Wow! Moria ;)
Dzięki!
W najlepszej ekipie z Lumen i gurą.

Ło panie, jakie salony! Doświetliliśmy lumenami bo końca nie było widać. Pięknie dziękuję za pokazanie tego miejsca, kompletnie się takiego nie spodziewałam idąc i czytając nazwę kesza :)

#8484

Byłem tutaj 6 lat temu a kesza nie było. Dzisiaj ponowna wizyta i kesz złapany.

Miałem chrapkę na elektrociepłownię Miechowice, ale tak w nocy, samemu i na rowerze bez zapięcia, jednak nie. Podkręciłem się na głównym skrzyżowaniu i przyjechałem tutaj, zaciekawiony nazwą. 

Ludzie co to jest? Jakiś zbiornik piekielny z sadzą? Co to za płytki na ziemi, jakieś szkło, skąd ten czarny pył?  Dziwnie też ukryty pod warstwą ziemi. Pojemnik niemal na widoku, całkiem świeży i będący jedynym czystym kawałkiem tutaj. Podpisałem się moim złamanym ołówkiem, także na ścianie powyżej, pozdrawiam. Wychodząc z rowerem ledwo co wszedłem pod górę w kierunku drogi krajowej. Ależ potężne wzniesienie, ciepło i przyjemnie, ale czas ogłosić odwrót i powrót do Kalet. Udany wyjazd z drobnymi przygodami, świetna decyzja o wyjeździe. Szalony pomysł, ale tacy chyba już jesteśmy, my uczestnicy tej zabawy.

Nadprogramowy maraton keszerski z ciągle zmieniającym się planem, pogodą i środkiem transportu.

Toż to zapasowy klasztor Diablo z Częstochowy. Coś nasz rogacz lubi Śląsk

Na podłodze leżą dwie zmyłki. Najpierw strzałka, a potem coś śmierdzącego. Na szczęście skrzynka ma się wciąż dobrze.

Między Keszami - first and the best OC/GC podcast in Poland.

Świetna miejscówka można się poczuć jak na grubiewspaniała niespodzianka dziękuję za pokazanie zdobyta w towarzystwie Chrzaszcza

#2952
Rowerowo-keszowa wycieczka po Biskupicach i Miechowicach
Dzięki, pozdrawiam  

Dziś jak podjechałem na miejsce, to... oniemiałem! Przecież ja tu byłem, przecież ja to robiłem. Chyba z 7 lat temu przy okazji którychś herbów! Beka dalej urzeka, choć tym razem zdecydowanie bardziej sucho.

Kapitalne miejsce. I o dziwo, całkiem czysto. Nawrzucałem do samochodu kalosze i całe OP1... niepotrzebnieNa miejscu dzięki workowi ze zdechłym kotem nie było problemu z odszukaniem miejsca ukrycia. Kesza nie znaleźliśmy więc zrobiliśmy reaktywację zasłoniętą cegłami. Keszyk znaleziony z Marcello002.

Dzięki :-)

Miejsce odwiedzone wraz z Chochlikiem. Przygotowani na najgorsze, w sprzęt do brodzenia w wodzie, stare ciuchy, a tu normalnie jak w sanatorium :D

Interesujące, historyczne miejsce. Mrok, mżawka zrobiły klimat.

Dzięki!

Największy hardkor w dotychczasowym moim keszowaniu. Kesza nie znalazłem, ale w miejscu kesza worek ze zdechłym kotem. Niezły trolling

No w takiej miejscówie żech jeszcze nie był

Hasie, szkło i byle co..ale w jakim miejscu! Dziękujemy za jego pokazanie Smiecioszperacz ochoczo wskoczył do środka z Adamem od Kamila i znaleźli skarb. Leci gwiazdka

Po latach na mapie jest dzieki

Ale beczka!!!
Woda kapie i robi klimat. Bardzo fajnie.
Kesz szybko wpadł w ręce.

Rowerowo po okolicy po pracy.

Dziękujemy

Miejsce rewelacja ! Nawet bym nie przypuszczał, że te 6000 zrobi na mnie takie wrażenie. Ciemność widzę, widzę ciemność jak mawia klasykKto lubi takie klimaty koniecznie musi odwiedzić te miejsce, póki nie zamkną tego na dobre. Tylko te śmieci, są dosłownie wszędzie. TFTC Daję zieloną za pokazanie klimatycznej miejscówki. 

