Znaleziony. Logbook suchy. 

znaleziony

Znaleziono z dafaaak

Znaleziona bez większego problemu, piękna okolica!

Kesz odnalazłem na wyczucie, dzięki charakteystycznej roślinności. Pojemnik leżał na wierzchu, logbook suchy. Piękna oklica, gdy sie jedzie od strony kopalni żwiru. Zamaskowałem przyzwoicie. Dziękuję

TFTC podjęte wspólnie z boruwa niestety nie mieliśmy nic do pisania by zapisać się w logbooku

Zaległy wpis znaleziony kesz

Znalezione

Podczas wycieczki rowerowej. "Parez" czymkolwiek był już nie istnieje. Skrzynka przykryta naturą.

Dzisiaj gps mi działał jakoś sprawnie, dlatego i tu trafiłem prosto z drogi z dokładnością do 1 metra. A "parez" był widoczny już z 10 metrów. Nie miałem pojęcia co to takiego, ale jak zobaczyłem to już wiedziałem, że to musi być "parez". A tu figa z makiem. Stalowy słupek nic w sobie nie zawierał, wyrwać też się go z gleby nie udało. Kilka metrów dalej inne masywne, stalowe urządzenie hydrogeologiczne. Czy to parez? Też nie. 

Myślałem, że odjadę z pustymi rękami, ale zdałem się na intuicję i poszperałem jeszcze dookoła, no i znalazłem. Zresztą fotka ze spojlerem powinna pomóc.  Kesz jak kesz, ale parez i te słupki nadal pozostają tajemnicą. 

z Pelusią na wycieczce rowerowej

 :D

 

 

Na miejsce dotarliśmy już po zmroku, wspierając się w poszukiwaniach światłem latarek. Musieliśmy być niezłą atrakcją dla miejscowych psów, które zaczęły ujadać na całą okolicę. Na szczęście skrzynka nie opierała się zbyt długo. Dziękujemy za pokazanie ciekawego miejsca.

Znaleziona, pozdrowienia dla chłopaków na rowerach, którzy chyba nie podołali:)

Niezła miejscówka, sporo ciekawości, ale lokalsi trochę podejrzliwi i długo nas obserwowali, dobrze że skrzyneczka lekko na uboczu, bo można ja dyskretnie podjąć, dzięki za to miejsce, TFTC!

Znaleziona. Ładne miejsce. Ze skrzynką wszystko w porządku.

magiczne miejsce, warte odwiedzenia, polecamrazem z Falco po szlaku drewnianych kosciolkow na opolszczyznie trafiliśmy wlasnie tu, dziekuje

Piękne miejsce. Z Ula14

Znaleziona z kredą i jelonkiem. Bardzo fajna skrzynka. Dziękuję.

Znaleziona z jelonkiem i mrgłośnym podczas dzisiejszego keszowego dnia.Nie wiedziałam, że takie cacka mamy w okolicy. Świetne miejsce. Skrzynkę szybko znaleźliśmy. W oddali odzywała się burza a dookoła ptaki. Cudnie!

Dzięki za pokazanie miejsca i skrzynkę, która ma się dobrze.

Znaleziona wraz z Kredą i mrGłośnym. Piękne miejsce. Po drodze zobaczyliśmy też wydobywanie piachu w piaskowni. Przekonałem się na własne uszy dlaczego mrGłośny ma taką ksywę ;]

Znaleziona razem z Art_Bi.

Bez problemów, skrzynka również w dobrej kondycji - zabrałem krecika bo ledwo się mieścił w skrzynce.

Skrzynka jednak jest rozmiaru małego a nie normalnego.

Ładna okolica. Pozdrawiam

Dzięki za serwis!
Zmieniam na tradycyjną i do komercyjnego serwisu dodaję.

Mam jakiś taki sentyment do tej skrzynki, dziś pojechałem zrobić jej dobrze ;-)<br /> <br /> Dokonałem ekshumacji zwłok, nowy pojemnik (bardziej szczelny, bez worków), został ukryty kilkadziesiąt centymetrów dalej, nie jest zakopany.

Dzięki uprzejmości kolegi Cichego, udało się w końcu trafić na miejsce ukrycia tego kesza.

Moookrooo w środku. Trochę przeczyściłem zawartość, wywaliłem kilka śmieci, logbook wysuszyłem, niestety obawiam się, że za chwilę będzie podobnie w środku.

Miejsce super, w środku lasu…

Dzięki za kszynke, pozdrawiam

 

Fajne miejsce na wycieczke. Skrzynka latwa do znalezienia.

IN: nic OUT: nic

Świetna miejscówka!! Byłem na prawdę pod wrażeniem.

OUT: Pomarańczowy

IN: Płaszczka

Skrzynka znaleziona:) Out geokret, otwieracz 

In: Cyrkiel

skrzynka znaleziona bez problemów, jest trochę zawilgocona mimo dwóch worków. przy bardziej dogodnej pogodzie warto wysuszyć skrzynkę.<br /> zabrałem kreta, poza tym bez handlu.

