Sprawdzimy co z tą skrzynką ale jest szansa, że wiewiórka postanowiła się wybrać w gości do innego lasu :)

Czy aby na pewno jest gotowa do szukania? Nam niestety udało się znaleźć tylko zawieszkę po starej skrzynce :(

Niestety nie udało nam się znaleźć, chociaż 5 par oczu brało udział w poszukiwaniach małego dzikiego zwierza. Po orzechach również nie ma śladu więc albo jeszcze przesypia po zimie, albo obżera się gdzieś w ukryciu.

Wyprawa na MM w silnej 5-osobowej ekipie z Wro. 

Przeczesaliśmy cały hektar lasu jak kompania karna. Bez efektu.

szkoooda :(

Na starcie niczego nie znalazłem, idąc dalej i jeszcze dalej (77 kroków), też niczego nie stwierdziłemMoże to tylko chwilowe zaćmienie.

Wielkie uzupełnianie wpisów z wypraw keszowych z tatą. Dziękuje.

Dzięki za świetną geościeżkę, zajefajne i świetne keszepodjęta razem z Hernem :)
chętnie rozdam pare zielonych za takie kesze :)

brak

Zostaje niedosyt, że z tak ładnych skrzynek będzie jednej mniej ;)

Potwierdzam obserwacje poprzedników. Wygląda na to, że skrzynka zaginęła.

Skrzynki brak, został tylko 'element'  na gałęzi.

Szukaliśmy długo, oj długo, bo ciągle coś nie pasowało. A okazało się że dużo czasu spędziliśmy w dobrym miejscu. Dopiero po telefonicznej podpowiedzi znaleźliśmy haczyk na drzewie na którym nic nie było.

Zaległy wpis. Coś mi się nie zgadzało w ilości skrzynek w tej ścieżce kontra moje zapiski. Ta gdzieś umknęła. Fajna skrzynka, a ze wszystkich mieszkańców lasu rude lubię najbardziej :)

Skrzynka prosta, miła i dająca wiele radości. Podobało się bardzo. Wielkie dzięki.

Teraz już wiemy jakim sposobem Rude Kitki otwierają orzeszki - mają stosowne narzędziaDziekujemy.

Sobotni wyjazd na kesze. Główny cel wyprawy to geościeżka Mali mieszkańcy lasu.
Kolejny fajny pomył ukrycia...
Dzięki i pozdrawiam.

Sobota przyszła, więc na skrzynki trzeba wyruszyć.

Krótkie poszukiwania, ale się udało :)

Dzięki i pozdrowienia z Opola :)

zabrana do serwisu celem lekkiej naprawy :)

Dzięki.

Milutka - sprytniutka, tylko kłopot z otworzeniem był. Dobrze, że dwóch siłaczy z nami było. Dzięki! Złapana w dużej ekipie z Gdańska. 

Wycieczkowo, w wesołej gdańskiej ekipie. Trochę było problemów z dobraniem się do keszasuper, dzięki! 

MilutkaSzkoda, że tutaj już końcówka projektu. Gang makotek i triPPery miały jeszcze parę skrzynek do zdobycia, więc się rozdzieliliśmy. A teraz do pająka! :) 

Prosto ze strzygi.. spory ten orzeszek... Jakieś problemy mieliśmy z wyjęciem, ale się udało. Dzięki.

(Wpis zaległy - ścieżka zdobyta w drodze na zlot X-lecia w silnej gdańskiej ekipie makotkowo-triperowo-verdantowej)

Wspaniała =) Leci kolejna gwiazdka.

Trochę się skrzynka opierała, na szczęście triPPer z kojotami podjęli się otwarcia. Już myślałam, że wyłożą się na plecy, taka to była siłaFajowy patencik, dzięki!

Bardzo sympatyczna skrzynka. Problem mieliśmy z otworzeniem. Drzewo spuchło i ciężko się otwiera. 

Z mamą MychaK i tatą triPPerem. Dziękuję!

Troszkę zmieszani, staliśmy trzymając w ręku śrubokręt.
Wtedy zapadła decyzja - jedziemy brutal forcem.
Słuszna decyzja :P

Dzięki !!!

