O kurczaki! Dreszcz mnie przeszedł,
Gdy szukałam w ciemnym lesie
Skrytki prawie jak z horroru.
Nie popsuła mi humoru,
Lecz apetyt zaostrzyła
I się naprawdę dobrze skryła.
Drzwi do piekieł dziś odkryłam
I na miejsce odłożyłam.

TFTC!

Jeszcze tak fajnego kesza nie widzieliśmy bardzo pomysłowy????

Dziękuję, znalazłem.

Cudowna skrzynka, najlepsza jaką do tej pory widziałem.

Niestety logbook jest cały mokry i nie da się do niego nic wpisać.

Wpisałem się do logbooka zastępczego zostawionego przez poprzedników.

Pozdrawiam 

Skrzynka cudownie ukryta, jednak wilgoć całkowicie zniszczyła logbook; definitywnie trzeba go wymienić.

Tę skrytkę wybrałem sobie do zdobycia trochę przypadkiem, widziałem tylko, że ludzie dobrze ją oceniają, ale nie wdawałem się w szczegóły. Z szukaniem w terenie problem były tylko taki, że jest tam trochę śmieci, a umysł keszera od razu myśli, że to pomysłowe maskowaniaA jak już znalazłem to co trzeba, to okazało się, że to jest TA skrytka, o której mówiło mi już kilka osób zachęcając do zabawy na openie. W skrócie, ten kesz to obowiązkowa pozycja dla każdego keszera w okolicy. Nawet logbook w słabym stanie tutaj nie psuje humoru, ale z tym humorem to jeszcze zobaczę jak będzie.... za 7 dni :D

Dziękuję za jedną z najlepszych skrytek jakie widziałem!

Skrzynka kozak, logbook do wymiany, fanty wymienione. 

Jest! 22 maja 2022 11:51
Reszta później....
Tutaj:
Coś będzie....
TFTC
24

Krótka wizyta we Wrocławiu śladami filmowych bohaterów. Dotarcie do kesza do łatwych nie należało się na miejscu banan na ustach. Kesz rewelacyjny. Przypomina mi nieco nieco zarchiwizowany kesz The Ring na Mazowszu. Duszę mają oba podobną ale realizacja tego podejmowanego dziś rewelacyjna. Z ogromną przyjemnością zostawiam zielone. Dziękuję za miłe chwile przy podejmowaniu kesza. Pozdrawiam

Łał, keszyk robi wrażenie, aż żałowałam, że nie dane mi było podjąć go nocą. Piękne dzięki za dopracowane cudeńko!

Po przeczytaniu opisu stwierdziłem, że odwiedzę go zgodnie z rekomencją po zmroku. Ale, kiedy ja bywam  w  tych okolicach o takich godzinach. No, nigdy. Prawie nigdy. Dzisiaj wracałem z keszowania w Lesie Mokrzańskim i przypomniałem sobie o Samarze. W dodatku jest Haloween. Idealny dzień na takie kesze. Wchodzę w las. GPS szaleje ale wciąż pcha mnie w zagiętą czasoprzestrzeń. I wtedy wychodzi ona. Przyznaję, po zmroku jest klimacik. Dzięki.

Ło Panie loguje od razu, żeby przypadkiem nie zapomnieć bo życie mi jeszcze miłe... 

Super!

Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga na instagramie @geocaching_emperor gdzie dodaję posty ze swoimi znaleziskamiUwaga na spoilery!https://www.instagram.com/geocaching_emperor

W tym dniu przeszedłem chyba najbardziej oczekiwane publikacji skrzynek ever. Nie wiem co się ze mną stało, ale byłem tak głodny nowości, że o niczym innym nie myślałem... zdążyłem nawet w tym czasie konkretnie wkurzyć żonę - no bo auto z hulajnogą w środku musiało być w pełnej gotowości!
W drodze powrotnej z drugiego ftfa z Lumen, przejeżdżawszy ulicą Kosmonautów napomknąłem - o tutaj chyba jest ta Twoja skrzynka - sporo o niej czytałem"Nie masz jej? Jedziemy!" Auto zaparkowane w miejscu do tego przeznaczonym i w drogę. A droga długa była, kręta, do pewnego momentu krzaczasta. I gdy już znaleźliśmy się na kordach o jaaaaaaa! Sztos, petarda, mega, miazga. Samo wykonanie tego ustrojstwa musiało wymagać sporo pracyPiękna! Aż łezka się w oku kole! 

