Skrzynka została zarchiwizowana. (Zgłoszenie #13207)

Kolejny keszopiątek w towarzystwie Norbinorka. Dziś - poznajemy Wodzisław. Dzięki

podjazd na 200 m i krótki spacerek na kordy , kesz szybko wypatrzony , niestety zdaje się że ktoś zniweczył plany autora i rozkręcił konstrukcje, szkoda bo lubie takie zabawki , dzięki za kesza

Kilka razy ten patent już widziałem, ale cieszy za każdym razem.

Zwiedzania Ziemii Rybnickiej keszowymi śladami ciąg dalszy.

Dzięki za skrzynkę.

Tyle butelek w okolicy, tu musi być kesz, na pewno!
Szkoda tylko że wśród keszerów się śmieciarze trafiają ;/

Fajna zabawa, tylko te butelki walające się dookoła to chyba ślady poprzedników są. Dzięki.

No wreszcie jakaś odmiana w maskowaniu. Sprawa znana już z niejednego kesza, ale ciągle dostarcza wiele zabawy.  W sprawdzonym teamie rodzinnym. Dzięki za kesza.

 Zabawny keszyk, fajnie sikał przy napełnianiu Wody wystarczyło, kesz podjęty z Zyfiką

Dobrze, że skosili trawę, to łatwo się było dostać na kordy Kesz znaleziony z Unieskim, dziękuję

Mamy go ... ☺

ZnalezionaPokrzyw nie było ale trawa za kolana. Najpierw myślałem, że chodzi o fragment ogrodzenia ale przy zbliżaniu się do kordów było widać z daleka dodatkowy niestandardowy element. Ciekawe czy owy element nie zaciekawił ekipy, która kosi trawę pod tym ogrodzeniem (była świeżo co skoszona) :)

10 października 2016 14:52
Patent dobrze mi znany wcześniej.
Φ dolne większe niż bym się spodziewał i spotykane w poprzednich rozwiązaniach.Zazwyczaj ubytek jest skąpy po to właśnie, aby przy małej ilości medium można było swobodnie podjąć kesza...

Zanim się zorientowałem 1/3 medium po-szło!  Szybka przeciwakcja i ubytek zatrzymany. Ledwo co mi starczyło medium... Musiałbym zasuwać do keszowozu po następny pojemnik.
G R A B S

Moja pierwsza skrzyneczka znaleziona

Znaleziona dawniej. TFTC!

Tutaj było najpierw błądzenie żeby autostradę ominąć. Jak już z Natim dojechaliśmy to idąc doczytałem coś o jakiejś wodzie. Dobrze że po poprzednikach coś zostało tak, że starczyło. Absolutnie wielkie dzięki za kesza.<br /> 4 grudnia 2015 18:49<br /> ionka 92

Bardzo fajny keszykm Bawiłem się jak dziecko i jakie widoki! Dzięki piękne!

Może miejsce nie jest szczególnie ciekawe ale kesz genialny. Jestem pod wrażeniem. Czytając wpisy poprzedników postanowiłem dotrzeć tam bardziej tradycyjną drogą nie wkładając pupy w pokrzywy.razem z Iksik

no więc tak.. Jak zaczynam tak, to znaczy że będzie długi wpis. No ale wychodzę też z założenia, że długość wpisu powinna być proporcjonalna do jakości kesza - więc będę pisać ;p
Jakoś tak mnie naszło, by pocisnąć rowerem po nowego mulciaka pod Żorami - nawet tliła się nadzieja na FTFa.. Po drodze (prawie) było jakoś po tego kesza. Podejście na kordy zrobiłam od dzyndzla strony, jednocześnie zażywając intensywnego okładu z młodych pokrzyw. A że gorąco i spodenki krótkie bardzo to i okład powodował moje psioczenie.. bardzopo przyjściu na kordy moim oczom ukazał się wypaśny widok- znowu góry (ich widok prześladuje mnie od tygodnia - chyba trzeba tam w końcu pojechać), a nad keszem siedziała sobie pustułkaWymagany w hincie asortyment miałam i na szczęście nie zużyłam całego - schodząc wdepnęłam w jakieś badziewne krzaczyszko (na szczęście raczej nie barszcz), poparzyło jak cholera - woda przyniosła trochę ulgi.
Reko jak nicDzięki!

