Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Sierociniec    {{found}} 14x {{not_found}} 0x {{log_note}} 12x Photo 4x Galeria   Pokazuj usunięcia Pokazuj usunięcia

1613813 2015-03-15 19:48 morrison-1986 (user activity2494) - Komentarz

Z prawej yoshio, z prawej;).

1613756 2015-03-15 19:33 yoshio (user activity1957) - Komentarz

z pierwszej ręki? ale z prawej, czy z lewej? ;)
szkoła wygląda teraz jak na zdjęciu poniżej. czyli w ogóle...

Obrazki do tego wpisu:
tylko piach...
tylko piach...

1613615 2015-03-15 18:57 Ryjek+ (user activity2660) - Komentarz

Wielki smutek - to była jedna z moich najulubieńszych skrzynek w okolicy :(

1613522 2015-03-15 18:30 morrison-1986 (user activity2494) - Komentarz

A więc to prawda... Sierociniec już nigdy się nie odrodzi. Nikt prócz osób, które dotychczas poznały tajemnicę miejsca, nie dowie się co stało się w murach tego budynku. Sierociniec zniszczony. Informacja pozyskana z pierwszej ręki. Szkoda, wspaniałe miejsce.

Gratuluję dotychczasowym odkrywcom i słuchaczom Michała i historii jaką Wam opowiedział. Sierociniec niestety już przepadł na zawsze...

1606129 2015-03-08 20:14 martinesss i ania (user activity1123) - Komentarz

Witam,

Nie jestem pewny czy dobrze zlokalizowałem ale jeśli chodzi o budynek dawnej szkoły W Ciosnach obok pomnika wywiezionych dzieci przy drodze do Dzierżąznej to potwierdzam, że budynku nie ma.

Byłem dzisiaj całkiem przypadkiem znaleźć skrzyneczkę "U źródeł Ciosenki - OP053E"

Szkoły nie ma.

Pozdrawiam

1605692 2015-03-08 18:42 morrison-1986 (user activity2494) - Komentarz

UWAGA, WUAGA, UWAGA!!! OGŁOSZENIE DUSZPASTERSKIE!!!

Podobno Sierociniec (jako budynek, nie jako skrzynka) przestał istnieć!!! Proszę o potwierdzenie informacji jeżeli ktoś przejeżdżałby obok i mógł powiedzieć tylko czy to prawda.

Dziś miałem jechać i przywrócić skrzynkę do życia... Niestety takie wiadomości sprawiły, że plany trzeba było zweryfikować...

Za informację z góry dzięki:)!

1591506 2015-02-23 13:55 anoriell (user activity2156) - Komentarz

PROTEST!!! Sierociniec prawem nie towarem!

1591498 2015-02-23 13:45 Kao (user activity2812) - Komentarz

Też się nie zgadzam, nie mam jej jeszcze! :O

1591435 2015-02-23 11:57 Ryjek+ (user activity2660) - Komentarz

Nie zgadzam się na archiwizację!:)To jest jedna z najlepszych skrzynek jakie dotychczas zdobywałem!

1591043 2015-02-23 04:30 SYSTEM (user activity0) - Skrzynka została zarchiwizowana

Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

1401821 2014-08-20 07:26 morrison-1986 (user activity2494) - Komentarz

Aż się wierzyć nie chce, że na takim zadupiu też giną skrzynki...

Przy wyjeździe gdzieś w tamte okolice spróbuję coś wymyślić. Do tego czasu zawieszam.

Dzięki Damian za info.

1401820 2014-08-20 07:25 morrison-1986 (user activity2494) - Skrzynka będzie czasowo niedostępna

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

1279691 2014-05-25 15:23 Ryjek+ (user activity2660) - Komentarz

I znów odwiedziny w Sierocińcu - tym razem wpadliśmy z anoriell, przy okazji poznawania całej historii przez Astro...

To miejsce ma w sobie coś niesamowitego - przy podejmowaniu przez Astro finału okazało się, że coś co wtedy widziałem w środku wcale tam nie było...

Ostatnio edytowany 2014-05-27 22:41:01 przez użytkownika Ryjek+ - w całości zmieniany 1 raz.

