Wpisy do logu [SIO] ZBIERACZ SZYSZEK 15x 0x 9x 5x Galeria Ukrywaj usunięcia
2024-04-03 13:59 geokolejarzigig (365) - Wpis skasowany
2024-04-03 13:59 mopsik709 (154) - Wpis skasowany
2021-08-25 17:29 daro (56) - Komentarz
Nie wiem czemu ale drugi raz na pobliskim z keszy keszu mam wrażenie ze to Reni Jusis ja zakładała przy piosence" A kiedy cię znajdę a znajdę cię "A to moje dokończenie " I znalazłem ale łoo panie chyba ścinanie bo z moja fobia to kto zdobył a kto zdobywa ten wie" Hmmn nie wiem jak a wiem gdzie moze w logbook wpisze się Pozdrawiam założyciela Chyba ;)
2016-10-27 22:14 Danio.Ł (1216) - Znaleziona
Zdobywana w towarzystwie Dega, który użyczył nam sprzętu żeby móc się pionowo wspinaćBartek bardzo długo wchodził :
2016-10-27 20:57 Bartek111 (11082) - Znaleziona
Ilu informatyków potrzeba do zdobycia Zbieracza Szyszek ?
Jednego.
Pod warunkiem że się mocno uprze i da się mu odpowiednią ilość czasu.
Czas operacyjny: 2h.
Podobno u góry są widoki. Nie potwierdzam i nie zaprzeczam. Wpisywałem się już po ciemku.
To chyba najtrudniejszy z keszy które podejmowałem.
PS Degu - dzięki wielkie za cierpliwość i użyczenie sprzętu :)
2016-10-27 19:36 Tris (17397) - Znaleziona
Nie będę ściemniać, że weszłam, bo nie weszłam. Myślałm, że uda się chociaż spróbować, ale Bartek wykorzystał cały przeznaczony do tego czas. Ale nowe techniki poznałam i myślę, że jeszcze kiedyś tu wrócę. Dzięki.
2016-10-27 19:13 Aynsley (8526) - Znaleziona
Zdobyta przy sprzętowej i instruktażowej pomocy Dega (który nota bene wciąż nie posiada właściwych uprawnień na tego typu akcje!)
Podejmowanie takich skrzyneczek to naprawdę wspaniałe doświadczenie! Nawiedził nas nawet sam Karwdo, nawet instruktaż obejrzał :D ;)
Dzięki wielkie za skrzyneczkę! Szyszunia pierwsza klasa!
2016-10-27 18:41 HaCek (2619) - Znaleziona
Jeden z najtrudniejszych keszy, jakie było mi dane podejmować!Droga w obie strony zajęła mi około godziny i to ponoć i tak dobry czas. Wysiłek spory, wymagana cierpliwość i wytrwałość. Dzięki Degowi, który mi użyczył sprzętu możliwe było dotarcie na sam szczytSatysfakcja po zejściu na dół na prawdę jest spora. :)
Dzięki Gaguś za fajne wyzwanie! Gwiazdeczka się należy!
2016-10-26 17:03 unkas (17522) - Znaleziona
Podjazd na kordy, szybkie szkolenie i niczym marokańska koza rozpoczynam atak. Po 20 minutach i pokonaniu 4 metrów zakładam pierwszą bazę w celu aklimatyzacji. Nagle gdzieś tam w dole słyszę głos Karola. Ponieważ mam wrażenie że po szkoleniu tego pseudoinstruktora Dega, nie wszystko jeszcze kumam postanawiam zejść i skorzystać z rad i doświadczenia wysokościowego Karola. Niestety podczas wysłuchiwania cennych wskazówek Bartek niepostrzeżenie porywa sprzęt i wali na górę. No cóż, aby poczuć klimat skrzynki skupiam się na zbieraniu szyszek sprytnie ukytych wsród runa leśnego. Tak że spokojnie mogę zalogować "obecny przy zdobywaniu". Dzięki za kesza który pozwolił poznać nowe techniki wspinaczkowe. Fajne widoki na Lhotse i inne himalajskie szczyty. Jeszcze tu wrócimy. Może będzie łatwiej.
