[Gdańsk] Już traciłem nadzieję, że w ogóle uda się znaleźć finał AKQ 2014. Trzeba było zrobić setki kilometrów by go zdobyć i dopiero 500km od domu to się udało. Dziękuję za zagadki i pojemnik finałowy (reaktywację).

[Torun] Park wygląda jakby przeszedł rewitalizację ze względu na powstałe nowe osiedle w okolicy. Wg mnie kesza nie ma.

PS. czy ktoś z Was nie zgubił finki w pokrowcu?

[Opole] Na miejscu resztki spoilera, przeszukane w głąb ale niczego nie znalazłem. Wg mnie ni ma.

[Łódź] Coś bez szczęścia, albo tak dobrze skitrany.

[Poznań]
W zeszłym roku w Łodzi namierzenie finału się nie powiodło. A w Pyrlandii kesz nie dość że na miejscu, to jeszcze w świetnym stanie - jakby tegoroczny i do tego w rewelacyjnym wykonaniu i maskowaniuI ze sporym jeszcze zapasem certów. Po prostu bajka.
Pieknie dizękujemy za przygotowanie!

Czas na logowanie zaległych AKQ, bo jak to mówią lepiej późno niż wcale... [2014 - finał Jelenia Góra]

[Gdańsk]

Szok, w końcu się udało :)

Dzięki

[Gdańsk] 

Wow. Po tylu latach się udało. W ekipie BAM. *BadziaGadzia*areckis*Miki.

Dzięki!

(GDAŃSK) zagadki trochę nam zeszy ale co trzy głowy... oraz pomoc poprzedników ułatwiały  dotarcie do końca.  Na miejscu reaktywacja, załączam fotospoiler . Bardzo dziękuję za założenie wszystkich zagadek. 

Pictures for this log entry:

Spoiler Gdańsk

Białystok, Jelenia Góra, Kielce, Koszalin, Łódź, Opole, Rzeszów, Toruń, Warszawa - prawdopodobnie keszy brak (wg info od właścicieli)
Olsztyn - ostatnie znalezienie w 2014

[Warszawa] Trzecia spośród skrzynek ubiegłorocznych do których postanowiłem zrobić w końcu podejście i znowu nic z tegoW okolicy drzewa wskazywanego przez kordy nie udało się niestety nic znaleźć. Ponad 4 lata od ostatniego znalezienia, nie ma się co dziwić chyba... Nic tylko się trzeba będzie udać do innego miasta po historyczne AKQ...

[ SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE ] - po rozwiązaniu zagadek z bieżącego roku apetyt został więc przyszła pora na kolejne i w ten sposób padł finał AKQ 2014 - skrzynka dużych rozmiarów i jeszcze z pozostałościami dodatkowego wyposażenia co na początku musiało robić wrażenie; aktualnie w środku niewiele zostało więc dołożyliśmy logbook - dzięki.

[Siemianowice Śląskie] W ramach świątecznej gorączki rozwiązywania łamigłówek dokończona zabawa z wcześniejszych lat. Finał siemianowicki 4 lata temu musiał być świetny, czego można się domyślać po stanie obecnym. Aktualnie miejsce ma się dobrze, jednak wewnątrz niewiele zostało. Dołożony zastępczy logbook i zabezpieczony przed wilgocią. Dzieki.

Znakomita... Tak ukryta że chyba jeszcze przez długi czas tu pobędzie!Dziękuję!!!

Znakomita! Trochę po czasie, ale ma się dobrze!TFTC

Kielce, a raczej Chęciny 25.12.2016 13:20 ;)

Jako że w tym roku w Kielcach AKQ nie zawitał, a byłem w pobliżu, postanowiłem odszukać współrzędne i udać się na chęciński finałNa kordy nie było się łatwo dostać, ale udało się. Na miejscu zastałem niestety resztki kesza tzn. pusty pojemnik bez wieczka i kilka fantów leżących w igłach. Kawałek dalej znalazłem przemoczony logbook. Nie dało się do niego wpisać więc postanowiłem go zabrać, wysuszyć i dzięki temu mogłem się wpisaćW odrębnej wiadomości poinformuję o tym fakcie właściciela kesza.

Na obecną chwilę niestety nie ma po co jechać do chęcińskiego lasu jeśli chodzi o AKQ 2014... Jedynie zamek można popodziwiać.

[Warszawa]

Quiz rozwiązany już dawno, trochę samej, trochę przy pomocy innych keszerów. W końcu dało się podejść i znaleźć skrzynkę. Niestety obiekt, w którym był kesz uległ zniszczeniu, potrzebny serwis skrzynki. Dziękuję za zabawę, nie mogę się już doczekać tegorocznej edycji :)

[Łódź]

Zagadki tego Kalendarza rozwiązywaliśmy na bieżąco, gdy się ukazywały. Ale finał zawsze był nie po drodze. Gdy niemal miesiąc temu wybraliśmy się, by go zdobyć, nie odnaleźliśmy wskazówki prowadzącej do celu. Za to poznaliśmy Jeanpaula, z którym dziś wspólnie znów zmierzyliśmy się z tą skrzynką. Bez jego determinacji i zręczności nie byłoby szans na podjęcie, ale zgodnie współpracując uporaliśmy się z pomysłowym, ale trudnym zadaniem. Dzięki za włożony trud w przygotowanie tej znakomitej finałowej skrzyneczki.

[Łódź]

W ubiegłym roku (2015) po raz pierwszy bawiłem się w AKQ i tak mi się spodobało, że postanowiłem zaliczyć również wcześniejsze kalendarze. Dzisiaj wspólnie z Ania_i_Wojtek wybraliśmy się po finał 2014. To moje kolejne podejście, tym razem skuteczne. Finałowego kesza pierwszy wypatrzył Wojtek, ale co z tego, skoro wydawał się poza zasięgiem. Na szczęście wkrótce odkryliśmy prostszy sposób podjęcia kesza i wspólnymi siłami daliśmy radę. Dzięki za wspaniałą zabawę podczas rozwiązywania quizów oraz za ostatnią zagadkę finałowego kesza, może najtrudniejszą ze wszystkich.

[KIELCE]

Zagadki rozwiązane już dawno temu ale jakoś zawsze daleko było do odwiedzenia któregoś z miejsc ukrycia. Dzisiaj nadarzyła się okazja odwiedzenia Chęcin i poszukiwań skarbów. Poszukiwań nie ułatwiały krzaki i zły wybór drogi którą chciałem się dostać do finału. Skrzynka wypatrzyłem dość szybko. Szkoda tylko ze logbook cały mokry i nie dało rady się wpisać. Bardzo fajne miejsce ukrycia i widoki.

Znaleziony finał białostocki, dziękuję pięknie.

Jakby ktos chcial znalesc rzeszowski final to szkoda sobie glowy zawracac na razie. Ze skrzynki nie zostalo nic. Dwa tygodnie pracy dwoch osob poszlo na marne nie liczac wydanej kasy (niemalej zreszta). Zastanawiam sie w jaki sposob i czy wogole ja reaktywowac.

Pozdrawiam

B

Zakładałem Gdański finał  jakoś mi uciekło zalogować kesza :)

Podziękowania dla wszystkich zaangażowanych w projekt i do zobaczenia na następnym finale :) 

[Warszawa] Tak się w zeszłym roku złożyło, że z kalendarzem mi się być na bieżąco nie udało. Potem od czasu do czasu rozwiązywałem kilka zaległych zagadek, ale ostatnio stwierdziłem chyba czas poprosić o pierwsze hinty - do 6, 11, 13 i 15. I tak dzięki drobnej pomocy udało się dokończyć dzieło:) Jak zwykle dzięki dla wszystkich chowających finały i układających zagadki:) To już mój 5 kalendarz, ale ta inicjatywa dalej cieszy - i ze względu na atmosferę wyczuwalną na fejsie i forum, i jako same zagadki - dlatego zawsze bez wahania wyciągnę gwiazdę dla AKQ:) Dzięki za kesz!

Adwentowy kalendarz quizowy zmienił się w bardziej wakacyjny ale w koncu dzieki pomocy innych keszerow w koncu znaleziona.Gwiazdka za całokształt i torunski finał ktory rowniez chwile zajal

[Koszalin]. Już bliżej do kolejnego AKQ, aniżeli od poprzedniego, ale z miłą chęcią wreszcie podjęłam finał. Podziękowania i pozdrowienia

Wieliczka 30.04.2015 13:39 ;)

Po 4 miesiącach od zmagania się z adwentowymi zagadkami przyszedł czas na zdobycie finału, który miałem najbliżej czyli w WieliczcePojemnik ma się bardzo dobrze, śmiało kolejni mogą podejmować. Dzięki.

Rzeszowski finał.

Dziękuję za świetną zabawę. Kordy finału spokojnie czekały sobie w moim giepeesie. 

TFTC

FTF -, po tylu dniach .
Jako, że zakładaliśmy skrzynkę w Poznaniu, po rozwiązaniu zagadek podjechaliśmy dziś po finał na południe Wielkopolski. Udało nam się załapać na pierwsze miejsce w finale Krotoszyńskim.
Dziękujemy założycielowi za trud założenia skrzynki i oczywiście także autorom zagadek za dostarczenie rozrywek w Adwencie.

[TORUŃ] Zagadki poległy na czas, tylko na wyjście w teren zawsze tego czasu nie było. Dziś, w ten pechowy dzień, nadrabiam zaległości w Toruniu. Skrzynka tradycyjnie na wysokim poziomie, przetrwała próbę czasu. Załapałem się nawet na certyfikat :)

{SZCZECIN}

Nasza skrzynka za bardzo komuś przypadła do gustu i postanowił zabrać ją w całości ;( 

FINAŁ SZCZECIŃSKI TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNY!!!

W końcu się zebraliśmy na ten koniec miasta.
en rok jakoś nie zrobił wrażenia, nawet do niektórych zagadek podchodziłem z niechęcią, ale ważne że w końcu współrzędne miasta Łódź wyskoczyły. O północy 21 było brak weny, w końcu ciut wróciłaCzłowiek chyba za stary już :P
Jeśli chodzi o samą skrzynkę w łódzkim, pojemnik, sposób ukrycia na wielki plus, jednakże etap pierwszy i wdepnięcie w wielkie gó**o nie uszczęśliwiło mnie i jeszcze tylko jedna kwestia:
na spotkaniu wszystko wyglądało zapewne super, teraz nieposprzątane graty walają się po okolicy jak śmieci, tyle ode mnieNiech będzie ocena znakomitaDzięki !

[Łódź]

Ach taka wyprawa. Dosłownie. Zimno ciemno do domu daleko. Była i wspinaczka i w ogóle. 
Samo miejsce ciekawe, skrzynka super tylko jak to wśród ludzi syfiasto aż boli. Oczywiście, to nie wina założycieli, ale CITO jakieś by się przydało. ;-)

Ocena na plus bo przygoda była i daleko było.

To wszystko w świetnym towarzystwie Plebka. A teraz idę się odmrozić. ;)

TFTC.

[Łódź]

no, nareszcie mogę zalogować znalezienie, bo mimo, że zakładałem finał w Łodzi, to mojego oficjalnego wpisu w logbooku nie było... teraz w ramach wycieczki serwisowej logbook został uzupełniony o wpis, a sam kesz poprawiony, chociaż nadal wymaga nieco przeróbek, ale to na wiosnę. cieszy, że w tym roku to akurat nam (mnie i morrisonowi) przypadł zaszczyt organizowania łódzkiego spotkania, a o wrażeniach rozpisałem się szerzej tu. było kapitalnie. a więc do kolejnego!

[ Gdańsk ]

Klimat był, ludzie byli .. Święta :))

[Gdańsk]

Po znalezieniu skrzynki udzielił się świąteczny nastrój ;)

[GDAŃSK]

Bardzo bałam się, że skrzynki już nie będzie w styczniu.
A tu miła niespodzianka, bardzo podobała mi się skrytka :)

[Gdańsk]
Stwierdzam, że buty na obcasie nie są najlepsze na szukanie takich keszy :D
Ale świątecznie było^^

[Opole}

Tego się nie da opisać w dwóch ani nawet w dwudziestu słowach. Świetny finał - dzięki. 

[ Opole]

Podjęta za drugim podejściem. Tu poznałem co moze oznaczać okreslenie kłoda . Skrzyneczka finałowa kapitalna. Dziękuję

Pictures for this log entry:

AKQ Opole

SZCZECIN

Pięknie dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym w powstanie tegorocznego kalendarza, twórcom zagadek i osobom/zespołom ukrywającym finałowe skrzyneczki 

Bawiliśmy się wspaniale, nauczyliśmy się wielu nowych rzeczy. Wiemy już, co wie car, a wizyty na xxxxxxxxxx już nigdy nie będą takie jak kiedyś, zawsze będziemy mieli te RWY z tyłu głowy 

Szczeciński finał jest świetny, Komy - dobra robota, bardzo Wam dziękujemy!

Edit: zakryliśmy spojler  

[Poznań] 

Niestety sprawy zawodowe uniemożliwiły mi podjęcie skrzyneczki w towarzystwie moich świetnych znajomych z poznańskiego keszerskiego podwórka, których traktuję jak wielką rodzinę  Skrzyneczka podjęta dzisiaj, w samotności  Patent pierwszoligowy. Dzięki. Pozdrawiam i w przyszłym roku będę z Wami. 

TORUŃ ;)

Razem z agatczjenek podjełyśmy pięknego kesza  w toruniu ;) 

Dziękuję za wspaniałą zabawę podczas rozwiązywania AKQ oraz podczas podejmowania skrzynki ;) 

[TORUŃ]

To mój pierwszy AKQ ale nie ostatni :)

Dziękuje wszystkim biorącym udział w realizacji kalendarza 2014 i twórcom finału w Toruniu!

[Siemianowice Śląskie]

Kesz pięknie wykonany przez Dega, zarówno wielkość robi wrażenie jak i detale :). Gdybyśmy byli nocą efekt byłby jeszcze większy.

Dziękuję wszystkim organizatorom. Tatiana

[Częstochowa] też chowafinał AKQ

Nie dane mi było podjąc kesza w Warszawie (jeszcze) ale wszystko przede mnąBardzo dziękuję za fajną zabawę przez te 22 dni. Autorom wszystkich zagadek (poza zagadką numer 6, która przyprawiła mnie o kilka siwych włosów - Teokryt jeśli kiedyś będę się musiał farbować to między innymi przez Ciebie ) ,  Darkowi za to, że tak dobrze udało się dociągnąć AKQ do końca - jeśli będę uczestniczyl w organizacji przyszłorocznego to obiecuję postaram się bardziej, no i na końcu (kolejność wymienianych podziękowań bez znaczenia) chciałem podziękować autorom wszystkich skrzynek finałowych w Polsce - słuchajcie wszyscy - dobra robota.