1277093 2014-05-25 15:23 rekomendacja Astro (user activity3882) - Znaleziona

Zacznę od tego że nie planowałem dzisiaj zupełnie tej skrzynki, za to też dziękuję anoriell Ryjkowi którzy zmienili na chwilę plany keszerskie i pozwolili mi podjąć skrzynkę. Sami poszli zwiedzać jeszcze raz miejsce a ja w samotności szukałem etapów. Pierwszy wypatrzony z korytarza. Żeby dotrzeć do etapu 2 trzeba przejść przez pewne miejsce które nie wzbudziło mojego entuzjazmu ale szybkim susem przeskoczyłem. Mimo niskiego wzrostu podjęcie nie sprawiło mi większych problemów. Trzeci etap może trochę pobrudzić ale za to jakie ma fajne opakowanie. Przez moment zastanawiałem się czy coś na mnie nie wyskoczy albo przestraszy bo w końcu to skrzynka morrisona. Jeśli chodzi o moje upodobania to stanowczo bardziej komfortowo czuję się w betonowo-kamiennych urbeksach niż drewnianych ale mimo to miejsce ma swój klimat i mogę serdecznie polecić każdemu. 

Ocena znakomita leci na konto skrzynki i po namysłach również zielona gwiazda! Dzięki śliczne!

1255501 2014-05-10 17:46 rekomendacja Olo74_Lilalu (user activity4860) - Znaleziona

To był nasz cel - znaczy się, prawie nasz cel.

Jak zaczynaliśmy zabawę w OC to dodałem "Sierociniec" do obserwowanych tylko dlatego, że w okolicy jest "U źródeł Ciosenki". Pomyślałem wtedy gdzie ja tam po jakiś zbyrach będę się czołgał i brudził. Po co to? Na co to komu? Jeszcze sołtys z widłami nas pogoni. Popatrzę sobie i tyle.

W sumie tak było i dziś, ale doszły dodatkowe zmienne: byliśmy miło zaskoczeni "Szpitalem wspomnień" i rekomendacją Ryjka, więc czemu nie?? Czemu się trochę nie ubrudzić??

NAJLEPSZY urbex (o ile można o tym obiekcie tak mówić) jaki mieliśmy do tej pory okazję odwiedzić. Duże to to, klimatyczne, fajna architektura i jak mało kiedy fotki nawet zrobiliśmy.

Historia, jak zawsze trzyma w napięciu do końca, a do tego jakie wyjątkowe maskowania.

Nie no, w d... jeża, fajnie było, no naprawdę opłacało się jechać taki kawał żeby sobie na spokojnie pozwiedzać i poznać tajemnicę sierocińca.

Srał pies tę dziurę, srał kot to mleko na ławce - skwaśniałe co prawda, ale pewnie miejscowe dzieciaki przychodzą się pobawić. Te elementy podkreślają tylko klimat.

Jeszcze raz - SUPER fajny kesz :) 

P.S. Nie lubimy urbex'ów, ale ten polecamy serdecznie każdemu - podium nr1 :)

P.S2. Damy drugą gwiazdkę jak nam ktoś powie do czego służyło pomieszczenie gdzie leży finał??

Obrazki do tego wpisu:
Olejna
Olejna

1253138 2014-05-04 15:22 rekomendacja anoriell (user activity2156) - Znaleziona

Miałam chwilę zwątpienia przy przechodzeniu przez... kontrukcję. 

Tym bardziej, że tuż za nią stała ławka, a na niej butelka mleka. Wyglądało na dzisiajesze, więc w głowie miałam już plan szybkiej ewakuacji... 

Udało się, a w pokoju obok ławki i mleka zastaliśmy jeszcze prowizoryczne łóżko, sofę i... miejsce po ognisku palonym wprost na podłodze - niech żyje spryt i zaradość zwłaszcza, że tuż obok stoi przepiękny piec kaflowy... 

Niesamowity klimat miejsca i dreszcze wywołane przez historię skutkują zieloną gwiadką. Dzięki!

1244490 2014-05-04 13:30 rekomendacja Ryjek+ (user activity2660) - Znaleziona

Rewelacja, rewelacja i jeszcze raz rewelacja! Od dzisiaj będę mówił wszystkim znajomym, że to jest moja ulubiona skrzynka w wykonaniu Sz. P. Morrisona!

Od momentu odnalezienia finału - cały czas myślę o historii, która poznałem przy zdobywaniu skrzynki, jak również o kolejnych etapach i samym miejscu. Przeszliśmy dziś z anoriell ponad 38 km po Szlaku Okrężnym Wokół Łodzi i powinienem już odpoczywać, a ja nadal o tym myślę...

Nie wiem czemu skrzynka tak bardzo mi się spodobała...

Może to kwestia miejsca i jego nie powtarzalnego klimatu?

Może przez to, że w pewnym momencie musiałem poruszać się na kolanach i to do tyłu? :)

Może przez to, że pomimo moich ponad 100 kg zdecydowałem się przejść na druga stronę budynku?

Może przez to, że zupełnie niespodziewanie dołączył do nas na keszowanie naitsabeS, z którym wcześniej nigdy nie szukaliśmy skrzynek?

