Ciekawa historia ze zdobywaniem tego kesza. Szczegóły opisał Antosiu. Było intrygująco! Dziękuję, pozdrawiam:-).

Zdobywanie tej skrzynki zaczęliśmy od "wędkowania"Zdobyczą okazał się oryginalny pojemnik, który jakimś cudem wylądował w dole klatki schodowej. U góry znaleźliśmy resztę i złożyliśmy ponownie kesza. Dzięki

Przy wejściu na klatkę schodową, w często spotykanej w takiej okolicy "sadzawce" pływał duży pojemnik. Po dłuższej chwili udało się go wyłowić. Zabraliśmy go ze sobą, zakładając, że może to poszukiwany przez nas pojemnik. Ale dlaczego tutaj? Po dotarciu do pomieszczenia z drugim etapem zagadka zaczęła się wyjaśniać. Znaleźliśmy porzucony logbook, pustą skrytkę i kanał "teleportacyjny" umożliwiający szybkie dostanie się pojemnika do sadzawki. Złożyliśmy wszystko do kupy i umieściliśmy otwarte (do wyschnięcia) w kryjówce, niezbyt głęboko. Następni poszukiwacze mogą zamknąć pojemnik i ukryć znacznie głębiej. Dziękuję i pozdrawiam. 

Kesz:
Znaleziono, szybko i sprawnie

Wyprawa do MRU:
Naszą wyprawę rozpoczęliśmy od wejścia przez odwodnienie przy A62. Po dotarciu na miejsce udaliśmy się w stronę dworca Otto do Pz.W.739, po zwiedzeniu go i połamaniu stawów na odwodnieniuzaszliśmy do Pz.W.736, (nawet sporo rzeczy się w nim zachowało). Następny był dworzec Bertha, tam odbiliśmy do Pz.W.732, ale nie sam Pz.W. nas zaskoczył tylko korytarz za ceglaną ścianą, który zaskoczył nas ciekawą podporą podtrzymującą strop. Potem powrót do dworca i siup do Pz.W.733, chwila przerwy i ruszamy prostym korytarzem aż do dworca Cezar, gdzie udajemy się przez dworzec Nordpol do Pz.W.727. Niestety spotyka nas przykra niespodzianka gdyż wejście które kiedyś tu było zostało zasypane :(. W drodze powrotnej z 727 zachodzimy do Pz.W.730 gdzie rozbijamy nasz pierwszy nocleg.
Kolejnego dnia udajemy się do A63 i Pz.W.728, a z niego ku dworcowi Dora a potem Martha. Pierwszy był Pz.W.726 i długi korytarz tuż obok niego, następnie Pz.W.724, a po nim udaliśmy się na pętlę nietoperską ku Pz.W. A8 West i Ost. W drodze powrotnej zaszliśmy jeszce do Pz.W.722 i 721. Po długiej drodze powrotnej do głównego korytarza udaliśmy się na dworzec Emma, przy okazji odwiedzając Pz.W.723. Po dotarciu na dworzec Friedrich odbiliśmy ku Pz.W.720 a potem ku Pz.W.719 i to w nim spędziliśmy naszą drugą noc. Trzeciego dnia udaliśmy się przez dworzec Gustaw do Pz.W.765, gdzie zaskoczyły nas schody biegnące dookoła szybu. Potem udaliśmy się do dworca Ludwig a następnie do A64, mijając po drodze ciekawy szyb z drabinką. Będąc przy A64 udało nam się nawet wyjść na zewnątrz ale musieliśmy z powrotem zanurzyć się w ciemnych korytarzach gdyż została nam jeszcze jedna atrakcja, zalane tunele. Będąc na miejscu podziwialiśmy niesamowite nacieki na ścianach i poszliśmy w głąb tak daleko jak pozwalały nam na to nasze wodery. Po zwiedzeniu wszystkich możliwych atrakcji udaliśmy się w stronę wyjścia i po paru chwilach byliśmy już na zewnątrz.

Podsumowując:
Udało nam się spędzić w MRU ponad 50 godzin, zebrać około 40 keszy i przejść 30km.
Oj długo nie zapomnimy tej wyprawy  i na pewno jeszcze kiedyś tu wrócimy :)

Znaleziona podczas sierpniowego wypadu ze znajomymi na MRU. Dzięki za fajną zabawę.

Znaleziony podczas niedzielnego wypadu do MRU w towarzysywie Ćwira i Dzierza1. TFTC!

