Rowerowo, sobotnio... Etap bardzo ciekawy, a finał wesoły. Robota wykonana wzorcowo - bardzo się mi podobała. Dzięki za kesza... Gwiazda się należy.

Rozbawił mnie ten finał! A etap pośredni był naprawdę pomysłowy, za co należy się duża, zielona gwiazda! Dziękuję zarówno za pokazanie miejsca, które okazało się być kolejnym wartym uwagi obiektym, ukrytym w malowniczym TPK, jak i za super skrzynkę. :)

Zostawiłem kreta!

Super kesz! Świetny finał, zdobyty wraz z B.Budyń! Gwiazda leci!

Podobała się kreatywność, szczególnie 1 etapu.

Niestety miałem niedostateczną ilość dodatkowego sprzętu, więć nie mogłem odczytać hasła.

Niemniej jednak udało się bezinwazyjnie wyciągnąć logbook i się wpisać (nic nie zostało uszkodzone ani w calu).

Order jak uzbieram.

Rowerowo.

TFTC

PS. Mam lekkie wrażenie, jakby po mnie ktoś bobrował w okolicach 1 etapu.

Brak pierwszego etapu :(

Na dniach skrzynka wróci do gry ;)

Znakomita skrzynka, znaleziona w drodze do Bytomia, podobała mi się.

Pozdrawiam i dziękuję serdecznie - Sebastian

Podejście pierwsze , moje samotne, opisane na FB.

Podejście drugie:

Po pięknych dwóch dniach spędzonych wśród kaszubskich lasów wróciłam do Trójmiasta. Było jeszcze trochę czasu do godz. 23 więc zaproponowałam, że zrobimy w końcu może tego słynnego ślimaka - bo jak dotąd wciąż nie było kiedy- jako piękne ukoronowanie tego czasu, i jako "wisienka na torcie", bowiem keszyk zapowiadał się wręcz genialnie.  Wcześniej wytypowaliśmy sobie jaki to będzie patent, bo skoro zapalniczka to skojarzenie mieliśmy tylko z jednym materiałem  (notabene - pomysł na nowego kesza, który niebawem powstanie) i się baliśmy, że to będzie właśnie "nasz" pomysł, więc tak głupio potem kopiować. No ale....zobaczmy, cóż tym razem autor wymyślił, bo o tym keszu opowiadał już od kilku m-cy. Napaleni jak świnie na obierki, udaliśmy się na dobrze mi znane wzgórze z lat młodzieńczych, bowiem Sobótkę i ślimaka miałam okazję już zwiedzać w 1992 roku. Z bijącym sercem i mega ciekawością doszłam na miejsce 1 etapu. Szukam wysoko na drzewach, rozglądam się...a tu to zwykłe "coś". No nic, dobra, Lekko zawiedziona otwieram - o.o... Było już ciemno więc i tak musiałam używać czołówki, więc poświeciwszy sobie na to "coś" - wzbogaciłam się o pewną wiedzę bez użycia zapalniczki  Myślę - cóż. Można i bez w takim razie. A to bez szału... 

Idę więc na finał. Z daleka zauważam doskonale znane kolejne  "coś". Podchodzimy.. O.o.. Jest fajny mieszkaniec  Obok wciśnięty z boku logbook... Hm.. I to już koniec całej zabawy ??

Poczułam się zawiedziona i to mocno. Wiem jaka była przyczyna, że tak się stało, bo niepotrzebnie się nastawiałam na nie wiadomo co, na 8 cud świata i dlatego moje oczekiwania były chyba jednak zbyt wygórowane. Schodząc ze wzgórza na dworzec we Wrzeszczu zrobiło mi się tak jakoś bardzo smutno. Bo ten oczekiwany od wielu tygodni kesz  -  no nie był taki, jak myślałam. Dotarłam w końcu na peron i tu się.... popłakałam.

Jest to pierwsza w życiu skrzynka, która wywołała u mnie łzy ( a jest to chyba ewenement na OC, by poryczeć się z powodu kesza  ) Tak więc - jakby nie było - kesz dostarczył mi emocji i wzruszeń (jak widać - nie wszystko zawsze musi być pozytywne, radosne i wspaniałe...) i za to dziękuję przyznając oczywiście gwiazdeczkę, bo jednak oba pomysły innowacyjne i ciekawe.