Czapka nie trzyma resztySzkoda by zaginelo, zwlaszcza ze znalezione rozbebeszone na ziemi. Samo pudelko pekniete, albo wygryzione przez wiewiorki :)

Patent znany, wykonanie samego maskowania swietne. Problem w tym ze czesc znalezlismy rozrzucona po ziemi.. Nie da sie tego porzadnie zamknac, prowizorycznie sie nam to udalo..ale kolejni znalazcy moga natrafic na to samo co my. Szkoda by przepadlo bo kawal dobrej roboty zostal wykonany.

Na popoludniowym spacerze, wspolnie z Anja . :)

Znakomity schowek.

Wow, konkretne znalezisko które wywołało od razu uśmiech . Niestety maskowanie chyba spęczniało od wilgoci i nie można go szczelnie zamknąć. Dziękuję.

Super. Choć mimo szczerych chęci chciałem zamknąć dokładnie, nie udało się. Mam jednak nadzieję, że kesz nie ucierpi. Za nakład pracy gwiazdka musi być.

Super skrzynkaPierwszy raz widziałem coś takiego :D

Świetna skrzynka !! Razem z ekipą . TFTC ! :D

Cóż mogę napisać. Cieszę się, że mam tak blisko do lasów trzebiesławskich ;)

Oj ile było uciechy i radości po odnalezieniuEkipa zamieniła się w małe dzieci i nie mogła przestać bawić się skarbem :D TFTC! Razem z Zuza,Karolem, Olą, Kamilem i Piotrkiem. Leci rekomendacja!!!

Skrzynka znaleziona z Hellleną i Qbackim podczas weekendowego keszowania na Śląsku :)

Kroki odmierzone, keszyk znaleziony, ale po zimie trochę spęczniał i nie do końca da się zamknąć.

Przydałby się lekki tuning na wiosnę.

Dzięki za kesza.

z Qbackim i Freneyem. śląski weekend. tftc :)

coś tam nasiąkło, coś się nie domknęło...

miejsce odwiedzone podczas wesołego śląskiego weekendu z Hellenką i Freneyem. Dziękuję za kesza :)

Najlepsze w tym keszu jest to, że jest tak widoczny, że aż człowiek koło niego przejdzie i nie zauważy! ;)

Jako fanka Epoki Lodowcowej i tej nieśmiertelnej wiewióry nie mogę nic innego uczynić jak dać zasłużony order zielonej gwiazdy! Prze-świetny pojemnik! :)

Nareszcie nadarzyła się okazja aby powrócić w te piękne okolice. W mocnym składzie ( Ja, Madziarka i Vulpecula ) ruszyliśmy w las ku świetnej przygodzie. 

Do kesza dostaliśmy się bez większych problemów. Wystarczy chwila cierpliwości. Rewelacyjna skrzynka. Rekomenduję! 

Znaleźliśmy leżącego kesza na ziemi, udało nam się go naprawić choć było bardzo mokro i nie było to takie proste. Dzięki. A teraz do domu bo dziś pogoda mokra i zimna, wracamy tu na finał:)

Fantastyczny pomysł! W obawie przed zniszczeniem również nie podjęliśmy się otwarcia. Dzięki!

zdobyta razem z descarado!

Świetnie wykonana skrzynka, niestety nie da się jej otworzyć - zrobiłem zdjęcie i jutro wyślę założycielowi :)

Da się otworzyć bez psucia kesza, tylko trzeba chcieć i poświęcić ładną chwilę czasu. Kesz napęczniał i dlatego są poważne problemy z dostępem do logbooka.
Sam kesz świetny i genialnie wykonany więc REKO.

---

Zdobyta z Mirtis w ramach zbierania keszynek z projektu Mali Mieszkańcy Lasu :)

Super skrzyneczka:) Otworzyć i wpisać się udało, choć proste toto nie było, a zamkniecie jeszcze trudniejsze, ale dało radę:)

Wracam z gwiazdką :)

Szybko poszło. Kesz na ten moment nie otwieralny. Zdjęcie wysłane do założycieli. Dzięki.