Znaleziona z Gackkiem, Sekhmet i PixelDragonWielki podczas eventu MRU19.

fajny multak:) jakby mieć trochę dłuższe ręce to - tak ze trzy razyto można kesza podjąć bez problemuMy wysłaliśmy AERa oczywiście tylko na finał i oczywiście byliśmy tuż obok:) - bo jako jedyny miał wodery zakładane na buty - a jednak wciskająć się tam pewnie by się wodery porwały . Zwiedzanie Systemu w większej grupie podczas spotkania - wpis najczęściej osobisty, ale czasem zdarzyło się, że jako grupowy MRU`19. Dzięki za skrzynkę.

Podjęty na wypadzie z ludźmi na MRU'19 :)

Grupowa akcja podczas MRU 2019....Dziękujemy całej ekipie za świetną zabawę!

Bardzo dzielnie poszukiwanie. Herbata nastawiona kilka pięter niżej, a tu keszyk

MRU19 razem z G-manem w spotkaniowej ekipie. Dzięki. Pzdr. 

Dzięki,W czasie eventowego dreptania po MRU.

Znaleziona podczas MRU2019. Dzięki za skrzynkę i spotkanie.

Znaleziona na wyjeździe na bunkry w doborowym towarzystwie z Przemkiem,  Tomkiem N, Robertem , Tomkiem M, Robertem i Maćkiem. Plan na dzisiaj to dokładna penetracja wszystkich zakamarków kompleksu kilka keszy, namierzenie kolejnych wyjść i dobra zabawa. Tym razem 14 godzin świetnej zabawy. Pierwszego etapu nie udało mi się namierzyć. Penetrowałem dość dokładnie pomieszczenie ze zbiornikami lecz prucz śmieci nic nie znalazłem. Poczytałem trochę opis skrzynki i udało się wydedukować miejsce ukrycia. Dzięki pomocy Roberta udało się wpełznąć do środka. Jeden z bardziej wymagających keszy w systemie i stworzony przez legendę. Leżąc na boku czytałem wpisy śmiałków którzy tu dotarli. 

#1023

Z Gurą11 Mekshą i slawkiemragnarem spędziliśmy w podziemiach dwie noce zwiedzając, keszując i zakładając nowe skrzynki.

Ależ pokręcone to szukanie. Szukasz jednej skrzynki, znajdujesz inną...

Skrzynka na wypasie!

 

Dziękuję za przygodę!

40-godzinny spacer po MRU w doborowym towarzystwie Marianowo-Czesiowym. 

#2851

Znakomitość k&j. Kesz z pomysłem. Finał schowaliśmy głębiej - zgodnie z zamysłem autorów. 

Nie dość, że jak napisał Kotehok wysłaliśmy po kesza kolegę (że szczuplejszego to pisz za siebie ;P) to jeszcze posłaliśmy go nie w tą dziurę ;))). Ale keszyk jest cały, zdrowy i fajny. Kolega mimo przygód, teżDZięki

Skrzynka podjęta wraz z Lakonią podczas weekendowego "Piździernikowego MRUczenia".

Hmmm... do tej pory mi głupio... wysłaliśmy po kesza szczuplejszego kolegę...

Dzięki!

Niestety pierwszy etap prawdopodobnie nie istnieje znaleźliśmy pokrywkę oraz worek strunowy . Ale finał Znaleziony bez większych problemów, podczas keszowej wyprawy na MRU, piękne miejsce każdy powinien to zobaczyć. Nam zajęło zwiedzanie ok 40 h (w tym dwie przerwy na sen). Dzięki za kesza.

Juz tyle filmow widzielismy z tego miejsca ze tak naprawde skrzynka znaleziona przez przypadek. Bo kazdy tam wlazi to my tezSkrzyneczka zlapana wraz z barabara9299 i MrRoyd podczas penetracji na MRU. Dzieki.

Jakoś tak przypadkiem znaleźliśmy tę skrzynkę i to od razu finał a potem szukaliśmy 1 etapu, który został znaleziony i... zupełnie nam podpowiedź nic nie powiedziała, gdzie może być kesz...