https://www.youtube.com/watch?v=WsDn1r_IcF4
2016-07-20 18:14 rubin (20577) - Znaleziona
A żeby Cię tak jasna cholera Gagu;) jestem na dole już i suszę koszulkę bo co się namęczyłem, napociłem i nawąchałem żywicyZnów się czegoś nowego nauczyłem. trzeba przyznać, że nie jest to "szybki kesz"podziękował ;)
2016-07-20 07:38 Nannette (19443) - Znaleziona
Serio to zrobiłam ?Do samego końca wydawało mi się że nie dam rady, bo to mega wyzwanie i że za ciężko i że tylko spróbuję parę metrów w górę i w dół i tyle i kesz do ignorów. Taki był początek - po dwóch metrach chciałam schodzić, ale usłyszałam z dołu zawstydzające jęczenie "nie no wyjdź jeszcze trochę - chociaż nad pierwsze gałęzie". Hmm no dobra -wyszłam. I jeszcze raz i jeszcze raz. I nagle byłam w połowie. No a jak już byłam w połowie to już widziałam jaka śliczna jest ta szyszunia no i poszło ! Znowu się czegoś nauczyłam i przełamałam. A gwiazdkę daję troszkę dla Gagu bo ładna ta szyszunia, a troszkę dla mnie bo pękam z dumy żem to zrobiła;)
2016-04-06 22:15 KEISOR (8402) - Wpis skasowany
2015-10-19 00:00 salvador4 (314) - Komentarz
takich cudów się nie spodziewałem! lajtowa niedzielna przejażdżka w szeroko rozumianej okolicy parku śląskiego, pomyślałem - zerknę i tu. i na zerkaniu się skończyło. muszę wygrzebać nieco szpeju i wrócić bo nie mogę tego tak zostawić...! ;)
2015-08-28 23:35 Seamair (3862) - Znaleziona
Co by tu napisać..piszę loga więc znaczy, że przeżyłem. No ale po kolei. Chciałem zrobić Zbieracza za dnia no ale zanim się zebrałem to już się prawie zrobiło ciemno. Na miejsce przyszedłem z plecakiem sprzętu i stwierdziłem, że to za mało więc wróciłem się jeszcze po reklamówkęOczywiście na miejscu doszedłem do wniosku że wystarczą dwie taśmy i karabinek. No i rozpocząłem walkę z grawitacją. Początkowo mówiłem sobie, że jest przecież nisko to zawsze mogę zawrócić, później już sobie wmawiałem, że już tak wysoko to już bliżej niż dalej. Centymetr po centymetrze do góry. Motywacji dodawała wizja pysznego, zimnego piwka, które w oszronionej szklance czeka na mnie w domu. Miałem chwile załamania bo kondycyjnie to trochę lipa ze mną. W ogóle nie wiedziałem, że człowiek może się tak spocić. Dosięgnięcie kesza to też był dla mnie wyczyn, tak blisko a tak daleko. No ale jakieś cudowne węzły o nie wymawialnej nazwie wiązane na gałęzi i dorwałem draba. Szyszka wykonana perfekcyjnie. Za to leci zielone! Miałem nadzieję, że w dół to już pójdzie lekko a to lipa. Tak samo męczące. Znowu centymetr po centymetrze i walka z samym sobą. Księżyc w pełni pięknie wszystko oświetlał, więc z latarki prawie nie korzystałem. Po dotarciu do ziemi byłem cały mokry, brudny, zmęczony ale szczęśliwy. Dla mnie to najtrudniejsza skrzynka jaką zdobyłem, ale jestem dumny i zapamiętam to przeżycie na zawszePS: nie chcę być kapusiem ale kolega Henryk_L to chyba pomyłkowo wpisał swój log tutaj bo w logbooku niema ;)
2015-08-20 23:56 karwdo (12751) - Znaleziona
Zabawa była przednia, bo i kesz zdecydowanie moim talentom odpowiada! Zwinny i sprawny człek ze mnie, a i dla wielu z naszego keszerskiego bractwa wzorem odwagi i męstwa jestem...
Dobra bez ściemiania... kesz zdobyty metodą: "WPISZ MNIE", z perspektywy "PRZY PNIU"!
W końcu dziś dziad się przyznał, że mnie wpisał przy zakładaniu! Co ja się strachu najadłem... do dziś na widok Gagu na tym drzewie przechodzą mnie ciarki... cóż... czasami bywa tak, że jak się dobrze z wariatami żyje, to Ci wariaci czasem coś miłego dla ciebie zrobią!
Z tyłu logbooka co prawda, ale zawsze:))) Aha - no i już nikt tego faktu nie musi przede mną ukrywać - kto zdobędzie, będzie wiedział o co chodzi:))))
2015-08-17 15:29 Henryk_L (30) - Znaleziona
2015-07-18 15:01 Charon7 (2787) - Znaleziona
2015-06-19 00:58 mototramp (2201) - Wpis skasowany
2015-06-18 16:55 LadyMoon (5417) - Znaleziona
STF z mototrampem !!!
https://www.youtube.com/watch?v=uH9M2grcf7E&feature=youtu.be
Szyszka miała być takim niby mega hardcorowym extreme keszem a okazała się łatwiejsza niż przypuszczałam.
