Troll Tour 2021 - Bromberg, OP9FE6.

 

Bez ściemniania - przy zdobywaniu dostaliśmy wsparcie, którego nasi nie dostali w 1939. Bez niego skończylibyśmy tak samo. Podejmowaliśmy w 3 osoby za co dziękuję odsieczy.

 

Maskowanie w stanie agonalnym, krety ewakuowane, ale mimo to widać, że to był Finał na miarę tego miana.

 

Mam nadzieję, że zostanie odtworzony jak i całą seria.

Skrzynka zdobyta w towarzystwie Współzałożyciela oraz Cezexa. Gwiazdka na zachętę do serwisu.

Było ciężko...

Po całodniowym poszukiwaniu finału, postanowiłem rozbić obóz na pobliskiej szkółce i z rana zabrać się za szukanie.

W leśnej ciszy słychać było "chrumkanie" dzików a ciary przeszywały moje plecy, co jakiś czas wołałem

- Maciek to Ty ??? (ale to nie był on)

Następnego dnia z pomocą OJCA Założyciela i jego wskazówkach Kesz został namierzony.

Faktem jest, że został nadszarpnięty zębem czasu 

Wkład pracy jaki został włożony w tą skrytkę zasługuje na Zielony Medal!

Mam nadzieje że założyciele znajda czas i z reaktywują całą ścieżkę i Finał dla nowych keszerów

 

 

Poprzednio w ciemnościach nie daliśmy rady, dziś wczesnym porankiem poszliśmy jak po swoje. Niestety keszyk może być w opałach bo wokół trwa duża wycinka. Póki co keszyk parę metrów od wycinki. Jak na finał przystało, skrzynia bardzo zacna, zasłużona rekomendacja.

Super skrzynka. Szkoda, że jedna z najlepiej ocenionych skrzynek w systemie umiera. Kluczyk znaleźliśmy szybko, choć miejsce jego ukrycia jest obecnie 1,80m niżej a sam kluczyk już nic nie otwiera bo główna skrzynka już zbutwiała i ledwie się trzyma. Niemniej doceniam ogromny wkład pracy w założenie skrzynki.

Zwiedzanie Przedmościa Bydgoskiego w świetnym towarzystwie. Pierwszy etap na miejscu , natomiast finał cały się rozpada, przegnił i wyrosły na nim grzybkiSame klipsiaki w super stanie. Gwiazdka za cały projekt. Dziękujemy i pozdrawiamy 

Wraz z noorbim, dzięki za kesza!

Maskowania nadgryzione zębem czasu i próchnicą, przegniłe, niestety rozpadają się...

Finał znaleziony dzięki dobrym duchom, nie mogliśmy sobie odpuścić próby zaatakowania tak legendarnej gwiazdkowej skrzynki gdy byliśmy już tak blisko. Na miejscu lekkie zwątpienie, na szczęście po chwili wraz z jesiennym słońcem spłynęło olśnienie i po chwili dobieraliśmy się do mega keszora. W środku niestety wszystko już przegniłe (wyrosły nawet grzyby) i ledwo trzyma się w całości. Pojemniki plastikowe na szczęście szczelne i można się było śmiało wpisywać. Serwis jest jak najbardziej wskazany i niezbędny.

Na początki chciałbym podziękować autorowi za udostępnienie kordów, w terenie albo przegapiłem , albo nie było. Z finałem miałem największe kłopoty, ale pozytywnie je wspominam. Znalazłem pewną rzecz, gorzej było z tą do której to trzeba wetknąć. Trochę dziki mi pomogły i po kilku minutach krążenia dostrzegłem kawałek maskowania. Pamiętam takie z Lini Mołotowa, nawet ktoś taki jak ja, kto nie zwraca uwagi na formę i zawartość kesza robi łał. Najbardziej podobał mi się logbook, przypomniało mi się jak oprócz nicku wpisywało się kiedyś krótkie spostrzeżenia. Zrobiłem sobie tę przyjemność i skrobnąłem dwa zdania. Co prawda kesz nadgryziony zębem czasu, ale że cmentarne klimaty też lubię to wręcz podniosło to wartość kesza w moich oczach. Zazwyczaj przy finałach zielone daję za całokształt, tutaj dałbym dwie, właśnie za ten całokształt, ale i za tę konkretna skrzynkę.

Niestety, nie udało się zebrać danych do finału. Dużo logbooków jest zastępczych, bez literocyferek więc ...Kiedyś może wrócę po finał. Pzdr. 

Kesz znaleziony za drugim podejściem, bo mieliśmy delikatną rozbieżność. A okazało się że podczas pierwszych poszukiwań byliśmy prawie na kordachDzięki za pokazanie tylu ciekawych miejsc i świetną skrzynię finałową! :)

Znaleziona podczas pierwszego dużego wypadu na skrzynki z Phoebe, Akim i Gackkiem:) Piękna sprawa:)

Znaleziona z Aki. Jeździec i Phoebe. podczas kolejnego wypadu na Bydgoszcz i okolice.

