Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Logbook sałata. Deszcz go rozpuścił. Fotoblog. Zakrywki nie ma. Kesz nadal w bilboardzie.

znaleziony na ziemi i bez zawleczki, nie bylo na czym zawiesic, wiec schowalismy kesza pod billboard

Rodzinny wypad do miasta Łódź - na murale i na basen :)
dzięki za skrzynkę

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

łódzkie keszowanie przed finałem mistrzstw świata :)

Kesz leżał w okolicy drzewa, niestety logbook w kiepskim stanie. Nie dokonałem wpisu, tym nie mniej jednak dzięki za skrzynkę :) 

Spacerowo podczas wizyty w Łodzi. Dziękuję za pokazanie ciekawej historii zgromadzenia, pokazanie miejsca oraz przygotowanie kesza.

A tu dla odmiany estetycznie. Keszu nie ma zatyczki, ale daje radę. Dziękuję.

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzynkizłapana na dawno planowanym wypadzie do Łodzi

Bardzo dziękuję za kesza ,znaleziony w mroźny dzien w maratonie po mieście wraz z Qbackim

Wspólne keszowanie z Badzią Gadzią i Kajsem podczas mroźnego dzionka w Łodzi. Długa piesza wędrówka z krótkimi przerwami na ciepłą herbatę, ale i sporo ciekawcych obiektów oraz keszy. Za wszytskie dziękuję autorom :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Przy okazji ścieżki świątecznej udało się zahaczyć parę innych keszy chociaż Hrabia gonił. Tu się kiedyś przy okazji murali odbiłam, dziś otwarte więc bez problemu. Dzięki

Dziękuję. Ciekawe.

Skrzyneczka namierzona bardzo szybko, jedynie jakaś starsza Pani zakłóciła chwilowo podejmowanie. Dzieki.

Szybko, łatwo i przyjemnie. Dzięki

Dzięki za ciekawe miejsce i opis!

Szybko złapana z Dionizosem TFC 

Wypatrzony błyskawicznie 

Sprawnie,razem z moim bambą,dzięki :)

Akurat było otwarte, dzięki.

Rowerowo muralowym (i nie tylko) szlakiem.

Po przepytaniu przez niemłodą panią co do cności zamiarów podjęcie bezproblemowe :)

Dziękuję za skrzynkę!

Po raz trzeci w Łodzi w celach swych robić trasy. Staruszek, widać po pojemniku działanie czasu. Nakrętka ledwie się trzyma, ale logbook jest cały. Co do Mariawitów, to skłoniłem się do głębszej lektury tematu. Dzięki!

NTR na gościnnych, rowerowych występach w mieście UćDzięki za kesza, pozdr. (zaległy wpis)

Hello,
NTR na gościnnych występach w mieście Uć  - dzień drugi :)  Uroczy kościółek, kesz właściwie na kordach - nie ma co kombinować. Pzdr, Wojtek

Kesz złapany podczas rowerowego eventu Werrony. Dzięki! :)

Rowerowe keszowanie z ekipą łódzką.

Kesz zdobyty na oczach właścicielki

Historię Mariawitów poznałam zwiedzając Brzeziny a potem zakłądając Mariana w opuszczonym kościele mariawickim właśnie. 

W sumie gdybym nie była bezbożną ateistką to może  właśnie taką, jakże prostą wiarę bym sobie wybrała...Ale tak naprawdę wolałabym chyba reinkarnację, bo mi się na Ziemi na tyle podoba, że nie spieszę sie do Raju :)

Dziekuję za skrzynkę!

 

Ciekawy opis, miły keszyk :)

Kesz podjety po dokladnym przeczytaniu opisu

Za drugim podejściemAle to tylko dlatego że a pierwszym byłem tu po 23obawiałem się że też będę długo szukał jak choinka a tu taka miła niespodzianka i poszło sprawnie. Pozdrawiam

poszlo szybko gdyz juz tu bylem ale jaszcze nie bylem keszerem

TFTC

Bardzo zacny wisielec:) podjęte wraz z Paranoidalny.
Zamkniecie kesza jest dziurawe.

