Skrzynka mijana wielokrotnie, ale jakoś nigdy nie było motywacji do zatrzymania się choćby na chwilę. Tym razem jednak motywacją było rozprostowanie nóg i odświeżenie głowy przed długą jeszcze trasą do Krakowa... Deszcz odświeżył nas skutecznie, prawdę mówiąc zdążyliśmy zziębnąć.

Kesz na miejscu, ma się nieźle.

Dzięki, szukałem wraz z synami :)

Rodzinnie.

Dzięki za kesza i pokazanie miejsca. 

Nie zajrzałem do spoilera i zastanawiałem się o jaki beton przy pojedynczym słupie chodzi. Dopiero po dłuższej chwili znalazłem kolejny słup głębiej w krzakach.

Co to znaczy ,,sytuacja Piotrkowskiej Kolei Dojazdowej znacznie się pogorszyła''? Dziwnie się to pogorszenie zbiegło w czasie z rozpoczęciem tendencji likwidowania linii kolejowych od lat 80. prawie do dziś.

Ja nurkowałam w pokrzywach, a Cezex pilnował rowerów. Dziękuję za skrzynkę i za pokazanie miejsca.

26.08.2022 Mega Weekend w okolicach Łodzi. Wycieczka rowerowa szlakiem keszy z GC i lokalnego serwisu.

Ale burdel, ale jakoś się wdrapałem

Więcej w opisach na geocaching.com
THX ZA CACHE !!!!

Szybko i sprawnie, choć zarośla nie ułatwiały zadania. Dzięki

Teren wokół bardzo zarośnięty, budynkiem wystawionym na sprzedaż jak dotąd nikt się nie zainteresował. Dzięki za ciekawostki historyczne i dzięki za kesza!

Dziękujemy za pokazanie ciekawego obiektu i za skrzynkę. :-)

Drugie podejście, zaowocowało znaleźieniem. Szybka skrzyneczka i obiekt niczego sobie. TFTC.

Znaleziono beż żadnych problemów. Leżała na wierzchu ale na szczęście zawinięta w folie.. W środku sucho , kończy się lookbook.

Budyneczek ładny, szkoda że niszczeje .Sama okolica nieciekawa, dużo śmieci. Zmieniona strunówka i poprawione maskowanie. Dzięki za kesza

Dojście do kesza nie należało do najłatwiejszych, ale podołaliśmy zadaniu  Kesz znaleziony z Zyfiką 

Ładny budyneczek, niestety w coraz gorszym stanie... Do kesza trzeba się było trochę poprzedzierać, deszcz wcale nie pomagał, ale daliśmy z Unieskim radęDziękuję za pokazanie miejsca. 

Do skrzynki nie doszedłem uniemożliwiły mi to pokrzywy, a krótki spodzień i niski but nie pomół. Ciekawe miejsce.

Byliśmy w pobliżu, więc podjechaliśmy. Dzięki za kesza, pozdr. 

Hello,

Stacja w coraz gorszym stanie, do kupienia. Keszyk na miejscu, zawilgocony. Pzdr, Wojtek

Smutny widok stacji, jednak jak to budynek z czerwonej cegły, kiedyś musiała pięknie wyglądać. Dzięki za pokazanie miejsca!

Znaleziona podczas najazdu na Włoszczowę z akimg, Natik i Phoebe.

Znaleziona z Phoebe, Gackkiem i Natikiem podczas uderzenia na Włoszczową i okolice :)

Znaleziona z Phoebe, Gackkiem i akimg

Dzięki pomocy i sugestiom gelfik'a skrzynka zmieniła nieco swoje położenie. Nowe dane zostały już wprowadzone w opisie skrzynki. Spoiler również jest aktualny. 

Gelfik - dzięki za pomoc!

Znaleziona z gelfikiem, ale daleko daleko, bardzo daleko

Znaleziona w tak nieprawdopodobnym miejscu, przy chodniku, że musiała zmienić miejsce zamieszkania.

Powrót w Biesy 2017. Dzięki

Skrzynka zaliczona dość sprawnie. TFTC

Dzieki

Wodopój chyli się ku upadkowi...

Wspólnie z Dzejbiem. Powrót z Łodzi w blasku latarek. Dzięki.