[ Czstochowa ]

Pdjeta w drodze na rodzinne spotkanie na Opolszczyźnie. Miało być bez keszowania ale  przecież AKQ 2014 trzeba podjąć skoro jest po drodze  . Odnalezienie nie sprawiło nam wiele klopotu ale obawiamy się, że kesz moze byc ofiarą sprzatania pozostałosci fajerwerków. 

Dziękuję za wspaniałą zabawę przy rozwiązywaniu kolejnych zgadek i skrzyneczkę finałową. Dane mi było jeszcze podjąć kolejny finał w Opolu ale o tym nieco później.

Pictures for this log entry:

AKQ 2014 Częstochowa

[Siemianowice Śląskie]
No to drugi finał znaleziony! :D
Jako że znaleźliśmy keszyka z samego rana, było jeszcze ciemno i mogliśmy się poczuć choć odrobinę jak podczas godziny X. Skrzyneczka naprawdę zasługuje na uznanie i osobną MEGAREKOMENDACJĘ! Nie wiem ile pracy musiał włożyć autor w jej stworzenie, ale efekt jest piorunujący i godny AKQWielkie dzięki!

SZCZECIN

Szczeciński finał jest cudowny, dziękuję KoMom69 za wielki trud włożony w wykonanie skrzynki. Ocena znakomita.

Podziękowania również dla wszystkich twórców AKQ 2014, czekam z niecierpliwością na nowy kalendarz 2015.

Znaleziona w Olsztynie :)

Dzięki za skrzynkę i wszystkie zagadki.

(881)

SIEMIANOWICE SLASKIE. Wielkie dzieki dla organizatora i wszystkich z którymi było mi dane sie na finale AKQ spotkac. Dzieki

[Opole , Siemianowice Śląskie]

Podjęta przypadkowo z nowo poznanymi kolegami.

Robi WIELKIE wow :)

[Krakow]

Trzeci wpis w logbooku, pierwszy FTF z Rzeszowa ;)

Tym samym AKQ 2014 uznaje za zaliczona :)

Skrzynka chyba naprawde zalozona spontanicznie, gdyż spodziewalem sie czegos innego niz to co zastalem, tym bardziej, ze miejsce sliczne.

B

WARSZAWA

Skrzynka znaleziona z wesołą ekipą z lubelszczyzny.  

Rozwiązywanie zagadek przyniosło nam wiele radochy,  czasem nerwów,  ale koniec końców znalezienie finału zrekompensowało nam te wszystkie "zmagania" z zagadkami.  Dzięki za finał i cały kalendarz :) 

[Warszawa] Dopiero dzisiaj lubelskiej ekipie udało się dotrzeć na finał kalendarza. Dla mnie był to drugi stołeczny finał zaliczany po ciemkuDziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w tegoroczny kalendarz. Zarówno wszystkim autorom zagadek jak i samych finałów.  Do następnego roku!

[Poznań]

W tym roku podjęcie samotne, kilka dni po całej akcji -mimo, że zagadki rozwiązywane na bieżąco. Kesz znaleziony sprawnie, widać ślady tabunu jaki tu przebiegł. Musiało się dziać, oj musiałoInaczej wszak być nie mogło podczas takich emocji ;)

Dzięki wszystkim za wkład pracy nad AKQ, przy okazji życząc  SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!

Pozdrawiam, Nati.

[Gdańsk]

Cóż tu powiedzieć, na zagadkach w tym roku bardzo się zawiodłem zawiodłem, na finale 22 grudnia nie byłem, a słyszałem, że było naprawdę fajnie, lecz teraz kesz to zdecydowane minimum. W środku pusto, koordy nie wskazują kesza, a pod śniegiem był mały problem z jego znalezieniem, jak już się udało to w drodze powrotnej znaleźliśmy sztuczną choinkę, która zdecydowanie była częścią kesza, przenieśliśmy ją w okolice koordów. Generalnie wrażenia średnie. Pozdrawiam

Och, och, och.... To był mój pierwszy AKQ i już myślę o następnych!Dziękuję bardzo za wspaniałą współpracę!!! :)

[Siemianowice Śląskie]

Wspólne z KT & SL. Kolejny już raz śląska skrzynka bez dwóch zdań zasługuje na rekomendację! Wielkie dzięki i ukłon dla założyciela tego finału za ogromny wkład w zrobieniu tej znakomitej skrzyneczki! Co do zagadek no to cóż...w tym roku było trudno, ale dzięki dobrym ludziom udało się :)

TFTC!

[Siemianowice Śląskie] Pokłony i gwiazdka dla autorów śląskiej skrzynki finałowej. Zrobiliście coś, co należałoby pokazywać wszystkim keszerom jako przykład skrzynki idealnej. Dzięki autorom zagadek za ponowne pofałdowanie kilku zwojów w czaszce.

Finał podjęty na poświątecznym mroźnym spacerze z Kondi&Team i GFSami. Dziękujemy!

Siemianowicka skrzynka finałowa w wykonaniu Deg-a to majstersztyk, dopracowany każdy element. Wielkie dzięki za włożony trud w jej przygotowaniu dla naszej wspólnej radości.

Skrzynka znaleziona w miłym towarzystwie GFS i brajan74. Gratulacje dla założyciela w Siemianowicach Śląskich. TFTC

[Siemianowice Śląskie]

Nic dodać, nic ująć. 

Dużo pracy, świetny pomysł. ; )

Znaleziona z Lili123 ; )

[Siemianowice Śląskie]

Wyrazy uznania dla założyciela, za wspaniały pomysł i genialne wykonanie. ;)

Warto było spędzic tyle czasu przy zagadkach, zeby podjąć ten finał.

Naprawdę trzeba było włożyć sporo pracy w wykonianie tego kesza.

Znaleziona z szalony02002, jest to nasz pierwszy finał AKQ. ;)

[Koszalin] Hello,

Po bardzo energetycznej wyprawie na Szrekowisko wypad na koszaliński finał AKQ. Dogodne miejsce do parkowania troszkę daleko, więc nie pozostało nic innego, niż cofnąć się raczkiem, po marmagiczne prezenty   Załapałem się jeszcze na bardzo oryginalną choinkę - bardzo ładna. Dzięki za kesza i do następnego razu. Pzdr, Wojtek

[Częstochowa] 
PPP w Częstochowie po tygodniu to miłe zaskoczenie szczególnie że skrzynka wyhaczona podczas spacerku po mieściedzięki 

[Gdańsk]

Udalo sie dzisiaj podczas mroznego spaceru. Skrzyneczka powoli sie chyba rozjezdza, bo choinke ktora miala ja maskowac i ozdabiac spotkalem juz 100 m wczesniej. Logbook bardzo fajny dzieki za skrzyneczke.

W Wieliczce. Dzięki 

[Wieliczka]

Jak zawsze rewelacja! Dziękuję!

ŁÓDŹ

Quiz trzymał w napięciu do końca, zadania raz trudniejsze, a raz łatwiejsze ale wspólnymi siłami podołaliśmy 

Co do skrzynki, wielkie dzięki za konstrukcję, sporo pracy to kosztowało- podobało się.

Skrzynka podjęta razem z "LiM" i też się zastanawiam, gdzie te wpisy są???

Dzięki wielkie, pozdrawiam 

Znaleziona z Gruszą! Dzięki :)

Mój kot niestety nie chciał chodzić w tej ślicznej czapeczce :P

[Jelenia Góra]

Jeleniogórski finał to skrzynka, której nie można sobie odpuścić. Bardzo miły spacer wieczorny, którego etapy są zaskakujące. Jedna z części była niestety "niezdobywalna" w związku z pewnymi problemami technicznymi,ale już niedługo, ma wrócić w pełnej okazałości.

Chapeau-bas dla wszystkich którzy tworzyli Jeleniogórski finał, jak i dla wszystkich, którzy brali udział w tworzeniu tegorocznego AKQ! Grudzień w całym moim biurze stał pod znakiem AKQ i ogrom zabawy, który za tym szedł, nadał przedświątecznym przygotowaniom całkiem inny wymiar! Zagadki były zróżnicowane i łatwiejsze dawały trochę dodatkowego czasu do rozwiązywania tych trudniejszych. 

Już czekamy na AKQ 2015 !! TRZYMAM KCIUKI I WIELKIE DZIĘKI!

[WARSZAWA]

Wreszcie udało wyrwać się od świątecznych przygotowań i od miłych gości i zdobyć skrzyneczkę. Spoiler umieszczony na forum przez Glivca baaardzo pomocnyŚcieżki wydeptane przez poprzedników też prowadziły na właściwe miejsce. Poszukiwania nie trwały więc długo.  Oczywiście nie licząc tych trzech tygodni spędzonych nad zagadkamiWszystkim twórcom Kalendarza, autorom Zagadek, założycielowi warszawskiego Finału z uroczymi certyfikatami oraz współrozwiązywaczom serdecznie dziękuję za tę przemiłą zabawę pełną emocji. Wesołych Świąt i wszystkiego dobrego w nadchodzącym Roku 2015, oby też uwieńczonym podobną zabawą ;)

Zagadki rozwiązywane na różny sposób - grupowo, samotnie, z podpowiedziami i bez :-)

Fajna zabawa trzymała w napięciu do ostatniej chwili.

Dzisiaj był czas na podjęcie skrzyneczki w ŁODZI. 

Gratulujemy właścicielowi pomysłu. To sprytna konstrukcja :-) 

Jedyne co nas zastanawia (byłam z Nilu) to to, że wzięliśmy certyfikat z numerem 24, a logbook puściutki - zero wpisów... nasze wpisu są na chwilę obecną jedyne :-D

[GDAŃSK] Większość quizów bardzo fajna! i już nie mogę się doczekać kolejne go kalendarza za rok!!!

[Gdańsk] Świetna zabawa z rozwiązywaniem tylu quizów! Ogromne dzięki!

[GDAŃSK] Kooperacyjnie razem z kojoty, Bartosz Budyń i Adamem Adamsem. Dzięki!

[GDAŃSK] Dziś wreszcie nadeszła okazja aby odwiedzić Gdański finał. Dla nas też jest to pierwszy AKQ i zamknięcie pierwszego roku keszowania w ogóle. Twórcom idei, gdanskiego keszyka i quizów tegorocznych składamy podziękowania. Podjęte z makotka, a.adams i b.budyń świątecznym wieczorem.

Gdańsk

Znaleziona, dzięki!

Znaleziona z Dehezusem, w Gdańsku. To nasz pierwszy AKQ, mam nadzieję, że nie ostatni. Wrażenia super, zagadki śświetne, leci zielona gwiazda

Jelenia Góra

Skrzynka niemal doskonała. Pierwszy i drugi etap na wysokim poziomie, ale etap trzeci do prawdziwy majstersztyk. Prawdopodobnie unikat na skalę całego OC, niestety ze względów technicznych podczas mojej wyprawy częściowo niesprawny (dlatego "niemal" w pierwszym zdaniu). Jest obiecane, że wkrótce skrzynka wróci do pełni formy i będzie już prawdziwą perełką.

Dziękuję wszystkim zaangażowanym w przygotowanie tegorocznego AKQ. To już drugi rok, kiedy grudzień stał pod znakiem zagadek o północy, z których znaczna większość stała na bardzo wysokim poziomie. Oby kolejny rok był równie udany.

Mamy, razem z żoneczką zdobyliśmy finał w Rzeszowie. Skrzyneczka super a certyfikaty odjazdowe, zajmą główne miejsce na naszej domowej choince. Pozdrowienia dla wszystkich którzy przyczynili się do stworzenia kolejnej edycji tej ciekawej zabawy.

Na razie kończę więcej napiszę jak i czasu będzie więcej. Pozdrowienia i wesołych świąt - Wrzos!

[Siemianowice Śląskie] Finał podjęty z Zyfiką, widać, że autor włożył sporo pracy w jego przygotowanie 

SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE

Finał znaleziony w ten wigilijny, słoneczny dzionek wraz z Unieskim. Dzięki

[ZIELONA GÓRA] Super zabawa przy rozwiązywaniu. Bardzo fajna atmosfera na spotkaniu. Oby takich więcej. Dzięki :)

[Zielona Góra]

Wpis dokonany po spotkaniu na AKQ 2014 w Zielonej górze..
Było to moje pierwsze takie spotkanie ale na pewno nie ostatnie.. Atmosfera i klimat zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie za co dziękuję organizatorom.. Dzięki za skrzyneczkę..

Życzę wszystkim wesołych świąt i owocnego keszowania w Nowym Roku..

SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE. Wielkie podziękowania dla autora za tak profesjonalne ogarnięcie tematu.

[Siemianowice Śląskie]

Niestety nie byłem obecny na spotkaniu w niedziele, jednak dzisiejszego dnia udało w obecności Ateny zdobyć finał
Wykonanie to po prostu mistrzostwo!! deg postarałeś się
Dzięki za kesza.

[SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE]

Kolega Driver pięknie wprowadził nas wcześniej w klimat świąt puszczając na swoim telefonie występny różnych anielic. Niestety brakło już sił aby w komplecie dotrzeć po północy na spotkanie, więc pojechała delegacja a my spokojnie następnego wieczoru. Pojemnik DEGa to mistrzostwo, każdy detal dopracowany. Jedna z najlepszych skrzynek jakie podejmowałem. Okolica idealna na takie spotkania, jedynie pogoda się nie spisała. Wielkie dzięki

Ps. Rozwiązane jedno zadanie, więc chyba mogę zalogować finał :).

Siemianowice Śląskie: Przepięknie przygotowany finał. Trzeba tylko co jakiś czas baterie wymieniać Wielkie brawa!!!

Wszystkie zagadki rozwiązane. To były 22 dni świetnej zabawy! Super!

Łódź - kilkanaście minut po północy. Rewelacyjny finał przygotowany przez duet Yosho i Morrison. To był chyba jedyny tego rodzaju finał w całej Polsce. Emocje związane z gonitwą po FTF-a nie do opisania. 

Warszawa - 3:18 - Tradycyjnie jak co roku musieliśmy zaliczyć finał tej samej nocy również w stolicy. 

Dzięki za kolejny rok świetnej przedświątecznej zabawy. 

