Skrzynka została zarchiwizowana.

Kawa może i dobra, ale kesza brak. Archeo?

Kawiarnia juz po remoncie, ale skrzynki nie stwierdzono. Pani kelnerka nie wiedziała, o co chodzi. Teraz już wie ("to takie pokemony, tylko że w realu i mądrzejsze"). Prośba do Autora (albo do COG lub kogoś adoptującego, bo Autor już się chyba nie bawi) o reaktywację lub zarchiwizowanie.

trwa remont - kawiarnia jest nieczynna

Niestety. Wg rozpiski powinno byc otwarte a jest zamkniete na 4 spusty.

Zamawiam kawkę tylko pod pretekstem polowania na kesza, bo w kawiarniach nie bywam i kawy prawie wcale nie pijam. "A skoro już tu jestem..." Przemiła pani podpowiedziała tylko z której strony mam szukać i szybko dałem sobie z nim radę. Duużo kretów, przydałoby się dodać sygnaturkę Geohotel. Dzięki!

Znaleziono podczas miejsko-wiejskiej psio-wędrówki. Dwa krety za dwa krety.

Normalnie mam alergię ma takie kesze tak samo jak na gastromomię w ogóle, ale musiałem zajrzeć do tego przybytku. W sumie nie żałuję, bo właściciel okazał się całkiem przyjazny, cena nie zabiła, a jakość mojego wyboru była wyższa niż można by się spodziewać. Samo szukanie pojemnika, też dało trochę z keszerskiej radochy i obsługa robiła lożę szydercówFajnie, że kesz nie został rozkradziony z kretów. Thx for cache. Zapraszam do wspólnego keszobrania: odynsraven@gmail.com :)

Miejsce odwiedzone ponownie, przy okazji odwiedzin mobilniaka "Włóczykij". Ponieważ doliczyłem się jedenastu kretów, a według reguł ma ich być minimum dycha, jednym się poczęstowałem.

 

Out: GK Szpila nieznanego pochodzenia.

Odwiedzony. Komfort podejmowania niezwykły. Zabrałem GK UW, w to miejsce zostawiłem mobila (Włóczykij). Po przeżyciach w ostatniej lokalizacji, gdzie był wystawiony na wzrok mugoli, tu będzie absolutnie bezpieczny. Dzięki.

Po ostatnim spóźnieniu o 15 minut wiedziałem, że trzeba tu będzie wrócić, ale chyba nie spodziewałem się, że nastąpi to tak szybko . Okazją stał się "zalegający" od kilku dni FTF w Piastowie, po którego wybraliśmy się z Werroną. No a przecież nie będziemy jechać taki kawał tylko po jednego kesza! Przygotowaliśmy sobie staranny plan, którego pierwszym etapem miała być kawa 15 minut przed końcem. Tym razem wszystko przebiegło bez zakłóceń. Myślę sobie, że trochę brakuje takich keszy, którymi opiekują się jacyś fajni mugole i które udostępniają odwiedzającym ich zdobywcom. Jak dotąd miałem właściwie same pozytywne doświadczenia związane z takimi keszami (na przykład niedawno w Puszczy Kampinoskiej). Tutaj też było bardzo miło - niezwykle sympatyczna pani, czysto i schludnie, kesz z suchym logbookiem , niezła kawa (ale ta zawsze smakuje lepiej jeśli spożywa się ją w pozytywnych okolicznościach przyrody), cała fura kretów na wymianę. Każda wyprawa powinna mieć przynajmniej jedno takie miejsce!

Dziękuję bardzo!

Drugie podejście do skrzynki zakończone sukcesem! Dziś umówiliśmy się z Dombiem na nocne keszowanie nieco wcześniej niż ostatnio i zdążyliśmy 15 min przed zamknięciem. Przemiła obsługa, smaczna kawa, aż szkoda było wychodzić...

Dziękuję za tę skrzynkę!

Ha! Oczywiście również wpadliśmy w pułapkę pod tytułem "lokal-prawie-na-kordach" . I ta pułapka jest nawet zabawna bo generuje ciekawe interakcje w tym niewłaściwym miejscu (mina młodej pani tam pracującej absolutnie bezcenna). Niestety, wpadliśmy również w pułapkę niezaktualizowanych godzin działalności operacyjnej i to już nas zirytowało, bo wszystko mieliśmy zaplanowane idealnie (przynajmniej jeśli chodzi o start naszej wyprawy). No i nawet gdybyśmy poszli do właściwego lokalu to i tak pocałowalibyśmy klamkę, bo jest on otwarty do 22.30, a nie do 23.00 jak głosi opis .

Kawy nie piję, ale Bamba się wzmocnił,  dzięki

Miła pani już chciała pomóc, ale dało radę bez podpowiedzi. Kawusia dobra.

Kordy inne...bo typ skrzynki to nietypowa. Weekendowo z Serengeti, dzięki.