Powrót z łódzkiego eventu. Przydały się czołówki. Dzięki za kesza.

Szkoda, że nie ma już prawie żadnych śladów po wąskotorówce. Sama skrzyneczka szybko odszukana. Dzięki za kesza. 

Ładne miejsce :)

Pauza w podroży, obejrzenie stacyjki, zakupy w Abc i jedziemy dalej. Nazwa Uszczyn bardzo nam się spodobala, od razu wiadomo, gdzie szukać  Razem z Gracją i JustynąT. Dziękuję i zdolnośląsko pozdrawiam.

Gdyby nie ten kesz to minął bym to skrzyżowanie jak każe inne na trasie, a tak była okazja do rozprostowania kości.

Szybko, sprawnie bez problemu.

TFTC 

Miejsce wielokrotnie mijane. Nawet nie wiedziałam, że tam taki budynek stoi. Dzięki za historie miejsca.

Ciekawe miejsce. Kesz ma się dobrze.

Znaleziona z Brezniewem oraz Daroo88. Dzięki.

Znaleziona w grupie z Loczusiem i Daroo88.

Skrzynka znaleziona razem z Brezniewem i Loczusiem.

Znalezienie skrzynki ułatwiło nie dość dobre schowanie jej przez poprzednika - worek troszq wystawał. Dołożyłem geokreta.

Dzięki za pokazanie miejsca.

yeee ! po pewnym czasie szperanie dookoła budynku udało się znaleźć "to" miejsce !

Pierwsza skrzynka po której już żałowałam, że założyłam krótkie spodenkiTu się rozpoczęło lepsze krążenie w moich nogachDworzec pokryty szatą roślinną się nawet prezentuje;) dzięki za kesza ! A poza tym cisza i spokój na miejscu panowała ;)

Miejsce troszkę ukryte w krzakach ale dałyśmy radęto był dopiero początek nasze wyprawy więc chęci i zapał był jeszcze wysokidzięki!

Szybka akcja z Gałką i Maleską w drodze na świętokrzyskie spotkanie. Obyło się bez problemów, dziwnych panów więc szybko ruszyłyśmy w dalszą drogę. O tej porze roku dworzec wygląda nawet urokliwie w porównaniu ze zdjęciemWielkie dzięki! 

Tutaj miała miejsce bardzo kwaśna akcja;).

Szukamy kesza.

Jest! Znaleziony po chwili. Otwieramy pudełko i mówię Towarzyszom głośniejszym szeptem - "zwijamy, ktoś idzie". Odwróciliśmy się i odeszliśmy kilka metrów bo faktycznie z terenu zakładu jaki ma miejsce obok toś wyszedł. Dokonaliśmy wpisu ale cały czas widzieliśmy, że kręci się ktoś w pobliżu miejsca gdzie była skrzynka. Nie, spokojnie, niczego tam nie szukał ani nie widział. Po prostu wszedł tam obok po swój wózek! Taki do ciągnięcia - blaszak. Wyjeżdża z blaszakiem, zobaczył nas no i gadka...

A co Panowie? A po co? A tu trzeba uważać bo budynek może się zawalić. I tak dalej i tak dalej.

I wtedy do akcji wkroczył mistrz spławiania ludzi i niechcianego towarzystwa. Mistrz elokwencji;). Yoshio! Wyjechał do mężczyzny z magicznym tekstem który miał sprawić, że niechciany gość zaraz sobie odejdzie. Yoshio wypowiedział tą magiczną kwestię która miała sprawić, że znów będziemy mieli teren tylko dla siebie i w spokoju ukryjemy skrzynkę. Tą kwestią było "a co może nam Pan powiedzieć o tej kolejce co tutaj jeździła?".

To nie mogło skończyć się dobrze;)...

I tak staliśmy jak te pały i słuchaliśmy kolejnych "niesamowitych" opowieści na temat kolejki i jej trasy. Ale nadszedł po 10 minutach moment kiedy nadjechał autobus. Wytaczać zaczęli się ludzie, którzy ochoczo zaczęli wymieniać uprzejmości z kojarzonym widocznie we wsi mężczyzną. Dostrzegłem nasza szansę. Ruchem głowy wskazałem Żeliwnemu komunikat w stylu "ewakuuj się w stronę auta". I tam stópka po stópce zaczęliśmy odwrót. Ale yoshio cały czas tkwił w błocie po uczy;). Facet pokazywał mu ciekawe miejsca do sfotografowania "pan tą studnie cyknie, a jeszcze tutaj Panu coś pokażę".