Bardzo fajny pomysł. Nie wiem czemu ale od razu miałem skojarzenia z Epoką lodowcową. hmm. Niestety nie udało nam się otworzyć kesza a nie chcieliśmy go zniszczyć. Foto kesza wysyłam do założycieli. Dzięki

Przy skrzynce spotkana ekipa krakusów ( pozdrawiamy), która pomogła nam przy otwarciu.

Sprytnie pomyślane. Dzięki.

Ps. dosyć trudno się otwiera. Prawdopodobnie wilgocią napęczniała.

Znaleziona z Maxime. Co prawda koordynaty na starcie zmył deszcz i są nieczytelne, ale spoiler pomógł w odnalezieniu. Sam finał trochę zdezelowany (brakuje śrubek), ale trzyma się mocno i nie obejdzie się bez użycia odrobiny siły - wystarczy znaleziony w okolicy grubszy patyk. TFTC!

Fajnie umiejscowiona oraz przygotowana skrzyneczka. Zlokalizowana dosyć szybko, ale przy podjęciu musieliśmy się trochę natrudzić, aby wszystko odłożyć w ten sam, idealny sposób. Dzięki za skrzyneczkę! Znaleziono wspólnie z Aikido. Pozdrawiam serdecznie!

Dobrze, że jest spoiler bo wskazówki już nie do odczytania. Wspaniała konstrukcja choć do otwarcia i zamknięcia trzeba się nieźle i sprzętowo przyłożyć. Również pozdrawiamy spotkaną śląską ekipę, która nas namierzyłaWspólnie z LIVESTRONG. Znakomicie dziękuję.

Wuzet podkręcił tempo, bo zmrok zapadał i godzina ewakuacji do Katowic zbliżała się wielkimi krokami - więc dotarcie na miejsce ukrycia było delikatnie rzecz biorąc marszowe. Tamże nastąpiła jednak chwila kontemplacji elementów maskowania, i tak, jak po nitce do kłębka, przerzucając sobie śrubokręt z ręki do ręki, powoli dobierałam się do kesza. Niniejszym ogłaszam, że osiągnęłam następny etap rozwoju keszerskiego - już się o skrzynki nie potykam, tylko nieomal spuszczam je sobie na głowę! O mały włos, a skończyłoby się solidnym guzem. Za to dobrać się do środka to istna sztuka godna lodowcowego wiewióra... Jak w poprzednich komentarzach - męska ręka niezbędna! (I dzięki poprzednim komentarzom rozwikłałam też zagadkę śrubokrętu...). Odkładanie kesza na miejsce było równie wesołe - wuzet w dalszym ciągu udawał wiewióra (tym razem usiłując zamknąć, aż się echo niosło), a ja (samodzielnie i bez niczyjej pomocy) o mały włos znów bym dostałabym maskowaniem w łeb...

Za te przygody zostawiłabym gwiazdkę, ale chwilowo mi wyszły... :(

Dzięki za kesza!

Znaleziona dosyć sprawnie. Po wcześniejszym naczytaniu się logów miałem obawy co do otwarcia kesza, ale nie było żadnych problemów. Zacne maskowanie. Dzięki.

Noworoczny wypad na kesze. Męska ręka była bardzo przydatna aby dobrać się do zawartości. Dzięki za skrzynkę :)

Noworoczny spacer po lasach trzebiesławickich z ajką; orzeszek robi wrażenie znowu kawał dobrej roboty - dzięki.

Biedny wiewiór... wiem już jak się czuł gdy nie mógł dobrać się do orzeszka. Dopiero po przeczytaniu logów zorientowałem się jak się za to zabrać, gdyby były brakujące elementy faktycznie byłoby prościej się domyśleć, po męczarniach z otwarciem dalej już było tylko przyjemnie, zamknąłem trochę lżej, także następny wiewiór powinien mieć łatwiej. Oczywiście gwiazdka się należy za możliwość wcielenia się w wiewióra, no i za ogrom pracy włożony w kesza, doceniam i dziękuje =)

Z brzoza_dg. Jak dobrze się wpatrzeć to widać już ze ścieżkiBardzo lubię taki maskowanie, zwłaszcza ściąganie i wciąganieAle sama do wnętrze bym się chyba nie dobrała, potrzeba do tego faceta, najlepiej faceta z młotkiem.