Znaleziono razem z Remol19 TFTC

Za drugim podejsciem się udałoNajlepsze jest to że za pierwszym razem można powiedzieć, że miałem kesza  w ręce a odłożyłem go na miejsce z powodu ślepoty :D

Świetna dziura, świetny kesz, świetne echo!

Szybko poszło ale nie ma ołówka więc wpis węglem leżącym na ziemi :D

Reaktywacja zrobiona na prośbę AER'a. Tym razem trochę wyżej, anieżeli niżej że względu na szkło.

Miejsce znalezione. Ze względu na info że kesza brak...zrobiona reaktywacja i keszyk gotowy do szukania ????

Masakra. Wszystko czarne. Z włosów wygrzebuję czarne grudy jeszcze po kilku myciach, Wlazłem w oba otwory tak głęboko, że nawet głowy przekręcić się nie dało :) 

Keszospacery zwiadowców Festung Breslau – samowtór z Gurą.

---

Nastawiliśmy się na miniextreme i ta siła sugestii zmusiła Gurę do czołgania w… No w tym czymś co tam właśnie się znajduje. I oczywiście nic. Dopiero po telefonie spojlerowym rzecz okazała się prosta, ale wciąż daremna. Na 99% keszo brak.

Za to miejsce robi wrażenie więc i tak radość z wizyty jest.

AER

TFTC  super !!!

TFTC fajny kesz szybko znaleziony.

Codziennie przejeżdżam tedy kilka razy dziennie i w życiu nie powiedziałabym ze może tu być coś takiegodzięki bardzo za super miejscówkę

Super miejsce, znalezione z Kugel i ALALA ;)

Po lekturze logów miałem jakieś tam wyobrażenie tego miejsca, a okazało się znacznie mniejsze. Nie ma czego się bać, ale latarka obowiązkowa. Dzięki za pokazanie nietypowego miejsca.

Chciałam tu przyjechać jak tylko przeczytałam opis tej skrzynki.. mimo że nie lubię urbeksów, ani takich właśnie miejsc  Ale to że nie lubię przypomniało mi się dopiero jak wlazłam do środka  Mimo to PODOBAŁO SIĘ!   W środku jest zupełnie tak jak na zdjęciu - czyli mrocznie i klimatycznie, wrażenie niesamowitosci potęguje dźwięk spadających wciąż kropel wody... Dzięki za chwilę grozy i dumę że dałam radę 

Robi wrażenie:) TFTC

Świetne miejsce, nie spodziewałem się tak ogromnej przestrzeni. Kesz znaleziony razem z Joutsen. TFTC

Dreszczyk emocji był:) Znaleziona razem z Ronin_Vincentem:) TFTC

Spodziewałem się tego na jakieś tam głębokości, szkoda że nie zabrałem aparatu ;/ Faktycznie robi wrażenie, a jak Karol poprawiał sobie wejście myślałem że się obiekt waliJedyny mankament to to że ktoś podpalił tam opony i dlatego tak można się upierdzielić... Mimo to warto zwiedzić, dzięki za pokazanie

Konkretna miejscówka. Szkoda, że mieliśmy słabe oświetlenie i brak prof. aparatu i nie zrobiliśmy zdjęć. Akustyka wyrywa z butów. Dzięki za pokazanie miejsca.... Znakomitość na koniec dnia

Imponujące.
Trochę to przypomina niestety nie istniejące już gdyńskie zbiorniki Kriegsmarine
https://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=9731

Latarka mi padała więc ledwo coś widziałem, ale budynek wielkością oczywiście robił wrażenie. Szkoda, że jakiś szkodnik nawrzucał tyle śmieci do środka. Dzieki za keszyk.

Miałem trochę czasu wieczorem, więc wsiadłem na rower i przyjechałem pod zbiornik. Już chyba dwa lata temu, jeszcze przed erą keszowania, przez przypadek znalazłem to miejsce, ale wtedy nie wiedziałem co to i w sumie zdążyłem o tym zapomnieć. Teraz już od dłuższego czasu korciło mnie żeby zdobyć tą skrzynkę no i przy okazji zwiedzić, jak sie okazało, zbiornik.

