona, ładne miejsce z dużą ilością ważek :)

in: smok
out: zawieszka

Naprawdę nietypowe miejsce na ukrycie skrzynki, momętami było niebezpiecznie i bez zadrapania się nie obyło... Polecam skrzynkę ludzią o naprawdę mocnych nerwach

IN: Otwieracz z PLAY

OUT: Przypinka "35lat WOPR"

Pozdrawiam

Kolejny wypad z OrMiGroup, kolejny kesz :)

Znałem już co nieco te okolice, acz nie wiedziałem, że jest tam tak urokliwy staw (zalew?).. Więc poszerzyłem nieco horyzonty dzięki temu keszobraniu ;)

Miejsce zacne, trzeba się troche pogimnastykować. Dużo komarów. ;p Generalnie jednak bardzo pozytywnie.

Dorzucilem ołówek bo chyba wyparował. NO TRADE.

OrMiGroup nie ma lęku wysokości. Choć naszukaliśmy się, ja naskakałem po tej konstrkucji od góry od dołu, to bardziej rozważna Natalia dokonała zlokalizowania skrytki.

No trade, ale zabraliśmy geokreta który to okazało sie nie został przemieszczony od jakiegos czasu...

Pozdawiamy i dziękujemy
Bogdan i Natalia

Znaleziona zimową porą, bardzo fajna okolica, a sam kesz wymaga chwili pomyślenia;)
in: GK bilet z ustawową ulgą

TFTC

Długo przymierzałem się do tej skrzynki. Wiedziałem, że nie będzie lajtowo. Sprzętu wspinaczkowego nie miałem prze sobie, ale w drodze do Kozubnika postanowiliśmy z Tatianą udać się na wstępne rozpoznanie obiektu. Tati po dotarciu na miejsce stwierdziła, że nie odpuści i będzie eksplorować konstrukcje bez asekuracji. Zostałem obok mostu, by w razie czego ktoś mógł wezwać pomoc. Po chwili Tati odnalazła pojemnik, szybki wpis i zejście na powierzchnię ziemi. Ufff. Łatwo nie było.

NO TRADE

Oczywiście - 3 punkty, ze ogromną dawkę adrenaliny. 

Pozdrawiam i dziękuję, za ekstremalne wyzwanie - Sebastian

Łatwo nie było, ale daliśmy radę...;-)

out: pająk, in: samochodzik

dziękuję i pozdrawiam, Tatiana

Tydzień wcześniej, bez specjalistycznego sprzętu odpuściłem. Teraz w pełni przygotowany, przy asekuracji Olafka i Kurusia, wyzwanie podjęte. Mega wrażenia!
In: geokret
Żywcu dziękuje i pozdrawia

Znalezione po poszukiwaniach na wysokosci. :)

Bardzo fajna skrzynka

Znaleziona w składzie emenems & wilq_bb i ja : )

Po mojej trzeciej już rewizji tego mostu w czasie 15 minut, postanowiłam przyglądać się chłopakom jak radzą sobie z akrobacjami na konstrukcjiNie mogliśmy znaleźć kesza. Te myśli... na pewno ktoś go ukradł... Nie możliwe! Nie ma... Znaczek? Jaki znaczek... W końcu się udało! Nie ma to jak złość na przeszukany jak nam się wydawało - łatwy kilkumetrowy mostek.. Uwaga na rwący potok! W keszu klimatyczny fant od wilka ^^ Panie będą zachwycone

Skrzynka faktycznie niebezpieczna - przy jej zdobywaniu pięknego siniaka się nabawiłem na kolanie (o bólu nie wspone), ale zdobyta bez zabezpieczenia - no risk, no fun.

In pająk wielki i zły

Out Aniołek - już stoi razem z ponad setką innych w kolekcji mojej mamy

Skrzynka zdobyta w składzie magitka, emenems, wilq_bb

TFTC

Zabraliśmy ze sobą sprzęt alpinistyczny ale myślę, że wystarczy zwinny poszukiwacz. Musicie wszyscy to zobaczyć - piękny z tąd widok!Faktycznie w głowie może się zakręcić! :) 

Out: Zestaw kluczy

In: Słonik

Pozdrowienia dla alpinistów!

