rowerowo noworocznie przy pięknej pogodzie +15  Superbabajaga, Wudzia , Mariokl - most po remoncie 

Nie znaleźliśmy nigdzie żadnej reaktywacji. Co do oryginalnej skrzynki, to nie próbowaliśmy sprawdzać, czy jest; już kiedyś przyglądaliśmy się sytuacji i odpuściliśmy szturm na most.

W zeszłym roku remont mostu i pewnie zaginął.zostawilismy magnetyk w barierze na kordach jako reaktywację

Dziękuję za skrzynkę.

Nie znaleziono skrzyneczki...może winny remont mostu.

Za dawke adrenalinki leci reko :)

Tutaj sprawność bardzo się przyda. Za pomysł reko, dzięki :)

Tu nocna pora i rozładowana czołówka, czyli zdobywanie skrzynki ze światłem z komórki trzymanej z zębach i do tego mała ekwilibrystyka dodały jeszcze więcej emocji przy zdobywaniu skrzynki. Asysta na łączach się przydała, a opakowanie jak najbardziej w temacie, jednym słowem podobało się bardzo.

Podczas wypadu w okolice Puszczy Zielonka.

Dzięki za skrzynkę.

.

Tu zdecydowanie bardziej ekstremalne podejmowanie, niż sąsiednia skrzynka. Zostawiam zielone! Dziękuję!

Znaleziona podczas spaceru w towarzystwie Nati. Ćwira i mojej rodzinki. TFTC!

Zaliczone podczas spaceru z rodzicami i ciocią i wujkiem :)

Znaleziona za drugim podejściem... Za pierwszym, samotnie nie chciałem podejmować się wyzwania... Dziś w większej ekipie udało się w miarę szybko zlokalizować co trzeba. TFTC!

Bardzo ekstremalne zadanie ale odważniejsza połowa dała radę

Miejsce namierzone szybko ale skrzyneczka długo nie chciała się poddać. Trochę adrenaliny podczas poszukiwań i udało się uratować most. Dzięki za fajne maskowanie. Leci reko.

No gorąco było... Kesz zaliczony!TFTC

Miejsce znalezione bez problemu, no ale co dalej... Udało sięTFTC

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Na rowery z Koisaleni część pierwsza

Po nitce do kłębka...

albo na plac zabaw. Taki plac zabaw idealny dla mnie. Nitka urwana już w drodze do niego - prawdopodobnie się przetarła. Zaraz jednak drugi koniec namierzonyNiestety tam, gdzie dochodzi do miejsca zabawy dużych dzieci (czyt. Ja) wygląda na świadomie zerwaną. Być może przez gimbazę, która też lubi się zabawić, a może przez ludzi nie przebierających w trunkach, których obecności nie ukryją mocne poszlaki.

Tym razem sonar nie zarejestrował drugiego końca. Sprawa wygląda na mocno podejrzaną, 
jakby świadomie usunięto dalszą drogę. Pomimo zabawy w małpkę (Tak, jestem wysoka. Tak, jestem pełnoletnia. Sprawność fizyczna? Co, JA nie dam rady?) i przeszukania całego kwartału - nic.

Dalsza zabawa musiała zostać odroczona gdyż wymagałaby interwencji lekarza - Koisaleni zaczęła przejawiać zachowania nerwicopodobne. Jak widać patrzenie czasem boli bardziej niż sama czynność. 

Bardzo proszę o serwis! Proszę, proszę, prooooszę!

Rekomenduję, a jakże. wrócę tu jeszcze nie raz. Dobrych placów zabaw przecież nie ma w brut 
(choć czasem się zdarzają). Powrót na pewno po kesza i oczywiście na piknik. Bo dobry piknik z widokiem na rzeczkę to podstawa! :D

no, jednak nie rekomenduję. Chyba nie da się nieznalezionej, bo się nie pojawia. jaka szkoda.
W takim razie zarekomenduję jak tylko znajdę po naprawie :D

Szukana skrzynka niestety nieznaleziona. Po drodze zerwana nitka. WYMAGA serwisu.

