Dziękuję bardzo za miłe spotkanie. Białe ranczo na długo pozostanie mi w pamięci. Pozdrowienia dla uczestników.

Zaległy wpis. Mo pierwszy event. Przyjechałem z moku.stg i synkiem. TFTE!

No to jeszcze mi Kupalnocka została do zalogowania. Nie będę się tu rozpisywał, bo gdybym to zrobił to mógłbym osiągnąć maksymalną ilość znaków we wpisie. Zresztą żaden opis nie odda tego co tam się działo. To trzeba było przeżyć. Żałuję, że dopiero w sobotę mogłem się pojawić na miejscu i przez to nie zobaczyć się ze sporą grupą osób. No ale cóż. Obowiązki. Dziękuję wszystkim za wszystko! Do zobaczenia na szlaku keszerskim i na kolejny eventach.

Bardzo dziękuje organizatorom za wspaniałą atmosferę na Białym Ranczo w tą najkrótsza noc w roku. To że Wam się udało mimo tylu przeciwności losu i nieprzychylności pani "K" świadczy o Waszym mistrzostwie - brawo. Była okazja zobaczyć się z już znanymi jak i poznać całkiem nowe osoby. No i to InO Qbackiego - długo je będę pamiętał. Dziękuję i już czekam do następnej kuplanocki.

Najpierw myślałam, że koordy przestrzelone, bo jeziora nie widać, a miejscówka raczej przypominała tą z naszego "końca świata", ale nie to jest najważniejsze:)
Bardzo dziękuję. Warto było jechać te 500, by się z Wami spotkać!

Razem z baloniarzem, mój pierwszy evencik, jak to mówią pierwsze koty za płoty, choć ze spotkania pamiętam najbardziej INO Kubusia, gdyż 80 % czasu właśnie na nim spędziliśmy:) Dzięki za miłe spotkanie, pozdrawiam wszystkich :)

Bardzo dziękuję Miśkowi i Lady Moon za pomoc a panu rybie i proxowi za wsparcie w zorganizowaniu eventu. Bez Was by się nie udało.

Najmniej kupalnockowa Kupalnocka ze wszystkich, ale jedna z lepszych, jeśli chodzi o atmosferę. Co prawda pogoda nas nie rozpieszczała, a wręcz w...nerwiała, to pogodę w sercach mieliśmy wspaniałą. Z wieloma z Was poznałem się właśnie na tej Kupalnocce ale mam nadzieję, że niejedno piwo jeszcze razem wypijemy i niejedną tabakę zażyjemy.

Wspólne szukanie, jedzenie, pieczenie i śpiewanie, generealnie wspólnie spędzany czas spowodował we mnie uczucie błogości.

truskawka, mirtis, dobrochna, gorgoroth - cieszę się, że Was poznałem; do zobaczenia w Toruniu, już niebawem, mam nadzieję, skąd bez 100 nie wracamy ;)

pichu, kriis... jesteście świry! żaden normalny człowiek nie wsiada na skuter o 2:30, nie jedzie 70 kilometrów nocą/świtem na Kaszuby, tylko po to, aby znaleźć kilka skrzynek i spotkać się z niedobitkami obozowymi, aby po godzinie wracać do domuSzacun!

Qbacki, dla takiej interpretacji niektórych piosenek warto jechać na każde spotkanie.

misiek, dla takich keszy warto jechać w każde miejsce.

Eliksir, z takim gajowym mogę iść w każdy las ;)

do-mi, z takim wsparciem mogę śpiewać wszędzie i o każdej porze ;)


Jedka, Kaczor, Qbacki, eliksir, GDAKK-i (zwłaszcza titif) - dla Was specjalne ogromne dzięki za opiekę nad Olgą, to dzięki Wam mogłem się wyluzować.


oraz, last but not least, wszystkim za świetnie spędzony czas. rybcia, adelka, prox, miciaczek - pewnie się zobaczymy najszybciej; agatha - o co chodzi z flaszką? szanto, orzeł123, Jed, Baloniarz - cieszę się, że udało się choć na chwilę; moku.stg, LM - do zobaczenia w g.dyni; sebastian - dzięki za super opowieści.