Może...???

TFTC + ocena znakomita + zielona gwiazda i jakbym mógł to dałbym nawet dwie!

1242016 2014-05-03 23:14 Artek89 (user activity625) - Komentarz

Tyle czasu zbieralismy sie ze Zwierzem aby tu podjechac, no i nadazyla sie okazja. 2 maja, wole, dzieci spią a żony piją. Żucam haslo 'sierociniec' chwila ciszy... "jak chcecie to jedzcie" dużo niemysląc plecak w rękę, do auta i w drogę. Jesteśmy na miejscu, wchodzimy do środka i odrazu widok nasz przykuwa wielka dziura w suficie. Wchodzimy na pietro i okazuje się że do poszukiwanego czegoś trzeba tą dziurę pokonać... no i tu niestety fiasko. Mimo że ktoś przed nami polożył coś aby wspomnianą dziurę przykryć to dla dwuch ważących ponad 100kg keszerów byli to i tak za mało... jak tylko zblizalismy się do przeszkody cała podłoga trzeszczała. Odpuściliśmy.

Ze swojej strony mogę jedynie powiedzieć że wrócę tu z drabiną i wejdę oknem:)albo schudnę :p

P.S.

Ma ktoś pożyczyć drabinę skladaną, po rozłożeniu potrzeba około 5m.

Ostatnio edytowany 2014-05-03 23:43:37 przez użytkownika Artek89 - w całości zmieniany 1 raz.

1075353 2013-11-23 18:00 rekomendacja damian211289 (user activity2880) - Znaleziona

Karolina nie mogła ze mną jechać, na miejsce przybyłem więc sam. Było już ciemno, a mgła wisząca w powietrzu nie wróżyła nic dobrego. Zaparkowałem nieopodal i przebiłem się przez ogrodzenie. Cisza. Świadomie wybrałem okno, wejście głównymi drzwiami to nie dla mnie. Parter zdobyty i znów ta cisza... z każdego kąta, z każdego zakamarka ziała pustka, a jednak na każdym kroku czułem czyjąś obecność - jakby ktoś bezgłośnie zaglądał mi przez ramię.
Może to nie był ktoś a coś? Wolę nie wiedzieć... 
Pierwsze piętro i to dziwne uczucie - nie ma bata, nie jestem tutaj sam! Nagle słychać nikły szmer. Uciekać? Strach nie pozwala ruszyć mi się z miejsca! W końcu korytarza majaczy jakaś postać - to Karolina!
Żart, który mógł mnie zabić... po kilku fochach zdobywamy ostatni etap i szybka ewakuacja.
Wracam tylko na chwilę, żeby trzasnąć fotkę zakrwawionych drzwi.
W kieszeni buczy mi telefon. SMS: Damian już dojechałeś do tego sierocińca? Karolina...





937566 2013-07-23 20:57 rekomendacja żeliwny (user activity3109) - Znaleziona

Było tak: przeczytałem opis, w którym konkretnie morrisonie nakręcasz i szykował się crème de la crème dzisiejszej wycieczki, ale... No właśnie. Ale.

Na dzień dobry - jeszcze na podwórzu - łomot okna na poddaszu... Wiatr - wszystko jasne.

Skoro to już ustalone, to latarka w dłoń i ruszam dalej penetrować to gmaszysko. Zakrwawione drzwi - są, pierwszy etap - również, ale tu zaczęły się schody.

Ta konstrukcja... Stary, to kiedys spadnie! ...razem z keszerem i zatrzyma się w piwnicy.

Ale dobra, idziemy dalej. Tylko coś mnie tam na górze cały czas drażniło, jakiś zapach taki bardzo ulotny, ale znajomy, choć już lata całe go nie czułem... Za cholerę nie mogłem sobie przypomnieć, co to było.

Dałem spokój rozważaniom i ruszyłem dalej, bo napięcie niezłe i niedługo potem było po wszystkim. Tylko gdy szedłem już do samochodu skojarzyłem wreszcie - to jest zapach trupa!

Ty byłeś tam na samej górze - na poddaszu? I nie wspominasz nigdzie o tym niby, ale te walające się ubrania wyglądały na w miarę nowe...

Nie wiedziałem, że mój samochód tak dobrze przyspiesza! Ja pierdzielę...

Ech, ostatecznie gwiazdkę dam, bo dawno nie było takiej adrenaliny, ale sam w życiu tam nie wrócę!

Dzięki....

863615 2013-05-14 18:24 Plebek (user activity5294) - Znaleziona

Raz podczas zakładania, a teraz oficjalnie z Budgetem wybraliśmy się na oględziny :)
Siedziałem cicho a Budget łapał etapy :)
Dorzuciłem mobilniaka i kreta.
Pozdrawiam Morrisonie i dzięki !!