Znaleziona z blackithilien w trakcie dokończania ścieżki :)

Bardzo fajna skrzynka, jednak gdyby nie fakt posiadania jakiegokolwiek sprzętu bardzo trudno byłoby się do niej dobrać. Tak samo już po podjęciu trzeba było się trochę napracować aby złożyć maskowanie.

Wreszcie przy okazji Rajdu korno w lasach trzebiesławskich mogliśmy podjąć ostałego nam na ścieżce kesza. Podczas eventu Kaziów pierwsza próba, która skończyla się tylko na pierwszym etapie, reszta wtedy miała wywiane w pole kordy więc po długim czasie odpuściliśmy. Teraz od razu na drugi etap=finał i...jak miło się na buzi zrobiło jak go dojrzałam:) słodziak, wiewiór z epoki to miałby raj. jedyny minus to długość dostawania się do skrzynki. Podobno kiedyś był śrubki (których nie ma) ale wilgoć tak zassała przykrywkę, ze długo nie mogliśmy się dobrać do pojemnika. gwiazdka za wykonanie i pomysł. Dzięki.

Ciężka praca.

Tutaj nam się zeszło. Żeby nie było, kesza znaleźliśmy w trymiga, ale jak tu się do niego dobrać i nie zepsuć? Po wszystkim rozumiem skojarzenia poprzedników z "Epoką lodowcową", my tutaj cierpieliśmy nie mniej niż bohater filmu. W końcu postanowiliśmy skorzystać z "koła ratunkowego". Bardzo dobrze, bo okazało się, że w pojemniku brakuje kilku istotnych elementów zamknięcia. Pomimo ich braku pojemnik nadal wściekle bronił dostępu do wnętrza. Ale po zdobyciu tak ważnych informacji wiedzieliśmy już jak dalej postąpić.

Brak dwóch malutkich elementów spowodował, że męczyliśmy się tutaj jak potępieńcy.

Matko tam są wiewiórki mutanty.Szybko się stamtąd ulotniłem.Dzięki

Technika zadziałała, więc poszło sprawnie, TFTC

CudneWiewiór uciekł, ale keszyk został :)

Dziękuję.

Urocze:-). Świetny pomysł, a pojemnik cudowny, najładniejszy jaki kiedykolwiek widzieliśmy. Dziękujemy ślicznie!

Anoriell już wszystko napisała, więc ja tylko potwierdzę :)

GeoŚcieżka zdobywana ambitnie w jeden dzień z siostrami Dżej - hasło całej akcji: Wiewiórka!

TFTC + ocena znakomita + zielona gwiazda za całość wykonania!

Chwilę nam zajęło rozwikłanie zagadki tego maskowania, a kiedy już na nie wpadliśmy, to trzeba było dokonać grupowego facepalma. Wielkie dzięki!

Skrzynka znaleziona w miłym towarzystwie YukiHana i Ryjek+ w ramach ambitnego zaliczania ścieżki w jeden dzień.

Dzisiaj drugi wypad na dokończenie projektu. Kolejna świetna skrzynka. Dziękuję bardzo

Mali mieszkańcy tego lasu do końca nie przestaną nas zadziwiać. Wiele radości daje ta skrzynka gdy się ją zespołowo zdobywa. Dziękujemy.

Pojemnik mnie rozbawił. Krótki filmik  ze zdobywania tej skrzynki. Uwaga, zawiera śladowe ilości spoilera . Znakomicie podziękował.

Teraz po zmianach gwiazdka bezdyskusyjna. Dzieciom strasznie się podobało :)

Udało się wytypować odpowiednie drzewko, to i kesz szybko się ujawnił!

Dzięki za skrzynkę!

Wróciłam z gwiazdeczki tak jak obiecalam:)

Pojemnik czy też maskowanie na wysokim poziomie - dosłownie . Jadąc na projekt miałem informacje, że skrzynki są wyjątkowe - nie pomyliłem się. Dzięki.

