Oj faktycznie pola tutaj mokre i po ów drodze spływa woda go położonego poniżej potoku. Jakoś nie chce płynąć rowem, ale po drodze. Pomogłem jej trochę budując tamkę na drodze. Kto nie bawił się po deszczu w wodzie i nie robił tam i zbiorników na drogach...

Co do pojemnika, pionowego już nie ma, ścięto drzewo. Niepotrzebnie ukrycie oddalone od krzyża. Ten wraz z drzewami ma się dobrze. Obecnie stojące są tylko słupki, a ja znalazłem jakąś nakrętkę, z czarną taśmą. Lubsza domknięta i czas na powrót, bo robi się chłodniej, a i zmrok się zbliża. Przyjemny lutowy wyjazd.

Znowu na glonojada.
Dzięki za ciekawostkę
TFTC

Ciekawa historia i legenda równieżZ obliczeniami coś początkowo nam nie poszło, ale ostatecznie po korekcie kesza udało się znaleźćMiejsce odwiedzone z Unieskim, dziękuję.

Kierunki trochę się nam pokręciły, ale jednak po poprawce kesza z Zyfiką znaleźliśmy

sielska opustoszala miejscowa wiec fajny klimat. wujek Google pomógł w zrozumieniu jednostek miary a potem już garmin naprowadzil idealnie w miejsce ukrycia kesza. dzięki.

Niedzielne keszowanie z Unkasem. Dzięki za kesza.

Obliczenia wykonane, keszyk znaleziony. Dzięki.

W drodze do Częstochowy. Kesz jak kesz, ale te dwa kasztany przy krzyżu uratowały mi życie w dzisiejszym upale . Dziękuję.

Wyliczenia zrobione w domu, więc na miejscu poszło szybkoDzięki za kesza.

Rumby i sążnie, wyliczone w domu, więc można było, podjechać prosto pod kesza, TFTC

Udało nam się podjechać prawie pod skrzyneczkę :D

Dziękuję

Odleglosci i kierunek wyliczone sporo wczesniej, dzis podjecie to w zasadzie formalnosc chociaz podpowiedz mylaca

Spojler faktycznie zupełnie mylący. Wielkie dzięki za pokazanie kawałka historii. TFTC

Jednostki zamienione, kordy policzone. Ale skrzynka się dość skutecznie ukrywała. Wreszcie osoba_o_której_pisać_nie_mogę ją odnalazła. A ja dziwiłem się nietypowemu spojlerowi...

Dzięki!

Policzyłęm sobie te dziwne jednostki i nawet udało się trafic  . Gps pokazał 30 cm do skrzynki.

Gdzie temu Napoleonowi się tu armaty topiły? Sucho jak na pustyni. Jak przejechał koło mnie miejscowy pogromca szos w oplu to z 5 min nie było nic widać w tej kurzawie.

Dziękuję za ciekawą opowieść o tym miejscu i pozdrawiam .

azymut i metry obliczyłem sobie w domu a na miejscu uparłem się, że o coś innego pionowego chodzi. Na szczęście i tak się udałosamotne keszowanie w drodze po Żonkę. dzięki za kesza.

Rodzina dokonywała obliczeń, a ja fotografowałam przepiękne kasztany okalające kapliczkę. Uwielbiam poszukiwanie keszy za to, że dzięki ich właścicielom  można odwiedzić tak piękne miejsca.

Miła wycieczka, bardzo fajny teren i widoki. Znowu ciekawa zagadka i obliczenia do wykonania.   Dzięki za pokazanie miejsca.

Sajmon ogarnął temat od a do z. Czyli policzył, podwiózł na miejsce i do tego znalazł kesza. Nie pozostało mi nic więcej niż go opierdzielić że tak długo z tym poszło (a z 10 minut prawie!!!) i zapalić fajkę :)
Historia opisana w keszu bardzo ciekawa. Dzięki!

Pozdrawiam
Art_noise

Weekendowy wypad z rodzinką, Renią i Artem.

Miałem policzone w domu, ale coś  nie halo ze sprzętem, więc dojechaliśmy na kordy. Na szczęście gdzieś ocalały notatki, więc szybkie obliczenie, z piszczurem na kordy i kesz jest. Art nawet fajka nie dopalił (bo mu wywiało).

Dzięki!

Sajmon w ciemnościach wynalazł kesza. Dzieki

Weekendowo w doborowym towarzystwie. Dziękuję.

Dzięki za kesz 

Tutaj opis skrzynki miejsce i zagadkowe dotarcie do finału bardzo mi się podobało. Dzieki za kesz!

Dzięki za kesza :)

Odnaleziona z małą pomocą.

Dziękuję i pozdrawiam :)

Trochę się naszukałem bo początkowo zły kierunek przyjąłem ale po sprawdzeniu poszło szybko; poprawiłem trochę maskowanie bo skrzynka z daleka była widoczna.

Ciekawa historia tej drogi, do tego drajwin z atena.pl :-)

Pozdrawiam i dziękuję - Sebastian

Namierzenie skrzynki sprawiło mały problem, ale udało się. 

