Kesz znaleziony spacerkiem...

TFTC

Niestety, złapały nas złe warunki pogodowe, więc weszliśmy tylko na wieżę i pobieżnie "obmacaliśmy" prawdopodobne miejsca ukrycia. Nie udało się nic znaleźć. Dzięki za pokazanie miejsca!

TFTCWpisani razem z NobbyNobbs. Pozdrawiamy!

Czas podjęcia 13:35. Łączenie pracy z przyjemnością. Utrudniony dostęp do pierwszego poziomu, za to wyżej już bez problemów. Widoki super. Znaleziona przy zejściu. Razem z Pyszasta1993 & SmutnaRzaba. TFTC :)

Znaleziono

Znaleziono z SmutnaRzaba, Sir_JackŁatwy przyjemny keszykTFTC :)

Wieża w coraz gorszym stanie lecz widoki przepiękne. Na kesza trafiłam w sumie przypadkiem, gdy już się poddałamDzięki za reaktywację. TFTC

Do kapitalnego remontu zrobionego przez założyciela. Obecnie żaden z oryginalnych elementów, prócz drutu miedzianego nie funkcjonuje poprawnie.

Kesz w zamyśle znakomity, cóż kiedy woda tego nie wiedziała. Zastaliśmy pojemnik zewnętrzny pełen wody i ślimaków, wewnątrz plusza wodnego, a w nim uwodnionego mikrusa hobbysty. Podłożyliśmy w nim suchy logbook, w pozostałych opakowaniach dając otwory umożliwiające odprowadzenie wody. Całość chyli się jednak ku upadkowi, podążając za wieżą , coraz bardziej zaniedbaną.  Dzięki za ściągnięcie nas tu na podziwianie widoków.

Znaleziono bez Nanokeszera

cudny jesienny weeend w moje ulubionej okolicydzięki za kesza;) 

w sumie łatwo nie było. trochę się dziwię, że kesz tylko ma ocenę dobra bo i jest zrobiony przywoiicie - z maskowaniem i bardzo fajne widokowo miejsce pokazuje.... ode mnie znakomita i rekoweekendowy wyjazd z Żonką do Kotliny Kłodzkiej a przy okazji zwiedzania kilka keszykó złapaliśmy. Dzięki za skrzynkę.

Znaleziono, ale papier trochę rozmiękł

Razem z Agator. Bez hinta się nie obyłoFajnie skitrany keszyk. Niestety już nieco rozwala się w rękach, trzeba być delikatnym. Na wiosnę może już być z nim słabo. Logbook jednak jest w bardzo dobrym stanie, bo dobrze zabezpieczonyWielkie dzięki za kesza! Pozdro

Super skrytka ???? super miejsce

Jedno z najbardziej uroczych miejsc Kotliny Kłodzkiej Regularnie odwiedzane, z fantastyczna panoramą. Dzisiaj dodatkowym atutem były piękne jesienne barwy wokół, możliwość poszurania w kobiercu z liści... Jak za dziecięcych latZnalezienie chwilkę zajęło - możliwych schowków jest zatrzęsienie, hint za bardzo nie pomaga... Ale udało sięDziękuję :)

Znaleziona z Weroniką Adamem i Izą. Zawsze jak jechałem drogą poniżej szczytu to zwracałem uwagę na tę wieże widokową. Zawsze sobie mówiliśmy że trzeba tam wejść i podziwiać widoki. Dziś udało się. Dotarliśmy na szczyt i zwiedzamy. Widoki super. Wieża jak dalej będzie bez serwisu to popadnie w ruinę. Pierwszy stopień schodów odpadł. Na piętrze kolejny spróchniały stopień. Pod wierzą metrowe pokrzywy. Mimo to fajnie że wieża jest i można z niej podziwiać widoki. Kesz to mały masakrator. Totalny brak opisu. Można by równie w opisie napisać GDZIEŚ NA WIEŻY i na tym zakończyć. Podpowiedź kodowana też nic nie wnosi a nawet bardziej utrudnia. Pojemnik jest nieszczelny i w środku wszystko pływa. Może następny znalazca weźmie ze sobą pojemnik po tabletkach musujących i go wymieni. Pojemnik hobbysty jest szczelny i logbook suchy. Dzięki za kesza i motywację wejścia na tą wieżę z pięknymi widokami. 

#787

 

Chwilę się kręciłem po obiekcie aż trafiłem w punkt ukrycia.Niestety ale z logbooka została jakaś mokra papka.Włożyłem nowy logbook z mikro pojemnikiem,może nie przemoknie.Dzięki

Dużo czasu nam tu zeszło i kilka razy wchodziliśmy i schodziliśmy.  Raz wychyliwszy się przez barierkę na szycie w poszukiwaniu kesza zobaczyliśmy, jak koleś z GC koncertowo spalił ich skrzynkę, po czym zobaczywszy nas odruchowo udał, że robi zdjęcie wieży. Juz chciałam krzyczeć, czy to przypadkiem nie nasza. :D

Po kilku rezygnacjach i powrotach w końcu Szabla wymarał maleństwo. A było bardzo mokre, jak się doń zabierał.

