Znaleziona szybko. Skrzynka. Potem było trochę gorzej.. Nie miałam pęsety.. ale wsuwkę do włosów- polecam, też dobre rozwiązanie. Razem z D. jako grupa której można byłoby śmiało przypisać nazwę: a świstak siedzi i zawija w sreberka.. Ile tego było? 20? 30? bo znalazłam w ostatniej. OSTATNIEJ. serio. mało prawdopodobne a jednak..  :D 

w......cz!:D zabraliśmy cert. dzięki!

cóż dobrze, że głupi ma (czasem) szczęście! dlatego nie zastała nas apokalipsa, wojna światów i imigranci. Czyli, że szybko w miarę. Dzięki! :)

Po nieznalezionych keszach, chodzeniu na okrętkę i jakimiś objazdami w poszukiwaniu zapomnianych bocznic, myślałem, że już nic gorszego mnie nie spotka tego dnia. Jaki ja byłem naiwny… To był dopiero początek. Za chwilę miały się przede mną otworzyć wrota keszerskiego piekła. Kto znalazł tę eppendorfkę, to wie o czym mówię. Pierwsze słowo jakie wypowiedziałem było łacińskim określeniem „krzywej”. No ale jak to mówią: do 25 razy sztuka. Nawet usiąść na ławce nie mogłem, wszystko zmrożone, brrr! Więc tak stoję i stoję i bawię się i oglądam i dłubię. Ludzie mnie mijają, biegają, dziwnie się przyglądają. Co on robi? Jeden to by się mało co nie wywalił, tak się oglądał. Złą datę w logbooku wpisałem też, bo jakoś przekonany byłem, że dziś dopiero dziewiąty. Jakby tego było mało, wracam do domu z myślą o tym, jakich niewybrednych epitetów użyć pod adresem założycielki. Chcę już logować, a tu kutas… tzn. hasło. Cholera, zapomniałem. Nie wiem, co się później wydarzyło, ale usłyszałem charakterystyczny dźwięk defibrylatora… Nagle: jest hasło! … ale do tej pory zachodzę w głowę, jak można być tak bezczelnym. Tak złośliwym...

Ale widzę światełko w tunelu. Podpowiedź „weź pęsetę”. Są w anoriell jeszcze zalążki Jasnej Strony Mocy ;)

Złośliwość na REKOMENDOWANYM poziomie

Naprawdę super skrzyneczkaTFTC

Skrzynka zasługuje na gwiazdkę za pomysłowe i dowcipne uporanie się z niełatwym zadaniem połączenia trzech trudnych wyrazów w jedną logiczną całość. Brawo dla autorki! Co do samego finału, nie miałem szczęścia i potrzebowałem aż 27 prób. Mimo to nie przyszły mi na myśl złośliwe słowa pod adresem autorki. Dołożyłem całkiem długi karteluszek, wystarczy na wiele kolejnych wpisów. Dzięki za kesza!

Serwis konieczny. Brak miejsca na nowe wpisy. Zostawiliśmy dodatkowa karteczkę razem z logbookiem z wpisem.Nie powiem, ale z tomas2500 niezłe sie naszukalismy zeby go znaleźć ;p

Skrzynka jest ma sie dobrze w logbooku faktycznie miejsca brak. Koko-tubek bardzo duzo, ale udalo sie znalezcSerwis to by sie przydal na pewno.

znaleziona z hakler, lecz już z braku miejsca na wpisanie, wpisaliśmy się na jeden z certyfikatów ;)

Świetna, pomysłowa skrzyneczka. Odnalezienie nie przysporzyło nam większych kłopotów zwłaszcza, że trochę ją było widać, gdy podchodziliśmy. Ale logowanie to już inna historia. Oczywiście pobliska ławeczka była bardzo użyteczna, niestety ruch się zrobił w słoneczne popołudnie i musieliśmy znaleźć bardziej ustronne miejsce by sprawdzić nasze szczęście. Okazało się, że nasza liczba to 27, więc nie będziemy raczej próbować w grach losowych. Za całokształt znakomita i rekomendowana. Dzięki

