Skrzyneczka znaleziona całkiem przypadkowo w Gdyni. Dzięki

[Częstochowa]

W końcu sukces. Keszyk widać nieco nadszarpnięty zębem czasu, ale dalej cieszy. Dojście do niego lepiej jednak zostawić sobie na czas zimowy, wtedy zdecydowanie łatwiej. Dziękuję za wszystkie zagadki twórcom i wykonanie finału, który jest taką wisienką na torcie.

[Poznań] Niestety pomimo dość długiego szukania, kesza nie udało się zlokalizować, reaktywacji również. Wygląda na to, że teren został uprzątnięty.

Zacznę od podziękowań: Pomysłodawcom, Organizatorom oraz Autorom zagadek :)

Dziękuję również Badzi-Gadzi za 3miejską reaktywację, bez niej bym pewnie nie
podjął AKQ'15 przez kolejną pięciolatkę ;)

Finał 3miejski budzi ... hmmm..... mieszane uczucia.

Z jednej strony okolica z niesamowitym potencjałem i widokami,
ale z drugiej - jeden wielki Klub Degustatora trunków wszelakich.

Co gorsza, pieniek z keszem robi za jeden
ze śmietników. Butelki, puszki i mnóstwo rozbitego szkła. 

Szukać kesza tylko w rękawiczkach!

GDYNIA, reaktywacja przy mniejszym pieńku.  Bardzo dziękuję za wszystkie zagadki. Jeszcze kilka tych AKQ zostało.  Nie poddajemy się.  :)

Finał Krakowski znaleziony przy okazji innych poszukiwań. :)

A skoro finał znaleziony to można logować AKQ.

TFTC

Łódź

Ponad 5 lat poślizgu ale w końcu skrzynka podjęta. Dziękuję Wiktor za reaktywację. Mam nadzieję, że nie spaliłam kesza, ale ci rowerzyści pojawiają się tam zupełnie znienacka... urocza dedykacja i urocze pudełko. Skrzynka w starym dobrym stylu. Przypomniała mi początku zabawy:) Tftc 

[Łódź]

Zagadki rozwiązane dawno temu, ale nie miałem szczęścia do odnalezienia łódzkiej skrzynki finałowej: podjąłem kilka prób, ale utwierdziły mnie one w przekonaniu, że niestety przepadła. Mijały kolejne lata i podejmowane finały kolejnych AKQ w Łodzi i okolicy, a ten wciąż wisiał i drażnił. Dlatego trochę trułem Założycielowi, by reaktywował skrzyneczkę. I okazało się, że warto było czekać. Kilka dni temu zobaczyłem wpis o reaktywacji i najszybciej, jak było to możliwe, popędziłem w dobrze znane okolice. To było duża przyjemność wpisać się do logbooka z osobistą dedykacją i jednocześnie ''wyjść na zero'' z naszymi lokalnymi finałowymi skrzynkami. Dzięki, Victor+ .

Finał AKQ - Łódź 2015 ponownie w terenie. Poniżej zdjęcia miejsca ukrycia.

Obrazki do tego wpisu:

Tam szukaj

Widok z miejsca ukrycia

[Katowice]

Po kilku latach, wielu próbach znalezienia, odwiedzonych kilku miastach udało mi się podjąć finał AKQ w Katowicach. Serdeczne dzięki za przygotowanie skrzynki i za możliwość rozruszania szarych komórek!

Częstochowa. Super keszyk.

Lublin

Trzeba było aż na południe Polski się udać żeby Adwenciaka zdobyć.

Kesz został spenetrowany przez pijących piwo bo pełno tego było w okolicy, ale suma sumarum bombki, geokrety, i 

inne wyposażenie keszyka udało się ogarnąć i pozbieraćdo kupy, jedynie logbooka nie było to daliśmy swojego.

Całość ponownie zamaskowana...może się ostanie.

Dzięki

Obrazki do tego wpisu:

lublin

[Częstochowa]

AKQ tradycyjnie podjęta w środku lataSkrzyneczka na bogato nawet po takim czasie. Zdobyta w trakcie XIII Zlotu OC. Thx for cache.

[Częstochowa]

No i moje marudzenie, że nie mamy podjętego jeszcze jednego finału uważam za zakończoneBardzo dziękuję wszystkim autorom za fajne zagadki, a współtowarzyszom za tradycyjne letnie podejmowanie bożonarodzeniowej skrzynki.

[Częstochowa]

Zagadki rozwiązane bardzo dawno ale nigdy nie byłem w okolicach żadnego z finałów AKQ 2015. W Warszawie finału brak wiec przy okazji niewielkiego keszowania w Częstochowie odwiedziliśmy ten finał. Dziękuję za rozkosze łamania głowy i skrzynkę. Pozdrawiam

Znaleziona razem z marass1111 w trakcie spacerku...Dziękuję. 

Poznań 

...co prawda niedawno był już AKQ2018 ale w końcu przyszedł czas na nadrobienie zaległości z przed lat. . Na miejscu zrobiona reaktywacja bo pierwotny poznański pojemnik wcięło.  2015 ...to był jedyny rok kiedy nie mogłem uczestniczyć w świątecznym  spotkaniu. Dzięki. Pzdr. 

[Szczecin]

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzynkiMajówka 2018

[KATOWICE]

Drugi śląski finał ma się nieco gorzej niż częstochowski, ale i tak fajnie było go zdobyć po prawie 2,5 roku od rozwiązania zagadek :)

[Szczecin]

Znaleziona, dziękuję

DZIĘKI WIELKIE ZA KESZA. 

[CZĘSTOCHOWA]

Po prawie 25 miesiącach powrót do tej edycji kalendarza. Po finale wielickim w 2015 roku dziś przyszła pora na Częstochowę. Pojemnik trzyma się bardzo dobrze więc kto nie zdobył to spokojnie może podjąć kesza :)

[ Katowice ]

Z małym opóźnieniem bo po 2 latach ale warto było pogłówkować - dzięki.

[Katowice]

Złapana dwa lata po czasie, ale lepiej późno niż nigdy. Dzięki za zagadki :)

Trochę się długo zbieraliśmy na ten kalendarz ale lepiej późno niż wcale. Dzięki wszystkim. Złapane z Kuroko i MaksiKate.

[Szczecin]

Znaleziona trochę po czasię, ale i tak się liczy. Dzięki za kesza.

AKQ 2015 po długich technicznych bojach wraca do gry! :)

Kesz w doskonałym stanie - maskowanie świetne:) TFTC:)

Piękna świąteczna skrzynka znaleziona dzięki uprzejmości poprzedników. Chciałam poćwiczyć quizy przed tegorocznym kalendarzem adwentowym, ale coś nie działa, więc udało się inną drogą  Dzięki za chwilę zabawy 

dzięki poprzednikom którzy podali kordy skrzynka znalezionatrzyma się bardzo dobrze aż dziw że jeszcze nie zdemaskowana :) 

[Częstochowa]

W końcu, po ponad roku udało się wpisać do logbooka (którego miałem w ręce co najmniej kilkanaście razy).

Ze swojej strony dziękuję autorom zagadek oraz założycielom finałów. Mam nadzieję, że uda się zreperować stronkę z zagadkami i quizy będą dostępne dla kolejnych chętnych na umysłową gimnastykę.

[Szczecin]

Tak po prawdzie keszyk złapany jakieś 2 lata temu podczas finału i spotkania ale wyszło, że zapomniałam się wpisać XD

Dzięki wielkie za super zabawę

Rok po terminie, ale co tam . Finał podjęty w ramach spacerku noworocznego po lasku aniołowskim z Przyjaciółmi i rodzinką. Dzięki.

/Częstochowa/

Finał AKQ 2015 podjęty ponad rok temu-ale wstyd. Tak czy inaczej dziękujemy za zagadki i za skrzyneczkę.

Pozdrawiamy

Jak ten czas leci:) Lepiej późno niż wcale:)

Finał po katowicku zaliczony:) 

Pojawił się problem z serwerem, na którym znajduje się Kalendarz. W chwili obecnej priorytetem jest AKQ16, z tego powodu naprawa kalendarza następi w późniejszym terminie, być może dopiero na początku nowego roku.

Brak kalendarza

Obrazki do tego wpisu:

Error?

Nieco spóźniony wpis, ale co tamSkrzynka zaliczona tuż po północy. Było fajnie, szkoda, że strona już nie działa

[Szczecin]

Hej. Dopiero dzis udalo mi sie razem z Koszerna podjac skrzynkedzieki za super zagadki!

Sobotni wypad na kesze razem z Mziolko. Nasz główny cel to ścieżka Zielona Pętla.

Zagadki udało się rozwiązać na bieżąco, ale dopiero dzisiaj finałowa skrzynka w Częstochowie wpadła w nasze ręcę.

Dzięki i pozdrawiamy z Opolskiego :)

W końcu udało się zakończyć AKQ2015 znalezieniem kesza. Wcześniej jakoś nie było okazji. Dziś w końcu udałem się po finał w Częstochowie.

Dzięki.

[Częstochowa]

Długo się do tego zabieraliśmy, ale udało się zaangażować i jest. Dzięki wielkie za zagadki i podkręcenie szarych komórek :)

Znalazłem finał świętokrzyski. Nie było łatwo, ponieważ niestety to skrzynka nocna i części znaków nie było widać. Udało się znaleźć pomimo, że ostatnią wskazówkę widziałem jakieś 50 metrów od celu. 
Dzięki dla jonasza777 za bardzo fajnie przygotowaną skrzynkę (to maskowanie:)) i certyfikat, dziękuję autorom zagadek, oraz forumowej pomocy - Iwmali, Karls Team, oraz glivec.

[Gdynia]

:):)

dziękuję :)

Na tegoroczny finał Adwentowego nie udało mi się wybrać. Trochę z lenistwa, a trochę z... lenistwa:). Poważnie, tak bardzo nie chciało mi się tłuc dupska po nocy, że nawet to ciężko wyrazić. A biorąc pod uwagę fakt, że finał był jakoś w środku tygodnia to już kompletnie nie chciało mi się zarywać jakoś nocy. Więc kiedy Koledzy i Koleżanki dzielnie oczekiwali na wybicie północy aby gonić się i ścigać, to ja prawdopodobnie przewracałem się z boku na bok pod ciepłą kołdrą:).

