Co prawda zjawiliśmy się z lekką obsuwą czasową, myśląc, że będziemy i tak w miarę jednymi z pierwszych, a tu proszę, TŁUMY!!!! Tylu ludzi się nie spodziewaliśmy i oczywiście byliśmy pozytywnie zaskoczeni. Miło było poznać nowe dla osoby z keszerskiego grona i posłuchać przy płomieniach ogniska ich opowieści, czasami niekoniecznie związane z tematyką spotkania, ale bardzo zabawne.

Ogromny ukłon w stronę Norberta i Asi za przygotowanie tak rewelacyjnego eventu w klimatycznym miejscu, a także wszystkim pozostałym uczestnikom za "rodzinną" atmosferę, o której jak tylko wypuścimy się w Polskę na inne wydarzenia, będziemy rozpowiadać gdzie się tylko da.

Ślicznie dziękuję za tak przednią imprezę! Do zobaczenia na kolejnej, mam nadzieję, że w podobnym gronie i scenerii! Uściski

Kurde...to wszystko przez pośpiech....poprawiam https://youtu.be/bahkPmCJ2RY

Fajne !

A to nie odbyło się w tym roku? :)

miło powspominać

Takie tam króciutkie wspomnienie
https://youtu.be/bahkPmCJ2RY

To był nasz debiucik, bo ponoć takich spotkań było nieco więcej... Było bardzo miło, bardzo przyjaźnie, wesoło, ciekawie (szczególnie seans filmowyDuuuuuużo ludzi, których bardzo fajnie było poznać... Dzięki za zaproszenie no i za spotkanie!!!

Byłem. Tym razem obeszło się bez utraty świadomości.

Wielkie dzięki za kolejne świetne spotkanie u Norberta.

Za filmy, za wypieki, atmosferę, oraz możliwość poznania kolejnych keszerów.

Kolejne, bo  już piąte spotkanie u Norberta i Asi przeszło do historii. Chyba największy szczeciński event ( poza http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=32234 rzecz jasna), w którym do tej pory uczestniczyliśmy. Tylu keszerów jednocześnie, widzieliśmy ostatnio jedynie w Modlinie, no ale to prawie "stolyca", tam wszystko musi być duże i wszystkiego najwięcej. A tak już całkiem serio, to chcieliśmy po prostu, podziękować wszystkim za mile spędzony wieczór, za salwy śmiechu przeplatane czasami bardzo poważnymi rozmowami, za super produkcje filmowe oglądane z kiełbachą z ogniska w ręku, a przede wszystkim za naprawdę fajną aurę, którą udało się nam wszystkim stworzyć. Mamy nadzieję, że pomysł, aby spotkania rozpowszechnić i wyjść z nimi w teren znajdzie swoje odzwierciedlenie w najbliższych eventach, my póki co, zapisujemy się już na "Letnią ekstazę" Do zobaczenia.

będzie, będzie się działo, i znowu nocy będzie mało... a, to już po... dzieeenks za super spotkanie :)

Bardzo fajne spotkanie. Sporo ludzi. Wielu nowych znajomych. Dzięki za udany wieczór.

To już chyba standard i każdy keszer w okolicy to wie - event u Norberta to impreza na najwyższym poziomie  Było ognisko, był grill, były filmy, zdjęcia... jednym słowem było wszystko  Bawiliśmy się rewelacyjnie, a liczba osób była tak zaskakująca, że człowiek nie wiedział z kim ma pogadać, komu opowiedzieć zaległe historie, a z kim się witać i komu przedstawiać  Ogromne podziękowania dla Norberta&Asi za organizację, got100 i dulus-om za pre-przygotowania, wróblom i reggaeteam za stworzenie scenerii kinowej, mastaklepie (i Nince) za dzisiejsze zakwasy mięśni brzucha i ból gardła wynikający z przedawkowania śmiechu  oraz wszystkim, którzy mnie tulili, całowali, składali życzenia i śpiewali "sto lat" (to już drugie moje urodziny na euforii!). Jesteście wszyscy niesamowici i baaardzo miło było was wszystkich ponownie (lub pierwszy raz) widzieć. Do następnego, oby szybkiego, zobaczenia!

