OK. rozumiem, ale oby to było przedostatni raz.  

Dowódco Johnny, odpowiedź jest prosta, logowałem zaległości z 2020 i nie przestawiłem daty. Proszę o zrozumienie.

Baczność!

 

Udzielam pochwały przed frontem pułku żołnierzowi Elvisowi7 za prawdziwą, obywatelską postawę.

Ale mam pytanie. dlaczego wpis o reaktywacji jest datowany rokiem 2020, skoro mamy 2021? 

Spocznij.

Reaktywowana z Fotoimpresje. Dziękuję, proszę dać spocznij :)

Meldunek komando keram58

===============================

Panie Komendancie,

melduję:

Po wnikliwej analizie materiału rozpoznawczego własnego jak i sił sprzymierzonych dokonano rozpoznania w terenie. Z uwagi na dużą ilość  zmugolonych sił wroga zdecydowano na szybkie rozpoznanie w boju w wyniku którego wytypowano trzy potencjalne miejsca ukryci skrzynki kontaktowej. W wyniku szybkiego działania w terenie skrzynkę odnaleziono w drugiej lokalizacji. Dokonano wszystkich przewidzianych procedurami czynności w miejscu kontaktowym. Obiekt zabezpieczono i dokonano odwrotu do miejsca postoju bez strat własnych i kontaktu bezpośredniego z nieprzyjacielem.

                                     mp. /-/ keram58

Oddział szturmowy Delta Szwadron Super Cool Komando Wilków Alfa w składzie Kapitan Iwonia i szeregowy PrincePolo melduje wykonanie zadania.

Jak już wcześniej informowaliśmy, nasze Tajne Biuro Konstrukcyjne we wspólpracy z PW umieściło na orbicie satelitę szpiegowskiego PW-Sat2, który pod pozorem badań naukowych miał przeprowadzić skanowanie całego obszaru Warszawy celem ustalenia wszelkich potencjalnych miejsc mogących być skrzynkami kontaktowymi. Satelita przesłał zaskakująco dużo danych. Po porównaniu ich ze zdjęciami lotniczymi wytypowano miejsce uderzenia, pozostałe zaś dane zostały zamknięte w sejfie. Mogę tylko powiedzieć, że ilość podobnych skrzynek kontaktowych w granicach Warszawy idzie w tysiące i niezbędne będą kolejne działania, by w sposób znaczący zakłócić działania tak ogromnej siatki szpiegowskiej. Wymaga to jednak znaczącego wzmocnienia naszego oddziału, więc śladem niniejszego raportu skierujemy do Dowództwa prośbę o dofinansowanie.

Uderzenie przeprowadzono z dwóch stron, Kapitan Iwonia od wschodu, zaś niżej podpisany od zachodu. Po dojściu na kordy zbiliśmy się tyralierę i uderzyliśmy na wroga. Chwilę później okazało się, że nie tylko my próbujemy zakłócić pracę szpiegów. Natknęliśmy się na skrzynkę kontaktową oznaczoną zagadkowym logiem z dwoma gotyckimi literami GC. Na wszelki wypadek tu również się wpisaliśmy. Nie daliśmy się jednak zwieść i choć skrzynka długo stawiała opór, to w końcu frontalny atak Pani Kapitan dał oczekiwany rezultat. Dokonaliśmy wpisów i oddaliliśmy się nie niepokojeni na z góry upatrzone pozycje.

Dziękuję za szansę wykazania się w akcji, mam nadzieję że w kolejnych misjach moja kandydatura będzie brana pod uwagę.

 MP, dnia 03 kwietnia 2019 r.

 

Meldunek operacyjny Nr. 0003/IV/2019

====================================================================

Panie Komendancie,

grupa rozpoznawcza w składzie iwonia1999 plus jeden melduje wykonie zadania.

Po wnikliwej analizie materiałów dostarczonych przez satelitę szpiegowskiego PW-Sat2, który dokonał skanowania obszaru Warszawy w celu wykrycia wszelkich potencjalnych miejsc, które mogłyby by kryć skrzynki kontaktowe. Wobec bardzo bogatego materiału dostarczonego przez satelitę dokonano badania porównawczego z materiałami dostarczonymi przez zwiadowcze samoloty rozpoznawcze Blackbird i RC-135 sił sprzymierzonych oraz własnych - Beryl, co pozwoliło na wytypowanie potencjalnego obszaru poszukiwań.

