Idąc od kapliczki jakoś podświadomie wybraliśmy szlak papieski. Normalnie autostrada. Do enta tez droga wykoszona. Żadnej kukurydzy też nie napotkaliśmy. Ani krówek na pastwisku przez które zrobiliśmy sobie skrótowkę. Piękne tereny. Za takie ciekawostki kocham kesze i Bieszczady. Dzięki!

Stąd też ładny widok na kapliczkę. Dzięki.

Nie wiem czy znaleziony kesz to oryginał, czy reaktywacja. Był tak przemoczony, że nie dawał się rozłożyć. Niestety nie mieliśmy już nic do reaktywacji.

Wnętrze enta robi wrażenie, chaszcze pokrzyw wokół też. No i jeszcze to przedzieranie się przez pole kukurydzy.

Razem z marass1111. Zaległy log. Dziękuję. 

Ciężko tu dotrzeć ale klimat jest. Najlepiej dostać się tu szlakiem papieskim spod kapliczki. Jesienne bieszczadowanie. Zaliczono z Chochlikiem i Wróbelkami. Dzięki za chwilę radości z keszem :-)

Chyba najbardziej zapuszczony cmentarz jaki widziałem. Kiedyś nie udało mi się tu. Tym razem poszło zdecydowanie lepiej. Drzewo robi wrażenieKeszyk zaliczony razem z ForgottenSilesia, Wróblem i Mugolką123.
Dzięki :)

Szkoda ,że nie pozostawiono ruin cerkwi . Chyba najbardziej zarośnięty cmentarz odwiedzony przez nas w czasie tego wyjazdy

Reaktywacja znaleziona. Miejsce totalnie zapomniane, niedługo nie zostanie tu nawet kamień na kamieniu. Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Krótki spacer na cerkwisko i kesz znaleziony. Jak to przy reaktywacjach pogrzebaliśmy dokładniej, z nadzieją na odszukanie oryginału. Znaleźliśmy jedynie starą strunówkę. Szkoda, że miejsce podzieliło los tych zatopionych na dnie Soliny. Zniszczone, zapomniane ... Pzdr, Wojtek

Po deszczach wnętrze mokre, i stary i nowy logbook. Razem z zuza007 podczas pobytu w Bieszczadach. Dzięki. Pzdr.

Doszliśmy tu wygodnie, oznakowanym szlakiem Jana Pawła II, od Kapliczki na skale.

Miejsce już kilka lat temu zrobiło na nas wielkie wrażenie, podobnie, jak smutna historia z nim związana.

I znów przyszło nam obszukiwać wielkie, wydrążone w środku drzewo, z mnóstwem zakamarków, ale tym razem z sukcesem. :-)

Dziękujemy za reaktywację. Niestety, pojemnik nie jest szczelny, dlatego dodaliśmy nowy logbook w strunówce.

Kesz nie jest na kordach, ale dobre 10-15 metrów dalej. Dzięki spoilerowi w jednym z komentarzy sprzed kilku lat, udało nam się go odnaleźć.

Dziękuję autorowi za pokazanie tego nowego dla mnie miejsca. Niesamowita historia. To że w Wetlinie (i pewnie nie tylko tam) zaraz po Akcji Wisła wysadzono cerkiew, to wiedziałem, ale że ktoś dopuścił się tego w 1980 roku, w głowie mi się nie mieści...Warto się wybrać w to miejsce i nawet jeśli ktoś jest niewierzący, zadumać się nad losem tego miejsca...

 

keszynka złapana podczas popołudniowego samochodo-spacerowaniawspólnie z mmczgeoPrzyjacielemTHX...i podążamy dalej po kolejne skarby :)...

Tu też łatwo nie było odkopać kesza spod śniegu, ale ostatecznie udało się. Dzięki za kesza!

miejcowka ciekawa, miejsce ukrycia robi wrażenie swoim ogromem tylko z dojściem był problem bo chyba od zła stroną dojechaliśmy i przez pastucha elektrycznego i po czyims polu szlismy. mimo to dzięki za pokazanie

BIGpank77 i Fiat125pm razem na szlaku bieszczadzkim. Prawdziwy ent. TFTC

Skrzyneczka znaleziona razem z rodzinką podczas majówkwej włóczęgi po drogach i bezdrożach Bieszczad i nie tylko. Pozdrawiam i dziękuję Wrzos:-)

Kolejne bardzo klimatyczne miejsce, historia niebywała. Sam ent tak potężny, że ja sam mógłbym się w nim schować, a co dopiero keszyna. Dzięki.