Doszliśmy do samochodu a po yoshio ani widu ani słychu...

W końcu patrzę, leci. Leci aż się kurzy:). Wbiegł do samochodu z komunikatem na ustach "pryskamy stąd bo mu uciekłem! Inaczej nigdy by się nie odczepił".

No i spokojnie z piskiem opon ruszyliśmy dalej;).

Dzięki!

tutaj mało brakowało, a wszystko poszło by źle. namierzenie kesza to nie problem, gorzej z odłożeniem, bo napatoczył się jakiś typ, który zechciał opowiedzieć nam historię powstania miejsca od samego początku... wtedy pojawił się autobus, z którego wysiadł tłum ludzi, co paradoksalnie ułatwiło odłożenie skrzynki. typ jednak nie dawał za wygraną, opowiadał dalej. towarzysze już dawno mnie opuścili, a typ ciągle nawijał. wyczekałem na odpowiedni moment, stwierdziwszy, że i tak nie będzie mnie gonił, oddaliłem się truchtem w kierunku keszowozu. i tyle nas widzieli. ładny budynek, ale prawdopodobnie trafi niedługo pod młotek.

Kesz nie byłby niczym więcej niż kolejnym przystankiem w trasie, gdyby nie przygodnie poznany pan... Co się ciekawostek nasłuchaliśmy to nasze, a niektórzy dodatkowo mieli okazję sobie pobiegać;)

Dzięki!

Sprawnie i bez problemu. Po 19ej okolica jest opustoszała :)

Keszyna szybciutko podjęta.Miejsce trochę na widoku, ale dało radę.Tyle razy przejeżdzalismy tą trasą,ale teraz był pretekst żeby stanąc przy tej stacji. Po zajrzeniu do środka nie mieliśmy ochoty na dogłębną penetrację.

dziękujemy i pozdrawiamy

bolerob z żoną

Fajna skrzyneczka po drodze do Piotrkowa. Dzięki. Pzdr. 

Cisza i spokój, panowie w niedzielę nie pracują, obiekt zwizytowany zewnątrz i wewnątrz.
Dziękuję za okazję do chwili przerwy w podróży. TFTC :)

Szybko, sprawnie i nawet panowie mechanicy gdzieś się pochowaliDzięki

W końcu, za trzecim podejściem, za każdym razem przeszkadzali ludzie w pobliskim warsztacie. Dziś już poszedłem na beszczela, bo ile razy można się czaićSam obiekt mijany wielokrotnie i za każdym razem przyciąga okoDzięki.

Budynek stoi otworem, więc trochę pobuszowałem w środku. Kesz wykonany starannie (certyfikaty, zapasowy logbook i torebki). TKS!

Budynek jest na sprzedaż. Gdy oglądaliśmy go ze wszystkich stron, wyglądaliśmy na zainteresowanych kupnem :).

Szybko podjęta. Gdybym się zawzięła to mogłam zrobić drive in:) 

Obiekt dobrze znany, kiedyś myślałem nad zrobieniem multicache o tej kolejce wąskotorowej. Może kiedyś...  Kesz aż pachnie nowością, dawno takiej nie podejmowałem. Poszło szybko, bardzo ładny certyfikat. Dzięki za skrzynkę.

W środku nie jest wcale tak strasznie jak zostało to przedstawione w opisie 

Zgarnięty STF, dzięki frater za podwózkę :D
Szybki i bezproblemowy :D
Dzięki

Zimno, ciemno, ale FTF musi być. Dzięki za przypomnienie miejsca dobrze mi znanego, ale zapomnianego, pozdrawiam

Tak się przypadkiem złożyło, że obserwowałem sobie mapkę, a tu pstryk i pojawił się nowy.

Minęło pół godzinki, a ja mogę podziękować założycielowi za keszyka. Tą okolicę znam doskonale, dobrze że pojawił się tam kesz.Kolejny FTF dzięki Certa zostawiliśmy dla następców.