Jak już ogarnąłem że trzeba zobaczyć z bliska zabytek to kesz wpadł sam w ręce :-P

Do podstawówki w Skoszewach chodziło ze mną kilku mariawitów. Ale dopiero teraz z keszyka dowiedziałem się na czym polega różnicaDzięki
Kesz leżał przymarznięty na ziemi. Ale wszystkie części się odnalazły. Zrobiliśmy serwis mocowania. Wisi jak nowy

Dawno dawno temu, gdy ten kesz był jeszcze multakiemtak tyle czasu czekał na to bym sie tu przewinął ze Strykowafajny wiesiołekdzięki za kesza. Podjęty w towarzystwie maDziarki, która porwała mnie dziś na spacer przez Oć na rowerze :)

Zdobyta wraz z EdiAdą, Czarodziejem, telefonemalarmowym, Tombarem Dzięki!

Jak już ogarnęliśmy że trzeba wejść to poszło sprawnie. keszyna na widoku.

Nie miałem pojęcia o takim odłamie kościoła. Kesz widoczny z daleka to i znalezienie nie stanowiło problemu.

Zdobyta czwartego dnia keszowania w Łodzi z EdiAdą, Tombarem, Czarodziejem i TSW!Dzięki!

Późno już, na szczęście brama była tylko przymknięta. Wypatrzony z zewnątrz, złapany wewnątrz.

Trochę się naszukalismy,ale kolega wpadł na inny pomysł i za chwilę krzyczy -maaam

To jego pierwsza znaleziona skrzynka,może zalapie bakcyla. 

Nie wiedziałem o istnieniu tego kościoła a jestem w sąsiedztwie kilka razy w roku krew oddaćac

Dziękuję 

Wyznanie to nie jest mi obce z racji tego, że miałem z nim styczność, gdyż w moich rodzinnych stronach sporo jest wyznawców tej religii Kesz znaleziony z Zyfiką i Reilą, zatyczka dziwnym trafem była na miejscu

Kesz znaleziony z Zyfiką i Unieskim podczas spaceru po Łodzi, dziękuję

Ciekawa historia, najlepszy ostatni punkt zasad wiary Kesz znaleziony z Reilą i Unieskim, dziękuję

Widzę że kesz świeżo po remoncie. Wszysko funguje jak należy.

Nowy pojemnik z zatyczką. Proszę o dokładne mocowanie zatyczki, żeby znowu nie zginęła.

Pojemnik jest, ale bez zatyczki. Gdzieś na ziemi wypatrzyłem ołówek, zatyczki nie wypatrzyłem. Dzięki.

Brak zatyczki i miejsca w logbooku.

Dzięki za skrzynkę.

sprawnie i bez świadkówsamotne keszowanie rowerowe po ŁodziDzięki za skrzynkę.

Jakiś ten dzisiejszy dzień był do kitu. Pogoda kiepska, zimno, w pracy kijowo, bankomat kasy nie chce wypłacić.. a to se chociaż jakiegoś kesza znajdę na osłodę

No i jest wisielec bez głowy, i od razu jest lepiej. Noo i ci Mariawici mieli całkiem niezłe pomysły!

Dzięki za poszerzenie wiedzy i poprawę humoru

 

lazysnack

W końcu udało mi się przejechać tędy o ludzkiej porze nie wzbudzającej podejrzeń. Aż dziwne, że środek suchy.

Znów zapomniałam zwiedzić to co miałam. eh. Muszę się poprawić. Ale mimo wszystko dzięki :)

Kesz podjęty,kościół obejrzany przez kratkę.Dekielka od pojemnika już nie ma,więc serwis wskazany.

Spora ciekawostka, dzieki za kesza, choc mały serwis byłby konieczny :)

 

Dzięki za wszystkie ciekawostki w opisie. Skrzynka, która nie tylko bawi, ale i uczy. Kesz ciągle wisi, choć dekielek zrobił się zbyt luźny i ledwo się trzyma. Dzięki za kesza!