Bardzo ciekawy patent na skrzynkę. Chwilę zajęło mi znalezienie - pierwotnie zostawiłem rower na dole i podszedłem na górkę, niestety musiałem wrócić do niego i pojechałem już na miejsce właściwą drogą. 

Podjęte w sposób nie do końca typowy dla tej skrzynki jak widzę :)

Dzięki!

TFTC :)

Wspaniała okolica i cudowne wykonanie kesza. Chylę czoła z powodu czasu jakiego wymagało zrobienie go.

Trochę obawiałem się czy dam radę dotrzeć pod samego kesza, lecz na całe szczęście obyło sie bez niepotrzebnej kombinatoryki, a jak widzę w poprzednich wpisach większość osób miała ten sam problem.

Dla keszowej bogini poświęciłem połowę swoich zasobów na przetrwanie, ale na szczęście godzinę później miła pani kupiła mi puszkę Coli.

To był naprawdę szalony dzień rozpoczynający się od szalenie dobrze zrobionego kesza.

Dziękuję.

o kolejna skrzynka z serii TZR, a jeszcze zostało od groma nie odkrytych......
Od dłuższego czasu się zabierałem, ale dziś zrobiliśmy sobie z *elusia* wspólne późno-popołudniowe keszowanie.
*Elusia* więcej dziś zdobyła, bo kilka było takich, które już mam.

Samo dotarcie było dobre, goprzej z pozostawieniem elusiowozuNa dodatek jacyś miejscowi przygotowywali się do tajnych operacji rolnych i mieliśmy trochę "zgryzoty" - opcje były takie:
1)zostawiamy na miedzy wóz i drepramy z buta
2) odpuszczamy całkowicie
3) gniotsa nie łamiotsa - ruskim stylem - podjazd pod samego kesza elusiowozem :D:D:D

Obyło się bez losowania, gry w marynarza, ekscesów, tłumaczeń, próśb, gróźb, bijatyki, jatki, duszenia i kąszenia.
Ogólnie miejscowi albo byli wtajemniczeni, a może przywykli już do dziwnych przybyszy z butlami wody....
Nie zainteresowali się jakoś szczególnie.
Naszym wyborem była opcja nr 1.
Dotarliśmy do celu, a cel był dziś widoczny z większej odległości. Sam teren sprzyja przetrwaniu, bo nie jest to centrum miasta.
Stan skrzynki: Opakowanie w doskonałym stanie. Zamontowane w praswidłowej pozycji, kompletne - tak jak trza. Sam wkład coś się początkoiwo niechętnie ujawnił - na szczęście był większy zapas środka inicjującego, więc popuścił ;o) Środek - szczelny i uzupełniony Naszymi wpisami.

Całość solidnie wykonana.
Skrzyneczka sprawiła Nam ogrom radości - już się wcześniej spotkałem z takim patentem (ale nie w takim PANCERNYM wykonaniu) i to dzięki Ownerowi tej skrzynki, więc sama zasada była znana :o).

TFTC!

Okoliczna polana - cóż - fajnie byłoby kiedyś się wybrać - nawet na zobienie fotek, a może grilla - ale raczej chyba to nie przejdzie ;o) Jakoś mnie osobiście trochę ta okolica urzekła.... zapewne przez skrzynkę od krisa walkera....
Jeszcze muszę wpisać Tajny Kod....

Fajny patent, dzieki za kesza:-)

12:17 Wynuzenie zaliczone

Lubie ten patent :)

Całe szczęście, ze był z nami Karwdo i jego butelczyna, bo byłaby dupa a nie kesz ;)

TFTC :)

jak na dzisiejsze skrzynki to ta zasługuje na gwiazdkę. Mimo iż patent znany już od dawna to wykonanie dobre i keszyk przyjemny. ZNaleziona w duużej, mocnej i zgranej ekipie przyjaciół. dzięki za kesza.

Skrzyneczka znaleziona w fantastycznej ekipie. Patent bardzo dobrze znany i lubiany. Dziękujemy i pozdrawiamy

Miłe sobotnie keszowanie w towarzystwie Nann, Tisi, Whata, Rubina i Mariosa:)

Jakoś chętnych nie było do poświęcenia swej racji wody, więc uszczupliłem z ciężkim sercem swoje skromne zapasy;)

Podziękowali pięknie

Znaleziona podczas keszowego dnia z Tisią, Mariosem, Rubinetami i Karwdo Team :)

Dzięki i pozdrawiam.