Najpierw szukaliśmy na czuja. Jak nie dało rady postanowiliśmy zatrzymać się i zaczerpnąć wiedzy z internetu o jednostkach miar. Jak już ustaliliśmy odległość i kierunek to się okazało, że zatrzymaliśmy się kilka metrów od keszaSam kesz jak już wiemy gdzie go szukać bardzo widoczny.

TFTC :)

Ciekawe miejsce z ładnym widokiem, dziękujemy.

Ostatni na dzisiaj i tak w ramach podsumowania - fajne miejscówki dziś odwiedziłem, ale chyba jeszcze bardziej podobały mi się opisy i zadania z keszy - dzięki nim nie są to tylko +1 do statów :), dlatego daję gwiazdkę za całokształt

Dzięki za kesza, pozdrawiam

Razem z Mr.Jaq

po chwili przemyślenia udaliśmy się w poprawnym kierunku i kesz szybko został namierzony

piękne miejsce i ciekawa legenda

dzięki za kesza 

Dzięki tej skrzynce wiem ile mierzy sążeń :)

Podczas świątecznego eksplorowania ziem okolicznych wraz z M&M'sami, Tisią i Whateverem ;)

TFTC

Z racji że blisko mieszkam podchodziłem do niej aż 3 razy. Nie obyło się też bez pomocy właściciela.

Dzięki Bio. Mam nadzieje że więcej bedziesz zakłdał takich skrzynek i dzięki temu zakeszujemy ten obszar :)

 

 

Pozdroo!

Miła skrzyneczka zaliczona w miłej ekipieładny opis, ładne zdjęcia, czego więcej chcieć ;)

TFTC!

Szybko namierzona podczas świątecznego keszowania z Emememsami, Tisią i Dokiem.

Dzięki i pozdrawiam.

Dzionek w towarzystwie Doktorka i Tisioverków. Dzięki

Chwile trwało zanim ogarnelismy stopy paryskie, sążnie i tumbyAle udało sięw drodze do kesza napotkalismy nie Wasermana ale bardzo nieprzyjemny zapach, który nieźle przyspieszył nasze działaniaznaleziona ciemna nocą w blasku księżyca i prz odgłosach szczekajacych w oddali psówTFTC :)

Zjadło się zęby w kwestii wyznaczania azymutów, po wielkich projektach. Więc teoretycznie można było się przygotować w domu i ułatwić sprawę. Postanowiliśmy jednak zrobić wszystko na miejscu. No więc sążnie i stopy paryskie, chwilę to trwało. Mam pewną teorię, że wiało tak mocno, że przekręcił się kompas w GPSie. Po pewnym czasie pełen sukces.

Wielkie dzięki za kesza i pokazanie miejsca.

Rumby nas tu pokonały jak nic.. do tego złe moce zakłóciły dostęp do internetu.. może to ten wspomniany Waserman.......lepiej nie wnikać. Udało się jednak dodzwonić do 1/4 Rob Team i Sylwia nas naprowadziła na trop.. już pomijam, że tak się zagadałyśmy, że niemal minęłam miejsce ukrycia kesza:)

Dzięki i pozdrawiam, Tatiana

 

Znaleziona po przeanalizowaniu terenu wokoło krzyża(z żoną), miłe spotkanie z zapewne założycielem skrzynki który pożyczył nam szczęścia w poszukiwaniach :D 

Ładnie tu z tym krzyżem. Dzięki

Tu było śmiesznie. Ustaliliśmy w którym kierunku jechać, po czym stwierdziliśmy że stop, jednak policzmy, siedzimy w aucie liczymy i finalnie okazuje się że do skrzynki 3 metryOrientacja w terenie pełna, tylko brak do niej zaufania :)

Dzięki :)

Jedziemy sobie na kesza, wjeżdżamy na polną drogę i widzimy jak za nami ktoś jedzie. Mówię do żony ktoś nas śledzi. Stajemy na kordach i czekamy żeby tajemniczy samochód przejechał. Nagle tajemniczy samochód zatrzymuje się i wysiada z niego dwóch delikwentów, którzy z latarkami szybkim krokiem idą w kierunku krzyża. Takie zachowanie to tylko keszerzy:) Okazało się, że to lotnik i Krzyś. Nie sądziłem, że w tych stronach natknę się na prawdziwy wyścig po FTFaPo przywitaniu okazuje się, że Biosphere wytrzasł jednostki z kosmosuByłem na to przygotowany i miejsce policzone już w domu. Dzięki za kesza. 

No i mamy spotkaniewybraliśmy się z lotnikiem na nocne keszowanie i niespodziewanie spotkaliśmy Rob-Team. Nie ma to jak szybki wyścig po FTF-a, który wygrał lotnikPoszukiwania w miłym towarzystwie. Pozdrawiamco do samej skrzynki, fajna miejscówka pierwszy raz tam byłem. Dziękuję za pokazanie miejsca i również pozdrawiam :) 

FTF:) wygrany po wyściugu z Rob-team:)