 

Wyprawa do MRU - część I - ziemie północne, ekipa: Meksha, slawekragnar, Wesker. 40 godzin w mroku, mrożące krew w żyłach (moich) zejście przez komin i jeszcze straszniejsze wejście na linach (moje pierwsze w życiu) tą samą drogą, dwa noclegi na podziemnych plażach - pierwszy krótki, bo z zimna nie dało się spać, drugi przy zastosowaniu dodatkowej folii ratunkowej - trzyma ciepło, tylko woda się skrapla od środkaZajrzeliśmy w każdy zakamarek, nawet w ten, gdzie keszy nie było. Dotarliśmy od A64 na daleką północ do PZW 739, znajdując po drodze komfortowe wyjście na zewnątrz gdzie spotkani goście udostępnili nam dokładniejszą mapę podziemiNie przepuściliśmy żadnej odnodze i żadnemu keszowi ze ścieżki i spoza, znaleźliśmy też jednego czeskiego kesza (OC CZ) i chyba dwa GC. Spotkaliśmy kilka ekip, zatem ruch tam jestTowarzyszyły nam w tej wędrówce nietoperze, które straszyły nas podlatując prawie pod twarz i w ostatnim momencie skręcając - najgorzej miała osoba, która szła pierwsza. Niektóre korytarze są mocno zalane, ale te już okeszowane  są podtopione na tyle, że w zupełności wystarczą kalosze pod kolano. Do ekwipunku warto dorzucić zapas skarpet i to ciepłych, bardzo ciepłe ubranie i ciepły śpiwór (jeśli ktoś tam nocuje) - folie i karimaty są dostępne na miejscuTo była niesamowita przygoda, szkoda było stamtąd wychodzić, ale po wyjściu bardzo ucieszyło mnie słońce i temperatura o jakieś 15 st.C wyższa niż na doleDziękuję Założycielom skrzynek i ekipie która mnie ze sobą zabrała i pomagała mi w trudach terenu. 

 W drużynie z Meksha i Weskerem zapuszczamy się na czterdziestogodzinną wyprawę, jedną z najpiękniejszych przygód w serwisie OC, jakie dane mi było przeżywać. Udało nam się przespać dwie noce i zdobyć północną część od wejścia przy A-64. Jest kilka miejsc które zamierzam okeszować w ramach extremalneiejszej części MRU i powiązać je w mini ścieżkę. Dzięki za kesza, gdzie najpierw znalazłem na czuja finał, a dopiero potem , już trochę zeszło na szukaniu I etapu :)

Skrzynka zrobiona od końca, po kozaczemu, a co?Potem szukanie I etapu żeby było zgodnie ze sztuką, no i fotki muszą byćDziękuję.

Z podpowiedzi zapowiadało się strasznie, ale ostatecznie było bardzo sympatycznie. Razem z Hr. Jan Usz. Dzięki

Dłuuuuugi, nieco męczący spacer. Ale warto było. Razem z Whynotem. Dzięki. Ładna skrzynka.

Znaleziona podczas zimowej wyprawy z wesołą ekipą. Dzięki.

Skrzynka znaleziona z Lilandem, Killashandrą, DfKiki, dwojgiem niezrzeszonych oraz KT & SL. Ci ostatni już kesza kiedyś podjęli więc będąc lożą szyderców ciut pomagaliFantastyczna przygoda. Finał był "na wyciągnięcie ręki" więc umieściłem go wedle założeń, jakie KT & SL widzieli kiedyś. Zielone obowiązkowe! Dzięki.

Znalezione, miejsce faktycznie przewiewne:-) . Dzięki za kesza.

Na czerwcowym MRU dzięki:)

MruMru pod ziemia  dzieki!

Podjęta ekipowo podczas czerwcowego mruczenia. Dzięki :)

Drugi dzień bojowy ćwirowego MRU(czenia) i wszystko jasne. Dziękuję

Wpis zbiorczy. Skrzyneczka zdobyta podczas pierwszego dnia czerwcowego MRUczenia z ćwirem i wspaniałym gronem poszukiwaczy kanapkowcówŚlicznie dziękuję!

Wpis zbiorczy.

Skrzyneczka zdobyta podczas podziemnej wyciecki z Ćwirem pierwszego dnia.

Dla mnie to kolejny powrót do systemu i pewnie wrócę tu jeszcze nie raz :D

Dzięki wielkie za kesza - dzięki nim mamy cel prawie w każdym korytarzu!

Podczas pierwszego dnia MRUczenia w systemie Dzięki za kesza.

Skrzynka zdobyta w trakcie Czerwcowego MRUczenia i oczywiście pod przewodnictwem Ćwira - czasem w jednej wielkiej grupie, a czasem w podgrupach :)

TFTC + ocena znakomita za tematykę!

W trakcie eventowego MRUczenia - dzień pierwszy. Zdobyta dzięki grupowej współpracy ale na nią chcę wrócić jeszcze raz. TFTC

Podjęta podczas Czerwcowego MRUczenia. Razem z Galowianami i Niedziedziową. Zdecydowanie najlepszy kesz w MRU!!  Pochłonęło mnie tak, że tylko buty zostałyNiestety nie mogłem dosięgnąć a głębiej nie chciało mnie wciągnąć. Poradziliśmy sobie improwizowaną wędką.