Cośmy się namęczyli przy tym keszu. Najpierw kordy lekko źle policzone, potem problem z podpowiedzią.

Jak już dotarliśmy na miejsce to wiedzieliśmy, że będzie MEGA. Przy podejmowaniu krzyni wystraszyliśmy leśną myszkę, która była w środku.

Po takie kesze warto się w TO bawić, choć zdarzają się one wyjątkowo rzadko. Dziękuję.

Znaleziona podczas kolejnej wizyty w kujawsko-pomorskim z wesołą ekipą :)

+1

Sporo czasu zajęło nam wybranie się po finał przedmościa, jednak pewnego dnia na początku września w końcu się udało. Oj, warto było. Kesz na super-mega-wypasie, zdecydowanie zasługuje na gwiazdkę. Wielkie dzięki, za świetną zabawę :)

Wspólnie z izuchabdg. Tak dawno zrobiona GŚ a teraz dopiero dojechaliśmy po finał. Raz było za ciemno, potem się nie chciało po jedną, aż przyznam że trochę o niej zapomniałem :) 

Skrzynka epicka na pełnym wypasie i multum fantów. Na prawdę świetna robota. Dzięki za kesza.

Tutaj to po prostu brak słów i mowę mi odebrało, więc od mnie 

                                                            

Wow, wow, wow.

No nieźle, nie kurczę, wcale nie nieźle.

Niesamowicie, wypaśnie, ekstra, odjazdowo, bajecznie i super.

Ode mnie:

Z I E L O N A   G W I A Z D K A!

DZIĘKI!

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzynkiZnaleziona w trakcie 2 dniowego wypadu do Bydgoszczy i okolic wspólnie z Miki. i areckisPogoda w sumie nam dopisała, skrzynki nie sprawiały większych problemów, przy tym kupa śmiechu i doborowe towarzystwoBardzo udany wyjazd, nawet "kilka" FTFów udało się złapać

Miodzio, miodzio i jeszcze raz miodzioWcale nie dziwi dlaczego to skrzynka tygodniaSuper, mi się bardzo podobało!!! 

Dzięki :)

Cały projekt zwieńczyła wspaniale przygotowana "skrzyneczka". Gdy tylko się nam ukazała, w myślach miałem inną wspaniałą finałową skrzynkę... Cóż. Tamtej już nie ma. Mam nadzieję, że tej nie będą niszczyć tak, jak tamtą. Masa pracy włożona w wykonanie. Rekomenduję!

No i nadszedł czas na finał... Genialne zwieńczenie całego bunkrowego projektu. Nie będę się tutaj rozwodził, po prostu z całą przyjemnością rekomenduję. Dziękuję za kesza i cały projekt.

Rozmach powala!!! Zagadka na zagadce, mając już niby wszystko wcale nie było prosto. Totalna petarda i absolutna rekomendacja, jestem ciekaw czy znajdę gdzieś jeszcze skrzynkę , która tę pobiję . Dziękuje za możliwość odwiedzenia całego przedmościa, gdyż kilku obiektów nie widziałem do tej pory . Brawo 

znaleziona dziękuje za skrzynkę bardzo polecam MEGA !!!!!!!!!!!! NAJLEPSZA  SKRZYNKA KTÓRĄ WADZIŁEM

Całe Przedmoście Bydgoskie zaliczyłem w sumie trzy dni, a dzisiaj, w ten trzeci, przyjechałem specjalnie tylko po skrzynkę finałową. Rok temu mając już wyliczone współrzędne jakimś cudem udało mi się znaleźć końcowy etap, przez co się trochę zakręciłem i przez dwuznaczną podpowiedź myślałem, że się do skrzynki nie dostanę, więc wróciłem do domu i dopiero tam skontaktowałem się z jednym z autorów, który mnie uświadomił, że rozwiązanie było kilka kroków dalej i - jak się dzisiaj okazało- w zasięgu wzroku. Po prostu podchodziłem od złej strony i myśląc, jestem na miejscu, wyłączyłem Locusa. W sumie szybko się stamtąd zwinąłem. Bardzo możliwe, że to przez komary, które w tamtym miejscu tną jak  nigdzie. Naprawdę polecam mieć jakieś długie rzeczy lub coś na komary, bo nie idzie czasami wytrzymać. Chociaż i tak autorzy zatroszczyli się również o to, pod warunkiem, że dostaniesz się do skrzynki ;)  W tym roku na szczęście nie było aż tak źle.