 

Dzięki za skrzynkę, pokazanie miejsca i przygodę! Zostawiam oczywiście reko ! 

TFTC!

Świetna skrzynka, świetne maskowanie, a i odpoczywające w zagajniku sarny spotkaliśmy - niestety na bardzo krótko, szybko się spłoszyły :)

Postać wychodząca z telewizora była czymś zupełnie nieistotnym w porównaniu z kolejnymi dźwięcznymi odgłosami wydobywającymi się spod niskopodwoziowego Jaguara podczas jazy zupełnie niewinną gruntówką. Keszyk się podobał - choć czasy świetności ma częściowo za sobą. Dzięki, pozdr.
P.S. Przy kolejnych odwiedzinach w serwisie dali nam wyższą furęChyba zrozumieli :D 

Hello,

Patent już dorosły, ale wciąż zasługuje na uznanie :)  Baliśmy się ..., ale o zastępczego niskopodwoziowego Jaguara. Na drodze do parkingu parę razy zaliczył łupnięcie na zupełnie niewinnych dołkach. Nie kupujcie takich. Pzdr, Wojtek

Umieram ze strachu :)
TFTC
Razem z FluffyCoons, Zozo1312, BamBam1401

Znaleziono z Influx_jj BamBam1401 i Zozo1312.
Bardzo pomysłowy i ciekawie wykonany, i do tego znajomi zadbali o atmosfere grozy ;)
Dzieki :)

Znaleziona "na odchodne", już mieliśmy się poddać a resztkowy śnieg wcale nie pomagał. W keszu sporo kokonów i jednak trochę wilgoci, przydałoby się gruntowne czyszczenie. Całość znakomita - naprawdę jest frajda z odkrywania takich skrytek. Mechanizm pracował cichutko i lekko, poprawiliśmy maskowanie.

Nasmarujcie to w końcu bo skrzypi :D

Udało się. Maskowanie z pomysłem. Dzięki za kesza.

technicznie-SUPER !!

Fajowa skrzyneczka znaleziona z Matmar :D

1. Swietna skrzynka ;)

Ekstra pomysł, zaskakujące maskowanie i rewelacyjne nawiązanie do filmu. Zasłużenie leci gwiazdeczka :)

Oj szukania było sporo, elementy maskujące chyba się lekko przesunęły. Dopiero na koniec, już chcieliśmy się poddać, a tu jest. Super pomysł, tego bym się nigdy nie spodziewałMożna poczuć się faktycznie jak w filmie. Polecam i rekomenduję. 

Wow, świetnie przygotowana skrzynka, z efektami dźwiękowymi prosto z horroru. ;-)

Udało się ją znaleźć, mimo początkowych problemów z jej zlokalizowaniem. Obiekt ze spoilera na miejscu, pokrywa też, ale brakowało skrzynki. Na szczęście odnaleziona w ostatniej chwili, a już byłam przygotowana na DNFa. ;-)

Z przyjemnością rekomenduję poszukiwania. ;-) 

Super kesz. Najfajniejszy jaki widziałem. Znalezione z Carolajnaczekamy 7 dni ????

Bardzo fajna! Polecam szczególnie pod wieczór robi wrażenie ;)

Polecam późniejszą porą, gdy robi się szarówka - wrażenia niesamowiteZnaleziona z FrozenLynx. Lumen bardzo dziękuję i ślę zasłużone reko! Najlepsza skrzynka ze wszystkich jakie do tej pory podjęliśmy i pierwsze reko jakie przydzielam. BRAWO!

Epicki kesz, ze wszystkich znalezionych do tej pory - ten jest najlepszy! Daję rekoZnaleziona z LuckyDragonPL

Razem z Alą i Michałkiem. Nie łatwo dostać się do kesza przez gęsty las. Na miejscu chwila szperania i ukazuje się fantastyczny kesz. Bardzo ciekawie wykonany mechanizm. Jesteśmy pod wrażeniem:) Dziękujemy i pozdrawiamy! 

