Niestety, znalezienia brak. Szkoda. Ciekawe miejsce - dzięki.

Akyszkesz!

Bezproblemowo
Tftc!!!

Udało się znaleźć za drugim podejście. Pamiętam jak tor powstawał to mówili że ma przypominać z lotu ptaka hełm husarski. Kask rowerowy trudno mi dostrzec.

Udało mi się znaleźć za drugim razem. Pojemnik bardzo dobrze się maskuje.

Znaleziono razem z Remol19 TFTC

Nie było tak źle,  jak zazwyczaj w bluszczu bywaRowerowo po pracy w tych okolicach.  Dzięki za skrzynkę.  Pozdrawiam.

Nie lubię szukać w bluszczu ale tutaj poszło nad wyraz sprawnie. Dzięki

Znaleziona w ramach spaceru z Katką_40, Nuką i Horusem, którzy się nie wpisująKiedyś już tu byliśmy, ale po ciemku było trudno, dzisiaj za dnia po paru chwilach skrzynka bez problemu zlokalizowana.

Pomijając sytuację covidovą to wydaje mi się, że obiekt zaczął na siebie zarabiać - ale może to tylko moje wrażenie oparte na jego popularności.

Aktualnie pojemnik wygląda inaczej niż ten, który uwieczniony jest na zdjęciu spoilerowym.

Dzięki za pokazanie miejsca i utworzenie kesza

Jest....

Nie znałem tego miejsca. Dzięki za jego pokazanie, opowiedzenie ciekawej (choć biorąc pod uwagę perypetie to może jednak nieciekawej?) historii i przygotowanie skrytki.

TFTC ????

Znaleziono z Influx_jj, BamBam1401, Zozo1312, LuckyDragonPL, FrozenLynx i Peyoo.
Dzięki:)

Skrzynka podjęta razem z FrozenLynx, FluffyCoons, BamBam1401, Zozo1312, influx_jj i Peyoo podczas weekendowej wycieczki do Warszawy. Dziękuję za skrzyneczkę i zachęcenie do lepszego poznania miejsca.

Skrytka znaleziona z LuckyDragonPL, FluffyCoons, BamBam1401, Zozo1312, influx_jj i Peyoo podczas spaceru po okolicy. Miejsce ciekawe i warte odwiedzenia. Dziękuję za skrytkę.

Keszyk złapany w towarzystwie FrozenLynx, LuckyDragonPL, FluffyCoons, BamBam1401, Zozo1312 i influx_jj podczas krótkiego spaceru po terenie. Poszło nam sprawnie. Dzięki

TFTC

Zaległy wpis. TFTC

Nie ukrywam, że musieliśmy się wspomóc zdjęciem, bo drzewa mocno obrośnięte bluszczem dobrze skrywały pojemnik.
A sam obiekt? Szkoda, że były to w sumie pieniądze wyrzucone w błoto. Podobieństwa bryły budynku do kasku też jakoś nie dostrzegłem.
Dzięki za kesza!

Fajny gadżet w środkudorzucone coś również od nas. Lola

Dzięki spojlerowi skrzynkę bardzo szybko znalazłem. Właściwie wystarczyło tylko odgarnąć liście. Dzięki za przybliżenie historii obiektu i za kesza.

Niestety nie udało się znaleźć. Szukałem wokoło dwóch potencjalnych drzew i nic z tego. Roślinność bardzo skuteczne ukrywa pojemnik.

Znaleziona, ale nie było łatwo. Dopiero zdjęcie Iwonii pomogło. Dzięki!

dzień wolny więc wybrałem się samotnie pokeszować w ten rejonmiałem też do załatwienia niedaleko kilka spraw, więc połączyłem przyjemne z pożytecznym. Dzięki za kesza.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Super

Kesz podjety. Logbook troche wilgotny. Dzieki

Do Pruszkowa trafiłem trochę przypadkiem. Niezła historia z tym budynkiem. Dzięki.

szybkie znalezienie w czasie porannego spaceru TFTC

Kesz szybciutko wymagany. Dzięki.

DzS. Znaleziona po dłuższej chwili grzebania.

Znaleziona z ygrekiem. DzK.

Nocny wypad na kesze z choooch. 

Choooch znalazła zanim zdążyłem wyciągnąć latarkę. 

Dzięki za kesza.

Ne lubię bluszczu ale tu sprawnie, dzięki.

Sprawnie,razem z Bambą, dzięki :)

Trochę pogrzmeraliśmy w bluszczu, ale ostatecznie jest. TFTC!

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Chwiilę się pomotałem szukając wokół niewłaściwego drzewa ale spojler wyjaśnił sytuację. Dziękuję za skrzynkę i dziwną historię.

Logbook trochę zawilgocony. Zostawiłem fanta, ledwo wszedł- na dwie części. 

