Kesz znaleziony podczas spaceru w....aaa, wiemy, ale nie powiemyDzięki za skrzynkę, tę udało się znaleźć bardzo sprawnie :)

Hasło uzyskane dzięki pomocyJeden...fragment  nam tu nie do końca pasował, a próbowaliśmy niemal identyczne hasło.

Wizyta gospodarska. Kesz przepadł. Nowy pojemnik w terenie. Zapraszam

Reaktywacja cyklu. Zapraszam do poszukiwań.

Ach, co to był za dzień!

Ostatnio zdarzyły mi się dwie keszowe wyprawy z moim starszym Hobbitem, na co mogłem sobie pozwolić ciesząc się moim letnim urlopem. Dziś, na finał urlopu, wybraliśmy się na wyprawę w komplecie - czyli z dwoma Hobbitami, bo młodszy zdążył w międzyczasie powrócić ze swoich letnich wojaży - a w kilku keszach nawet w nadkomplecie (!) bo dołączyła do naszego chłopskiego towarzystwa Iwonia. Wyprawa miała charakter wielowymiarowy, bo oprócz keszownictwa zaspokoiliśmy dziś wiele innych potrzeb. Nie będę zdradzał szczegółów, ponieważ niektóre z nich dotyczyły miejsc, które mogą przypadkowo spojlerować lokalizację quizowych keszy, ale był to dzień naprawdę udany. Większość keszy obejmowała - można by rzec - takie cy-cusiowe dożynki, ale też trafiły się i Mariany, i kolejne zdobycze ze ścieżki Kod Leonarda, a wisienką na torcie był pewien quiz, którego rozkminiłem z milion lat temu, ale jakoś nigdy nie było mi tam po drodze (co zważywszy lokalizację brzmi dość zabawnie). Tradycyjnie loguję wszystko zupełnie nie w takiej kolejności i nie w takich godzinach, jak się odbywało podejmowanie :)

Nie jest - zdaje się - wielką tajemnicą, że ten kesz znajduje się na tak zwanym ŁONIE. Co się z tym wiąże, odwiedzenie go w taki dzień, jak dziś pozwalało szczególnie odetchnąć od żaru, hałasu i innych wielkomiejskich atrakcji. I nawet spore grono mugoli, liczące zapewne na podobny efekt, nie umniejszyło nam przyjemności podjęcia tego kesza. Reaktywację błyskawicznie namierzył Kubash, ale też trzeba przyznać, że znajdowała się ona cokolwiek... na wierzchu. Po dokonaniu stosownych wpisów spróbowaliśmy ją ciupelkę bardziej przymaskować, żeby się nie walała po wspomnianym wyżej łonie.

Dzięki za kolejną świetną zagadkę w tej serii!

Zagadka rozwiązana już wieki temu, hasło - dzięki pomocy Robcona, również padło, a dziś, w ramach spaceru, podjąłem też pojemnik. Choć może trafniejsze będzie określenie, że zaniosłem go na miejsce ze spojlera, jako że w ramach jesiennych porządków poprzedni zdążył wyparować. Aktualnie to pudełko po gumach Orbit, przykryte kamykiem i przysypane liśćmi. Dzięki za mobilizację do spaceru!

Przechadzając się po (...) trafiliśmy na miejsce spojlerowe. Kesz odnaleziony bez problemów. Więcej kłopotów sprawiło hasło. Bez pomocy nie dalibyśmy rady. Dzięki.

AKCJA REAKTYWACJA z Madzią w miejscu ze spoilera.

Podczas spaceru z RobconemWykonana reaktywacja przez Roberta :)

Dziękujemy :)

Znaleziona w listopadzie, ale dopiero teraz poszło hasło

Wydaje mi się, że zagadkę rozwiązałem, a miejsce ze spoilera dokładnie zlokalizowałem. Niestety w promieniu dziesięciu metrów żadnego pojemnika nie namierzyłem, może leżał gdzieś pod liśćmi? 13:27

JAK  w przypadku innego kesza ..podjęty w listopadzie a hasełko dopiero teraz...ale i tak lekko kumam o co kaman

Dzisiejszy wypadzik na kesze, było warto zobaczyć wspaniałe miejsce .

Geościeżka na mega wypasie, więc pozdrowienia dla Założyciela i ekipy reaktywującej 

Reaktywacja Jacka odnaleziona. Dziękuję za kolejna ciekawa zagadkę. Pozdrawiam

Proba

No to w końcu dotarłem i tu, w miejscu które wydawało mi się jak najbardziej naturalne na ukrycie kesza niczego nie znalazłem.krótka konsultacja z K3 upewniła mnie ze szukałem w dobrym miejscu, więc zrobiłem reaktywację, niestety jest zapewne mniejsza od oryginalnego kesza ale posługiwałem się tym co miałem przy sobie. Jak zdążę to wymienię na coś większego.

Co do hasła chciałem odgadnąć widząc już z daleka jednak nie jest to metoda dobra. Trzeba podejść bardzo blisko i spojrzeć prawdzie w oczy.dzięki Eryk za kesza i wracaj już bo nudno się tu bez Ciebie zrobiło... :( 

Edit 05.09.16 Wymieniłem małego mikrusa na większego. Teraz jest tubka po pluszu czy czymś podobnym :) 

Znalezienie kesza po rozwiązaniu zagadki w sumie błyskawiczne....ale wpisanie hasła...to już większy kłopot. Znaleziona z Veg1. Dzieki za kesza.

Znaleziona z AldonaH. Dziekujemy.

Kolejna skrzynka ze ścieżki. Kiedyś pewnie zbiorę wszystkieTftc!

Pierwsi w nowym logbooku :)

Dzięki za super quiz i skrzyneczkę :)

(976)

Nowa skrzyneczka na miejscu - stara, jak mi doniesiono, znikła :(

Ciepło się zrobiło, mugole wylegli ze swoich legowisk ;)

I tu też dziś spacerkiem dotarliśmy. Dziękujemy

Znaleziona.Przed lwami to na paluszkach po keszyka poszliśmy.TFTC. :)

Najpierw trzeba nakarmić lwy, bo gdy stają się syte, to wówczas robią się leniwe i wtedy krzywdy nie zrobią. Dziś były tak objedzone, że sennie leżały i nawet dały się poczochrać po grzywie. Pozwoliły też spotkać się z Wenus, która udzieliła nam wskazówki na dalszą drogę.

Ciąg dalszy mroźnych spacerów.

Znaleziona z aniąmałą i Kasią. Zimno!!! Miejsce, które ma dla mnie duże znaczenie. Dzięki za kesz! Pozdrawiam :) 

Podjęta na zimowym, poświątecznym spacerkuSzukaliśmy, szukaliśmy i w końcu wypatrzyłam ;)

Mroźny spacerek razem z martuś. Miejsce znane dawno, ale wcześniej nie było czasu podejść.

Kesz lekko przymarzł, ale udało się bez szwanku podjąć :)

dzięki za keszyka!

wczoraj znaleziona ale dziś udało mi się hasło zgadnąćza pomysł na geo ścieszke zielone leci ode mnie :)

No nie powiem, poświęciłem chwilę. Dzięki