Ufff... już po.  Trochę stresu było, ale na szczęście miła atmosfera, obecność innych (głównie dziękuję GDAKKom  -  bez Was byłoby znacznie gorzej... ) oraz świetne skrzynki w zupełności to wynagrodziły. 

Szacun Leone dla Ciebie za ogarnięcie całości !

Do zobaczenia na następnych eventach !

Dziękuje, naprawdę warto było przyjechać. Mam nadzieje że uda się to powtórzyć za rok :P

Fantastyczne spotkanie, warto było przebyć całą Polskę, by spotkać tak wspaniałych ludzi i cudownie spędzić czas. Wielki szacun dla Leona za organiazację spotkania i LadyMoon za obecność na miejscu eventu od pierwszej do ostatniej chwili.
Pozdrawiam Sebastian

 

 

Dzięki wszystkim, a w szczególności Leone za organizację eventu, dzięki za niezapomniane skrzynki, które miały jedną wspólną cechę :), Qbackiemu, za InO :D, za piękne tereny, skrzynki rozsiane po okolicy co zmobilizowało nas do trekkinu ok 25-30 km :), dzięki Wam za spotkanie i fajną zabawę :)!

Record of type [Attended] deleted by user misiek on 2014-11-20.

Dziękuje bardzo wszystkim za kolejny fantastyczny event. Jak zawsze fajnie poznać nowych ludzi, których widujesz w logach lub jak tajniaczą się przy skrzynkach. Ciesze się że wszystko się podobało, skrzynki zaskoczyły oryginalnością. Pogoda była jaka była ale ważny jest klimat i ludzie a nie to czy jest zimno i czy pada. Dziękuje też Agacie, za współlokatorstwo w namiocie z różowym parasolem :)

Do zobaczenia przy skrzynkach lub na następnym spotkaniu :)

Moja trzecia Kupalnocka. W tym roku była wyjątkowo długa i wyjątkowo... bez wody w pobliżu ;)
Ale mnie nakręciło na Kaszuby teraz! Bo tereny piękne a jakoś tak ostatnio człowiek nie miał czasu na wyprawy.

Fajnie było zobaczyć tyle luda, tyle starych i nowych twarzy :)

Dzięki wszystkim zakładaczom ;)

Dzięki Leone! Wiem ile wysiłku i nerwów kosztowała Cię ta impreza dlatego dla Ciebie szczególne podziękowania!

Dzięki wielkie! Dawno nie byłem tak niewyspanySkrzynki świetne (nie ma to jak trochę wspinaczki), InO jeszcze lepsze (prócz punktu 7, który był bardzo niedobry ;))! Znikliśmy bez pożegnania bo wszyscy spali jak zabici (mimo, że było już DAWNO po wschodzie słońca, dziwna sprawa!). Mam nadzieję, że przed kolejnym eventem w końcu uda mi się założyć skrzynkę choć trochę dorównującą do tych tutaj znalezionych (choć biorąc pod uwagę moje dotychczasowe rezultaty w tym polu, bardziej prawdopodobne jest, że napiszę zamiast tego mapę v4 ;)).

Ciężko tu mówić o pełnym uczestnictwie w spotkaniu kiedy dociera się w niedzielę przed 4 nad ranem, ale chcieliśmy z kriisem choć na chwilę zawitać. Zastaliśmy dogasające ognisko, chrapiące namioty i..no takie ślady jakby po jakiejś imprezie czy co.. 

Dla nas dotarcie tutaj było w sumie wyczynem bo kto normalny wybiera się w nocy tak daleko skuterkiem! Mimo to udało się zamienić słowo z paroma nie do końca śpiącymi keszerami. Nie obeszło się również bez paru skrzynek ale że na 10 do pracy to trzeba było wracać. A byłem juz po 12 godzinach pracy więc za mną mały maraton 

Obudzonym dzięki za krótkie relację z eventu.