Skoro przejeżdżałem tuż obok wpadłem do Samary w odwiedziny- w końcu zbliża się jej święto. U niej wszystko okej, ma się dobrze. Nawet jeszcze strzyżaki jej strzegą :) 

Dziękuję za tak świetną skrzynkę :)

(uważajcie na kleszcze, po wyjściu z lasu zrzuciłam z siebie dwa, ale pewnie więcej się we mnie wplątało)

Wisienka na torcie dzisiejszego dnia, z dawna odkładana, bo ciągle coś albo po prostu pośpiech, a to na mojej, że tak powiem, zawodowej trasiePo kesza zjechaliśmy razem z Chomixem, wyjeżdżając z Wrocławia po kolejnym pobiciu gitarowego rekordu Guinnessa. Książkę Suzukiego mam na półce od lat (nb. bardzo polecam, jest o wiele ciekawsza niż film i koncentruje się na nieco innym aspekcie historii), zatem czułem, czego można się spodziewać. Ale i tak dałem się zaskoczyć - po cichu obstawiałem nieco inny sztafaż. Całość hula jak należy, poprawiliśmy maskowanie zewnętrzne, bo było mocno naruszone, czyli: wszystko jest OK. Skrzynka zaprawdę ekstrafantastyczna z klimatem, bardzo polecam i dziękuję za znakomitą zabawę!

Takie kesze to my lubimy!

Wszelkie patenciarskie mechaniczne kesze to nasze ulubione  więc rekomendacja to oczywistość;)

Do tej pory zbieram szczękę z podłogi. Jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza, realizacji skrzynki jaką widziałem. Warto podejmować w nocy, głównie ze względu na klimat, bo raczej nikt nam w tej gęstwinie nie będzie przeszkadzać. Dorzuciłem PWG od siebie i teraz dokładam zasłużoną gwiazdkę.

Znaleziona z Weroniką i Adamem. To nasz 1000 keszyk i jeden z najlepszych znalezionych. Cały czas jadąc na kesza byłem przekonany że to multikesz. Pewnie dla tego go tak omijałem. Coś sobie wbiłem do głowy i jak już go wydobyliśmy to szukałem kolejnego etapu. Wykonanie całości to wielki majstersztyk aż musiałem zrobić kilka fotek całemu mechanizmowi. Dla takich keszy powinno powstać kolejne wyróżnienie złota, gwiazda, którą można dać jednemu na 100 keszy. 

#1000

Super.Brak czegoś do pisania. Niestety nie byłem przygotowany żeby uzupełnić. Keszyk niesamowity, radość dziecka podczas podejmowania☺ Dzięki i szacunek za wykonanie.

Chyba mój keszowy faworyt! Więcej takich konstrukcji proszę. :D
Specjalnie po niego pojechałam z Sępolna - godzinę tramwajem w jedną stronę! Było warto. :)

Borze szumiący jaki epicki kesz! Wielkie graty dla Twórcy

Super kesz! Jestem pod wrażeniem! 

Fajnie, że to jeszcze działa.

Loguję od razu, żeby nie przekroczyć terminu tygodnia...

Podziękował.

Cieszą takie patenty tym bardziej wtedy gdy tak dobrze jeszcze działają.

Dziękuję.

Niesamowity pomysł !:-)

Jestem w szoku bo myślałem, że tą skrzynkę znalazło ze 100 osób, nagrodzona została i w ogóle:) A tu się okazuje, że jestem pechowym, trzynastym znalazcąŻeby nie powiększać pecha, nie będę czekał na spełnienie klątwy Samary, loguję więc szybciutko! 

Bardzo rzadki, a wciąż fajny patent na schowanie kesza. Gwiazdkuję rzecz jasna.

Witaj Lumen!

Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY!
Zespół Opencaching

Miejscówka niezbyt zachęcająca ale nie zważajcie na to ! To nic ,że latało tam całe stado wstrętnych sarniaków ! Naprawdę warto :)) dla mnie super pomysłdzięki Renia:))

Jak zawsze zaległy log...