Znaleziona, ciekawe i malownicze miejsce. Polecam

Cisza i magia przepełniają to miejsce. Dzięki.

A co do chaszczy...

Idź przez pole do samego końca w stronę wody. Nie na kordy.

jak dojdziesz to znajdź tablice informacyjną. Za nią kulturalna ścieżka zaprowadzi cie do Drzewca.

Reaktywowana przy encie. Bardzo trudno dotrzeć na miejsce, polecamy drogę przez pole. Dzięki.

I tej skrzyneczki nie udało się odnaleźć (byliśmy nieświadomi, że już przed nami logowano DNF-y), ale cmentarz , pozostałości po cerkwi, groby i niezwykłe drzewa zrobiły na nas duże wrażenie, więc nie żałujemy, że się tam znaleźliśmy.

Bardzo ciekawe miejsce ale mimo usilnych poszukiwań, przedzierania się przez trawy i pokrzywy, nie udało się znaleźć keszcza 

z kasik może był ale nie zdradził swojego położenia

Ciekawe miejsce. Ent mocno sfatygowany nie zdradził tajemnicy

Historia warta poznawania/przekazywania, aczkolwiek są miejsca gdzie ręki nie odważę się włożyć, a samym okiem wypatrzeć skrzynki mi się nie udało..

Kolejna skrzynka trzeciego Bieszczadzkiego dnia Tutaj udało się dojechac na 60metrów do keszynki (po polu rolnika), ale przeciez po cmentarzu jezdzic nie bedziemyDzieki za pokazanie miejscowki!

Bieszczadzki długi weekend z martuś

udało się dojechać na 60metrów ;) 

dzięki za pokazanie kolejnej ciekawostki. 

Ciekawa historia tej cerkwi , a raczej jej kres

Po co komu coś dać, lepiej to zniszczyć

Dziękujemy  ipozdrawiamy

Biesy i czady 2015. Dzień 6 keszyk 28. Droga do kesza prowadziła przez pastwisko pełne krów ale uzbrojeni w kije daliśmy radę a krowy były zblazowane tego dnia upałem. Samo miejsce ekstra. Dzieki

Blues nocy bieszczadzkiej, dzień 3 , skrzynka nr 32

Tu zasuwaliśmy przez pastwisko i niby elektryczne pastuchy. Fajnie, że stoi tablica informująca o miejscu. Smutna historia z wysadzeniem cerkwii. Dzięki!

Ciężko się tam dostać nie wiadomo od której strony.Po dłuższym krążeniu ujrzałem przecinkę.Dzięki

My obraliśmy droge przez pole i ogrodzenie pod prądem, ale była to w sumie najlepsza droga (i wg. GPSu i jego mapy to był szlak!)Kolejne świetne miejsce!

Dzięki!

Zaległy wpis. Dziękujemy

Świetne drzewko. Chciałem na niego wyjść, ale konstrukcja wątpliwa. Razem z Pawello. TFTC!

Ciekawe miejsce, ładny widok na San. Ent leciwy, a kesz znaleziony dość szybko. TFTC! Razem z Volframem.

Znakomite miejsce i jego smutna historia. W dłuższym przebywaniu tutaj przeszkodziły tylko krwio-pijcze komary. Dziękujemy.

Kto rano wstaje... Dzięki ;)

pierwszy cel podczas porannego keszowania i od razu mokrzy po kolana od porannej rosy :)) dzięki 

Razem z Mario&Monia. Dzięki za skrzynke ;)

Żeby dojśc po tego kesza wcale łatwo nam nie było... Jakoś nakombinowaliśmny w czwórkę. Miejsce z bogatą historią. Keszyk schowany w miejscu intuicyjnym. dzięki