Wesołe machanie łopatami w towarzystwie założyciela i innych znakomitości jak bejotka, Ciachol, RudyKot i wojtczak .
Sposobu podjęcia nie dało się obejść, więc bez żadnej ściemy przerzucaliśmy funty gleby i dotarliśmy do skrzyni. Wewnątrz skarbów co niemiara. Dodałem 15 metrów liny cumowniczej i kreta.
Dzięki za możliwość podjęcia tak wspaniałego kesza! Polecam!

Krecia robota wykonana wspólnie z bejotką, wojtczakiem i  rzezimiechem  Kesz perełka. Dzięki za super zabawę.

Jak to mówią, kordy obliczone już dawno. Niedawno pojawiła się propozycja podjęcia. Oczywiście przyjąłem zaproszenie. Kesz podjęty zbiorowo z bejotką, rzezimiechem, Ciacholem. Robiony na 4 szpadle. Zdobywaniu kesza przyglądali się, nabijając się niezmiernie: założyciel oraz RudyKot. Opady deszczu nie przeszkodziły w podjęciu keszyka. Dorzuciłem geokrety. 

Przednia, wspaniała zabawa, dużo śmechu i dowcipu. 

Następnym zdobywcom polecam wziąć folię strecz i nowego wora aby zapakować skrzynię oraz przygotować się na ciut głębsze kopanie.

Leci rekomendacja za przejażdżkę autem. :P

Kesz milowy 1200.

W niedzielę, 

z okazji moich urodzin udało mi się dostąpić do zaszczytu podejmowania tej skrzynki.

Dzięki silnym towarzyszom nie spędziłam tutaj całego dnia:) chociaż też istniała obawa, że jak się dokopię do skarbu to już nie dam rady wyjść z głębokiego dołu...

Bardzo dziękuję:)

 

Rudy Kocie, czuję się tak jakbym była tam z Wami w tę sylwestrową noc, wprawdzie duchem, ale byłam.

 Ludzie różnie spędzają sylwestra. Niektórzy lubią wtedy wykopać wielką dziurę w ziemi, a potem ją zasypać. W pojedynkę trudno by było. Jechaliśmy na dwie łopaty. Ale przed zasypaniem zabraliśmy fantastyczne prezenty - zestaw porcelany do kawy, profesjonalną zwijaną taśmę mierniczą (ruletkę) i zestaw zipek. No i certyfikat oczywiście - nie byle jaki - czerwony. A zostawiliśmy: czołówkę ledową trzywatową (nową - jeszcze nie rozpakowaną), krokomierz turystyczny oraz mikrofon estradowy dobrej marki, ale nie pamiętam jakiej. Całość akcji zaplanowaliśmy tak, aby skrzynię otwierać równo o północy. I pomimo obsuwy czasowej na starcie  udało nam się. Fajnie było dobierać się do skrzyni przy strzelających fajerwerkach. Dzisiejsza akcja sylwestrowa  w towarzystwie RudejKocicy, RudegoKociaka i Irzika zakończyła się pół godziny po północy czyli już w 2018r. i nie udałaby się bez nieocenionej pomocy założyciela. Dziękujemy za świetną zabawę i możliwość stracenia na wadze - po 2 kg na osobę.

Hej keszerzy. Dziś w noc sylwestrową planujemy wykopanie tej skrzyni. Jeśli ktoś ma ochotę pomóc w łopatowaniu, to zapraszamy. 

Witaj got100!

Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY!
Zespół Opencaching

Wracam z gwiazdką.

Noo kesz bardzo fajnytakiego dołu to ja w życiu jeszcze nie kopałemtrochę to zajęło a kopaliśmy w... 2 potem 3 osoby :V w asyście Iwmali i gotów którzy mieli z nas ubawdziaaa reko

Keszyk podjęty po ponad 2 latach od rozwiązania quizu, nikt nie chciał ze mną kopać, aż w końcu Szysek mnie na mówił i tak sobie kopaliśmy we dwójkę, potem doszedł rejnewan97 i pracowaliśmy w trójkę, a cztery osoby się patrzyły i śmiały. Goty przyprowadzili kolegę, którego chcieli namówić na OC, ale myślę, że po tej skrzynce zdobywanej ponad 2,5 godziny kolega raczej nie zdecyduje się na szukanie keszy! Dzięki Szysek za współpracę.

Dzięki Gotom popracowaliśmy sobie na świeżym powietrzu, super skrzynka, super certy i super pomysł! Zielonka już wkrótce wpadnie na Wasze konto.

Można by dużo napisać, ale ... trzeba samemu dotrzeć do rozwiązania, bez podpowiedzi MR w kwestii technicznej to by się mogło nie udać. Typ od początku był dobry, pomysł na rozwiązanie również, ale nie wszystkie są dobreDzięki za dużego kesza!!

