Chwilę mi zajęło dopatrzenie wisielca. Udało się, ale gdy przyjdzie już wionsa i wszystko zakwitnie to może być ciężko. 

Kesz znaleziony 20.10.2019 roku podczas spaceru po GO WRO w w stronę Krzeczyna. Znaleziony zaległy kesz z wyprawy ze stycznia tego roku. Fajne maskowanie.

Jak tu kiedyś szukałem kesza nie było tak zarośnięte, ale i pudełka był brak. Za to teraz kesz jest i o dziwo sprawnie wypatrzony.

Na miejscu zastaliśmy sajgon. Zaraz obok koordów z jednej strony ciężki sprzęt wyjeździł sobie drogę w las, z drugiej leży świeżo zwalone drzewo, do tego jakieś hałdy ziemi, wycięte drzewa, krajobraz jak po bitwie.

Przeszukaliśmy dokładnie teren, niestety bez powodzenia, co mnie nie zdziwiło.

Dokonaliśmy reaktywacji, wygląda na to, że prace leśne na tym etapie zostały zakończone więc mam nadzieję, że przetrwa.

Kesz to dalej mikro, na koordach (no, może jakiś 1-1,5m od nich), szukać na wysokości 150cm.

Jeszcze na miejscu ale wokół prace leśne. Może być zagrożona. Dziękuję  :-)

Skupiłem się głownie na wykrocie, ale tam kesza nie znalazłem.

Miejsce odwiedzone podczas szybkiego wypadu z rowerem na GO WRO, gdzie jakoś do tej pory nie miałem okazji keszować.Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca :)

Zdobywanie GO WRO, dzień drugi ,razem z moim bambą, dzięki:)

Skoro tylu poprzedników nie znalazło to daliśmy w tym miejscu naszą reaktywację. Dzięki.

Dziś dzień pod hasłem GO WRO.

Pierwszy ładny weekend to i pierwszy większy keszing w tym roku i padło akurat na GO WRO: Chrząstawa Mała - Oleśniczka. W sumie to nie mieliśmy żadnego planu na konkretny odcinek, ale akurat taka trasa nam wyszła. O tej porze roku wiele keszy wpadało w ręce od razu, bo brak liści bardzo pomagał. Zastanawia mnie tylko jak długo te kesze jeszcze "pożyją", bo w wielu miejscach las jest wycięty - czyżby Lex Szyszko? Świetnie się bawiliśmy spacerując po świeżym powietrzu i szukając różnorakich skrzynek, czasami bardzo fajnie zamaskowanych. Dzięki za dobrą zabawę! :)

Tutaj niestety DNF. Miejsce po keszu namierzyliśmy, bo znaleźliśmy uchwyt w drzewie oraz dwie trytytki, ale niestety celu nie było. :(

Pierwszy w tym roku wyjazd na GO WRO wspólnie z mimex. Pogoda była świetna, a pora roku sprzyjała poszukiwaniom, nie przeszkadzały liście, trawy ani robactwo. Poszukiwania szły bardzo sprawnie, więc sezon uznajemy za otwarty ;)

Tutaj niestety pierwsza i jedyna dzisiaj porażka. Oczywiście łatwo nie daliśmy za wygraną, ostatecznie odnaleźliśmy mocowanie i przekopaliśmy okolicę w poszukiwaniu pojemnika, ale najwidoczniej Grizzly był głodny i zeżarł.

Ostatni etap Gowro, już po zdobyciu ścieżki...

"ot liesa idut ochotcziki, oni taszczit miedwiedja. My spraszywajem: grizli? Niet - strielali"

Za bardzo wparowałem w las, wycofując się zostałem zaatakowany przez grizliego.

tftc

Miśka ktoś dziabnął w nos, ale mimo to, kesza dalej cały czas dzielnie pilnuje.TFTC

Niedźwiadek długo się przed nami nie chował, chociaż bez walki też się nie poddał. :) 

Trzecia Mazowiecka wyprawa na Dolny Śląsk w składzie. Brym, Azymut, P_nowik i ja.

dziękuję :) 

Ponieważ mieliśmy już do czynienia z kuzynem grizzly'ego to było łatwiej wyniuchać tego jegomościa. No dobra, podpowiedzi z logów też trochę przyśpieszyły sprawę, ale cicho sza... Dzięki!