Więc mimo, że skrzynkę znalazłem już rok temu to dostałem się do niej dopiero teraz, ale muszę przyznać z ręką na sercu, że warto było czekaćNie tylko ta skrzynka, ale też wszystkie etapy Przedmościa Bydgoskiego zasługują na jedną wielką rekomendację. Naprawdę cieszę się, że tu, niedaleko Bydgoszczy mieści się skrzynka jak i GŚ na tak wysokim poziomie. Uważam, że każdy szanujący się keszer, który ma możliwość zaliczenia tych skrzynek,  powinien to koniecznie zrobić. Naprawdę warto. 

Dziękuję wszystkim autorom za pracę włożoną we wszystkie skrzynki, a w szczególności w skrzynkę finałową, bo to jest (powtórzę się) skrzynka na naprawdę wysokim poziomie. Jak i całe Przedmoście Bydgoskie. Dziękuję też za pomoc przy finale jak i za wsparcie i informowanie na bieżąco, kiedy jedna ze skrzynek zniknęła. Dziękuję za dobrą zabawę, możliwość odwiedzenia naprawdę fajnych miejsc i dawkę historii. 

Jest to najlepsza skrzynka, którą znalazłem i coś czuję, że to się szybko nie zmieni :) 

 

TFTC! 

I niby to ma mieć tyle gwiazdek? Takie zajebiste to to jest? Przecież maskowanie jak maskowanie, nawet bym rzekł, że taki keszerski standard... aaaaa, a to jednak tak! Przez chwilę dałem się zrobić w ciula, ale po chwili cieszyłem się jak dziecko, które patrzy na wredną nauczycielkę spadającą ze schodów i łamiącą z trzaskiem połowę kości, zalewającą się krwią i plującą zębami... no dobra, poniosło mnie. :P

FINAŁ przez wielkie EF, taki z przytupem, bajerem i w ogóle przezajebista sprawa! Dla takich skrzynek warto przynosić do domu kilogramy kleszczy, zadrapań i warto taplać się w najgorszym bagnie, bo radość ze znalezienia wynagradza każdy trud.

Ukłony dla wszystkich autorów za świetną zabawę i jakby nie było, kolejną porcję wiedzy zaaplikowaną do mej łepetyny.

Dziękuję i pozdrawiam!

Piękny projekcik! Bardzo ciekawy... a finał... zaskakujący!Dzięki za wszystko :)

 

Jakby ktoś z keszerów znalazł plik kluczy z czarną smyczą, zgarnijcie je ze sobą i dajcie proszę znać ;)

Wielkie brawa za taki wielki i bogaty finał.poświęciliśmy jeden dzień na zdobycie całej geościeżki, a warto było. Niezła zabawa. Pozdrawiamy M i P Geokeszerzy

In: 11 GK+coin out: 11 GK+chińczyk.

Dzięki.Świetny finał znaleziony z pomocą Wojtka i Maćka.Wszystko przez dobrze zamaskowane BP09.Miało być tak:zamawiam obiad w pobliskiej restauracji i zanim przygotują zaliczam BP08 i BP09.Było jak zwykle inaczej.BP08 szybciutko a z BP09 problem.Szukam i nie mogę znaleźć a w miedzy czasie żona dzwoni ,że jedzenie już jest.Skończyło się na tym,że nie znalazłem a obiad jadłem zimny.

Tego kesza to zapamiętam na pewno do końca życia. Albo i później ;)

Kordy policzone i jedziemy na finał. Praktycznie drivein, podjazd na ok 70 metrów? Coś koło tego. Przestało lać, w sumie nawet słonko wyszło, super!!!! Wyłazimy z auta i idziemy zygzakiem na kordy. Kopiemy i jest!!!! Super wypasiony finał, cieszymy się rodzinnie z takiego kesza. Wpis do logbooka i powrót do auta. Pakujemy się rodzinnie do środka szczęśliwi że projekt domkneliśmy :)

Wciskam przycisk START i ku%$a komunikat komputera "key not detected". OoO. Wciskam ponownie... "key not detected" ja pier^&le... Auto nowoczesne, kluczyk w kieszeni i można odpalić a tu nie odpala. Wyskakuję z auta, obmacuję kieszenie - NIE MA KLUCZYKA!!!!! GDZIEŚ WYPADŁ!!!!

Zlałem się zimnym potem ale ok. Pewnie wypadł gdzieś jak szliśmy po finał. Rodzina - wypad z auta, szukamy kluczyka. Dodam że kluczyk mały, czarny i bez breloka ani niczego. O fuck!!!

