Się kiedyś oryginał widziało :)

No, żeby nie to dodatkowe coś, to znowu by był brak satysfakcji pewnie... Ale dało radę i to jest piękne! Kesz w dobrym stanie i na zewnątrz i w środku.

Dzięki za tę ciężko przeżytą zabawę z happy endem!

Dwukrotnie tu byłem dzisiaj i niestety nie udało się. 

Znaleziona, fajna skrytka

Tutak lekki poślizg,ale od czego są przyjacieleskrzynka, jak zawsze, rewelka, więc zaskoczenia nia maWeekend na kultowym projekcie WLKP TEJ!,dzięki :)

Jakoś tak nas rzucało w lewo i w prawo że w końcu poszukaliśy pomocy u autora czy jest na 100 % pewien że charakterystyczne drzewo jest w tym lesie ;))) oakzało się że jest i póki co wszystko działa, dziękuję

Mężu zostawił nas z psami w lesie i pojechał na robotę... A my z violetta1313 dalejże zasuwać po chaszczach :P

---

5/13

Ach te "charakterystyczne" drzewaNie mam bladozielonego pojęcia dlaczego akurat to drzewo było charakterystyczne, choć violetta miała swoją teorię. Fart, że udało się namierzyć, bo i tego co przy nim było szukaliśmy innego... Potem już sam kesz wpadł w nasze łapki, choć nie bez zdziwienia...  Bardzo podobało nam się wyposażenieCo prawda nie wiem czy wystarczająco dokładnie wykonałyśmy zadanie, ale liczę że tak.

Dziękujemy za skrzyneczkę. Dla takich chce się szukać!

Przy tej skrzynce zeszło nam sporo czasu. Gratuluję pomysłu i wykonania - skrzyneczka znakomita! Dziękuję, pozdrawiam:-)

Sporo czasu minęło nim znaleźliśmy miarkę, a potem po odmierzeniu zaskoczenieWskazała miejsce obok którego parokrotnie przechodziliśmy i nic nie dostrzegliśmy. No nieźle. Dzięki.

Ale daliśmy się porobićLeci zielone. Dziękuję i pozdrawiam.

Raz już kiedyś się tu było, i przeszukało cały las, no cóż, wtedy nie odnalazło się wspaniałego przyrządu pomiarowego. Dziś pomógł owy przyrząd bardzo mocno, można było w końcu zmierzyć ten lasSuper skrzynka, zaskakujący rozmiar, dawno się takiego nie widziało pośród tysiąca leśnych mikrusów (które też się lubi). Reko leci.

Podejście nr 2 i od razu strzał w dziesiątkę. Niczym śledczy, po nitce do kłębka udało się wpaść na trop i zlokalizować cudowną, wielką niespodziankę made in RoDaJJ.Cudo! 

Znakomitość, która (gdy już ją Bar znalazł) wywołała wielki uśmiech i podziw. Zanim ją znalazł, oczywiście frustrację, że my nie potrafimy. ;-)

Świetny pomysł na kesz, który ma dłuuuugo przetrwać w niesprzyjających warunkach. Przetrwał bardzo długo, w stanie idealnym. :-)

Dziękujemy bardzo i rekomendujemy poszukiwania. :-)

Skrzyneczka bomba mega pomysł . Gratulacje za pomysł

Smela
Super maskowanje.

Doskonały kesz! Ciągnie sie niesamowicie

Niesamowity kesz. Brawo!!!!
I znaleźliśmy ????

Znaleziona z Yeziorem podczas kolejnej rundy zdobywania WLKP Tej!. Ta o dziwo poszła sprawnie (jak na RoDaJJ) Dzięki za kesza! 

Znaleziona z Kudłatym Jasiem. Dzięki za kesza! Druga pod rząd RoDaJJowa skrzynka, oj będzie długooo. Udało się i była przednia zabawa (po małym sukcesie), choć trochę czasu tu zeszło :) Leci zielonee :)

Krótki wypad na WLKP w celu uzupełniania zaległości. Wesoły patent, z którym jednak dość długo się męczyłem, bo maskowanie naprawdę wredne udane. Polecam i dziękuję bardzo.