Do zobaczenia! 

Record of type [Attended] deleted by user Milos12345 on 2015-02-18.

Wesoło jak zawsze :)

Dzięki wszystkim za wszystko, a szczególnie organizatorom i założycielom keszy :)

Dziękujemy z Kaczorem również za miłe słowa dotyczące etapu na orientację. W tym roku teren był ciut trudniejszy i choć każdy zespół popełnił jakiś błąd, to wszyscy i tak sobie sobie świetnie poradzili. Najwięcej problemów jak się okazało było z PK 7, gdzie był łapany stowarzysz.

a w szczegółach:

1. Mała Mi i Baloniarz - 10 karnych (przebitka),

1. Grażka, Eliksir, TriPPer, Milos - 10 karnych (przebitka),

3. Ester, Biedak, Matoczkin - 25 karnych (stowarzysz PK 7),

3. Fiordland, Boguś z Polska, Wrygiel - 25 karnych (stowarzysz PK 7),

5. MSZU, Moku.stg, Synek, Lapi07 - 50 karnych (stowarzysz PK 7 i 11),

6. Adela, Pan Ryba - 100 karnych (stowarzysz PK 1, 7, 11 i 14.

Kończąc jak zawsze zachęcamy do udziału w kolejnych imprezach, w tym naszej jaka odbędzie się w pierwszy weekend września w Gdańsku, w Gaju Gutenberga :)

 

super było! chcę powtórkę :P

To już moja i Hybryda druga KupalnockaOgromne podziękowania dla organizatorów i wszystkich uczestników za event :D 
Z całą GDAKKową ekipą bawiliśmy się rewelacyjnie przez cały weekend! Wszystkie kesze są znakomite! Do zobaczenia za rok na kolejnej imprezie! 

Dzięki wszystkim za event :D 
Z GDAKKową ekipą świetnie się bawiliśmy przez cały weekend, bardzo udany wypadzik. Dzięki za wszystkie kesze, które były naprawdę fajnie przygotowane. Ciekawe skąd ja teraz wezmę tyle rekomendacji ;p Do zobaczenia na keszach :D

Prze-zajebioza! Druga moja kupalnocka, po prostu bajka. Przezacna impra, 2 doby dobrej zabawy, poznawania ludzi. Wyjechaliśmy jako ostatni na 3 auta, zahaczyliśmy jeszcze o 3 keszyki w Gołubiu i okolicy :)

Słowa klucze wyjazdu: namiot-sombrero, czwarta nad ranem, Brutus pedał, spontan owny i wianek na wodzie :)

Powiem krótko - moja pierwsza Kupalnocka i na pewno nie ostatnia! Wielkie dzięki wszystkim za obecność, a zwłaszcza organizatorom za przygotowanie tak fajnego eventu. Do zobaczenia wkrótce!

Z tatusiem (triPPer) (do zweryfikowania jeszcze przeze mnie - triPPer )

To była moja druga Kupalnocka. ...eeeeh jak fajnie było Was ponownie zobaczyć...

Leone - WIELKIE DZIĘKUJĘ  za jej zorganizowanie.

Ja niżej podpisany Mikstura dziękuję organizatorowi eventu jak i założycielom wszystkich nowych i starych skrzynek w pobliżu a także wszystkim uczestnikom za wpsaniale spędzony czas i bardzo miłe towarzystwo. Super że mimo tylu niedogodności spotkanie mogło dojść do skutku. Na koniec aż łza się w oku kręciła gdy najmłodsza uczestniczka trzymając mnie za nogę nie chciała mnie puścić do domu. TFTE

Mój pierwszy event - było świetnie, choć krótko. Podziękowania dla Leone za organizację i pozdrowienia dla wszystkich poznanych keszerów :)

Dzięki wielkie za miłą atmosferę i bardzo przyjemne spędzenie czasu.