Brrr. Strasznie mokro. Ale kesz suchutki. Dzięki.

Spacerkiem już po ciemku, znaleźliśmy dość szybko. Wpis i spadamy bo zimno i mokro. Dzięki

Pudelko mokre w środku.logbook suchy

 

 

Spędziłem to kupę czasu. Kręciłem się tu i tam. sporo minęło, zanim natrafiłem na właściwe miejsce ze spoilera reaktywacji, potem po tym jak obmacałem cały bluszcz od góry do dołu, zorientowałem się, że kesz cały czas leżał mi pod nogami. Dzięki.

Na torze chyba odbywał się jakiś trening naszych reprezentantów, bo przed halą stały dwa autokary PZKol oraz kilka innych aut podobnie oznakowanych.

Dzięki za pokazanie miejsca.

Zaległy log zbiorczy.

Pruszkowską ścieżkę zdobywaliśmy z Emilką na da razy jakoś w wakacje. Nie pamiętam już dokładnej daty, ale pamiętam, że w obu przypadkach mocno nas zmoczyło. Zrobiliśmy bodajże trzy reaktywacje.
Za najfajniejszą skrzynkę z całej ścieżki, uważam "Las Slendermana"

TFTC

Wiele słyszałem o tym obiekcie, ale potrzebny był kesz, bym tu zawitał. Reaktywacja znaleziona, choć komary broniły jej zawzięcie. Dzięki.

Znaleziono raktywację podczas pruszkowskiej psio-wędrówki.

Po konsultacji z jednym z poprzednich znalazców zapadła decyzja o reaktywacji. Dzięki ☺

Wpis w reaktywacji uczyniony. Obiekt prezentuje się okazale. Dziękuję

Raczej skrzynki nie ma. W stawie obok pływają wielkie martwe gryzonie, brrrr

Skrzynka czeka na serwis.

Tutaj także doczłapaliśmy na nóżkach - zupełnie nie było sensu wracać do poprzedniej miejscówki do keszowozu i robić wielkiego objazdu, a potem smarować na nóżkach mniej więcej tyle samo.

Na miejscu niestety bez sukcesu. Może ze względu na zmęczenie, a może dlatego, że informacja o pozostawieniu znalezionych pozostałości kesza "pod liśćmi" niewiele pomaga, jeśli mamy do czynienia z długim płotem, wzdłuż którego biegnie sobie obniżenie terenu wszędzie praktycznie wypełnione liśćmi. Obszukaliśmy dość dokładnie obszar w promieniu jakichś 20, może 30 metrów od kordów i w końcu uznaliśmy, że to kompletnie nie ma sensu. Może w jakimś innym wcieleniu dane nam będzie podjąć tego kesza .

Mimo dłuższych poszukiwań skrzynka nienamierzona

Teoretycznie znaleziona, ale obok miejsca ukrycia - otwarta i pusta, z wyjątkiem leżącej obok naklejki (która razem z nowym logbookiem została spowrotem włożona do pudełka). Ukryta pod liśćmi czeka na servis.

Pudełko wywalone obok, jeden papiurek, zero śladu po logbooku - zdecydowanie miejsce ukrycia do przemyślenia, zagrzebałyśmy z Kerighan pod liśćmi, ale jeśli ktoś będzie sprzątał tamten teren to skrzynka może zniknąćNowy logbook włożony, zdecydowanie wymaga odwiedzin serwisowych.

Ciekawe miejsce choć dużo się zmieniło od czasu kiedy bylem tu kilka lat temu w lato na wycieczce do parku linowego. Były trzy trasy, jedna pod drugą pod trzecią. To był pierwszy park linowy, który odwiedziłem i bardzo mi się podobał choć dla doświadczonych wspinaczy mógłby być nudny. Dziś trudno wypatrzyć pozostałości po Linlandii, a poza tym jest zimno i śnieg.

Co do hali powiem krótko. Wygląda jak gigantyczny żuczek i jest chyba największym obiektem w Pruszkowie, który jest na pewno warty obejrzenia.

TFTC 

Dziękuję za skrzyneczke. Kesz leżał obok miejsce ukrycia, stan bardzo dobry, pojemniki cały i suchy w środku . Odłożyłem na miejsce i zamaskowałem. Pozdrawiam z Krakowa.

Szybko poszłoDorzucona naklejeczka. TFTC! 

TFTC

Oto jest odpowiedź na pomysły budowania a to torów wyścigowych, a to profesjonalnych tras narciarskich, bo z powodu sukcesu jednego rodzynka Polacy odkrywają nagle miłość do nieznanego wcześniej sportu... przed telewizorem. A skrzynka długo nie chciała się poddać. W nocy ciężko wypatrzyć, ale w końcu się poddała.

Pierwszy znaleziony!

Tu w towarzystwie samego Założyciela się znalazło. Dzięki...