Samara dziwna dziewczyna i nie zna lokalnych obyczajów. Nie wie że tu promile na każdym kroku i o każdej porze. Po kilku promilach to nawet Samara brzydka nie jest, więc dostała klapsa i nie w myślach jej już było straszenie. Polubiła za to inne zabawyJednak już jej więcej nie widziałem, i nie zadzwoniła - nawet po tygodniu...

Keszyk oczywiście na reko zasługuje, ze względu na pomysł, myśl techniczną, wkład pracy, no i te wspomnienia z Samarą (Ładą...?)   

...i się doczekało się:

Wracam z rekomendacją.

Dziękuję raz jeszcze,

AER

Świeża dostawa krecików

Keszospacer dorosłej części AERoklubu.

---

Arcyprzerażające keszo.  Przerażające jest też to, że w chwili logowania mamy do znalezienia jakieś sto skrzynek, żeby Ring otrzymał swoją rekomendację (wyznajemy filozofię non quantitas, sed qualitas). Ale oczywiście keszo idzie do zielonej kolejki - to się rozumie arcysamo przez się…

Bardzo dziękuję,

AER

Trupioblady księżyc nie daje nawet okruchów zbawiennego światła, tak jak ciepło mojego motocykla nie daje poczucia bezpieczeństwa, zostawiam go przy stadzie , podenerwowanych moim przybyciem koni. Rżą jakby ku przestrodze, uciekaj! nie zbliżaj się tam! Słabe światło latarki nie podnosi mojego morale, brnę przez chaszcze mrocznego lasu. Przede mną wyrasta mur z drzew, drzew gęstych jak sploty Setha. Niczym Conan wyszukuję w nim słabego punktu i wbijam nóż mojego zuchwalstwa w gardło nocnego przeciwnika. Zbliżam się najciszej jak potrafię, a trzask łamanych butami gałązek rozlega się niczym bicie dzwonu na trwogę. Co raz bliżej celu, tuż tuż...drzewny potwór strzeże skarbu, trzeba chwycić gada pewną dłonią, odwalić właz , odbezpieczyć blokadę, by z podziemnych czeluści wydobyć klejnot, by ujrzało go światło księżycowe i moje oczy. Księga otwiera się przede mną , bym uwiecznił swe imię , by nie zginęło na zawsze w odmętach szaro płynącego czasu. Wszystko wraca na swoje miejsce, by kolejny śmiałek mógł samotnie odnaleźć swą prawdziwą drogę. Dalsza droga powiedzie w otchłanie szaleństwa ku nawiedzonemu lasowi. Quest fantastyczny, sława Pani Światła, co go wydała na światło nocy.

Ciekawy patent, bardzo mi się podobało.

Dziękuje.

Drobna zmiana kordów dzięki uprzejmości niemena. Dziękuję ślicznie

Do skrzynek bliskich zawsze najdłużej się podchodzi. Nareszcie miałem okazję zobaczyć to cudo. Przeszło najśmielsze oczekiwania. Chapeau bas! Nasza Lumenkowa odwaliła kawał solidnej, rzetelnej - wszystkim nam keszerom podobającej się roboty!!! Chociaż do machania gitarą pewnie wynajęła ślubnego, tak myślę.

P.S. O strzyżakach, nie będę wspominał,  żeby nie psuć nastroju.

O świcie te małe natręty już uciążliwe - trzeba za jakiś czas podjechać wieczorowonocną porą

Skrzyneczka piękna - dziękuję

Logbook rewelacja

Piękna. Skrzynka znaczy :)

Tak w ogóle to ona się nie powinna nazywać żaden Ring tylko strzyżak. Tam jest jakieś światowe epicentrum. Wytrzepałem z siebie ich ze 30 albo 40. Potem kolejne tyle podczas przemierzania Nawiedzonego Lasu. A potem w aucie. A na koniec musiałem zgolić sobie włosy na głowie bo co chwila strzyżaka znajdowałem. Dzięki Lumen, dzięki ;)

A skrzynka. Zajefajna. Świetna. Czadowa. Znowu pozamiatała. 