Pozdrawiam

Wielkie dzięki za wspólne świętowanie Kupalnocki. Nasz "łazik kosmiczny ze złotym dachem" przejdzie do historii. To się nazywa wielki spontan. Decyzję ze szponem podjeliśmy w piątek po 16 ;-)

Znakomicie się bawiłem i dzięki Wam za to!
Nasz namiot chyba pozostanie w pamięci wielu na długo, ale należy pamiętać że mimo takiego stanu technicznego, przetrwał deszczową noc bez żadnych problemów :D
Dzięki gościnności i życzliwości kaszubskiej, udało nam się dotrzeć od pociągu do obozowiska stopemPozdrawiam wszystkich nowopoznanych, jak i tych z którymi miałem okazję spotkać się ponownie. Jeszcze raz dzięki za wspaniały klimat imprezy!

To mój pierwszy event, więc na pewno będę go długo wspominała. Poznałam wielu fajnych ludzi, nauczyłam się ciekawych rzeczy np. jak czytac mapę. Dzięki Leone za event, czekamy na następne:)

 

Z początku myślałem, że mnie nie będzie, ale w sobotni poranek obudził mnie skacowanego u kumpla telefon od nieenter. Tak też na dzień się zjawiłem, kilka skrzynek chwyciłem, kiełbasek zjadłem i zapaliłem. Dzięki. ;)

Na evencie udało się być tylko około doby, ale mimo krótkiego pobytu imprezę uważam za udaną. Dziękuję Leonowi, wszystkim współszukaczom oraz mojej ekipie z InO za włóczenie się po lesie.

Do zobaczenia na następnym evencie!

 

ps dzięki triPPer za podwózkę!

Bardzo się cieszę, że miałam okazję wziąć udział w spotkaniu. Niestety musieliśmy zwijać się już w sobotę rano. Bez przygód z samochodem się jednak nie obyło i z powodu naglącego czasu odpuściliśmy sobie kilka okolicznych skrzyneczek. No cóż, myślę, że całe to wydarzenie na długo pozostanie w mojej pamięci. Dzięki wszystkim za miłe towarzystwo i wspólne podejmowanie skrzynek. Do zobaczenia na trasie ! :)

Dziękuję za bardzo fajne spotkanie.

To była już moja trzecia Kupalnocka.

To była już moja piąta Kupalnocka. Każda inna, każda wspaniała.

Wielkie podziękowania dla Leona za organizację. Dla wszystkich założycieli okolicznych skrzynek za świetne kesze. Oraz dla wszystkich uczestników- tych, których już znałem i tych nowo poznanych.

Osobne podziękowania dla wszystkich, którzy zechcieli się zmierzyć z Drewnianą skrzyneczką. Dziękuję za miłe słowa i gwiazdki.

Do zobaczenia na trasie, a za rok na kolejnej Kupalnocce.

Byłem, pozdrawiam.

Miło było zobaczyć tłumy... i nawet członka brygady RR zobaczyć ;-)

...i się okazuje, że nie byłem pierwszym który opuścił zgromadzenie:-)

Ale ... dziura, choć to górka była:-)

THX

byłam, dzięki, pierwsze kesze zdobyłam na Kaszubach chociaż jestem z Torunia :)

Jak napisałam - z piątku na sobotę. Wyjazd generalnie uważam za udany. Był to mój pierwszy event, więc w końcu miałam okazję poznać kilku geocacherów, których do tej pory kojarzyłam jedynie z wpisów w logbookach. Przy okazji zaliczyłam kilka naprawdę fajnych skrzynek. Niestety przez problemy z samochodem nie było nam dane wrócić w ustalonym wcześniej czasie i musieliśmy odpuścić kilka zaplanowanych keszy, ale i tak uważam, że warto było pojechać. :3

Loguję jako pierwszy, bo i jako pierwszy z  uczestników zawitałem na ewent.

Niestety, też jako pierwszy musiałem go opuścić z powodu nadmiaru obowiązków na biwaku na campingu Półwysep Lipa takich jak zabawianie gości, robienie grilla,  picie płynów o podanej zawartości alkoholu itp.

Gratulacje dla tych wszystkich,  którzy trafili 'bez hinta' - ja musiałem o niego poprosić. 