Uczestniczyłem, a jakżeDzięki wielkie wszystkim przybyłym :)

Kolejne wspaniałe, bardzo licznie odwiedzone spotkanie keszerów. Przybyli starzy znajomi i wiele nowych twarzy. Organizacja spotkania jak zwykle świetna.  Było ognisko, grill i duży namiot. Czas wypełniony pasjonującymi rozmowami, konsumpcją przyniesionych smakołyków i trunków rozmaitych mijał nie wiadomo kiedy. Co rusz to tu, to tam słychać było wybuchy śmiechu. W pewnym momencie do namiotu zwabiła wszystkich wieść o projekcji filmów o mniej lub bardziej ekstremalnym geokeszingu, przygotowanych przez Wróble i Reggeteam.  Filmy świetnie zmontowane i udźwiękowione, zrobiły na nas duże wrażenie. Obrazy z Projektu Gryf wywołały wiele przyjemnych wspomnień. Szczególnie podobały nam się Wasze akcje na lodzie(my taplaliśmy się w wodzie..)
Rozmowy toczyły się do późnych godzin nocnych. Choć pogoda dopisała, to jednak chłód skupił najbardziej wytrwałych uczestników blisko żaru ogniska. Zajmujące opowieści trwały długo w noc. Prócz tego były bardzo udane próby pieczenia kiełbasek, ziemniaków ( i mniej udane, kaczki).
DZIĘKUJEMY Norbertowi za kolejną, świetną imprezę.

Jeszcze raz pozdrawiamy i ściskamy wszystkich razem i każdego z osobna.
Do zobaczenia na keszerskim szlaku.

było byczo, dziękujemy za wspaniałe spotkanie, okraszone filmem, niskoprocentowym trunkiem, pieczonym mięsiwem i dużą ilością śmiechupozdrawiamy, sz&o

Dziękujemy za kolejną świetną imprezę. Mocno nas napędziła na szukanie kolejnych keszerskich wrażeń. Pozdrawiamy.

Co spotkanie to więcej ludzi, tak trzymaćJak zawsze było super, dzięki.

Miło było jak zwykle. Pozdrawiamy wszystkich raz jeszcze. Ukłony dla niezawodnego Norberta. Do zobaczenia!

fajnie było posłuchać weteranów, spotkać ponownie po Gryfie keszerów, i poznać się lepiej. Już wiemy, że w następnym spotkaniu też weźmiemy udział. Ninka i Mastaklepa dziękują za wieczór.

Atmosfera już prawie rodzinna za co bardzo wszystkim dziękuję no i za te 100 lat razem z Geogosią.

Było świetnie jak to bywa u NorbertaDo zobaczenia

Super atmosfera, świetni ludzie, fajowe filmiki reggae-wróblowe, niesamowity album gotów z Gryfa. Wielkie dzięki!

Jak to bywa w Szczecinie, jak ekipa odpowiednia to i impreza udana. Świetne towarzystwo, fajna pogoda i dużo dobrego jedzonkaDzięki Wróbelki i Rege za fantastyczny klimat filmowy, Norbert i Gosia sto lat raz jeszcze! Miło było poznać nowych keszerów zarówno miejscowych jak i przyjezdnychMusimy chyba zwiększyć częstotliwość spotkań bo coraz nas więcej i człowiek się nie może nagadać. Dzięki raz jeszcze i do zobaczenia!

O ja cię...Tyle masek to na spotkaniu jeszcze nie było! Wjeżdżamy, jak zwykle stosownie spóźnieni, widzę że przy ognisku kręci się kilkanaście osób...ale to była tylko jedna z kilku grup, a kolejni imprezowicze jeszcze nadciągali. Normalnie szok. A przecież nie było wielu znanych osób. Nie miałem pojęcia, że do Norberta zawita cały keszujący Szczecin...no prawie, i wielu gości z okolic.

Pozdrowienia dla KTHMa, który niestety był tak krótko - ja przysięgam, że po Ciebie pojedziemy następnym razem i nie wypuścimy, aż promile nie zejdąCytując klasyka: Długo Cię znajdę?