Znaleziona w mocnej ekipie, podczas słonecznej soboty. Dziękuję i pozdrawiamBardzo ładnie się integruje z otoczeniem, bardzo ładnie też wypluwaPodobało mi się ;)

Pomysł znany i  lubiany. Trzeba było po flaszkę do miasta skoczyć, a na miejscu okazało się, że jakiś tam zapas się znajduje. Widać, że skrzynka zakładana po stronie autostrady, jak jeszcze nie była otwarta, obecnie nie można się tam zatrzymać i trzeba atakować od strony miejscowości. Dzięki za kesza. Pozdrawiamy - Ania i Marcin

Znane, ale i tak sprawia wiele frajdy :)

Dzięki! :)

Skrzynka rewelacja. Po raz pierwszy mieliśmy do czynienia z takim patentem. Oby więcej takich cudneniek  Dziękujemy i pozdrawiamy.

Ojj dobrze że mieliśmy 0,5l wody! Świetne miejsce! dzięki!

Super wykonanie i maskowanie , pamiętajcie o wodzie!!!   Rekomendacja zasłuzona.

Archimedesa znam ale w takim wykonaniu jeszcze nie widziałem, po prostu bajka.

Zielona gwiazda leci.

 Podjęta wspólnie z duna verde. Rekomendacja za miejscówkę, w słoneczny dzień super widoki. Pozdrawiam i dziękuję za kesza.

Patent znany i lubiany, a widok na okolicę rewelacyjny. Pusta autostrada to chyba ewenement na skalę światową... Ciekaw jestem czy kiedyś skończą ten jeden brakujący wiadukt... To tylko w tym kraju :)

Dzięki :)

Gwiazdka za piękne widoki na góry i za to coś co puste stoi. Patent znany ale miły. Dzięki.

Dobrze że podczas dojazdu spojrzałem na opis i doczytałem że woda potrzebna, oczywiście było już wiadomo czego szukamy bo rozwiązanie znane i lubiane.

Oczywiście podczas przejścia wzdłuż autostrady dyskusja o tym jak dobrze sobie pobiegać po pustej autostradzie (nie próbowaliśmy) ale widoki ciekawe - autostrada pusta a w tym samym czasie samochody rozbijają się po bocznych drogach.

Na koordach wszystko jasne, "no to polewaj", "chluśniem bo uśniem", to polałem... i nic. Hmmm. ciekawe. Jak nie chce po dobroci to z buta, postukaliśmy i zaczęło się pojawiać co trzeba ale baaaaaardzo wolno. W końcu się udało.

Wniosek 1. Woda gazowana średnio się do tego nadaje.

Wniosek 2. Pojemnik jest za szeroki i ledwo się mieści, preforma byłaby lepsza, tym bardziej że logbook już jest wilgotny!

Ogólnie przyjemna skrzyneczka, szkoda tylko ze nie wiem jakiej wioski dotyczyła ;-)

Znaleziona bez problemu. Wielkie dzięki.

Takie rzeczy zawsze się z przyjemnością podejmuje. Znakomite dzięki.

Wersja skrzynki solidnie wykonana. Cała droga do kesza i widoki na miejscu - super.

Polecam zabrać ze sobą 600ml, bardzo potrzebne jak się zapomni spisać kodu .

Dziękujemy.

Fajny kesz. Widziałem już takie patenty w internetach, ale teraz mogłem sam go wypróbować.
Chociaż przy dzisiejszej pogodzie - mokro i pada, jeszcze ze sobą wodę nosić [;)]

Pierwszy dzień a nawet już noc projektu TZR w towarzystwie Bogusia z Polska i WiesiK. Poświęciłam ostatnie krople Żywca zdroju niegazowanego ale warto było. Dziękuję

Zielona gwiazdeczka musi być.

Jak dobrze, że właściwie przez przypadek zajechaliśmy od właściwej strony. I jak to dobrze, że ktoś wcześniej przeczytał hintaInaczej dreptalibyśmy w błotku z auta do kesza dwa razy ;)

Z Ateną.pl i Wiesią.K. Dzięki :)