Zagadki szły bardzo topornie. Cholernie trudne jakieś w tym roku. Dodatkowo standardowo jak każdego roku w grudniu dosrało mi pracy, plus brak czasu w domu i się zsumowało... Myślę, że idealnym podsumowaniem mojego zaangażowania w AKQ 2015 może być stwierdzenie, że ani razu nie doczekałem do godziny 24... Każdą zagadkę przeglądałem sobie rano przy kawie albo kiedy był tylko wolniejszy moment to kombinowałem w pracy.

No i kombinacje zajęły mi tyle, że przyszedł praktycznie marzec i dopiero wtedy udało mi się wskoczyć po finał w Łodzi.

Skrzynka znaleziona. Choć z problemami. Musiałem posiłkować się telefonem do Założyciela bo współrzędne fruwały mi nieprawdopodobnie, a mając już anwet skrzynkę w ręku to Garmin pokazywał mi 33 metry do celu. Taką dzicz wybrał Założyciel tegorocznej skrytki;).

Nie ukrywam, że trochę żałuję że mnie zabrakło na tegorocznym finale w Łodzi ale już nadmieniam, że w tym roku... prawdopodobnie też mnie nie będzie... Grudzień w mojej firmie jest ciężki, a zmęczenie w okolicach trzeciej dekady już kolosalne. Tak więc niestety ale znów pewnie przyjdzie mi podejmować finał w okolicach marca...

A tak w ogóle to mam jakieś dziwne wrażenie, że obecna formuła AKQ chyba się jakby trochę przejadła i wyczerpała. Wystarczy nawet spojrzeć na ilość gwiazdek jakie przyznawane miały poprzednie edycje, a ile gwiazdek otrzymała ta.

Ze swojej strony dziękuję i Wesołych Świąt!!! Wielkanocnych;)!

[Szczecin] Już kolejny raz Kalendarz Adwentowy udaje się nam zaliczyć prawie na drugim końcu Polski w stosunku do miejsca zamieszkaniaNie udało się w Wawce, nie udało się w Bydgoszczu... z sukcesem udało się zaliczyć naprawdę dopracowany finał w Szczecinie. Wielkie dzięki dla wszystkich pracujących nad tą zabawą!

[Szczecin] 

po raz kolejny wielkie dzięki dla wszystkich współtworzących kalendarz!

któryś już rok z rzędu naszym grudniowym czasem rządziły zagadki, tym razem takie, które dało radę pokonać na czas; 22 grudnia podjąć skrzynki w terenie się jednak nie dało, potem ciągle było nam w Warszawie nie po drodze, planowaną w święta Bydgoszcz synek wybił nam z głowy, przyszło więc nam czekać na wyjazd do Szczecina; i fajnie, bo finał zacny! dziękujemy!

[Warszawa]

Za drugim razem. Teraz wyposażony w podpowiedź Mikołaja (Dzięki!) znalazłem błyskawicznie. Bardzo serdecznie dziękuję też wszystkim zaangażowanym w produkcję tej zabawy!!!

Poznań - Dzięki za lokalny finał, dzięki wszystkim autorom za zagadki, dzięki za podtrzymywanie tradycji kalendarza to naprawdę najdoskonalszy sposób aby nie ulec przedświątecznemu szaleństwu. W tym roku zdobyty trochę nieuczciwie ale za to z pełną celebracją i odświętnie i radośnie i trala lala......

fjuuuuuupi! znalezionajak ja nie cierpię quizów ;))

[Katowice]

co prawda nie byliśmy na finale od razu na spotkaniu bo ani czasu nie było ( wszak środek tygodnia) ani wszystkich zagadek na bieżąco nie mieliśmy. dzisiaj nadszedł czas. Katowicki finał bardzo pozytywnie zaskoczył. Może kiedyś przy okazji trafi się i w innych miastachdzięki za zagadki i za kesza:) 

Dziękuję za wszystkie miłe spędzone chwile nad rozwiązywaniem zagadek. Pozdrawiam.

[Bydgoszcz] Podjąłem finał w rewelacyjnych warunkach - lekki mrozek, prószący snieżek, piekne okoliczności przyrody. Sam pojemnik był niestety w częściach, a bezpośrednia okolica zryta - chyba jakieś zwierzęta się interesowały. Kesz złożony do kupy, zamaskowany, certyfikat zabrałem na pamiątkę. Dziękuję zarówno za zagadki jak i bydgoski finał.

(Poznań) No to się naszukaliśmy:) aksrowa odkryła skrzyneczkę praktycznie się o nią potykając, tak nisko była... A może to jednak było tak, że szybko rzuciła się w miejsce ukrycia, wdrapując się coraz wyżej i wyżej, sięgając swoimi długimi łapkami to czego mnie się nie udało, a ja spokojnie stałem obok, trzymając torebkę i trzęsąc się z zimna jak galareta...

A jak mogło naprawdę wyglądać poszukiwanie mogą mogą domyślać się wszyscy znalazcy. Bardzo dziękuję za mile spędzony czas podczas poszukiwania finałowej skrzynki!

Poznań:
Kesz zdobyty metodą lekarską, hehehe.

[Warszawa] W drodze powrotnej ze zdobywania Twierdzy Modlin postanowiliśmy zahaczyć o Warszawę, ale tylko po to, by wreszcie wspólnie podjąć finał tegorocznego Kalendarza, nad którym pracowaliśmy w naszym dwuosobowym teamie i którego nie mogliśmy podjąć inaczej jak tylko właśnie w takiej konfiguracji .

Poszukiwania nie były proste, choć na szczęście udało nam się uniknąć takich sensacji, jakich doświadczyli koledzy glivec i ognistysandal. Mimo to dopiero telefon do Ojca Założyciela pomógł nam bardzo wydatnie w należytym nastawieniu celowników i już po krótkiej chwili udało nam się wychwycić w światłach latarek pasujący kształt. Ciekawe, że kiedy usłyszałem przez telefon czego szukać byłem trochę sceptyczny, czy to w ogóle da się w tym miejscu odnaleźć (szczególnie po ciemku), ale kiedy już TO ujrzałem natychmiast było oczywiste, że to właśnie TO .

Dzięki za wspaniałe prezenty i certyfikaty, no i przede wszystkim dzięki za świetną zabawę przy kolejnych zagadkach!

(Warszawa). Z Dombiem. Nerwowy czas adwentowy zakończony, zagadki rozwiązane :). Z podjęciem jednak musieliśmy poczekać na stosowną okazję.  

Dziękuję za zabawę!
Kaszel - dziękuję za finał, certy i gadźet- przyda się z pewnością!

[Warszawa] Moje kolejne podejście do warszawskiej skrzynki. Poprzednio, nawet po "telefonie do przyjaciela" nie dałem rady namierzyć. Dziś, po przeczytaniu logów, dających nadzieję na dotarcie do kesza po śladach poprzednich poszukiwaczy, zdecydowaliśmy zaatakować ponownie. Teraz albo nigdy. Przy niemałym udziale ognistego sanadala się udało.

Dziękuję Wszystkim za wspólną zabawę przy tegorocznym (a może właściwie to już ubiegłorocznym ) AKQ, Założycielom skrzynek, Autorom strony technicznej i współautorom zagadek. Do następnego roku.

[Warszawa] Oj, pod górkę mieliśmy dziś  z podejmowaniem tej skrzynki. Najpierw glivec cały dzień coś załatwiał, więc po kesza ruszyliśmy dopiero po 20:00. Po dotarciu na miejsce okazało się że padła strona OC, a tylko tam mieliśmy namiary na skrzynkę. Licząc, że strona za chwilę ruszy, my ruszyliśmy w teren. Po przejściu paru metrów wpadliśmy na martwego psa leżącego w krzakach. W świetle latarki nocą wyglądał przerażająco. Wtedy już nawet glivec przyznał, że to chyba znak żeby dziś odpuścić. Gdy dotarliśmy do auta okazało się, że witryna OC ruszyła. No to wspólna decyzja - WZNAWIAMY AKCJĘ. Ominęliśmy psa szerokim łukiem. Po dotarciu na kordy, szukaliśmy może jeszcze ze 20 minut. Dzięki za skrzynkę i pozdrawiamy Założyciela.

Razem z grrruszą. Dzięki :)

[Warszawa]

No, wreszcie mamy skrzyneczkę! Poprzednio szperałyśmy bardzo blisko, ale jednak zapadający zmrok nie pomagał. Dziś poszło sprawnie. Po pierwsze tym razem byłyśmy uzbrojone w podpowiedź od Założyciela (szkoda, że jednak nie doszło do spotkania  ), która okazała się bardzo pomocna. Po drugie, jak się okazało, nie byłyśmy dziś pierwsze przy keszu, więc czas nie zdążył zatrzeć śladów poprzednich poszukiwaczy. Rzeczywiście mijaliśmy się na ścieżce. Co prawda ja miałam nos w telefonie, ale Werrrka od razu powzięła co do Was pewne podejrzenia, które potwierdził rzut oka na wpisy w logbooku. Pozdrawiamy serdecznie .

Teraz pora na podziękowania. No bo i jest za co! Trzy tygodnie super zabawy okraszonej emocjami z pewną dozą współzawodnictwa. I na koniec jeszcze skrzyneczka, jak wisienka na torcie. A więc dziękuję bardzo wszystkim, którzy się do powstania Kalendarza przyczynili, czyli: ekipie technicznej, twórcom zagadek, które ciągle trzymają poziom (skąd Wy bierzecie ciągle nowe pomysły?), założycielom skrzyneczek, zwłaszcza tej warszawskiej  oraz współrozwiązywaczom. To był mój trzeci Kalendarz i mam nadzieję, że za rok będzie kolejny...

[Warszawa]

Bez podpowiedzi i dobrego GPS-a nie do znalezienia. Udało się przy kolejnym podejściu - kawał porządnej skrzynkiPozdrowienia dla dziewczyn za namii wielkie dzięki dla Mikiego, on tu był zdecydowanie mózgiem.