23.12.2014r. Częstochowa - chyba pierwszy następnego dnia, od nocnego eventu. Udało się zdobyć TTF.

29.12.2014r. Opole - udałem się na koordy, ale przegrałem z -9 stopniowym mrozem. Może jeszcze wrócę.

03.01.2015r. Siemianowice Śląskie - rewelacyjnie wykonana skrzynka, zdobyta we wspaniałym towarzystwie we dwoje.

Dzięki wielkie wszystkim związanym z tym przedsięwzięciem.

Pięknie dziękują, za mile spędzone noce, oraz przepiękny siemianowicki finał.

Pozdrawiam serdecznie, Sebastian.

Znaleziona w mocnym Toruńskim Gronie. Dzięki i pozdrawiam.

Finał w Siemianowicach jest mistrzostwem jeśli chodzi o innowacje i technikęSzacun !!!

Organizację kalendarza chyba należy przemilczeć...

Dzięki wielkie :)

Zielona Góra

Miła atmosfera w czasie spotkania, pogawędka, wspólne dochodzenie do niektórych zagadek, zaliczenie kilku ownów, konsultacje odnośnie niektórych zielonogórskich quzów. Tak nam mijał czas w oczekiwaniu na ostatnią zagadkę. Ostatnia zagadka błyskawicznie zaliczona i w drogę po skrzynkę. K.mil oczywiście nie byłby sobą gdyby nie zasadził kesza w miejscu gdzie psy szczekają du...:P bardzo dziękuję wszystkim za zagadki, te łatwe i przyjemne i te trudne mniej przyjemne

[SZCZECIN] - 00:28
Na spotkaniu byłem (niestety okrojony skład) najkrócej, za to opuściłem je najszybciejZ racji aury (deszcz, błoto) oraz własnych "upodobań" (marsz do kesza na azymut, płoty itd.) wraz z całą ekipą eventową dotarliśmy na miejsce razemDzięki za zagadki, za podpowiedzi, za spotkanie i przede wszystkim za szczeciński finał - świetny KoMy! Grupowy FTF cieszy po dwakroć. Fajnie!

[KOSZALIN] - 20:30
No jakże to tak?! Dezerterowa nie podejmie w tym roku finału AKQ? Ano pedejmie. Opuściliśmy deszczowy Szczecin w dość spontanicznych okolicznościach i rura na Koszalin! Drugi finał podjęty około 20:30. Całkiem sporo było do przejścia od "parkingu", nieźle nas tam "wydmuchałoDziękujemy za koszaliński finał, za śmieszny cercik i choineczkę. Rozbawił nas zestaw dla kolejnych zdobywców pt. "Zrób to sam" - dotyczy certyfikatów - bo do tego służy prawda?
Spokojnych, zdrowych świąt i pomyślności w 2015.

Tak się złożyło, że mieliśmy z Alą możliwość i szczęście odnaleźć jednego dnia dwa finały, w Siemianowicach Śląskich i Opolu.

[Siemianowice Śląskie]

Niestety na event adwentowy nie daliśmy rady dotrzeć i na drugi dzień sami uderzyliśmy na kesza. Po przybyciu na miejsce stwierdziliśmy, że kesz jest fantastyczny i jeden z lepszych jakie wydzielimy i mieliśmy przyjemność szukać. Fantastyczny pomysł i wykonanie. Jesteśmy pod wrażeniem.

[Opole]

Finał zgarnięty po drodze do domu ze Śląska. Pomysł znany i lubiany oraz solidnie wykonany:)

Dziękujemy pięknie wszystkim założycielom finałów adwentowych i twórcom zagadek za Waszą pracę i trud włożony w stworzenie tego projektu.

Pozdrawiamy gorąco:)

[ŁÓDŹ]

I kolejny finał zdobyty. Kesz był wyczekiwany cały rok, aż w końcu rozpoczęło się codzienne wyczekiwanie na zagadki, jak i na tę najważniejszą, która rozbawiła ekipę.Potem rajd przez całe miasto i w końcu spotkanie z licznym gronem już przy finale. Wielkie dzięki za zabawę do wszystkich zaangażowanych w powstanie tego kesza! :)

[Wolne Miasto]

oczywiście najpierw event. pomysł z Południkiem bardzo dobry. 3 godzinki gadania o tym i owym pozwolił jednym na spokojne przygotowanie się do ostatniej zagadki, innym na wyjaśnienie starych spraw, kolejnym na (...), a wszystkim na miłe spotkanie :)

a po północy jedni autami, inni pieszo - kierunek chyba najlepszy z możliwych. Klimat czadowy, oświetlona okolica, widoki na stare i główne miasto...

a na samym finale, wzmocniona kolejnymi keszerami (którzy w Południku nie byli) ekipa, mogła korzystać z tego co przygotowała Agatha z Miśkiem. Do tego wesołe psikusy (gdzie jest logbook!? :P), pogaduchy i wspólne zdjęcia :)  szkoda, że to wszystko tak krótko. Mogłem zostać dłużej :(

Dziękuję wszystkim za klimat, a organizatorom za cały trud włożony w to, byśmy mogli jeszcze długo to świąteczne spotkanie wspominać. A trochę do zrobienia było, o czym mogłem się przekonać na własne oczy wpadając w wir pracy jeszcze na 2 h przed samym planowanym spotkaniem :)

co do zagadek, w stosunku do zeszłego roku zaliczyłem 200% progresSam zrobiłem aż 2I tu pozdrawiam Keisora, dałem rade i takiego czegoś oczekuję, hehe ;)

do następnego :)

Toruń

No trudno będzie zapomnieć co niektóre elementy tamtego wieczoru. Pozwolę sobie wymienić tylko uwięzienie w McDonaldzie, ułańską szarżę na finał i na końcu smakowitą niespodziankę w postaci bigosu.

Pozdrowienia dla wszystkich uczestników quizowego wieczoru i dzięki autorom za zagadki.

[Zielona Góra] W deszczu i błocie ale z dużą ilością towarzyszy skrzynka znaleziona około 00:30Dzięki za wspólną zabawę!dobrze jest w końcu poznać ludzi których zna się tylko po nickach ;) 

Skrzynka finałowa przecudna znaleziona z ekipą wielbicieli szejków i ... frytek do tego.

Było wyśmienicie !!!

W niesprzyjających okolicznościach przyrody (zacinający deszcz) w miłym towarzystwie koszalińskich keszerów. Podziękowania za przygotowania.

Wielicki STF razem z fishem i Aikido. Dziękuję Założycielom Wielickiego finału. Trochę żałowaliśmy, że nie udało się dotrzeć do finału ostatniej nocy... Miejsce, gdzie znajduje się kesz bardzo urokliwe.

[Wieliczka] Grupowy STF z Kasiorkiem i fishem.

Finał w okolicy posiadł niezwykłe zdolności pojawiania się i znikania. Ze względu na niejawne działania wywołało to we mnie chwilowe poczucie osierocenia. Na szczęście dzięki dobrym duszą (CHWAŁA) kesz przysiadł i udało się zsynchronizować czas oraz przestrzeń   (ci co przeżyli to co ja wiedzą co mam na myśli).

Miejsce finału niezwykle urokliwe, trafne. Najłatwiejsza zagadka o mały włos nie przepaliła neuronów w mózgu. WIELKIE PODZIĘKOWANIA.

Prawie 24h po ale mimo to Wielicki STF- Dziękuje za założenie małopolskiego finału.

[Gdańsk]

Przyznam szczerze, że jesteśmy strasznie zirytowani i mówiąc wprost wkurzeni. Musiałam ochłonąć bo inaczej poleciałyby tu same niecenzuralne słowa. Człowiek jedzie kawał drogi, potem w deszczu mało sobie nóg nie powykręca w błocie by na koniec wejść do pomieszczenia śmierdzącego szczochami w którym nic nie ma. Z tego co słyszałam od My_Key'a skrzynka miała zostać przeniesiona ale oczywiście żadnej informacji o tym nie ma. Współrzędne sprawdzałam zarówno przed wyjazdem jak i po. Dużo osób zdobywa kalendarz później. Nie ma to jak zrobić finał dla kilku osób i potem go sprzątnąć! Tak się nie traktuje ludzi! Od nas nie będzie ocena dobra...

Traktujemy to jako znalezienie, jakby ktoś miał jakieś wątpliwości mamy zdjęcia potwierdzające przybycie pod współrzędne. 

GDAŃSK Dzięki, że znowu mogłam brać udział w tej wspaniałej zabawie :). Dzieki wszystkim za zagadki i codzienne wyczekiwanie, analizowaniedzięki moim współrozwiązywaczom, za burze mózgów i wzajemne mobilizowanie ... za wspaniałą atmosferę przy skrzynce :)! Na miejscu przywitał nas hejnalista Qbacki w zielonej czapeczce, a Kaczor oczywiście musiał zrobić psikusa ;). Skrzynka klimatyczna i co tam w garnuszku było ...- dzięki misiek i Aghata za finał! ... Po skrzynke jechaliśmy z karczochem, Reyem i wryglem ... ostatnia zagadka odgadnięta dzięki zieleniack... a niektóre na łączach wspolnie z Boguś z Polska z Katowic ... geocaching łączy ludzi :D!

[Rzeszów]

 Dzięki Belushi i Baracuda za skrzynkę finałowa: pokazanie pięknych widoków na Rzeszów nocą /pierwszy etap/ i choinkę w lesie rozświetloną światełkami i z ceryfikatami. Dziękujemy wszystkim uczestnikom spotkania za wspólną zabawę i poszukiwania. 

[Olsztyn]

Dzięki wszystkim autorom za zagadki:)

Poznański finał z małym poślizgiem, bo w momencie gdy pojawiła się finałowa zagadka (prosta jak drut) to okazało się, że trzeba dymać rowerem w inną część miasta na co nie miałem za bardzo ochoty zważywszy na aurę. Co się odwlecze to wiadomo, ale nie ma co zasypywać gruszek na wierzbie i w końcu ten wpis. Dzięki! Aha, kilka zagadek łatwych, z innymi musiała pomęczyć się Lirielka-mózg z NASA.

[Gdańsk] Zdobyty Gdańsk a następny będzie Rzeszów! Gdański finał w potokach deszczu i z przygodami z Aldoną. A przecież normalnie też byśmy doszli.Dzięki za skrzynkę i za super zagadki. Co my teraz będziemy robić?..... (wymyślać zagadki na następny AKQ 

[Gdańsk] Zdobyty, zdobyty!!! Biorąc pod uwagę warunki pogodowe i teren - bo wchodziliśmy dziwą stroną jakbyśmy nie mogli normalnie- kesz ekstremalny. Zjechałam na tyłku z górki po błocie a przytrzymywałam się czegoś kolczastego. Ja idę do prania cała a Veg uciekał żeby nie oberwać za brak pomocy (tylko się śmiał, łobuz). Dziękuję za świetną skrzynkę i za wspaniałe zagadki z kalendarza. 

22:0 jednak finał musi poczekać na wolne w pracy :/

Finał znaleziony w Częstochowie z rodzinną ekipą.

Dziękuję wszystkim autorom zagadek za 3 tygodnie codziennej gimnastyki umysłu.

Finał znaleziony w Częstochowie. Zagadka rozwiązana na spotkaniu, jednak podjęcie później z rodzinną ekipą.

Dziękuję wszystkim autorom zagadek, a także założycielom finału oraz spotkania w Częstochowie.

Niestety, w tym roku częściej prosiłem o pomoc w rozwiązywaniu, niż pomagałemza rok obiecuję poprawę.

Za 3 tygodnie codziennej gimnastyki umysłu oczywiście gwiazdka.

DZIĘKI!

Finał Siemianowice Śląskie na najwyższym poziomie jak to na Śląsku już tradycyjnie bywa. Deg stanął na wysokości zadania zarówno z miejscem, dojściem, jakością oraz oprawą artystyczną skrzyneczki finałowej. Dziękuję

Zostało mi tylko pologować wrzucone krety.

Loguję z "lekkim" opóźnieniem, bo przy okazji tegorocznego AKQ zorientowałam się, że nie zalogowałam tej edycjiPodjęte zaraz po północy w Łodzi i w czasie ferii zimowych w Gdańsku.

Kolejna Gwiazdka, kolejny finał AKQTym razem wyjątkowo, bo z poprzedzającym to wydarzenie eventem. Tak więc finał podjęty w 20-kilku osobowym składzieWidać że wszyscy chcieli bardzo zdobyć grupowego FTFa, bo nawet droga z dziurami a może raczej brak drogi nikomu nie był straszny ! :D

Dziekuję wszystkim, którzy przygotowali w tym roku zagadki, i Łowcy za ukrycie pojemnika :)

[Gdańsk]

Dziękuję za całość. Przygotowanie zagadek, zajęcie czasu na rozwiązania, atmosferę na spotkaniu w Południku i na "miejscu". Dodatkowo za samo przygotowanie finału. Świetna i zabawa i widok Gdańska nocą.

[OPOLskiE rules]

Tradycja to tradycja - był event finałowy, było współne rozwiązywanie zagadek i oczekiwanie na tą ostatnią. Później szybka akcja i z bananem na twarzy udaliśmy się do skrzyneczki.

Jak co roku, tradycyjnie :)

Siemianowice Sląskie :)

Dzięki! :)

STF Olsztyn z Agnes103 i zolwikiem:) TFTC!:)

[Gdańsk]

Znalezione z przyjacielemtak na widoku a my łaziliśmy dookoła ;)

[CHĘCINY]

Igi zrobił nam prezent, zagadki w tym roku jakby łatwiejsze, często z pomocą jednak zaliczane. A w terenie, z resztą w naszym ulubionym zachwyty jak zwykle :. Dzięki za zabawę.

HazelEyes i Layio podzielili się wiedzą i wrażeniami ze spotkania abym mógł liznąć Adwentowego, dzięki ;)

Przypadł mi certyfikat STF Białystok, chociaż należał się on całej ekipie... Dziękuję za to bardzoWspaniałe spotkanie, świetna zabawa z podejmowaniem kesza, cudo. Zagadki moim zdaniem często zbyt przekombinowane albo zbyt specjalistyczne, niemniej gwiazda tradycyjnie AKQ się należy. TFTC!

Gdańsk

na Wstępie wielkie uznanie dla organizatorów finału wszystko idealnie przygotowane , miejsce ,wystrój,atmosfera wszystko dopięte na ostatni guzik po prostu rewelacja. Szacunek za czas i prace włożoną w staranne przygotowanie .