Pozdrowienia dla organizatora, jak i dla tych wszystkich, których się nie doczekałem.  

Dzięki za ewent!

20 czerwca 2014; 14:30

Jeszcze nie zalogowałem, że byłem? Dziwne...

Dzięki za kilka FTFów, na prawdę nie spodziewałem się tak miłego przywitania, dzięki za nocne ganianie za skrzynkami, dzięki za InO (o kurteczka, tych skrzynek też nie zalogowałem...), w końcu, ale nie na końcu dzięki za przemiłe spotkanie ze starymi i nowymi keszerami!

pojawiła się możliwość uczestniczenia...:-)

Na chwilę obecną planuje się pojawić razem z Mała_mi na noc z piątku na sobotę.

Przepraszam że tak w ostatniej chwili ale na 99% będę również. Nie wiem tylko czy przyjadę do Gołubia tym o 1819 czy tym o 1917. Do zobaczenia.

 

I jeszcze jeden GDAKKo człowiek melduje swoje przybyciedo zobaczenia!

Super miejsce, moim zdaniem bardziej kameralne i lepsze od pierwotnego :)

Poprawione Współrzędne spotkania. Spojler: Białe Ranczo.

Do zobaczenia za parę godzin.

jako że ileś osób pisze że tylko na jedną noc, to dajemy cynk, że trase InO (jednocześnie kesz eventowa InOskrzynka) zapewne rozstawimy w piątek późnym popołudniem. Jeżeli ktoś chciałby ruszyć na trasę w nocy albo wczesnym sobotnim rankiem (na własną odpowiedzialność i z wiarą we własne siły:)), to niech da mi cynk już na miejscu :)

Współrzędne spotkania zostaną z przyczyn niezależnych od organizatorów zmienione w czwartek po południu / wieczorem. Proszę o obserwację spotkania.

Jednocześnie zachęcam do zabrania dzieci, o ile ktoś posiadaSpotkanie ma charakter przyjazny rodzinie.

Jeśli mój staż nie jest za mały na pierwszy event, to chętnie się pojawię poznać bardziej doświadczone towarzystwoZ piątku na sobotę ...

również planuję się pojawić z piątku na sobotę :)

Będę z piątku na sobotę.

Ja i moje OP5CBF będziemy. Co prawda tylko z piątku na sobotę, ale jednak. ^^

Oczywiście będę od piątku do niedzieli, bo jakżeby inaczej ;)

W piątek będę na pewno, ale w sobotę już niestety śmigam z rana do Gdańska. W każdym razie do zobaczenia ;)

Do zobaczenia w weekend :)

Z ogromną przyjemnością przybędziemy:)

Record of type [Will attend] deleted by user ethanoll on 2014-06-18.

Bede i ja :)!

Wiem, wiem, żarcik taki:)

@Agatha - Nie wiem, czy zauważyłaś, spotkanie organizowane jest na Kaszubach, nie na Śląsku. Nasza flaga jest czarno-żółta, nie żółto-niebieska ;)

Leon, flaga jest odwrotnie:)

 

Długo rozważaliśmy wszystkie za i przeciw. Stanowczo stwierdziliśmy, że przybędziemy na owe spotkanie ;)

Do zobaczenia.

Będę  :)

Dzięki, też właśnie to sprawdziłem. Wszystko się układa idealnie, co oznacza, że uda mi się wpaść na event w piątek ok. 19 i uciec w sobotę ok. 4 rano :). A razem ze mną na pewno będzie OP7934, więc szykujcie historie do opowiadania przy ognisku :). A może będzie także nowa, quizowo-mobilna skrzynka nietypowa "Polska Nocą", która będzie wymagała wytrzymania ze mną do późna w noc i odpowiedzi na pytanie dot. wiedzy o Polsce, szczególnie o regionie, w którym będzie odbywać się event, na którym będzie zdobywana. Normalnie niezbędna wiedza nie powinna wykraczać poza Wikipedię, ale pytania FTF-owe na pewo będą trudniejsze :)

Najbliższa stacja kolejowa to Gołubie (pociągi relacji Gdynia-Kościerzyna). Od stacji jest jakieś 3km. Najpierw trzeba się kierować w dół wioski do polodowcowej doliny rynnowej między jeziorami (Patulskim i Dąbrowskim), a następnie drogą na północ w kierunku jeziora Zamkowisko czerwonym szlakiem PTTK (początkowo asfalt, na końcu droga bita).