Po przemieszczeniu grupy operacyjnej na miejsce, gdzie spodziewano się zlokalizować skrzynkę kontaktową npla, dokonano oskrzydlenia zawężając obszar poszukiwań, co zaowocowało zlokalizowaniem obiektu. Po drodze zlokalizowano inny obiekt kontaktowy, w którym dokonano standardowych procedur.

W realizacji zadania wyróżnił się szeregowy Prince Polo.

Jednocześnie melduję, że zebrany wcześniej materiał pozwala przypuszczać, że takich potencjalnych skrzynek kontaktowych w Warszawie może być więcej. Wnioskuje zatem o przygotowanie kolejnych rozkazów w tym zakresie.

                                                      /-/ iwonia1999

Żołnierze! Zwiadowcy!

Przedstawiam Naczelnemu Dowództwu do odznaczenia najwyższym odznaczeniem zwiadowcę Michaela50 za obywatelską, godną naśladowania postawę.

Salut!

 

Dowódco, dowódco!

Melduję, że zadanie wykonane!

Dotarłem na miejsce i stwierdziłem, że niestety, ale pudełka kontaktowego brak! Nie mogłem dopuścić do tego, by obserwowany przez nas od tylu lat punkt został zlikwidowany i by wróg znów wymknął nam się z rąk. Dlatego zdecydowałem o REAKTYWACJI w tym samym miejscu, w rozmiarze mikro. Pojemnik został zabezpieczony dwoma obiektami typu "KAMIEŃ".

Do dzieła, agenci, akcja obserwacyjno-dywersyjna musi być przez nas prowadzona nadal.

Raport nr 200420161755 Tajne/poufne

Dowódco!

Choć rozpoznany teren znajduje się raczej daleko od mojego zwykłego obszaru operacyjnego, jednak służba nie drużba - wrogom należy szkodzić na wszelkie możliwe sposoby. Na miejscu zorientowałem się, że nasza akcja odnosi skutek - wróg najwyraźniej próbował nieudolnie zatrzeć ślady swojej niecnej działalności. Skrzynkę kontaktową zastałem wrzuconą do pobliskiego rowu. Ciężkie szkolenie nie poszło na marne - skrzynkę wydobyłem i umieściłem z powrotem w wiadomym miejscu. Jej stan jest bardzo dobry. Myślę, że mój czyn wprowadzi nie lada zamęt w szeregach przeciwnika. Przy okazji melduję, że w pobliżu namierzyłem wrogie stanowisko obserwacyjne sprytnie zakamuflowane jako legowisko bezdomnych. Przyszli zwiadowcy powinni uważać! Na tym kończę mój raport. Ku chwale i oby nam się!

Było ciężko - wróg na każdym etapie starał się uniemożliwić wykonanie zadania, ale wreszcie się udało :)

Dzięki za skrzynkę :)

(882)

"Dowódco, melduję wykonanie zakłócania korespondencji.

Skrzynka kontaktowa namierzona, odnaleziona, przedmioty wymienione a wpis dokonany.

Stwierdzono brak wpisów przez ostatnie półtora roku. Zewnętrzny worek zaczyna się rozkładać."

Dzięki za fajną zabawę. Ocena znakomita i zielony order.

Melduje wykonanie zadania. Lot odbyłem dawno temu. Jednak dopiero dziś przeprowadziłem desant.
TFTC

to miejsce po prostu obfituje w kryjówki! Na szczescie miejsce jest charakterystycznie zakamuflowane, że odrazu wiedzieliśmy że to tam należy szukać :)

Fajnie się latało, dzięki generale!

Agenci martuś i r00t7 meldują wykonanie zadania!

Dawno temu się nad nią pochylałem, ale wtedy coś nie wyszło, potem zaginęła, a teraz poszło bez problemufajnie się tak lata nad warszawą

bardzo fajna okolica schowania :)

dziękuję bardzo za świetną zabawę

Yes....t.....  .

JAKOŚ SIĘ UDAŁO !

wreszcie !!!zadanie wykonane

Uff :)

Współrzędne od dawien dawna w GPSie. Dwa okoliczne keszowania była nieaktywna. Dziś się udało, chyba dlatego że jechałem specjalnie po nią, a nie przy okazji :)

Dzięki serdeczne. Kesz w świetnym stanie.

mimo wszystko proszę o zmianę typu keszazdecydowanie jest to skrzynka nietypowa / quiz

Agenci C&C, pod osłona nocy, ponownie przeprowadzili rozpoznanie terenu i spenetrowali obiekt. Tym razem pełen sukces. W załączniu fragment mikrofilmu z tajnymi dokumentami, które udało nam się sfotografować. Dla zmylenia, wprowadziliśmy w dokumencie drobne zmiany odciskując dwie pieczęcie. 
Po akcji obiekt ponownie zamaskowaliśmy. 
Czekamy na dalsze rozkazy. 

