Automatyczna archiwizacja - 9 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Zwiedziłem i sprawdziłem. Niestety domek poszedł na opał z tego co widać.

Skrzynka będzie chwilowo niedostępna z uwagi na to iż została zniszczona przez prymityw :-(.

Ale niebawem planuję parę reaktuwacji... może się uda.

Czy w takim układzie skrzynka nie powinna byc przynajmniej tymczasowo niedostępna ?

Całkiem niezależnie do Zby. i moose trafiłem tam tego samego dnia. I również mimo kopadnia w okolicach niestniejącego domku nie znalazłem. A do tego teren oznaczony jako prywatny.

No... czas się jednak tam udać znowu. Już ostatnio byłem pełen wątpliwości jak zobaczyłem nową bramę z zakazem wstępu (aczkolwiek otwartą). Widać powoli nowy właściciel zaczyna działać (powoli zapewne z paru mało ciekawych powodów z tego co usłyszałem bo chyba całość nie do końca została przepisowo przejęta).

No... się sprawdzi i się zobaczy co dalej :-D

No i lipa... <br /> Domku już nie ma w ogóle. Zby. poczynił dokumentację foto.<br /> Liczyliśmy, że uda się znaleźć kesza gdzieś w okolicy albo chociaż jego szczątki ale niestety {:-(

Skrzynka w tym domku chyba faktycznie nie ma przed sobą długiego żywota.

Ale zdążyliśmy znależć.

Heh... widac, ze czas nawiedzic skrzynke i ja chyba odpowiednio przeprowadzic bo kolejny "sezon grillowo-ogniskowy" moze spowodowac likwidacje domku :-/

Miejsce urokliwe, niestety zdjęcie domku trochę już nieaktualne. Kasia ledwo co zdążyła spytać się gdzie szukać, a już nasz wzrok wypatrzył samotną (ładnie zapakowaną!) skrzynkę obok domku.<br /> Skrzynkę przełożyliśmy, bo wcześniejsze miejsce schowania już się nie nadawało. Teraz jest też pod podłogą tylko, że w środku ruiny.

Zupełnie nieplanowana wizyta. Śmiesznie musiałem wyglądać w marynarce, grzebiąc pod deskami. Taki los reportera, a każdą okazję warto wykorzystać.

Skrzynka jest, gdzie być powinna.  Stan idealny. Niestety bez wymiany.

byłem troche po 12 w południe i akurat cała ekipa miłośników ASG zbierała się do domu ; miejsce warte obejrzenia z innej perspektywy niż Poprzednika-takich prezentów jeszcze nie widziałem;no trade

Znaleziona dopiero za drugim razem. Zostawiliśmy w skrzynce samotne panie (do wzięcia) i zbraliśmy geokreta. Szkoda, że taki syf w tym miejscu.

Ciekawe miejsce. Trochę pozwiedzałem, ale nie wszystko (samemu i bez latarki czułem trochę się nie swojo). Ciekawe kto położył na tym miejscu łapę. W skrzyneczce suchutko. Zabrałem kropelki a dorzuciłem brelok z biedronką i naklejki z pieskiem i kretem. Co ciekawe, jak schodziłem na dole pojawił się samochód terenowy na niebieskich tablicach dyplomatycznych, o których wspominał makos. Gdy szedłem po kesza, to go tam nie było.

Dziwne miejsce, aż tak zapomniane i systematycznie niszczone :-(, a z drugiej strony urokliwe te ogródki. Dodatkowo przy keszu słychać muzykę z toru Stegny-dziwny kontrast . W garażach to pewnie bryki generała J. stacjonowały, do jego wili stąd nie daleko ;-). Chwilę powłuczyłem się po terenie, może dłuższe zwiedzanie na wiosnę. Zabrałem naszywkę zostawiłem mały %=(czyt. promil) + suszki i idykatory wilgoci, ale chyba w tym keszu się nie przydadzą, bo bardzo sucho w nim! Dzięki za kesza.

Wracając, przy garażach, natkąłem się na zaparkowany samochód terenowy na tablicach dyplomatycznych W001-wyglądali trochę jak ochrona? Czy może czekali na szpiona?

Skrzynka zdobyta
dawno dawno temu pamiętam jak teren był opanowany przez LWP i nie można było nawet pomarzyć o przechadzce po forcie, a teraz to wszystko niszczeje wielka szkoda.
Pewnie jeszcze kilka lat, a to miejsce będzie nie do poznania.
IN: naszywka geocacher
OUT: NIC

maksimum dewastacji... zabawa w chowaego w tych garażach byłaby ekstra

Mega miejsce!

Ode mnie 3 i rekomendacja. Miejsce jest super. Byłem już tam kiedyś ale dziś była okazja co by się dłużej poszlajać razem z calianką. Miejsce ma swój klimat. Magiczny i tajemniczy.

Szacun za pomysł, pozdrawiam.

Ode mnie tylko wpis.