Znaleziona w trakcie letniego spaceru. Dzięki

Plejada "czopków", bez dwóch zdań ;)

Nie do lotu tylko do logbookaDzieki za zabawe i usmiech na twarzyna lawce wygladalismy jak wysoce zaawansowani narkomaniznaleziona z Artek89 leci znakomita

Znaleziona bez żadnych problemów wraz z Zwierzu666. Na szczęście po 22 certyfikatach trafił się logbook. Dzięki za kesza

P.s. z wrażenia niewpisalismy się do lotu...

Super skrzynka! Znajdziesz szybko, a później możesz się dłuuuugo delektować ;)

Jakie było pierwsze nasze słowo po otwarciu skrzynki?... Tak tak. Właśnie to ;-). Dzięki za tą relaksującą chwilę na ławce w parku przy śpiewie ptaków :-D

Sama skrzyneczka dość szybko namierzona ale wpisu udało mi się dokonać dopiero za 21 razem. Fajny pomysł. Dzięki za kesza.

Haha uśmiałem się trochę , ale posiedzenie w tym parku zawsze spoko także niestety nie bluzgałem :P 
Dość szybko - bo miałem pomagierów :) 
Dzięki za fajny pomysł ! 

No tak, każda kolejna osoba ma łatwiej, chyba że keszyk jest co jakiś czas uzpełniany.  No i dobrze, że ławeczka w pobliżu. TFTC

in- kolekcjonerska karta piłkarska

Bardzo, bardzo zacna skrzyneczka, natychmiast pojawił się uśmiech po znalezieniu. Jedna z najlepszych... Dzięki :-D

A niech Cię anoriell Ja już tego dnia byłam po Dupie Biskupa. A wiesz co to znaczy prawda? Jak zobaczyłam .... , to nie ma rady, trzeba było usiąść na tej ławce, bo aż nogi się pode mną ugięłyPowtórka z rozrywkiNo i co tu więcej napisać, żeby nie spoilerować? Mogę jedynie dodać, że zakopane eppendorfki są u mnie na ostatnim miejscu zaraz po szklanych zakopcach, w top 5 najbardziej nielubianych skrzynekZłośliwa z Ciebie bestia, wiesz? Takie maleństwo zakopać? :)

No świetnie Ci to wyszło!Podobało sięI dziękuję za reaktywację

TFTC! Pozdrawiam, Nati.

Serwis wykonanany. Na miejscu okazało się, że połowicznie, bo... 

Bąbelki moje... Ta czerwona kartka w środku to nie był certyfikat ani nie był to też przedmiot na wymianę. To była instrukcja obsługi i połączenie moich 3 słów. Bez niej moja skrzynka jest w 1/3 bez sensu... 

W najbliższym czasie postaram się dołożyć do skrzynki co trzeba.

Podjęta z hekate95 i tylko dzięki jej zaopatrzeniu się udało ^ ^" Ciekawy pomysł na skrzynkę :3

fajna skrzynka :)

TFTC :)

Znaleziona

No co za ...... skrzynka ;)

Najpierw szukaliśmy z Janky 1, czegoś małego w jakiś malutkich norkach aby wyciągnąć to pęsetą. Potem nasz pies zaczął bawić się z innym i zostawiłam poszukiwania by pilnować Fifi. Idąc do niej, znalazłam kesza. Zaglądamy do środka, cieszymy się... Ale gdzie jest lookbook? Już napisaliśmy maila do Założycielki, w sumie ze trzy razy zakopywaliśmy i zrezygnowani, a potem wpadaliśmy na pomysł, odkopywaliśmy i sprawdzaliśmy jej zawartość. Wrrrr... Pęsety nie mieliśmy, za to ja miałam spinacze we włosach - to nam pomogło gdy po przeczytaniu komentarzy, zrozumieliśmy o co chodzi. Zostawiliśmy po sobie w skrzynce zaklęcie na miłość, kto chętny niech się częstujeZa te nerwy, za to że nerwy miały być - najwyższa ocena ;)

Skrzynka znaleziona szybko. Logbook za pierwszym razem! W sumie poszło szybko, a spodziewałem się dłuższego posiedzenia, pomysł bardzo fajny. Dzięki!