Miejscówka naprawdę MEGA. Klimat niesamowity, ogrom miejsca, którego moja latarka nie była w stanie ogarnąć. No i ta cisza, przy której każdy krok po gruzowisku i śmieciach (niestety) robił niezłe larmo. Do kesza szedłem serio powoli, mając trochę pietra, zwłaszcza że podejmowałem samemu a na zewnątrz powoli zaczynało już zmierzchać. Z lokalizacją skrzynki nie było problemu, szybki wpis i już spokojniejszy mogłem podziwiać wnętrze. Okazało się ostatecznie, że latarka w telefonie okazała się mocniejsza od tej zwykłej, ale niestety, do zrobienia zdjęć i tak była za słaba..

Wielkie dzięki za skrzynkę i motywację do zwiedzenia zbiornika

Taaakie coś w tym miejscu?! Szok, całkiem niepostrzeżenie ukryty taki skarb. Miejsce znane było tylko ze zdjęć i nie miałam pojęcia, że to jest tu obok. DZIĘKI! 

Najpierw włożyłem łeb, żeby przyzwyczaić się do mroku i zobaczyć, czy na nikogo się nie natknę. Potem szybkie hyc przez dziurę.  Fantastyczna sala! Chłód, cisza i ten dźwięk kapiącej wody. Co za miejsce! Dzięki za umiejscowienie tu skrzynki.

Dzięki za kesz.

dawno , dawno temu kiedy pojawiła się ta skrzynka dłłłłłłłłłłłłuuuuuuuuugo namawiałem Ankę 221 na wspólny atak ( zakupiłem nawet na ta okoliczność szperacz ) , niestety tak dłłłłłłłuuuuuuuuugo się zastanawiałaże nam skrzynke zamurowano ( patrz mój wpis na początku )

dziś wraz z małą ekipą spontaniczna decyzja i szybkie wniknięcie ( mając małą latarkę na dynamo) do legendarnej już komnaty , było tak jak sobie wyobrażałem , niczym gotycka świątynia , potężne słupy podtrzymujące strop , do tego ciemność poprzecinana snopem naszych latarek i klimat tajemniczości , mieli rozmach Bytomianie :)

jednym słowem  REWELACJA !!!

dziękuje , nagradzam i polecam

Tak mi wisiał ten keszyk i wisiał i w końcu przyszedł na niego czas i podjęcie w grupie, której długo nie musiałam namawiać. Świetne miejsce, małe wejście, nieco śmietnik w środku ale klimat ogromu środka niesamowity. Podobało się o taaak :)

Ciekawy obiekt. Podjęta w większej grupie. Dzięki.

Z większą ekipą przy okazj zdobywania kilku keszy adrenaliniwych pojechaliśmy i tutaj. Piękny zbiornik, nie spodziewałem się, aż tak fantastycznego wnętrza.
Dziękuję

Podjęta w fantastycznej ekipie, dzięki wielkie za kesza :)

Trzeba przyznać że ten obiekt robi wrażenie. TFTC.

Trochę samotnie, trochę nie przygotowany, z latarką tylko w telefonie, znalazłem się w tym mroku i wielkiej przestrzeni.

Super miejsce i klimat

Dzięki za kesza

Co za miejscówka! Gdzieś już kiedyś słyszałem o tym miejscu przed erą OC ale jakoś było nie po drodze. Ogromna konstrukcja a ja oczywiście z małą latareczką i bateriami na wyczerpaniu. Kesz szybko się poddał. Oj wybiorę się tu jeszcze kiedyś!

Świetne miejsce! Dzięki! :)

Bardzo ciekawe miejsce! :D

Super miejsce! Dzięki!

Beznadzieja.  Mokro,  zimno i ciemno. Nie polecam. 

 

A tak na poważnie to mega miejscówka, usłyszałem o niej kilka dni przed powstaniem kesza lecz dopiero teraz udało mi się tam zajrzeć : d świetne miejsce, ogromne w środku! Od dziecka jeździłem na górce obok na sankach i nigdy nie wiedziałem co znajduje się pod nią! Dzięki!

podjeżdzamy a tu prosze - nie my jedynina szczęście to znajome twarzenie tylko nam się zebrało dzisiaj na tego kesza jak się okazałoa miejsce warte odwiedzenia. Ode mnie znakomita. za bardzo się nie pobrudziłemdzięki serdeczne za keszynkę. 

Zostaliśmy na wejściu zdekonspirowani przez jeszcze większą ekipę  Obiekt przezacny! W okolicy naszej ulubionej Zawady też jest podziemny zbiornik, ale nie taki ogromny. Wydawało mi się że trochę Miechowice znam, a tu taka niespodzianka. 