Z Oliszem:)

Bardzo fajna skrzyneczka:) Przejeżdżam obok dosć często, a nie sądziłam, że to miejsce tyle kryje. Znalazłam z Sylwoszem po zmroku i spotkałyśmy jedną osóbkę, która chyba też 'uprawia' geoching. Zabrałam geokreta i coś zostawiłam, tylko nie pamiętam co.... pozdro

Znaleziona wraz z Gorbaczowem.

bez wymiany - tylko wpis 

Skrzynka znaleziona wraz z Miczkiem. Miejscówka genialna, że też o niej wczesniej nie słyszałem. Dziękuję autorowi, pozdrawiam i polecam ! [Bez wymiany, ale w środku fajne skarby ;)]

Info o cukierkach pozwala mi tylko zalamac lapy :-(.
Teraz, juz od jakiegos czasu wklejam info o niewkladaniu zarcia do skrzynek... a tym bardziej lizanych cukierkow... toz trzeba miec cos w bance nie-tego :-(

znaleziona w składzie Advance & CrownClown :)

in: kwadrat ceramiczny

out: cukierki!

 

W torebce z cukierkami znajdował się wypluty cukierek który spowodował zgncie fajek i reszty cukierków przez co musiałem te rzeczy wyrzucić. 

super miejscówka!!!

Znaleziona. Ciekawe i dziwne miejsce. Znane mi od lat, ale wciąż nie odkryte w pełni...

IN: GEOKRET (Polarna Małpa - stąd zaczyna fikać ze skrzynki do skrzynki. Niewątpliwie warto jej w tym pomóc)

OUT: Nic

Ciezka do znalezienia skrzynka bez gps. Zbyt dużo podobnych domków o tym samym "standardzie" Wyprawa ze znajomymi. Avisa 81 zaliczona przez osę. Bardzo ciekawa okolica i widoki. Uwaga po zmroku.

świetna skrzynka w doborowym towarzystwie - polecam serdecznie - koordynaty wskazywały nam wprawdzie parter ale się udało

Miejsce ciekawe nawet na ekstremalnego grila - może kolejny zjazd opencacherów;)?? 

bez wymiany - tylko wpis

Skrzynka znaleziona (cała i zdrowa) Tylko wpis. Ciekawe miejcse, warto szukać

My weszliśmy na teren w czasie przerwy w strzelaninie. Niestety nie udało nam się znaleźć skrzynki - GPS wskazywał na zbocze góry. Ale będziemy próbować!

P.S. Teren jest naprawdę niesamowity, ale robi dość przygnębiające wrażenie.

 

Dziś teren był zamknięty ze względu na zawody painballowe, ochrona pilnowała, może wieczorem drugie podejście zrobimy....

Jednak ktoś tam bywa - wracając wyczułem wyraźną woń pobliskiego ogniska.<br /> Skrzynka na swoim miejscu, tylko wpis.

Miejsce fajne ale zaniedbane, wielki stary fort otoczony fosą i obrzydliwe garaże,  jacyś bezdomni mieszkają na działkach, skrzynka wyciągnięta prawie na wierzch, schowałem pod dechy domku, który jest powoli rozwalany i palony w ognisku... Mimo to polecam

...świetne miejsce na ukrycie skarbu, aż żałuję że tam w dzień byłem - w nocy pewnie ciarki po plecach przechodzą...

Niezly klimat miejsca :)

no i sie wybralismy. skrzyneczka ma sie dobrze. dolozylismy kolejne jo-jo i gwizdek.

 

a my tak czekalismy az Snuffery wreszcie cos tu ukryja. miejscowka bardzo fajna, odwiedzalismy ja kilkakrotnie, ale czulismy ze przeznaczona pod skrzynke tych co okeszowali prawie wszystkie juz forty warszawskie, wiec wstrzymalismy sie z cachowaniem. oczekiwanie bylo widac zbedne. bedzie bardzo milo odwiedzic to miejsce po raz kolejny, tym razem z konkretnym celem na muszce. nie Snufferowym, jak to na fortach zazwyczaj bywalo 

Ciekawe miejsce, dobre jezeli chce sie od kogoś wymusić zwrot długu, człowiek czuje sie jak by z każdego miejsca miał wyskoczyć zbir.

 

Hatka ze zdjęcia nie jest w najwyższym miejscu na terenie ale jest to najwyżej położona hatka.

 

UWAGA należy się ostrożenie poruszać po tej górce, gdzie niegdzie są kominy które kończą sie na wysokości ziemi (wielkość dziury akurat taka na nogę, a głębokość aż do sal poniżej).

Świetne miejsce ale w nocy niesamowicie "schizowe". 

I nam sie też podobało.Skrzynka znaleziona w składzie 3 osobowym(Miodzio,Pietka,Łukasik).Wymiana słodycze i zapalniczka za cygaretke i 50g żołądkowej jako że jeden z nas był dotknięty tzw "syndromem dnia poprzedniego" to się przydała mu w sam raz.

pierwszyprzyznaje rekomendacje za swietne miejsce w srodku miasta. przyznam, ze po zmroku miejsce potrafi wywolac ciary na plecach. caly czas wydawalo mi sie, ze ktos sie na mnie patrzy zza ktoregos domku ;] a 'zebacza' juz ktos podwinal

a nawet ostatnio myślałem żeby tam założyć multaka razem z Fortem VIIA ("Służewiec")i mokotowem do kolekcji Snuffer-owej żeby nie musieli chodzić po "krwiożerczych" bunkrach.