Rewelacja

Po licznych wpisach, że kordy skrzynki szaleją postanowiliśmy przeprowadzić jej serwis. Po analizie GPS w terenie stwierdzamy, że przez gęste buki kordy w tych miejscach będą szaleć, ale żeby było łatwiej postanowiliśmy:

• umieścić spojlery do skrzynki,
• usunąć dwa między etapy pozostawiając start i finał

Mamy nadzieję, że po tej modyfikacji skrzyneczkę będzie się szukało jak po sznurku :)

Już od eventu wiedzieliśmy, że są tu problemy, wiec od razu zadzwoniliśmy po podpowiedź. Na finale szok (pozytywny) . Gwiazdka leci pomimo trudności na pierwszym etapie. Kesz znaleziony razem z ForgottenSilesia.

Dzięki

telefon do przyjaciela podpowiedział gdzie szukać i poszło nawet sprawnie. no i ta skrzyneczka finałowa- wymiataznaleziono z Chochlikiem. dzięki

Kordy latały jak szalone ale udało się! 

Dzięki wielkie! :) 

Troszkę nu nami zakręciło więc musieliśmy wykonać telefon do przyjaciół ,ale warto było bo finał zacny.Dziękujemy i pozdrawiamy kazio i lila .

Wykonanie pierwsza klasa, szkoda że koordy do bani, litości poprawcie to ;-)

TFTC

finał super, koordynaty do poprawki, dzięki za kesza, pozdrawiam.

Keszyk wyhaczony w drodze do Kaziolów na grilla. 

No, no.. poszaleliśmy tutaj. Góra, dół, góra, dół, aż w końcu telefon do Nann celem naprowadzenia nas bo kordy szalały.

Finał się bardzo podobał, pięknie dopracowany.

Dzięki za kesza

Kordy niestety mocno przestrzelone i gdyby nie pomoc telefoniczna raczej by się nie udało. Finał za to bardzo fajny. Razem z Pawello. TFTC!

Zaczęliśmy od środka, a potem okazało się, że są problemy z kordami. Gdyby nie telefon ratunkowy pewnie by się nie udało. Finał świetny. Razem z Volframem.

Etapy znalezione zupełnie przypadkowo, kordy miotały mnie wszędzie. Finał znaleziony dzięki wydatnej pomocy od jamiko. Takie maskowanie w rozmiarze 4 XL ! Warto było. Dzięki.

Oj dostałem ja tutaj popalić . Na moje szczęście spotkałem tutaj dobre dusze które podpowiedziały

,że kordy są do bani i muszę przyznać ,że bardzo pomogło.

To dla nas ostatnia skrzynka na ścieżce (tak się poskładała kolejność) - tutaj również pomocna okazała się podpowiedź anka221, która powiedziała czego i mniej więcej gdzie szukać (koordy pokazywały całkiem inne miejsca, choć kolejne etapy i tak udało się jakoś namierzyć).

Sam kesz na prawdę świetny - zasługuje na uznanie. Dziękujemy anka221 za pomoc i wszystkim twórcom ścieżki za świetną zabawę.

Startujemy po ciemku (wciągnęła nas Strzyga) i kiepskim zaopatrzeniem w lumeny. Założenie było takie, że albo łapiemy szybko albo wcale. Już wiemy, że kordy niehalo. 1 etap intuicyjnie, drugiego zupełnie nie wiemy gdzie i jak szukać. Widać szybkie zniechęcenie, z drugiej strony głupio tak zostawić jedną skrzynkę... Tele do R-sola, ładnie wytłumaczył co i jak :)

Finał super, na lubianym mocowaniu. Dzięki!

/rodzinny wypad na kesze

Skrzynka zdobyta nieco na skróty, bo coś kordy nie tak, a tu ciemność coraz większa. Ale z pomocą się udało.  Bardzo fajny finał.   Dzięki.

Super.

Całkiem przyjemna ta wiewiórcza skrzyneczka w koronach drzew. Ale nie taka prosta, nam udało się za drugim razem. Dziękujemy.