863756 2013-05-14 16:00 budget-lodz (user activity2757) - Znaleziona

Szybko i sprawnie;-)Kolejny szybki i fajny mulciak morrisona. Złapany z Plebkiem, który patrzył na mnie i cieszył się że tym razem to ja się brudzę i wyginam;-)Miejsce fajne choć nie wiadomo ile jeszcze zim przetrzyma - dzięki.

P.S. Przegoniłem wszystkie duchy - można podbijać spokojnie ;-).

849623 2013-05-04 17:43 rekomendacja yoshio (user activity1957) - Znaleziona

Wyruszyłem rowerem z działki niedaleko Strykowa - mojej bazy wypadowej w tych okolicach. Po przejechaniu prawie 20km i zgarnięciu po drodze dwóch innych keszy dotarłem do szkoły. Już na wstępie zrobiła na mnie niezłe wrażenie. Dalej było tylko lepiej. Dobrą godzinę zajęło mi zwiedzanie (nikt mi nie przeszkadzał, zero ciśnienia), udało mi się zrobić kilka fajnych zdjęć, ale to wszystko nic w porównaniu do rewelacyjnego klimatu, jaki tam panuje! Całości dopełnia chora historia wymyślona przez morrisona i sposób ukrycia wskazówek jak i finału! Trochę brakło mi bonusa, miejsce aż prosiło się o niego, ale taka błahostka nie przeszkodzi mi w zarekomendowaniu tego kesza! Do tego TTF i rewelacyjny certyfikat (już teraz chyba mogę powiedzieć - coś na wzór świadectwa szkolnego) - tu nie może być inna ocena jak znakomita! Niestety nic na wymianę przy sobie nie miałem, więc tylko wpis i jazda z powrotem! Jest duża szansa, że jeszcze kiedyś tam wrócę. TFTC!
Obrazki do tego wpisu:
duch keszera w Sierocińcu
duch keszera w Sierocińcu

848221 2013-05-04 07:32 Skyqen (user activity5422) - Znaleziona

Przy zakładaniu kesza. Dzięki za wspólną wycieczke i zabawę przy zakładaniu skrzynki i eksploracji obiektu.

844658 2013-05-01 20:58 Nefryt+ (user activity5126) - Znaleziona

STF Szybka decyzja i stawiamy się na kordach. Trochę nakręciliśmy się po budynku. Oczywiście musieliśmy utrudnić sobie życie i do budynku wejść przez okno, a nie przez otwarte drzwi.  Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca. Ocena znakomita.

845563 2013-05-01 18:30 Galka (user activity2200) - Znaleziona

Tak się zagadaliśmy, że przestaliśmy myśleć:Di utrudnialiśmy sobie życie strasznie, najpierw wejście chociaż wcześniej czytałam o drzwiach:Dpotem już sporo więcej niż trzeba było kręciliśmy się po obiekcie:)mulciak bardzo fajny ale ta "konstrukcja" ah idzie wstrzymać oddech, dzięki :)

877693 2013-05-01 13:26 rekomendacja Maleska (user activity10257) - Znaleziona

Uwielbiam multicache Marrisona;) wiec Gwiazda musi byc za miejsce i wykonanie i pojemniki etapow!;) Tylko nie wiem czemu wchodzlismy tam oknem:D ale my lubimy sobie utrudniać;)

845252 2013-05-01 01:00 rekomendacja Skoko (user activity325) - Znaleziona

Skrzynka ta naprawde mnie urzekła!

Nie dość że w spokojnej okolicy. To sam obiekt napawa grozą... Co to było szkoła? Bidul?

Najbardziej ryje czosnek złuszczona na ścianach farba... wszysto tam takie puste, wyobcowane, straszne...

Każde kolejne eksplorowane pomieszczenia potęgowały mój strach... Nadnercza wyrzucały na obieg kolejne porcje adrenaliny. Serce przyspieszało a kulminacją był finał... ślęcząc nad ostatnim pojemnikiem po przeczytaniu ostatniej części historii, moja chora wyobraźnia spłatała mi figla. Wydawało mi się że ktoś chodzi mi nad głową te deski dziwnie zaskrzypiały.

Już nie pamiętam kiedy ostatnio tak szybko biegałem... Na koniec będąc już za ogrodzeniem zacząłem śmiać się sam z siebie... Ale niemiły dreszcz zostawił mi slad na plecach w postaci gęsiej skórki... a uwierzcie zimno wtedy nie było...

Chora ta skrzynka... ale o to chodziło!

Obrazki do tego wpisu:
Korytarz
Korytarz