Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Ze względu na remont wnętrza walcowni usunięto jeden z etapów. Chwilowo zawieszam skrzynkę dopóki nie uzupełnię brakującego etapu jakimś innym, co stanie się najwcześniej po 25.06.2014

Podjęta w drodze powrotnej po ID6. Zdecydowanie najlepszy kesz wyjazdu Walcownia robi ogromne wrażenie, szczególnie wielkie koła zamachowe. Fajnie że znalazł się inwestor który zajmie się tym budynkiem. Jednak najbardziej podobały mi się opowieści byłych pracowników. Widać że praca była i jest dla nich całym życiem, nawet po tylu latach nie mogą opowiadać o niej bez emocji. Pozdrawiam Pana który wykonywał elementy stacji wiertniczej Relacje świadków są zawsze lepsze niż wizyta w muzeum. W dzisiejszych czasach ludzie chyba nie przywiązują aż takiej wagi do swojej pracy. Sam kesz wykonany bardzo starannie, i nawet za samo wykonanie można by myśleć o gwiazdce Z przyjemnością rekomenduję, TFTC

Ostatnia skrzynka zaliczona podczas czterodniowej misji ID6. Na tego kesza polowałem już dobry rok.  Gdy przybyliśmy na miejsce zostaliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. Izba pamięci wypełniona była po brzegi. W tle rozbrzmiewała muzyka okolicznej kapeli. Po zapoznaniu się z eksponatami udaliśmy się do walcowni. Miejsce niesamowite - maszyny i ludzie którzy tam kiedyś pracowali. Opowieści o czasach świetności tego miejsca. Trudno było tak zwyczajnie stamtąd wyjść i jechać do domu. Była to zdecydowania wisienka na torcie tego wypadu na Śląsk. Oczywiście rekomenduję!

Walcownia została sprzedana. Na razie można ją zwiedzać w każdą środę (tak jak w opisie). Dodatkowo będzie możliwość zdobycia kesza 11 listopada. Gdyby ktoś reflektował proszę o kontakt na privie. Pozdrawiam :)

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

To miała byc moja ostatnia skrzynka dzisiaj. Miała... Ale pokolei. Przychodze o godzinie 9:05 i się witam. Okazuje się, że o 10 mam być Chochlik. A co tam poczekam na niego Podczas rozmowy z członkami okazało się, że mieszkaniec Chełmu Śląskiego tez bym w stowarzyszeniu. Przyszedł Chochlik i chyba trochę był zaskoczony moja obecnością Przy okazji załapałem sie do zdjęcia grupowego.
Wilekie podziękowania dla Marcina, który ze szczegółami opowiedział o eksponatach i był przewodnikiem po walcowni.  

Samo miejsce jest godne uwagi i polecam każdemu by je odwiedził. Podziwiam tych ludzi, którzy walczą o to, by to miejsce nie popadło w zapomnienie.

Po dokonaniu wpisu ruszyliśmy z "sprawą służbową" do Mysłowic

Co do skrzynki: chyba wiadome: znakomita i gwiazdka

Dzieki za skrzynkę!

OUT: 9 GK

IN: 9 GK

wszystko fajnie przemyślane i dopracowane. sama skrzynka otwierana na dwa razy: za pierwszym razem walcownia, po 2 miesiącach kolejna wizyta tym razem na izbie. przy okazji możliwośc zdrobienia świetnych zdjęć i poznania niesamowitych osób. dziękuje bardzo za fajną przygodę. zielona gwiazdka jak najbardziej się należy :) 

INDUSTRIADA 2013

To jest to miejsce, które wręcz trzeba zobaczyć i trzeba o nie walczyć!

Ukłon w strone założyciela, ze postawił tam kesza, bo aż wstyd się przyznać, że o miejscu dowiedzieliśmy sie apropos kesza...

Reko to czysta formalność. Podjęta przy okazji Industriady z industrialną ekypą ;)

dziekujemy - złodzieje czasu

To już nie jest format MEGA. To jest format: GIGA. Skrzynki. Tej skrzynki.

Mamy świadomość, że podczas tego podjęcia skrzynki prawie wszystko było inaczej, niż sobie to autor początkowo założył. Najpierw ciche zbieranie danych w izbie tradycji, a później to się dopiero zaczęło...

Niby taka sobie hala, ale powitało nas industrialne brzmienie berlińskiej kapeli Bando, walącej z całych sił w beczki. A im głębiej w halę, tym ciekawiej. Multimedialna instalacja Stephana Strouxa, którą pokrótce można określić Feuer und Lärm, czyli po naszemu: fajer i larmo.