Informacja o możliwości podjęcia w godzinach dała nam do zrozumienia, że jednak trzeba wejść na teren. Potem już poszło gładko. Dzięki

niedzielne keszowanie z blackcoffee:) dzięki!

kesz się wcale nam nie opierałdzięki!

Znalezione Fajne miejsce i ciekawa historia

Bardzo ciekawy ten kościółek. Keszy bardzo szybko namierzony.

Dzięki za kesza

Szybki i bezproblemowy kesz. Dzięki

W śląsko - dąbrowskiej mocnej ekipie. Najlepiej przypadł mi do gustu zapis wszystkie posługi w kościele są bezpłatne. Dziękuję

Znalezione. Kesz ma się dobrze ale wymaga wymiany pokrywka. Jest popękana i może złapać wilgoć.

Przy okazji znalezienia spróbowałem ją podreperować taśmą izolacyjną.

Chyba nigdy nie przechadzałam się Franciszkańską dalej niż do Centrum KrwiodawstwaDzisiaj była okazja. Zwiedziłam cały teren wokół Kościoła, zajrzałam nawet do środka. Ciekawie.

A sam keszyk wypatrzony dopiero po wyjściu z terenuDzięki!

dzięki;)

Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca :)

Znalezłam. Trudno nie było :D

Trochę poczytałem o mariawitach dzięki opisowi tej skrzynki. Nie wiedziałem, że mają tutaj swój kościół. Szybki kesz. Chociaż miałem ciężką rozkminę czy to w środku czy na zewnątrz. Furtka choć nie zachęcała do wejścia, to była otwarta. Znalezione po pracy na spacerze. Dzięki

Moja pierwsza skrzynka :)

Szybka skrzynka, aż dziw bierze że to w środku suche jak wieczko ma dziurkę. DZK

Furtka do kościoła zawsze otwarta :p Byłam pewna, że skrzynka miała być wyżej, ale chyba coś mi się pomyliło. Poszło szybko i sprawnie z panem astro :p

Tak jak pisano wcześniej, pudełko nie jest szczelne, ale logbook mimo braku strunówki o dziwo suchy. Dzięki za pokazanie miejsca!:)

Podejmowana wieczorem. Jak się okazało furtka była otwarta. Po dokonaniu wpisu ledwo uszliśmy przed napaścią psa stróża. Udało mu się wmówić, że chcieliśmy kościół obejrzeć. Zaprosił na drugi dzień na 8. Na szczęście zobaczył na jak już wracaliśmy do furtki. Dzięki za kesza.

Skrzynka złapana w sobotnie popołudnie. Skrzynka na widoku, lecz nie wiem czemu tak długo z nią mi zeszło. Dzięki za pokazanie miejsca.

Drugie podejście. Dużo bogatszy o wiedzę z lektury wpisów i tym razem w świetle dnia, nie miałem już żadnych kłopotów i wątpliwości.
Dzięki, nie znałem tego obrządku.

BF TFTC :P

& bajabongo7 & bambokh

Szybko, sprawnie i bezboleśnie. TFTC

 

Bosko Force dziękuje za kesza :)

za trzecim podejściem, za dnia, dałem radę.

dzięki.

Sporo czasu minęło od 06 listopada 2013 i znalezienia skrzynki http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=24566 w Strykowie.

Był tam do zaliczenia bonus, który miałem okazję zwizytować dziś, przy okazji wizyty "u Wampirów". Wyszło na to, że co się odwlecze itd.

Skrzynka prosi się o konserwację - zamknięcie, ledwo się trzyma, ale log book suchy.

Takie lubię. Dziękuję i proszę o następne. :)

Znaleziono z Renata76, Julka I i kasia B :)

Znaleziona podczas wypadu YAPOwego

Znaleziona tradycyjnie z Piostu :)

jak zwykle im kesz bliżej domu tym trudniej po niego ruszyć, ale w końcu udało nam się zmobilizować

miejsce znane i niezmienione od wielu lat a keszyk...namierzony bez problemu

Dzięki za kesza :)

Znaleziona szybciutko i bez podpowiedzi. TFTC

Znaleziona tradycyjnie z BlueAsia.