Zamierzam wpaść przynajmniej na jeden dzień, a może i noc (wszystko zależy od rozkładu jazdy pociągów) w ramach objazdu kraju.

EDIT: Ktoś wie jaka jest odległość od najbliższej stacji lub przystanku kolejowego i jak wygląda trasa dojścia?

trasa na InO przebyta, jakoś to będziemam też nadzieję że szybko posieją trawę nad jeziorem, bo póki co widać tam tyko ślady ciężkiego sprzętu i sam piach, niekoniecznie plażowy:P

aktualizacja opisu.

postaramy się być

zamierzam się pojawić :-)

Potwierdzam będę:)

Na razie dodaję do obserwowanych, bo nie wiem jak to będzie, ale okolica bardzo zachęca... I jeszcze linia kolejowa Gdynia-Kościerzyna... Postaram się zjawić :)

Record of type [Will attend] deleted by user Milos12345 on 2015-02-20.

Przygarnięta do auta i do namiotu... więc raczej będę:)

Termin co prawda dla mnie ryzykowny, ale imprezy Leone przyciągają jakimś dziwnym magnesem (jak jakiś magnetyk). Postaram się być.

dodany opis ;)

wkrótce pojawią się szczegóły organizacyjne.

Record of type [Note] deleted by user Leone on 2014-02-12.

Nie można ominąć takiej imprezy w TAKIM MIEJSCU. Moja ulubiona częśc Kaszub. Nie mogę się doczekać :)

jeżeli tylko będę miał wolny termin i złe moce nie przeszkodzą, to będę. I pewnie wówczas i InO na pewno będzie :)

Record of type [Will attend] deleted by user soolash on 2014-06-09.

Zgłaszam się wraz z Magdą. Będzie zajebiście! :) 

Jak to tak rodzinnie to na pewno będziemy i pewnie jeszcze jakieś ludka ze Śląska zgarniemy

jak nie ? jeżeli TAK :).. w każdym razie będę się baaaardzo starał być

Miejsce już odwiedzone, na świeżo po spotkaniu z Leonem nieopodal punktu "zero" i zarażeniu pomysłem. Dziś tylko komentarz. Być bym chciał, lecz pływający termin wyprawy na Konigsjodlera, która jest mym priorytetem na rok 2014 może pokrzyżować plany. Ale może się uda...

:-)

wstepnie bedzie mnie dwóch :P

Jeszcze szmat czasu ale postaram się wpaść oraz wyciągnąć na wygdarzenie wojripa :D
Słava !

Po tym co usłyszałem o poprzedniej edycji w parku Regana, to mus być. :)

Będę o ile tylko mi sesja za mocno nie pokrzyżuje planów.

W Polsce wszystko musi być oficjalnieTak więc poszedł taki list do Nadleśnictwa:

 

Dzień dobry.

Zwracam się z uprzejmą prośbą o wyrażenie zgody na rozpalenie ogniska i rozbicie namiotów nad jeziorem Zamkowisko, u podnóża grodziska Zamkowisko / Pirsna w terminie 20-22 czerwca 2014 roku. Planowana liczba osób: 30.

Jesteśmy osobami uprawiającymi geocaching związanymi z portalem internetowym www.opencaching.pl. Geocaching to gra terenowa polegająca na szukaniu z pomocą odbiornika GPS "skrzynek" - specjalnie przygotowanych pudełek - ukrytych w terenie przez innych użytkowników gry. Ideą geocachingu jest szerzenie wiedzy historycznej, przyrodniczej i z zakresu nowoczesnych technologii oraz propagowanie turystyki poprzez zachęcanie do odwiedzania ciekawych miejsc, w których ukrywane są skrzynki.

