Keszowanie na szlaku z Cisnej do Komańczy. Tu dość mocno zboczyłem ze szlaku, ale nie mogłem sobie tego odpuścićDroga do kesza to była jakaś masakra - szedłem na azymut i to kosztowało mnie sporo czasu i sił. Droga powrotna była już łatwiejsza, bo udało się znaleźć starą drogę do wywózki drewna z lasu. To była cenna lekcja przy szukaniu innych keszy, które miałem podjąć tego dnia gdzieś poza szlakiemDzięki za skrzynkę. Pojemnik faktycznie jest dziurawy, ale nie jest aż tak bardzo źle. Początkowo miałem zamiar zakleić dziurę taśmą izolacyjną, ale ponieważ w środku jest mokro, to uznałem, że lepiej będzie zostawić tak jak jest. Dzięki za ciekawego kesza :)

Podczas postoju na Sasowie stwierdziłem, że skoro wszystkie kesze na odcinku Cisna - Rabe mam znalezione, to trzeba znaleźć coś poza szlakiem i ruszyłem na Feliszówkę. W sumie kesz żyje i ma się dość dobrze mimo dziurawego pojemnika. Fajne takie wiekowe skrzynki z tak małą liczbą znalezieńDzięki!

Potrzebne nowe pudełko!

 

Wrzesień w Biesach z Azikami.

Dzień pierwszy - na rozruszanie się trasa króciutka.

Pora na zejście ze szlaku - Azik dziś po raz pierwszy bez kuli - lepiej nogi nie nadwyrężać

Keszyk zlokalizowany bezbłędnie - pudełko dziurawe, lecz w środku dość sucho...

Brak GK waterSniper

Dzięki!

Dobrze, że był to ostatni kesz po którego trzeba było odbić ze szlaku, bo byłoby bardzo ciężko. Straszne błoto przez zrywkę, ale ostatecznie wszystko się udało. TFTC. Razem z Volframem.

Podejście z czerwonego szlaku bardzo męczące, a po drodze prowadzona jest spora wycinka drzew. W lecie okolica zupełnie inna niż ze zdjęć. Razem z Pawello. TFTC!

W okolicy ostre prace zrywkowe. Zmęczyła mnie ta górka :)

-----------

Skrzynka znaleziona w ramach 5-dniowego człapania Bieszczadach. Pogoda dopisała, widoki cudne. Dużo miejsc odwiedziłem, wiele keszy złapałem. Wiedziałem, że skrzynki mogą być w różnym stanie, więc zabezpieczyłem się serwisowymi woreczkami, ołówkami i zastępczymi logbookami. Odwiedziłem wiele ciekawych miejsc o których nawet nie słyszałem a w Biesy jeżdżę dosyć regularnie i mogę śmiało powiedzieć, że czuję się tu jak u siebie w domu. Kolejny raz utwierdziłem się w przekonaniu, że wędrowanie z plecakiem to jest to co tygryski lubią najbardziej :)

Rowerowy rajdzik Rabe - Cisna głównym szlakiem beskidzkim. Po tego kesza podszedłem pieszo zostawiając rower koło kesza zyra. Zastałem kesza zakopanego w bardzo mokre próchno. Trochę przez to zassał wilgoci, bo pojemnik dziurawy. Odstawiłem tak, żeby wilgoć miała okazję odparować, a żeby się nie lało do środka. Dziwny ten szczyt.. w sumie, tylko dzięki keszowi atrkacyjność turystyczna gwałtownie wzgórza wzrosła, przynajmniej w naszym środowisku.. :-)

Potrzebny generalny serwis, a mianowicie:

- nowe pudełko (stare jest dziurawe)
- nowy logbook (obecny przemoczony, tak co najmniej na cały dzień suszenia)
- nowe fanty (stare, jeśli nie zostały zniszczone, też wymagają wysuszenia)

Bieszczadzka Wyrypa, dzień 7: Trail Wysokiego Działu.