Kesz-łatwizna. Zdobyty szybko i sprawnie już za 6 wykopanym dołkiem! Właściwie do podjęcia kesza wystarczyły nam: kopacze 2szt, 1 szpadel + 1 łopatka ogrodnicza (do zasypywania). Jeśli komuś nie wystarczą precyzyjne wskazówki w stylu: "jakieś 7 albo 9 metrów, tak pod kątem" to przyda się również superczuły gps gota (dokładność do 5 ziarenek piasku). Wykopany wraz aslawniak oraz Zespołem Kierowniczym w składzie: Szarlih, Konger i got100.

Ps. Opis kesza jest jak najbardziej poprawny. Można zabrać rodzinę i zrobić w międzyczasie grila albo nauczyć dzieci tabliczki mnożenia. Rowery też mile widziane - szczególnie te z uchwytem na łopatę :)

Znaleziona razem z Fochsztapler w asyście Szarlicha i kongera z pomocą gota w zlokalizowaniu dokładnego miejsca ukrycia :).

Certyfikat znalazcy pobrany - bez wymiany bo nie mieliśmy nic godnego na wymianę (a fanty w środku godne oj godne) :)

Oczywiście wręczam zasłużoną zieloną gwiazdę.

WOW! Chyba największa skrzynka jaką dotychczas podejmowałem, a ile zabawy przy niej!

Oby więcej tego typu keszy :D

Jej! Lubimy niespodzianki:) Będziemy udawać zaskoczonych!

Spryciuchy-naciągacze z nas:)

KoMa - dla Was certa mamy. To miała być niespodzianka....

Szkoda, my się na certy nie załapaliśmy. A co do serwisu to luz, zawsze mamy przy sobie takie skrzyneczki.

Dziękujemy Goty, dziękujemy ;)

Dulusy, przede wszystkim gratulujemy tysięcznej znalezionej skrzyneczki - kawał dobrej keszerskiej roboty odwaliliście. Po drugie, gratulujemy rozwiązania quizu i dotarcia do kesza. Dziękujemy też KoMa69 - kurcze, serwis nie z tej ziemi, nowa skrzynia, skrzynia powtarzam, worki...DZIĘKUJEMY.

W związku z dzisiejszym podejmowaniem kesza przez Dulusów, skorzystaliśmy z okazji i uzupełniliśmy certy. Kesz poniżej strefy zamarzania, także okazjonalnym certyfikatom nic się nie stanie

Dulusy...dzięki za zielone

Jest i ona... nasza tysięczna !Co tu dużo mówić ? Miłe spotkanie z założycielem, siłownia na świeżym powietrzu, zajebisty trunek jako cert. Czego chcieć więcej ? ;)

Zabraliśmy ze sobą profesjonalny sprzęt do ogrzewania szyb, a wsadziliśmy maszynę do ładowania tonerów.

Dziękujemy wam za przesympatyczną skrzynkę ;)

Dziękujemy

Super skrzynia z super fantami.
Quiz został rozwiązany już przed świętami lecz gorączka zakupowa nie pozwoliła nam na przyjemność podjęcia tej skrzyni.
Podjęta za drugim razem. Pierwszy raz kopaliśmy trochę po omacku i dookoła. Za drugim razem po skorzystaniu z pomocy Gota dokopaliśmy się do skarbu.
Wzięliśmy ze skrzyni zestaw narzędzi do majsterkowania, który na pewno nam będzie długo służył w nowym mieszkaniu.
Włożyliśmy w zamian laboratoryjny termometr który został uprzednio zwalidowany (w oryginalnym opakowaniu)
Włożyliśmy również profesjonalny podgrzewacz szyby samochodowej przedniej.
Kesz był mocno sfatygowany dlatego wzmocniliśmy go dodając skrzynię.
Dzięki za super zabawę i za darmową siłownię :D

Znaleziona razem z Geogosią. Precyzyjne namierzanie przez wspólniczkę i od razu zaczęliśmy odgarniac ziarenka piaskuSkarb jest SUPER!!

Kesz nie był podejmowany w dniu, w którym quiz został rozwiązany. I te chwile chyba były najgorsze, że ktoś nas wyprzedzi, że TTF czeka, a my nie działamy... Ale niestety wcześniej podjęcie nie było możliwe z braku mojej osoby w mieścieżeby nie było - tacy pazerni nie jesteśmy, ale jako początkujący keszerzy bardzo chcieliśmy zdobyć ten certyfikatza dnia okolica zbadana dokładnie, zapamiętanie otoczenia, później w okresie czekania na osłonę nocy precyzyjne namierzanie do charakterystycznych punktów (to tak w razie gdyby gieps wariował - a wariował!). A tak naprawdę na miejscu, to chyba kobieca intuicja pomogła, bo śladów po poprzednikach w bardzo bliskim sąsiedztwie skrzyni, to nie było!tylko serce mi stanęło podczas kopania jak zobaczyłam pierwszy kamuflaż - kto ma wiedzieć, to wie o co chodzi :D
A co do samego kesza: jestem pod ogromnym wrażeniem, przede wszystkim chęci zorganizowania czegoś takiego i te fanty... ojj, jakie było nasze zdziwienie!!gratuluję pomysłu, zafundowaliście mi sporą dawkę emocji, radości i satysfakcjii oczywiście ogromne podziękowania za certyfikat, w sumie to nawet dwa :P 
Nie mogliśmy podjąć jednoznacznej decyzji, który gadżet wziąć, taki wybór, że ho-ho... Wreszcie zdecydowaliśmy się na urządzenie do ćwiczeń siłowych - przyda się krzepa do takich właśnie niebanalnych keszy! A zostawiliśmy, oczywiście proporcjonalnie do zabranego łupu, profesjonalną ruletkę geodezyjną:P a także kilkadziesiąt sztuk specjalistycznych obejm przydatnych do łączenia wiązek kabli oraz wielu innych rzeczy... ;) 
Oczywiście najwyższa ocena + rekomendacja, co i tak nie odzwierciedla nawet w najmniejszym stopniu mojej radości i wdzięczności. Dziękuję!!!