Absolutnie polecamy odwiedzenie instalacji Pamięć Pracy w Walcowni Cynku (dostępnej do 22 czerwca). Tego się nie da opisać żadnymi słowami. To po prostu trzeba zobaczyć.
Dziękujemy i pozdrawiamy. Ania, Marcin i Kuba

 

NARESZCIE!!!
Miejsce znane już od dawna, 2 lata temu byłem w tutaj na Fotodeju - zmiany na gorsze dokonane przez złomiarzy widać w wielu miejscach. O keszu widzieliśmy tydzień przed publikacją, od razu było wiadomo że musimy go zdobyć i dopiero po 6 miesiącach, przy okazji Industriady nam się udało :)
Miejscówka rewelacyjna, zasługuje na gwiazdkę, dobrze że są jeszcze ludzie którym zależy na ratowaniu takich perełek! Pomysł na skrzynkę jak i jej wykonanie zasługuje na drugą gwiazdkę - niestety nie ma takiej opcji a szkoda :(
Za całość dziękujemy.

Dnia 8 czerwca z powodu rozpoczęcia Industriady bedzie możliwość podjęcia kesza. Izba Tradycji będzie otwarta od godziny 16. Niestety nie wiem do której godziny będzie czynna. Będę tam jutro na miejscu, więc w razie pytań proszę do mnie dzwonić na numer 662-540-791. Pozdrawiam i zapraszam, Marcin :-)

Pierwszy kesz znaleziony. Oczywiście gdyby nie pomoc założyciela i to w trzech istotnych sprawach, chyba bym się poddał. Jednak ogrom wspomnień w pełni mi wynagrodził, spędzony tak owocnie czas.

1 maja Izba Pamięci będzie nieczynna.

Skrzynka od momentu pojawienia się w serwisie trafiła na listę keszy obowiązkowych. Z racji, że ciężko się wyrwać w środku tygodnia z pracy, toteż dopiero dziś udało się odwiedzić to niesamowite miejsce. Wrażenie przede wszystkim wywarło ciepłe powitanie przez opiekunów tego obiektu, Pana Gerarda i Pana Adriana (którego to przez chwilę zostałam asystenką, jak i założyciela kesza, dzięki któremu udało się tam trafić. Obiekt wcześniej abolutnie nie znany. Izba Tradycji już robi niesamowite wrażenie, a sama walcownia i fakt, że te same maszyny pracowały przez niemal 100 lat czyni z tego miejsca prawdziwą perełkę. W pamięci zapadły też opowiadania opiekunów, to kawał historii Szopienic. Z tego miejsca serdecznie chciałam im podziękować.

A teraz kilka słów o samej skrzynce. Przygotowana perfekcyjnie. Widać ogrom włożonej pracy: pojemnik, logbook, certyfikaty, fanty. Tym bardziej cieszy TTF, który udało się jeszcze zdobyć. 

Serdecznie dziękuję i pozdrawiam,

Tatiana

Bardzo spodobały mi się logi Dallasa i KEISORa, które zaciekawiły. Wraz z Tati postanowiliśmy więc się wybrać...

 

Trzeba było dotrzeć w wyznaczonych godzinach, ale to żaden trud, w porównaniu z tym, z czym jak się okazuje zmagać się musi, istniejące już nie od dziś Stowarzyszenie na rzecz powstania tam Muzeum Hutnictwa Cynku. 

Na najwyższą pochwałę zasługuje próba ratowania przez Stowarzyszenie znikających, unikatowych zabytków oraz ów skrzynka, będąca swoistą próbą rozpowszechnienia wiedzy o tym miejscu; Bo im więcej osób wie, może Muzeum powstanie, a zabytki nie znikną całkowicie.

Trafiliśmy najpierw do Izby Tradycji Hutniczej. Dużo eksponatów, mnóstwo zrobiliśmy zdjęć. Tak ja napisał ktoś wcześniej, wręcz trzeba dotykać. Potem projekcja filmu, poczęstunek herbatą przez przesympatycznych opiekunów.

Przed wizytą warto zapoznać się z podstawową historią Szopienic. Warto wiedzieć o co pytać, bo Stowarzyszenie to kopalnia wiedzy, a także całe życiowe doświadczenie jej członków, pamiętających każdy szczegół i każdą zmianę tego miejsca.

Potem na Walcownię. Tutaj wszystko mnie zaskoczyło. Zebraliśmy i tutaj potrzebne dane, więc na koniec ponowna szybka wizyta w Izbie, by otworzyć skrzynkę.

 

Sama skrzynka, Logbook i każdy detal i opis zadania - wszystko doprcowane w najmniejszym szczególe. A sam certyfikat TTF, jeden z ładniejszych jakie widziałem, w swojej histori na Opencaching (chyba Tatiana załączy jego fotkę).

Dwie godzinki to optimum na spokojne dokonanie całości. Zatem niech się wieść o tym miejscu niesie.