Moja zupełnie pierwsza skrzynka i to w dniu moich urodzin! Na szczęście znaleziona bez większych problemów. Bardzo ciekawy pomysł. Myślałem, że będzie wyżej ;)

 

IN: moneta okolicznościowa z Mistrzostw Świata w 2002r. wydana przez PZPN z podobizną Jacka Bąka

OUT: moneta węgierska 20  filerów z 1958r.

 

Znaleziona z Frakti.

Znaleziona z michalmetem.

Miejsce rewelacyjne, piękna okolica. A i nie obyło się bez zabawnych przygód (moja noga przypadkiem dała nura w rzeczkę :P).

 no trade.

 TFTC!

Znaleziona szybciutko. Miesce atrakcyjne - nieopodal znajduje się rezerwat "Babczyna Dolina". Sam keszyk dobrze przygotowany, miejsce fajne.

Lęk? Przed tym że ktoś mnie zobaczy...

IN: nic

OUT: Geokret

Nie było lekko... Męczyliśmy się z Przemkiem, ale i tak nie obyło się bez pomocy kolejnych dwóch osób... Dobrze, że były w odwodzie...

Wymiana geokretów

Krystian

Nie no, musiałem zmienić pampersa po całej akcji... Skrzynka horror, będzie mi się śnić po nocach!

Bez wymiany :)

TFTC!

e&p

 

Prawdziwe EXTREME!<br /> Od dawna ćwiczyliśmy psychikę i mięśnie, po to by skrzynce tej sprostać. Jak się okazało było gorzej niż przypuszczaliśmy. Po samym przyjeździe na miejsce zobaczyliśmy że musimy się zmierzyć z wyzwaniem jakiego nie podejmowaliśmy się jeszcze nigdy. Czy było ciężko? Było cholernie ciężko. Ale daliśmy radę.<br /> Po dotarciu do skrzynki włożyliśmy do niej GK Rumcajs, 20 fillerów, naszyjnik. Wyjęliśmy kreta Duńczyk. Powrót wcale nie był prostszy od wejścia. <br /> Zastanawia fakt że jeszcze nikt z odwiedzających skrzynkę nie dał gwiazdki.Będziemy pierwsi.Dziękujemy za super wrażenia i wiadro adrenaliny. Ania i Marcin

Znaleziona, było trudno (ze względu na wysokość) ale daliśmy rade

out: nic

in: nic

nie byliśmy przygotowani na podjęcie skrzynki. 

Znaleziona w piękny słoneczny dzien, wymagało troche ściemy bo na tamie obok ktoś siedział i czytał książke .Ładna okolica. Dziekujemy .SKrzyneczka sucha i nie wymaga serwisu .

 

NO TRADE 

Znaleziona bez problemów, choć ta wysokość...Nawet znaczek OC nad głową się znalazł.

IN: geokret, OUT: nic

W takim razie trzeba nam sie tam bedzie wybrac ponownie i lepiej poszukac

sprawdzimy przy okazji, natomiast znaleziska o których piszesz nie były użyte do instalacji skrzynki

Prośba o sprawdzenie skrzynki - mamy podejrzenie, że uległa destrukcji. Na miejscu znlezliśmy 2 magnesy i nieco srebrnej taśmy. W dokładniejszych poszukiwaniach i oględzinach przeszkodziło nam towarzystwo młodych na skuterach, którzy upatrzyli sobie to miejsce na papierosa...

Znaleziona z ekipą Lepiko. Gdy ujżeliśmy ogrom stali, zaniemówiliśmy. Po wcześniejszym odkurzeniu sprzętu do wspinaczki, kilku zdrowaśkach, udeżyliśmy na konstrukcję. Adam po jednej stronie a ja asekurowany przez Magdę po drugiej, łatwo nie było ... cała konstrukcja była bardzo śliska, a jej ogom momentami nas przerastał. Mimo wszystko po ok 25-30 minutach mozolnej, ciężkiej wspinaczki. Adam dotarł do skrzynki. Szybkie wpisy i droga powrotna która okazała się jeszcze cięższa. Gdybyśmy nie mieli sprzętu, nie wiem jakby mogło się to skończyć ...

No trade.

