Skrzynka została zarchiwizowana.

niestety znaleziono tylko pozostałości po skrzynce: pokrywke wiadra z keszowymi nalepkami i przywiązane puste wiaderko :(
Ochroniarza nie stwierdzono.

Pojawiła się brama w związku z czym na teren gdzie znajduje się skrzynka można wejść:
1.50.339901,19.139319 po drodze
2.50.340993,19.138059 po nasypie kolejowym (mniej lajtowo)
3.N 50°20.268’ ,  E 019°08.006’ przez lasek a potem na wysokości skrzynki przez chaszcze.

 

Dalej jest bardzo dużo wody w związku z czym jest niebezpiecznie.

Da się skrzynkę podjąć ale jest to naprawdę duże wyzwanie!

To czwarte podejście, a bo lód za cienki, a to za gruby a to za głęboko. Zimą wpadłem po kolana. Dzisiaj były wodery ale jeden okazał się dziurawy hehe. Mimo to miałem chwilę zwątpienia. Bardziej się nie dało tego zamelinować?

Skrzynka jak już poprzednicy pisali przygotowana perfekcyjnie za co ocena najwyższa + liść.

Dzięki:)

Ze względu na poziom wód gruntowych podjęcie skrzynki na chwilę obecną jest wyjątkowo hardcorowe.Gumiaki mogą nie wystarczyć.

Jak woda opadie o ok 30cm będzie bardziej lajtowo (normalnie)

Oj nałaziliśmy się z Łowcą_Łosi. Skrzyneczka genialna!

Dziękuje!

Miejsce dośc ciekawe i urokliwe zwłaszczą podczas 'zimowej' świątecznej nocy. Kesza szukałem razem z Tonio i trochę to trwało, pomysłów gdzie może być ukryty mieliśmy co nie miara ale 99% było nietrafnych. Pękający lód po którym chodziliśmy wcale nam nie pomagał w poszukiwaniach. Nadal mnie zastanawia jak głęboko tam jest, ale na szczęscie się nie przekonaliśmy. Samo ukrycie kesza jest rewelacyjne. Gratulacje dla założyciela za kawał dobrej roboty.

Atomowy Będzin, razem z Nefrytem. Ogromny opuszczony teren robi wrażenie, choć nie ma tam szczególnych atrakcji. Widać duże zaangażowanie i wkład przy wykonaniu kesza. Znakomicie !

Skrzynka odnaleziona z Boksytem. Tutaj trochę się pokręciliśmy. Dobrze że mieliśmy na sobie niezbędny sprzęt chociaż woda była bardzo zimna.   Miejsce może nieszczególne ale sposób ukrycia i wkład pracy włożony w przygotowanie skrzynki zdecydowanie zasługuje na ocenę znakomitą.

No musimy przyznać, że zdobycie tego kesza wymagało trochę pomyślunkuMianowicie, po roztopach, trzeba było wpaść na pomysł jak do kesza dopłynąćNajbystrzejsza okazała się Anula, dzięki której skrzynka została zdobyta przez SL'a na dryfującej "tratwie"Wspólnie z KT & SL.

IN: -

OUT: GK - Pan Samochodzik

Główna pokrywka była pęknięta więc została wymieniona na nową :)

TFTC!

Kesza zdobyliśmy w zasadzie po raz drugi, ale poprzednim razem nie wpisaliśmy się do logbooka przez pewną "dziwną" przygodę....tym razem już bez stresu wspólnie z coosiek + Anula

Wszystko co najciekawsze zostało już opisane przez naszych wspólników

Dziękujemy za fajną przygodę

IN: GK Mini dwusetka

OUT: -

Wujek Miki poszalal tu- dzieki za odwage :)

Miejscowka zupelnie nie znana - historia rowniez, przewodnik Buciek i przewodnik Brodacz conieco opowiedzieli przy okazjiSzacuneczek za wykonanie pierwszej skrzyneczkioby tak dalej

dziekujemy - złodzieje czasu

Świetna miejscówka zwiedzona już podczas innych operacji. Tym razem tuż po roztopach (polecam wchodzić ze wskazanego miejsca). Rekomendacja ode mnie za wykonanie kesza i szacun dla mikiego za spacer po wodzie .Zaliczona podczas kingowej wyprawy. Dzięki !

Po "Bezsenności" poszło gładko ale tylko dlatego, że mieliśmy Mikiego, który zostal rzucony w otmęt topniejącego już lodowca, dziękuję

Dzięki Atena za rrękawiczki ;) 

Powiem krótko, kto nie zrobił tegow warunkach jakich my, niech żałujeRewelacja! 

TFTC :)

Pozdrawiam

Trzeba przyznać - pełen szacun, świetnie przygotowana skrzynka, w dość dobrze znanym nam miejscu. Lody już powoli puszczają, stąd mieliśmy prostsze zadanie niż poprzednicy.

Czyżby Doc przygotowywał się do zmiany nicka...?
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Bardzo fajny sposób na ukrycie skrzynki.

Dzięki :)

:D Dla mnie bomba! :D:D Świetna sprawa, gratuluje :)

Ostatni keszyk dzisiejszego dnia i w sumie to ostatni (chyba) na jakis czas.. z przyczyn niezależnych- życie wymusza dłuższą przerwę, chlip chlip.. ;(

Dzięki bardzo i pozdrawiam- Tisiu :)

Dzięki za kesza. Fajny pomysł na kesza i wykonanie również niezłe . polecam

Heh... jakiś czas temu Doktorek grzebał w najbliższej okolicy w poszukiwaniu WIGO "na skróty"Gdyby wiedział, że kesz tam już był tylko nieopublikowany, grzebnąłby dokładniej ;)

Sam kesz full profeska. Zabezpieczony aż miło. Fajnie, że wciąż jeszcze można znaleźć dobrego, dużego kesza. I za to w zasadzie od Doktorka zielone.