Test na cierpliwość przechodziłem dwa razy, drugi raz kiedy okazało się że do zalogowania potrzebne jest hasło. Nie bardzo mam ochotę zgodzić się że pomysł jest złośliwy, upierdliwy owszem. Złośliwość przejawiła by się gdyby np. to co jest okazało się "fake" a rzeczywisty kesz zgodnie z fragmentem opisu: "mikrusa zagrzebanego obok parkowej alejki" - faktycznie był obok alejki zagrzebany.
Nie mniej gratuluję innowacji i oryginalności.
Ocena znakomita, do rekomendacji zabrakło ciut złośliwości. Dziękuję! :)

Poszło szybciej niż myślałamI to bez pęsety a sposobem na Kasię. Na szczęście Astro nie zostawił mnie samej z tą zabawą więc poszło iście błyskawicznie.

Ale oczywiście z tego wszystkiego zapomniałam o haśle, ale Ryjek+ był akurat online więc pomógł. Wielkie dzięki za taką dozę złośliwości i czekam na kolejne :D

Podjeżdżam na miejsce z zaciekawieniem co to może być. Chwila ... i w myślach powtarzało mi cie ciągle "no żesz ku..a mać" jeszcze nie to, jeszcze nie to. Im później tym bardzie w myślach pojawiała się idea, że jej nie ma. I w końcu przedostatnia  "no żesz ku..a mać jest!".

Chyba najciekawszy pomysł na wkurzenie poszukiwaczy, jaki do tej pory spotkałempo prostu świetne!

E tam pęsetę, otwieracz do czegoś tam z mojego scyzoryka świetnie dał radętrochę się namęczyliśmy ale na 4 ręce nie było tak źleGratuluję pomysłowości! Dzięki! 

Znaleziona dość szybka z Klod, Maggy i Kooba. Pęsety nie posiadaliśmy ale przydała się bardzo wsuwka do włosów Klod. Fajny pomysł choć rzeczywiście upierdliwy:) Dzięki za kesza:)

znaleziona z Klod, Wolsia oraz Maggy. Tftc.

Pfff, szybko i sprawnie... muszę zacząć grać w lotka.Ale wierzę na słowo, że skrzynka potrafi wkurw(pik). ;)

Tego się nie spodziewałam! :D

Zapomnieliśmy pęsety, na szczęście Zegal miał igły w apteczce. Siedząc tam z tymi igłami, gumowymi rękawiczkami, z latarką, musieliśmy wyglądać dość podejrzanie dla sporadycznie przechodzących spacerowiczów xD

moja pierwsza zielona!

&#*^( !!!!

doskonale złośliwy kesz, a ja nie miałem pęsety, na szczęście w apteczce miałem igłę :)

leci zielone.

Znaleziona tradycyjnie z Piostu :)

heh miło, lekko i przyj...ups czar prysł...no i trzeba się było przekopać przez wszystkie, co do jednej ependorfki - i to właśnie jest złośliwość rzeczy martwych.

brak pensety, bo przecież "raczej nie będziemy keszować", zmarznięte łapki i pewien złośliwiec,(który już dawno te zmagania miał za sobą) nabijający się z nas, jakoś nie ułatwiały sprawy. jednak po przekopaniu się i po serii wiązanek, których niejeden szewc by się nie powstydził dostaliśmy takiej śmiechawy, że ciężko się było na rowerze utrzymać :D

Wielkie dzięki za kesza :)

Znaleziona tradycyjnie z BlueAsia podczas pierwszego wypadu rowerowego w tym roku

Ojjjjj, jak ja bym chciał tutj napisać "szybko i sprawnie" ..... 