Bardzo fajne miejsce i zaskakujące spotkanie na keszu. Dzięki za pokazanie ;)

Logowanie z opóźnieniem. Znaleziona z Rob-Team. Dziękuję za skrzynkę.

Bardzo ciekawy obiekt. Zanim dotarliśmy do kesza, przy wejściu zebrała się już następna ekipa. Wspólny wpis i dalej w drogę.

W wesołej ekipie z Miśkiem, Nannette, Rubinem, Degiem i Gabrysią. Sympatyczna skrzynka, dziękuje i pozdrawiam!

 Fajnie tak znaleźć kesza dwa lata po poprzednikach. Wejście nie nastręcza żadnych trudności, tylko dupę miałem mokrą, bo lało dziś niemiłosiernie i ciekło wprost na okno wejściowe . Znakomita miejscówka! Dla mnie bomba, to i dam zieloną gwiazdkę i to mocną.

Wejście na wysokości 1,5 metra. Przyda się druga osoba lub jakieś podwyższenie pod nogi :)

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

:(

A norbinorek namawiał wcześniej, ale jakoś się nie składałoDziś odbiliśmy się od ściany...

jeżeli  jakiś keszer wyszedł , nie powrócił a jest poszukiwany to być może nadal tkwi w tej miejscówce, dziś uzbrojony w świeżo zakupiony na tą okazję szperacz oraz mając za towarzyszkę Ankę221  odbiliśmy się od świeżo zamurowane wejście ;( , wygląda więc że na jakiś czas skala trudności wzrosła potężnie 

Tego wieczoru trafiłam w pewne bardzo złowrogie miejsce... Na szczęście moje obcowanie z tym miejscem trwało dłuższą chwilę i ... na szczęście mogłam wracać. 

 I tak wracając trafiłam w następne miejsce, które było podobnie tajemnicze...ale takie wręcz groźne i niepokojące. Był to zbiornik wody, do złudzenia przypominający nasze gdyńskie, nieistniejące już, zbiorniki paliwowe stoczni Kriegsmarine.

Aury tajemniczości dodawały jeszcze kruczoczarne, okopcone ściany - ślad po ogniu...

Z lękiem (pomimo, że jestem od 20 lat exploratorem dziur wszelkich) nieśmiało przekroczyłam próg wejścia i stanęłam na wprost czarnej jak smoła przestrzeni... Tego, prawdę powiedziawszy, się nie spodziewałam...

Idąc w głąb czarnego, olbrzymiego wnętrza czułam się jak w piekle. Nawet zapach spalenizny unosił się ciągle w powietrzu. Doszłam do celu, wyjęłam skrzyneczkę również całą czarną od sadzy  (pomyślałam - wszystko jak najbardziej w klimacie.. ) , kilka pamiątkowych foteczek ze środka, (ale nie sposób rozświetlić zwykłą lampą tej ogromnej przestrzeni (zatem tu przydałyby się zdjęcia na czas ze statywem i np. ze świecami )) i wyszłam ze środka na zapadający już zmrok. 

Czułam się tam wyjątkowo niepewnie i stąpając ostrożnie po równie czarnym podłożu rozglądałam się z niepokojem czy raptem gdzieś zza filara nie wyłoni się przypadkiem jakaś mroczna postać lub co gorsza np., sam Obcy  ( tak to jest jak się fascynuje filmami grozy - wszędzie spodziewam się "zła" ...

Na szczęście tym razem nikt na mnie nie czyhał..i mogłam niepostrzeżenie opuścić to ponure miejsce.

Miejscówka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Zrobiłam - jak dotąd- kilka skrzynek autora i oceniam je bardzo dobrze, ale ta moim zdaniem zdecydowanie najlepsza ze wszystkich.

Pozwolę zostawić sobie tu gwiazdkę nie tylko za tego kesza, ale też chciałabym docenić wkład pracy autora we wszystkie zakładane skrzynki, jakie miałam przyjemność zdobywać podczas mojego pobytu w Bytomiu. Oby tak dalej ! 

Bardzo mocno dziękuję i pozdrawiam serdecznie !