[Warszawa]

To było genialne! Mój pierwszy kalendarz, nie obyło się bez podpowiedzi, bardzo dziękuję braci keszerskiejDodam jeszcze hinta: qemrjb j xfmgnłpvr L, j mvrzv. Nam bez niego by się nie udało, tym bardziej że ziemia zmrożona, to warto wiedzieć gdzie grzebać. Dziękuję wszystkim zaangażowanym zarówno od strony technicznej, jak i twórcom zagadek. Najbardziej w pamięć zapadły mi zagadki MagraTFTC By the way - zauważyliśmy po drodze kogoś idącego w stronę finału z współrzędnymi na kartce - Pozdrawiamy :D

[Gdynia] Arisowi dzięki wielkie za gdyński finał, a autorowi kalendarza bardzo dziękujemy za świetną zabawę przy rozwiązywaniu zagadek :)

[Gdynia] Dzięki za "skrzyneczkę". Dziękuję wszystkim autorom zagadek i wszystkim, którzy się przyczynili do funkcjonowania kalendarza. Dziękuję jeszcze raz Arisowi za gdyński finał.

Wielkie uzupełnianie wpisów z wypraw keszowych z tatą. Dziękuje za śliczną bombkę.

[Gdynia] Hmmmm przy rozwiązywaniu AKQ 2016 dobry duszek przypomniał mi, że chyba zapomniałem zalogować jednej z ważniejszej skrzynki w roku i miał rację. Co też własnie czynię. 

Była super zabawa, a obecna właśnie trwa 

Dzięki 

[Szczecin] Fajnie móc kolejny raz poAKQ-ować  Podziękowania za zagadki i serdeczne pozdrowienia dla wszystkich!

Finał kesza zaliczony w Katowicach, ale podczas wypadu do Częstochowy odwiedziliśmy też tutejszą skrzynkę i BAAARDZO nam się podobało. Fajne certyfikaty! Dzięki!

[Poznań] Bardzo miło znów rozwiązywało się zagadki. Aż jakoś tak brakuje teraz. No nic, są jeszcze poprzednie edycji, po które warto sięgnąć. Dziękuję za zabawę i wspólne podejmowanie skrzynki. Co prawda przyczyny techniczne spowodowało, że nie było spontanicznego i szybkiego "wyjścia" z lokalu. Wszyscy mogli się udać na miejsce statecznym krokiem. Do przyszłego roku.

Prawie cały miesiąc zmagań z wymagającymi zagadkami :)

Bardzo miły i przyjemny czas :)

Dzięki :)

[Gdynia]

Łooooo a u mnie dalej świecą się tylko 3 gwiazdki. Co zrobić jak resztki czasu poświęcałem na ogarnięcie finału. 

Chciałbym podziękować organizatorom za kontynuację kalendarza, autorom zagadek za brak litości, tworzącym finały za wkład pracy oraz wszystkim uczestnikom tej wspaniałej zabawy. 

Super inicjatywa. Było warto.

ja to osobiście do adwentowych skrzynek to się nie nadaję, ale skoro issoria i zet dali sobie z nimi rade to przynajmniej raz się wpiszę do finału,

finał bardzo fajny, ale z powodu pogody lub problemów w terenie, bardzo długo to trwało,

dzięki za kesza

[Gdynia] Skrzyneczka znaleziona w podmuchach lodowatego wiatru, z pięknym widokiem w tle, i tylko dzięki telefonicznym wskazówkom Arisa, bo nasze wyćwiczone przez cały grudzień szare komórki zaczęły już zamarzać - kiedy ja przestałam rozpoznawać okolicę, telefon przejął wuzet, a ostatecznie przewesołego kesza znalazł ZeT (Keni już dawno zamarzła). Dzięki za podpowiedzi, skrzynkę i certyfikaty!

Jeśli chodzi o całokształt AKQ - mój pierwszy raz, po tym doświadczeniu już nic nie będzie takie samo... Dobrze, że adwent trwa tylko niecały miesiąc ;) Oczekiwanie na zagadki, później siedzenie do drugiej, rozwiązywanie samodzielne lub z podpowiedziami, nowe pozytywne znajomości forumowe, świetna zabawa i mnóstwo satysfakcji. Czego chcieć więcej? :)

Dziękuję i zostawiam zielonkę!

no adwencik rozwiązany i skrzynka gdyńska znaleziona, bardzo fajna zabawa w grudniu i ciężka wspinaczka na skrzynce, można by było troche ciepełka włączyć bo wszyscy już powoli odpuszczali :)

[Katowice] Trochę trwało nim wybraliśmy się z Zyfiką podjąć skrzynkę finałową w terenie, ale w końcu nadszedł ten moment

[Katowice] 

Zagadki rozwiązane, niektóre samodzielnie, niektóre z pomocą Skrzyneczka podjęta dopiero dziś w terenie na pierwszym, bardzo mroźnym styczniowym spacerze z Unieskim, dziękuję

|Szczecin|

Quiz rozwiązany, wpis do logbooka zrobiony i skrzyneczka zaliczona. Dziękuję bardzo za 22 dniowe łamanie głowy, zagadki były super.

[Zielona Góra]

Fajnie było przygotować keszynę dla ludzisporo było śmiechu tuż po zdobyciu i dużo piernikówDzięki za spotkaniePOZDRAWIAM! :D

Znaleziona razem z Zielonogórską ekipą. Dzięki.

[Poznań] Wprawdzie z zagadkami szło w tym roku różnie to kesza udało się namierzyć. Skrzynka jest trochę wysokich lotów :)

[Gdynia] Aris jeszcze raz dzięki. Było super :)

[Częstochowa]

Sądząc po liczbie rekomendacji, jakie otrzymała ta skrzynka, odnoszę wrażenie, że jestem już jakimś dinozaurem keszowym, bo dla mnie najważniejsze w AKQ są jednak zagadkiNiestety motyw z rozdzieleniem finałów i zagadek wg mnie nie zdał egzaminu. Teraz wygląda to tak jakby AKQ upadał - gwiazdek jest 5 razy mniej niż w poprzednich edycjach. Być może trzeba tu jakichś wyjątkowych rozwiązań od strony technicznej (żeby gwiazdka szła podwójnie - i dla Kreta, i dla założyciela finału, po zaznaczeniu na liście odpowiedniego miasta). Z drugiej strony znalezień też 2 razy mniej niż w poprzednich latach - może to nie AKQ upada tylko...? Oby jednak nie!

Finał zdobyty podczas przelotu poświątecznego przez Częstochowę na trasie Śląsk - Stolica. Okazało się, że bliżej mi będzie nieco zjechać z trasy niż tłuc się na drugi koniec Warszawy, choć pewnie i wersję warszawską w końcu odwiedzę :)

Na koniec podziękowania:

- dla sajmona za organizację oraz przyjęcie moich zagadek do kalendarza,

- dla Ranwersa za ogarnianie techniczej strony projektu,

- dla wszystkich twórców zagadek, dzięki którym przez 3 tygodnie miałem solidny masaż szarych komórek :)

- dla wszystkich ukrywających finały.

Dzięki za kesz! Gwiazdka obowiązkowa :)

[Poznań] Kolejny już kalendarz za mną, jak zawsze było bardzo rozmaicie, raz prosto, raz trudno czasem za prosto,a czasem za trudnoPoznański finał podjęty leniwie po świętach, dzięki prjd, że Ci się chciałoDziękuję również pozostałym, którzy uczestniczyli przy tworzeniu AKQ.  TFTC! Pozdrawiam. Nati.

1096- trochę później niż większość ale podjęta w towarzystwie keszerki, która na mnie poczekała z podjęciem mimo, ze plany miała inne:) Sama inicjatywa oczywiście na zielone. Bardzo dziękuję za wszystkie odgadnięte i nieodgadnięte grudniowe łamigłówki.TFTC

[Łódź]

To pierwszy mój AKQ. Bawiłem się przy rozwiązywaniu zagadek wyśmienicie. Nie wszystkie zagadki rozwiązałem samodzielnie, ale dzięki temu poznałem na forum wielu keszerów z całej Polski. Finałową skrzynkę zaliczam po świętach, ale jeszcze w starym roku. W oczekiwaniu na kolejny kalendarz spróbuję rozwiązać poprzednie z lat 2010-2014. Zielona Gwiazda dla autorów jako podziękowanie za wspaniałą zabawę.

Jest! W końcu, udało się podjąć, trudy się opłaciły. Zagadki rozwiązywane i samodzielnie i z pomocą. Wielkie dzięki za kesza!!!

[Łódź] Jak zwykle super ekstra, fajne zagadki, finał jeszcze lepszyDo zobaczenia za rok!

Znaleziona wspólnie z GFS'ami i brajanami74. TFTC

[Katowice]

Dzięki za bóle głowy i niewyspanie (czytaj fajne i pomysłowe zagadki)Finał znaleziony w miłym towarzystwie na poświątecznym spacerze.

Finał znaleziony poświątecznie w Katowicach.

Cieszę się, że idea AKQ nadal trwa i dziękuję wszystkim organizatorom tej zabawy oraz twórcom zagadek za ich trud.

[CZĘSTOCHOWA ] skrzyneczka znaleziona przy okazji podróży z... do...

Dziękuję wszystkim którzy wymyślili zagadki,podpowiedzieli mi rozwiązania i autorowi tego pojemnika czyli Sajmonowi. Certyfikaty autorstwa Goldenfish przepiękne.

[Szczecin] Finał kapitalny, tematycznie jak najbardziej adekwatny do Świąt
Dzięki!

Fianał znaleziony w Gdyni wraz z LadyMoon i Charon7.

Pozdrawiam i dziękuję znakomicie, Sebastian.

Gdynia. W strugach deszczu, ale daliśmy radę. Zdobyta rodzinnie. Dzięki!

Dobrze, że poszliśmy po zmroku i dobrze, że w rodzinnym teamie :)

Niestety kesz nie był w naszej okolicy, więc pomimo rozwiązania zagadki o czasie zwlekaliśmy ze znalezieniem skrzynki do dziś.

Dzięki za kesza, za zagadki i Sowie za ciekawe ukrycie.