Mimo że chwilę po północy byliśmy już na miejscu to i tak  w ,,stajence" nie było miejsca żeby się  wcisnąć przy głównej choince i dopaść worek mikołajaorganizatorzy jednak pomyśleli o wszystkim dla drugiej ,,setki" osób nie mieszczących się w środku na zewnątrz była druga choinka z przepięknym widokiem na miasto , dziękujemy wszystkim przygotowującym ten Akq ,wszystkim nowym i starym znajomym którzy tego dnia kolędowali z nami od południka do miejsca ukrycia Wesołych Świąt Łobuzy :)

[Warszawa]

23:50 - wreszcie wpadam na właściwy trop przedostatniej zagadki

00:15 - przedostatnia padła, Pczek krzyczy z drugiego pokoju że ostatnią też "rozwiązali" ;)

00:17 - okazuje się, że Einstein był zrobiony na innym komputerze i nie mamy odpowiedzi - walka z czasem i ulotnym wspomnieniem rozwiązania ;)

00:40 - ruszamy, jeszcze jedno międzylądowanie i lecimy na współrzędne

01:40 - spacer w tę i z powrotem, bo się zapędziliśmy i przeszliśmy obok. Niewtajemniczony Tomasz zagląda na koordy: "ee, dupa". Pczek wyciąga kępę trawy "ee, jednak nie :D".

Dzięki za świetne zagadki, choć niektóre przysporzyły siwych włosów. Dzięki za coroczny nocny rajd po finał. Pora odpocząć i szykować się na przyszły rok... :)

Znaleziona po północy z całą brygadą w Warszawie. Strasznie się kłębiło w okolicy keszaOstatnia zagadka rozwiązywana z ZYRem, cozą i cozymZYR wykazał się najlepszym refleksem i nawet udało się dogonić jeszcze przed skrzynką ekipę spotkaniową :)) Dziękuję serdecznie wszystkim maczającym palce w tym AdwentarzuPozdrawiam :)

Zielona Góra

Nasz pierwszy dokończony AKQ, dzięki za towarzystwo i mile spędzony czas:)

Siemianowice Śląskie.

I co, i to juuuuż? Koniec zagadek? I znowu rok trzeba czekać? Chliiiiip.. ;) 

Świetna sprawa z tym AKQWielkie podziękowania dla Dega za ogarnięcie tematu na Śląsku :) 

Białystok

Przed finałem wyszło małe spotkanie, więc i były nocne Polaków rozmowy w sile Stodow, Mieszko i MiszkaWu. Tym razem głównie o tegorocznym kalendarzu. I jest północ, chwila konsternacji i nagle Mieszko krzyczący z toalety: a wpiszcie....

Nawet buty nie zawiązane, kurtka zarzucona i szybki rajd ulicami miasta. W parku ciemno, ale stoją organizatorzy czyli to tu. Zaraz dojechali Polcia&Szymaneq. Została jeszcze ostatnia atrakcja czyli.... hm, zapomniałem jak się to nazywaGrunt, że po zakręceniu na karuzeli trzeba było kijem rozwalić kulę, która uciekała podciągana na sznurku. Zabawa świetna głównie dla oglądających.

Dziękuję wszystkim autorom zagadek, jak i tym którzy pomogli mi rozwiązać niektóre. Ogromne dzięki dla organizatora finału w Białymstoku. Jak co roku wielkie zielone dla wszystkich zaangażowanych w AKQ.

Wszystkiego dobrego na nadchodzące święta i przyszły rok.

Zielona Góra - Pierwsze spotkanie w takiej grupie keszerów i jak najbardziej pozytywne wrażenia  wspaniali ludzie, którzy pomogli rozwiązywać zagadki i cudowna atmosfera  oby więcej takich spotkań 

[Siemianowice Śląskie]

Wielkie dzięki dla wszystkich autorów kolejnych quizów za okazję do rozruszania szarych komórek i szczególne podziękowania dla deg-a za wykonanie Siemianowickiego finału.

To co ujrzałem na miejscu jest nie do opisania. Jeden z najpiękniejszych keszy w serwisie. Takiej świątecznej iluminacji to jeszcze nie widziałem.

[Poznań]

Ale smuteczek - skończyły mi się zagadkiSkończyły się już w sumie jakieś 2 min po północy, ale, że okazało się, iż finał to 12 km od domu, za oknem deszcz i wichura, a jedynym środkiem transportu (logicznym!) to rower, więc z @Zablem postanowiliśmy zaniechać nocnej eskapady. I dziś dokładnie w południe skrzyneczka odwiedzoną została. Ależ satysfakcja - zwłaszcza, że wszyściutkie zagadki rozwiązane bez podpowiedzi (ok - nr 13 i 22 rozwiązane przez Zabla - przy 22 nie zdążyłam popatrzeć, a on już miał rozwiązanie, a 13 musiała mu ulec, bo on mistrzem internetów jest, homonimy w tercecie - ja, Zabel, moja mama :P, i przy 18 wsparcie siostry, bo akurat pod ręką była :)) Były momenty, gdy 3 zagadki czekały na to aż mój umysł zacznie pracować... Ależ fajna zabawa. Zatem smuteczek.

Nooo i już nasz tutejszy poznański finał - po @RoDaJJach wiadomo było, że będzie miłoJedynie nocne spotkanie nas ominęło i tego szkoda. Ale bombka w łapkach jest :) 

Dzięęęki za zabawę!

Siemianowice Śląskie.

Miesięczna burza mózgów uwieńczona genialną skrzynką w rodzinnym mieście.

A gwiazdka leci do wszystkich: począwszy od pomysłodawczyni pierwszej edycji, poprzez ogarniających tegoroczne AKQ od każdej strony, wymyślaczy zagadek, tych hintujacych, aż po osoby odpowiedzialne za organizację finałów.

Jeszcze raz: wielkie dzięki.

AKQ już to tak świecka tradycja.

Olsztyn STF: dobrze, że był tu finał, inaczej znalazłabym dopiero za dwa dni w SzczecinieMój pierwszy kalendarz zakończył się nie bez wyrzeczeń, nie bez trudności i hintów (kiepska ze mnie wróżka), ale niesamowicie było rozwiązywać codziennie zagadki z keszerską bracią z całej Polski... Do kolejnego tylko nieco ponad 300 dni :)

[Siemianowice] Wielkie dzięki za chęci i trud włożony w wymyślanie zagadek, za organizację całości i świetną zabawę przy ich rozwiązywaniu. Poziom trudności był zróżnicowany (i dobrze), wymagający wiedzy z różnych dziedzin. Sporo się przy nich znów nauczyłem. Wielkie dzięki! A co do samego Finału - (dużo) więcej w komentarzu do OP869T

[SZCZECIN]

Spotkanie było, skrzyneczka też i to nie byle jaka bo wysokich lotów.

Dziękujemy za kolejny rok z AKQ :)

[Rzeszów]

Skrzynka na bardzo wysokim poziomie wykonana. Piękny widok na miasto nocą a później przejazd na drugi koniec by spotkać się na grillu przy choince z certyfikatami. Dzięki Belushi i Baracuda. Zielone gwiazdki idą na Wasze konto. 

Udzieliła mi się gorączka związana z gnaniem po ftf'aW łódzkiej wersji było naprawdę fajnie. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania za co dziękuję serdecznie. Formuła zabawy jak sam event bardzo przypadły mi do gustu. Czekam już z niecierpliwością na przyszły rok ;)

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie luksta. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

[Poznań]

… a miny obsługi lokalu, z którego krótko po północy wybiegło ok 30 osób - niezapomniane ;-). Dziękuję zazabawę, naginanie głowy i marszczenie szarej substancji, za fantastyczne certyfikaty.

Pictures for this log entry:

certyfikat

[Łódź]

Tyle narodu, że będziemy musieli podjechać jeszcze raz, żeby wszystko na spokojnie obejrzeć  Skrzyneczka elegancka, ciekawie przygotowana, sprytnie się podejmuje - jednym słowem ELEGANCKO 

Serdecznie dziękujemy ekipie technicznej i nadzorującej, twórcom zagadek oraz założycielom skrzynek za tą zabawę.

Świetnie. Dzięki.

Z niewieeelkim poślizgiem loguję znalezienie ;)

Przede wszystkim, podziękowania dlaStrażnika, bo bez niego nie dałoby rady rozwiązać kilku szczególnie trudnych zagadek. Resztę zaś łupnęliśmy razem z Lupim i resztą Wrocławskiej Patologii.

[Siemianowice Śląskie]

Ten kesz miażdży. Szmery, bajery i jeszcze świecidełka. Coś pięknego.

[Opole]

Przyjemny keszyk znaleziony w drodze powrotnej do Wrocka.

DZIĘKUJĘ!

Śląski finał jak zwykle na wysokim poziomie - dziękujemy!

Wesołych Świąt!

Poznań. Ja jechałam zgodnie z przepisami, z resztą nie lubię się ścigać, bo można się niepotrzebnie spocić. 

W podróż zabrałam d.ptakową, która była świetnym pilotem. Teraz już wiadomo dlaczego ;)

Dziękuję wszystkim Twórcom za łamiące zagadki, z których jedną uważam za beznadziejną i nie jest to nr 6podziwiam za pomysłowość!

Dziękuję organizatorom spotkania pofinałowego, pachnącego słodko i korzennie! 

Mam nadzieję, że w innych miastach bawiliście się równie wyśmienicie!

[Wieliczka]

FTF!

Ostania zagadka tegorocznego AKQ (jak naprawic kordy) rozwiązana jeszcze w nocy w okolicach 2:00!Jedna zmieniona cyfra wskazała w 99% pewne miejsce ukryciaNiestety, po finał mogliśmy wyjechać z Krakowa dopiero o 8:30, toteż zdziwienie spowodowane FTF'em było niemałe :D.  Czas opercayjny: 9h30m. Wielkie gratki za zagadki i wielkie dzięki za to ze po finał nie musieliśmy tarabanić się do Siemanowic!Oczywiście za całokształt przyznajemy REKOMENDACJĘ! Do zobaczenia za rok! :D

[GDAŃSK]

No niestety, nie mogłem się ścigać w nocy. Ale jakie było moje zaskoczenie, że finał znajduje się aż tak blisko! Rano, nie spiesząc się, 8 minut piechotą, 3 minuty szukania i keszyk był w moich łapkachGdybym wybiegł o północy to pewnie bym Was przegonił

Po odnalezieniu, wpisałem się do logbooka, ale zanim zdążyłem odłożyć nagle przyjechało dwóch facetów z obsługi, wysiadło ze swojego wózeczka, jeden z nich spojrzał na brudne od ziemi coś trzymane w moich rękach i wywiązała się niezwykle kreatywna rozmowa:
"Pan był na tej imprezie wczoraj?"
"Nie"
"To ok."
Poszli jeszcze obejrzeć pobliski "betonowy domek" i jak sobie pojechali to spokojnie odłożyłem kesza na miejsce :)

Dziękuję autorom zagadek za miesiąc łamania głowy, chociaż zagadki nie podobały mi się jakoś szczególnie to i tak było dużo zabawy. W sumie główna wada kalendarza nie leżała po stronie konkretnych autorów, bo tyczyła się bardziej monotonii podobnych zagadek, które same w sobie są fajne, ale jak robisz 10tą podobną to już trochę nudzi. No i jak dla mnie zagadki były trochę źle ułożone kolejnością - najpierw same zagadki typu szyfry i zgadnij co autor miał na myśli, a potem po kolei 3 zagadki (14, 15, 16) z natury pracochłonne. Chociaż myślę, że właśnie te trzy zagadki, pomimo swoich niedoskonałości, o których już pisałem na forum, to jedne z najlepszych zagadek na tym akq i zagadek tego typu mogłoby być więcej. A z pozostałych najlepsze 11 i 21 - bo szyfrowanie nietypowe, a jednocześnie patrząc jedynie na te liczby da się wykminić co one oznaczają. Dodatkowo, były to jedyne szyfry, które ani nie padły błyskawicznie, ani nie były zbyt abstrakcyjne i nie był potrzebny hint. Chociaż patrząc z forum 21 była zbyt łatwo zgadywalna brutforcem

Dziękuję też za pozytywne opinie i cieszę się, że nasze z darbuks zagadki przypadły Wam do gustu. Prawdopodobnie za rok też będziecie się mogli z nimi zmierzyć - bo parę pomysłów mamy już teraz

Przypominam, że do następnego AKQ zostało już tylko 344 dni!

Trafiona kilka min po 12 w Siemianowicach.

Jak już tradycyjnie było świetnie:)

Dzięki ! 

[Opole]

Wspólne podjęcie finału nastąpiło kilkanaście minut po północy :)

Dzięki za emocje związane z rozwiązywaniem zagadek.

Podziękowania również należą się wszystkim autorom zagadek, założycielom skrzynek finałowych oraz organizatorom spotkań :)

Jeszcze raz wielkie dzięki i do zobaczenia :)

mojRZESZÓWek

Dziękuję wszystkim za wspólne spotkanie i organizację tego ogólnpolskiego przedsięwzięcia. Przekazuję słowa uznania autorom zagadek, gratuluję rozwiązującym oraz dziękuje pomagającym. 

Zdrowych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego 2015 Roku.

 Dzięki tej skrzynce poznałem keszerów z mojego miasta, i to było znakomite. Pozdrawiam wszystkich i dzięki.

T4T$!

Współrzędne w Wieliczce są już poprawione. Przepraszam za zamieszanie.

Wardzawska skrzynka podjęta kuturalnie rano (8:50) po pracy. PIĘKNA ROBOTA. Dzięki i Pozdrawiam.

Zagadki w tym roku na poziomienie za trudne i się je przyjemnie robiło i o to chodzi, a nawet jak by problem to zawsze ktoś pomógł, nakierował ;)

Łódzki finał super mikołaje, szampan, koksownik, super skrzynka i atmosfera ! dzięki za to wszystko ;)

Siemianowice : Zielona wielka gwiazda dla Dega i tego że się podjął, niemalże w ostatniej chwili. Wspaniale;) Wszystko mi się w keszu podobało, z wrażenia zapomniałam o zagadkach ;)

Gdańsk.

I kolejny quiz za nami. Oj się na siedziało i nagłowiło,ale bez pomocy byłoby ciężko 

TFTC! 

Gdańsk

Mój pierwszy finał AKQ i z pewnością nie ostatni. Ekipa nieziemska, atmosfera świąteczno-imprezowa. Miejsce finałowe z idealnym widokiem na nocny Gdańsk.