Wymieniono pojemnik. Nie ma powodów do jego wyjmowania wystarczy odkręcić, a po wszystkim przywrócić maskowanie skrzynki i okolicy. 
Pomocnicze miarki wskazujące na miejscu więc z wyZNACZaniem ZNAKu nie powinno być problemu, powodzenia !

Znaleziona ze świetną ekipą w składzie Max-Ka, CzarnuchBartek, Filoo no i ja;)Dla przyspieszenia wpisywaliśmy się skrótem "MaBaF team". Bardzo dziękujemy za te wszystkie świetne kesze oraz cały projekt. Został nam jeszcze kawałeczek, ale nadrobimy to jeszcze przed końcem wakacji :)

Pojemnik lekko pęknięty, skutkiem czego musieliśmy wylać wodę ze środka, ale ta mała skaza jest niczym na tle tak fajnego kesza. Dzięki!

Zebrane razem z ekipą MABAF Max-Ka, abukkawon, filoo ;))) Skrzynka znaleziona razem z ekipą MABAF ;)))

dzięki za solidnie przygotowane kesze i mnóstwo zabawy przy podejmowaniu, TFTC! całość podjęta w ekipie MABAF Team :)

Znaleziony razem z ekipą, jako MaBaFDzięki!

Jeden z najlepszych do tej pory:-)

Trochę się obawialismy ale poszło gładko

Znowu !!! kapitan.mis

Trochę się naszukaliśmy, namierzyliśmy dziurę i obawialiśmy się, że to po keszu. Na szczęście telefon do założyciela nas naprowadziłMożna zaznaczyć w opisie, że przy tej skrzynce przydatna będzie miara, bo "na oko" to chłop w szpitalu umarł... Ale zobaczymy, może metoda krokowa wystarczydzięki :) 

Znaleziona za drugim podejściem. Za pierwszym razem, przed południem ponieśliśmy porażkę, mimo telefonu do przyjaciela. Za drugim, po hincie od założyciela i tak łatwo nie było. Dopiero po chwili Agata namierzyła narzędzie, jak i kesza. Jak my tego nie zauważyliśmy za pierwszym razem? Przecież byliśmy jakieś pół metra od kesza... Na szczęście koniec, końców nam się udało. Szkoda, że zadanie takie dość kontrowersyjne... Dzięki za kesza :)

ciekawie pomyślane a najbardziej podobało mi się maskowanie które wraz z przyrodą swietnie się zlał z otoczeniem 

dzięki za ciekawostkę i kesza 

Znaleziona z Rubinem podczas przemierzania kartofelkowych lasówDzięki za kesza!

tuśmy się trochę naszukali, Myślałem, że sama miarka będzie bardziej widocznanawet potem wcale nie było łatwo tak to się ładnie wtapia w otoczenieWeekendowy wypad na projekt WLKP z Żonką i śląską ekipą. Dzięki za kesza.

Wrzuciłbym zdjęcie z akcji do logów, ale nie chcę spojlerować:) Gagu miarą policzone:)

Dzięki Gagometrowi poszło sprawnie . Dzięki.

Hahwynaleźliśmy nową jednostkę miary: gaguOdmierzalismy tyle gagich (gagów, gag) ile wyszło, potem szybkie mnożenie i kesz od razu wpadł nam w łapskaKupa śmiechu :D 

Dzięki, super zabawapozdrawiam :) 

Najazd SIOwej załogi z rzepem ze świętokrzyskiego. Tu my się zafiksowały. Miarkę po chwili wynalazłem, rozwijałem i mierzyłe, a w tym czasie niezastąpiony Norbi pochytał kesza. Jedna z niewielu, jakie na projekcie zapamiętałem :), podobało się. Dzięki.

Dzień drugi czas zacząć. Trochę nam zeszło z wyznaczaniem. Tutaj też wprowadziliśmy do użytku nową miarę: Gagu :-)
Śląski podbój Wielkopolski. Z silną ekipą (za dużą by wymieniać każdego;))
Dziękujemy

Fajny pomyslunek z ta skrzynka szczególnie z ustaleniem numeru do finału i rozłożony gagu na ścieżce leśnej.