Agent Coza opisał w swoim raporcie wszystko.

Ja mogę się tylko po nim podpisać.

:-)

Czołem żołnierze, tu Wasz Dowódca.

Ekipa zwiadowcza przygotowała pole walki. Zatem do dzieła.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

nie. podczas przeglądania mapy rzuciło mi się w oczy

a szukałeś?

ten kesz to raczej Quiz niż tradycyjniakpod koordami średnio można w końcu coś znaleźć :)

Dowódco,

Agenci C&C meldują, że zaniepokojeni brakiem jakichkolwiek wieści w temacie skrzynki kontaktowej szpiegów, udali się na rozpoznanie terenu i sprawdzenie o co came on. Podczas gdy ja zabezpieczałem tyły, agent Czarkowaty z wielkim poświęceniem penetrował obiekt ze zdjęcia. Niestety, przekazał mi złą wiadomość, że skrzynka kontaktowa prawdopodobnie zniknęła. Żeby wykluczyć pomyłkę dla pewności zamieniliśmy się rolami i osobiście spenetrowałem obiekt, centymetr po centymetrze w celu potwierdzenia obaw agenta Czarkowatego. Potwierdzam, na 100% nie ma.
Wobec powyższych wycofaliśmy się na z góry upatrzone pozycje i czekamy na dalsze rozkazy.

Agenci C&C.

Witam, tu Wasz Dowódca

Jako się rzekło. Siłami trzech ochotników-komandosów, plutonu ochrony, plutonu wsparcia, radiooperatora, trzech zamaskowanych agentów i mojego sztabowego nadzoru, punkt kontaktowy został odtworzony, by nękać dalej wroga.

Rozkazuję wszystkim żywym agentom podjęcie natychmiastowych działań ku chwale Ojczyzny.

Czołem 

Witam, tu Wasz Dowódca

Komunikat agenta bebe mocno mnie zaniepokoił. Przerwanie tej misji może mieć nieobliczalne skutki, dlatego w trybie alarmowym powołam oddział specjalny do zbadania stanu rzeczy. Nie wyłączajcie odbiorników, bądźcie na nasłuchu.

Czołem

Szanowny Dowódco!

Zgodnie z otrzymanym rozkazem udałem się do punktu kontaktowego. Na miejscu aparatura lekko zwariowała, ale zawziąłem się, szukałem, kopałem, kolanem w brzuch z ziemi w zęby w nocy skrycie nożem z góry w dół na magazyn okrętu przez worki z piaskiem wobec przeważającej siły w ciemnościach bez słowa ostrzeżenia. Z biodra. W końcu, w zapadających ciemnościach znalazłem miejsce z super zoomu. Niestety, samej skrzynki nie znalazłem. Wobec nasilających się ataków myśliwców Mosquito zmuszony zostałem do wycofania się na z góry upatrzone pozycje. Pocieszający jest jedynie fakt, że wróg najwyraźniej również miał problemy z odnalezieniem swojej skrzynki kontaktowej, bowiem cała okolica zryta jest ciężkim sprzętem. 

Witam, tu Wasz Dowódca

Gratuluję agentowi PUG Bielany i Wielką Zieloną Gwiazdę Opencachingu, którą dostałem od niego, przepinam w uznaniu zasług na jego pierś.

Postaram się w sztabie o jakieś dotacje na odświeżenie sprzętu, a przy okazji może jakiś urlopik (oficjalnie szkolenie) na Hawajach.

Ponieważ centrala całkiem o mnie zapomniała,zostawiła mnie samego z przestarzałym sprzętem przez długi okres nie byłem w stanie wykonać zadania.W końcu zniecierpliwiony mając na uwadze dobro ojczyzny,na własny koszt zakupiłem niezbędne oprzyrządowanie i misja wykonanałem.Dziękuje agentowi Staremupatykowi za okazaną pomoc.Bez oceny.

