Bardzo ciekawe miejsce. Reaktywacja znaleziona. Dzięki

Ciekawe miejsce. Dzięki za kesza =)
Reaktywacja Randomforesta =)

Zlotowo. Znaleziony. Dzięki!

Serwisując swoje skrzynki zajrzałem i tu. Brak skrzynki. Pozwoliłem sobie zrobić reaktywację też po lewej, ale w innym miejscu, trochę dalej od wejścia. Z zewnątrz. Ten niżej. Maskujcie dokładnie, 

Kordy 50° 17.237  023° 26.541. 

Mogę powiedzieć tylko jedno słowo, WOW. Kwintesencja keszowania, trafić w miejsce do którego prowadzi kesz. Rewelacja. 

Dziękuję bardzo za skrzyneczkę

Miejsce aż tętni magią... Cudowne... Warto było nawet te hulajkę na plecach tyle nieść, żeby się tu znaleźć. Dzięki.

Niesamowite miejsce. Nie tak łatwo dostępne, ale koniecznie warte zobaczenia.

Dziękuję.

Miejsce warte odwiedzenia. Rozległy plac, ale samych ruin nie zostało zbyt wiele, resztki murów wznoszą się najwyżej metr w górę. Na terenie mogiły Ukraińców wśród pięknych drzew. 

Poprzednio byłem tu w styczniu i przez śnieg nie mogłem podjąć skrzynki. Teraz się udało. Dziękuje za pokazanie wspaniałego miejsca. Na pewno tu wrócę. 

Znaleziona z Gackkiem jesienną porą podczas trzeciego w tym roku wypadu na piękną Lubelszczyznę.

Znaleziona z Aki podczas 3 dniowego wyjazdu w lubelskie/podkarpackie :)

Piątkowy poranek, event oficjalnie  zaczyna się po południu, ale nie ma co czekać bezczynnie, czas zdobyć Monastyr. Piękne miejsca, ciekawe obiekty i przyjemny spacer; takie ścieżki po prostu trzeba cenić, dziękuję za kesze.
W przedeventowej ekipie z NivilS'em i grafenem

Dziękuję i pozdrawiam. 

Znalezionenie było się czym wpisać więc fotolog

Późnoletnie szwendanie się szlakiem lubelsko-podkarpackich ciekawostek. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca.

W pewnym miejscu trudno było znaleźć szlak czy tez drogowskazy, drogę za to wskazywały przywiązywały gdzieniegdzie do gałęzi wstążeczki w barwach ukraińskich. Sam pomnik budzi mieszane uczucia ale takie mamy czasy polityka. Dziękuję za pokazanie miejsca i piękny spacer do tego miejsca. Pozdrawiam 

Miejsce ciekawe. Można tylko sobie wyobrazić czasy świetności. Dzięki za kesza. Zostawiłem geokreta, aby zachęcić do odwiedzenia tego miejsca.

Pięknie tutaj. Dzięki za kesza

Co za miejsce! 

Logbook wilgotny, ale dało się wpisać w ostatnim wolnym miejscu.. TEREX zabrany.

Bardzo fajna skrzynka, szybko ją znalazłem. Przydałby się nowy logbook bo ten już się kończy. Super sprawa na wycieczkę w Roztoczę, a dokładniej w jego koronęZaraz obok są 3 fajne skrzynki, więc polecam wypad całodniowy :) 

Znaleziona bez problemu

Świetne miejsce, warto tu zajrzeć. Dzięki za skrzynkę

Super miejsce, znaleziono z TRZYGIE, dzięki za skrzynkę

Póżno już było, kiedy zaparkowaliśmy przy leśnej szosie, zeby jak najkrótszą drogą dojść na miejsce. Droga cudna - przez górę polany w środku lasu, widoki do polecania, klimat "bieszczadzki" :)

Potem niestety już tylko scieżka pełna pokrzyw, ale jakoś się udało. Powrót już lepszym szlakiem, choć po zmierzchu - tajemniczo i malowniczo, dołem polany.

TFTC

znaleziona

Uzupełnienie zaległego wpisu. Dzięki za kesza.

Co za miejsce, co za klimat. Skrzynka ma się dobrze. Pies także. Pozdrawiam.

Bardzo dziękuję za serwis skrzynki. Skrzynkę założyłem 8 lat temu, a teraz zdrowie nie pozwala mi na dotarcie do miejsca ukrycia kesza. Może kiedyś spróbuję.

Polecam spacer do ciekawego miejsca, mało znanego Militarny duet chełmskiego Ducha - Bielucha. DzK.c

Faktycznie, pojemnik potrzaskany, wnętrze wilgotne i szereg zbędnych gadżetów, brudnych i nieprzyjemnych. Wymieniłem pojemnik na taki jaki miałem pod ręką, usunełem  zbędne przedmioty i stare zgniłe logbooki. Miejsce bardzo znane lecz mało uczęszczane.Militarny duet chełmskiego Ducha- Bielucha. TFTC.

Skrzynka zdobyta w Nowy Rok. Niestety jest w kiepskim stanie. Pudełko jest połamane a zawartość w dużej części splesniala.

Droga do skrzynki to prawdziwe wyzwanie szczególnie jak się nie zna terenu i atakuje się skrzynkę na przełaj przez las.Makabra ale po dotarciu satysfakcja murowana.Dziękuję za pokazanie tego miejsca i pozdrawiam.

Nowy logbook i zabezpieczyłem przed wilgocią.