Skrzynka zdobyta wspólnie z Brym, Azymutem i Fotoimpresje podczas misji "Go Wro". Dla mnie był to pierwszy etap, dla pozostałych ostatni, ale determinacja towarzysząca reszcie Ekipy związana z chęcią zamknięcia projektu udzieliła się również mi :)

Atak na Go WRO ekipą w składzie: Azymut, Fotoimpresje, P_nowik i ja.No, nie wiem... Jesień, liście... ta aura nie pomaga. Trzeba było użyć aż skanera, bo Grizzly po prostu się przyczaił i walczył zaciekle do końca! ;) 4 minuty aż ta walka trwała!Dziękuję za kesza. :)

Znaleziona z RPC Teamem podczas wycieczki rowerowej. TFTC!

„-Barciej, gdzie my w końcu jutro jedziemy?
-Pamiętasz ten fragment GO WRO na wschodzie, co to stwierdziliśmy, że jest za długi na jeden dzień?
-...
-To właśnie będziemy go robić. W jeden dzień”

Całe przedsięwzięcie, czyli odcinek Czernica - Borowa Oleśnicka okazało się o wiele łatwiejsze, niż przewidywaliśmy. Szukanie keszy przebiegało mniej lub bardziej pomyślnie, do momentu, gdy zostało nam kilka minut i ostatnia prosta do pociągu.

„-Barciej
-Co
-Nie mam plecaka.”

Ach tak, mój nowy plecak okazał się tak wygodny, że nawet nie zauważyłem, kiedy przestałem mieć go na plecach. Byłaby to spora zguba, miałem tam sporo rzeczy, w tym całą swoją kolekcję drewniaków. Plecak na szczęście odnalazł się, 5 kilometrów wcześniej i co najmniej 15 minut po odjeździe pociągu. No cóż. Takie życie. Pozostało nam czekać na następny.

Wszystkim założycielom dziękuję za zakładanie i utrzymanie keszy.

Kesz znaleziony razem z drużyną RPC podczas rowerowej wycieczki szlakiem wschodniej części GO WRO. Nasz dzisiejszy odcinek to Czernica - Borowa Oleśnicka. Udało się zdobyć ponad 40 skrzynek, co jest naszym, jak do tej pory, największym osiągnięciem. Bardzo podobało mi się "maskowanie" niektórych pojemników. Taki mały element, a cieszy 

Mocno !!!  zaległy wpis - TFTC ;)

Na dworze prawdziwa wiosna. Temperatura powoduje, że rozkwitają pierwsze tego roku kwiatki. Ptaki w swojej pracy przygotowują się do przyjęcia potomstwa.

GO WRO - Grizzly
W lasach na Dolnym Śląsku jeszcze nie spotkałem niedźwiedzi (ten z Jaskinii Niedźwiedziej nie doczekał się spotkania). I to był chyba pierwszy raz! :-)

Dziękuję za kesze na szlaku GO WRO!

Tego grizzly'ego ktoś ugryzł w nos....

Kolejny molesting Go Wro w towarzystwie niezłomnych w ostatnich atakach :). To już drugi na żółtym szlaku ... trzeba uważać na takie zwierzęta. Nawet schował się przed nami. Dzięki

Uwaga na grasujące niedźwiedzie w lesie. Jeden nawet porwał kesza. Dzięki.

Dziękuję za skrzyneczkę i pozdrawiam!

Dobrze, że nie są takie duże jak te w bieszczadach. Znaleziony chyba przy ostatnim drzewie, które oparło się wycince. Dzięki.

Zaległy wpis znalezione

Zaległy wpis znalezione

Wokół kesza pachnie grzybami. Dzięki za skrzynkę. 

Synchro z GC

Podjęta sprawnie i bez problemów. Wielkie dzięki!

Drugi Atak na GO WRO. Troszkę z samochodu, troszkę rowerowo, troszkę na pieszo. Zdobyty wraz z Nannette. Dzięki za kolejne dwa dni fajnej przygody. Serdeczne dzięki za kesza.