Hehehe Got wujek cięta riposta popsuł nam miłą rozmowę ;( ;)

Widzę, że Wam się nudzi. A już mi stąd uciekać, skrzynka znaleziona, to co tu jeszcze robicie? W teren lepiej idźcie, keszy nazbierajcie, długi oddajcie. Obie drużyny po uszy zadłużone, a na gadki im sie zebrało

Hahah dlatego my w nocy podejmowaliśmy i szybko schowaliśmy do piwnicy :D

Jak cert złapał światło to bałem się że się zepsuje

My Norbert zbieramy takie certy - za jakiś czas będzie można jakiś bar dla keszerów otwierać ;)

Dzięki za uznanie ale i wam dezerterzy gratuluję  bo wiem na własnych łapach, że wykopanie we właściwym miejscu sztolni  do skrzynki to dopiero wyzwanie.  Nie wiem jak Wy ale ja odreagowałem to wydarzenie przy cercie razem z moją Asieńką. 

Dezertery się nie obrażają tylko gratulują kolejnemu znalazcy owocnych poszukiwań :D

Norbert, GRATULUJEMY, rozumiemy, że zdobyłeś skrzynię jako drugi. Zresztą przy tym keszu to nieistotne jest, czy to pierwsze ( bez urazy Dezerterzy ), drugie, trzecie czy dziesiąte miejsce. Najważniejsze, że w ogóle. Dzięki za zieloną gwiazdkę i polecamy się na przyszłość.

Skrzynka z najwyższej półki albo inaczej z najgłębszego dołu jaki kopałem. Tylko 2,5 tony piachu trzeba przewalić aby zdobyć upragniony skarb. Goty szatany nie ludzie!!!
Po takim podjęciu wszystkie inne to mały Pikuś. Zielona gwiazda to za mało aby wyrazić swój podziw. REWELACJA MÓWIĘ WAM!!!. Dzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki.

G R A T U L A C J E !!!  My już wymiękamy, to było najtrudniejsze co mogły spłodzić nasze keszerskie mózgi. Dezerterzy, jak Wy tego dokonaliście i w dodatku tak mega szybko!!!??? Jesteśmy pod wielkim wrażeniem waszej wszechstronnosci i zapału. Dzieki za miłe słowa i pozdrawiamy. A Order Zielonej Gwiazdy,  trafi na honorowe miejsce nad kominkiem.

Każdy keszer zakładający skrzynki wcześniej lub później zakłada kesza z którego jest dumny.. tak naprawdę szczerze dumny. Naszym zdaniem to jest właśnie taki kesz dla was. Pomijając całą resztę keszy która jest zajebista - (no inaczej tego się nazwać nie dało) i nic im nie ujmując ten jest po prostu najlepszy pod względem zarówno umysłowym jak i fizycznym. Nie wiemy co było gorsze; próby rozwiązania łamigłówki czy próby podjęcia skrzynkiTo jest największa skrzynia jaką dane nam było do tej pory zrobić, najtrudniejsza jaką dane nam było podejmować terenowo i najbardziej obfitująca w wypasione gadżety.. Wy nie macie co z pieniędzmi robić? Po rozwiązaniu zagadki na miejscu kesza kopaliśmy 2 godziny.. Nie wytłumaczylibyśmy się z tej dziury policji gdyby nas złapała.. wyglądało to jakbyśmy kopali komuś gróbCo do wymiany fantów - oczywiście zabraliśmy FTFa (mniam mniam), dodatkowo zabraliśmy replikę broni (jakaś masakra - czy to pochodzi z kolekcjonerskich zbiorów?), oraz rękawice keszerskie ( na PW odezwiemy się w sprawie miejsca ich kupna - przydadzą nam się takie do wspinaczki).
Osłodziliście nam tym keszem naszą dzisiejszą porażkę z przedwczesnym powrotem z keszowania... Zielona GWIAZDKA ta najjaśniejsza, poza kolejnościąDodatkowo macie u nas piwko za fajową przygodę i za to że wam się chciało zrobić coś taaakiego dla innych... Dziękujemy - jak zwykle nas nie zawiedliście :D Aha za piasek w zębach i w tyłkach też dziękujemy ;)