A sam obiekt jak i cały kompleks bardzo ładne.

W opadach deszczu wraz z michaelem50.

Bezproblemowo, choć w deszczu i po ciemku. Razem z Michem4000. Dzięki za pokazanie miejsca!

Pierwsze podejście było zimą, ale dopiero wiosna przyniosła pozytywne rozstrzygnięciePrzy okazji odwiedziliśmy sam Generator - był akurat trening kolarski. Sam obiekt jest często otwarty, warto obejrzeć od środka.

Dzięki za skrzynkę 

Keszyk podjety popołudniowa porą, kordy faktycznie trochę mylące ale się udało, dorzuciłem bransoletkę Seeu. TFTCXperia85

Kordy trochę oszukują. Chyba jestem tu pierwszy raz. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca. 

Znalezione, dorzucono kartę magic

Znaleziona po dłuższej chwili grzebania w bluszczu... (niepotrzebnego) ;P

Wyprawa z akimg i polcia&zymaeq, cóż był to za wspaniały dzień.

Dziwna ta hala. Krzynka jest i ma się dobrze.

Znaleziona z Gackkiem i Szymankiem :)

Dobrze, że bluszcz dopiero zaczął się rozwijać :)

Wspólny wypad z Phoebe. i mimi29Oj ale się naszukaliśmy ale upór mój nie pozwolił się poddać :)

dzięki za kesza

kaszel3

Skrzynka znaleziona w ostatniej chwili, bo już zrezygnowani mieliśmy iść dalej. Kaszel wypatrzył kesza w drzewie nieopodal. To się nazywa intuicja i zmysł keszerski! A my szukaliśmy skrzynki w bluszczu na kordach.

Razem z kaszlem i Phoebe.

Dziękuję za informację o stanie skrzynki. Sprawdziłem. W zasadzie nie wymagała już serwisu bo została prawidłowo odłożona. Jednak przełożyłem ją tuż obok do nieco większej "komory" i poprawiłem maskowanie. |W opisie skasowałem jedno ze zdjęć spojlerowych, które wobec zniszczenia sąsiedniej tablicy stało się nieaktualne.

Skrzynkę zastaliśmy tak, że leżała obok tablicy, która też jest w nie najlepszym stanie.

Kesza odłożyłem w miejsce najbardziej prawdopodobne.

Przy okazji "Kapry".

TFTC

Keszowanie w mroźny dzionek.Kesza też udało się znaleźć, choć zdawało się, że w nieco innym miejscu? A może to było to właściwe, tylko ta tablica nieco namieszała. Co do kasku - mój wygląda jednak nieco inaczej ale budowla jest całkiem, całkiem! Dziękuję za kesza. :)

Ja w tym budynku to kształtu rowerowego kasku za bardzo nie dostrzegam. Ale za to udało się dostrzec kesza.Dzięki za skrzyneczkę.

Zamiast patrzeć na giepsa policzyliśmy drzewa i zadziałała keszerska intuicja. Dziś znaleźliśmy wszystkie skrzynki bez gps (za to ze spoilakami). Taki hipsta jesteśmy ;)

Rowerowy wypad z wiatrem na Pruszków (55km).

Jako że Żyrardów ma tradycje kolarskie i tor kolarski, to wiedziałem jeszcze w czasie budowy, że powstaje w Pruszkowie nowoczesny, kryty tor kolarski. Kask rowerowy? To w ten sposób prawie każdą kopułę można by nazwać kaskiem... jeśli już, to ze względu na tę kryzę bardziej przypomina francuski hełm Adrian.

A z opisu od razu wytypowaliśmy, choć skrzynka za bardzo w bluszczu nie była (ta część opisu moze być myląca) i nie od razu ją namierzyliśmy.

Nie te drzewa obstawiliśmy jako keszowe...

Przygotowałem reaktywacyjny kesz zastępczy, ale tamta skrzynka jest na swoim miejscu, a nawet lekko spod maskowania prześwituje jasnoniebieska folia, w którą kesz jest owinięty. Dodaję jeszcze jeden spojler.

Niestety. Szukanie z Mackiem zakonczone niepowodzeniem. Wydaje mi się, że miejscówka jest pusta.

Dziękuję za kesza, w życiu nie zgadła bym, że chodziło o kask! :)

Przy okazji poszukiwań znalazłam wylinkę zaskrońca, może się uchowa do następnego znalazcy. 

In bączek, out odblask. Wrzuciłam też krecika.

Znalezione. Sroda w poniedzialek :-). Z linowego miasteczka raz z dzieciakami skorzystalismy - srednio przyjemnie bylo - zaraz za plotem sa ogrodki dzialkowe, na ktorych ludzie akurat wtedy odpoczywali i gdyby ich wzrok mogl robic krzywde, to wszyscy wspinajacy pospadaliby z drzew. Dziekujemy za skrzynke i medal.