Tamten wieczór jednak będę długo wspominać. Dzięki i pozdrawiam !

Super skrzyneczka:) fajny patent:) Dzięki!

Fajne miejsce, świetna skrzynka - zielony order się należy

Znaleziona podczas kolejnego wypadu na nocne keszowanie po trójmieście. Tym razem w składzie: Jed team, frymek i gmk007. Dzięki za zabawę z keszem i za pokazanie miejscówki. 

Naprawdę zacna skrzynka. Dzięki.

Od początku do końca absolutna rewelacja:) Znalezione z idips. TFTC

Świetna wyprawa na piątkowy wieczór w strugach deszczu 
Pierwszy kesz - zajawka na więcej, dużo więcej :) 

oj Majki, MajkiZnów zaskoczyłeś. Świetny patent. Wielkie dzięki za zabawę. 

Kesz zdobyty wieczorową porą, przy drobnym akompaniamencie kropli deszczu. Pośród delikatnej mgły. I niby dzisiaj jest środa, a za oknem wiosna, to jednak od powrotu z kesza wciąż ciągnie się za mną ten utwór. :)

Kurde niestety nie mam teraz wolnej zielonej. Nie mniej: REKOMENDUJĘ pozostałym uczestnikom zabawy. Warto ruszyć swoje 4 litery :)

---
Razem z Mamutem

Dorzuciłem trochę tego białego, ponieważ się kończyło

Skrzynki, rewelacja, świetny pomysł. Oby coraz więcej skrzynek, było tak budowane z fantazją. Przy zapalnice teleskopowej (grillowej), można uniknąć poparzeń.

Świetna skrzynka, takiego patentu jeszcze nie widziałam. Dzięki!

Kolejne cudo Majkiego. Oddałem projekt z metod numerycznych i stwierdziłem, że zamiast wracać do domu pójdę sobie na jakiegoś kesza. Pomysł na oba etapy świetny. Tak jak pisali poprzednicy termos bardziej się przyda. Zapalniczką oparzyłem sobie lekko palucha.Koordy mi wariowały strasznie. Ale tak jak w opisie: Zobaczysz, będziesz wiedział, że to to. Wymieniłem GK 2:2. Zielonka oczywiście się należy. ;] TFTC!

Znaleziona razem z Ester. O skrzynce już trochę się nasłuchałem. W końcu nadarzyła się okazja i jesteśmy na skrzynce. Pierwszy etap trochę zaskoczył genialnym pomysłem. Wtedy zastanawiałem się czy dać gwiazdkę czy też nie, ale to co zobaczyłem na 2 etapie rozwaliło system :P

Oczywiście gwiazdka zasłużona,a kesz godny polecenia.

Znaleziona z Matoczkinem pomimo pewnych problemów wynikających z braku GPSa (bez telefonu do przyjaciela patrz Hybryd byłoby trochę biegania)Oba etapy świetnie przygotowane, zdobycie namiarów na finał wymagało pewnej sprawności manualnej i odrobiny kreatywności dzięki czemu obyło się bez poparzeń, sam finał zaskakujący. Dzięki za świetnego kesza :)

Podjęta ze słoma_85 oraz w towarzystwie sebastiana31, tftc.

Dzięki za kesza

Znakomity kesz, który jak najbardziej dostaje zieloną gwiazdę! 

Ethanoll napisał do mnie, że zdobył ślimaka i że mega poleca. Jak tak mówi tzn, że trzeba lecieć, znalazłem pierwszy termin po Świętach i pojechałem. BAJKA! Takiego patentu jeszcze nie widziałem, bardzo mi się podobał, troszkę zabawy było bo chciałem znaleźć wszystko ale jak najbardziej się da. Wszystko posprzątane, zakamuflowane i lece na finał. Z daleka wypatrzony i w sumie patencik znany a tu fajny suprajs. Mimo że widziałem takie cuś już z kilka razy to tu naprawdę porządna robota. Podobał mi się żarcik, dodatek z hasłem, uszczelka - WSZYSTKO. Widać że się przyłożyłeś.