W związku z naszym zamiłowaniem, kilka razy w roku spotykamy się w różnych miejscach. Do największych spotkań należą organizowane cyklicznie Staszowskie Keszowanie (organizowane w Staszowie w woj. Świętokrzyskim, Spotkania Geocacherów w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, ID (Spotkanie w Święto Niepodległości) odbywające się rok rocznie w różnych miejscach na Górnym Śląsku oraz Kupalnocka, odbywająca się na Pomorzu. W czerwcu 2014 r, w Noc Kupały / Sobótkę planujemy się spotkać po raz piąty. Głównym założeniem Kupalnocki jest szerzenie wiedzy o historii Pomorza, tradycjach i zwyczajach kaszubsko-pomorskich. Pierwsze 3 spotkania odbyły się na Grodzisku w Otominie, czwarte w Gdańsku, tegoroczne chciałbym zorganizować w najbliższym sąsiedztwie grodziska Zamkowisko w okolicy Pierszczewa, leśniczówki Uniradze i Starych Czapli. Współrzędne geograficzne: N 54° 13.854', E 18° 1.685'  (po kliknięciu powinna się otworzyć mapa)

Miejsce to wybrałem z uwagi na szereg atrakcji: średniowieczne grodzisko Pirsna, kurhany i kręgi kamienne nieopodal Uniradzów, liczne punkty widokowe w okolicy - Wieżyca, Jastrzębia Góra, wzgórze Sobótka i inne, skansen w Szymbarku, Ogród Botaniczny w Gołubiu, szlak rowerowy Kaszubska Stegna, szlak kajakowy Kółko Raduńskie oraz niezaprzeczalne piękno przyrody. Wszystko to wraz z doskonałym dojazdem (koleją do Gołubia lub autobusem do Gołubia lub Zgorzałego) powoduje, że nie ma doskonalszego miejsca na zorganizowanie Piątej Pomorskiej Kupalnocki.
W ramach spotkania chcielibyśmy odtworzyć kilka zwyczajów: skoki przez ogień, szukanie kwiatu paproci, palenie ziół, inscenizacja sądu nad kanią (oczywiście nie żywą), połączenie żywiołów ognia i wody (ognisko na brzegu jeziora) i inne. Szczegóły będą ustalane w ciągu kolejnych tygodni dzielących nas od spotkania.

O tym, że jesteśmy odpowiedzialni i poważnie podchodzimy do naszych zainteresowań może świadczyć jednorazowa współpraca z Ratuszem w Elblągu czy Gdańsku, współpraca z PTTK za pośrednictwem stowarzyszenia powołanego przez kilka osób w tym właśnie celu - http://www.geocaching.pl/badge.php - oraz długofalowa współpraca z Nadleśnictwem Katowice - http://www.katowice.lasy.gov.pl/web/katowice/aktualnosci

W razie wyrażenia zgody poinformowane zostaną oczywiście Państwowa Straż Pożarna, Ochotnicza Straż Pożarna w Stężycy oraz Komisariat Policji w Stężycy.

Bendem ! 

Postaram się być. Jednak trochę daleko i nie wiem czy uda mi się blaal'a namówić na wyjazdEwentualnie się z kimś zabiorę... ;)

Do zobaczenia ;)

Jak nie wyjdą Dolomity to będziemy ;)

Znam nieco tajemnicy i nie powiem - brzmi zachecajaço. Grzechem byloby nie wpasc.

Nie przegapię okazji żeby się z Wami spotkać :)

przez chwilę zamiast "wydarzenia" atrybut wskazywał "skrzynkę nietypową". błąd poprawiony :)

No to poszukamy.....

Może tym razem się uda ?

Pomimo odległego terminu to na eventy Leona zapisuję się w ciemno.

I dobrze, że nie spełnił swojej obietnicy, o której mi powiedział podczas eventu "Z wieżą się zmierz".