Kesz odnaleziony na ziemi, zawartość rozsypana w okolicy. W pierwszym etapie brak info co dalej robić. Pozbierałem co znalazłem i zrobiłem serwis. Mam nadzieję, że jest teraz na swoim miejscu. Warto by, było sprawdzić skrzynkę drogi założycielu. Sam pomysł i wykonanie świetne. Pozdro!

Ekstra skrzyneczka! Bombowa;)

Pierwszy etap capnięty jakoś zimą, ale wówczas okazało się że finał zaginął. Dzisiaj wiedziałem już gdzie szukać i podjęcie skrzynki to byla chwila moment. Za całość i ciekawy pomysł daję rekomendacje. Dzięki!

Kiedyś tu byliśmy z Lirielą wracając z Doliwy. Jako, że się ściemniało to sprawdziliśmy tylko pierwszy etap bez zamiaru ataku na finał. Miałem wtedy wrażenie, że starterowi chyba czegoś brakuje, ale to było tylko wrażenie. W każdym razie dziś podjechałem na obiekt i nadal bez pomysłu po prostu zacząłem się rozglądać, no i łażąc sobie po tym małpim gaju wypatrzyłem kesza. Fajny pomysł, pasuje idealnieZarówno starter jak i finał idealnie w klimacie. Dzięki!

Dzięki za keszyka.

Pozdrawiam

Znaleziona dzięki za skrzyneczkę. Zdobyta razem z FILIP123.

Pozdrawiam.

Genialna skrzynka, pomysł faktycznie powalający. Takich skrzynek nie można nie rekomendować. Wielkie dzięki za kesza, oby więcej takich. :)

wspaniała skrzynkapomysł mnie powaliłTFTC! + gwiazdka 

Bombowa skrzynka! :D

Świetna skrzynka, warta wspinaczkiDzięki!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Zdecydowanie świetna.

Pomysł i wykonanie pierwsza klasa :)

Ciekawe zadanie: określić wielkość skrzynki :)

niesamowity pomysł. Bardzo fajne wykonanie. Pomoc agnes i layo we wspinaczce i hop na góre ;p niestety sznurek nie jest w jednym kawałku a pierwszy logbook pusty :(

Znakomite wykonanie, tylko już trochę się wysłużyło i sznurek jest trochę nie-w-jednej-części, a mikrus startowy był pusty. To nie przeszkodziło i wybraliśmy się w kierunku rzeczonego mostu i zaczeliśmy wypatrywać tego pojemnik co 7m nad ziemią miał być. Chyba jakby zmienił miejsce bo ja bym dał tam max 2m. Ogólnie świetny kesz i wykonanie

Znakomita skrzynka bez problemu znalezionareko leci ;)

Dla mnie bomba! Miałem jednak mały problem, bo "coś" się zerwało i musiałem szukać w nieco inny sposób. TFTC!

Spłacam w zielonych

Z Sokolim Okiem i leszelem. TFTCSpoko pomysl :P

Razem z Sokolim Okiem i Macimą!

Najzabawniejszy kesz jaki do tej pory przyszło mi odnaleźć!

Znakomita!

Razem z leszelem i Macimą.

Takiej skrzynki to jeszcze nie widziałem. Genialny pomysł!

Niestety w wyniku detonacji ładunku rozpadł się mój długopis.

W pierwsze chwili się zastanawialiśmy i szukaliśmy czegoś czego nigdy nie było. Więc jak się połapaliśmy o co chodzi byliśmy mega zaskoczeni i pełni podziwu. Na końcu czekała nas wspaniała kulminacja  keszykadzięki :D

No czegoś takiego to ja jeszcze nie widziałam i za to reko :)Najpierw konsternacja i szukanie czy czasami coś nie spadło, nie zginęło, nagle objawienie i małymi kroczkami do przodu. Ale to co nas spotkało na końcu to jak z filmu z Frankiem Dolasem. Mistrzostwo :)

Ciekawy etap pośredni, chwila konsternacji i prosto do finału

Ominęliśmy chyba dwa miejsca postojowe dla auta, więc do kesza mieliśmy spory kawałek.. Oczywiście jak zwykle my, szliśmy nie po tej stronie co trzeba.. Haha, daliśmy się nabrać, chyba przez dzisiejsze roztargnienie. Poszliśmy sobie szukać finału, oczywiście Piwo się wspinał. Kiedy ukazał nam się kesz, zaczęliśmy się zastanawiać jak go zdetonować. Całe szczęście, że nam nie wybuchł, bo cały most runąłby na nas. Możemy oficjalnie powiedzieć, że zakochaliśmy się w Twoich keszach.!