Najpierw raźnie szukamy jak grzybiarz z pozycji stojącej. Powoli idziemy w stronę kesza, przypominając sobie jak tam szliśmy. Doszliśmy do kesza - klucza nadal brak. No dobra to owieramy kesza jeszcze raz - może tam wpadł? Kesz przeszukany bardzo dokładnie - nie maNo to przesiewamy dłońmi maskowanie - może się gdzieś zakopał. Nie ma. No to już na czworakach zaczynamy szukać w drodze od kesza do auta. NIE MA! Godzina mineła wku$w już taki że młody zaczął płakać. Szukamy nadal. Po 1,5 godziny uznałem że to nie ma sensu. Nie wiem gdzie ten klucz wpadł, może do lisiej nory? Uj wie.

Dzwonie do serwisu jeepa w Bydgoszczy i wyłuszczam sprawę. Oni - ok auto na lawetę i do nas. Chłopie jak na lawetę jak ja stoję w środku lasu?? Jak tu laweta wjedzie?? Głos z drugiej strony - no to trudno, nic nie poradzimy. O ja pier%^lę :(

Dobra gdzie jest zapasowy kluczyk? AAAAAAaaaAAAA w Warszawie!!!! Zajebiście po prostu.

Gotowałem się od środka, młody ryczy, Reneee wkurzona. Ja jeszcze bardziej - jakby Reneee zgubiła kluczyk to chociaż byłoby kogo opierdziolić. A tak? Mogę sam się wybatożyć co najwyżej jakąć witką znalezioną w lesie.

Nie było wyjścia - trzeba jechać do Warszawy po kluczyk. 2,5h w jedną stronęAle kto, co i jak?

No cóż - zadzwoniłem do MaćkaBDG - wyłuszczam naszą Ujową sytuację i pytam czy nie byłby chętny zepsuć sobie dnia i pojechać z Reneee i juniorem do Warszawy po kluczyk i wrócić z tym je^&nym kluczykiem spowrotem do lasu pod Bydgoszczą. Prośba z tych hardcorowych i naprawdę prośba z tych ostatecznych.

I wiecie co? WIELKI SZACUN DLA MaciekBDG. W zasadzie od razu powiedział - OK. Tyle że pracuję do 16, więc po pracy się szybko ogarnę i przyjadę. Coż ja mogę teraz napisać? Chyba tylko tyle że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.

Jako że do tej 16 z hakiem jeszcze trochę zostało, to jeszcze kolejny raz i kolejny i kolejny szukaliśmy kluczyka. Nie ma, no nie ma po prostu nie ma i nie będzie. Jak ten cholerny kluczyk tak się zamaskował??? Nie ma. No ku%^wa nadal nie ma :(

Po kolejnej godzinie szukania odpuściliśmy. Reneee i junior jadą do wawy z MaciekBDG, zostają już w domu, Maciek wraca z Wawy do lasu gdzieś pewnie o 23 albo i później. Wszyscy jesteśmy zrezygnowani. Otwieram bagażnik żeby ocenić czy mam wogóle jakieś żarcie i wodę żeby w tym cholernym lesie nie zdechnąć z głodu albo pragnienia. No mam jakąś zupkę, woda też jest. Tak dumam załamany patrząc na bagażnik a Reneee rzecze - ty a sprawdź w tych spodniach dżinsach co je rano miałeś na dupie - czy w kieszeni nie ma kluczyka. Popatrzałem na nią jak na powaloną, ale skoro już obmacywałem mrowiska w lesie w poszukiwaniu to i od niechcenia zajrzałem do dżinsów.

O KU^%A, O JA PIER%$LĘ!!!!!!!!! Jak to możliwe!!!!!!!! W kieszeni jest kluczyk!!!!!!!!

Od razu wszystko zrozumiałem.... Przy pierwszym dziś keszu parę godzin temu - szybko się przebrałem w inne nieprzemakalne ciuchy. Tak szybko że nie przerzuciłem ze spodni kluczyka do spodni które założyłem. Dżinsy z kluczykiem rzuciłem na tylną kanapę. I wsiadłem za kierę wciskając przycisk START. Dżinsy z kluczykiem były na tylnej kanapie i było to na tyle blisko komputera auta że auto wykrywało kluczyk. I tak sobie jeździliśmy przez 3 godziny. A przy finale....

Przy finale wylazłem z auta i szukałem na tylnej kanapie picia. Przy okazji odruchowo wrzuciłem spodnie z kluczykiem do bagażnika. Tak. Z bagażnika już auto nie wykrywało kluczyka....

Taką więc przygodę mieliśmy. Od tego czasu wszystkie kluczyki jakie mam mają przymocowaną smycz kolorowąCoby łatwiej było znaleźć go w lesie ;)

Telefon do Maćka że sytuacja się rozwiązała i wyjeżdżamy z lasu. Uffffff.

Jeszcze raz podziękowania dla MaciekBDG za to że nie wahał się zaoferować pomoc. DZIĘKI!