Nasz pierwszy kesz na drode drugiego podejści do nadrabiania zaległości.

Podbijamy na miejsce, zaczynamy szukać, i czamiy się, bo za nami przyszli ludzie. Oni patrzą na nas, my na nich, czytamy tablice itd, w pewnym momencie pada hasło: " Nie szukajcie, już mamy" :D

Szybki wpis, odłożenie na miejsce, krótkie pożegnanie i dalej w drogę.

Dzięki za kesza

Podpowiedzi wzięliśmy z dużym marginesem po lekturze wpisów poprzedników, a dzięki temu, że wokół była cisza i spokój, krótkie poszukiwania zakończyły się sukcesem. Dzięki za kesza w tym miejscu

znaleziona z Mirabelka, podpowiedź trochę myląca ;)

Znaleziona z Zegalemdzięki!

Przy drugim podejściu się udało. Dzięki za cache

Zbyt dosłownie posłuchałem się podpowiedzi.........i dlatego chwilkę się zeszło zanim znalazłem mikruska. Jak jush oddaliłem się od słupa to poszukiwania długo nie trwały.

Dzięki za pokazanie miejsca.

Wystarczyło wyciągnąć łapkę i jest... Oooo a tutaj dokładnie widać, że jednak do każdego kesza można oprócz logbooka zmieścić ołówek lub coś innego do pisania. Nie wszyscy jeżdżą z plecakiem pełnym 5 ownów, 16 mobilniaków i 30 geokretów & etc.

Kesz i miejsce bardzo sympatyczne - proszę o więcej takich.

THX ZA CACHE !!!

 

Muszę przyznać, że zasady panujące u Mariawitów są dużo bardziej "życiowe" niż w Kościele Rzymskokatolickim. I dobrze. Ksiądz też człowiek. Musi popić i poru... szać się od czasu do czasu.

Do samej skrzynki już kiedyś podchodziłem, ale wtedy tylko patrzyłem w niebo z różnych stron i bluźniłem.  Od tamtego momentu, co jakiś czas kogoś wypytywałem, w którym miejscu mam szukać. Najczęstsze odpowiedzi: "To nie znalazłeś?", "Przecież to taka prosta skrzynka." i "No, nie żartuj."

Dzisiaj na miejscu też wyciągnąłem telefon i dzwoniłem do AdamaW, ale całe szczęście nie odebrał, więc mogę się pochwalić, że znalazłem samodzielnie. Dzięki za zszargane nerwy, nieprzespane noce i skrzyneczkę "na wysokości oczu". Pozdrawiam.

na wysokosci głów to nie jest, a przynajmniej naszych :P

dzięki za kesza!

Po tym opisie żeby szukać na wysokości głowy poczułem się strasznie niski :P
Znaleziona podczas spaceru z An NąTFTC

Udało się za drugim podejściem z Ryjkiem+

Dziś udało się znaleźć wreszcie tę skrzynkę. Rzeczywiście nie znajduje się ona nawet na wysokości mojej głowy, a co dopiero przeciętnej osoby :)

TFTC!

---

Poprzedni wpis: 5.11.2014  Z przykrością donoszę, że chyba skrzynka zaginęła. Szukaliśmy z anoriell dobre 15 minut i nic. Prosiłbym założycielkę o sprawdzenie i jeśli skrzynka wisi na miejscu, to wrócimy tam jeszcze raz, a ja publicznie poddam się samokrytyce :) Edycja: W związku z kolejnym komentarzem zmieniam rodzaj wpisu na Nieznaleziona z Potrzebny serwis.

nie udało się znaleźć kesza mimo 15 minut szukania z latarką. może innym razem...