[Szczecin] Świetny tematyczny finał i bonusik na dokładkę Dzięki za świetne quizy i świąteczne poszukiwania

Łódź: DZK

Jakoś w tym roku również brakło mi natchnienia do adwentowego i zagadek, chyba się starzeje ;)
Ale mimo wszystko finał podjęty w sposób 'na krzywy ryj':) Samo łódzkie spotkanie pierwsza klasa, dobrze było się tam pojawić.
Co do awarii podczas ostatniej zagadki trzeba przyznać, że chociaż tym razem się przydał się numer telefonu do Założyciela ;)

Dzięki za miesiąc rozwiązywania świetnych zagadek. Łatwo nie było,ale jak napisała Tris "w kupie siła". 

Miałam świetną zabawę przez ten miesiąc. Dzięki! Już nie mogę się doczekać następnego ...

Wspaniała droga poprzez dzikie ostępy nie straszna nawet ciemną nocą w tak fantastycznej ekipie  super miejsce, super skrzyneczka i w ogóle wszystko naj. Dziękujemy i pozdrawiamy.

Najważniejsza grudniowa skrzynka już od kilku lat. To znak, że za chwilę święta.

Zagadki mocno sympatyczne i po raz kolejny wykonany kolejny kawał solidnej roboty przez wszystkich ogarniających temat AKQ. Duża zielona gwiazdka, dzięki. 

[KRAKÓW]

Chciałbym bardzo serdecznie podziękować ze te łatwiejsze, trudniejsze, fajne i niefajne zagadkiNajbardziej jednak dziękuję użytkowniczce z_aga_dka za pomoc w wielu zagadkach oraz keszerowi Sowa7 za ogarnięcie skrzynki w Krakowie ;)

Jak to się mówi "w kupie siła"Zagadki rozwiązywane grupowo i tak samo podjęty finał. Dzięki!

Finał znaleziony w Katowicach. Dziękuję autorom zagadek za możliwość zabawy, na 3,4 i 11 poległem i musiałem prosić o pomocWesołych świąt!

Dzięki za całość. Szczerze mówiąc większość zagadek rozwiązana ze ścisłą pomocą Bamby. Zagadki na dość wysokim poziomie,  niektóre w stylu "co autor miał na myśli" ale dało radę. Jeszcze raz dziękuję wszystkim zaangażowanym w wymyślanie zagadek.

Dzięki wszystkim za zagadki. Pierwszy raz zaangażowałem się w rozwiązywanie AKQ. Niektóre zagadki o była masakra, i dopiero po którymś hincie udało się je rozwiązać. Z innymi natomiast nie było żadnych problemów. Myślę że za rok sam coś przygotuję do wspólnej zabawy :)

W większości na spokojnie rano, bez zarywania nocek. Jak dla mnie najlepsza edycja, bez egzotycznych zadań. Poziom trudności zróżnicowany, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. O to właśnie chodzi w tej zabawie aby rozwiązywanie sprawiało przyjemność zamiast irytować. Jaki sens jest tworzyć wyłącznie bardzo trudne zadania, które rozwiąże samodzielnie kilka osób (albo i nawet nie). Podsumowując - kawał dobrej roboty, podziękowania dla ekipy montażowej i wszystkim zadaniodawcom.

=== Łódź ===

Serwer nie podołał, ale założyciel łódzkiego spotkania jak najbardziej. Finał bardzo przyzwoity, warto było porozwiązywać część zagadek ;)

Znaleziona w super łódzkiej ekipie ;)

"Adwentowy Kalendarz Quizowy" stał się naszym ulubionym i obowiązkowym punktem świątecznych przygotowań

Jak co roku rozwiązywanie zagadek w rodzinnym gronie - coś pięknego.

Oczekiwanie na ostatnią w gronie przyjaciół i ... grande finale

Dziękujemy wszystkim za wkład w AKQ 2015 i mile spędzony czas.

Pozdrawiamy

[Poznań]

Dziękuję za kolejną edycję autorom zagadek, osobom odpowiedzialnym za stronę techniczną, założycielom skrzynek finałowych oraz pomagaczom w zagadkach :)

[Ostrowiec świętokrzyski] Bylim, przybylim, poszlim. Znaleźlim :). Dzięki.

W tym roku jak zwykle rozwiązywanie zadań wspólnymi siłami z angouleme (z większym udziałem z Jej strony). Dzięki wszystkim twórcom zagadek, za ciekawe zadania! Finał w Ostrowcu z załogą świętokrzysko-podkarpacką bardzo udany i niezwykle wesoły. TFTC!

[SZCZECIN] Dziękujemy za świetne zagadki AKQ. Do zobaczenia za rok! Pozdrawiamy i dziękujemy ;)

Bardzo fajna zabawa i skrzynka finałowa oraz rewelacyjne certyfikaty. Podjeta z ekipą w Częstochowie. 

Wesołych Świąt :) 

To mój pierwszy finał AKQ. Dla mojej małej główki zagadki okazały się zbyt trudne. Mam nadzieję, że odpowiednio zmobilizuję się w przyszłym roku i uda mi się je pokonać. Tym razem skorzystałem z uprzejmości osób spotkanych na przedfinałowym evencie.

Dziękuję wszystkim zaangażowanym w to przedsięwzięcie osobom, które poświęciły swój czas na przygotowanie dla nas tej zabawy.  Częstochowski finał świetnie przygotowany przez Goldenfish i Sajmona. Ciasteczka zdobyły moje serce :-)).

Jeszcze raz wielkie dzięki i do nastepnego AKQ

Dziękuję za kolejny AKQ, za kolejne nieprzespane noce i ciekawe zagadki. Finał podjęty w Łodzi. Niestety w tym roku zabrakło czasu na nocne buszowanie po Polsce. 

Pierwszy raz mogę zalogować znalezienie własnego kesza. Nawet nie wiem co napisać bo skrzyneczka jest mega odlotowa, serio. Dziękuję

kolejny grudzień pod szyldem adwentowego quizu , wiele godzin wpatrywania sie w ekran z głupią miną , wiele zapisanego papieru , poznani keszerzy śpieszący z pomocą ( szczere podziękowania ) by na koniec spędzić wspólnie oczekiwanie na finał i ostateczny wymarsz w teren , może dla jednych to wariactwo ale dla mnie wspaniale spędzony czas , tą zielona gwiazdką dziękuję wszystkim autorom , technikom oraz społeczności keszerskiej .... Wesołych Świąt do następnego K.A. 

Część zagadek rozwiązana, część nie... Większa część zagadek zasługiwała na gratulację. Finał w Łodzi na najwyższym poziomie. Autor zasługuję na pochwałę. Dzięki ;)

Znakomity pomysł z tymi zagadkami. Dzięki nim można poczuć klimat zbliżających się świąt. Finał podjęty w Łodzi w znakomitej atmosferze. Dzięki.

[Łódź]

Z zagadkami jak to z zagadkami. Czasami podeszło się od razu po północy, a czasami następnego dnia. Czasami były banalne, a czasami (no dobra, częściej niż czasami ;p) "o co tu chodzi?!".

Tak jak w tamtym roku zrobiliśmy bazę wypadową u Skyqena. Ostatnia zagadka - pyk! A gdzie kordy?! ;p Telefon do założyciela i zmierzamy do aut. Gdy tylko wsiedliśmy do samochodów wiedziałem, że słowa budgeta "ja się nie ścigam" oznaczały ni mniej ni więcej jak "nie przegonisz mnie" ;p Na miejscu byliśmy przed 0:20, a na miejscu już było kilku keszerów. Skrzyneczka zaskoczyła i wzbudzała uśmiech na ustach większości z nas. Dzięki!

Tegoroczny AKQ sprawił trochę problemów - czy to możliwości rozwiązania zagadek jakoś spadły, czy poziom trudności zadań staje się coraz większy, trudno w tej chwili stwierdzić. Parę nocek zarwanych, ale z pomocą kilku dobrych dusz, udało się dobrnąć do końca. Dzięki wszystkim twórcom za rozruszanie szarych komórek, szacun, jak zwykle się należy!

Zabawę zakończyliśmy w Ostrowcu, gdzie wspólnie z mieszaną ekipą świętokrzysko - podkarpacką daliśmy radę nawet problemom technicznym z kordami finału - w końcu siła wyższa była po naszej stronie. 

Dzięki jeszcze raz i do zobaczenia w przyszłym roku!

[Szczecin]

Jak zwykle czekałam na kolejną edycję AKQ już od listopada:) Po przeprowadzce do Szczecina tutaj miałam okazję podjąć finał po okolicznościowym spotkaniu. 

Zagadki poszły różnie, ale z każdą walczyłam do utraty sił;) Grupowo mieliśmy wszystkie. I tak też grupowo podjęliśmy finał za który serdecznie dziękuję założycielce. 

Byle do następnego;)

Finał poznański zaliczony stadnie mimo nie rozwiązania żadnej zagadki. :)

Jest taki dzień... :)

Dziękuję za zagadki, za spotkanie, za skrzynkę i za niepotarzalną świąteczną atmosferę.

Do zobaczenia!

Dziękuję wszystkim za pomysłowe zagadki. Niektóre dały popalić, ale w "kupie" siła więc udało się zaliczyć.

Super zagadki. Zróżnicowany poziom. Wszystkie logiczneZnalazły się też dwie moje ^^ Finał podjęty w kato. Dzięki!

Ileż ten kesz mnie nerwów kosztował to tylko @Zabel wie. Wszystkie zagadki rozwiązane samodzielnie - i jaka satysfakcja! 21.12 o 11:55 wylądowaliśmy rowerowo z Zablem pod Chemicum czekając na najnowszą zagadkę. O północy co? Internet odmówił współpracy... Po chwili walki udało się - zagadka prościukta - ufff! Ale co dalej? Zawiesiła sie strona czy co? Bo kordów nie pokazało - wszędzie gwiazdki zielone, ale kordów niet - wszystkie rozwiązania na szybko w inne przeglądarki i to samo... Myślałam, że piorun jasny mnie strzeli - środek nocy, zimno, a my z laptopem na kolanach i co? I nic... O 1 zlądowaliśmy w domu - wyszła przejażdżka nocna po Poznaniu... Dnia następnego już wszystko ładnie zadziałało - można było podjechać i się wpisać. Ale co mnie jasny piorun strzelił to moje i już zostanie ;)

Skrzynka zaliczona z Li w Poznaniu pośród szarugi i innych igiełek. Szkoda ze o północy były kłopoty z wyświetleniem obrazka z kordami po rozwiązaniu ostatniej zagadki. Dzięki za zagadki, pozdrawiam.