Było pysznie. A co do samej otoczki, to jak zwykle Norbert nie zawodzi. U niego zawsze jest fajnie a do tego tak multimedialnie. Choćby pamiętne "karaoke" Wołka z zeszłorocznej "Zimowej"Ale tym razem za sprawą Wróbli i Reggaeteamu zrobiło się iście filmowo-festiwalowo - wielkie dzięki! I gratulacje - widownia pękała w szwach - miło było obserwować te wpatrzone w ekran twarze :)
Ja zerkałem tylko jednym okiem, bo już dość Gryfowych spojlerów dostałem na "Włóczykiju". A dziś za sprawą prezentu dla GG oberwałem kolejnym - no takiego giftu tylko pozazdrościćOczywiście jubilatom - Gosi i Norbertowi - jeszcze raz "wszystkiego NAJ", a sobie pozostaje chyba tylko życzyć kolejnego, tak udanego MEGA eventu.
Jeszcze parę spotkań na przystani i będziemy mieli imprezę masową! Może urządzimy regaty dla reggaetaty?

Pozdrawiam wszystkich "starych" i nowych - do zobaczenia!

byłem wróciłem :)

Było świetnie! miło było poznać nowych keszerów i zobaczyć tych starych stażem Bardzo dziękujemy Norbertowi za organizację tego wspaniałego wydarzenia.Do zobaczenia!

Dziękujemy za kolejne świetne spotkanie, moc pozytywnych emocji oraz fantastyczną organizację! Zapach ogniska nadal nam towarzyszy :) 

Dopisujemy się do listy obecnościDzięki za spotkanie :-)

Byliśmy i świetnie się bawiliśmyFajnie było poznać nowych ludzi oraz zobaczyć już stare mordki Do zobaczenia na następnym spotkaniu!

Ehhh... Niestety mnie jednak nie będzie... :(

My tez wpadniemy :) 

Trochę spóźnieni ale dotarliśmy i ku naszemu zdziwieniu tyle nowych twarzy i jak tu wszystkich spamiętać. Dziękuję za super atmosferę, ogniskowe opowiastki i czekam na letnie wydanie;)

Pierwszy sort już gotowy do konsumpcji 

Obrazki do tego wpisu:

a to jeszcze nie wszystko...

Pogoda nie ma znaczenia....dach nad głową jest przestronny w razie czego... no i ta osiemnastka Geogosi....

Z pewnych mniej lub bardziej oczywistych względów oraz aby tradycji stało się zadość, gwarantuję na "Euforii" własne wypieki  Szykujcie brzuchy, tzn. miejcie je puste!  do zobaczenia 

GG

Zadebiutuję na spotkaniui nawet mnie pogoda nie odstraszy.

Wiadomo...! ;)

Będę!
Do zobaczenie za kilka dni

Będziemy i my.

Postaram się przybyć na spotkanie.

Prawdopodobnie ;)

Bardzo możliwe ;-)

Drachimów trzy sztuki. Super

Będziemy w pełnym składzie ;-)

Mam nadzieję przybyć... Jak się uda

MOŻE...

Jestem na tak! Ale tym razem nie dam się porwaćNie to, żeby źle było, ale... allleeeeee...:D 

Psy, koty, chomiki, świnki morskie....mile widziane.

oby tylko kudłata nie wpadła do wody...

Postaramy się byćCzy futrzasta czteronożna, pokojowo nastawiona zwierzyna również może dostąpić zaszczytu uczestnictwa?Toż to nieodłączony członek naszego stadai nie byłabym sobą, gdybym nie zapytała...

chętnie się zjawimy :)

jeśli nie zdarzy się coś niespodziewanego, to ruszymy tyłki i się pojawimy :)

Pierwsze wydarzenie, w którym mam zamiar uczestniczyć. Już nie mogę się doczekać :)

Też będę :)

Najpewniej i my się pojawimy. Tym razem bez żadnych wymówek i do końca:)

Spróbujemy i my. Czy się uda, czas pokaże ;)

Jesteśmy mocno zainteresowani :)

Meldujemy obecność.

Kotehok, zabawa trwa czasami do białego rana. Jak przyjdziesz po 22, na pewno załapiesz się jeszcze na ciepłą kiełbachę, strzemiennego i garść rozmów :)

Pewnie! Jak zawsze - spotkanie wtedy gdy muszę być w pracy

Z przyjemnością będziemy uczestniczyć w powitaniu wiosny. Do zobaczenia :)

U Norberta&Asi wypada bywać. Skoro jest spotkanie, wielkim faux pas byłoby nie przyjść. Oczywiście, że będziemy.

przybędziemy

Jak nic nie wypadnie to chętnie wpadnę na spotkanie

Będziemy....