Fajne i miłe wrażenia z samodzielnego zdobywania. Niezła zabawa i lekka gimnastyka. Dzięki.
P.S. Ponieważ "robimy z mototrampem w holiłudzie", stąd te 2 filmiki
https://www.youtube.com/watch?v=km3T6jrzlus&feature=youtu.be
2015-06-18 16:50 mototramp (2201) - Znaleziona
STF z LadyMoon - mamy na to 4 certyfikaty!
Początkowo myślałem eee za nisko, ale okazało się całkiem ok i fajnie.
Wielki plus za wybór miejsca i oznaczenie drzewa.
Z dala od gapiów - tak jak lubię.
Polecam skrzyneczkę, dzięki!
2015-05-08 00:00 Dallas (10985) - Komentarz
Eeeeee, luzik. Podążając za inicjatywą Bućka, jak się zatnie klina od północy, to może skrzynka doleci nawet do chodnika i nie trzeba będzie ze skarpy schodzić.
2015-05-07 23:10 deg (6455) - Znaleziona
FTF!
Dobra dobra. Chciałem być fair i uprzejmy. Chciałem oddać PALMĘ (modrzew?) pierwszeństwa dla Karwdo. Czekałem dzień, aż zdobędzie FTFa, czekałem nawet trzy dni. Tydzień cały czekałem. Ale ile można czekać? Nawet mu instruktaż wideo przesłałem, a on nic... W końcu się wkurzyłem, leciutko dosprzętowiłem i...
Jak się zdobywa takie kesze? Samotnie i w środku nocy, prawda? Nie miałem jakiejś koncepcji na wejście do góry. Wiedziałem, że nie mogę wejść na drzewołazach, bo to po pierwsze obciach, a po drugie -prawem zakazane i drzewo niszczy. Nigdy na takie drzewa nie wchodziłem. Więc powolutku, ale systematycznie do góry. Całkowicie po ciemku, by nie wzbudzać ciekawości mugoli. Latarkę zapaliłem dopiero na samej górze, po wpisaniu się do logu (Gagu - po jakiego grzyba te gałęzie po drodze rosną??). Oczywiście z powodu ciemności wpisałem się nie po tej stronie logu co trzeba, ale trudno ;).
Sama skrzyneczka rewelacyjnie wykonana. Widziałem już wiele szyszek, ale tak pięknie wykonanej - nie. Pomysł też znakomity - zielone leci za pomysł i realizację.
A zejście? Może i trudniejsze niż wejście. Bo zmęczenie, bo już mniej uwagi. Po drodze Rubin SMSuje, czy już zdobyłem skrzyneczkę. To mu od MMSowuję fotkę z logbookiem w brudnej ręce ;)
Wielkie dzięki za kesza. Szacun!
PS (czyli odezwa do keszerów): Wejście na drzewo w drzewołazach dozwolone jest tylko w dwóch przypadkach - podczas wycinki tego drzewa i podczas akcji ratunkowej. Nie niszcz drzewa i nie wchodź na nie w drzewołazach!
2015-05-05 21:56 rubin (20577) - Komentarz
byłem... już mi się nie podoba :P
Crazy - może by tak zapożyczyć z Radzionkowa długą drabinę ? :)
2015-05-04 23:54 deg (6455) - Komentarz
Jakby tak ktoś nie wiedział jak zdobyć tego kesza tutaj jest instrukcja dotycząca prawidłowej techniki -> https://www.youtube.com/watch?v=0vqtgRi3A9E
2015-05-02 15:01 Boguś z Polska (1140) - Komentarz
2015-05-01 11:36 Bućki (3070) - Komentarz
A czy dopuszczalne jest zdobycie kesza poprzez ścięcie drzewa? Bo sznurkami nie dysponujemy a piła łańcuchowa by się znalazła.
2015-04-30 16:50 karwdo (12751) - Komentarz
Nie dość, że na bezczela kesza pod nosem założył, to jeszcze trzeba pół samochodu sprzętu!!! A żebyś wiedział, że go zrobię!!!!!!!
2015-04-30 16:30 rubin (20577) - Komentarz
Jeszcze nie byłem a już mi się podoba :)