Coś pięknego! na miarę nagrody Nobla! ;)

Znakomity pomysł!

Świetny pomysł, choć przyznam że początkowo nie mogłem rozgryźć mikrusa ale po chwili zastanowienia było to oczywiste :)

W ramach WIO na piwo #13

Tym razem z Buniaczkiem i COG Pyrą

Skrzynka z patentem, dobrym patentem, humorem, dobrym humorem no i ta gimnastyka :D

Kesz gwiazdkowy jak to Pyra stwierdził zanim jeszcze dotarliśmy ;)

dzięki

Troszku kark mi zdrętwiał... od podziwiania wyczynów gimnastycznych Pyry i Vilku. Limit prężenia tężyzny fizycznej uznałam za wyczerpany na ten dzień  i wybrałam spokojniejszą formę spędzania czasu wolnego... obserwacja to było to, na co postawiłam, szczególnie na drugim etapie. A skrzynka genialna! Już wstyd pisać, że kiedyś powrócę tu z zielonym zważywszy na częstotliwość podejmowania przeze mnie skrzynek ostatnio, no ale powrócę kiedyś Pozdrawiam.

Ocena znakomita, za tą skrzyneczkę, to trochę za mało. Rewelacyjny pomysł i wykonanie. Wszystko dokładnie pasuje do tematyki.

Znalezienie pierwszego etapu, było formalnością, i niemałym zaskoczeniem, jeśli chodzi o wykonanie... Potem mała konsternacja, i już już chciałem wykonać "telefon do założyciela" kiedy nagle.. no tak, przecież to takie oczywiste. Pojemnik finałowy... no jakże mógł by być inny.

Rewelacyjny keszyk, podejmowanie (mimo zmuszenia do niezłej ekwilibrystyki) było prawdziwą przyjemnością.

Zdobyta w małej grupie spotkaniowej

Bez wymiany.

Most rozminowany w trakcie rozpoczęcia sezonu grillowego w Czerwonaku, pomiędzy kiełbaską i kaszanką. Dziękuję. Droga wolna, można pokonać tą drogę bez obaw. Zielone "światło" dla założyciela.

Dziękuję.

Po drugiej stronie mostu Lavio wcisnął zapalnik i aktywował wybuchową mieszankę. Poczułem ją w sobie, było wspaniale! To miejsce, to opakowanie, ten całokształt i ten Lavio który zarzuca focha z przytupem i serią brzydkich słów, bo nie potrafi przez 5 minut poprawić elementu łączącego, co mi się udało w magiczną sekundę!   Bum bum bum krowę i w dalszą magiczną wyprawę.

Most zaminowany. Dopiero po przybyciu sapera Petera Wolfa, który rozbroił zapalnik można było podjąć bezpiecznie kesza. Udana wyprawa rowerowa w większym gronie. Dzięki za kesza.

Na wyprawie rowerowej nadwarciańskim szlakiem rowerowym w silnej ekipie - Ja (czyli superkeszer), RochMich (on żadnemu keszowi nie przepuści ), oraz Aga i Vivii (ale Oni oddalili się do Kużni na odpoczynek). 20 km w nogach (czy pedałach ???) bez treningu i tak z Romanem na miękkich nogach zmierzaliśmy do pierwszego etapu...

Oczywiście po zobaczeniu numero one - szliśmy po finał słaniając sie i wzajemnie podpierając jak ranni spdachroniarze broniący mostu, bo jak keszer takie coś zobaczy to tylko taka reakcja jest prawidłowa...

Finał dobił - o mały włos nie powpadaliśmy do rzeki  - bomba, super, zajefajnie, najwyższych lotów, mistrzostwo itd. słów brak kuczol na Ciebie - reko bez zastanowienia.

I oczywiście mundurowi doceniają wykonanie

TFTC !!!  

