Hehe, pandemia w pełni, tymczasem przed Kościołem ze 20 aut, a Kościół na 3 spusty zamknięty - pewnie przez boczne drzwi proboszcz puszcza na tajne kompletyAle ja nie z policji więc korona-msza niech trwa, tymczasem ja przebadałem hydrant z wszystkich stron oraz wewnątrz i obecności kesza nie stwierdziłem także myślę, że zaginął. 

Złapana wspólnie z QbhaQ i 450exc motorowo. Dzięki za kesza

Kesz to mikrus, kordy wskazują odpowiednie miejsce 

przyjechałam tu z mamą żeby jej przy okazji pokazać kościółek i drugi raz nie dane i było znaleść kesza i widząc tyle dnf-ów postanowiłam zrobić mikro reaktywację w hydrancie

dziękuję za pokazanie miejsca

Obrazki do tego wpisu:

tu

Niestety ale raczej kesza tam nie ma, przynajmniej tam gdzie sugeruje spoiler.

Niestety nie poszukaliśmy - pokrywy nie było wstanie zdjąć :(

sprawnie,razem z moim bambą, dzięki :)

Znaleziona po złożeniu kesza przez poprzedników, pewnie podczas swojej świetności nieźle się prezentował, dzięki.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

skoro jest reaktywacja to odwieszam a jakoś w najbliższym czasie podjadę

mimo, że kesz niedostępny podjechalismy z myślą o jego reaktywacji, jednak na miejscu okazało się, że rzeczywiście po lokalizacji ze zdjęcia pozostała jedynie dziura ale kordy prowadzące nas za płot wskazały nam leżące tam rozrzucone tam maskowanie i obok pojemnik kesza. Poskladalismy wszystko do kupy i umieściliśmy w pobliżu gdzie wskazywały kordy (zdj) z myślą że będzie bezpieczniejszy po tej stronie. Dzięki. 

Keszyk znaleziony rozrzucony za płotem. Poskładaliśmy. Dzięki.

Tak jak napisał kolega

kesza nie ma przykro mi, po bardzo dokładnych podpowiedziach znalazłam dziurkę w odpowiednim miejscu, ale to nic kościół zwiedziliśmy pod opieką samego proboszcza 

Piękny kościół w bardzo spokojnej okolicy. A maskowanie kesza świetne. Niestety, pudełko było niestarannie zamknięte, nabrało sporo wody. Może dobrym wyjściem na wypadek powtórzenia się takiej sytuacji byłoby wyłożenie czymś maskowania od wewnętrznej strony.

Piękny kościół. ..okolica...fajny kesz. Dzięki. Pzdr. 

Kolejna świetna skrzynka na szlaku pałuckich kościołów. Mimo południa ruch znikomy, jedynie sarna uciekła przed nami. Współrzędne precyzyjne, skrzynka szybko znaleziona.

Dziękuję za założenie skrzynki, warto było skręcić w bok od głównej szosy.

Znowu piękny kościół i znakomita skrzyneczka :-) 

Dzięki :-D 

Świetnie ukryta skrzyneczka przy kolejnym ładnym kościele. Dziękuję.

Dzięki za skrzynkę i wspólne keszowanie z GNIOTEX.

Pomysłowe maskowanie, polecam.

Szybka kesz, pomysłowo ukryty. Dzięki za skrzyneczkę, pozdrawiam:)

No i zdjąć dekla nie mogłam już prawie go odrywałam na szczęście SP mnie powstrzymał i kesza odszukał.

Tu zmiana klimatu architektonicznego, a sądziłam, że wszystkie są całe drewniane. 

Skrzynka znaleziona .o mało co bym coś zdemontował ,ale sprytnie zamaskowałas micha tego kesza i znowu chwale Twoja pomysłowośc .

Tutaj przez chwilę pomyślałem, że kesza wymieciono przy okazji koszenia trawy. Ale nic podobnego - solidna ukryta konstrukcja, przetrwa nawet wybuch bomby atomowej - brrr - oby nie musiała! Dziękuję, pozdrawiam.