Gagu jako dodatkowe narzędzie spisał sie doskonale więc kesz szybko wpadł.

Skrzynka zliczona podczas zdobywania WLKP TEJ! i okolic. Dziękuję za wspaniałą przygodę, niesamowite miejsca i ciekawe maskowania.

Dobrze że był z nami pełnowymiarowy Gagu :) 

Położyliśmy gada na glebie i mierzyliśmy :D 

Dzięki i pozdrawiam ! 

Od dziś w użyciu miara GaguDzięki.

Przy pierwszym podejściu poległem. Szukałem dobrze, ale nie wyszło. Po konsultacji z założycielami, dzisiaj się udało. Skrzynka rewelacyjna, maskowanie pierwsza klasa. Skrzynka ma się dobrze. Dziękuję i pozdrawiam.

Skrzynka nam się bardzo podobała i za to zielona

Przyjemna i warta polecenia

Wraz z ekipą z ZG

Pozdrawiam 

Dzięęęękuuujeeeeemyyyyy :) 

Wielkopolskie keszowanie w miłej ekipieDzięki!

Bardzo pomysłowy pomysł na skrzynkę. Z tych emocji zapomnieliśmy wykonać pewne zadanie.No nic, może jeszcze tam wrócimy. ;)

Wraz z martasam. :)

Oj dobry patent, chyba najlepsza skrzynka całego dnia. Maskowanie nie łatwe do rozpracowania, pomysł z mierzeniem- pierwszy raz coś takiego widziałem. Wymieniony kret. Dzięki

Okolica ulega przemianom. Ktoś ściął drzewo, które upadło niedaleko skrzynki, prawie niszcząc jedną ze wskazówek. Przywróciliśmy maskowanie oraz sprawdziliśmy działanie obu dodatkowych miarek ułatwiających wyZNACZenie miejsca ukrycia skrzynki. Ponawiamy prośbę o odtwarzanie maskowania, a nie zastępowanie go innymi elementami./geokreta nie zauważyliśmy/
Powodzenia!

świetna skrzynka!!! pomysł, wykonanie-szacun.

 IN kret  jakieś zwierze z ogonem ----zapomniałam spisać jego numery i nie jest wylogowany ani zalogowany ,proszę mi podać jego track number. wielkie dzięki z góry!

Sobotni trekingowo-biegowy atak z @Zablem na @WLKP TEJ! Czwarta skrzynka ^^. Sam kesz szybko namierzony, a co w nim? O ja Cięęęęe - aleeee żmijo-wąż jakiś - chyba jadowity, bo ubarwienie takie ostre. Trochę zabawy przy okazji byłoTo sobie kryjówkę znalazłI co nieco z historii dowiedzieć się można :)

Otwieramy kesza a tam TO COŚ. Ja się zastanawiam po co to i tyle tego, no i za chwilę już wiemPomiary zrobione, można się wpisać i dalej w drogę. Czwarta dziś skrzynka na biegowym keszingu na WLKP TEJ! z Lirielą. Dzięki!

Wiosenna, rodzinna wyprawa na WLKP tej! Dzięki za kesza!

Zaczęliśmy wypatrywać znaku, a tu młoda krzyczy: "Tam widzę! Znak wiosny!"

Szczęśliwie miarka kiedyś skonfiskowana jakiemuś uczniowi znowu się przydała, a keszyk dostarczył znakomitej zabawy.

Trochę się zamotaliśmy z miarką, na szczęście keszerski nos Blondo nas uratował. Pomysłowy kesz, rozwikłanie zagadki trochę zajęłoTFTC! IN: pantera OUT: kamyki

Super kesz, świetne maskowanie. Przezimował bez zarzutów. Miarka również na miejscu, choć nie była potrzebna.

Łaaaaał ! Mistrzowska skrzynka ! TFTC!!!

Znaleziona, fajna duza skrzynka! Dzieki za kesza!

#49. super pomysł, super wykonanie. TFTC!

Oj zacna keszynatakie lubimyco za radość dla oka ;)

Super pomysł i wykonanie! 

Gwiazda ode mnie mnie leciiiiiii :)

TFTC!