(Zielona Góra)

Dziękuje za kolejne spotkanie ( moje 2 ). Było nas mniej niż w zeszłym roku, ale bawiłam się świetnie. Poznałam nowe twarze, ale najważniejszy był kesz ! :D 

Gwiazdka leci za spotkanie, i za ogół :)

Do zobaczenia za rok ! Kto wie, może w innym miejscu :)

[Gdynia] Dzięki wielkie ARIS za podjęcie się trudu i zorganizowanie eventu w tak miłej atmosferze.

Naprawdę fajny pomysł z ręcznie robionymi certyfikatami oraz prezent w postaci naklejki, która będzie przez długi czas przypominała wydarzenie i organizatora, który samodzielnie podołał takiemu wielkiemu wyzwaniu.

Dzięki wielkie, za to, że finał powstał na pomorzu co mnie zmotywowało do rozwiązywania zagadek w moim drugim AKQ :)

@Martuś - mieliśmy ochotę na FTF - stąd kierowanie się współrzędnymi spotkania. Idea FTFów w tegorocznej edycji upadła, stąd rożalenieI tyle.

Wesołych Świąt :)

[Łódź] Tym razem finał AKQ wypadł dla mnie w Łodzi i tak jak się spodziewałem było dużo ludzi!

Jeśli chodzi o zagadki to jedne ciekawsze, a inne mniejz jednymi poszło szybko, a na niektóre tylko rzuciłem okiem - tak czy inaczej jak zawsze zabawa była przednia!

Dziękuję wszystkim organizatorom i pomysłodawcom.

TFTC + oczywiście ocena znakomita + zielona gwiazda!

[Katowice]

Finał podjęty po krótkim spacerze. Dzięki za fajne zagadki, spotkanie i kesza:) 

Białystok. W tym roku z kalendarzem poszło całkiem nieźle. Co prawda była chwila mocnego zwątpienia, ale tylko do dwóch potrzebowałem spoilerów, co na takiego antymiłośnika zagadek uważam za sukces. Po rozwiązaniu wielki zonk, gdzie są kordy. Na całe szczęście dobry duch świąt wskazał miejsce. Tradycyjnie dziękuję osobom odpowiedzialnym za AKQ i od strony koordynacji, jak i twórcom zagadek. Tylko na miłość boską nie każcie już nigdy liczyć dziesiątek oporników. No to w końcu można wziąć się za sprzątanie.

[ŁÓDŹ] Może w tym roku nie było u mnie super z rozwiązywaniem zagadek ale na szczęście udało się dotrzeć na miejsce finałujak zwykle warto było każdej nieprzespanej minutydziękuję wszystkim zaangażowanym w ten projekt! Wesołych świąt!

Pięknie dziękuję za kolejny fantastyczny AKQ! Wielkie podziękowania dla Atenki za przygotowanie spotkania oraz zorganizowanie kesza finałowego w Katowicach. Pozdrowienia! 

GDYNIA
Udało się przebrnąć przez wszystkie zagadki! :>
Łatwo nie było no i w tym roku jakoś tak trudno było mi się zabrać. Do połowy grudnia miałem całe stado zaległości ale udało się wyjść na zero
Wielkie dzięki wszystkim którzy pomagali mi rozwiązywać zagadki! :)
W tym roku najtrudniejsze zagadki były na początku. Im dalej tym było łatwiej.

1 - Pierwsza zagadka i od razu niezła zmyła. Trochę zdemotywowała.
2 - Gdyby nie mirtis to pewno dłuższą chwilę by mi to zajęło.
3 - Wredne ;P
4 - Jedna z lepszych, bez hinta się nie obyło. ;]
5 - Ahaaaa...
6 - Jak już się hinta dostanie to jedna z najlepszych ;]
7 - Bardzo prosta. Od razu znalazłem sposób rozwiązania ale jeden babol sprawił że długo mi zeszło.
8 - Biologiczne sprawy zostawione dla mitis. ;]
9 - Dobry rocznik - bo mój ;]
10 - Dobre! Bardzo dobre :)
11 - Jakaś taka trochę naciągana ta tegoroczna zagadka wąska.
12 - Ale kolorowanie grafów jest NP trudne :P
13 - Mirtis od razu wiedziała o co chodzi ;]
14 - Super pomysł, ale wpaść na rozwiązanie nie było najłatwiej. Chyba najbardziej mi się podobała w tym roku.
15 - Super pomysł!
16 - Kubacki maczał paluszki w tej fajnej zagadce? ;)
17 - Mega mi się podobała! Taka prosta a taka fajna!
18 - Humanistyczne katusze zostawiam mirtis. Zagadka robiona w pociągu IC podczas podróży na wigilię do Planetarium i Obserwatorium Astronomicznego Grudziądz
19 - To była jedna z moich pierwszych algorytmiczno-matematycznych zagadek jakie rozwiązałem w życiu! Aż mi się szczenięce lata przypomniały jak zobaczyłem zagadkę. Łezka w oku. Rozwiązanie podane praktycznie natychmiast po przejrzeniu zagadki. ;]
20 - Jedna z najlepszych! Cieszę się że ten problem pojawił się w AQK :>
21 - Rozwiązanie tuż przed Twoim nosem a i tak nie potrafisz przeczytać.
22 - Hasło oczywiste. Wpisane podczas eventu i... I wielki smutek. Szkoda, szkoda... No ale wiem co się stało. Kesz podjęty tak czy tak. Zdarza się. Dzięki wielkie organizatorom.

Dziękuję za kolejny finał, za kolejny komplet zagadek :) 

Przed ostatnią zagadką spotkanie warszawskiego finału z ogniskiem i dwoma grillamiW miłej atmosferze doczekaliśmy do północy, gdy po rozwiązaniu zagadki myśleliśmy że zawiodły nas nasze sprzęciwa elektroniczneFajnie, że nie musieliśmy nikogo nagabywać telefonicznie, bo autor warszawskiej skrzynki był z nami. Udaliśmy się na spacer i finał podjęliśmy. Potem, czytając logi z innych miast, okazało się że to nie nasze sprzęciwo zawiodłoDlatego następnym razem warto w zanadrzu mieć kaszla3 ;)

Nie rozumiem Cię trochę kolego Zyr. Pozwolisz, że zacytuję "Na ostatnia zagadkę czekaliśmy z Wąskiem i Cozą 400m od kesza jak się okazałoTrochę się idea Zołzy sprzed paru lat rozmyła. Spotkania z założycielami organizowane tak, żeby daleko nie byłoNo szkoda."

Spotkanie skrzynkowe było publiczne i ogólnodostępne. Nie chcieliście w nim uczestniczyć - ok. Ale skoro byliście 400m od skrzynki to znaczy że lokując się przed ostatnią zagadką, wzieliście pod uwagę lokalizację spotkania, na które nie przybyliście, choć przecież mogliście. Stąd nie rozumiem twojego rozżalenia, że założyciel warszawskiej skrzynki był obecny na spotkaniu, które sam założył. W końcu to zabawa i dobra atmosfera i ludzie są tu równie ważni. Jeżeli brakuje ci szalonej jazdy przez pół miasta, to trzeba było ulokować się w Centrum, nie na Bródnie.

Poza tym, gdyby nie nasza pomoc, to pewnie  w tym choasie byście sobie poczekali ładnych parę godzin zanim strona zaczełaby działać poprawnie.

[Zielona Góra]

Dzięki za kolejną edycję kalendarza. Zabawa była przekozacka, mimo początkowych problemów z kordami, udało sie dotrzeć na miejsce wraz z założycielem. Ekipa mniejsza niż rok temu ale rajd po mieście i tak widowiskowy. I jeszcze ta muzyka która nas żegnałaiście wyborowa i dopasowana klimatycznieDzięki wielkie za kolejną porcję zabawy i do zobaczenia za rok! :)

[warszawa]

szkoda wielka ze stało sie jak sie stało. Na ostatnia zagadkę czekaliśmy z Wąskiem i Cozą 400m od kesza jak się okazałoTrochęsięidea Zołzy sprzed paru lat rozmyła. Spotkania z założycielami organizowane tak, żeby daleko nie byłoNo szkoda.

Do tego warszawski finałCóż, za dużo dobrego o samej skrzynce powiedzieć nie można, wiec zmilczę.

Niemniej jednak dziękuję autorom zagadek za fajną rozrywkę, Cozie za współpracę przy rozwiązywaniu i generalnie wszystkim zaangażowanym :)

Uwielbiam AKQOd 1 grudnia do samego końcaMimo, że nie czekam do północy, żeby zobaczyć zagadki to rano, zaraz po ogarnięciu się i łyku kawy zabieram się do robotyTe quizy są dla mnie takie... ważne:D Podobały mi się wszystkie- i będzie mi ich teraz brakowało, chlip. 

Piękne podziękowania dla wszystkich, którzy mieli wkład w powstanie tegorocznego Kalendarza :) 

P.S. Hah, co roku kupujemy kalendarz świąteczny na ścianę, taki dla dzieci, z czekoladkami- i czekoladkę z danego dnia zżeramy dopiero po zrobieniu konkretnej zagadkiTaka sytuacja ;) 

               Zdrowych i Keszowych Świąt ;) 

[Białystok] Choć niektóre zagadki w tym roku dały w kość, niektóre mało miały wspólnego ze świętami, to i tak zabawa przy rozwiązywaniu wszystkich była przednia. Pozostało odliczać dni do AKQ 2016 :D

[Łódź]

Wielkie dzięki za wspaniałą zabawę, zagadki i organizację finału :D

[Łódź]

Wielkie dzięki za super zagadki, choć w tym roku jakoś mi nie szło :P

Moc jednoczenia się w tym czasie bardzo wzrosła :D

Finał WoW :D

Nawet mieliśmy reniferkę z ... przyrodzeniem ?