Dziękujemy bardzo za maksymalną ekstremę i pozdrawiamy - Whatever: Magda i Piotr

Znaleziona,pierwsze wrazenie bylo PIORUNUJACE ,ale  wyposazeni w sprzet alpinistyczny rozpoczelismy zdobywanie  mostu. Po 30 minutowym wysilku most zdobyty (u ciezko bylo)  . Aneta dzielnie mnie asekurowala bym niespadl do tej rwacej rzeki pod mostem.Ze strachem w oczach most i skrzyka zdobyta swietny pomysl tylko dla odwaznych smialkow 

IN- Aniolek (dla tych ktorzy benda schodzili z mostu)

OUT- pachnace mydelko(przydalo sie po wspinaczce)

Dzieki i czekamy  na kolejne extreme

pozdrawiamy Adam i Aneta

Znaleziona po krótkich przeszukiwaniach potężnej konstrukcji.

Znaczka nie zauważyliśmy. Grażyna biegała po konstrukcji jak szalona i znalazła w podpowiedzianym przez Adama miejscuAdam się bał o siebie bardziej niż o żonę.

Miejsce i pomysł wyśmienite.

IN: znaczek 35-lat WOPR

Out: stroik do gitary - może się przydać

 Pozdrowienia od Grażyny i Adama z Chorzowa

Co tu gadać... to trzeba po prostu przeżyć! Ale po odprawieniu krótkich modłów, łyknięciu nerwoslu i wypiciu RedBulla zapuściłem się w ogrom "stalowych konstrukcji"... i powiem wam jedno: łatwiej znaleźć skrzynkę niż ów tajemny symbol nad głową :)

IN: 2 zwierzaczki
OUT: nalepka, szklana muszelka

Pozdrawiamy i dziękujemy: p8R™

 

Wrocilem! Powspinalem sie troche, nacieszylem oczy ogromem stali i keszyka odnalazlem. A teraz nadajac prosto z parkingu rozkoszuje sie pieknymi widokami.<br /> <br /> Out: Cos pachnacego<br /> In: Cos grajacego i uloteczka.<br /> <br /> PS<br /> Tipa i tak nie znalazlem ;)

Sprawdziłem dziś późnym wieczorem. Skrzyneczka nietknięta  czeka na swoim miejscu a i tajemny znak ma się całkiem dobrze.

Trudność skrzynki jak widać nie jest przypadkiem i trzeba sie trochę poświęcić i nagimnastykować .

Bazyl

Ogrom konstrukcji naprawde zapiera dech. Przeszedłem wzdłuż i wszerz, pod spodem i na górze, co rusz rozglądając się za znaczkiem nad głowa i jak znaczka/skrzynki nie zauważyłem tak moja frustracja rosła. Czy można prosić o jakiś dodatkowy tip? Szukać w konstrukcjach stalowych czy gdzieś nieopodal ich? Jakiego koloru jest znaczek? (widziałem jeden zielony). Ratunkuuu!

Udało się .

 Ale muszę zacząć od początku

Jak zobaczyłem opis tej skrzynki to pierwszą rzeczą było oczywiście sprawdzenie co za cache zainspirowało Saracena do założenia tejże. Kiedy obejrzałem fotki z kontrowersyjnej  GCHVV2 z geocaching.com to pomyślałem że mogą być kłopoty. No ale Bazyl lubi wyzwania więc jak tylko najszybciej się dało wybrałem się w miejsce wskazane przez współrzędne. Powiem Wam tylko tyle że widok który ukazał się moim oczom i miejsce gdzie powinien znajdować się keszyk ( pomimo obejrzenia fotek na GC, a raczej właśnie dlatego ) powalił mnie na kolana. Pomyślałem no teraz to mi Saracen dołożył.  Zmobilizowałem wszelkie zasoby odwagi i powoli , ostrożnie pokonując kolejne elementy konstrukcji jednak szczęśliwie dotarłem do miejsca ukrycia. Po wymianie fantów droga powrotna z jeszcze większą ostrożnością . I wreszcie powrót do bazylogeokeszowozu.

Powiem na koniec tylko tyle że mimo wszystko  powiedzenie że słówko "prawie" robi dużą różnicę ma tu ogromne znaczenie czego dowodem niech będą moje fotki, które prawie że oddają to co miało miejsce przy dzisiejszej wyprawie.

Pozdrawiam wszystkich

Prawie  poważny w  swych opisach i fotkach

Bazyl