576- znaleziona podczas pierwszej wizyty na projekcie WLKP TEJ!

Albo poprzedni znalazcy zle odłożyli skrzynkę albo nie zrozumiałem intencji autora. Kesza szybko podjąłem i żadnej miarki nie uświadczyłem. TFTC

Keszyk znaleziony podczas weekendowego keszowania na projekcie z Agathą, Viri i Qbackim.

Dziękuje i pozdrawiam. 

Wyprawa numer dwa na wlkp z Miśkiem, Viri i Qbackim. Dziękuję i pozdrawiam!

Przypomina nasze kaszubskie drogowskazyMiejsce odwiedzone podczas wesołego weekendu z Agathą, Viridianą i Miśkiem. Dzięki za kesza :)

na przemega tripie z agatha, miskiem i qbackim. ave i senx!

Bardzo sympatyczna skrzyneczka i sporo zabawy :)

Skrzynka podjęta w towarzystwie KoMa69, w trakcie upalnego weekendowego wypadu do Wielkopolski  :) Dziękujemy za kesza!

Skrzynka podjęta w towarzystwie Adików, w trakcie weekendowego wypadu do WielkopolskiFantastyczny pomysł, dobre wykonanie. Dziękujemy za wywołanie uśmiechu na naszych twarzachTFTC!

fajny patent niestety ktoś źle odłożył kesza znaleźliśmy od razu. I przywróciliśmy do porządku resztę :P

Tak łatwo, tak trudno? Targi całkiem lubię, bo tam się działy rzeczy magiczne i magiczniejsze swego czasu, i w ogóle lol, pierwszy dzień tam, ajajaja~! Aż w końcu manymanymoons przelatując przez te wszystkie drzewa jak najstraszliwszy tajfun kesza odnalazł.

Ho ho ho, przyznaję, że byłem trochę rozczarowany wcześniejszym keszem by RoDaJJ, ale ten wniósł w zielone popołudnie dużo, dużo więcej radości! ;D Maskowanie rzuciło mi się w oczy od razu, ale było tak genialne, że je zignorowałem. W środku super niespodzianka, omen też się podobało :)

'Baby, don't save me'

Fajny, szybki, świetnie ukryty kesz!<br /> TFTC!

Dobry patent dobry, dziękujemy za świetną keszynkę ;)

Skrzyneczka podejmowana wspólnie z Dulusami podczas szturmowania pyrkowego projektu!

Skrzyneczka złapana na spontanicznym wypadzie razem z Pipelkami na Wielkopolskie ziemie;)

Ukrycie świetne, aż śmiać się chce, że ciągle stałam koło tego choć nasz GPS troszkę skakał, czytałam sobie co ciekawego pisałeś w opisie, znaleziona dopiero wtedy kiedy Narzeczony podszedł do mnie i powiedział pół zdania "Nie wiem, strzela mnie... Cholera tu jest!". Połowy żeśmy nie znaleźli, ale czasem fanty, które nosimy bardzo się przydają... BARDZO! Pierwsza zaliczona na "L"Paty

Znaleziona połączonym składem białostocko-szczecińskim. Zadziwiający kesz. TFTC!

Ciekawy pomysł na skrzynkę. Naprawdę trudno się zorientować o co tutaj w ogóle chodziMieliśmy pomoc Dezerterów i to nas uratowało. TFTC!

W deszczu i chłodzie, trochę znalezienie nam zajęło. Dzięki  Wspólnie z Geogosią i Dezerterami podczas zdobywania projektu.

było już ciemno, padał deszcz, my byliśmy zmarznięci i przemoczeni do suchej nitki. Garmin nie pomagał, krążył na mapie jak oszalały, można powiedzieć, że chodził swoimi ścieżkami  no cóż, trzeba było się zdać na instynkt lub kolokwialnie mówiąc: "pochodzić na czuja". Wreszcie Dezerter odszukał to, co pomóc nam miało, a jednak nie pomogło  po dłuuugich męczarniach skrzynka została wreszcie odnaleziona. Muszę powiedzieć, że jest tak rewelacyjnie wykonana, że naprawdę ciężko ją zdekonspirować. Przy świetle latarek tym bardziej! Dzięki!