Tak, tak trzeba było macać tu i tam by wydobyć hasło :D

Dzięki !

Gdynia

Trochę nocy nieprzespanych żeby uczciwie podjąć finał ;)

Bawiłem się super, a że faktycznie jakby w tym roku lepiej mi szło z rozwiązywaniem

niż w zeszłym to i satysfakcja jakby większa .

Dziękuje za event ogarnięty przez Arisa, który pomimo braku czasu

zorganizował spotkanie i finał. (Ciekawe co by było jakby miał więcej czasu )

Pozdrówka dla wszystkich spotkanych duszyczek w "Małpim Rozumie"

i do zobaczenia za rok.

Kolejny grudzień spędzony z adwentowym kalendarzem quizowym Zagadki jedne lajtowe, a nad jednymi trzeba było się zastanowić. I potem to oczekiwanie na finał

Dzięki.

I udało się ;-) 

Dzięki :-D 

Edycja wpisu "znaleziono". Jako, ze okres swiateczny to skasowalem to co napisalem niepochlebnego :)

Dziekuje Jonaszowi777 za skrzynke, reszcie uczestnikow spotkania za to ze przyjechaliBylo milo i milo, duch w narodzie nie ginie. Na nastepne eventy bede musial zabierac czosnek, no coz, czlowiek sie cale zycie uczy.

Miejscowka eventowa za 100 pkt. Mistrzostwo swiata.

B 

K&K TEAM

Podjęte razem z super ekipą z Kielc i Rzeszowa :D

[Łódź] Quizy nie są moją mocną stroną, więc pozwolę sobie zostawić gwiazdkę bez dłuższego komentarza  Dzięki wszystkim Założycielom oraz wszystkim którzy przyczynili się do organizacji! TFTC

Jak co roku - dzięki za wspaniałą, pełną emocji zabawę, pozbawiającą nas resztek włosów i spokojnych nocy. Było super. Dzięki!

Nie pamiętam o której dotarliśmy do kesza, ale FTF ogólnopolski był w zeszłym roku, więc bez presji. Trochę było zamieszania jak po rozwiązaniu zagadki nie było kordów, ale daliśmy radę z założycielką. Atena z młodą dały czadu i finał śląski zajepiękny. Mocno Dziękuję. Fajna zabawa a i finału udało się nie zepsućWesołych Świąt i do zobaczenia za rok.

[Ostrowiec]

K&K TEAM

Kalendarz naprawdę super i skrzynka finałowa ostrowiecka także :)

[Szczecin] Łamania głowy co niemiara. Bardzo się podobało. TFTC.

TTF Kraków wspólnie z Kasiorkiem i Aikido.

Założycielowi dziękuje za skrzyneczkę. A wszystkim twórcom zagadek za świetną zabawę.

Do zobaczenia za rok :)

Fishu

tegoroczny kalendarz przypadl mi do gustu bardziej miz w zeszym roku gdzie mozg pękal od kolejnych metod szyfrowania. dzieki za  3tygodniowa zabawetak szybko minelo ;-)

[KRAKÓW] TTF. Ostatnia zagadka rozwalona grupowo w mig. I... Po chwili - halo! coś nie działa - sypnąłem łaciną. Na szczęście łączami udało się dotrzeć do właściciela krakowskiego finału, co dało spełnienie osiągnięcia celu. ŚWIĘTA URATOWANE !!!

Podziękowania za łamigłówki spędzające sen z powiek i te łatweZnowu była okazja, aby spotkać się w miłym gronie i wyruszyć w poszukiwaniu świątecznej gwiazdki. Finał podjęty z Kasiorkiem i Fishem, ukazał się w pełnym blasku. Znakomicie dziękuję.

Krakowski TTF tradycyjnie już z niezawodną ekipą Aikido i Fishu.

Dziękuję za zagadki, za krakowski finał i za współpracę. 

Ogromne dzięki za fantastyczną zabawę (choć w tym roku na zagadki było u mnie trochę mniej czasu niż zazwyczaj) i oczywiście wszystkim życzę: 

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

[Szczecin] Super było ;dd mój pierwszy akq ;d do następnego roku ,dzięki

[CZĘSTOCHOWA]

To mój chyba jeden z nielicznych keszy w 2015 roku :). Bardzo dziękuje Sajmonowi i jego żonie (chyba :P) za przygotowanie fantastycznej skrzynki. Certyfikaty też superowe (myślałem że będą mniejsze) całą droge obchodziłęm się z nią jak z jajkiem aby bezpiecznie dostarczyć do domu.

Dodatkowo chciałem podzękować Kubie (Kobex) i Marysi za podwózkę pod kesza oraz za zorganizowanie spotkania w Częstochowie które w tym roku mnie bardzo miło zaskoczyło bo pojawiło sie sporo jak dla mnie nowych twarzy.

Wesołych świąt i do kolejnego kalendarza

[Kraków] - czas operacyjny: 01:30

Pojechali do "bazy" na 23:00.
Czekali do 0:30.
Już prawie byli pod swoimi domami.
1:00 TELEFON - NA STRONIE SA KOORDY!! LECIMY PRZEZ CAŁE MIASTO NA FINAŁ!!!!

Ostatecznie udało się zebrać STF'ika na tegorocznym, świet(l)nie przystrojonym krakowskim finale :D
Dzięki wielkie za zagadki, organizację i sam krakowski finał! 

Nie może być inaczej - jak co roku zostawiamy REKOMENDACJĘ!

TeeFTeCe! :D

Znaleziony finał w Białymstoku i Warszawie, dziękuję.

W tym roku losy kalendarza falowały stosownie do czasu jaki mogliśmy poświęcić zagadkom. Finalnie wyszliśmy na prostą i mogliśmy grupowo  zdobyć lokalnego STFa. Dzięki organizatorom za przygotowanie zabawy, a także twórcom zagadek. Do zobaczenia przy AKQ2016

[Szczecin]

Oj, było ciężko, ale już czekam na edycję 2016 :D

[Łódź]

Głupio tak pisać o skrzynce, którą się założyło ;). Dlatego zdanie zostawię tym, którzy ją znaleźli, a było ich +/- 33!

Nie jestem człowiekiem wrażliwym na tradycje czy jakąś tam symbolikę świąt, ale przyznam się, że coś w tym musi być. To nie jest zwykłe spotkanie, choć twarze te same ;). Cała atmosfera zupełnie inna. Może to jest ta cała ''magia świąt''?

Nie miałem początkowo zamiaru organizowania spotkania, jedynie skrzynkę finałową. Ale przecież Łódź nie może być gorsza. I w zasadzie 27h przed magiczną chwilą powstało nowe wydarzenie. Pierwsze godziny zwiastowały już (nieoczekiwanie) dużą frekwencję. Prawdę mówiąc to spodziewałem się max 25 osób, a tu niespodzianka i wielkie zaskoczenie. Konkretne przygotowania do eventu ruszyły na 24h przed, dostałem wtedy takiego kopa emocjonalnego, że położyłem się spać o 5 nad ranem!!! Poważnie, 4 godziny snu przez 2 dni to jest to! Patrząc na to po fakcie wcale nie żałuję! To naprawdę sprawiało mi przyjemność. 

Równo z północą byliśmy już z @Michal+ na kordach spotkania, ledwo co się ogarnąłem ze wszystkim i wtedy się zaczęło!!!!!!!!! Hahaha wrażenia niesamowite, będę to długo wspominał Czułem się jak babka z telegry czy innych głupot. Normalnie ''TRAF NA OTWARTĄ LINIĘ, ODPOWIEDZ NA PYTANIE I WYGRAJ 4 TYSIĄCE ZŁOTYCH ORAZ KORDY FINAŁU W ŁODZI!!!'' ;). Nie wiem skąd tyle oburzenia na forum i fb, w Łodzi wszyscy przyjęli to ze śmiechem. Moim zdaniem lepiej wyszło z awarią ;).

Podczas spotkania oddaliłem się na chwilkę i spojrzałem na te wszystkie uśmiechnięte twarze, po czym pomyślałem ''kurcze, chyba się udało ;)''. 

                  Zielona Góra

skrzyneczka zdobyta z zielonogórskim Ziomem

GDYNIA

Mimo braku czasu i początkowo chęci udało się przebrnąć przez wszystkie zagadki i dobrnąć do finału :)

[Szczecin]
Wielkie dzięki za kolejny AKQ. Choć u nas w tym roku z zagadkami bywało różnie, to finałowa padła niemal natychmiast - bo w sporej ekipiePowolutku zbieraliśmy się ze spotkania na kordy. I tak spokojnego wyjazdu jeszcze w dotychczasowej karierze nie miałemDzięki twórcom quizów, inżynierom i monterom finałów. Pomyślności w Nowym Roku!

Keszyk finałowy podjęty wspólnymi siłami kilkunastu osób. Bieganie po terenie blisko 1 w nocy, gdy ma się wstać do pracy o 4 z hakiem - bezcenne!Dzięki!!

W końcu będę mogła się wyspać!  Dzięki wielkie za dobrą zabawę nowe znajomości i dużo ciekawostek!

Oraz Arisowi za przygotowanie finały w GDYNI :)

Wesołych Świąt ;x

BARDZO PRZEPRASZAMY ZA PROBLEMY

KORDY FINAŁÓW JUŻ DOSTĘPNE (na razie bez wersji mobilnej).

Keszyk zdobyty w tym razem w BydgoszczuDzięki i pozdrawiam.

[Szczecin]

Dziękujemy wszystkim za zaangażowanym w powstanie tegorocznej edycji AKQ, za ekstra zagadki, dopracowanie techniczne oraz świetną, szczecińska skrzyneczkę finałową!!! Jak co roku nie wiadomo kiedy grudzień przemija w ferworze walki z kolejnymi wyzwaniami kalendarzowymi. TFTC!

BYDGOSZCZ   Bardzo dziękuję Maćkowi za spontaniczny bardzo udany finał. Autorom zagadek za pomysłowe ,zabawne,łatwe i te trochę mniej łatwe... Dzięki Wam jakoś szybciej i przyjemniej zleciał grudzień.Wesołych Świąt!  k.