W momenci znalezienia zgodnym chorem z Asią stwierdziliśmy że "będzie w ostatnim", i .... tak było .... 

Ławeczka okazała się nieocenionym pomocnikiem :)

Oczywiścia jak 99% poprzedników nie mieiśmy pęstey, ale i tak dało radę!

Kesz, zgodnie z podtytułem jest mega złośliwy, wredy i perfidny! 

z czystm sumieniem zostawiam zielone :)

Dzięki za kesza

Dorzucam obiecaną rekomendację 

Odrabianie zaległości z vulpeculąOj co tam się działo, mróz, śnieg ale idziemy - na miejscu szok i kilka ciepłych słów pod adresem....Powiem tylko że jako przedostatnia padłaDzięki podobało się, za humor i coś innego leci zielone ;-)

Jedna z dwóch najlepszych skrzynek dzisiejszego dniaCóż probóweczka wydobyta i ... O ja Cię ukręcęZimno było ... ale rozgrzewaliśmy się ciepłymi słowami jak pisał budgetPS rzucam wyzwanie - profesjonaliści podejmują tego kesza bez pęsetydzięki za kesza i pomysł

Debiut w OC, podczas wieczornego spaceru. Wpisu, w imieniu kajolinka dokonuje tata - papierek. 

A ja miałem dziś farta - log znaleziony za "drugim podejściem" :-)

Obśmiałem się, jak zobaczyłem, co jest w środku, i znakomita leci na konto!

Skrzynka podejmowana bardzo późnym wieczorem. Wiatr i deszcz spowodował ze przez pół godziny które spędziłem w parku nie spotkałem żywej duszy - same martwe. 

Po przybyciu na miejsce potwierdziły się moje przypuszczenia co do sposobu ukrycia skrzynki. Powiem tylko tyle że ja na miejscu założyciela wykorzystał bym całą powierzchnie pojemnika jaka jest do dyspozycjiDzięki za świetną zabawę! Oczywiście znakomicie! 

Skrzynka namierzona błyskawicznie, bo niestety była odkopana. Złapałem, na ławeczkę szybko. Otwieram.... oj co za BabaNo okropność. Stwierdziłem, że nie będzie tak źle. Było fatalnie! Nr 7 od końca. Ale uradowany mimo wszystko. Spakowałem i .................



haaaaaaasło. Wrrrrrrrrrrr. Cała zabawa po raz drugi. No i .... masz rację, będzie potrzebny Ci defibrylator jak Cię spotkam :P

Najciekawsza skrzynka dzisiejszego dnia. Miejsce wydaje się oczywiste, kesz namierzony po chwili poszukiwań, ale to co ukazuje się w jego wnętrzu to jakiś koszmar. Złośliwość założycielki kesza jest zdecydowania większa od mojej, która to podkusiła mnie, żeby na jednej z karteczek na spotkaniu napisać słowo "defibrylator", złożyć ją dwa razy i oddać do losowania. Odcierpiałem za to swoje bawiąc się wraz z Gałką logbookiem. Sam pomysł i wykonanie świetne!

TFTC! 

No nieźle, już myśleliśmy, że ktoś robi sobie z nas jajabyliśmy już blisko końca a tam nadal nie ma logbooka ale na szczęście się udałodzięki!

Późny wieczór ciemno, zimno, deszczowo. Skrzynka złośliwa do granic możliwości. Znalezienie upragnionego logbook'a zajęło nam 3/4 klepsydry. Uczucie, gdy osiągnie się sukces przy tej skrzynce bezcenne. Polecam. Dzięki.

...

Poszło mi bardzo i to nawet bardzo sprawniefarciara ze Mnie przy tej skrzynceJa to bym bardziej/więcej tutaj dowaliła  :D  dzięki !