Aha - ten Ring to cos w telefonach miesza. W moim tak zmieszał, że kordy to mi się ze 30 metrów odchyliły. No, ale to taki LAS widać. Jakby komuś się też namieszało to niech dzielnie zatacza coraz większe RINGI aż znajdzie kesza ;) 

Ciekawa skrzyneczka, jak z resztą większość z LUZowej serii. Wykonanie naprawdę super. Klimat? właściwie po zmroku robi się sam. Dla wtajemniczonych powiem tylko, że Samara czasami się ujawnia i można ją spotkać na miejscu. Ja miałem tą niewątpliwą przyjemność. Próbowała mi coś powiedzieć, a może to tylko złudzenie? 7 dni... W sumie to już 6... Dzięki.

Znaleziona wpis później. Żartuję :D

Niezwykle ucieszył mnie kolejny kesz z serii (gełościeżki)  na tyle, że mimo, że dzień ciężki to odpaliłem swoją błękitną superszczałe i po dojechaniu,  po krótkim spacerze znalazłem się na koordach. Szukania było sporo ( wzrok już nie ten i dobrze, że nie jestem koniem bo trzeba było by zastrzelić itd). Jak już znalazłem to hmmmm co by nie spoilerować zacząłem się bawić bo pomysł nie dość, że oryginalny to jeszcze trzeba było obczaić konstrukcję i wykonanie - góra dół, góra dół jak w dobrym seksie. Pomysł bardzo mi się spodobał i jeszcze takiego wykonania w swojej krótkiej karierze keszerskiej nie widziałem. Ileż radochy można czerpać z tego kesza to tylko wie reddox on moze nie jest normalny, ale cóż ...

Ja się dzielę zielonym za :

- bardzo oryginalny pomysł 

- wykonanie

- wkład pracy włożony w założenie kesza 

- bo mam - kto bogatemu zabroni ;)

Jedyny minus to strzyżaki które atakowały mnie zewsząd, ale nie dziwi mnie to bo po zeszłorocznym keszowaniu z Lumenką wiem, ze Ona bardzo lubi te stworzonka nawet gotowa przebiegnąć Ślężę  wzdłuż i wszerz by im zapewnić trochę rozrywki :P

Dziękuję serdecznie za kesza i czekam na jeszcze

 

Aaaaa ps - jakby ktoś miał trochę wazeliny to niech weżmie wybierając się na kesza, żadne tam halo tylko trochę skrzypi :)

Znaleziona

wpis później

Pomysł na skrzyneczkę świetny, klimacik, miejsce, logbook powala. Realizacja pomysłu Lumenki była dość mocno trudna do wykonania, ale jakoś się udało. Czegoś mi w wykonaniu brakuje, ale sam nie wiem jeszcze czego. Wizyta na skrzynce z JJ, a kordy strasznie nam wariowało ... czyżby Samara maczała w tym palce? Dzięki

Hmm od czego by tu zacząć. Akurat siedziałem sobie spokojnie popijając kawkę, zaglądam na opena - wszak w piątek często pojawiają się nowe kesze i coś tam można poczytać jak ludzie walczą FTFy itp. Hmmm może by tak w weekend pojechać?

 

Zrobiłem jednak psikusa sobie i innym - pojechałem na kesza. Pierwsza myśl: "będzie schowany w studni". Rzut oka na trudność - uff to jednak raczej nie będzie "w". Dochodząc na kordy przepłoszyłem stadko sarenek co tylko poprawiło mi humor. Po kilku okrążeniach udało się namierzyć maskowanie. Super konstrukcja - sprawia wrażenie bardzo solidnej. Jest się czym pobawić. To trzeba samemu zobaczyć ot standard Lumen :-). Mój pierwszy w całej keszerskiej karierze FTF ;).

 

ps. Na Ringu byłem w kinie wiele lat temu - bardzo mi się podobało. Najlepsza jednak scena rozegrała się zaraz po końcu filmu. Koledze zadzwonił telefon ... brak numeru ...  Niby film , ale bał się odebrać ,a w słuchawce trzaski. Przez tydzień chodził jak struty, a 8 dnia nie pojawił się na zajęciach... Miny nam trochę zrzedły, i tego dnia inny kolega odebrał telefon z nieznanego numeru ... Później okazało się, że to nieobecny kolega sobie żarty robił. Wspomnienia na lata, a wszyscy żyją po dziś dzień ;-).