Dzieki za kesza, nie znalam wczesniej tego miejsca :)

Znaleziona z Yatagarasu8 i Groźny Mistrz. Dzieki za keszyka

Znaleziona z dreamsornightmare i GroźnyMistrz. Mieliśmy nie szukać po ostatnich komentarzach że być może skrzyneczka zaginęła. Poszliśmy sprawdzić nocną porą, po drodze. Skrzyneczka jest i ma się bardzo dobrze. Jednak co do "na wysokości głowy" radze się innym poszukiwaczom nie sugerować ;)

Byłem, kombinowałem razem z Draco. Przez płot? Ale natchnienie mówi "pod latarnia najciemniej". Naciskam klamkę mimo że było po północy, to furtka uchyliła nam wejście złowrgo na nas skrzypiąc. Niestety mrok nie sprzyjał poszukiwaniom.

dzięki za kesza :)

Dzięki! Miejsce doskonale znane. Jako mały brzdąc odwiedzałem je wielokrotnie (dary z zagranicy). W rodzinie bardzo dużo Mariawitów. Moi dziadkowie w tym kościele brali ślub.

Była ze mną moja Mama. Też ucieszyła się, że po tylu latach miała okazję obejrzeć kościół.

A sama skrzynka... chwilowe zaćmienie i jest :)

Trzeba nosić głowę w chmurach =P

Moja pierwsza skrzynka. Raczej bezproblemowo. Podobało mi się miejsce ukrycia i kamuflaż. W środku suchy, czysty logbook. Mimo podanych koordynatów, chwilę mi zajęło odnalezienie jej. 

łatwo i szybko.

Poszło sprawnie bez problemu , ochrona nie przeszkadzała . Typowy wisielec dzięki ! 

Ha, złapałem bonusa, a właściwy kesz umknął mi sprzed nosa. ;)

Dzisiaj przyjemne z pożytecznym. Kesz złapany i krew upuszczona. ;)

Dzięki!

Wbiłem na teren, pies mnie oszczekał gdy czytałem logi i przyszła starsza pani ochroniarz ;D zapytac czy mi piesek nie przeszkadza i zebym się nie bał iże mnie nie wygania więc stałem dalej szukajac skrzynki. Po Wrocławiu takie to już są nudne i za prosteA rozpędu buchnąłem ołówek z pojemnika ;/ przepraszam ale zorientowałem się troche później wiec weźcie coś do pisania :P

No fajne te zasady wiary Mariawitów. Takie ludzkie - szczególnie ta darmowa posługa i brak celibatu :)

podjęta całkiem sprawnie tylko coś mnie zastanowiło więc wysyłam @ do autorki :)

Dzięki.

P.S. Ooo 500 pękło :)

Dzięki wielkie za przybliżenie wiedzy o Mariawitach ;)

Kesz znaleziony szybko i bez problemów razem z maDZIARKĄ :)

TFTC!

Lubię czytać, poszerzać swą wiedzę - o Mariawitach wiedziałam niewiele, więc z tym większą chęcią przeczytałam opis.

Kesz namierzony od razu, w towarzystwie hanu7.

Dziękuję:)

Nazwa w logbooku trochę mnie zbiła z tropu, no ale to chyba jednak TO.

Dzięki!

Najpierw ja później kolega i jest. Pojemnik po bambusie już testowałem w swoich skrzynkach i nie zdał egzaminu. 

Spodziewałem się kesza w innym miejscu, a tutaj miłe zaskoczenie. Dziękuję.

Udało sie znaleźć bez problemów. Miejsce mi znane mi już dawniej jak i wiara.

Bez sukcesu. Za to płot dobrze wyczyściłem z pajęczyn.

Przyznaje się bez bicia, że gdyby nie Gałka to bym nie zebrała tego kesza, bo totalnie o nim zapomniałam.  Kesz widoczny, wiec poszło sprawnie, choć była chwila myślenia o co chodzi z podpowiedziąPóźniej moment przypatrywania się budowli i dalej w drogę;) dzięki