REWELACJA!!!!!!  Naszyjnik, Rubin IN GK OUT

(pierwszy etap to nie jest rozmiar mały, a większy  ) 

Po dyskusji postanowiliśmy jednak dać gwiazdkę, za całokształt po prostu. Oprócz niezbędnika ze zdjęcia coś do pisania też trzeba mieć ze sobą. Tak sobie myślimy, że finał jednak długo się nie uchowa- musieliśmy rozstawić czujki zanim przystąpiliśmy do eksploracji. Zdobywcy są widoczni ze wszystkich stron a najlepiej z góry.

Mam nadzieję, że koledzy przedznalawcy zabrali butelkę ze sobą. Szkła w tej okolicy jest już mnóstwo dlatego uważajcie na dzieci.

1000! 0:40

Znaleziona z eliksirem_81.

Bardzo chciałem, żeby moja tysięczna skrzynka była skrzyneczką wyjątkową, żeby na długo została w pamięci. Udało się-rewelacyjna skrzyneczka! Chociaż szczerze się przyznam, że po pierwszym etapie czułem spory niedosyt. Finał zacnie zapętlił moją opinię która układa się na kształt zielonego orderu.  

Wielki szacuneczek My_Key za na prawdę dobrą robotę!

A no i udało się bez problemów bez dodatkowego sprzętu 

TFTC! 

Pictures for this log entry:

Świętujemy! ; )

A jak! ; )

Namierzona z pichem.. Pierwszy etap szybko rozwiązany nawet bez pomocy specjalistycznego sprzętuChwilę później równie szybko namierzony finał jednak spotykało się takie patenty nieraz. Phi. Otwieramy... a tu miła niespodzianka bo to nie koniec tej zabawy. Co tu dużo pisać. Że pozwolę sobie zacytować " kesz który urywa dupę". Dodatkowo dobre miejsce aby poświętować tysięczną znalezioną skrzynkę picha. a jeżeli znajdę w notesie dwa zaginione hasła to moją czterysetną. Miło było widzieć wielka radość na twarzy współtowarzysza tej wyprawy. TFTC

Dzięki za gwiazdki :)

Początkowo dodatkowym sprzętem miał być właśnie termos, lecz tutaj potrzebna jest temperatura wyższa niż 100 stopniWypróbowane w domu, nawet kilka razy :P

Gratuluję dotychczasowym znalazcom i życzę powodzenia tym, którzy mają w planach się tu wybrać! :)

Znaleziona z przygodami. Po pierwsze nie zapoznawałem się z opisami i na miejscu przeczytałem o potrzebie posiadania zapalniczki. Trzeba było się z buta wrócić na Jaśkowa do kiosku i kopic dodatkowy sprzęt.  Potem jak odnalazłem pierwszy etap to miałem problem z wiatrem- zdmuchiwał mi płomień. Jak podrasowałem zapalniczkę to nie wytrzymała obudowa i zapalniczka się rozsypała. W pośpiechu zbierałem bardzo mocno nagrzane części metalowe aby nie wzbudzić pożaru lasu. I tu moja sugestia do następnych zamiast zapalniczki zabierajcie termos z wrzątkiem i taki sam efekt otrzymacie jak z niebezpieczna w lesie zapalniczkę. Po rozpadnięciu się zapalniczki nie miałem pełnych danych jak szukać finału. Trochę na czuja szukałem finału. Jednak bez drobnej pomocy się nie obyło.  Obok finału przechodziłem ok 5-6 m ale nie z tej strony co trzeba i nic nie zauważyłem. Spojrzenie z drugiej strony i wszystko jasne - widać z daleka. Z pojemnikiem finałowym tez chciałem coś tam jeszcze kombinować ale niepotrzebnie. Reasumując REWELKA.

Dobrze było znów tu wrócić :)

Świetny pomysł zarówno na pierwszy i drugi etap.