Tak, tego kesza zapamiętam na zawsze :)

P.S. Wyobrażacie sobie taką sytuację: Maciek jedzie z Reneee i juniorem do Wawki po kluczyk zapasowy. Wraca gdzieś tam w nocy. Wracam do Wawki. Daję brudne ciuchy do prania. Renia sprawdza kieszenie a tam? Kluczyk...

Chyba był wtedy walnął baranka o ścianę... ;)

Pozdrawiam
Art_noise

Piękne uwieńczenie ciekawego projektu. Pomysłowa i imponujących rozmiarów skrzynka finałowa pozostawi dobre wrażenie na bardzo długo. Wielkie dzięki.

Dobra pogoda, świetne miejsce, takie okoliczności najlepsze do zdobywania Przedmościa Bydgoskiego.

Finał godny serii, bardzo ciekawy, świetnie utrzymany i co ważne dający fajną zabawę i satysfakcję :)

Wielkie dzięki :)

Godny finał zacnej geościeżki - nie sposób nie zarekomendować, bo wszystko dopięte na ostatni guzik, jest epickość, jest poczucie humoru, gustowność, elegancja wykonania i w ogóle esencja geofrajdy. Wymieniłem sześć geokretów, do domu zabrałem także jednego kleszcza, na szczęście udało się go dość szybko ze mnie podjąć. Serdeczne podziękowania i gratulacje dla założycieli i opiekunów projektu, który dał mi dużo satysfakcji i zabawy podczas pobytu w okolicy. Aha, pierwszy etap finału wymaga już wzmocnienia, gdyż mocno poluzowany i chybotliwy się zrobił. Dziękuję bardzo i zdolnośląsko pozdrawiam.

Finał zacny, choć etap prowadzący do niego trochę po przejściach Całość projektu godna polecenia. Dzięki za miło spędzony czas i przybliżenie tematu Przedmościa. Przy Finale miłe spotkanie z Założycielami Projektu. Dzięki Wielkie! Pozdrawiam.

Wspólnie z Tomanek111 w dniu 2015-11-27

super finałserdeczne dzięki za przybliżenie tematu tych umocnień :)

Miejsce odwiedzone z MSZU podczas rowerowego wypadu na Bydgoskie Przedmoście. Dzięki za kesza i pokazanie miejsca :)

Skrzyneczki złapane podczas akcji zdobywany Bydgoskie Przedmoście. Teren przeszukany rowerowo i pieszo wspólnie z Qbackim. Serdecznie dziękuję wszystkim autorom skrzynek za super zabawę.

 

Jak już udało  się nam pozbierać wszystkie wskazówki uderzyliśmy szturmem na finał. Pięknie po wojskowemu ukryty. Finał na bogato. Pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy po dobraniu się do "serca" skrzynki - kurcze worki z pieniędzmi;-) no ale było inaczej. Bardzo podobała mi się ta skrzyneczka. Gratulacje.

Planując z kociewie, wyjazd na "Przedmoście Bydgoskie" nie  oczekiwaliśmy, że trafi nam się bonus w postaci przewodnika w osobie jednego z założycieli. Dzięki bejgee. Mieliśmy okazję dzięki temu poznać nieco więcej historii tych terenów oraz projektu. 

Planując z rodzinką, w tym hakuna matata, wyjazd na "Przedmoście Bydgoskie" nie spodziewaliśmy się, że trafi nam się gratka w postaci przewodnika w osobie jednego z założycieli. Dzięki bejgee. Mieliśmy okazję dzięki temu poznać nieco więcej historii tych terenów oraz projektu. 
Oj, jaka szkoda, że nie miałem fajerwerków... 
Ale po kolei. Pierwszy etap bomba. Odnaleziony przez żeńską część naszego towarzystwa. 
Lecimy dalej. Najpierw wypatrzony element flory, potem fauny, wreszcie pewien keszerski element maskowania, a tam nic... ale, ale... jednak coś. Ciężko to opisać bez spojlerowania, tak, by nie psuć innym zabawy. 
Ogólnie wielkie WOW!!! Fantastyczna niespodzianka na finał ścieżki. Dzięki ogromniaste!
Niestety jest jeden szkopuł: Nie da się przyznać więcej niż jednej gwiazdki ;)

EDIT: Na finale straciłem spodnie, ale warto było ;)

Zdobyta w towarzystwie lewychelmno i krzlewy.

Za pierwszym podejściem zabrakło nam nr2  i przeszkodziło oberwanie chmury

Gwiazda oczywiście za cały projekt!! Mogłaby być oczywiście druga za finał!!!!!

in - GK wesoły paralotniarz

aut - GK tri miedwiedie

  Witaj !!!

    Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY !!!
Zespół OpenCaching

Kontrolna wizyta razem z bejgee :)

Wszystko na miejscu. Finał ma się dobrze :)

Dorzucono parę fantów.

Zapraszam do szukania! 

Powodzenia!