[Łódź] Jak zawsze łódzki finał był rewelacyjny, bardzo dużo ludzi, miła atmosfera i super przygotowana impreza - Wiktor dzięki.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. TFTC!

[Poznań]
Podjęta w trakcie zmasowanego stfowego natarcia przeprowadzonego w ece WLKP+ z brasią w roli ftfowej szpicy po przemiłym spotkaniu dwudziestego pierwszego przed dwudziestą drugą po dwudziestej trzeciej. Jedyny DNF tej nocy objawił się w kodzie poznańskiego spotkania i teraz możemy go już traktować jako omen, w żadnym razie nie fatum ;).

Bardzo dziękuję za organizację, koordynację, zagadki i lokalny pojemnik. Ponownie, nie zawiodłem się, to były bardzo miłe trzy tygodnie, rozpoczynam już odliczanie do AKQ'16. TFTC!

Warszawski STF z Zyrem i Wąskiem224. Dziękuję jak co roku za świetną zabawę przy rozwiązywaniu zagadek. Najbardziej rozczarowała strona techniczna. Nie wszyscy czekają na finał na eventach, gdzie można było zaopatrzyć się w kordy skrzynki finałowej.
Biorąc na siebie odpowiedzialność za zrobienie czegoś, odpowiada się za efekt końcowy, który w tym roku zepsuł całość.  Więc nie ma co czarować, ze nic się nie stało i że to tylko zabawa a ktoś robi to charytatywnie.

Śląsk też pozdrawia z adwentowej skrzynki pięknie wykonanej przez Atenę. Było świetnie! Dziekuję za skrzyneczkę, wspólny spacer i spotkanie! :)

[Kraków]

Cóż to było za wyczekiwanie o północy w samochodzie z telefonami w łapach. Kwestią rozwikłania zagadek zajął się Pawello, bo jednak podział w teamie być musi Przy finale poszło szybko i sprawnie, bo oznaczenia widoczne były z daleka. Dzięki wielkie i czekamy do przyszłego roku. Razem z Pawello i palinq. TFTC!

[Poznan]  Wyrwana z domu w środku nocy, pędząc nie wiadomo gdzie i nie wiadomo po co, znalazłam się o pólnocy ze wspaniałymi ludzmi gdzieś w środku PoznaniaDziękuję i Wesołych Świąt :) 

#Poznań

Mimo, że keszuje już kilka lat dopiero w tym roku usiadłem do kalendarza. Momentami było naprawdę ciężko, jednak dzięki pomocy zakręconych ludzi udało mi się ogarnąć zagadki... A sama skrzynka finałowa, mimo kłopotów technicznych to klasyk, klasyków. Nie będę więcej pisał... Dzięki dla autorów kalendarza, zagadek i dla autora finałuPozdrawiam Darek

Finał podjęty na wyjeździe z przesympatyczną ekipą Podziękowania dla wszystkich zaangażowanych w tegoroczny AKQ i do zobaczenia za rok! Pozdr.

[Kraków]

FTF razem z Volframem i palinq. Zagadki w niektórych przypadkach dały popalić i trzeba było korzystać z hintów, ale w większości jakoś to szło. Dobre zwieńczenie tych zmagań na krakowskim rewirzePakiet mobilniaków również fajnie uatrakcyjnił kesza. Podziękowania dla autorów zagadek i założycieli keszy finałowych. Wesołych Świąt!

[Kraków]

Że coś tam niby chwilę nie działało, czy coś.. nie prawda, to wszystku musiało być zaplanowane! Żeby poczuć moc ratowania Świąt!

FTF na krakowskim finale razem z Volframem i Pawello. Zagadki w tym roku jakoś nie chciały się poddawać, rozwiązałam samodzielnie niestety tylko część (zarówno z braku pomysłu, cierpliwości jak i czasu). Na szczęcie od myślenia znalazł się w Teamie Pawello:)

Krakowski finał świetny m.in. ze względu na urodzaj moblnikaów, których nie omieszkałam przygarnąć i położyć pod choinką dla innych "zarażonych" gorączką keszowania:) Dziękujemy Panu Sowie za przygotowanie:)

W końcu, ale i z niemałą pomocą, udało się rozwiązać wszystkie zagadki. W tym całym zamieszaniu musiałem jeszcze urlop przekładać bo się dni pomieszały. Samo spotkanie genialne, miło było zobaczyć znajome twarze, postać i pogadać przy ognisku. Dziękuję i życzę wszystkim spokojnych świąt. Do następnego...

Piękne dzięki! To mój pierwszy raz. Super certyfikat. Synek był zachwycony. Za uśmiech w jego oczach gwiazda dla Sajmona i spółki.

Dziękujemy za kolejny AKQ :)

#Poznań

keszuję dopiero od kilku miesięcy i z początku nie zamierzałam tykać kalendarza
jednakże pewien natarczywy Ro(DaJJ)...
i suma summarum dopiero dwie godzinki przed finałem pojawiła się okazja dotarcia na spotkanie,
z której chętnie skorzystałam :)

na miejsce finału dojechaliśmy od drugiej strony i dane było zobaczyć pokaz światełek lgnących w jedne miejsce. Bardzo ładny spektakl, szczególnie w taaakiej atmosferze :D

A sam kesz... schowany został bardziej hard. Ileż to by dała by zobaczyć jak go ktoś teraz podejmuje...

[Łódź]
Mimo problemów technicznych udało się zlokalizować miejscówkę
Zabawa z kalendarzem jak zwykle świetna (mamy zaliczone wszystkie edycje ). Zagadki bardzo przyjemne, chyba łatwiejsze niż w poprzednio, bez problemów się nie obyło. Nr: 5 i 6 krwi nam napsuły, hinty były konieczne.

Dziękujemy zagadkodawcom za przygotowanie zadań, kolegom z obsługi za zebranie tego wszystkiego w całość, za fajny obrazek (w niektórych edycjach sztuką było zlokalizowanie cyferki ), i założycielom za posadzenie skrzynek w terenie.

Dziękujemy i życzymy Wesołych Świąt

Finał AKQ podjęty w Bydgoszczy wraz z silną grupą. Założycielowi wielkie dzięki! :)

BYDGOSZCZ

Finał podjęty wesołą ekipą po spotkaniu i wspólnym wyczekiwaniu ostatniej zagadki :)

Wielkie dzięki dla MaciekBDG bo to dzięki niemu mieliśmy okazję podejmować finał w Bydgoszczy! 

Dziękuję!

[Poznań]

Po zmaganiach z zagadkami, finał podjęty w towarzystwie wielkopolskich geoposzukiwaczy.

Bardzo dziękuję za kolejny AKQ, a w szczególności Prjd i Tat11 za poznańską skrzynkę finałową.

WESOŁYCH ŚWIĄT

[Poznań]
Jak przez cały rok mogę żadnej skrzynki nie znaleźć, to AKQ sobie odmówić nie mogę. Zgarnięta całą poznańską ekipą z brasią na czele. Dziękuję wszystkim za zagadki i za to, że chociaż kalendarzem nie zmuszacie mnie do "zawieszenia GPS'a na kołku"Pozdrawiam!

[POZNAŃ]

Hello,

Kolejna edycja za nami. Bardzo udany finał w Poznaniu, w miejscu znanym i lubianym, wartym odwiedzin o każdej porze dnia i roku. Chyba trzeba napisać, że zbiorowy STF, bo na FTF-a puściliśmy brasię, co się na nas zemści za rok (bo będzie zakładał kolejny finał). Znajomy pojemnik w klasycznej lokacji, odłożony trochę dokładniej, bo taka była wola ludu Pogadaliśmy długo i pewnie jeszcze byśmy postali, ale deszcz zaczął kropić, a i czas biegł nieubłagalnie. Prjd się spisał. Szkoda, że nie mógł być w kulminacyjnym momencie. Pzdr, Wojtek

Finał AKQ 2015 w Bydgoszczy. Maćkowi dzięki za zorganizowanie spotkania. Pozdrawiam.

[BYDGOSZCZ]

Zbiorowy FTF w zacnym gronie z regionu. Było spotkanie przed, wyczekiwanie na ostatnią zagadkę, potem szybko rozwiązanie, i.... kordy naszego finału magicznie pojawiły się na stole (św. Mikołaj musiał zgubić przelatując obok). Dziękuję wszystkim, z którymi mogłem miło spędzić ten wieczór!

Dzięki i gratulacje dla MaciekBDG za zorganizowanie bydgoskiej skrzynki finałowej oraz eventu!

Dzięki autorom zagadek, i tych łatwych, i tych pokręconych ;)

A wszystkim życzę spokojnych świąt i nowego roku! Pozdrawiam!!

Adwentowy Kalendarz Quizowy 2015 zdobyty. Dzięki wszystkim za zabawę i za zagadki. Pozdrawiam i do następnego roku - Wrzos!

"gratulacje" dla opiekunów, programistow. współczucie dla założycieli. pozdrowienia z Ostrowca.

Dzięki za wspólna zabawę dla wszystkich ,którzy w jakikolwiek sposób wzięli udział w tym wspaniałym projekcie

(No może z wyjątkiem tych co na krzywy r.. podejmowali finał, aczkolwiek i oni w jakiś tam sposób promują to wydarzenie)

[Warszawa]... To już mój czwarty kalendarz quizowy... i choć w tym roku nie bardzo się udało wszystkie zagadki rozwiązać (choć bardzo się starałem), to jednak spotkania mają to do siebie, że na finał wszyscy idą razem... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Podjęta tuż po północy w Łodzi :)

dzięki za 22 dni zabawy

[CZĘSTOCHOWA]

To już 3 podejmowany przeze mnie finał AKQ ale zdecydowanie najlepszy. Wielkie podziekowania dla Sajmona i Goldenfish za świetne maskowanie, genialne certyfikaty i pyszne ciasteczka!!

Zagadki rozwiązywane sumiennie dzień po dniu w ścisłej współpracy z Z_aga_dką (bardzo dziekuje).

Finał odnaleziony w doborowym towarzystwie !!

Dziękuje za świetną zabawę świetny finał , świetne zagadki!!

No i cóż pozostało czekać kolejny rok na następną edycje!!