Wisienka na torcie...moja # 300 :)

(Poznań)
690- oczywiscie tego dnia/nocy/poranka nie było mowy żeby nie zaliczyć AKQ. Wspólne spotkanie z z grupą keszerów w sieciówce amerykańskiego fastfooda i oczekiwaniena na zagadkę. W takiej grupie czas operacyjny wyniósł jakies 12sekundPo kolejnych dwunastu sekundach nikogo już tam nie było za to wszyscy na drogach łamali zakazy skrętu:) Kolejne kilkanascie dwunastosekunduwek i byliśmy na miejscu! Piękne bombkowe certy (dosłownie), mnóstwo wrażeń i zabawy i czas do domu........ nie ma mowy, to dopiero poczatek wieczoru! 500 metrów dalej już na nas czekały stoły z ze światecznymi elementami i towarzyszace temu wydarzeniu "Last Christmas". Rozmowy, śmiechy, świateczna atmosfera i znowu trzeba opuszczać towarzystlwo bo jutro praca. Ostatnie słowa tego wieczoru: zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, a także szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich i w drogę:)
TFTC!!!

Poznań. Zakręciliśmy ciut wozem, ale udało się dotrzeć do stada zanim się rozeszło po północy. Ech, te zakazy nawracania... ;)

Teraz sobie przeglądam i paczę, że zapomnialam zalogować.

Dojechane  na miejsce keszowozem Myszone wspólnie z Skyqenem  :D
Wielkie dzięki!!!!

[Łódź]

Skrzynka podjęta z An Ną, Myszonem i Dagmara. Jako, że jestem słaby w quizach nie będę się za bardzo nad nimi rozwodził, tradycyjnie przez cały adwent zagadki nie pozwalały mi położyć się przed dwunastą  Za całokształt leci zielona gwiazdka, dzięki!

(ŚLUNSK)

Ale się działo!!! My troszki na skróty, ale z uśmiechem na twarzy:)

Piękne dzięki:)

Finał rozwiązany w dużej ekipie eventu warszwskiego.

Bebe zapowiedział spojrzywszy w tunel świadomości swojego tableta

Azaliż szukacie odpowiedzi na tą zagadkę od wieków nieodganioną przez mędrców tego świata. Zajrzyjćcie do głebi swego poemata.

Rym do bani, to że Bebe ryknął "mam" też do bani. No jak może mieć coś na swoim tablecie jak dwa mikroprocesory w dwóch laptopach nadal nie mają? Dobra pominę minutą ciszy co się działo dalej.

Dalej to była procesja samochodowa na kordy. A na miejscu miłe spotkanie ze starą brygadą.

Tak działo się.

Jedli kiełbaski i wino pili
Żałują was że tu nie byli

Wszystkie zagadki rozwiązane, oczekiwanie na ostatnią. Po czym na chwilę przed północą tępe gapienie się w monitor po przeczytaniu, że w Krakowie nie ma finału. Całej ekipie rozwiązującej oczy zrobiły się większe od 5-złotówek. Niestety owej informacji nie zauważyliśmy i tak do końca żyliśmy ze świadomością, że po północy ruszamy na finał. Tak na przyszłość - po co się zgłaszać do zakładania skrzynki finałowej skoro i tak jej się nie założy... A biorąc pod uwagę, że istnieje krakowska grupa fejsbukowa, wystarczyło napisać 2 słowa i finał by był na czas - czy to w Krakowie, czy Wieliczce.

W każdym bądź razie - dziękuję wszystkim twórcom zagadek, organizatorom oraz tym, którzy pomagali myśleć :)

Dzięki za super zabawę, wspaniałe zagadki i mnóstwo godzin spędzonych z ekipą by je rozwiązać :)

[Warszawa] Tegoroczny AKQ nauczył mnie jednego: jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o waypointPo ciężkim wieczorze i małej obsuwie w końcu udało się dotrzeć na miejsce wraz z pwk i SzybkimTomaszem. Skrzynka była strzeżona przez dziki, ale na nasz widok uciekły. TFTC! 

[Rzeszów]

Świetne spotkanie zakończone wyścigami po Rzeszowie :D, skrzynka świetnie przygotowana, widok oświetlonego Rzeszowa bardzo fajny
TFTC dla autora

[Siemianowice] Zagadki częściowo rozwiązywane w pracy, częściowo po nocy w domu a dopełniły podpowiedzi nowo poznanej keszerki na evencie (za co bardzo dziękujemy). Nasz pierwszy zdobyty FAKQ z czego niezmiernie się cieszymy, choć żałujemy, ze w zeszłym roku się nie udało. Fajne zagadki (szczególnie spodobała mi się 16), a niektórych do dzisiaj nie jarze o co kaman ;p Do siego :)))

nieKIELCE xd

Ile ja nerwów i czasu zużyłam na zagadki!  Ale było warto ;) 

Mój pierwszy kalendarz więc wprawy jeszcze brak. Ostatnia zagadka padła w rekordowo szybkim czasieFinał podjęty grupowo w jak zawsze świetnym towarzystwie^^

[TORUŃ]

Skrzynka znaleziona w mocnej KUJ-POM grupie, maskowanie super, logbook - rewelacja. Dzięki za ognicho, kiełby, bigos oraz keszerski trunek . TFTC !!!

[ŁÓDŹ]
Moja opinia zawarta jest już w komentarzu Kalinki zatem nie będę się dublował ;)

Dzięki za kolejny kalendarz :)

Zagadki rozwiązane, skrzynka znaleziona :)
Poziom zagadek niestety coraz niższy, więcej domyślania się niż faktycznego rozwiązywania ale jakoś dobrnęliśmy do rozwiązania i finału.
W Łodzi organizatorzy się postaraliBaza dobrze przygotowana. Przybyliśmy ciut za późno za zbiorowego FTFa, ale w logbooku mamy zaszczytne drugie miejsce. 

W każdym razie dziękujemy i życzymy wesołych świąt :)

OPOLE

Keszyk podjety w bardzo mocnej, opolskiej ekipie. Dzieki za swietna zabawe, zagadka pekla chwile po polnocy, chociaz pomyslow na rozwiazanie bylo kilka, kazdy nastepny lepszy od poprzedniegoSkrzynka padla lupem chwile pozniej, bardzo ladna i nastrojowa.. Nawet swiecila :)

Mhonar i Zaria.

Rzeszów:

rewelacja! Skrzynka dopracowana do perfekcji, dziękuję założycielom, uczestnikom spotkania i "zagadko pisarzom". Wesołych świąt!

[Gdańsk] STF - jedyne słuszne miejsce zaraz za naszym super teamem (Jed + harpus). Kolejny AKQ za nami - dziękuje wszystkim za wspólne rozwiązywanie zagadek:-) Gdański finał w pięknym miejscu i pięknej oprawie. No i ciepły poczęstunek. I tyle znajomych, dawno nie widzianych twarzy. Atmosfera już świąteczna:-) 

Nasze pierwsze AKQ i zapewne nie ostatnie. Dziękujemy wszystkim ludziom którzy wymyśli zagadki i organizowali finałowe spotkanie.

Dziękuję wszystkim zagadkopisarzom i skrzynkochowaczom za kolejną edycję świetnej zabawy. Teraz znowu nie będę miał co robić po północy. Na trójmiejskim finale wpisaliśmy się wraz ze stepujacymi-szparagami do dwóch logbooków. Teraz trzeba tylko dojść do ładu, czym był ten drugi :).

[Rzeszów]

Dzięki wielkie kolegom z Rzeszowa za mega profesionalne przygotowanie finału. Za całość oczywiście zasłużone zielone. Do następnego razu!

[Rzeszów]

Tej skrzynki nie można podjąć w 9 minut, znaczy jest lepsza od innych . Dziękuję za znakomitą zabawę. Skrzynka finałowa rewelacyjna, za co serdecznie dziękuję Buleshiemu i BarracudzieV. Przygotowali świetną skrzynkę, prawdziwie adwentową, a widok migocącej światełkami choinki w lesie z certyfikatami - bezcenny. Kto nie był niech żałuje. Wszystko zasługuje na zieloną gwiazdkę, ale tu jej nie dam, no bo komu??? Jakiemuś Kretowi (sorry za "jakiemuś", jeśli istniejesz)? Gwiazdka należy się założycielom skrzynki finałowej i dam ją, przy pierwszej okazji przy zdobyciu ich skrzynek.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim i życzę Wesołych Świąt i wszelkiej pomyślności w nadchodzącym 2015 roku.

Rzeszów
Dziękujemy organizatorom za wspólną zabawę i wesoło spędzony czas w miłym towarzystwie.

[częstochowa]

Spotkanie w browarze (szkoda że bylem samochodem) było super, poznałem znowu nowe twarze no i zaliczyłem mobilniaki :). Po 24 ruszyliśmy do rozwiązywania zagadki nr22. Była tak prosta że aż po rozwiązanie musiałem dzownić do Rzeszowa :P. Ruszyliśmy jak porąbani a okazało sie że wcale nikt sie nie ścigał po ftf'a.

Skrzynka może i duża tylko szkoda że pusta i brak fantów tylko ładny logbook.

Wrzuciłem 3 podarki od siebie które zabrałem z myślą na wymiane bo bida aż huczy.

Mimo wszystko dziękuje założycielce że zdecydowała sie założyć tą skrzynkę.

super zagadki ile to czasu się spędziło żeby rozwiązać qesty. A na finale pełne skupienie burza mózgów i nie z tego bebe oświadczył że zgadł rozwiązaniedzięki jemu szybko w samochody i po keszagwiazdka leci :)

[Zielona Góra]

Buty brudne, znaleziona ;)

Wielkie dzięki dla twórców tegorocznego AKQ.Bawiłem się świetnie, zaś finałową zagadkę odgadłem pierwszy (z ekipy laptopowo-bagażnikowej na warszawskim evencie finałowym) i będę teraz chodził i się chwalił, bo w końcu też mi się coś od życia należy. :] 

Czy aby na pewno koordy w "Wieliczce" są prawidłowe?!

Wielkie wielkie wielkie dzięki!

To moj pierwszy AKQ. Większość zagadek sprawiła sporą radość, część wydawała się nie do pokonania.

Trochę się martwiłam, że ostatnia będzie właśnie taka, ale rozwianie w 5,5 sekundy było miłym zaskoczeniem.

Gwiazdkę daję za finał jeleniogórski. Bardzo sympatyczne spotkanie, a sama skrzynka to po prostu majstersztyk! Mam nadzieję, że długo przetrwa, bo coś takiego naprawdę warto zobaczyć!

Jeszcze raz wielkie dzieki za długie godziny dobrej zabawy ^^

WESOŁYCH ŚWIĄT!

Właśnie dostałem informację od Herna i Sowy, że został założony finał w Wieliczce. Współrzędne są już dostępne dla osób, które rozwiązały wszystkie zagadki.

Edit: Uwaga - na razie współrzędne są chyba błędne - wyjaśniam sprawę z założycielem.

Kielce [Chęciny]

Skrzyneczka trochę za miastem. W deszczu i zimnie przedzieraliśmy się przez krzaki, ale udało się! Ostatnia zagadka padła w ciągu niecałej sekundyRekord świata. Dzięki za prezentDosłowny! od założyciela. 

[RZESZÓW]

Kolejny finał AKQ w Rzeszowie. W tym roku śledziłam zagadki od pierwszej, nawet starałam się je kolejno rozwiązywać, początkowo z powodzeniem, ale później zaczęły się schody i ostatecznie niestety nie wszystkie zagadki rozgryzłam. Tak czy inaczej fajna sprawa.
Co do finału natomiast, to po raz kolejny czekała wszystkich świetna zabawa. Zaczęło się od posilenia się i wzmocnienia sił w pizzerii, w sam raz przed wyścigiem finałowym. Gdy ukazały się współrzędne rozpoczął się prawdziwy wyścig. Rajd po ulicach Rzeszowa, z piskiem opon nawet, będzie długo przez nas wspominany. Pierwszy etap finału zaprowadził nas w pola, na górki za Rzeszów, ale piękny widok na nocny Rzeszów rekompensował bieganie po zaoranym gliniastym polu. Po odnalezieniu współrzędnych na finał finału kolejny wyścig znowu ulicami miasta 15 km tym razem poza granica miasta ale zupełnie z przeciwnej strony. Wreszcie bieg przez las by finalnie zagrała nam i zamrygała choineczkaWielkie dzięki za naprawdę super kesza, za cudny logbook, świetne certyfikaty i całą oprawę wieczoru :))

Rzeszów

Tu FTF pad kilka minut po pierwszej, szaleńcze wyścigi po mieście, bieganie po polach i lasach i na koniec otworzenie skrzynki REWELACJA.

[RZESZÓW]
To mój drugi finał, a standard spotkania w Rzeszowie trzyma poziom najwyższy z możliwych. Wieczór zapowiadał się pogodowo nieciekawy, ale jak kolejni przybywający zaczęli zamawiać pizze 'geocaching', atmosfera w podgrupach osiągnęła właściwy poziom.
     Dziękuję załodze mojego keszowozu (Katarzyna, JakubZ i mandrake13) za sprawną nawigację ("no ciśnij, musimy być przed nimi...") i podtrzymywanie adrenaliny na podwyższonym poziomie od momentu alarmowej ewakuacji lokalu tuż po północy przez slalomową nocną jazdę po Rzeszowie aż do miejsca zatrzymania i udanego ataku na ftf.
     Dziękuję przede wszystkim reżyserom podkarpackiego finału AKQ (Belushi i BaracudaV) za profesjonalną logistykę czyli bajkowy widok na Rzeszów nocą, galop przez chaszcze i świeżo zaorane miejscami do pół buta, za super wykonaną klimatyczną skrzynkę, oryginalne certyfikaty, chwile grozy po otwarciu ("wybuchnie to czy nie?"), catering i prześliczną migającą choineczkę w środku lasu. WIELKA zielona gwiazda dla Was. 

Wszystkim uczestnikom finału życzę Wesołych Świąt i wytrwania w keszerskim stanie umysłu co najmniej do następnej gonitwy AKQ w zbliżającym się Nowym 2015 Roku. 