Kesz znaleziony z Mszu i Qbackim podczas weekendowego zwiedzania pogranicza Kujawsko-Pomorskiego i Wielkopolski. Udało się. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzyneczkę.

miejsce odwiedzone podczas pierwszego wypadu GeoPomorza w roku 2016 z MSZU i Baloniarzem. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca :)

Kolejny super udany wyjazd w towarzystwie Baloniarza i Qbackiego. Piękne, ciekawe miejsca i dużo, dużo keszy. Czyli to o lubimy najbardziej. Serdecznie dziękuję autorom skrzynek za pracę jaką włożyli w ich przygotowanie.

Znaleziona podczas wypadu na Pałuckie skrzynki z MaciekBDG.

Tu szybka akcja bez świadków bo akurat msza trwała ;)

Dzięki za pokazanie ciekawego obiektu i TFTC!

Skrzynka znaleziona razem z bejgee.

Dzięki za pokazanie obiektui wesołe maskowanie ;)

Skrzyneczka znaleziona po długich poszukiwaniach bo kordy latały...

Ale udało się zlokalizować i od razu poprawi się humor patrząc na "ciekawe" maskowanie ;)

Dzięki za pokazanie miejsca i pozdrawiam Linux - SAW

dziękujemy za pokazanie miejsc, skrzyneczka znaleziona w towarzystwie Mateusza i Basi

a co to takiego ?i mamy keszaTFTC!

Keszyk złapany na Szlaku Pałuckich Kościołów Drewnianych!TFTC

Znaleziona rodzinnie podczas wycieczki Szlakiem Pałuckich Kościołów Drewnianych...TFTC

Bardzo dziekuje za pokazanie miejsca.

Skrzyneczka podjęta wraz z mateuszAZL i czolgista171. Dzieki

Parkowanie niemal na keszu Podczas dłuuugiego przejazdu po okolicy. Dzięki, pozdr.

Pierwszy raz w swoim keszerskim życiu spotkałam się z takim maskowanie. Ciekawe, nie powiem.
Znaleziona wspólnie z DeepBlue, dziękuję!

Msza na 11:00 nam się akurat trafiła, a dziwny tu zwyczaj mają, że co trzeci samochód pełen wiernych stał. Trzeba było popajacować trochę ale w końcu się udało. Podobało nam się maskowanie. Razem z DeepSea. Pozdrawiam.

Skubana, trochę krwi napsuła xD postanowiliśmy nie ułatwiać i też zamaskowaliśmy  b

Ale keszerów się zjechało... Okazało się, że to nie keszerzy a uczestnicy mszy. Podstępne maskowanie ;)  Razem z iSniezka.

Tutaj pierwsze przygody na trasie. Najpierw byśmy mieli dobry materiał na rosół, po czym po namierzeniu i wygrzebaniu skrzyneczki, skończyła się msza i ludzie zaczeli wychodzić. Chwilka przerwy na śniadanko, aż się ludzie rozejdą, odkładamy i lecimy dalej. Wraz z barabara9299 i czołgista171. Dzięki

Gdy tylko zaparkowałem samochód zaczęły się pojawiać kolejne auta. Okazało się że ludzie na msze się wybierają. Po konsultacji telefonicznej z założycielką szybki wpis aby nie wzbudzać podejrzeń co tam kombinuje i dalej w trasę. Maskowanie rewelacyjne.

TFTC

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Zaparkowaliśmy niemal na kordach. Pierwszy STF na szlaku. TFTC!

Tym razem STF, bardzo fajny kesz. Znaleziona razem z Algidą, Rredanem i Maxem-Ka. TFTC!

Pora się rzucić w wir przygody! Skoro świt byłem już w drodze na WIO XXXV i pierwszym celem był właśnie kościół w Żoniu. Pogoda z samego rana była iście marcowa: deszcz na przemian ze śniegiem i lodowaty wiatr. Aura nie była w stanie popsuć mi humoru, więc po czasie odpuściła sobie chimery, a ja mogłem cieszyć się z FTFa. To był mój absolutnie rekordowy keszowo dzień! Poza tym znów w głowie powrócił temat festiwalu archeologicznego odbywającego się na grodzisku i że też zawsze mi on nie po drodze!