Przejeżdżając obok dostałam olśnienia, że tutaj jest skrzyneczka, jak stałyśmy pod to i tak do Maleski nie dotarło najpierw o co chodzichwilkę się pokręciłyśmy i dorwałyśmy keszyka, dzięki wielkie!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Dalszy cią wpisywania się. Chociaż nie wiem czy można mi to uznać bo nie wpisywałem się do logbooka ale byłem z Bratem (morrison-1986) i powiedzmy, że jechaliśmy na jednej pieczątce;). Ale jeżeli ktoś będzie miał jakieś "ale" do mojego wpisu to można śmiało usuwać - nie obrażę się:).
Największym problemem była tutaj pewna pani. Wyglądała na zagubioną. Cały czas się rozglądała i patrzyła na nas jakby widziała w nas członków dawno nie widzianej rodziny. I tak staliśmy jak głupki i kręciliśmy się i chowaliśmy i znów pokazywaliśmy. Ale czas nas gonił więc zapytałem ją czy nie potrzebuje "pomocy". W życiu bym nie pomyślał, że taka wiekowa kobieta tak szybko potrafi biegać. I to z psem na rękach.

Po kilku dniach przyszedł czas na bonus.

Po wcześniejszych logach trochę miałem zasiany niepokój w sercu ze względu na to, że wszyscy posali, że musi być wstęp na teren. A tutaj dziś zamknięte...

Jednak przystąpiliśmy do działania. Macamy to tu, to tam. I nic. A w międzyczasie zauważyłem, że przygląda nam się babka. Taka jakich najbardziej się nie lubi. Typ wścibski.

Więc stajemy, kręcimy się, ogólnie debili z siebie robimy. Weszliśmy za zaułek, wracamy, a ona wciąż po kilku minutach kręci się w okolicach naszego potencjalnego miejsca działania. A, że czas trochę nas naglił, a Brat mój typem jest spokojnym ale pod warunkiem, że nikt mu w drogę nie wchodzi, podszedł do pani i grzecznie zapytał - cytuję - "pani to kur*a na spacer wyszła czy tak na nas sie patrzyć będzie?". Dawno nie widziałem, żeby kobitka w takim wieku tak szybko przebierała nogami:D.

Kesz znaleziony już po chwili bez kłopotu. Jednak magnesy są bardzo słabe bo znaleźliśmy go na ziemi. Myślę, że warto byłoby się zainteresować i ewentualnie wymyśleć coś innego bo zamocowaliśmy go spowrotem ale jak to będzie to nie wiem...

Dzięki!

Dzięki za bonusa dobrze że brama była otwarta to z drugiej strony było łatwiej i dyskretniej.Skrzyneczka podjęta po kilkuminutowych poszukiwaniach.Dzięki

Pewne okoliczności sprawiły, że z jednodniowym opóźnieniem pobrałem ten bonus.

Dzięki wielkie Autorce składam za drobne zmniejszenie mojej ignorancji!

No i dzięki za pokazanie miejsca!

Aha, nie wiem, czy znalazłem skrzynkę tam, gdzie pierwotnie się znajdowała, ale jeśli tak, to chyba powinna zostać delikatnie zmniejszona, bo odrobinę (ciut, ciut) wystaje...

Bonus rozwiązany - podjeżdżam wchodzę, miejsce znalezione i co - konsternacja - co jest do cholery znów mam pecha do kesza Pani Ka - dziura pusta !!! Sprawdziłem wszystkie latarką - mówie no nie. Dzwonie do właścicelki (dobrze że odebrała) mówię o sytacji i słyszę przeprosiny ale właśnie zmienia opisCałe szczęście że odebrała - bo mi przeszłoTFTC

P.S. Trzeba lepszą taśmę dać ta długo nie wytrzyma.

wracając do domu z ponad setką kilometrów na liczniku postanowiłem podjechać po bonus. udało się, furtka otwarta! obszczekał mnie wielki pies, ale tylko taki z niego chojrak, okazało się, że był całkiem łagodny.<br /> miejsce faktycznie ciekawe, ale sam kesz przypomina bardziej śmieć, niż skrzynkę geocache... zero wlepek i nalepek, logbook bez tytułu, oj można było bardziej się przyłożyć.<br /> TFTC!

Na koniec dzisiejszej wyprawy rowerowej, miejsce znane choć z innej histori którą polecam się zapoznać, znajdziecie ją na żółtej tablicy.

szybko sprawnie i do domu :D

Szybko i sprawnie w drodzę powrotnej do łodziNamierzone bez problemu, aczkolwiek chyba pomylone są kierunki.. :P