Dziękuję za kesz. Wszystko zamoczone. Może będę jeszcze raz w wakacje to lepiej zabezpieczę i dam nowego logbooka

Od niedawna obowiązuje zakaz wstępu na teren klasztoru na Monastyrzu, wydany przez nadleśnictwo. Link do artykułu: www.horyniec.net/wiadomosc/zakaz-wstepu-do-klasztoru.html

Oj trudno było! Najpierw atakowały nas gzy, potem pokrzywy i jeżyny, ale udało się odnaleźć 17.07.2011. Miejsce super! Logbook w kiepskim stanie (wilgotny) i zostało w nim tylko ociupinkę miejsca na wpis. Żałuję, że nie miałam nowego. Obok skrzynki leżał kamionkowy piesek, został schowany razem z nią pod kamień, bo w skrzynce się nie mieści.

out - niebieskie okrągłe szkiełko i geokret (talia kart)

in - wisiorek z kamienia

Uwaga na kleszcze!

Specjalnie wiozłem nowe kartki do logbooka w pokrowcu na aparat. Tylko na miejscu okazało się, że ich nie dowiozłem. Zgubiłem gdzieś w lesie. Szkoda. A w logboku już brak miejsca na wpisy.

Miejsce świetne, dzięki za kesza.

Znaleziona wspólnie z Quand :)

W skrzynce zamieszkał dziś GeoKret tATO's farm: 6. Prosię.

Znaleziona bez problemu.

Faktycznie przydałby się nowy logbook (stary jest już pełny i rozmoknięty).

Prawdopodobnie będę tam jeszcze w niedługim czasie i postaram się zrobić mały serwis skrzyneczce :D

OUT: bransoletka

IN: stara moneta (20zł z 76r.)

Dzięki za skrzyneczke i pozdro!

Czułam przez skórę, że ktoś nas obserwuje :)
Dzięki za skrzyneczkę :)

Picek.Ta wycieczka to jesienny rajd Grupy Turystycznej Roztocze (GTR) http://www.roztocze.org.pl/ . Ja tam także byłem i chyba Was widziałem. Szkoda, że się nie poznaliśmy. :(<br /> <br /> A co do skrzynki. Faktycznie, potrzebny jest serwis. Dziś jednak, będąc w dużej grupie, nie mogłem nic zrobić. Postaram się w najbliższym czasie dać nowy logbook i poprawić opakowanie. :)

Super miejsce, trzeba się przejść żeby się do skrzynki dostać :)
Jak doszliśmy z Suzaną (od strony parkingu "od" Werchraty) te 2,5km to akurat była tam jakaś wycieczka i to ludzi nieźle wyprawowo ubranych. Nie wiemy, któż to.

Przydałby się serwis logbooka. Wpisaliśmy się w ostatnie wolne miejsce, ale żeby następni także mieli miejsce, starałem się zająć jak najmniej miejsca w tabelce :)

baardzo dobra miejscówa, generalnie do uskrzynkowienia i samo miejce skrzynki też dobre;) znaleziona z krtek'iem i timothymcveight. Troche podsuszyliśmy zawartość, a w tym czasie zeszlismy pod ziemię... uwaga na pomniki w podziemiach!

Razem z gloria_m. 

Out:geokret Gacek

In: bransoletka

Miejsce faktycznie ahhh...

Skrzynka otworzona, pełna wody. Podsuszyłem zawartość. Rowerkiem.

Skrzyneczka znaleziona bez zadnych komplikacji. Stan skrzyneczki jest dobry.

Samo miejsce ukrycia jest rewelacyjne - swietne miejsce na chilowy odpoczynek w czasie wedrówek szlakami roztocza i bunkrów lini Molotowa.

in:

out:

Pozdrawiamy

XI KROBOS

Podczas dzisiejszej wyprawy znalazłem w sumie 4 skrzynki ta była 3 na mojej liście.Bardzo łatwa do odnalezienia. Dodałem porcelanowego, czarnego pieska do wnętrza którego włożyłem 1 hrywnę. Skrzynka w bardzo dobrym stanie, worek cały nie przemoknięty.

Znalazłem, wpisałem się, dołożyłem znaczek rajdowy i zapakowałem w nowy worek foliowy, stary żółty pożarty. Skrzyneczkę znalazłem bez trudu, przyprowdził mnie tam etrex oraz wilczur - przewodnik z Werchraty. Pogoda była cudna - bezchmurno, niebieskie niebo.

Oczywiście dzisiaj około 12 odwiedziłem skrzyneczkę. Piękna pogoda i urokliwe miejsce zmobilizowało mnie do tego. Znalazłem ją w 2 reklamówkach z czego ta niebieska nie nadawała się do ponownego użycia (podziurawiona). W następnym tygodniu wybieram się zmienić je na worek. Ogólnie super skrzynka w dobrym miejcu

 

Pozdrawiam wszystkich Geocachingowców!

PPS :D

 

Pierwsi przy skrzynce :D

 

Po długim grzybobraniu w Hamerni zaatakowalismy skrzyneczke ( wg GPS tylko ~30 km)...

Miało być szybko prosto i przyjemnie... a tu niespodzianka, nie da sie dojechać w pobliże skrzynki :(. no chyba ze ktos ma terenówke;P. Tak więc spacerek 2,5km w jedna strone przez ten straszny wschodnioroztoczanski las, magicznie pokolorowany jesienia i rozświetlony zachodzącym słońcem... CUDO.

Dzięki za kesza, warty odwiedzienia, szkoda ze mieliśmy mało czasu i nie udało sie nam juz wleźć do piwniczek... a nóz została jakas buteleczka :D

 

Wymieniamy smycz za żabe ze sznurkiem w d..., w brzuchu ;P

 

Pozdro i czekamy na jeszcze więcej takich wspaniałych  skrzyneczek :d