Witam, tu Wasz Dowódca

Dziękuję agentowi tATO za wzorowo wykonaną akceję dywersyjną. Za pozyskanie materiału fotograficznego w najbliższym czasie przedstawię cały oddział agenta tATO do odznaczenia. Nasza komórka rozpoznania ustaliła, że na zdjęciu widoczny jest bezzałogowy, nieoznakowany (niczym pomykające Mondeo na naszych drogach) samolot szpiegowski. Zwykle lata albo bardzo wysoko, albo bardzo nisko (na wysokości wierzchołków drzew). Ten błąd drogo go będzie kosztował. Wkrótce spróbujemy go zestrzelić.

#107
===========================================
Meldunek 0001 z dnia 6 lipca 2008

===========================================
Szanowny Dowódco,
Melduję wykonanie zadania. Po wykonanych w nocy pracach sztabowych za dnia ruszyliśmy w teren. W trakcie namierzania miejsca kontaktowego wykorzystaliśmy wyniki tajnych prac wywiadowczych agenta starypatyka. Notabene agent starypatyk wprowadził nas parę miesięcy temu w struktury agenturalne używające małych pudełeczek (nazywane niewinnie keszami) do spędzania każdej wolnej chwili. Dodatkowo użyliśmy w sposób przewrotny narzędzie używane (chyba) przez szwajcarską armię: Geocaching Swiss Army Knife, czyli GSAK.
Niestety nasza misja została wykonana w sposób niepełny, co powoduję, że jestem bliski harakiri. Myślę jednak, że wykonanie w sposób alternatywny również zostanie zaliczone. Obawiałem się bowiem o dekonspirację miejsca.
Skąd te podejrzenia? Otóż w trakcie tzw. bobrowania nad naszymi głowami zaczął krążyć samolot. Niestety korony drzew uniemożliwiły mi zrobienie zdjęcia z miejsca ukrycia, ale gdy tylko znalazłem kawałek wolnego nieba zrobiłem mu zdjęcie, być może któryś z agentów będzie potrafił rozpoznać co to za jednostka (fota w załączeniu). Dodatkowo wróg zaczął używać broni zoologicznej w postaci komarów. Ta wyjątkowo podła metoda walki doprowadziła do tego, że postanowiłem samemu dokończyć misję, a część naszego oddziału (żona z dzieciakami) wycofała się poza linię ostrzału. Rozproszenie zmyliło wroga i później całkiem szybko odnazłem właściwe drzewo. Tym niemniej w trakcie tego nagłego odwrotu wycofująca się część oddziału zabrała pojemnik z materiałami ściemniającymi.
W zamian wymiany użyłem dla ściemnienia logu zagranicznego zwrotu NO TRADE. Mam nadzieję, że tym chytrym ruchem wprowadzę im zamęt, bo pewnie sobie prosto kombinowali, że kesz jest w Polsce, a tu nagle zagraniczny język.
Meldował, tATO team

PS. Rekomendacja za pomysł! Oby takich "nienormalnych" skrzynek było więcej. Mieliśmy jeszcze tego dnia uderzyć na "Azymuty i elewacje", ale po tych komarach ekipa opadła z sił i wybraliśmy wielkie obżarstwo dla podniesienia cukru i nie tylko. Johnny, wielkie dzięki za obie super gry, które dzisiaj zaliczyliśmy.

Melduję, że działania w terenie zakończono sukcesem. Z braku GPSa przeprowadzono 5-minutowe namierzanie metodą "ta ścieżka chyba będzie dobra" i "tu bym sama schowała".

Out: skorpion, kamyk

In: bałwanek wprowadzający wroga w błąd (mamy lato), 8 strunówek dla naszych agentów

Meduję, że miejsce kontaktowe wroga zostało namierzone. Niestety wizja lokalna i działania dywersyjne terenowe chwilowo niemożliwe. Akcja planowana na najbliższy wolny termin (o ile będę mieć siłe po pracy...   taka przykrywka wykańcza nawet najtwardszego agenta)

Poszło prosto. Namieszałem im do oporu. Akwen mnie zachwicił.

Zadanie sztabowe zostało wykonane przy pomocy wyników tajnych prac staregopatyka. Na miejscu znalezione szybko i bez problemu. W okolicy nie było wroga. Ku chwale Ojczyzny!<br />

Czołem, tu znowu Wasz Dowódca.

Mam do przekazania kilka istotnych informacji.
Po pierwsze: jak wynika z raportów docierających do mnie, nasze, a właściwie Wasze działania skutkują kompletną dezorientacją wroga. O to właśnie chodziło. Dziękuję za zaangażowanie się w akcję.
Po drugie: chciałem Wam przekazać wyniki tajnych prac wywiadowczych agenta starypatyk. Mogą one ułatwić Waszą pracę. Są dostępne na tajnym serwerze pod adresem: http://gpsgry.w.interia.pl/gra_OC10.htm
I najważniejsze:
Baczność! Za całokształt, agent starypatyk zostanie wkrótce przedstawiony do odznaczenia. Spocznij.
Mówił Wasz Dowódca

Czołem dowódco!