Brawo za pomysłowość. Fajny patent, hihihihi...

Trochę się naszukaliśmy, na szczęście nie było trzaskającego mrozu :-)

więc i cierpliwości więcej.

ZŁOŚLIWOŚĆ tej skrzynki bije po oczach!

dzięki.

Skrzynka podjęta razem z LiM po pracy.

W parku pustki, można było sobie spokojnie działać, gdzieś taki patent już widziałem, hmmm

już wiem we Włoszczowie.

Takie skrzynki potrafią wkurzyć keszera  i złośliwość widać gołym okiem...

Podobało się, moja ocena to znakomita na konto leci i gwiazda.

Pozdrawiam Nilu

Skrzyneczka bardzo fajnachociaż nazwa skrzynki sugerowała mi że będzie z nią dużo większy problemZnaleziona w towarzystwie An Ny :)

zacznę od tego, że jak zobaczyłem nazwę skrzynki to pomyślałem, że dla zasady się po to nie wybiorę. ale byłem blisko i pomyślałem, że zanim się znów wybiorę na drugą stronę Łodzi to minie kupa czasu więc jak już jestem to spróbuję...

najpierw był kłopot ze znalezieniem. miejsce oczywiste ale jakoś mi ta eppendofka nie chciała się nadziać na kłujkę. nawet dzwoniłem do dyżurnego pomagacza: morrisona. po upewnieniu się, że szukam w dobrym miejscu a na skrzynkę nie natrafiam już miałem się poddać ale jakiś głos (uporu) szeptał "sprawdź dobrze"... sprawdziłem i jednak było. znalazłem po 15 minutach grzebania w rozgrzebanym. a potem...

nie będę spoilował ale napiszę tylko, że logbook był w ostatnim z możliwych miejsc. OSTATNIM!

weź pęsetę, weź, weź. i coś do pisania.

Na prośbę anoriell wykonałem drobny "serwis".

Trudność skrzynki zwiększona jakieś dwa razy - wtajemniczeni wiedzą, co to znaczy :P

Dobra, szykuj sprzęt do reanimacji. Nadchodzę!!!

Nie no, żartuję. Sam lubię trochę namieszać, żeby następni nie mieli łatwiej, więc jest ok. Dzięki tej skrzynce masz +100 do bycia wredotą.

Ogólnie po dotarciu na kordy od razu rzuciło mi się w oczy jakieś rozkopane miejsce, więc ciągnięty w nie siłą wyższą, też zacząłem tam gmerać, tylko coś tak gmeram i gmeram.... I k...s!!! Nie ma!!!

Więc biorę i przełączam transformera z funkcji GPS w funkcję telefonu i dzwonię do Ola:

- Cześć, szukam takiej jednej upierdliwej skrzynki. Tylko coś Jej wykopać nie mogę...

- A gdzie kopiesz?

- No tu i tu....

- Ale tam Jej nie ma, bo Ona jest [OCENZUROWANO]

- Dzięki.

Matko, pewnie jakiś pies sobie tam dołek zrobił... Dobrze, że miałem rękawiczki i nie wykopałem żadnego klocka.

Dalej już było (w miarę) lajtowo. Co prawda nie posypały się "elementy ozdobne na końcu sznura przypinanego do pasa z XVII wieku" za to poleciało parę niemieckich zakrętów.

Jak dla mnie Znakomicie. Dzięki za zabawę i złośliwą skrzynkę. Pozdrawiam.

Jak napisał Boguś na szczęście szybko i sprawnie, nikt nie zdążył się zdenerwować :)
Ja bym dorzucił do pełna i logował na GC ! Niech ma ekipa ! :)

Fajny pomysł. Choć za 4 razem była już nasza. No i nie było jeszcze tak zimno. 
Myślałem, że będzie gorzej. A było całkiem przyjemnie.

Nie mieliśmy pęsety, ale w pojemniku był mały pomocnik.