Ostatnia wyprawa rowerowa na GOWRO - odcinek Długołęka do Brzeziej Łąki.

Oczywiście wlazłem za daleko i się pokłułem. A misiu czekał znacznie bliżej.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Dziś wraz z Amelką udaliśmy się na wschodnią część GO WRO. I część tej części dzisiaj zdobyliśmy. Nie udało się jedynie przy dwóch keszach. Wprawdzie przyrządy naprowadzające dzisiaj zbuntowały się nam, i to wszystkie cztery , ale mimo tego daliśmy radę. Dzięki za fajnie przygotowane keszyki i pozdrawiam.

Znaleziona podczas poszukiwań ciał młodych marynarzy.

Dziękuje.

17:13 Razem z Agatorem na wycieczce rowerowejUdało się zakeszować całkiem spory jak na mnie, brakujący kawałek GO WROByło super, i nawet fajnie zmęczyłem się na tym rowerze. Dzięki wielkie za te wszystkie świetne kesze, za zabawę, fajowy dzień i za wkład pracy! Pozdrawiam serdecznie

Skrzyneczka znaleziona podczas świątecznego spaceru keszowego. Dziękujemy bardzo

Uszkodzoną nakrętkę wymieniłem

Zgodnie z częścią Info techniczne z naszego poniższego wpisu.

Niedzielny spacer po lesie z Najmłodszą-Częścią-Drużyny

Ostatni kesz podjęty podczas dzisiejszego spaceru, gdyż zmogło nas przebijanie się z keszowózkiem przez błoto na drodze (dzień wcześniej mocno padał deszcz). Szkoda, bo super trasa i piękna okolica. Na pewno tu jeszcze wrócimy.

Kesz: na niedźwiedzia to już wybrał się Mniej-Lepsza-Część-Drużyny i szczęliwie udało się upolować szybko i bez walki.

Dziękujemy!

Info techniczne:

Pojemnik zastaliśmy usadowiony do góry nogami, ale to chyba nawet dobrze, ponieważ zakrętkę fiolki zastaliśmy pękniętą i z niewielką dziurą.

Fajne zwierzaki pilnują tych skrzyneczek. Dziękuję.

GO WRO - starcie drugie :)

Ciekawa propozycja i sympatyczna idea :)

Dzięki :)

Spodziewałem się misia i się nie zawiodłem :)

Asysta przy zakładaniuz moim keszowo-życiowym partnerem Lupim :)

Jaki znowu Grizzly ? Co ? Gdzie ? Jak ? Zająca i sarny wypłoszyłem po drodze, ale Grizzly ? 
Po znalezieniu wszystko stało się jasne :) 

Dziękuję bardzo za świetnego kesza. 

Podziękowania za skrytkę!
Podjęta na rozpoznawczej pieszej wyciecze po GO WRO...

Synchro z GC.

Pierwsze podejście do GO WRO. Trochę spontaniczny pomysł, trochę bez przygotowania. Najważniejsze, że pogoda dopisała, nie nawaliło śniegu i wszędzie udało się dojechać. Założenia zrealizowane w 150%.

Przerażający niedźwiedź!!! :)

Dzięki za kesza.

GO WRO podejście #1. Poczuliśmy razem z Mziolko zew skrzynek, tak więc szybka mobilizacja i jedziemy. Świetny projekt, na pewno to nie było pierwsze nasze spotkanie z nim. Dzięki za skrzyneczki. Pozdrawiam

Kolejny już 3 dzień z projektem GO WRO. Keszowanie wspólnie z Reneee.

Pozdrawiam
Art_noise

Kto misiowi odgryzł nosek?
Cicho, głucho, nikt się jakoś nie przyznaje!

Jakieś zwierzątka nosa odgrizzli temu grizzly

TFTC

Wszystkich Świętych - wszyscy na cmentarz a Wołki w kompletnym składzie + Seek4 na kesze z serii GoWro

Przecież na cmentarz zawsze się zdąży, zresztą po ciemku jest tam bardziej klimatycznie w ten dzień
Dziękujemy za wyciągnięcie nas z domu, miłą zabawę i skrzyneczkę oczywiście.
Pozdrawiamy