Łoo matko, co tu się działo! Poszliśmy bez latarek, bo mimo chmur jeszcze było dość "jasno". Sytuacja zmieniła się diametralnie już po kilkunastu minutach. Najbardziej charakterystyczny obiekt zaprowadził nas donikąd. Po dłuższej chwili Dezerter zainteresował się innym obiektem. W jego pobliżu znalazł to coś, ale jakby trochę za "mało" tego czegoś było. Telefon do przyjaciela...chyba kesz jest niekompletny a zadanie niewykonalne... Ciemno już w cholerę, to jak szukanie po omacku. W końcu się odnalazł, więc już bez stresu wykonywaliśmy z Kaczixem zadanie...trzykrotnie, żeby nabrać pewności ;)
Następnego dnia podczas kontroli miejscówki wszystkie znaki wskazywały, że w zasadzie wszystko jest OK, zatem założyciel może spać spokojnieMy za nasze męki i doznania zostawiamy tu zielone. Dziękujemy.

 

Trochę nam tu zeszło ale w końcu kesz się poddał z pomocą przyrządu,dziękujemy i pozdrawiamy kazio i lila.

Heh zaskakujący kesz i za to maxik :)

Pozdrawiam
Art_noise

Bawiliśmy się świetnie przy tym keszu Rozkładanie, ..... , składanie. Dzięki i pozdr.

Kolejny superancki keszyk, gdyby nie miarka było by krucho. Zadanie wykonane. Dzięki za super zabawę- pozdrawiam.

Nie udało mi się namierzyć narzędzia, ale za to skrzynkę po dłuższej chwili takDługo ukrywała się bestia, a środek zaskoczył :)

Dzięki wielkie :)

Trochę się naszukaliśmy, prawie niewidoczna ta skrzynka, a w środku sporo niespodzianek :)

Bardzo dziękuję.

Świetny patent na skrzynkę. Udało się odszukać narzędzie pomocnicze bo bez niego byli byśmy bez szans.

Serwis pozimowy, skrzynka w dobrym stanie starannie zamaskowana przez ostatniego znalazcę. Zaginione narzędzie pomocnicze (pomocnicze tylko, można bez niego próbować) zostało odtworzone na innym drzewie. Powodzenia !

Mogłoby się wydawać, że w poniedziałkowe przedpołudnie w lasie będzie cicho, pusto i spokojnie ...niestety dzisiaj tak nie było! Naturalne maskowanie zrobiło swoje i bez małej podpowiedzi się nie obyło. Dobierając się do pojemnika, zostałem zaskoczony przez Panią Grzybiarkę ...na szczęście, pochłonięta owocami lasu, poszła w swoją stronę, ale obawiam się, że w popłochu nie odłożyłem dodatkowego przyrządu pomiarowego na miejsce, za co bardzo przepraszam i proszę o wybaczenie.

Świetny pomysł. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem. Dziękuję za zabawę i daję rekomendację.

Ciekawy pomysł, zaskakujący. TFTC!

Oj, się Założycielski team nagłowił ;). Nie powiem, byliśmy zaskoczeni. TFTC!

Skrzyneczka znaleziona z Budgetem podczas wspólnej ekspresowej, rowerowej, morderczej , wspaniałej wyprawy na projekt WLKP

Szybko i sprawniePodjęta z Nefrytem podczas rowerowego zdobywania projektu WLKP tej !  ;-).  TFTC.

Wspólne keszowanie z NTU

Poszło nam nadzwyczaj szybko i to był jeden z nielicznych dziś przypadków mojego tryumfu. Najpier dostrzegliśmy ciekawy obiekt przykuwający uwagę, ale po oględzinach to nie to i ja sie schylam i ... jest. Potem mała konsternacja, ale znamy stare dziadkowe metody, mam nadzieję, że niezawodne.

Znaleziona podczas wspólnego keszowania z Pyrą. Poszło naprawdę szybko! A to co zobaczyliśmy jako pierwsze to...wtf? Ale chwila i już było wiadomo o co chodzi. Oryginalny kesz, wymagający czegoś więcej niż tylko znalezienia, wpisania i odłożenia. Nieźle to sobie założyciele wymyślili. Wymiana GK 1:1.  TFTC! Pozdrowionka, Nati.