A jak FTF bez kordów?może podzielcie się zrzutem, bo gwiazdki mamy, ale kordów nie :/

tak z herą to i kordy można zobaczyć:)

[Łódź]
Tegoroczna edycja jakoś tak mi szybko minęła - może dlatego, że kompletnie nie miałem od początku grudnia czasu żeby uczciwie usiąść i pomyśleć?I przez większość tego czasu zakładałem, że na miejsce nie dotrę, ale na szczęście udało się ogarnąć większość spraw i z ogromną pomocą przyjaciół (bez telefonów) dojechać, gdzie trzeba :)

Dzięki i czekam na 01.12.16 :)

(Katowice)

Jak co roku zagadki powodowały palpitacje serca i walenie głową o ścianę . A sam katowicki finał jak najbardziej udany, choć maczuga (jak wskazywały zalecenia założycielki) nie była potrzebna, bo stado keszerów w lesie bardziej destrukcyjne jest niż buldożer . Ogólnie było bardzo miło i świątecznie, tylko szkoda, że niektórzy musieli rano wstawać do pracy .

Dzięki

[KATOWICE]
To już tradycja.. to męczenie się z zagadkami przez cały miesiąc, to oczekiwanie na ostatnią zagadkę do północy. Więc i w tym roku (pomimo wczesnego wstawania na drugi dzień) nie mogło nas zabraknąć na spotkaniu :) Ludzie dopisali, ostatnia zagadka okazała się nie tak trudna, a i brak kordów nie przeszkodził w zbiorowym zgarnięciu FTF'a na finaleDzięki :)

[GDYNIA]

STF 00:13

No to już kolejny, czwarty, zdobyty przeze mnie kalendarz, ale ten czas leci Dziękuję wszystkim autorom zagadek za świetną zabawę :)

[Warszawa]

Dzięki za kolejny rok świetnych zagadek ! 

[ ŁÓDŹ] W tym roku nieco brakło czasu na to by odpowiednio wczuć się w klimat, ale sam Finał i ludzie spotkani przy skrzynce pomogli to wszystko naprawić. Na Łódzką ekipę można zawsze liczyć, że się odliczy - bardzo Wam dziękuje za spotkanie! Warto było przywędrować:) Jedyne co mnie rozczarowało, to awaria przy ostatniej zagadce - to nie powinno się wydarzyć, sprawiło, że niedość, że poczuliśmy się jako ekipa zagubieni to jeszcze pozbawiono nas elementu rywalizacji, który co roku w Łodzi tak fajnie działał. Mam nadzieję, że za rok już nie będzie takich niespodzianek. Tym czasem ćwiczę quizy przed następnym ;)

AKQ Wawa

Dziekuję za zagadki, dziękuje za spotkanie i za skrzynkę. Do następnego :)

Stołeczny ftf z grupą pod wezwaniem

TFTC

Pierwszy raz brałem udział w AKQ od początku do końca. I była to fantastyczna przygoda. Choć początkowe zagadki bardzo mnie zdołowały i zacząłem tracić nadzieję w swoje własne umiejętności i rozum, to pomoc i więcej wolnego czasu w późniejszym terminie (w ostatni weekend!) sprawiły, że wszystkie rozwiązałem i ostatnie 2 dni spędziłem już na przygotowywaniu do świątAle godziny rozmów z JAśkiem i rozkmin wciąż pozostają dla mnie bezcenne. Dziękuję.

Osobną historią jest też czekanie na ostatnią zagadkę. W środku nocy, w samochodzie, z laptopem... Rozwiązanie... i brak współrzędnych. Emocje były, nie powiem. Ale i tak udało się zdobyć łódzkiego FTFa. 

Już się nie mogę doczekać kolejnego grudnia.

Adwentowe JA.JA.

co to był za miesiąc, co to była za noc!

to dopiero mój drugi AKQ ale bawiłem się jeszcze lepiej niż poprzednio. po prostu postanowiłem sobie, że więcej czasu poświęcę na zagadki. dobra decyzja - nie dość, że więcej zagadek udało mi się rozwiązać zupełnie samemu to i w wolnej chwili udało mi się podpowiedzieć (mam nadzieję, że nie psując zabawy) innym keszerom. no i przygotowywanie zagadek też było nowym, miłym doświadczeniem. cały miesiąc zabawy a 15 minut przed ostatnią zagadką wyjazd z domu w potencjalne okolice łódzkiego finału. czekaliśmy w aucie, silnik włączony, odświeżanie strony co 3 sekundy... w radio podali czas satelitarny długim piknięciem i nagle jest! ostatnia zagadka. co za emocje, kilka skoków skoczkiem, 4 pierwsze litery i bach, wiemy, wpisujemy... cóż za emocje, cóż za napięcie... tylko kordy nie wyskoczyły xD no cóż: to chyba największa niespodzianka całej zabawynawet przez myśl mi przeszło, że to jeszcze jedna zagadka... już na lapku klikałem we wszystkie miejsca na kalendarzu ale nic. po 5 minutach strzelania na oślep zadzwoniliśmy do organizatora po współrzędne. okazało się, że pojechaliśmy autem zbyt daleko i musieliśmy wracać w kierunku naszych domów, ale na szczęście byliśmy najbliżej. dzięki temu udało się złapać ŁÓDZKI FTF. jeee!

keszerskie JA.JA.

p.s.: spodziewam się teraz syndromu odstawienia. mam nadzieję, że nie wpadnę w depresję. może jakieś zagadki co drugi/trzeci dzień żeby łagodnie odstawiać tę świetną zabawę?

Dziękujemy za wszystkie zagadki. Pierwszy kalendarz rozwiązany w całości, a w dodatku w pełnym składzie MPG. Oby tak było zawsze. P twierdzi, że M, często zakeszał jej fajne zagadki, ale to nie jego wina, że nie spał po nocy by je rozwiązać. Dziękujemy za cały ogrom pracy włożony w skrzynki. Mamy nadzieję, że za rok podejmiemy kolejny kalendarz.

[Gdynia]

FTF !! Wraz z Cyniminis Herą i Leone  W Gdyni świetny finał ! wielkie gratulacje Aris :)! 

Ftf w Gdyni z kozą, Cyniminis i herą.

[GDYNIA]

No i kolejny rok za nami, kolejny AKQ rozwiązany (mój 4 z kolei)! :D

Chyba się starzeję i już jestem taki zgnuśniały, ale magii świąt w tym roku nie było w ogóle... 

Na szczęście są przyjaciele, którzy pomimo mojej obojętności do tegorocznego AKQ, wciągnęli mnie w wir zagadek, utworzyliśmy wspólny czat na fb i z dnia na dzień zaczynałem nabierać takiego wewnętrznego ukojenia, coraz bardziej zacząłem się angażować w rozwiązywanie zagadekJeśli nie dotrwałem do północy, to w pracy odpalałem zagadki i parę osób się tym zainteresowałoFajna sprawaZagadki jak co roku, były podzielone na trzy kategorie: te wyjątkowo zajebiste, te średnie i te WTF (żeby nie pisać niekulturalnie). W tym roku najbardziej mi się chyba podobała zagadka #15 Wrygla ;) 

21 grudnia, godzina 21, jeden z gdyńskich pubów, event...Więcej o evencie napiszę we wpisie do eventuZbliża się północ, więc powolutku wychodzimy z lokalu i wsiadamy do samochodu, żeby rozgrzać silnik i przygotować się do natychmiastowej jazdyWybiła północ, ja za kółkiem, zagadka rozwiązana, ale co to? Kordów nie ma? Okazało się, że cała Polska miała z tym problem... Po wyjaśnieniu sytuacji z błędem systemu, wybaczamNo to telefon do autora gdyńskiego finału... Byliśmy zbyt wolni, bo jak tylko zaczęliśmy dzwonić, było zajęte i inna ekipa nas tylko wyprzedziła... No to gaz do dechy i za nimi120km/h po centrum Gdyni zawsze spokoTym razem był to dość nietypowy wyścig, bo nie było podium (ale sama świadomość...). 

Po dotarciu na miejsce było już kilka osób, więc jest dobrzeNa miejscu przywitał nas fajny bałwanek (z drewna czy ze styropianu, nie pamiętam?)Podejrzewam, że jakby był śnieg (no właśnie, święta bez śniegu, co to ma być?), to Aris ulepiłby własnoręcznie ogromnego bałwanaFajny pomysłI ogromny szacunek, że mimo braku wsparcia dla autora, Aris ogarnął to wszystko sam! Gratulacje! :D

Fajny klimat, genialny pomysł na wypalenie swoich własnych certyfikatów (jakkolwiek by to nie brzmiało) :D 

Dzięki wielkie i do zobaczenia na szlaku! :)

Wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku! :)

[Zielona Góra]
no cóż powiedzieć zagadki super i znów będzie trzeba czekać cały rok by móc kolejne noce zarwać podczas ich rozwiązywaniabrak współrzędnych mocno utrudnił zabawę ale wszędzie może coś zdarzyć się xD 

Finał w Zielonej Górze super wykonany i zabawa mimo braku kordów przyjęła nową formę gonitwy za założycielem hehe

Dzięki wszystkim za zabawe i Wesołych Świąt 

[Zielona Góra]

Spotkanie jak zawsze w przecudownej atmosferze, potem wielkie poszukiwanie i kesz zlapany 

Wielkie dzieki za keszyne

Pozdrawiamy 

[Ostrowiec Świętokrzyski]

Pierwszy FTF w tym rokuByło miło i sympatycznie choć zmarzłem najbardziej :-P

Dziękuję zagadkotwórcom, pozdrawiam uczestników  biorących udział w mistrzostfach geniuszuf. ;-) 

[Poznań]

Dzięki za czas oczekiwania, wypełniony zagadkami i zwieńczony FTF-em :)

[Częstochowa]

Na wstępie podziękowania dla Goldenfish i Sajmona za przygotowanie częstochowskiego finału AK oraz bonusu finałowego - co dwa kesze to nie jeden ;)

Skrzynka przygotowana rewelacyjnie - maskowanie, miejsce ukrycia jak i zawartość skrzynki na najwyższym poziomie, a to wszystko poprzedzone miłym spotkaniem w keszerskim gronie ;)