Piękne zwieńczenie 3,5- godzinnej samochodowej przejażdżki śród bunkrów. Ale od początku.
Współrzędne przyprowadziły mnie na miejsce i po pierwszym spojrzeniu na maskowanie, lekkie niedowierzanie. Tylko tyle? Niemożliwe. Dalej było już tylko lepiej. Mała przebieżka do jednej z pobliskich skrzynek, bo coś tam się nie spisało wcześniej. Włożyliście w tę skrzynkę mnóstwo pracy i środków. Efekt jest znakomity i oby kolejni odkrywcy doceniali go należycie, bo warto by cieszył długo.
Trzy i pół godziny jakie zajęło mi skompletowanie serii, było strasznie miłym czasem w nieznanej mi dotąd okolicy. Wytrzepałem piach z butów po drugiej skrzynce, wymieniłem nadszarpniętą nieco potem garderobę, czas na krótkie wakacje. Dziękuję.

PS. Chyba zainspirowaliście mnie do stworzenia podobnej serii w mojej okolicy. Może nie mamy takiego nagromadzenia umocnień w Łódzkiem, ale wystarczy na mały spacer lub przejażdżkę.

Na początku chciałabym podziękować za całą GeoŚcieżkę założycielom:

- agatczjenek 

- bejgee 

- Maciek BDG 

BARDZO DZIĘKUJĘ ZA PRACĘ JAKĄ WŁOŻYLIŚCIE W TĄ GEOŚCIEŻKĘ.

A teraz co do FINAŁU......o ja nie mogę!!!!!.....rozwaliła mnie na skrzynka :-)......w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Spodziewałam się czegoś innego od pozostałych keszy, ale to przerosło moje oczekiwania. 

Na końcu, po umieszczeniu kesza na miejscu spojrzałam na drzewko, a tam.....ptaszek.....powaliło mnie to 

 

P.S. Niestety krzesełko ktoś już zniszczył 

Zacznę od rekomendacji - przy takim nakładzie pracy i pomyśle - należy się ona  bez dwóch zdań! Gdyby była taka możliwość - bez wahania przyznałbym dwie.

Po podjęciu dwóch ostatnich skrzynek serii, okazało się, że jakieś dwie czy trzy cyferki brakują mi do kompletu. W tym przypadku pomógł telefon do przyjaciela.

Zabrakło mi tylko informacji, że na kesza trzeba poświęcić ciutkę czasu więcej niż zazwyczaj , no i nie da się zbytnio podjąć go w gajerku i białej koszuli...

Kesz przypomina mi jak raz Pruski Poligon... Ale ten pamiętają chyba tylko najstarsi keszerzy...

Reasumując - wielki szacun!

Miałem niczego z fantów nie zabierać, bo przyjechałem bez wymianki. Stało się jednak inaczej - po zapakowaniu wszystkiego co trzeba, stwierdziłem, że na poszyciu został biały długopis z napisem MAKRO. Sorry, ale nie miałem już siły odwracać kolejności czynności. Mea culpa...!

Ciekawe, jak będzie z podejmowaniem kesza, jak pojawią się grzybiarze...?

 

 

Moi drodzy! 

DZIĘKUJĘ za zielonki i słowa uznania! 

Bardzo się cieszę, że "keszyk" finałowy jak i cała geościeżka Wam się podoba :) 

Chciałabym zaznaczyć, że pomagali mi bejgee i Maciek BDG!  Bez nich nie udało by mi się tego osiągnąć!

Więc dla chłopaków z mojej strony DZIĘKUJĘ ! 

Z lewychelmno i krzlewy

I tu kończy się zaczęta prawie rok temu przygoda z Przedmościem Bydgoskim. Skrzynki systematycznie pojawiające się na kolejnych elementach umocnień nigdy nie czekały zbyt długo na moją wizytę. Zawsze z miłą chęcią powracałem w tą okolicę. Radość ze znalezienia skrzynki finałowej ogromna, jednak w głębi serca trochę żal, że już wszystkie kesze znalezione i nie nie mogłem uczestniczyć organizowanym spotkaniu. A sama skrzynka finałowa to FULL PROFESKA!!. Wielkie dzięki za miłą przygodę. 

Niestety nie moglismy uczestniczyc w spotkaniu inauguracyjnym. Szoste podejscie do Przedmoscia i e koncu dlugo wyczekiwany final. \"Keszyk\" robi wrazenie, godny finalu :). Dzieki za cala geosciezke, widac ogromna prace wlozona w zalozenie i urozmaicenie skrzynek. zasluzona zielona gwiazda :) razem z agusiamarusia i krzlewy.

właściwie to synu był dzień wcześniej z ekipą toruńską i mógł nas już wpisać,ale..." nie dałaś mi długopisu" .No to dzisiaj pojechał jeszcze raz ze mną i prowadził jak po sznurku:)  tu zrób to,potem tamto. Finał imponujacy! odpoczynkowe krzesełko już miałam okazję przetestować wcześniej i jest bardzo wygodne:) gratuluję całego projektu!

