Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna, w związku z informacją, że została ona uszkodzona.

Jak w poprzednim wpisie. Proszę o zmianę statusu skrzynki na tymczasowo niedostępna.

Znaleziona podczas psio-wędrówki. W maszynowni pustki. Resztki skrzynki znalazłem piętro niżej. Wszystko zostało zalane olejem, logbook również. Zabrałem to co się nadawało do wzięcia ze sobą. Właściciel skrzynki może je ode mnie odebrać. Do czasu reaktywacji skrzynka niedostępna.

Spoilery są trochę przestarzałe :)

Przy okazji odwiedzin u rodziny. Dzięki. 

Nam udało się zwiedzić teren całkiem legalnie dzięki uprzejmości sąsiada i jak się okazało po krótkiej rozmowie opiekuna byłych Zakładów - wystarczyło poprosić. Dzięki temu panu dowiedzieliśmy się również co nieco o tym miejscu. TFTC. :)

Wejście nie jest po legalu, bo jest to własność prywatna i obecnie jedna z hal jest wykorzystywana. Można się jednak spokojnie porozumieć z bardzo miłym sąsiadem keszowego obiektu z domu obok i zwiedzić ten teren z jego przyzwoleniem (z rozmowy wynikało, jakby to właśnie ten pan był jego właścicielem). Na samej górze przy keszu trzeba uważać na otwór w podłodze - lot na dół może bowiem mocno zaboleć! Dzięki za kesz.

Vilkolak większość opisał. Podjęta w Jego i Wilinusa towarzystwie. Zabrałem geokreta żółty dostawczak.

Ode mnie leci ZIELONE. Zapraszam do eksploracji.

Miejscówka fajna warta odwiedzenia. Dzięki

Super teren do eksploatacji, chyba dlatego ze tak na uboczu to mało zdewastowany i nic nie zasmiecony. Właściwe pomieszczenie musieliśmy odwiedzić jeszcze raz po sprawdzeniu spoilera. Najlepsze jest to ze przeciskalismy się przez główna furtke, z powrotem z kolei skakalismy przez bramę. Brama się lekko wstrzasnela, opadl łańcuch i okazało się że cały czas była otwartaByło wesoło! Leci zielone rzecz jasna!

Bardzo fajne miejsce. Ciekawe do zwiedzenia. Dzięki 

Podczas szukania wejścia zaskoczyły nas lody przeznaczone do utylizacji:P

Ciekawy urbex. Nie trudno trafić a i na grilla można zostać. Dziękujemy

Urbex pierwsza klasa..!! już sama przeprawa do niego przez rzeke, niesamowita, a co do reszty - to mówi gwiazda....

Mega miejsce oby wiecej takich......

Dziekujemy za pokazanie miejscafajny urbeksik.

Znakomite miejsce , dzięki za pokazanie

Bardzo fajny klimat w nocy, choć stanąłem tam na gwoździa i bolało, bardzo mi się podobało:)

Aż kusiło by tą rolkę spierniczyć na dół :P

Super obiekt. Trochę szkoda że przyatakowaliśmy w nocy. Za dnia na pewno 10 razy więcej byśmy widzieli.

Dam tu gwiazde bo w sumie było wesoło, miejscówka w pytkę, a i odkryliśmy drzwi do podglądania ludzi z pobliskiego domu ;)

Reko za stan miejsca.

Polecam!

Zgarnięta podczas bardzo miłej wycieczki. Dzięki.

Cisza, spokój, doborowa ekipa i urbex to lubię najbardziej :)
Miejsce zwiedzone od piwnic po dach, robi wrażenie, przydałby się tutaj tylko jakiś multak, co by przetyrać wszystkich po całośći :)
Dzięki!

z Werroną.  Gdybym był tu w dzień to byłoby zupełnie inczej. Ale w nocy to nie za dobrze wspominam...Werrona jest szalona!

Grupowy FTF!

No proszę proszę jaka perełka nam się w okolicy uchowałaSiedzibę Tkanin Technicznych mam o rzut beretem od domu, a tu okazuje się, istnieją jakieś "posiadłości zamorskie"Miejscówka fajna... acz potencjał miejsca nie do końca wykorzystany. Fabryczka przez płot również jest opuszczona i szybki przegląd wskazał, że momentami bywa ciekawsza. Wielce możliwe, że jutro lub pojutrze zainstaluję tu swoją keszynkę, bo mam pewien pomysł ;)

Ps. Hasło jak najbardziej uzasadnione :)

No to popędziliśmy z Macho, też po pracy, tyle że jeszcze dzieci trzeba było obsłużyć. No i wyszło na to, że dotarliśmy po zmroku. Dla mnie klimat bardzo fajny. Czysty ładny urbeksik. Ale dla Macho...musiałam cały czas go uspokajać i mówić, że nikogo tu nie ma, prąd wyłączony i nic mu sie nie stanie...A szukanie  hasła przerosło już wogóle jego możliwości- Ciagnęłam na siłę za rękę po kolejnych pomieszczeniach. No cóż to chyba ja przejmę tytuł "macho"  w naszym związku

no i FTF padł! siedząc w pracy monitorowałam, czy nikt nie robi wpisów, wracając umówiłam się z Wallsonem, że tą keszynę można podjąć, no i tak zrobiliśmy - nieopodal spotkaliśmy innych keszerów, którzy już mieli zawracać, ale ostatecznie poszli z nami - tak więc FTF grupowy; a miejsce całkiem zacne, dzięki za pokazanie

Podjechaliśmy Blazej555 jakoś tak bez przekonania, psy z posesji obok na nas szczekają, ogólnie wydawał się duży przypał. Wracając musieliśmy się wyminąć na wąskiej drodze z jakimś samochodem, w kierowcy rozpoznałem Wallsona więc wróciliśmy. W większej grupie było raźniej i FTF padł naszym łupem. Dzięki za kesz.

ps. kto się ubiera w oczojebne pomarańczowe koszulki na zwiedzanie urbexów? I wcale się nie umawialiśmy.

FTF grupowy.

Ruch się zrobił na tym zadupiu jak na marszałkowskiej:)

Dzięki

Nocny Rower "Saturday Night Fever" - w dzień gorąc taki, że nie dało się wyjść z domu... no to rypnęliśmy na nocną wycieczkę. A co skrzynka, to impreza jakaś w pobliżu.

Tutaj godzina 22, tuż obok trwa jakaś impreza... obadaliśmy możliwości wejścia - z rowerami się nie da, trzeba zostawić wcześniej w krzakach. Jednak odpuszczamy wbijanie się na teren, lokalsi mogliby zobaczyć świato latarek, a nie uśmiechało nam się spotkanie z pijaną młodzieżą (odróżnieniu od Drzazgi i Osiła, nie lubimy jak się do nas strzela w czasie keszowania ;-)). Wrócimy kiedyś za dnia, albo poza wweekendem

A swoją drogą, to chciałem na początku mojej zabawy w geocaching założyć skrzynkę w rejonie Tkanin Technicznych w Żyrku, bo część okolicznych hal była dostępna bez przypału od. ul. Mazowieckiej... ale podjechałem i okazało się, że niedawno wejścia zamurowali i zaczyna się wyburzanie :-(

mój błąd, typ skrzynki już zmieniłem na "nietypowa"

Z tego co kojarzę, wg ostatnich wytycznych COGu... skrzynka typu "tradycyjna" nie powinna być zabezpieczona hasłem.