Piękny keszyktaki prosty a dał tak popalić wytrawnym keszerom:) A ja mam satysfakcję że odkryłam go jako pierwsza:) wielkie dzięki:) brak mi zielonych bo chętnie bym dała:(

To jedyna skrzynka którą sprawniej szukać błąkając się bezcelowo po 2 hektarach lasu niż korzystać z koordów. Etapy i finał szukany przez liczną grupę chyba z 20 minut. Dopiero wsparcie od Dega umożliwiło podjęcie finału zresztą bardzo ładnego. Osobiście zrezygnowałbym z kicającej wiewiórki i etapów krzakowych. Dzięki

Keszowanie w większym gronie z Unkasem, Bartkiem-111, Marychą i Kobexem, Dallasem i Driverem. Dał nam popalic ten multak, zwłaszcza, że kordy na każdym etapie walnięte (raz mniej, raz więcej). W końcu skrzynka namierzona, widoczna z daleka jak się wie, gdzie patrzeć. Szkoda, że nie na dębie. Dzięki.

okey dokey

Mimo sporej ekipy i tak "trochę" zeszło. Dzięki.

Finał fajny, ale każdy etap przestrzelony o dobre 40 metrów. Najpierw szukaliśmy w 5 osób, a jak przybyła kawaleria D&D to w 7, ale i tak nam tu zeszło. Dzięki.

Szybki kesz dobrze że podjęte w ekipie 7 osobowej bo inaczej zajęło byto więcej czasu. Dzięki tej skrzynce mogłam bliżej poznać wszystkich z ekipy. 

Co my się tu namęczyliśmy !! najpierw w 5 potem w 7 osób ale wreszcie się poddała. Maskowanie finału świetne , szkoda tylko, że kordy we wszystkich etapach przestrzelone bo troszke psują etap rewelacyjnej całości

Po przeczytaniu logów i bezcelowym chodzeniu w kółko postanowiłem przedzwonić do Bartka i to był dobry pomysł bo inaczej szukałbym do teraz. Bardzo ładnie zrobiony finał!

Współrzędne to jakiś horror, dobrze że tu byliśmy całym tłumem :)

Nie wiem czemu, ale finał kojarzy mi się z Epoką Lodowcową :):)

Dzięki wielkie :)

Tutaj współrzędne pierwszego etapu i finału grubo pomylone. Ale oba etapy z trudem udało się znaleźć. Finał mi się strasznie podobał. Świetnie wykonany. Dzięki!

ale wiewiór dał nam w kość !

Ciąg dalszy wspólnej wyprawy rowerowej z gagu po projektowych skrzyneczkach trzebiesławickich lasów. Za drugim podejściem. Dziękuję

Wiewióry to niby takie przyjazne stworzonka, a tak potrafią napsuć keszerowi krwi.. Po kilku telefonach do przyjaciół, w końcu się udało.

Ta skrzyneczka dała nam dziś w kość najbardziej. Ponieważ koordy się nie przydały, pozostała intuicja. Darek miał najlepszą, niby widać z kilometra, ale jeszcze trzeba tam spojrzeć! Dzięki za kesza!

Było ciężko, ale w takiej ekipie nie dało się nie znaleźć skrzyneczki  TFTC

Zastanawiam się czy stąd daleko do Czarnobyla. Pozdrawiam.

Wredna ?. Tu trochę targało nami i naszymi uczuciami, ale finalnie z zapartym tchem śledziliśmy jak Sebek z namaszczeniem pieścił obnażony żołądź ... NOŻEM ??? - jak ja jeszcze mało w życiu widziałem.   :)   Dzięki

Skrzyneczka podejmowana przez świętokrzyską ekipę w składzie: dzejbi, Emiel Regis, jonasz777, skobar i ja wraz z Samba Teamem, do którego dołączyliśmy w trakcie.

Fajny patent, niezły okaz wyhodowało Nadleśnictwo! Trochę nas porzucało po okolicznych krzorach zanim Maleska namierzyła to właściwe. 