TFTC

Świetnie wykonany kesz, miejsce niby nic a jednak :)

Rewelka :)

Dziękuję i pozdrawiam - ode mnie gwiazdka za wykonanie :)

Aż się boję logować tą skrzynkę czytając logi...

Bo wiadomo iż to moja wina będzie...

Więc na początek powiem iż znakomity patent.

A teraz reszta... 

Co było nie tak:

1. Kamieni na dykcie nie było... Więc im krzywdy nie zrobiłem.

2. Pojemnik był pęknięty przed moją wizytą, też byłem mokry...

3. Styropian... moja sprawa, ja zawiniłem.

Wiadomo iż winny się tłumaczy, dlatego biorę całą winę na siebie.

Nie ważne kto co zrobił.

Właścicielowi chętnię pomogę w serwisie.

Dzięki wielkie i jeszcze raz przepraszam.

Fajna okolica mroczna, opustoszała. Kesz szybko namierzony, sprytnie ukryty.

Pozdrawiam i dziękuję - Sebek

Skrzyneczka pierwsza naprawdę dobra. Ciekawe jakie będą następne;-).TFTC

Naprawde miłe zaskoczenie po odnalezieniu skrzyneczki.Oby tak dalej.

Aczkolwiek okolica średnio ciekawa. Za tak przygotowanego kesza i to pierwszego przyznaję gwiazdkę. Dzięki..

EDIT:Napsałem a nie dałem :)) Przepraszam przeoczenie.

Tupu - tup po  śniegu, trzaskamy Martwą Strefę (remake)... Na horyzoncie pojawił się i Majkel. Dzięki jego uprzejmości zaliczylismy kesza  będąc w tej okolicy... Swój wpis  wraz resztą ekipy zostawiliśmy na ostatniej stronie logbooka. Skrzyneczka przygotowana rewelacyjnie, namierzona przez Agathę. Dzięki za kesza i czekamy na kolejne...

Tuptamy sobie w śniegu śladami Jana Kowalskiego, aż tu nagle... dzień dobry:) Poznaliśmy Majkela:) Pozwolił nam kesza zdobyć, skoro już jesteśmy:) stąd te wpisy na końcu logbooka:) Jak na pierwszą skrzynkę-rewelacja.
Dziękuję i pozdrawiam!

W czasie zdobywania Martwej Strefy, za wiedzą i zgodą Ojca Założyciela zaliczylismy kesza... Wpis  wraz resztą ekipy na końcu logbooka. Skrzyneczka starannie przemyślana i przygotowana, jak uzbieramy będzie zielona :)

No proszę, pierwsza skrzyneczka i już tak fajnie wykonana, oby tak dalej :)

Dzięki

Bardzo profesjonalnie przygotowana skrzynka jak na "młodego" keszera. Dlaczego każdy nie może się przyłożyć i tak zaczynać.

Dziękuję. Mam nadzieję, że to dopiero rozgrzewka możliwości:) (A Babcia już coś zapewne szykuje na kolejny prezent)

 

Szacunek za wykonanie. Oby następne kesze też były takie. Skrzynka zaliczona podzas robienia Martwej Strefy za zgodą założyciela, którego spotkaliśmy. Stąd też wpisy na końcu logbooka.

Dzięki

STF z Keisorem. Mega pojemnik!świetne przygotowane, dziekujemy za pokazanie miejsca. 

Wspólny FTF.

Teren znany już bardzo dobrze dzięki OP6002. Dzisiaj jak po sznurku do celu, widać wydeptane w okolicy ślady dzisiejszej grupy poszukującej. Zaskoczyła mnie ilość wpisów na końcu logbooka. Co do samego kesza to trzeba docenić poczucie humoru autora. Podobał mi się zarówno pojemnik (chociaż sama chyba miałabym problemik z jego wydobyciem), jak i certyfikat i prezent :). Fajny pomysł, dlatego też oceniam znakomicie i rekomenduję,

dzięki i pozdrawiam, Tatiana 

Powrót z keszowania i już bliżej niż dalej domu, mail na telefon o nowym keszu. Co prawda już długo po wieczorynce, ale skoro ogólny teren już wcześniej poznany, to nocna podróż jak po swoje.

Gwiazdkuję za najcięższy kesz, jak myślę w województwie, za to co wpływa na jego wagę oraz za poczucie humoru założyciela (certyfikat ftf) i fajną babcię, którą proszę pozdrowić.   

KEISOR a jak się okazało, łowcy byli i przed nami.

STF z Pomurnikiem. Kiedy podczas katowickiego keszowania z Pomurnikiem dotarła do nas informacja o nowej skrzynce to miejscowi łowcy FTFów dokonywali juz wpisu (jak sie później okazało).

Co do samej miejscówki to robi wrażenie a i pojemnik rewelacyjnie przygotowany.

Dopiero teraz przy wpisie widzę, że na miejsce trzeba się będzie jeszcze raz wybrać ... ale to już inna bajka, inny kesz.

Znakomicie dziękuje za skrzynkę.

Skrzynka została zaakceptowana przez COG