Dziękuję 

Udało się odszukać, ale preformę z podłużnym logbookiem w korzeniach ogromnej, narożnej lipy, co kłóci się z ostatnim wpisem. Może są dwa? Miejscówka niedawno koszona, dojście od asfaltu wygodne. Razem z Volframem.

Kolejne bieszczadzkie cerkwisko. Skrzynka zlokalizowana po chwili poszukiwań. Razem z Pawello. TFTC!

Jak widzę po logach, to kesz zmienia ciągle miejsce położenia, choć cały czas mieści się w kordach. Teraz jest ukryty w korzeniach ogromnej lipy, na stromej skarpie schodzącej w stronę potoku. Cmentarz jest mi znany od lat, ale nie wiedziałem wcześniej że jest tu skrytka. Dzięki. :)
Przy okazji - żadnej ulotki o projekcie / ścieżce "Bieszczady Odnalezione" nie ma w skrytce. Jest ona tak mała że ledwo logbook się w niej mieści. Koniecznie zabierzcie coś do pisania, bo ołówka brak.

Hello,

Drzew spojlerowych tu kilka, kordy ciągnęły w dół na skarpę, w stronę potoku. Night_time pamiętała, że keszyk powinien właśnie tam być, ale finalnie znalazła go nie w korzeniach wiekowej Tilii, a pomiędzy jej młodszymi siostrami, na boku ogrodzenia między dwoma najgrubszymi. Keszyk w dobrej kondycji. Zostawiliśmy go zabezpieczonego płaskim kamieniem. W środku jest jeszcze jeden certyfikat, więc warto się wybrać chociażby dla niego. Samo miejsce warte odwiedzenia - tamte Bieszczady musiały być jeszcze piękniejsze. Pzdr, Wojtek

Po dłuższych poszukiwaniach skrzynkę znalazłem w dolnej części skarpy leżącą luzem na trawie. W środku już trochę mokro. Zabrałem i umieściłem tam, gdzie wydawało mi się, że powinna być (w korzeniach drzewa ze spoilera).

Logowanie zaległości.

Znaleziono z Chochlikiem. Dzięki za chwile radości z keszem :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Bieszczady mają swój klimat. W takich miejscach jak to czuć go bardzo mocno. Sam kesz nie bardzo chciał się znaleźć, ale w końcu drania namierzyłem. Kesz znaleziony z ForgottenSilesia.

Dzięki

Ukrycie tego kesza OKROPNE. Co ja tam przeżyłem, 3 razy spadałem ze skarpy, kilka razy dodatkowo spadł mi jeszcze długopis, tak skutecznie, że kiedy udało się odnaleźć kesza, długopisu już nie uświadczyłem... A można to było ukryć dużo lepiej, bo po co tak?

Na dzisiejszy spacer doliną Wetlinki, poszedł z nami także nowy pojemnik na kesza.
Stary nieco się wysłużył, a brak uszczelki był przyczynkiem do słabszej kondycji wnętrza. Niemniej dziennik w pełni używalny, można skrobać. Gdyby trafił się kolejny poszukiwacz z planowanym postojem na cerkwisku, mam prośbę o podsuszenie nieco kart dziennika w słońcu czy też wietrze.

Udanego bieszczadowania!

Wrzesień w Biesach z Azikami.

Dzień drugi - dla małych azików, więc spacerowo.

Tak jak poprzedniczka - przy próbie dojścia na współrzędne co najmniej trzykrotne zwiedzanie skarpy... bez efektu - podpowiedź rozszyfrowana dopiero w domu, więc może jeszcze uda się tu wrócić i zmienić wpis na "znaleziona".

Skrzynka z GC strasznie na widoku..

zakręciłam się strasznie przy tej skrzynce, wdrapywałam się po skarpie, ze 3 razy brodziłam w strumieniu, a kordy szalały... może gdyby nie mocno kontuzjowane kolano, to bym jeszcze powalczyła, a tak to loguję dnf-a.

O wiele lepiej ukryta i przez to trudniejsza do odnalezienia niż sąsiednia GC. Trochę rozkminiania Tilii, ale się udało.Do skrzynki wdarło się trochę wilgoci, dodaliśmy nowy woreczek. TFTC!

Rowerowa wycieczka po pięknej okolicy. Najpierw wpadła w ręce skrzynka gc, później po dłuższych poszukiwaniach ta właściwa oc-owa. Dzięki za pokazanie miejsca, pozdr.

W skrzynce był tylko dziennik i ołówek. Była mocno widoczna

tftc :>

Znaleziona w ramach "akcji znicz". Bardzo fajne certyfikaty zdobywcy. Pozdrawiamy :)

THX!

Przegląd gospodarski wykonany.
Nie za bardzo poprzednim znalazcom udały się wymiany. Fanty przetrzebione mocno...
Rzeczywiście, teren wokół cerkwiska mocno się zmienił z pomocą leśników. Błoto po kostki.
Powodzenia!

Dziś Sine Wiry odwiedziłem dwa razy. Najpierw pieszo z rodziną, a potem rowerem.

Ja szybciej znalazłem tą OC, niż tą z GC.

TFTC

Zapatrzyć się, zamknąć oczy i wyobrazić sobie to, czego już nie ma...

TFTC!!!

Nam też najpierw wpadła w ręce widoczna skrzynka z GC, "naszej" trzeba się było trochę bardziej naszukać. Miły spacerek po płaskim na rozruszanie po zdobyciu Smerku :)

Niesamowicie klimatyczne są te stare cerkwiska. Skrzynka znaleziona z aniąmałą i Kasią. Pozdrawiam i dziękuję za kesz :) 

Znaleziona podczas rodzinnego spaceru do Sinych Wirów. Uwaga na nowo-powstałą skrzynkę z GC.

TFTC
darkmoor c:geo
4 lipca 2014 godz. 12:36

Keszyk podjęty w czasie spaceru do sinych wirów, w pobliżu wszystko zryte przez potężne maszyny do wyrębu drewna, kolejka ciężąrówek z naczepami kłonicowymi do załadunku - więc krajobraz się zrobił przemysłowy. Na szczęście kesz obok cerkwiska jest bezpieczny.

Wieczorny spacerek i druga keszynka na urodziny. Znaleziona bez problemu, choć po ciemku. Dzięki.

OUT: ulotka i 3 miejsce

IN: coś z mojego miasteczka

Styczeń. Brak śniegu temperatura +7. Fajne miejsce, cisza spokój, można sobie spokojnie poszukać. Jak zwykle skrzynka jest powodem tego, żeby poprzyglądać sie okolicy, pomyśleć, wyobrazic sobie jak tutaj było kiedyś. Dziekujemy.