Dzięki!

mimo, że współrzędne było złe i potrzebowaliśy podpowiedzi to i tAK BAWILIŚMY SIĘ ŚWIETNIE:) Dorwana rowerowo z Żonką na super evencie. dzięki za kesza.

Skrzynka okazała się rewelacyjna, ale jej poszukiwania dały nam w kość, jak dobrze, że tutaj byli z nami Palinqu z ekipą bo sami pewnie byśmy nie wiele wskórali;) Super sprawa ten finał;)

Oj było ciężko  Rzucało nami strasznie. Faktycznie nie wiemy, czy źle spisaliśmy kordy z dwójki, czy coś przegapiliśmy, bo skrzynkę namierzyła Maleska kiedy wracaliśmy sprawdzić poprawność danych 

Dzięki.

P.S. Wpisani jako Samba Team czyli: Bramstenga & NT, Maleska, Nati (ntu), Deg (& córka), Sebastian, Skyqen, Olo74_Lilalu.

Skrzynka zdobyta wraz z łódzką ekipą podczas SIO.

Do tej pory nie wiem, ile było etapów pośrednich :-)

PS. Wpis jako Samba Team czyli Bramstenga & NT, Maleska, Nati (ntu), Deg (& córka), Sebastian, Olo74_Lilalu, no i Samba - czworonożna keszerka mimo woli.

To ile tych etapów było?Bo my na trzecim znaleźć nic nie mogliśmy, i gdy wracaliśmy do drugiego by sprawdzić poprawość danych, Maleska wyhaczyła keszaŚliczny okaz! Podjęta w zespole Samba Team plus Raven4555 i tysiąc innych keszerów, których z nicka wymienić nie umiem ;P

TFTC! Pozdrawiam, Nati.

(Samba Team: Bramstenga z Krzyśkiem, Olo74_Lilalu, Maleska, Skyqen, Sebastian, deg z córką i Nati)

Rowerowo z Ateną. Odbiliśmy się na początku od kesza, padło nam na oczy, po południu poszło lepiej, a tylko dlatego, że widzieliśmy innych jak finał zbierają i jeszcze Andrzej mendozą zajechał chowając mi rower :D. Dzięki.

pierwszego etapu nie namierzyliśmy z Anką ale szczęśliwie po drugiej stronie zapamiętale kręcili się inni więc doczepiliśmy się, maskowanie mocnea najlepiej było jak po dłuższej chwili walki z otwarciem zajarzyliśmy że cały czas w ręku jest narzędzie do otwarcia, wspaniała robota . dziękuję 

Tu jakiś zbiorowy FTF się trafił, choć my dołączyliśmy do ekipy, która dotarła pierwsza. A że z kordami było ciężko, to tak sobie krążyliśmy aż wypatrzyliśmyFinał świetny! Dzięki!

Tuśmy się naszukali. Dzięki podpowiedzi poprzedniego znalazcy jakoś poszło. Finał fajny, ale obawiam się, że szybko zniknie. Dzięki za kesza.

Przy tej skrzynce była fest mota. Za to kiedy Maleska wypatrzyła finał radość była przeogromna. Świetny patent.

Pozdrawiam i dziękuję znakomicie - Sebastian

Tutaj naprawdę się naszukaliśmy i nakręciliśmy  do tego stopnia, że elf znalazła finał bez jednego etapu  to się nazywa poświęcenie  Dziękujemy i pozdrawiamy.

Ja to jak dziecko we mgle :D

Wielkie dzięki za kesza !

Wreszcie przyszedł czas na zaległe logowanie skrzynek. Kesz zdobyty w doborowym towarzystwie podczas absolutnie genialnego eventu SIO - „WZGÓRZA TRZEBIESŁAWICKIE”. Dotarliśmy z angouleme i dzejbim nieco później, niż planowaliśmy, ale to w najmniejszym stopniu nie przeszkodziło nam w czerpaniu radości z przygotowanych atrakcji, a te były najwyższej klasy. Każdy kolejny kesz swą arcygenialnością motywował do tego, by szukać dalej i z każdym kolejnym rosła też ciekawość i pragnienie zdobywania następnych. Wspaniałe wrażenia, które żyją do dziś w pamięci. TFTC!