Znaleziona razem z Jezus1993 przy okazji spotkania ze znajomymido środka trafiły dwa krety, TFTC.

Keszyk znaleziony z tatą (quietus). TFTC

Kawa wypita. Wpis dokonany. Kesz znaleziony z Martusią. Kordy walnięte. Wlasciwa kawiarnia jest na przeciw dworca kolejowego. TFTC !

W moim przypadki kawa przegrała z Książęcym pszenicznym i tylko te kordy mnie zastanawiają. Dzięki...

Poszło ekspresowo i bezproblemowo - Pani od razu wskazała i dała mi do ręki keszową puszkę. Przy dobrej kawie dokonałem wpisu i wymieniłem krety. Dzięki!

In: GK Lipa chorwacka.
Out: GK 5zł PRL.

Wspólny wypad z Phoebe. i mimi29pani w kawiarni bardzo cierpliwa i miłaA kordy mylące ale spoiler pomaga

dzięki za kesza

kaszel3

Kordy mylące, bo zaprowadziły nas pod zły adres. Warto je sprawdzić i przed wejściem do lokalu porównać ze zdjęciem spoilerowym. Po chwili rozmowy i upewnieniu się że skrzynka na pewno jest, udało nam się do niej wpisać. Dziękujemy za pomoc i cierpliwość Pani z kawiarni :)

Razem z kaszlem i Phoebe.

Byłem. Kawa dobra. Pani miła. Bardzo miła. Zgodziła się.....przeszukać ze mną jedną walizkę i dwa potencjalne pudełka. Więcej nie śmiałem prosić.

Właścicielu drogi. Czy ONA jeszcze żyje?

Bo Pani była"nieco" zdziwiona. A ostatni wpis z maja.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu podjęta szybko i sprawnie. Dzięki

Sprawnie i bezproblemowo...

Kret za kret... mimo to w skrytce jest już tylko 9 kretów :-/

Dzięki za pokazanie miejsca.

TFTC!

Kordy zaprowadziły nas przed lokal konkurencji ale mały spacer i lokal odnaleziony. Pani kazała spokojnie szukać ale pierwszy strzał okazał się celny. Szybka kawa, wpis, wymiana kretów i w drogę. Dziękuję za kesza i pokzanie miejsca

Dobry kesz przy dobrej kawie. Dla pokrzepienia keszującego. Zabrałem kreta

Znaleziona z Teletuiś. Fajny kesz... i ardzo atrakcyjna wskazówka ;)

 

Znalezisko zaliczam, ale pozostawiam bez oceny bo nie jestem zwolennikiem skrzynek "dialogowych". Relacja między mną a keszem jest na tyle intymna, że nie znosi udziału osób trzecich. Nawet jeśli jest to sympatyczna dziewczyna z eSKaeMki :)

PS - a kawa tak naprawdę dobra w Pruszkowie, to chyba tylko u Sowy :)

Znaleziona kiedyś, kiedyś ze SZP4K3R :)

Współrzędne są mylące! Wskazują lokal konkurencji (?) a właściwie to fryzjera. Na szczęście u konkurencji też są miłe panie a właściwie jedna pani, która nam powiedziała gdzie szukać (lokalu). A właściwa lokalizacja niestety zamkniętaMoże innym razem...

Dzieki za kesz! W srodku mnostwo kretow, zabralismy jednego do nowej skrzynki w Wpr :-)

:D Aż mi się Krupówki przypomniałyKeszyk o tyle fajny, że i miejsce bardzo klimatyczne i obsługa miłaPytam się o skrzynkę a w odpowiedzi słyszę: "Tak, jest tu skrzynka ale trzeba samemu znaleźć"I po chwili patrzenia wypatrzonaKrety bez wymianyTFTC!

Znaleziona na szlaku keszowym z Azymut. ...tuż obok.Ciuszki i buty trzeba było już podsuszyć.Rozgrzaliśmy się tutaj herbatką i ciastko też się znalazło - pieką na miejscu!Kesz znalazł się nie od razu, ale jakoś się znalazł - w pewnym momencie nawet ciekawie się zrobiło z jego powodu.Skrzynka bogata - jest co oglądać. A, mają na miejscu różne gry do użytku dla klientów i książki!Wobec doświadczeń dnia troszkę tu posiedzieliśmy. Deszczyk jednak przestać padać najwyraźniej nie chciał.TFTC. :)

Razem z Brym. Dzisiejszy deszczowy dzień tak nas już wymęczył, że to było bardzo dobre miejsce na odpoczynek i podsuszenie ubranek. Nie chciało nam się już więcej moknąć, więc ten kesz zakończył nasze dzisiejsze keszobranie. Dzięki za skrzyneczkę.

Polecam, kawa super, a i obsługa bardzo miła. FTF zdobyty. Dzięki