 

Znaleziona na wycieczce rowerowej. Chociaż lubię chodzić po bunkrach to to miejsce z początku mnie przytłoczyło swoim ogromem i miałem trochę strachu. Ale od momentu znalezienia skrzynki już było ok i zająłem się podziwianiem gry świateł. Miejsce niesamowite. Czułem się jak w Indiana Jonesie Albo jak Gandalf w morii . Super wyglądają te kolumny lekko oświetlone wpadającym światłem i coraz dalej coraz mniej widoczne. Wielkie dzięki za pokazanie miejsca. Bardzo się podobało .Daję zaległą gwiazdkę bo wcześniej mi zabrakło

Służbowo w Bytomiu. Przy okazji zgarnęłam Sebka co przy takiej pogodzie będzie siedzieć w chałpie, wio w teren. Dojazd drive in na około 15 m, bliżej już się nie da. O kurcze ale moloch i jak ciemno i jak ponuro. Miałam wrażenie, że moja czołówa nawet nie ogarnia tej ciemności, jakoś tak przygasała. Dziur trochę jest, nie powiem i już nawet przy jednej była opcja wczołgania się. Dlaczego rękawice zostały w aucie, dlaczego. Dziękuję

Fajny zbiornik i ciekawa historia, miejsce odwiedziłem wraza z Małgosią podczas miłego, wiosennego keszowania.

Pozdrawiam i dziękuję znakomicie - Sebek

Miejce, klimat - wow! Brakuje tylko karteczek ze slendera xd Dla lepszego klimatu polecamy nocą, na prawdęSuperr

Znaleziona chwile sobotnim obiadku :)

Ogólnie nie widzę sensu zostawiania auta przy kapliczce - toż to drive in, i tak też zrobiliśmy.

Obiekt ciekawy - szkoda trochę że takie tu śmietnisko.

Dziękuję i pozdrawiam.

Skrzynka podjęta z Mariosami. Świetny obiekt, szkoda, że taki zaśmiecony, no cóż... nie od dziś wiadomo, że ludzie to świnie.

Ocena znakomita.

TFTC

Z Doktorkiem w słoneczną sobotę.  Ooooo jaki wielki bunkier... yyyy to chyba nie bunkier - tak to jest jak nie czyta się opisów. Fajny obiekcik, jeszcze do takie czego nie właziliśmy. Dzięki za pokazanie miejsca.

Trzeba było troche połazić po rodzinnym sobotnim obiadku więc machnelismy na rozruch kilka okolicznych keszynekTu poszło sprawnie, ciekawe miejsce. Szkoda, że zaśmiecone, ale cóż.

Dzięki za kesza.

Gdyby nie sterta śmieci było by świetnie... Szkoda że ludzie niszczą takie ciekawostki budownictwa.

Dzięki za pokazanie :)

Tak masakrycznego bałaganu, gruzu i tylu spalonych opon nie widziałem dawno w żadnym opuszczonym obiekcie. Rękawiczki zlokalizowane, pojemnik również. Po publikacji zdjęć w pewnym nielubianym serwisie obstawiałem, że skrzynka powstanie w ciągu doby. Kwestia była tylko, czy Sebastian, czy Fredzio będzie pierwszyI nawet nie pomyliłem się. Uwaga, bo dziś po deszczu w jednym miejscami woda prawie do kostek

Dzięki

 

Super miejsce, gdyby nie Fredzio to pewnie nigdy bym tam nie trafił. Zostawiłem przy keszu gumowe rękawiczki dla kolejnych oraz zieloną gwiazdkę. Dzięki

A mnie się bardzo podobało. Rzadko się bywa w tego typu miejscach. A śmieci... taki mamy klimat, tymbardziej w urbexach, czy tego typu miejscach. Ja zostawiam gwiazdkę, lubię takie klimaty :) 

Dzięki! :)

FTF! Drugi dzisiaj FTF w Bytomiu.

Fredzio - skąd Ty bierzesz takie miejscówki??? Super klimatyczne miejsce, NIESAMOWITE. Ten odgłos kapiącej wody...

Ode mnie ocena znakomita - nie tyle za samego kesza, co za świetną miejscówkę.

Wybrałem się tam oczywiście w zwykłych butach, bez mocnej latarki i bez rękawic. Napiszę tylko, że zdecydowanie dobre buty to podstawa, mocna latarka mocno pomaga a rękawice są niezbędne, by nie wrócić brudnym jak.... jaTFTC!

Edit: Zabrałem kreta, który nie był zarejestrowany w skrzynce