Hello,

Lekki zamęt. Znalazłem miarkę, kordy sobie pływały, ja z miarką też. Albo się skurczyła, albo coś - kesza nie zauważyłem. Znalazłem za to coś, co skłoniło mnie do zadzwonienia do autorów. I tak sobie gadając prawie wlazłem na kesza. Rzeczywiście, można go zrobić bez większych problemów. Zostawiłem GK. Pzdr, Wojtek

Właściwie, to co ja mam dodać... Tak właśnie było, jak kolega napisał. Zwijaliśmy, rozwijaliśmy, zwijaliśmy, rozwijaliśmy, robiliśmy kółeczka, kwadraciki, mało brakowało, a Stryker zacząłby haft krzyżykowy w akcie desperacji. I strzałkę by sobie wyhaftował, o! Bo to już na manię zaczynało zakrawać... Tym razem chociaż mi się nie dostało, bo sam sobie niby-strzałkę rozwaliłW pewnym momencie, kiedy chciałam zadzwonić ale przecież nie dzwonimy, zrobiłam piknik, jogurcik, bułeczka, Stryker przyłączył się z kabanosem (bo jeszcze wszystkich nie pogubił). Jak już coś zjadł, widocznie umysł spragniony paliwa zaczął pracować, i usłyszałam 'dobra, dzwonimy!'. Z odsieczą miał nam przyjść Mario (tak, od Moni), ale zanim zdążyłam się przywitać, Stryker coś tam kopnął czy też ruszył, i voila! Kesz się nam we własnej osobie objawił. Właściwie to piknik mieliśmy metr od niego... Taki sprytny patentA potem przyszedł czas na zadanie. Właściwie każda metoda dawała inny efekt, biorąc pod uwagę precyzję użytych narzędzi - pewnie prawidłowego wyniku nadal nie mamy ;)

O, i geokreta zabrałam, całkiem sympatycznego!

Dziękuję i pozdrawiam!