Melduję posłusznie misję dezinformacji zakończoną pomyślnie, dla upewnienia się dobre pół godziny przetrzepaliśmy z tuzin podobnych miejsc z nadzieją że znajdziemy inne skrzynki wroga, niestety bez powodzenia ;)   Gdyby nie oficer Kazik ze 174 to nie podołałbym działaniom sztabowym, 3mam tym samym kciuki za kolegę Puga i panią oficer Annę z brygady Wąska :)

P.S. "..czołgistów radzieckich.." za skorpiona z trucizną

Zadanie wykonano, choć troszę się pokręciliśmy po lesie :)

 Coś nie coś wymieniliśmy z zawartości, mam nadzieje, że nie spowodowaliśmy tym samym zniszczenia jakiegoś bezbronnego miasta;]

Czołem. Tu mówi Wasz Dowódca.
Gratuluję wszystkim agentom, którzy skutecznie zamieszali już szyki naszemu wrogowi, a nawet tym, którzy jeszcze nie zamieszali, a wymiękli na etapie działań sztabowych. Jestem z Was dumny.
Certyfikat mogę przy okazji przestemplować, albo zostawić jak jest, według uznania, chociaż faktycznie jest teraz białym krukiem.

Dlaczego wam łatwo przychodzi rozwiązywanie takich zagadek?Ja chyba naprawdę tępy jestem,albo nie wiem co.Siedziałem chyba ze trzy godziny i kombinowałem i nie wiem.Czas chyba na emeryturę, bo normalnych skrzynek mam już za nadto,a do takich za głupi jestem.

Czołem Nasz Dowódco!

Drużyna agentów w składzie: Patykowa, starypatyk, keszja oraz młodypatyk melduje zlokalizowanie punktu kontakowego. Działania wroga zostały zakłócone zgodnie z rozkazem. Ze skrytki kontaktowej usunęliśmy narzędzie wspomagające wroga w tworzeniu szyfrów (marker widoczny tylko w ultrafiolecie). Do środka włożyliśmy dla niepoznaki tajny amulet zakłócający jasny tok myślenia wroga.

W pobliżu prawidłowym, tajnym hasłem wykazał się agent Qbamo, któremu niniejszym przekazujemy szorstkie, żołnierskie pozdrowienia.

Pozostajemy na nasłuchu.

Agent Qbamo melduje wykonanie zadania!

Po parugodzinnych lotach zwiadowczych dokonałem desantu i zakłóciłem komunikację wkładając do skrzynki znaczek z napisem m.in. "...czołgistom radzieckim...".
Po dokonaniu odwrotu zauważyłem innych agentów, by sprawdzić czy są mi przyjaźni przeprowadziłem krótką inwigilację i tu chciałbym pozdrowić StarychPatyków

Ahoj, Johnny, certyfikat jest z błędem, tzn. jest #9 zamiast #10 - czy to oznacza, że będzie jeszcze cenniejszy na rynku (tak jak ze znaczkami pocztowymi)?

Poddaje sie,ale próbowałem.Sprawdziłem zdjęcia lotnicze o wspołrzędnych we wszystkich mozliwych konfiguracjach,ale pewności nie miałem więc nawet tyłka z przed komputera nie ruszyłem.Tajnym agentem nie będę ale TW byłem znakomitym.

Ooo, widzę, że lata pracy w 224 Oddziale Wywiadu zaprocentowały szybkim wykonaniem zadania. Cieszę się, bo to podnosi prestiż jednostki. Gratuluję agentowi Wąsek224, to była dobra robota, przedsawię agenta do odznaczenia, a ze źródeł dobrze poinformowanych wiem, że inny agent też coś tropi.

Chyba jednak będę musiał zainwestować w GPS :)

Chociaż tym razem tak trochę "lajtowo" potraktowaleś graczy :)

Out: certyfikat rozdziewiczenia In: trochę waluty dla agentów.

Możesz nie wyrzucać z roboty tego kolesia od współrzędnych, zdjęcie też jest OK.

:D

Słusznie prawisz, coś tak czułem

Zamieniam.

Nie powinno być #10??? Było już #9...