Współzałożycielski wpis podczas objazdówki z Gośćmi z eventu.

Skrzyneczka o ile można tak tego olbrzyma nazwać na Najwyższym poziomie dzięki za wspólną zabawę!

Współzałożycielski wpis podczas objazdówki z Gośćmi z eventu. Gwiazdor przyznaję za trud włożony w przygotowanie  ;)  TFTC!!!

Znaleziony wspólnie z ekipa z 3city oraz Ronją. Kesz powala swoją wielkością i zawartością. Wielkie dzięki. Naprawdę warto pofatygować się po ścieżce, żeby dotrzeć do tak zacnej skrzynki.

Skrzynka podjęta przed eventem,w pełni zasłużona gwiazdka

Patrząc na finał to mam problem z oceną z prostej przyczyny. BRAK SKALI!!!!!

Znaleziona podczas spotkania - Przedmoście Bydgoskie - I GŚ w okolicy Bydgoszczy.

Uwaga - można zgubić szczękę. 

Skrzynka zdecydowanie godna finału. Świetnie przygotowana! :)

Znaleziona podczas przedeventowego keszowania :)

Skrzynka znaleziona podczas rowerowego najazdu na Bydgoszcz.
Super, dzieki za ciekawa wycieczke. Pozdrawiam i dziękuje Wrzos!

Okolica i pierwsza geościeżka w Bydgoszczy zdobywana w towarzystwie Abukkawon i Max-Ka oraz gościnnie z Izunia77. Finał podjęty trochę "na bakier", bo przed zaliczeniem całego projektu, lecz prawa rynku "coś za coś" pozwalają czasami obejść schemat. Dziękujemy wszystkim rzyczliwym za pomoc

Skrzynia finałowa powala na kolana i zmusza do pozostania w tej pozycji przez dłuższą chwile ...tyle tego tam było. Jak dla mnie bomba.

Dziękuję za wspaniały projekt i zarąbisty finał.

TFTC

No to jest kwintesencja godna Finału i geokeszerstwa. Takiego bogactwa to dawno nie widziałem o ile widziałem. W środku zatrzęsienie rozmaitości, dla każdego coś ciekawego. Należą się przynajmniej dwie zielone . Dziękuję za ogrom włożonej pracy. Gratuluję.

Keszyk znaleziony wesołą ekipą. Fajna ścieżka koło Bydzi ) Finał EXTRA. Dzięki i pozdrawiam.

Rewelacyjny koniec tematycznego projektu. Jego zdobywanie było przyjemnością, a dotarcie do finału osobną przygodą. Wykonanie wszystkich elementów finału zasługuje na niejedną gwiazdkę. Solidna robota, zabezpieczenia, pomysł na zakodowanie ostatniej podpowiedzi i bogata zawartość.
Całość godna najwyższego polecenia. Bardzo dziękujemy za całość.

Znaleziona w drodze na spotkanie. Razem z bodziu79 i ladybird78. Miło mi było że dołożyłem swoją cegiełkę do znalezienia Finału jako Świeżak :). Finałowa skrzynka ..... odebrało mi mowę po prostu MEGA. Wielki szacun dla całej trójki z teamu BDG za ogrom pracy.

TTF!!!

Podjęta w drodze na spotkanie  Przedmoście Bydgoskie - I GŚ w okolicy Bydgoszczy wraz z ladybird78 i sloniu01.

Ogromne podziękowania dla całej trójki z teamu BDG za możliwość podjęcia tak wspaniałej skrzynki.

"Powala" na kolana i to w dosłownym tego słowa znaczeniu, a certyfikat TTF... poezja. Stoi za szybą i czeka na "sytuację awaryjną" 

Bezapelacyjnie  w pełni zasłużone.

Pozdrawiam

Bartek 

TTF! W drodze na spotkanie...Razem z bodziu79 i sloniu01 Kurczę, że można dawać tylko po jednej zielonejFinał był mega starannie przygotowany!A ile skarbów w środku!!!A certyfikat jaki!!!!Suuuuper!!!Zdecydowanie najlepszy jaki do tej pory znalazł się w naszej kolekcji!!!Bardzo dziękujemy za wspaniałą zabawę na Przedmościu Bydgoskim!!!!!TFTC

najgenialniejsza skrzynka jaką miałem przyjemność podjąćdzięki i reko to za mało :D

No po prostu szczęka opada, dać temu keszowi rekomendacje to tak jak nic nie zrobić. Genialny kesz, z resztą tak jak cały projekt. Takie kesze to raj dla keszerów. Wielkie TFTC!!! Pozdrowienia dla złożycieli!!!