 

Podjęta rowerowo podczas wycieczki przez poligon do Puszczy Zielonki. Super skrzynka, bardzo fajna zagadka do rozwiązania, a finał...Polecam! Dzięki za super skrzynkę :)

Przejeżdżając przez Most w Arnhem postanowiliśmy sprawdzić, jak miewa się nowa odsłona kesza. REWELACJA, po prostu każdy, powinien zobaczyć, jak niektóre rzeczy można zrobić - pozdrawiamy!

 To bezapelacyjnie fantastycznie z-a-j-e...f-a-j-n-a skrzynka!!!!  Kuczol kurde skąd ty bierzesz te wszystkie pomysły. Kesz bardzo, bardzo mi się podobał, nic więcej nie napisze bo szkoda psuć zabawę innym. Dodam tylko, że most uratowany - jak Franek Dolas przeciąłem i pozrywałem kable  /żart/. REKO leci. Dzięki. Pzdr. 

Mega! udało nam się nie wysadzić tego mostu;) :D

Coż...miałem okazję jeszcze raz podejmować tę skrzynkę. Poprzednio było szybko i chyba nie do końca dało się nacieszyć tym keszem. Teraz było w swoim tempie i było git :)
Wracam z gwiazdką.

Pierwszy etap zaskoczył. I co u licha mam z tym zrobić? Moja reakcja była dokładnie taka sama jak właściciela tejże skrzynki na etapie startowym mojego KzK http://opencaching.pl/viewlogs.php?logid=1139933  Przecież tu nic nie ma! Armis stoi i się śmieje. Chwila zawiechy, zagubienia i nagle jest, pomysł wpadł do głowy. PrawidłowyFinał podejmował Przemek po tym jak paluszkiem wskazałam mu gdzie jest skrzynka, ja nie miałam odwagi. A gdy wyciągnął pojemnik...ależ zaczęłam się śmiaćBombowy! Świetny! Gwiazdkowy! TFTC! Pozdrawiam, Nati. 

Ocena Znakomita to ciut za mało. Skrzynka genialna, bombowa rzec by się chciało. Trochę gimnastyki nie zaszkodzi nawet w niedzielę. I pomyśleć, że przejeżdżamy tamtędy codziennie, nawet dwa razy. Polecamy! TFTC.

Już dawno żadna skrzynka nie sprawiła mi tyle frajdy! Mega multak i mega fajne pojemniki. Na początku za bardzo nie wiedzieliśmy w którym miejscu znajduje się I etap. Trochę GPS nas zmylił, ale dzięki trzeźwości umysłu manymanymoons udało się zlokalizować fantastyczny pojemnik. Później lekka konsternacja, bo gdzież skrywa się podpowiedź? "Podpowiedź" wywołała na naszych twarzach uśmiech, dla mnie sposób ukazania podpowiedzi - bomba! Finał nie był wcale taki trudny do podjęcia jak nam się początkowo wydawało. Z zadaniem tym poradził sobie jak zawsze niezawodny manymanymoons, który migiem rozprawił się z finałowym, wybuchowym pojemnikiem. Dodatkowo naszym poczynaniom akompaniowały odgłosy z pobliskiego poligonu. Czułam się jak na froncie, coś niesamowitego. 

STFZ wielką rozkoszą udałem się z Layio vel Kassanrdą i HazelEyes po tego zamiastowego kesza (szkoda, że omen miał akurat dyżur w piekle, ale jest okazja żeby tu powrócić). Kiedy tylko pojawia się skrzynka NIEBEZPIECZNA, jestem mokry. Ale po kolei. Przyczajona w oddali grupa sióstr sarenek zwiastowała, że będzie to pamiętny dzień. I etap znaleźliśmy dość szybko, mimo konsternacji wywołanej przez GPS. I wtedy uśmiech pojawił się na naszych twarzach i nie zniknął aż do odłożenia kesza. Krok za krokiem, w stronę finału i jebs!, wyczekiwana ekstremalna część zadania. Lavio pomógł wskrabnąć się na miejsce, ale zrobił to brutalnie i obiłem sobie nóżkę. A jeszcze bezczelnie odpyskował, tak że zawstydziliby się Państwo gdybym tekst ten przytoczył ;P Niemniej, finał zmackowałem, zachwyt sięgnął zenitu, cercik pochłonąłem i nic tylko rzec: Prawdziwa bomba, a kto nie podejmie, ten trąba! :D