Kesz zasługuje na gwiazdkę, niestety za wielkość śrub mocujących finał, tej gwiazdki nie dam. W końcu w tym hobby dbamy też trochę o przyrodę.

Złapana na wspólnym wypadzie ze schronem. 

Mieszkam niedaleko i przechodzę tędy niemal codziennie, więc sobie przy tym ślimaku już dawno upatrzyłem miejscówkę na przyszłego kesza. W pobliżu samego punktu widokowego są takie stare drzewa, u góry puszczają świeże pędy, ale pień i większość gałęzi jest spróchniała i pełna otworów sprzyjających ukryciu pojemnika. Przygotowałem sobie taką plastikową tuleję z gwintowaną nakrętką i jeszcze na jesieni umieściłem w jednym z drzew, kilka metrów nad ziemią. Zostawiłem tak na zimę, myślę sobie: zobaczymy, jak dobrze zniesie wilgoć i niepogodę, a na wiosnę zarejestrujemy kesza. W międzyczasie jedno z tych spróchniałych drzew się złamało, więc przyjechali leśnicy i zrobili małe porządki. Wtedy to gałąź z moją skrytką została odcięta i wywieziona w nieznanym kierunku. Oto dlaczego zaraz na początku marca nie zagarnąłem tej lokalizacji dla siebie.

Tak to niniejszy kesz podwędził mi miejsce, więc podchodziłem do niego nastawiony raczej negatywnie, gotowy, aby surowo go ocenić. Ale, mimo iż po drodze oparzyłem się w palec, już pierwszy etap mnie ujął. Po odnalezieniu finału wiedziałem już, że dobrze się stało, że w te miejsce trafił lepiej przygotowany kesz. Zielona gwiazdka. Wielkie dzięki!

PS. Nie, żebym źle życzył autorowi, który w przygotowanie dla nas zabawy włożył naprawdę wiele pracy, ale skoro finał znajduje się w pobliżu uczęszczanej ścieżki, jest pewna szansa, że niebawem lokalizacja znów będzie wolna

Przyjemnie :)

podobnie jak teren, w jakim we wrześniu będziemy organizować InO. Może jakiś punkt sie tu ustawi? :P

Kesz, który urywa dupę.

1. etap - pierwsza myśl: to już? finał znalazłem? a potem szybkie skojarzenie i już wiedziałem co zrobić. Świetny pomysł, pierwszy raz się z czymś takim spotkałem.

2. etap - kuźwa, coś przeoczyłem w poprzednim etapie. no nic, brute force. ostatecznie okazało się, że TO trochę się zacina. przyznaję się, po spróbowaniu każdej możliwości ostatecznie problem rozwiązał założyciel.

Skrzynka genialna. Jak rzadko rekomenduję skrzynki, tak tutaj gwiazdka jak najbardziej się należy. Świetna skrzynka.

PS: Maskowanie finału trochę luźne, maskujcie na powrót dokładnie, aby nic nie zginęło.

Ciekawa lokalizacja. Spore wyzwanie z zapalniczką zwłaszcza w tak wietrzną pogodę.

Ciekawe zakończenie :)

dzięki za pokazanie nowego miejsca,za certyfikat i niespotykany nigdzie indziej upominek TTF,za to wszytko gwiazdka ode mnie

STF z telefonemalarmowym :D

Co tu dużo pisać - skrzynka po prostu świetnaWszystko dopracowane i fajnie wykonaneJak będzie wyglądał pierwszy etap domyśliłam się przed dotarciem na miejsce, super pomysłFinał - ciekawie i zabawnieDzięki za kesza, no i pyszny certyfikat ;)

STF z EdiAdą! :D

Ta skrzynka, była zapowiadana już chyba z pół roku przez założyciela, ale założenie przeciągnęło się w czasie... i bardzo dobrze, bo teraz kesz jest dopracowany i przemyślany. A pomysł, no po prostu tego jeszcze nie było! Wielkie dzięki, oczywiście daję zasłużone reko :)

Szybka akcja po wyjsciu z roboty.Nie wiedzialem jak sie za to zabrac.Piekne wykonanie.Dziekuje za kesza,certyfikat i upominek.Zielone odemnie.

FTF!