Spacerowo z Plebkiem

Dzięki

Wybrałem się dzisaiaj po skrzyneczkę z odkopaniem nie było problemu,ale to co zobaczyłem w środku to od razu pomyślałem,że złośliwość ludzka nie zna granic.Pozdrawiam

Tak, narugaliśmy się tutaj niemiłosiernie;). Jakie przekleństwa w drodze do skrzynki nie leciały na Założycielkę to pewnie do tej pory pieką ją uszy;P. Ale na miejscu okazało się całkiem przyjemnie i całkiem sprawnie:). Nie no, serio - nie było tak źle:).

Znów odezwało się moje szczęście i pokazało, że z pełną odpowiedzialnością mogę na nie liczyć tego dnia:). Szkoda, że to była już ostatnia skrzynka zaplanowana na dziś dzień:).

Dzięki!

przygotowaliśmy się, jakbyśmy mieli wykopać skarb piratów co najmniej. chociaż nie, zapomnieliśmy łopatek. ale samo kopanie poszło sprawnie. potem lekki szok. lekki, bo na szczęście (szczęście morrisona) poszło szybko. pomysł jakby znany, tutaj w wersji mini. ale i tak wpis do logbooka połączony z uczuciem ulgi, że to już. dzięki!

Taaaa, nie ma to jak jechać do parku/lasu szukać zakopanej eppendorfki
Kłujka - jest, saperka - jest, pęseta - jest ... tylko gdzie ta skrzynka

Nie, no - tak, źle nie było 
Mimo wczesnej pory i specyficznej pogody, musieliśmy tylko przeczekać jakąś większą grupę/stadko nordic-chodzących, a potem skrzynka znaleziona i ... dobrze, że ławka była, bo kut... mnie strzelił, a ja przecież słabego serca jestem
I już teraz wiemy jak się tłumaczą te wszystkie słowa. Świetna zabawa.

Dzięki.

Znaleziona przy zakładaniu :)

Ja osobiście nie miałem żadnego wpływu na proces twórczy związany z tą skrzynką - ten złośliwy pomysł powstał w głowie anoriell, potem przygotowywała całość sama, a mnie wykorzystała jedynie jako siłę roboczą abym przywiózł nas na miejsce i pomógł w zakopywaniu. W związku z tym pozwolę sobie również dodać gwiazdkę!

Napisałem powyższe zastrzeżenie, żeby nie było że daję po znajomości i dla swojej skrzynki, bo to nie moja :P

TFTC + oz + zg!

Złapana po szkole, napisałbym szybko i sprawnie, ale tak nie było. Współczuję pierwszej trójce . Ocena znakomita i dałbym rekomendację, lecz nie mam, więc jak zdobędę to powrócę. TFTC. Pozdrawiam

STFspojlerow nie będzie, mnie sie podobalo, fajny pomysł.

Gwiazdka za złośliwość :D

 Dzięki za kesza!

Tak, tu zdecydowane fory będą miały zespoły. Najważniejsze to opracować efektywną metodę. (Aha, Założycielka nie przypadkiem przypomina o PĘSECIE).

Wieczorna akcja z Astro na mrozie - wspólny FTF.

Dzięki!

(Przekleństw nie będzie, bo pomysł bardzo mi się spodobał).

Do takich keszy mam specjalną ekipę, która siedzi u mnie w piwnicy.

Wszystko wykopią i zakopią bez mrugnięcia okiem.

Nie chciało mi się samemu jechać po skrzynkę. Zimno, ciemno i do kesza daleko. Jednak w towarzystwie zawsze fajniej.Podjechaliśmy. Mały spacerek przez park (o dziwo oświetlony) kilka sekund grzebania i skrzynka jest w rękach Bramstengi. Potem usiedliśmy na ławce i zaczęliśmy zabawę. Chwilkę to trwało ale się udało. Więcej nie napiszę by nie psuć zabawy. Zimowy FTF dzięki śliczne.Ocena znakomita leci na konto skrzynki.