dziękuje za keszapiękne widoki, piękne skały, piękna przygoda. Nie da się opisać tych widoków i w każdą stronę. Bosko .




   

Nasza pierwsza viaferrata. Bo zawsze coś było nie tak, a to zamknięta, a to covid... Wreszcie się udało i teraz już wiemy z czym to się je. I podobało się, bardzo. Wakacje nad Gardą z Nann i Tisioverkami. Dzięki za kesza. 

Super kesz i miejsce

Zdobyta razem z aśkowski podczas wizyty nad GardąCzasu w okolicy mieliśmy niewiele, bo niespełna 3 dni, a na dzień trzeci zapowiadane były wszędzie wokół deszcze i burze, więc do ostatniej chwili zastanawialiśmy się, czy ruszyć na ferraty Susatti - Foletti - Camminamenti, czy jednak wybrać ferratę dell'Amicizia. Ostatecznie, również ze względu na kesze po drodze, wybór padł na pierwszą opcję. I był to wybór, którego nie żałujemy, bo fantastyczne widoki i zmienny charakter trasy zrekompensowały nam z nawiązką nieco niższy poziom adrenaliny. Sama skrzynka znaleziona bardzo szybko, choć najpierw naszym łupem padł kesz GC-owy znajdujący się tuż przy wejściu do groty. Szybko zauważyliśmy pomyłkę i odnaleźliśmy znacznie lepiej schowaną skrzynkę ChesteraW logbooku masa włoskich wpisów GC-owych, przez co jest już niemal zapełniony - może przez pewien czas nie było tej drugiej skrzynki i wszyscy przez to wpisywali się do Chesterowej... Wielkie dzięki za skrzynke na tej rewelacyjnej trasie - nad Gardę na pewno jeszcze wrócimy :)

ftf hellena i gubby. super trasa. Troche sie wyroznialem, wszyscy w kaskach a ja w slomkowym kapeluszu ;)

Super, że udało Wam się odwiedzić skrzynkę :). No i ta pogoda na zdjęciach.  Fajnie , że keszyna jeszcze jest. Dzięki za reko! 

To co - następna na KilimanjaroFTF czeka :)

Łaaaaa ale fantastyczna trasa! Skrzynka zdobyta w słoneczny dzień wraz z Mario&Monia. Emocji było sporo, a widoki niepowtarzalne. Znakomity gwiazdkowy kesz. Wielkie dzięki za przyciągnięcie na tę ferratę! :) 

Niesamowita przygoda, cudowne widoki, lekka nutka adrenaliny (Mariosek ma lęk wysokości). Do tego piękna słoneczna pogoda i miłe towarzystwo HaCka. Sama ferrata bardzo fajnie poprowadzona, nie jest mega trudna ale jak to w górach trzeba mieć głowę na karku.

Skrzyneczka szybko zlokalizowana przez Hacka.

Dziękujemy za skrzyneczkę, zostawiamy zieloną gwiazdeczkę.

Pozdrowienia 

Losowo znaleźć.
Świetne miejsce!
Dzięki za geocache.
Pozdrowienia z Niemiec

Mc Kay

Ale fajnie, że udało Ci się! Oczywiście FTF jest Twój - Gratuluję! Czekam na fotki i może krótką relację na priv. Dzięki za zielone

Kesza zaliczyłem okazyjnie, będąc przed organizacją 70 Tour de Pologne. Czasu miałem niewiele. Wyszedłem na szlak o 8:30, a na parkingu musiałem być przed 13:00. Więc bez zastanowienia szybka akcja i marsz w górę. Jednak szybko zorientowałem się, że tak szybko nie będzie, bo widoki zapierają dech. No więc co 40m fotka i dalej w górę. Wejście i zejście tą samą drogą zajęło mi niespełna 4h. Pierwszy raz byłem na takim szlaku, dzięki założycielowi zgłębiłem wiedzę i przeżyłem niesamowite emocje. Oczywiście za kesz i miejsce leci rekomendacja. Po przyjeździe do kraju wrzucę górki i rozwinęło opis. Dzięki bardzo, czekam na adres, na który mam wysłać browara, bo zaiste należy się założycielowi. Pozdrawiam.<br /> <br /> P.S. Rozumiem, że jestem posiadaczem ftfa

Ach ... emocji na via ferratach było co nie miara - a zaczynalismy właśnie od Susatti. Zabawa świetna i bezpieczna, a widoki i miejscówki zapierają dech w piersiach. Gorąco polecam;)))