Skrzynka nr 39 ze znalezionych 92. Przy Izolinii 1000 zauważyłem drogowskaz "Cafe Feliszówka zaprasza", a więc skusiłem się... skok w bok ze szlaku i już jestem na szczycie, gdzie serwują Noodle Gulaszowy prosto z menażki i kawę 4w1 a la meteor, prosto z termosu. Atmosfera średnia, bo ciszę zakłócały ryki jakichś nawalonych (z pewnością) jeleni, czy innych łosi. W międzyczasie skok w dół do skrzynki, pierwsze znalezienie od 3 lat!

A skrzynka w fatalnym stanie - dziura w dnie, wszystko przemoczone, logbook i fanty (te, które nie uległy zniszczeniu) na całodniowe suszenie, generalnie potrzebny generalny serwis...ja byłem przygotowany tylko na prowizoryczny serwis (zapasowego pudełka nie miałem), ale że niewiele by to pomogło, to nie miałem za bardzo motywacji, by zaiwaniać z powrotem na szczyti z powrotem z zestawem naprawczym.

Czwarta na szlaku znaleziona z ekipą z LSR. TFTC:) in:geokrecik

Od strony czerwonego szlaku skrzynka nie bardzo dostępna. Na ścianie lasu i na ścieżkach pojawiły się tablice "Wstep wzbroniony, ścinka drewna", odpuściliśmy. 

my doszliśmy od Żubraczego, miły las trochę za dużo much ;)  Pozdrowienia dla Konstancji od TesiPudełko nadgryzione więc dorzuciliśmy worek. Smycz za smycz.

O tej porze przyjemnie sie idzie do skrzynki. Nie ma jeszcze wyrośniętych krzakdyli a już wszystko się wkoło zazielenia. Lekkie odbicie od szlaku pokonaliśmy klasycznymi sinusoidami: góra-dół-góra i powrót: góra-dół-góra. Dzięki za skrzynkę. Pozdrowienia.

40min i skrzynka znaleziona i my znowu na szlaku

To taka skrzynka "nieopodal szlaku".

Dotarcie do skrzynki nie jest łatwe, krzadyle porosły i trza leźć na azymut. Ale Feliszówka bardzo urokliwa.

Zabawa to się zaczęła jak chcieliśmy do drogi zrywkowej na Żebracze dotrzeć na przełaj, dość ostre zejście, a jak do drogi po godzinie dotarliśmy to najładniejszy kawałek dziś drogi zrobiliśmy. Raj dla Nivyniestety my z buta. Błota co nie miara, i fajne przejścia przez strumień. Lila zachwycona.
Pudełko ma małą dziurkę od spodu, nie miałem zastępczego, bo coś w okolicy schowałemZawinąłem w zaapasowe worki, stare poszły do śmieci. Wszystko co w środku zabezpieczone workami, więc czas jakis powinien kesz wytrzymać.

Dzięki, bardzo ładne miejsce.

Znaleziona w towarzystwie Docza, ostrzyłem sobie zęby od dłuższego czasu na nią.Trzeba przyznać,że Filips musiał sie napracować, aby dotrzeć zimową porą na tę górę. Do tak fajnej skrzyneczki włożyłem flaszeczkę whisky. Moja rekomendacja.

Znaleziona wspólnie z Wojtkiem 1121.<br /> Zabraliśmy kawę a dołożyłem coś od 18 latCo dołozył Wojtek to już on napisze<br /> Dzięki dla Wojtka1121

Takie dość fajne miejsca wybraliście. W górę, w górę, w górę.... he he he. Ale taki teren - trudno inaczej. nawet o tej porze dość widokowo po trasie, nie powiem, że nie.

Ale jak zazielenią się buki to widoki zasłonią. Dlatego śpieszcie się ludzie do Dziupli Feliszówka

Po małych trudach dotarliśmy do skrzynki, co się okazało że puszka chyba sama zaczęła wypadać z tej dziupli,( była zawieszona za reklamówkę) według nas nie dało by się skutecznie ją tam zaklinować, sytuacja by się mogła powtórzyć,wiec decyzja jest taka , zakopujemy puszkę w tej dziupli.<br /> W tej sytuacji proszę założyciela,o zmianę opisu gdzie ona jest ukryta.