Karolina SQ9KFS

GeoKabaret, odcinek.. yy.. kolejny. Do wyboru dwie wersje relacji: skrócona i pełna (dla tych, którym chce się czytać). Niestety nie ma nagrania video, ale momentami (taa, momentami.. jakoś tak z godzinę) myślałem, że to jakiś Big Brother. Ale do rzeczy. <br /> <br /> Wersja skrócona: Czas operacyjny: 1:15h<br /> <br /> Wersja pełna (serio będze długo, możecie iść po piwo):<br /> <br /> Akt I: Trolling<br /> Rowery gdzieś tam w lesie (chociaż oczywiście da się dojechać na współrzędne), idziemy na kordy, szybki rzut oka na okolicę. Na pewno tam, bo przecież drewniane elementy same się nie układają w ten sposób. Nie wiem jaką miałem minę, ale podejrzewam, że dosyć zdziwioną (mówiąc delikatnie), bo to małe, wredne dziewczę, które się mnie przyczepiło kilkanaście keszy temu mówiąc &quot;keszujemy&quot;, zaczęło się śmiać i nie chciało przestać. Normalnie wziąłbym przywiązał do drzewa, zakneblował i zostawił do wieczora, ale uznałem, że może się przydać, bo ma przecież numer telefonu do etna&amp;marsów. <br /> Sprawdziłem jeszcze kilka &quot;oczywistych&quot; miejsc, oczywiście nic nie znalazłem.<br /> <br /> Akt II: &quot;W razie kłopotów&quot;<br /> O, taka długa podpowiedź, więc pewnie precyzyjna i łatwo pójdzie. Znajdujemy potrzebny element, rozwijam. Intuicja ciągnie w kierunku miejsca, w którym kesz miał być na początku. Sprawdzam raz jeszcze, wywracam wszystko do góry nogami, im bardziej szukam, tym bardziej kesza tam nie ma.<br /> Teoria numer 1: te poukładane elementy na pewno wskazywały kierunek! A ja to rozwaliłem! To leżało gdzieś tutaj, to tu, tamto obok, hm.. no jakoś tak. Mina krótkofalówki pt. &quot;Ty, stary, głupi, puknij się w głowę&quot; wcale mnie nie przekonała. Biegałem po okolicy jak jakiś geodeta, ew. pies na łańcuchu szukający wczorajszego dnia. Tak tego nie znajdziemy, zwinięcie i powrót do punktu wyjścia.<br /> <br /> Akt III: Smacznego!<br /> Pomysł z &quot;obiadem&quot; nie wydawał się taki głupi. Zjemy coś i szybko pójdzie, przecież on tu gdzieś musi być. A jak nie będzie to zreaktywujemy.<br /> Bułka, kabanos. Zestaw standardowy. Na stojąco, bo nie jestem w stanie wysiedzieć mając świadomość, że kesz gdzieś tu jest i się ze mnie śmieje. <br /> Patrzę już po drzewach, oglądam każde z bliska i z daleka. Łapię za paprotki, sprawdzając czy aby nie sztuczne. Oczywiście na niewiele się to zdało, minęło czterdzieści minut. Pada propozycja telefonu do działu wsparcia. Kategorycznie odmawiam, nie będą mi się Mariosy nabijać, że kesza znaleźć nie umiemy!<br /> <br /> Akt IV: &quot;W razie kłopotów&quot; reloaded<br /> Analiza wskazówki, czytanie między wierszami, rozwinięcie. Krótkofalówka robi trzy rundy dookoła drzewa. Pomysły, które skończyły się pół godziny temu, znów wydają się znakomite. Na wszelki wypadek sprawdzam miejsce, gdzie od początku miał być kesz. Już nie szukam drugiego dna, szukam piątego. Usiadłem.<br /> Przeczytałem logi. Wszystkie pięć, bo oczywiście musiałem sobie je obciąć, cholera wie po co. Dalej nic.<br /> <br /> <br /> Akt V: Dzwoń!<br /> Nienawidzę tego i traktuję jako ostateczność, więc z niechęcią mówię &quot;dzwoń!&quot;. Krótkofalówka w swoim stylu opisuje sytuację, w której się znaleźliśmy. Mija pięć minut, Mario dalej nie wie o jakiego kesza chodzi. Aż tu nagle! &quot;Ku**a, znalazłem!&quot;<br /> <br /> Akt VI: Zadanie<br /> Tutaj dokonałem autocenzury - jednak nie opiszę tego fragmentu. Może tylko tyle, że używaliśmy: rąk, stóp, krótofalówek, parokroków krótkofalarskich, butów.. A do teraz nie wiem czy wynik w miarę dobry wyszedł.<br /> <br /> Alternatywne zakończenie:<br /> To już krótofalówka napisze, stay tuned.<br /> <br /> <br /> Jeszcze nigdy żaden kesz nie wywiódł mnie w pole tak bardzo i podejrzewam, że długo nic go nie pobijeDzięki wielkie, mistrzostwo świata i okolic!<br /> <br /> <br />

Znaleziona podczas weekendowego zdobywania projektu WLKP tej! razem z Jed team, pan_ryba i tuchlin.

Wpis trochę po czasie, ale za to mogę dopisać, że podobnie jak Stryker początkowo przeszukaliśmy miejsce, które od razu wydawało się jedyne. Jak sie po chwili okazało - błędne.

Właściwe miejsce jest zdecydoawanie fajniejsze i wykonane z pomysłem. Skrzynka zdecydowanie zasługuje na rekomendacje. Przy okazji dowiedzieliśmy się od kolegi tuchlina, że rozpiętość ramion u człowieka odpowiada jego wzrostowi, więc z mierzeniem nie było problemów. Dzięki za kesza.

Skrzynka znaleziona podczas pierwszego weekendu na projekcie. W znakomitym towarzystwie SlaMara, tuchlina i pana_ryby.

po głebokim namyśle i dyskusjach z ekipą doszedłem do wniosku, ze ten kesz podobał mi się najbardziej ze wszystkich jakie zdobyliśmy. kilka patentów w jednym miejscu i każdy ma jakiś sens! Bezapelacyjna rekomedacja! Wspólnie z Jedem, rybą i SlaMarem. tftc! :)    +3

Wyprawa wraz z Jedteam, SlaMar oraz tuchlinem na WLKP tej! Dzięki wielkie za keszyka!