Pozdrawiam, 
Semenek

Pictures for this log entry:

Ekipa Podkarpackiego Finału AKQ 2014 w Rzeszowie. Zdjęcie autorstwa Miłosza

Podjęty finał w Gdańsku, po spotkaniu w Południk 18Atmosfera bardzo przyjazna, przygotowanie całości rewelacyjne i ludzie ciekawi ^^

Jeśli chodzi o zagadki na moim pierwszym w życiu AKQ to sporo z nich potrzebowało lekkiego hinta, były też takie, których bez pomocy niektórych w życiu bym sam nie rozwiązał. Ale mimo wszystko odnoszę pozytywne wrażenia związane z tegorocznym oczekiwaniem świąt po keszersku :P

[Zielona Góra]

Zagadki ciekawe, szczególnie niektóreSamo spotkanie bardzo fajne, było sympatycznie. Nie wierzyłam, że przyjdzie aż tylu keszerówDzięki!Pozdrawiam! :)

Zupełnie przypadkiem znaleźliśmy się z anoriell w noc finału AKQ w Jeleniej Górze.

Ekipa keszerska z JG przygotowała nam świetną zabawę i piszę nam, bo okazało się że stosunek organizatorów do zdobywających był jak 7:2!

Skrzynka finałowa, a szczególnie przedostatni etap to majstersztyk - jeszcze czegoś takiego na OC nie widziałem...

Co do samego AKQ, to niektóre zagadki niespecjalnie przypadły mi do gustu, ale w naszym zespole anoriell dzielnie rozwiązała całość, więc dostęp do finału stał przed nami otworem.

TFTC + oczywiście ocena znakomita + zielona gwiazda za świetną zabawę, zarówno przy zagadkach, jak i w trakcie zdobywania finału w Jeleniej Górze!

PS. Mamy FTFa :)

[Rzeszów]

Świetnie przygotowany kesz finałowy, zacna ekipa, chora jazda, piękne certyfikaty, dobry klimat - takby można ogólnie opisać to wydarzenie. Dzięki wszystkim, który przyczynili się tego, że efekt końcowy był taki jak wszyscy widzieli :)

[Wieliczka]

Wielkie dzięki za wymagające zagadki, problemy z nimi miałem, lecz od czego ma sie znajomych, zawsze pomoga :)

to moje pierwsze AKQ :)

Wielkie dzięki!

[Wieliczka]
Podjęta równie kameralnie jak wcześniejsze spotkanie. Cicho, spokojnie ... tylko śniegu brakowało, a widok byłby niesamowity. Dzięki za zagadki.

Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że "Kalendarz" powstał. Super zagadki i jak zwykle fajna atmosfera, w trakcie ich rozwiązywania. Ostatnia zagadka rozwiązana w biegu po FTFa. Dziękujemy KoMy za szczecińskiego kesza. Jest to jedna z fajniejszych skrzynek w Szczecinie. Wesołych Świąt.

[Zielona Góra]

Mimo że miej więcej kojarzę upodobania skrzynkowe założyciela, łudziłam się że do miejsca ukrycia będzie prowadził chociaż chodnik, niestety nic z tego. Z niepokojem patrzyłam na betonową studzienkę (czy cokolwiek betonowego to było) nieopodal, na szczęście nie trzeba było się czołgać, nawet nie trzeba było zwracać na nią uwagi! Wpis dokonany po kilkunastominutowym spacerze w strugach deszczu, trawie, drzewach, błocie (prawie) po pas i cokolwiek tam jeszcze było (patrząc rano na stan spodni, butów i kurtki nie jestem pewna czy wymieniłam wszystko). Podsumowując, było bardzo fajnie. :D

To się porobiło... Event zalogowałem, a znalezienia kesza nie... Dobrze, że to "cykliczny" kesz i we wrześniu 2015 odświeżając wspomnienia odkryłem brak mojego wpisu...

Zabawa jak zwykle ekscytująca. Większość zagadek zostawiałem sobie jednak na rozsądniejsze godziny, a część znowu wymagała pomocy... TFTC

[Opole]

To mój drugi finał i po raz kolejny świetna zabawa w miłym gronie.

Pięknie przygotowana skrzynka. 

Dziękuję również autorom zagadek.

Siemianowice Śląskie

Ehh, te emocje. Najpierw bieg do auta z jednoczesnym wstukiwaniem kordów finału, potem szybki dojazd na parking. W biegu okazało się, że Garmin nie potrafi znaleźć satelity, ale nie szkodzi bo i tak kordy były wpisane z błędem . Ostatecznie przybiegliśmy pod kesza ostatni ale za to z kompletnie innej strony niż reszta. Na szczęście naprowadziło nas światło czołówek. Kesz przygotowany rewelacyjnie. Deg chyba zakopał gdzieś akumulator w lesie . Dzięki za fantastyczną zabawę.

Pozdrawiam

[RZESZÓW]

No! Za taki finał to dla Belushi'ego, BaracudyV i Qsiakiego leci ogromna gwiazdka!

Tym razem w Rzeszowie tak szybko jak w zeszłym roku nie poszło. Najpierw pizza, potem wyprawa na południe, gdzie błoto i pola, a na koniec daleko na północ w błoto, las i po kiełbaski(:

Dziękuję wszystkim, którzy mieli wpływ na AKQ: organizatorom, twórcom zagadek, ale i wszystkich obecnych podczas finału.

Pozdrawiam i życzę zdrowych, rodzinnych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, wystrzałowego Sylwestra i powodzenia w 2015 roku!

Do zobaczenia przy skrzynce - mandrake13

Pictures for this log entry:

Na dobry początek

Bardzo oryginalny certyfikat STF

Ekipa Jeleniogórka dała radę ! Dzięki !

Dobra robota, zarówno sam kalendarz, jak i łódzki finał. Wielkie dzięki dla wszystkich, którzy mieli swój wkład w to wydarzenie!.

Wesołych Świąt!

[Gdańsk]

Fajny klimat związany z oczekiwaniem na finał. Pierwszy raz biorąc udział w takim wydarzeniu można być przytłoczonym ilością keszerów i ich zaangażowaniem, albo jak kto woli szaleństwem :)

[Siemianowice Śląskie]

Jak przystało na normalnych ludzi skarpą przez krzaczory na finałową skrzyneczkę za innymi podążyliśmy  Na miejscu miłe zaskoczenie pięknie wykonany i dopracowany kesz finałowy AKQ.

Dzięki za możliwośc zdobywania finału i miłe spotkanie przy ognisku. 

Pozdrawiamy.

FTF wraz z My_Key em, zapomniałem zalogowaćByło super!

[Gdańsk]

Tegoroczny quiz był moim pierwszym. Codzienne wyczekiwanie na nowe zagadki, wspólne (czasami ;)) rozwiązywanie, a na koniec zbiórka przed północą w celu zdobycia finałuZagadka finałowa tak prosta, że rozwiązanie mieliśmy dopiero po kilkunastu minutachKlimat finału zdobywanego tuż po północy jak dla mnie rewelacyjny. Nastrój, choinka, świeczki, grzane winkoNo i do tego tyle keszerów, ile chyba w życiu nie widziałemDzięki wszystkim, z którymi miałem okazję rozwiązywać tego quiza i podejmować kesza :)

[SZCZECIN]

Dzięki KoMy za świetnego kesza oraz za miłe spotkanie ze Szczecińskimi keszeramiUdało nam się zdobyć grupowego FTF'a Dziękujemy twórcą za wysoki poziom zagadek. Życzymy wszystkim Wesołych Świąt.

[Olsztyn] FTF

Bardzo fajnie wykonana skrzynka. Dziękujemy założycielowi!

FTF z Miłka&Armal

Barty, dzięki za olsztyński finał  ;-) Fajnie ukryta, pełna skarbów skrzyneczka... tylko śniegu na lekarstwo...za to błota po kostki.

Wesołych Świąt całej keszerskiej braci

[Gdańsk]

Moje pierwsze AKQ. Razem z Trojmiasto czekaliśmy na 22, po rozwiązaniu w drogę - okazało się daleko od bazyNa miejscu było już hucznie, przywitaliśmy się, wpisaliśmy się, popozowaliśmy do zdjęć i popodziwialiśmy Gdańsk nocą.

Wielkie dzięki wszystkim, którzy mieli wkład w przygotowanie zabawy!

Wspolny ftf ekipą ze zlotu Częstochowskiego! miłą atmosfera świetne zagadki, dzieki za dobra zabawe przez caly miesiąc ale dzis to ja ide sie wyspac.

Skrzyneczka w Łodzi przygotowana świetnieMikołaje itd wszystko na wypasie do tego spotkanie w wspaniałym gronie :)

Trochę późno, ale - jak mówią - lepiej późno, niż później... Jak zwykle fajna zabawa ze zgadywankami, choć trochę mniej zaangażowania w tym roku z mojej strony z braku czasu, stąd w kilku przypadkach konieczne było korzystanie z podpowiedzi angouleme. Finał w okolicach Chęcin godny najwyższej oceny. No i jak zwykle towarzystwo, z którym nudzić się nie sposób.  TFTC! :)

Ciężka sprawa była z tym kalendarzem bo sam rozwaliłem tylko 11 zagadek. Na szczęście dobrzy ludzie dopomogli naprowadzic moj zakurzony łeb na dobre tory rozumowania i dzięki temu mogłem brać udział w tym wszystkim. A działo sie to co sie działo.

[BIAŁYSTOK]

Jak co roku świetna zabawa z zagadkami. W tym roku były lepsze niż w poprzednim ale i tak niektóre dały nieźle w kośćW dniu finału rozwiązanie ostatniej zagadki i dotarcie na miejsce zajęło 8 minut. Na miejscu, pod koronami drzew wisiały piniaty, które skrywały w sobie certyfikaty dla pierwszych trzech znalazców. Mi przypadło w zaszczycie zdobycie FTFa, a nie było to łatweŚwietna zabawa i już oczekuję AKQ 2015 :D

Cóż to był za miesiąc!

Kolejna edycja AKQ jak zawsze stanęła na wysokości zadania.

Co prawda, ten miesiąc miałem przeraźliwie ciężki i nie zawsze mogłem przysiąść tak na poważnie do rozwiązania zagadek. Tegoroczną edycję i skuteczność rozwiązywania oceniam w granicach 50%. Niestety to chyba był szczyt na co mogłem sobie pozwolić w tym roku bo praca przygniotła mnie totalnie. Wystarczy chyba powiedzieć, że ANI RAZU nie doczekałem do godziny 00:00... Po prostu organizm miałem już tak wyeksploatowany, że godzina 22:30 była już tą która łamała mnie ostatecznie. A obawiam się, że w przyszłym roku i podczas AKQ 2015 niestety będzie podobnie...

W tym roku jednak miałem taką "przewagę" nad innymi uczestnikami AKQ w Łodzi, że byłem wraz z yoshio "organizatorem" łódzkiego Finału jak i eventu jaki miał następstwo zaraz po wybiciu północy. Prawdopodobnie tylko dlatego mi się upiekło bo gdyby nie to, to musiałbym prawdopodobnie (o ile nie rozwiązałbym sam wszystkich quizów) sępić lub działać w bardziej zwartej ekipie:).

Dziękuję, jak co roku się bardzo podobało:).

Z niecierpliwością oczekiwana przez cały rok kolejna odsłona AKQ miała swój finał na trasie Kielce - Chęciny. Miesiąc wytężonej pracy umysłowej nad zagadkami (satysfakcja tym większa, że większość zadań rozwiązana samodzielnie i bez hintów ), potem miłe spotkanko w keszerskiej knajpce, oczywiście w znakomitym towarzystwie i rzutem na taśmę rozwiązana ostatnia zagadka... No i nocna jazda na kordy, przedzieranie się przez chęcińską dżunglę, zakończone zdobyciem paki prezentów, plus piękne certy, które wraz z opłatkiem i goździkowymi pomarańczami tworzą świąteczną wystawkę . 

Dzięki wielkie za zabawę i do następnego roku!

[Łódź]

To było moje pierwsze rozwiązywanie AKQ dzień po dniu. Dobrze, że nabrałem wprawy przy zagadkach jak siedziałem nad poprzednimi edycjami kalendarza. Serdecznie wszystkim dziękuję, że podtrzymują tradycję tworzenia łamigłówek, bo gdyby nie Wy, to ta skrzynka by nie istniała. Naprawdę jestem Wam bardzo wdzięczny za możliwość zabawy przy tak fantastycznym keszu.

A sam finał? Te emocje, ten wyścig i to spotkanie przy skrzynce... Opisanie tego to jedno, ale przeżyć to samemu, to już zupełnie inna bajka.  Było bardzo fajnie i już teraz wiem, że na kolejną edycję będę czekał z niecierpliwością.  Jeszcze raz gorąco dziękuję twórcom zagadek oraz pozostałym keszerom, którzy stworzyli niesamowitą atmosferę na miejscu, a przede wszystkim Autorowi pomysłu. Dzięki serdeczne i pozdrawiam.

Pierwsze nasze podejście,trudno było ale z pomocą innych sympatycznych keszerów wszystko skończyło się szczęśliwie finałem i miłym spotkaniem w znajomym już gronie :)

Pierwszy finał już za mną, oj działo się przez te trzy tygodnie :)

Wszystko zakończone świetnym eventem i rajdem po finał, który w Gdańsku zaprowadził nas w bardzo widokowe nocą miejsce.

Wszystkie Dobrego na Święta dla wszystkich uczestników nocnego spotkania, szczególne podziękowania dla Agathy i Miśka za organizację wszystkiego !

Reko poleci później, jak pologuję zaległości :)

[Zielona Góra] Impreza pierwsza klasa najpierw bardzo miłe spotkanie jakieś wypady po okoliczne kesze potem wszyscy zapatrzeni w komputery, telefony i jest burza mózgów po 2 minutach mamy hasło. Zaczyna się harmider wszyscy się ubierają i do aut, jedziemy razem (potem okazało się że ktoś się wyłamał ale i tak nie znaleźli jako pierwsi) przez góry doliny lasem łąkom jesteśmy na miejscu szybkie rozpoznanie błoto ale się nie poddamy. Po 4 minutach jesteśmy na kordach mam piękny kesz(dzięki k.mil i anolekdiabelka) jako pierwsi zaglądamy do środka po chwili tłum wokół nas.

Dzięki za piękną zabawe Pozdrawiamy

Wesołych Świąt

[Łódź] Sporo narzekania było na poziom zagadek - zgadywanek i tak dalej, ale niezmiennie całość bawiła i trzymała w napięciu. A im bliżej finału, tym atmosfera stawała się coraz gęstrza.

I warto było czekać, bo finał w tym roku zrobiony został w Łodzi genialnie - nie wiem jak wyszło to w innych miastach, ale możecie żałować, że nie przyjechaliście do nas w gościnę. Mega szacun dla chłopaków! I niewiele brakowało, a finał nie byłoby u nas w ogóle... Szczegóły w linku.

I wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy przyłożyli rękę do stworzenia tegorocznej edycji - dla każdego bez wyjątku. Dzięki!

[Warszawa]

Ostatnia zagadka rozwiązana w trakcie Warszawskiego Finału AKQ 2014 i całą ekipą w zorganizowanej kolumnie samochodów podążaliśmy po bezdrożach na kordy finałowe. No dobra, była jakaś droga, ale do drogi nie podobnaEkipa z eventu na miejscu została wzmocniona niezależnie przybyłymi grupami keszerów i tak oto wspólnie dokonaliśmy uroczystego odnalezienia i otwarcia kesza finałowego.

Każdemu zamieszanemu w przygotowanie kesza, zagadek i wszystkiego, co związane z tegorocznym AKQ mówię serdeczne dzięki!. Idea "kalendarza" zdecydowanie zasłużenie obrosła legendą.

Warszawa /0.30/
Niewiele brakowało a mielibyśmy z Zyrem, Wąskiem224 i Cozy grupowego FTF-a. A tak mieliśmy .... mega grupowego FTF-a ;). Jak dojeżdżaliśmy  na miejsce, to prawie utknęliśmy w korku :).
Fajnie było wyrwać się z keszerskiej emerytury i spotkać starych dobrych znajomych oraz poznać nowych. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w ten projekt, za te 22 zarwane noce.
Jak zawsze było super.

(TORUŃ)

maskowanie wyśmienite! niby patent znany, ale tu jeszcze taki dodatkowy myk. skrzynka podjęta w doborowym towarzystwie, potem ognisko, kiełbaski i rozmowy na temat oczywisty. TFTC!!

Warszawa w silnej grupie przy skrzynce... dojazd po wertepach oraz korowód kilku aut w ciemnym nigdziu - niezapomniany.... Gwiazduchna obowiązkowo - bo AKQ to praca wielu osób, by jeszcze więcej mogło się bawić... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

ps. Rodzinych Świąt życzy Puma oraz czajorek.

[Warszawa ]00:28 FTF grupowy. Mozna rzec iz przy keszu niemalze korek keszowozow :)

piekne dzieki za kolejny kalendarz! obysmy sie spotkali za rok !

Warszawa - dzieki za kesza :)

Warszawa

Jak to moja rodzicielka stwierdziła, mówiąc o moim keszowaniu, że jeżdżę po Polsce szukając pudełek po kanapkach, żeby wpisać się na kawałku papierui w tym wypadku przedzierając się przez - nazwijmy to umownie - drogi (bo dziur było więcej niż w serze), udało się dotrzeć na spotkanie (dzięki kaszel3, który robił za szofera ;). Atmosfery tego eventu i oczekiwania aż nadejdzie czas, nic nie mogło zepsuć i nic nie zastąpi. Wielkie dzięki wszystkim uczestnikom.

I niech żałują Ci, których nie było :P

Warszawa

First złapany w doborowym towarzystwie pewnie ponad 20 osóbZjeżdżamy razem z Babcia z trasy, odludzie, patrzymy a przed nami jedzie 8 samochodów wszystkie w kierunku współrzędnych - wiedzieliśmy, że jedziemy w dobrym kierunku :)

Dziękuje wszystkim autorom za zagadki. Przyznaje się bez bicia - gdyby nie podpowiedzi do niektórych zagadek w życiu nie dałbym rady! :)

0:28Warszawa

[Poznań] 

Najpierw spotkanie przedadwentowe, które minęło błyskawicznie. Zagadka okazała się banalna, że aż trudno było uwierzyć :-P 

Następnie wyścig, który o mało nie skończył się wypadkiem. Certyfikat ładnie wykonany, a gospodynie spotkania niezwykle miłe. Miło było Was zobaczyć. ;-)

Szczecin:
Skrzynka znaleziona w dużej ekipie poszukiwaczy, do której udało się dołączyć po nocnym rajdzie przez deszczowe szczecińskie ulice i drogi.
Świetny pomysł na kesza, perfekcyjne wykonanie! Dziękujemy za skrzynkę, za prawdziwe emocje i atmosferę towarzyszącą rozwiązywaniu zagadek i samym poszukiwaniom!

[Łódź] To był mój pierwszy AKQ, do którego znowu namówił mnie ten, który namówił mnie na keszowanie (pozdrowienia dla Skyqena :p). Zagadki były różne. Od bardzo fajnych, ciekawych, uczących nowych rzeczy po niezrozumiałe i według mnie zbyt przekombinowane. Na miejscu spotkania nie zawiodłem się. Warto było przyjechać! :D

Jak zwykle dziękuję za 3 tygodnie świetnej zabawy zwieńczone cudowną nocąemocje jakie towarzyszą temu wydarzeniu są przeogromnedziękuję bardzo! 

Noooo Deg w Siemianowicach poleciał po całości. Keszyk był świetny. I duże toto i się świeciło piknie, oczka cieszyło aż miło. Można by rzec, że skrzynka na poziomie powinna się trzymać... yyy do góry nogami /podłogąKawał dobrej roboty. dzięki. 

to mój pierwszy kalendarz, zabawa świetna. mógłbym tu pisać i pisać, ale wszystko i tak by się powtórzyło. w każdym razie dziękuję, grudzień upłynął mi bardzo przyjemnie dzięki całej tej zabawie :)

[Poznań]

Miało nas nie być a udało się wraz z grupą szalonych poszukiwaczy dotrzeć na kordy i zaliczyć grupowego FTF-a :)

Spotkanie AKQ Zielona Góra można zaliczyć do udanych

Zielonogórska brać keszerska stanęła na wysokości zadania.

Zagadki rozwiązane w komplecie z wynikiem 22:0

(co prawda z siedmioma były małe problemy  ale od czego są przyjaciele )

Jednym słowem zabawa i dobre humory dopisywały aż do końca.

Dziękujemy za sympatyczną zabawę i fajniutki ZIELONOGÓRSKI FINAŁ

Pozdrawiamy

[KOSZALIN]
Pierwszy i jak dotąd jedyny finał AKQ podjęty po pierwszym evencie keszerskim, w jakim brałem udział.
Dzięki:)
Przepraszam za "małe" opóźnienie w logowaniu;)

Skrytka stała się pretekstem do sympatycznego spotkania w gronie koszalińskich keszerów.  Szczególne podziękowania dla kol. Raczyka za założenie skrytki i kol. Marmagiego za pamiątkowe choineczki.

Wspólny koszaliński, dzięki za spotkanie.

Finał podjęty z przesympatyczną koszalińską ekipą Podziękowania dla wszystkich zaangażowanych w tegoroczny AKQ i do zobaczenia za rok! Pozdr.

Wszystkie zagadki rozwiązane na czas, z podpowiedziami większymi i mniejszymi od dobrych duszkówŚwietny finał w Łodzi, przemyślane zagadki (aczkolwiek nr 6 jest dla mnie nadal nierozwiązywalny).Serdecznie dziękuję za tegoroczny AKQ i już nie mogę się doczekać następnego!

Opole

Szybkie odgadnięcie ostatniej zagadki i wyprawa po skrzynkę finałową, która była baaaardzo klimatycznaDziękuję organizatorom AKQ, autorom zagadek (i tym, którzy pomagali mi niektóre z nich rozwiązać ;)) oraz wykonawcom finałowych keszy. Szkoda, że następny AKQ za rok...

Gdańsk

To był mój pierwszy AKQ. W poprzednich latach triPPer podrzucał mi pojedyncze zagadki. Jestem zachwycona zabawą.  Jakoś teraz nudno będzie... – czekam na następny AKQ  - 2015.

Do ostatniego zadania zaangażowaliśmy nastolatka i to on w 3 sekundy rozkminił zadanko – WOW. Potem szalona jazda na miejsce i  ostra wspinaczka do góry i ....  jest!

Dziękuję za zagadki i przygotowanie finału.

[Gdańsk] 22 dni główkowania i super finał zdobyty po północy. Świetnie się przy tej skrzynce bawiłam, więc rekomenduje i dziękuję wszystkim zaangażowanym w jej przygotowanie.

[Gdańsk]

Przed samym finałem bardzo miłe keszerskie spotkanie w Południku.  Świetna atmosfera do samego końca. Gdy wybiła godzina 0 procesory w laptopach zaczęły się grzać a łącza internetowe ledwo wytrzymywały. Po chwili Południk opustoszał i wszyscy ruszyli na kordy. Na miejscu najpierw zmyłka a potem bardzo miłe zaskoczenie. Dziękuję organizatorom za przygotowanie atrakcji. Miejscówka na finał świetna z pięknym widokiem na Gdańsk. Zagadki mi się podobały i jestem już ciekawy przyszłorocznych ale teraz niech mózg sobie odpocznie od myślenia i zrelaksuje na święta, zasłużył sobie ;]

GDAŃSK

Ostatnia zagadka. Kiedy pojawiła się nastąpiła pomroczność jasna. I wtedy, kilka sekund później z sąsiedniego pokoju, usłyszałem ....ALE JAJA, ZNAM HASŁO, MAM, MAM, MAM.... !!! ... to był mój pierowrodny, który pomimo swoich 17 niezależnych lat pomógł staruszkom i chyba, kurde, jako pierwszy w Polsce ją rozkminił :)

Później szalona jazda po ulicach Gdańska. Szalony marsz pod górę (prawie ścianka wspinaczkowa). A dalej ...znajome twarze, powitania, uśmiechy ...zarąbisty widok na Gdańsk.

Agata, Misiek, dzięki za ten finał. To był mój pierwszy AKQ, tym bardziej niezapomniany.

PS. Nadchodzi północ, a tu taka pustka ... chyba sudoku rozwiążę. :P

Świetne zagadki i Łódzki finał był bardzo fajny i klimatyczny. Multi trochę spowolniło nas i było idealnym rozwiązaniem. Koksownik, szampan, parówki i świetni ludzie! I sama skrzynka bardzo fajna :D

OK 20 minut po północy dopadliśmy poznański finał AKQ. Wraz z klansta.
Wielkie dzięki wszystkim osobom które uczestniczyły w tworzeniu zagadek, pomocy w ich rozwiązywaniu jak i osób zaangażowanych w poznański finał :)
Pozdrawiam P.S.

Trójmiasto:

Mój pierwszy AKQ. Dzięki współpracy z orzel123 udało się sprawnie dotrzeć do finału. Miałem przyjemność poznać świetną ekipę trójmiejską i spędzić z nią kilka miłych chwil. Dzięki za zagadki i sam finał. Do siego roku:)

grupowy koszaliński FTF, dzięki za spotkanie w miłym towarzystwie.
twórca koszalińskiej skrytki - raczyk - trochę nas wyciągnoł na obrzeża miasta, a nie załatwił pogody.
Pilnował nas do końca - czy aby dobrze odłożymy keszka. Daliśmy radę.

Pictures for this log entry:

AKQ Koszalin

[Gdańsk]

Piękne miejsce na finał, który miał nawet swój własny budynek. Zdecydowanie warto było czekać ten miesiąc :)

[Toruń]
Finał świetny, podjęty w grupie, logowany wspólnie przy cieple ogniska.
Tegoroczny AKQ jest moim drugim i mam nadzieję, że nie ostatnim. Do napisania za rok!

Rewelacyjne spędzona noc. Widok Czarodzieja i mirtis za oknem w Macu jak reszta ich zlewa- rewelka ale dodatkowo jak mirtis krzyczy że ma hasło i je wymienia a reszta chórkiem odpowiada że OK ale jakie?- bezcenne.

Dziękuję wszystkim, którzy poświęcili swój czas na przygotowanie całego kalendarza i skrzynek finałowych za dobrą zabawę i umilanie poranków w pracy.

Finał znaleziony w doborowej ekipie. Zagadka rozwiązana błyskawicznie przez Igę i Czarodzieja, ale... w międzyczasie zostaliśmy zamknięci w McDonaldzie. Znacznie przedłużyło to czas dotarcia do skrzynki, choć szarża była iście ułańska, czasem nawet pod prąd. Potem równie szaleńczy bieg po piaskach już do samego kesza. Następnie kiełbachy, ognisko i bigos. Życzenia, rozmowy, wyniki RR i do domu. Do zobaczenia na kolejnym kalendarzu!

Szczególne podziękowania dla autorów zagadek, osób koordynujących cały AKQ oraz dla wszystkich chowających. :)

TORUŃ

Cały miesiąc codziennego niecierpliwego wyczekiwania do północy na zagadkę, intensywnego myślenia, zgadywania, szukania, aż wreszcie nadszedł czas na finał. Dzięki za ognisko i grupowy FTFJuż nie mogę doczekać się przyszłorocznego kalendarza. Ale póki co można wreszcie odpocząć i porządnie się wyspać. Wesołych świąt i szczęśliwego keszerskiego nowego roku :)

[Toruń] No to była skrzynka pełna bigosu, naleweczki własnej roboty no i żywego ognia. Dzięki wszystkim za wspólną zabawę. Już czekam na przyszłoroczny kalendarz. POPZDOWIENIA

[TORUŃ] Jak tradycja nakazuje, skrzynka finałowa Kalendarza najechana tabunem. Widok zaś w okolicy loko przypomniał  mi refren pewnej piosenki:

Ktoś musi światło zapalić o zmroku,
ktoś musi wskazać drogę powrotu,
ktoś musi nakryć do stołu talerze,
ktoś musi podać zdrożonym wieczerzę.

Dzięki za przemiłe spotkanie.

[TORUŃ]

Wspólny Toruński FTF. Nocna szarża ułańska na kesza. Skrzynka świetnie przygotowana przez Wrzosa - wielkie dzięki.

Podziękowania dla autorów zagadek (i już nie ważne ile razy było: ossss tu cozii?).

[OPOLE]

Kolejny grudzień upłynął w świątecznym nastroju przy rozwiązywaniu adwentowych zagadek. Po wszystkim bardzo brakowało codziennych emocji z poszukiwaniem rozwiązania. Opolska skrzynka jak co roku była bardzo dobrze przygotowana. Dziękuję wszystkim współautorom kalendarza za tradycyjną zabawę ;)

Pozdr.

[GDAŃSK]

To był kolejny mega event. Najpierw przyjemne pogaduchy w Południku, następnie chwila skupienia nad zagadką, by w końcu ruszyć w kierunku kordów... Na miejscu zastaliśmy świetnie przygotowaną skrzynkę finałową, coś na zagrychę i rozgrzewkę. Wielkie podziękowania dla organizatorów!!!