Wszystko już znakomicie opisał kolega który tak długo nas obserwował. A słyszałem tego pieska ale nie pomyślałem by wcześniej podejśćCo tu dodać...brakuje możliwości dodania drugiej gwiazdki :)

Finał zdecydowanie zasługuje na gwiazdkę: )

Hello,

Jadąc na BP nie sądziłem, że załapię się na pudło. A tymczasem ... STF  A w ogóle zadziało się tutaj. Wysiadając z auta zobaczyłem oddalającą się gdzieś tam, w stronę potencjalnej skrytki, dość liczną ekipę. Nie ma co, trzeba cichutko walić na krechę - wyglądali na potencjalnych zainteresowanych, więc trzeba uważać   Dochodzę do punktu i mam delikatne uczucie "znania" tego miejsca. To inna historia, też z dzisiejszego dnia  Kilka szybkich ruchów i tak, jest skrytka. Ale jaka !!! Trzeba tylko jeszcze wykonać małe zadanie, ale ... stało się ono chwilowo niemożliwe. Obserwowana wcześniej ekipa weszła do strefy i zatrzymała się jakieś 20 metrów ode mnie, za krzakami. Głośno deliberowali, rozwiązywali skomplikowane zagadki - znaczy się swoi. 'Copies' rozdarł się profilaktycznie, a oni nic - dalej zaaferowani swoimi sprawami. Obserwowałem ich tak zza tych krzaków, byłem ciekaw rozwoju sytuacji. Kesz odkryty, tylko dobrać się do niego nie można, bo młodzież zagęszcza strefę. W pewnej chwili ruszyli gdzieś tam w krzaki, ale w na tyle rozedrgany sposób, że nie warto było ryzykować wyjścia z ukrycia. I faktycznie, po krótkiej chwili wrócili wszyscy do punktu. Zeszło jeszcze trochę czasu, zanim 'kurier' nie wypatrzył mnie w chaszczach  I tak, w połączonych siłach poznańsko-trójmiejskich, dokonaliśmy otwarcia pojemnika. Wyglądał w środku nieskazitelnie czysto, jakby FTF tam czekał właśnie na nas. Niestety, nie czekał. Ale i reszta wynagrodziła całe poszukiwania. Dawno nie widziałem tak "duszoprzyjaznych" certyfikatów  Było nas sporo, więc jakoś podzieliliśmy się nim. Później przy ognisku poznałem historię niektórych elementów kesza - jest zachęcająca. Trzeba gdzieś w kalendarzu zapisać pozycję ich pochodzenia do odwiedzenia. Zostawiłem coiny, GK, zabrałem 3 GK. Rewelacyjny kesz, taki trochę w stylu dawnych skrzynek, po które jechało się jak po prawdziwe skarby   Pzdr, Wojtek

 

Finał zdobyty troszkę na opak, troszkę po ronjowemu :). Szczegóły zdradzone Autorce w czasie eventu. Doskonałe wykonanie, przebogata zawartość, certyfikaty dla pierwszej trójki i nagrody pocieszenia powalające. Skorto na opak to wpis gdzieś na dalszej stronie, a certyfikaty dla podium pogłaskane i odłożone do skrzyni. Zabrałem GK. Piękna rzecz ten kesz :). TFTC!

Dobre kilka godzin kręciłem się po okolicy sprzątając mapę, więc zaskoczony byłem, kiedy o 13:40 trafił mi się FTF w Grande Finale. Wszystkich skrzynek ścieżki szukałem na trzy podejścia, za każdym razem dobrze się bawiąc. Skrzynka finałowa powoduje, że się klęka, dosłownie i w przenośni. Na bogato, na bogato! I ten ptaszek... leci. Dziękuję i pozdrawiam.

Keszyk złapany w teamie: mirtis, telefonalarmowy, TSW Team, Kurier oraz okazyjnie Greg, Bamba, natibul oraz krecik5.
Skrzyneczka naprawdę na wypasie. Finał genialny, rekompensuje kilka gorszych momentów serii, dziękuję za sprowadzenie mnie w to miejsceCała seria to pretekst do miłego spaceru i dobra propozycja na weekend. Dziękuję autorom za włożoną pracę. Więcej napisałem w geościeżce ;] Pozdrawiam, Czarodziej!

Znaleziona razem z Wrzosem

Dziękuję i Pozdrawiam

Skrzynia palce lizać, coś cudownego! Grupowy STF poszedłWielkie dzięki za kesza. Tak wielkie, jak on sam. Wymarzony kesz finałowy! Do tego certyfikaty i zawartość (nie świeci pustkami). Ta skrzynia serio rekompensuje niektóre punkty na trasie. Bezapelacyjnie gwiazda się należy :)
Wrzuciłem jakieś 10 GK ;)