Macaliśmy z Blondo  niemiłośiernie wszystko co się dało analizując poprzednie wpisy przy okazji nakrylismy kolesia jak pali skrzynkę z geo jak się potem okazało, już mieliśmy pytać go czy to nasza. Jednak weszliśmy jeszcze raz i dokładna penetracja terenu...już mieliśmy rezygnować a tu masz... jest wymarana.... choć w środku mokro wię dorzuciliśmy swoją karteczkę. Chyba serwis się przyda. 30 minut tu spędziliśmy

Oczywiście zamiast normalnie drogą to przez największe chaszcze ale do skrzynki dotarłem, trochę było szukania i wytężania wzroku ale się udało, bardzo fajne maskowanie, logbook faktycznie wilgotny. Dzięki za kesza :) 

wyprawa z cyklu "zmiana kodu...z przodu" keszowanie w kotlinie

fajny widok ze szczytu na Bystrzycę i Kłodzko, zdobywanie szczytu na skróty już nie było tak fajne

Miejsce ukrycia, maskowanie, pierwsza klasa. 4 razy wchodziłem na wieże. Z 3 stron do niej podchodziłem. Brawo.
Pojemnik wymaga serwisu, woda. W puszcze maskujacej wywiercilem otwór, odpływ wody. W przyszłości powinno to pomoc, ale logbook trzeba włożyć nowy.

Podjęta rodzinnie, TFTC!

Szlak dookoła Wapniarki zakończyliśmy na tej świetnej wieży widokowej krótko przed zachodem słońca za góry. Keszyk odnaleziony, trzyma się nieźle. TFTC!

Dzięki za info wkrótce bedzie sucha:)

 

Skrzynka jakoś tak sama wpadła w ręce podczas zwiedzania wieży widokowej. W środku trochę mokro. Niemniej miło mi było ja spotkać. Pozdrowienia z Wrocławia!

Znaleziony podczas wędrówki po sylwestrowej

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia! Skrzyneczka reaktywowana na nowo praktycznie.Miejsce już nie jest tam gdzie najlepszy widok.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Nie wiem czy istnieje dłuższa, bardziej stroma i zarośnięta droga którą udaliśmy się na szczyt. A żeby było ciekawiej staliśmy 10 metrów od wejścia tą właściwą drogą, ale nieee, bo po co, prawdziwy keszer idzie na azymut.

Szczyt zdobyty. Po zdobyciu szczytu trzeba bylo jednak wejść na inny szczyt, żeby trochę popodglądać, także szczytowaliśmy w zasadzie dwukrotnie ;)

Z przykrością jednak musimy się przyznać, że jedym klejącym sprzętem, jaki mieliśmy ze sobą, była guma do żucia - więc darowaliśmy sobie naprawianie maskowania, które dalej się nie trzyma.

Skrzynka szybko znaleziona. Nastepny znalazca proszony jest o wziecie ze soba kleju by poprawic maskowanie kesza. Tasma na niewiele pomoze. Dziekujemy za kesza.

Znaleziona podczas niedzielnego keszowania z dziećmi (i to z dwoma wózkami). Po drodze z Gorzanowa minliśmy "Antonówkę" - pustelnię. Najpierw trochę zboczyliśmy ze szlaku i weszliśmy na stary szlak który kończył się przepaścią. Ale zawróciliśmy i jakoś udało się dotrzeć na szczyt. Na wierzy już miałem się poddać i zrezygnować - takie dobre maskowanie. Czwarte "niechlubne" miejsce ale jestFajna skrzynka trzeba pogłówkować i poszperać... O mało co też bym zgubił ołówek (UWAGA lubi wpadać między deski). Dzięki za kesza.

Szkrzynka znaleziona, fajnie schowana, trzeba się dobrze przyjrzeć ze szczytu skały :)

Ostatni certyfikat dla mnie ;D

 

Ps. uzupełniłam skrzynkę o mały ołówek ;)

Nie jest łatwo ją dostrzec ze wskazanego miejsca, szczególnie jak słoneczko świeci w ślepki.:) Kamuflaż ma świetny. Brawo!   

19:15 FTF

Świetne ukrycie, widok nieco gorszy - po prostu wieża za niska lub drzewa za wysokie. Ale i tak warto się rozejrzeć.

Przepraszam, ale zgubiłem Bardzo Mały Ołówek i teraz trzeba dokonywać wpisów przyrządem własnym...

Dziękuję!