[Białystok]
Dziękujemy serdecznie koledze crl_ost za świetną zabawę z pinatami i za przepiękny certyfikat TTFWarto było się na finale pojawić.

[Poznań]

No i by było na tyle. Ciężko teraz tak iść spać bez zagadki...

Chciałbym podziękować wszystkim zaangażowanym w AKQ - od twórców zagadek, po dobre dusze pomagające przy niektórych łamigłówkach, po ekipę keszerów z Poznania, dzięki którym można było poczuć atmosferę finału kalendarza i zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.

Wesołych świąt i bardzo dobrego 2015 życzy Kuba M.

FTF w poznaniu skrzynka odnaleziona w migteraz na mnie spada przygotowanie spotkania za rok w poznaniuFajna zabawa jak co roku jednak niektóre zagadki trochę nie trafione :P

[Warszawa] Padł chyba rekord w ilości osób, które przy keszu były zaraz po północy.

Podziękowania dla autorów zagadek i ukrywającego finał.

 SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE  : pierwszy raz brałem udział w adwentowym kalendarzu i nie zawiodłem się , świetny pomysł , świetne zagadki ( poszerzyły moją wiedzę ) i na końcu kapitalny finał , poprzedzony 2 godzinnym eventem w licznym gronie śląskiej braci keszerskiej 

kapitalny był pościg ciemnymi ulicami Siemianowic ŚL. i dziesiątki światełek błądzących po lasku, skrzynka zrobiona przez Dega robi wrażenie 

dzięki autorom zagadek , dzięki za pomoc w rozwiązywaniu kilku a zwłaszcza Ance221 ( nadal mnie przeraża twoja intuicja) dzięki za spotkanie i dzięki za finał 

do zobaczenia za rok - Wesołych Świąt 

Siemianowice Śląskie 
0.15 
Tłum czołówek biegnący ze zbocza :) 
Tłum pochylający się nad czymś :) 
Piękna skrzynka i piękne certyfikaty! I tyle uśmiechówBardzo nam się podobało. 
Dzięki za finał na Śląsku, za spotkanie, dzięki za cały kalendarz i wszystkie zagadki - trudne i łatwe. Na finał startowałyśmy z satysfakcją, że wszystkie zagadki rozwiązane samodzielnie (z dwoma małymi hintami - dzięki!). Szkoda, że nie mogliśmy zostać do końca, ale... rano wczesna pobudka do pracy. 
Dziękujemy, nagradzamy gwiazdką i pozdrawiamy! Wesołych Świąt!

Zbiorowy FTF Torunski. Dzieki za wspolne quizowanie i keszowanie.

Dziękuję autorom zagadek oraz Wrzosowi i ekipie toruńskiej za finał :)

yeah. torun oi!

[GDAŃSK]

Znaleziona w wielkiej ekipie keszerakiej morderczy wyścig po FTF'a zakończył sie wspólnym pierwszym miejscemWIELKIE PODZIĘKOWANIA dla Miśka i Agaty za zrobienie tak klimatycznego keszawesołych świat i czekam na kolejna edycje :)) 

Pozdrawiam Koza :)

[Poznań]

Szybki pościg po spotkaniu na Beforce dotarliśmy jako jedni z kolejnych. Dziękuję za coroczną wspaniałą zabawę przy zagadkach, miłe spotkanie.

Wszystkim życzę Wesołych Świąt!!

Siemianowice Śląskie

Serdeczne podziękowania dla Wszystkich, 
którzy mieli swój wkład w stworzenie tegorocznego Kalendarza Adwentowego!

Wszystkim oczywiście przy okazji życzymy  Wesołych Świąt!

[FTF]

[Gdańsk]

Dzięki sprawnej nawigacji harpusa udało mi się zdobyć FTF-a w Trójmieście po raz czwarty z rzędu.

Dziękuję wszystkim autorom zagadek za grudniowe łamanie głowy.

I szczególne podziękowania dla autorów gdańskiego finału: agathy i miśka za rewelacyjnie przygotowanego kesza w niesamowitym miejscu. Długo musiałem zbierać szczękę i z tego wrażenia aż zapomniałem zrobić zdjęcia. Mam nadzieję, że ktoś zrobił i gdzieś umieści albo mi wyśle na maila. Niech żałują Ci co nie przyjechali dzisiaj bo po dzisiejszej nocy miejsce ukrycia finału już będzie inne.

[Siemianowice Śląskie]

Podziękowania dla Deg'a za świetna skrzynkę finałową :) 

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

[GDAŃSK]

Wreszcie FTF? Chyba takCzytajcie dalej ;)

Chciałbym wszystkim serdecznie podziękować za ten wspólnie spędzony czas, zarówno podczas rozwiązywania zagadek (ach... ten czat grupowy na fb), jak i ten spędzony w chyba najlepszym keszerskim lokalu - "18 południku" oraz oczywiście TEN finał... :)
Mimo że ze względu na problemy osobiste kilku zagadek nie zrobiłem, to raczej wszystkie mi się podobały (no... poza 2 i 6) :P Wszyscy narzekali, że Leone zwalił sprawę, dobierając złe zagadki... Nie, zagadki były tak samo fajne (lub niefajne), jak w poprzednich latach (tegoroczna 6 była np takim samym wtf jak zeszłoroczna 20...). To my się niestety starzejemy, moi drodzy... Poza tym gdzie ta magia świąt, gdzie śnieg? To wszystko powoduje, że po prostu z biegiem czasu mniej nam się to podoba :P Wyluzujcie i cieszcie się! :)
Ach... Gdańsk... To spotkanie w "Południku" - nowe twarze i starzy znajomi, ta atmosfera, te owny i mobilniaki... To było to! :) A finał... Oj, tego, to się chyba nikt nie spodziewał... Coś pięknego... Jak, ja się pytam, jak? (w sumie to dostałem odpowiedź od autora przy finale, no ale... :D ). Szkoda tylko, że nikt już nie doświadczy tego, co my, bo finał zmienia miejsce ukrycia, które już tak zajebiste pewnie nie będzie (oby tylko finał nie zniknął na zawsze...). Event był ok 700m od finału, a że tym razem samochodu nie mieliśmy, to biegiem, pod górę te 700m... I tu mi bokiem wyszedł brak wf przez ponad 2 lata... :P Przy finale mi się tak słabo zrobiło, że na chwilę padłem (dosłownie...). Ale warto było :D Jeden wielki, wspólny wpis w logbooku na pozycji FTF... :) Oj, ja chcę tak za rok (chyba, że sam wpadnę na pomysł ogarniania finału... :D ).
Tak więc jeszcze raz dzięki wszystkim, a w szczególności miśkowi, za możliwość tak zajebiście spędzonego czasu ;)
Wesołego jajka! (pierwsza nasza myśl po zobaczeniu 22 zagadki :D
A tak na poważnie:
Wesołych, rodzinnych i udanych świąt! ;)
Do zobaczenia na keszerskiej ścieżce! :)

Nie powiem, że wszystkie zagadki rozwiązałam szybko i sprawnie, bo tak nie byłoNiektóre owszem kilka, kilkanaście minut i gotowe, do innych potrzebowałam małych wskazówek, a jeszcze inne padały po długich wyliczeniach i dedukcjach, ale udało się akq 2014 zaliczony w całości, a finałowa skrzynka odnaleziona w towarzystwie 5nip3r, 5nip3rzątka i Bumagów. Podziękowania dla wszystkich, którzy tworzyli tegoroczny akq.

[Poznań]

Po krótkim acz intensywnym spotkaniu w ramach beforki i chwilowej konsternacji kilka minut po północy wystartowaliśmy po finał. Zebrało się chyba ze 30 osób więc ewakuacja z lokalu przebiegła bardzo widowiskowo, na tyle, że wprawiła obsługę i nielicznych już gości w osłupienie. Dwukilometrowy rajd po II ramie (przepraszam Bolesławów XXI i XXIII za okazaną wzgardę), a potem gwałtowne poszukiwania, wpisy, certyfikaty oraz najważniejsze - kordy finałowego eventu :). To był mój czwarty AKQ. Pomysł podoba mi się coraz bardziej! Dziękuję pomysłodawcy, komitetowi organizacyjnemu, autorom zagadek oraz założycielom lokalnych pojemników i współrozwiązującym i szukającym za trzy tygodnie świetnej rozrywki :).

[Poznań]
Ach... co to były za emocje. A teraz pozostało czekać rok, bo teraz "Jeszcze nie nadszedł czas..." :)
TFTC!

[Poznań]

Pędem w autko, gubiąc okulary po drodze, napierany przez tłum, goniący za tłumem. Wsiadamy w autko w sile trzech osób i za rredanem i Algidąi. Nieudany manewr, zawracamy. Mało mi d.....y nie urwała jakaś ciężarówka, (nawiasem to Reni d....a, nie moja). Odchodzimy na drugi krąg i lądujemy w pobliżu. prjd już chyba podjął, rredan wyprzedza skrótem, ja motam się z latarką, gdzieś w pierwszej trójce ląduję przy skrzynce. Piękne certyfikaty, bombowe! - dosłownie. Chwila relaksu, wbijamy kordy i jedziemy na spotkanie. Nadal nie wiadomo kto zakładał, pełna konspira. Od skrzynki bliziutko, niespełna 400 m. Piękna okolica, kto nas powita? Jest berło, świecące. Wuchta Wiary. Dobrze trafiliśmy. Ania w progu. W końcu wiadomo kto to wszystko zorganizował. Pierwsza klasa. Wymiana zdań, na gorąco. Podobało się. Rozmowy o sprawach różnych i różnistych, aczkolwiek tematycznie jak zwykle. Całość pierwsza klasa, więc i gwiazdką (betlejemską) zaszczycę od siebie. Wspomnę jeszcze wiszącą choinkę. Nikt tak nie ma. Na koniec zbiorowa fotka. Do zobaczenia za rok na kolejnym finale, a wcześniej na keszerskich szlakach. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, a także szczęśliwego Nowego Roku życzę wszystkim razem i każdemu z osobna. Dziękuję.

PS. Po okulary wróciłem. Szkła w stanie dobrym, oprawki zostały sformatowane do postaci naleśnika. Wkrótce podam również link do zdjęć ze spotkania.

Idealna współpraca i Wielki wspólny FTF 9 minut
miłe towarzystwo i udany event przedfinałowy w Siemianowicach później
-opublikowanie zagadki rozwiązanie chyba z pół minuty
-bieg do samochodu i wpisywanie kordów
-sprint samochodem jak najbliżej kordów
-kolejny sprint przez największe chaszcze i jest 5nip3r znalazł "pienisko" 
tylko otwarcie i mamy ją w dłoniach :D 
dzięki za wszystkie zagadki jedne trudniejsze inne łatwe i teraz znów pozostaje czekać rok :( 

WESOŁYCH ŚWIĄT WSZYSTKIM I SZCZĘŚLIWEGO KARPIA 

Siemianowice padły o 0.09. Mój f t f :-)

*edit: Od północy wydarzenia działy się niezwykle szybko. Od publikacji ostatniej zagadki, przez szaleńczy samochodowy pościg ulicami miasta, po otwarcie przeze mnie skrzynki z piękną podświetlaną szopką minęło tylko 9 minut. Nic nie jest w stanie tego zastąpić. Adrenalina - 500 ! I znów czekać na to rok ? :(

Tak czy owak, serdecznie dziękuję wszystkim współ- i organizatorom za tę wspaniałą zabawę, a Deg'owi za przecudną skrzynkę w Siemianowicach.

[Łódź]

Zdecydowanie warto było czekać okrągły rok na kolejny Adwentowy Kalendarz Quizowy. Zagadki jak co roku przysporzyły czasem więcej, a czasem mniej problemówMimo to udało je się rozwiązać na czas i powędrować po skrzynkę finałową.

Na miejscu założyciele zaskoczyli mnie tak, że mi oczy wyszły z orbit!Była świetna zabawa, pogaduchy w gronie starych i nowych łódzkich keszerów, mała wyżerka i popijawaMiło było zobaczyć was wszystkich i mile zakończyć rok keszowy :)

Dziękuję raz jeszcze za mega fajną zabawę! :)

ZIELONA GWIAZDA dla wszystkich Quizo-dawców, a przede wszystkim dla Założycieli łódzkiego finału AKQ 2014:)

[ŁÓDŹ]

Z przyjemnością jak co roku rozwiązywałam zagadki, jedne łatwiejsze, drugie trudne, ale mimo przerażającego w tym roku braku czasu na cokolwiek na szczęście udało się pokonać wszystkie i dzięki temu spotkać się z Łódzką ekipa:) Wielki ukłon w stronę Łódzkich Organizatorów - niezmiernie miło mnie zaskoczyliście całą oprawą Kalendarza jako wydarzenia - zdecydowanie warto było się pojawić choć na chwilę i zarwać tą noc, nawet kosztem tego, że następnego dnia w pracy byłam półprzytomna ;)

[TORUŃ]

Pod osłoną nocy, padającego śniegu i w ogóle wszech panującej ciemnej ciemności podejmowałam tą skrzynkę w nieco napiętej atmosferze..jakoś tak samotnie albo nawet we dwoje jakoś tam nieswojo było. Aaaale sama skrzynka warta była pokonania małego strachu przed leśnymi potworami ;) Bardzo mi się podobało!Dziękuję i czekam na kolejne:)

Dziękuję raz jeszcze za całokształt i wszystkim keszo - szaleńcom życzę jeszcze lepszego keszobrania w przyszłym roku 2015!Wesołych:)

ZIELONA GÓRA

Przez miesiąc z lepszym i gorszym skutkiem podchodziłam do kolejnych zadań. Nie udało się samodzielnie rozwiązać wszystkich zagadek, ale czemu nie podołałam wyjaśniono mi na evencie tematycznym:)

Podejmowana w deszczu, po świetnym spędzeniu kilku godzin w pubie z ekipą.

Dzięki i do zobaczenia w 2015:)

[Gdańsk]

Skrzynka podjęta z wieloma innymi keszerami na zakończenie eventu AKQ 2014 w południk18

GDAŃSK

ZNALEZIONA Z DUŻĄ GRUPĄ KESZERÓW PODCZAS FINAŁU AKQ14

 :))

Radośnie przebieram nóżkami :))

maDZIARKA to jest nas co najmniej dwoje...

Pozdrawiam

Nie mogę się już doczekać aż "nadejdzie czas"! :)