Najpierw szukałem w/g współrzędnych i dopiero jak mi wyszło, że to środek jeziorka to przeczytałem dokładnie opis... W środku trochę wody, którą wylaliśmy ale na większe suszenie nie było czasu i warunków - trochę się ludków kręciło w okolicy... przydałoby się lepszej jakości pudełko.

Zabrałem geokreta

Znaleziona:)

IN:Geokret "Mikołaj"
OUT: Scyzoryk

Zakopalem sie samochodem jadac od strony Chroscic w piachu. Na szczescie troche cierpliwosci i galazek i udalo sie dojechac ;-)

In: samolocik

Out: Gra na CD Bakus

Pozdrowionka,

Michal, Macko

Ciekawe miejsce pojechałem tam wieczorem znalazłem bez problemu,
tylko że z powrotną drogą nie bylo już tak łatwo.
Trochę się pgubiłem w tych lasach, nawet zakopało mi się moje mondeo (ciemno wszędzie, GPS stracił zasięg) ale udało się go wypchać i trafić na dobrą dróżke!

Podróż z przygodami
OUT - figura króliczki
In - scyzoryk

Dziękuję i pozdrawiam Michał

ZNALEZIONA

IN;książeczka, zabawka z jajka niespodzianki

out:karabińczyk, smycz

Wielkie dzięki Krystian, za tłumaczenie!!!

Masz u mnie piwo ;-)

Pozdrawiam

Kiedyś się pewnie wybiorę, na razie zgodnie z życzeniem tłumaczenie (nie jest najdoskonalsze ale chyba zrozumiałe).

Około roku 1300 nad rzeką Brynica został wybudowany drewniany młyn. Stodoła i chlew były kryte strzechą. Właścicielem młyna był pan Kokott i jego żona Zuzanna. Do młyna należało 50 mórg stawu, 15 mórg lasu i gospoda "Złoty Róg".
Pan Kokott był alkoholikiem, ponieważ jego długi były coraz większe, musiał sprzedać młyn. Tam było 3300 Hartgeld (9000 Reismark) długu i jedna zastawiona krowa.
W 1854 z Krzywej Góry przybył Paul Stiller, który kupił ten młyn. Musiał on wybudować panu Kokottowi mały dom (tam gdzie później stały pszczele ule). Ten dom był z drewna i kryty strzechą. Drewno wzięto z własnego lasu. Gdy małżonkowie Kokott zmarli zburzono ten dom i wybudowano obecny Auszugshaus. Paul Stiller sam żył w tym domu 1 rok.
Rodzeństwo:
Paul Stiller - pracował jako młynarz, zginął w pożarze.
Sofia Stiller - mieszkała w młynie.
Johann Stiller - mieszkał w Kolanowicach.
Rosalia Stiller

Paul Stiller miał 6 dzieci:
Alexander
Theodor
Adolf
Rosalia - wyszła za Kokotta, 2 mąż Skrzypczyk - właścicielka gospody "Złoty Róg" - 120 mórg.
Sofia
Franz

Alexander Stiller ur. 1860. Uczęszczał do szkoły wyższej. Był bardzo zdolny. Nauczyciele chętnie zatrzymali by go dłużej, ale musiał przejąć młyn. W czasie studiów Alexander mieszkał u masarza, tam nauczył się masarnictwa. Gdy przejmował młyn było tam 180 mórg ziemi i 50 mórg stawu. 12 mórg do tego dokupił.
W 1891 ożenił się. Jego żona Agnieszka z domu Kaniut miała 17 lat.
On musiał ciężko paracować. Każdego dnia nosił w młynie na górę 90 cetnarów zboża.
4 czerwca 1929 w wieku 69 lat zmarł Alexander. Był on bardzo długo chory po tym jak wpadł do stawu.
Alexander Stiller miał 14 dzieci:
1. Florentina Adamiec 1892 - 2 mąż Kupczyk
2. Sofia Halama 1893
3. Maria Galuska 1894
4. Antonia Zyla    1895
5. Hedel Gamrot 1896
6. Jan Stiller 1901
7. Josef Stiller 1.05.1903
8. Mathilda Marsollek 1905
9. Alfons Stiller 1907
10. Anna Stiller 1909 - utonęła w wieku 2,5 lat
11. córka 1910 - zmarła jako dziecko
12. Elisabeth Gbur 1911
13. Alexander Stiller 1913 - zmarł jako dziecko
14. Anton Stiller 11.07.1916

Ładna okolica

OUT - Koraliki

IN - Buteleczka z czymś ekstra

 

Świetne miejsce ! Szczególnie przy deszczowej pogodzie ! Tak więc nie bać się deszczowej pogody.

                                  

Bardzo miło spędzone popołudnie :)

OUT: zestaw James'a

IN: świetlik (światło chemiczne), wkład zapachowy

Podziękowania i pozdrowienia!

e&p