Świetna skrzynka! Pierwszy etap bardzo pozytywnie nas zaskoczył i już spodziewałem się, że dalej będzie podobnie świetnie. Jak zawsze wykazał się manymoos, który uratował most od wysadzenia. Pojemnik finałowy super, mimo że wykonany z prostych materiałów to zaskakuje, trzeba być nieźle pomysłowym, oby coś takiego wykombinować. Dzięki za zaprowadzenie pod most, którym nie raz się przejeżdzało, nawet klimatycznie tam na dole. 

Skrzynka nie zmieniła swojego charakteru i gotowa jest do szukania w nowym miejscu. Powodzenia!

Wracam z gwiazdą

Dla mnie bomba ;)

Podczas spływu. Świetne miejsce i sposób ukrycia.
TFTC!

Skrzynka dała trochę ,,popalić" a co niektórzy szukali poza barierkami od strony rzeki, czego nie polecamy
Bardzo fajny pomysł,jednak nie spojlerujemy, bo radość dla każdego następnego poszukawicza będzie bardzo duża.
Wrócę z gwiazdką jak dozbieram.
Polecam tę skrzyneczkę !!

Ubawiłem się setnie. Gość z Johna Deere mniej, bo musiał całą bandę maniaków stojących na moście wyminąć. Deepy pozdrawiają!

Znaleziona podczas spływu kajakowego wraz z całą ekipą.
Nazwa rzeczki jest w pewnym stopniu "podpowiedzią" :)
Udało się kesza odnaleźć po kilku ładnych minutach, a szukało go sporo osób. Sam pojemnik wykonany rewelacyjnie, wręcz bombowo.

Pozdrawiam P.S.

Chwilę nam zajeło zanim dotarliśmy do miejsca ukrycia, ale jak to mówią: w... ekipie siła Bardzo pomysłowy pojemnik, przez moment miałem inny pomysł na jego otwarcie, ale nie było pod ręką krzesiwa Dzięki, zielone będzie jak dozbieram.

Przy okazji spływu kajakowego Wełną. Gdy dotarłem do brzegu trwały już poszukiwania do kt

Znaleziona korzystając z pospolitego ruszenia :)

Przez czas jakiś keszerzy prowadzili spontaniczną rekonstrukcję wydarzeń sprzed lat, mrowiąc się na moście w poszukiwaniu kesza.
Brakowało tylko okrzyku 'Ahtung Panzer!', za to rozległo się gromkie 'Jeeest'!
Świetny pomysł na skrzynkę, nic tylko podejmować, póki się nie zniszczy.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

---

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Podjęta jako pierwsza w czasie keszerskiego spływu Wełną. Świetny pomysł na przypomnienie o "niepokornym generale". Wykonanie kesza nietuzinkowe, a pojemnik niejednego mugola o zawał serca by przyprawił :). Mamy FTFa na mikrusie, potem dołączyła reszta spływających i z małym zawirowaniem po drodze już kompletną ekipą złupiliśmy finałowy pojemnik. Wrócę z zielonym. TFTC!
Update: jest i zielone :)

Skrzynka znaleziona na wpół pasożytniczy sposób, bo kiedy dopłynęliśmy do mostu, pierwszy etap był już znaleziony i banda keszerów szukała już finału. Udało się zdążyć przycumować i BartekPL z całą grupą wpadł  na finał. 

Hello,<br /> Człowiek zdążył już się rozleniwić w kajaku, gdy GPS zapikał. Rzut oka na mapkę - niby blisko, ale Wełna wiła się jeszcze długo. Po dotarciu ciekawy widok - most obwieszony ze wszystkich stron keszerami Nie pozostało nic innego, jak dołączyć. Poszukiwania utrudniły działania dywersyjne piątej kolumny, jednak dzięki Sniperadowi dotarliśmy do celu. Interesujący pojemnik, w mieście pewnie by nie przeszedł Wpisy i dalej w drogę - trochę jej jeszcze zostało. Pzdr, Wojtek