Skrzynka gotowa do szukania. Można keszować dn. 20.02.2013 od godziny 9.30.<br /> Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. Kesz zostanie reaktywowany w trochę innej formie, prawdopodobnie 20 lutego 2012.

Tak ciekawa wycieczka, że 2 godziny nie wiadomo kiedy minęły. Koledzy napisali wszystko. Skansen z dnia na dzień coraz bardziej ubogi w eksponaty, panowie robią co mogą a jak widać złomiarze i tak dają radę. Pamiątki można a nawet trzeba dotykać, gmerać, explorować. Kawał solidnej historii, fajny pomysł na skrzynkę.

Dziękuję.

Pięknie dziękuję założycielom, że sprowadzili mnie do tego miejsca. Niesamowita historia szopienic i okolic, o której nawet nie wiedziałem. W środku przemili opiekunowie, bardzo uradowani naszą wizytą, chętnie opowiadali o otaczających nas eksponatach, załapalismy się nawet na projekcję filmu. Wspaniałe miejsce, które naprawdę warto odwiedzić.

Kwintesensja geoceachingu, nigdy bym tu pewnie nie trafił gdyby nie ta skrzyneczka.

Oczywiście znakomita i reko.

edit: no i  masz, zapomniałem napisać o certyfikacie (jeszcze jeden został), pierwsza klasa, już wisi na honorowym miejscu :)

STF, zielone i znakomita. Skrzynka wymagająca i widać, że zrobiona z pasją. Miło się słuchało i zwiedzało. Miejsce z serii: dzisiaj nie zwiedziłeś - jutro możesz nie mieć okazji.

Dziekuje za skrzynkę i możliwość zwiedzenia a także za kawę.

Kawał historii przemysłowego Śląska.Bardzo dziekuję za możliwość zobaczenia, posłuchania ciekawych opowieści i kawęMiłe spotkanie z pasjonatami.Skrzyneczka choć dzisiaj trochę zdewastowana przez wandali znakomita i dopracowana.Szacunek za wykonanie.Polecam.

Dziękuje i pozdrawiam.

Wojtek. 

Planuje się tam wybrać 13 lutego gdyby cuś. Gdyby ktoś był chętny. W kupie raźniej, ..... ;)

 Byłem ostatnio na Walcowni. Ze skrzynką wszystko ok. STF i TTF czekają na znalazców.

FTF!!! Daaawno takiego certyfikatu nie trzymałam w rękach... Skoro nas trzech to po miesiącu będzie gościł u każdego żeby nie było.

Brodate gejsze, atena oraz Monia - wesoła brygada odwiedziła Walcownię. W końcu nadeszła dziś długo oczekiwana środa i godzina 9.00  Po śniadanku z gejszami ruszyliśmy się do Izby. Weszliśmy i dosłownie po niespełna paru minutach słychać było parkowanie jakiegoś samochodu, po chwili  otworzyły się drzwi z czujką a za nimi... atena I tak w takim składzie zwiedzaliśmy obiekty no i kminiliśmy co trzeba było. W zasadzie my trzy Kobietki, bo Brodacz prysnął gdzieś do tyłu...

Przesympatyczni Panowie wspierali nas w poszukiwaniu skrzyneczki, ale także podzielili się z nami swoją wiedzą o tym co tu było i jak. Pierwszy etap w miarę szybko, a kolejny jak na nasze możliwości również.

Dziękuję, że mogłam zobaczyć kolejną perełkę w naszej okolicy. Za pokazanie rewelacyjnej miejscówki oczywiście zostawiam order zielonej gwiazdy.   I mam nadzieję, że kiedyś w tym miejscu powstanie muzeum, o które jak się okazuje tyle osób walczy... Zwłaszcza, że zbiorów i wszystkiego innego jest tu sporo. Dzięki za kesza, pozdrawiam MONIA 

FTF w tak doborowym towarzystwie jak ładniejsza połowa Mariosów oraz Brodate Gejsze to sama przyjemność. Jak się już uczyć to od mistrzów. Bardzo dziękuję za skrzyneczkę i oczywiście moja rekomendacja

Oj wyczekaliśmy się na tego kesza. Planowo mieliśmy szukać tylko z Marioską ale niespodziewanie i bardzo głośno dołączyła do nas Atena. Ja sam i 3 dziewczyny? Było by za dobrze bo kustosz co krok podrywał którąś z keszerek. Na miejscu dużo ciekawostek z regionu i duuużo obiektów do focenia. Wspaniały certyfikat FTF podjęty w bardzo miłym  towarzystwie. Mam nadzieję wrócić po więcej zdjęć. Bezapelacyjna rekomendacja jak i ocena znakomita. Dzięki założycielom !!!

Skrzynka została zaakceptowana przez COG