Fajne miejsce ;)

Fajne miejsce, szkoda że skrzynka już poszła do piachu...

Dzięki wielkie :)

Szybko i sprawnieKesz widoczny z daleka ale jakoś nie wzbudza zainteresowania mugoli to może i dobrze, choć sam w sobie niczym nie zachwyca. Szkoda że nie załapałem się na poprzednika tylko na tego średniaka - dzięki.

Przyjemna skrzynka zdobyta podczas krótkiego zwiedzania tego miasteczka. Dzięki.

Ostatnia na dziś. Nie wiemy jak było wcześniej, ale teraz idąc od strony parku widać kesza jak na dłoni. Mocowanie długo nie wytrzyma, a i mugole mogą się zainteresować. 
Dzięki za ciekawą historię :)

Keszyk przy drugiej próbie podjęty razem z Ryjkiem. Niestety został mi w ręce, bo poprzednik musiał bardzo się wczuć w domykanie. Udało się przyczepić w tym samym miejscu, ale rychła archiwizacja chyba oznacza, że nie przetrwał długo, a szkoda, bo miejsce warte uwagi.

To było nasze drugie podejście do tej skrzynki, bo poprzednio niestety musieliśmy odejść z kwitkiem - skrzynka wtedy zaginęła :(

Tym razem podjęliśmy dość szybko, ale trzeba przyznać, że mocowanie trzyma dość słabo i przy mocnym dokręceniu łatwiej zdjąć skrzynkę niż otworzyć...

TFTC!

Pierwszy raz się spotkałem z takim mocowaniem. Dzięki.

Szkoda, że już w tym miejscu nie zobaczymy tramwaju...

Znaleziona w drodze do szkoły. Z uzytkownikiem Biały seba. Dobra skrzyna.

Znaleziona podczas powrotu ze szkoły z reziosebek :D

Podczas powrotu z projektu zatrzymaliśmy się z Hobbbystą i Efedryną również tutaj. 
Poszło szybko i sprawnie choć lepiej by było pomalować, pokleić pojemnik na czarno i zamiast taśmy poszukać magnesów pod tablicą których pełno się wala.
Pozdrawiam

Razem z Plebkiem i hobbbystaNo a założyciel zamiast opuścić wzrok i z trawy wyciągnąć magnesy to na jakiś plaster... 

Ostatnia skrzyneczka na naszej trasie namierzona bez problemu podjęta szybko i sprawnie.Dzięki

Byliśmy dzisiaj na szybko ale współrzędne prowadzą na środek chodnika (między ważnym pomnikiem a budynkiem z pamiątkami) i żadnych torów nie widać w promieniu 100m (chyba ze muszę skorzystać z usług okulisty z rogu...)

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. Dobrze, że trzy certyfikaty trafiły do keszerów. Reaktywacja nie długo, na pewno lepiej chroniona. 

Dzisiaj jednak już skrzynka chyba zginęła, albo znów ktoś siedział z nią gdzieś na ławce :)

QR kod znaleziony dość szybko, chociaż zaczęliśmy od drugiej strony :P

Niestety pomimo ponad 20-minutowych poszukiwań zarówno na obiekcie ożywionym, jak i okolicznych nieożywionych - skrzynki nie odnaleźliśmy...

Czy jest nadal na miejscu?

Skrzynka jest gotowa do szukania, wszystko naprawione tak jak kazał założyciel. Przy okazji zgarnąłem TTF. Przydałby się jeszcze jeden magnes bo całość trzyma się na słowo honoru, ktoś dorzuci jeszcze jakieś fanty to całość spadnie na ziemię. Na zdjęciu certyfikaty i logbook wydają się o wiele mniejsze co mnie zaskoczyło bo byłem nastawiony na coś znacznie gorszego. Dzięki, ocena znakomita. 

Nie zginęła, nie zginęła... Tylko ja ją wziąłem, na ławkę. Obawiam się, że w tej formie długo skrzynka nie przetrwa. Albo Disco-Gimbaza wypatrzy, albo pracownicy "zieleni miejskiej" sprzątając zrzucą. A szkoda, bo fajny pomysł. Zaraz po 6 zerwałem się z łóżka na dyżurce. Biorę w rękę telefon i sprawdzam o której najbliższy autobus do Alexa. Na miejscu skrzynkę namierzam już z daleka. Aż nie mogę uwierzyć, że ona tak na widoku. Zabieram sejf i ruszam w poszukiwaniu torów... Chodzę w kółko od 15 min i nic... Myślę może jakiś pomnik, tablica pamiątkowa cokolwiek... Międzyczasie szukam najprostszych zabezpieczeń typu AAA albo ABC żadne nie daje mi dostępu. W końcu znalazłem tory ale żeby było śmieszniej wędrówkę za znakiem rozpocząłem nie z tej strony torów. Czas coraz bardziej nagli. Myślę sobie zaraz autobus, muszę odpuścić. Nagle widzę znak. Podbijam z telefonem qrwa nie mam czytnika qr -,- a jak na złość ubiegłej nocy skończył mi się pakiet internetowy. Zasysam trwa to całe lata świetlne. Po odczytaniu zabieram się do otwierania kesza i nagle? Ej nie działa.... palce panicznie ustawiają kolejne pozycje i nic. W lewo w prawo. Mnożę, dzielę, sram tęczą. Nic! Opatrzność jednak nade mną czuwa... Po kolejnych 10 min metodą Brute-Force udaje mi się dostać do skrzynki. Uff ulga, jak to przyjemnie wpisać się do Logbooka po takich przebojach. ;)


Człowiek zaczyna doceniać tę zabawę. Po wszystkim pakuje kesza i zmykam go odłożyć. Nie wiem o co chodzi ale mimo blisko godz 8 rano okolice puste... Miasto widmo... ani samochodów ani ludzi? No cóż wszystko to pozwoliło na bezpieczne odłożenie całości  na miejsce.

Skrzynka kozacka, QR namierzone dość szybko. Skrzynka też trudo jej nie znaleźć i dla tego boje się że za długo nie wytrzyma, polecam się spieszyć! 

Ocena znakomita leci za dobry przypał i odwagę w montowaniu! 

In: geokret. 

Dzięki śliczne. ftf