Bardzo nam się spodobało! Wszystko :)

Czytając wpisy poprzedników nastawiałem się na długie szukanie. Jednak poszło bardzo sprawnie. Zostawiłem kropelkę, figurkę i GK.
Zabrałem Wóz Drzymały.

Podjęta przy drugiej próbie bo za pierwszym razem zwyczajnie zabrakło koncepcji.

Nakręciliśmy się i nie wiedzieliśmy na czym się bardziej skupiać- na charakterystyczym drzewie czy też odrazu wypatrywać miejscówki. Myśleliśmy że przez tą wielkośc kesza pójdzie bardzo łatwo i to chyba był nasz największy błąd  

Kolejny fajny patent na zajebiaszczym projekcie

Z Tomankiem w dniu 2013-06-28

Razem z DeepBlue :) 

TFTC!

Uśmialiśmy się tu. Przez przypadek obyło się bez wykorzystania piewszoetapowego patentu, a potem już tylko gromki śmiech. Za pomysł i zabawę: . Razem z DeepSea. Pozdrawiamy!

na początek się zamotałem , ale po tym jak sterroryzowałem właściciela to już poszło gładko , po otwarciu wtf , no ale łatwo nie może być , dzięki

Kordy pływały jakbym zamiast gpsem posługiwał się patelnią. Ale w końcu udało się odnaleźć miejsce. Świetny pojemnik, świetnie ukryty, szczere gratulacje. Oby więcej takich spotkać na swej drodze. Dzięki i pozdrawiam.

Bardzo fajna zabawa była przy tym keszu, kolejna znakomitość w projekcie.Jak zwykle po znalezieniu skrzyneczki tego autora rogal od ucha do ucha. Dziękujemy wielce.

Znaleziona na wspólnej wyprawie z k&j.

Bardzo dziękuje za fajna keszynke.

wLkp start!

początki są trudne :D

THX

TTF.

Znaleziona razem z Art_Bi podczas pierwszego dnia walki z projektem.

Na kordach pusto... rozglądamy się i nic... po chwili coś wypatrzyliśmy, a później było bananowo - tzn kesz podejmowany z uśmiechem.

rekomendacja za niebanalną skrzynke.

Keszyk znaleziony z honkerową drużyną, podczas wyprawy na WLKP-TEJ. Dzięki za skrzynki i super zabawę! Pozdro.

Skrzyneczka znaleziona w towarzystwie wspaniałych ludzi. Kolejne świetne maskowanie założyciela. Dziękujemy i pozdrawiamy

Bardzo fajnie to wszystko pomyślane  i jedna z ciekawszych podpowiedzi do finału:)

Dzięki i pozdrowienia. Ania, Marcin i Kuba

Skrzyneczka znaleziona w licznymi gronie poszukiwawczym, podczas niezapomnianej wyprawy na WLKP-TEJ, Pozdrawiam i dzięki za skrzynki i super zabawę!

Projekt czas zacząć.... Pierwszy wspaniały kesz na dzień dobry. TFTC.

Znaleziona o godz. 8:32 w silnej grupie pomorsko - warszawskiej w składzie Martuś, r00t7, Harpus , Wolny i ja. Nasz pierwszy FTF na projekcie. Kesz ciekawy, dobrze przygotowany i sprytnie ukryty. Troszke sie naszukalismy ale co tam - pierwsze koty za płoty. THS

Pierwsza skrzyneczka na projekcie i odrazu FTFikChwilę nam zajęło, trzeba było rozruszać szare komórki z ranaPamietam, ze zabralam krecika :)

FTF!

Znaleziona w doborowej ekipie pomorsko-warszawskiej w składzie: Martuś, baloniarz, harpus, wolny i ja

Przygodę z projektem czas zacząćautka zaparkowane nieopodal, rowerki złożone i na keszyka nadszedł czas.

Chwilkę się zakręciliśmy, ale to chyba z niewyspania!

pozdrawiam i dziękuję za kesz