Zielona gwiazdka to za mało. Dałbym dwie ;)

Dzień drugi: MRUczek zdobyty podczas MRU 2016 z Krcr, Mhonar i Anja, P_nowik, Stasiek N

Lekko nie było ale wpełzałem tam, gorzej wyjść.... Dzięki.

Log zbiorczy: Skrzynka zdobyta podczas zaliczania Geościeżki "MRU Podziemne Miasto". W doborowym towarzystwie:

Anja, Belkaa, Mhonar, p_nowik, StasiekM, oraz ja...

Ciemno, zimno i do domu daleko. Pochwycona w doborowej ekipie Anja, belkaa, krcr, Mohnar, p_nowik i panoramix (niezarejestrowany) w czasie czerwcowego MRUczenia. Dziękuję za skrzynkę.

Skrzynka zdobyta wraz z Anja, Belkaa, Krcr, Mohnar i Stasiekm w trakcie MRU2016. Tftc!

Znaleziona podczas Czerwcowego MRUczenia.

Złapana podczas eventu, w doborowej ekipie, której skład kilkakrotnie się zmieniał :-)

Złapana podczas mruczenia :) 

Dzięki 

 

Podczas Czerwcowego MRUczenia. Dzięki za kesza. Piotr z A TEAM PL dał nura i podjął kesza .

TO JEST TO CO LUBIĘ NAJBARDZIEJ, Podciąganie, pełzanie i wyjmowanie. Dzięki wielkie. Czekałam przez całe MRU na coś takiego :D

Wreście zaległy wpis z eventu zorganizowanego przez k.mila :)

Łatwo nie było....

Zdecydowanie najlepszy kesz w systemie.

A ja nie przepadam za ciasnymi "pomieszczeniami", więc kesz był dla mnie jeszcze ciekawszy .

TFTC

Na deser, niczym wisienka na torcie i rzeczywiście ta skrzynka smakowała najbardziej.

Czołganie/pełzanie, a najpierw nurkowanie zaliczone .

Skrzynka zdobyta w dynamicznie zmieniającej się ekipie podczas MRU - czyli weekend w dziurze! #2 .

Dzięki za kesza.

Znaleziona - 451

Tak jak przewodnik przewidywał, ten daje gwiazdkę to się zapuścił w czeluści ja dzielnie pomagałem,

Znaleziona całą ekipą na spotkaniuSobota w dziurze ;)

děkujeme za kesku 

znaleziona podczas weekendowego MRUczenia w ekipie zwiadowczej.

no no - etap 3 - piękna sprawa!

Grupa zwiadowcza na Werkgruppe York przed eventowym zejściem na weekend w dziurze #2 by k.mil.

Szukając 2 etapu dzięki fotkom z poprzedniego weekendu by k.mil skojarzyłem miejsca i zlokalizowałem finał. Dziś wpełzał stasiekm, który od piątku miał włączoną nieśmiertelność ;)

Bardzo fajna skrzynka zielona leci za miejsce poziom trudności i za cały pomysł

Dzięki i Pozdrawiamy podczas MRU #2

O tak! Best of the best!Dawno się tak dobrze nie bawiłem... :D

Skrzyneczka znaleziona :)

Dłuższy wpis wkrótce, bo dopiero nadrabiam zaległości w logowaniu z okresu kilku miesięcy ;)

Ale cierpliwości, dłuższy wpis gwarantowany, bo lubię się rozpisywać :)

TFTC! :)

Znaleziona podczas "Weekendu w dziurze #1", dziękiDziura!

Podjęta grupowo podczas wędrówek po systemie podczas MRU - czyli weekend w dziurze! #1

My_Key Rules!!!  

TFTC

Znaleziona podczas eskapady na MRU#1 W towarzystwie nieziemsko wesołej ekipy OC.PL  TFTC

Szacun dla My_Key! W pewnym momencie było gorąco, ale na szczęście kesz przetrwał. Kolega również, chociaż ja już bym się dawno złamał w pół. ;)

Znaleziona grupowo podczas MRU - czyli weekend w dziurze! #1 - OP89EP. :)

Tylko jeden scyzoryk ładnie się składał i niczym wyścigowa dżdżownica pognał po finał. A jak ładnie umiał potem keszem rzucić ! Rewelacyjna skrzynka potrafiąca wiele zaangażowania i pozytywnych emocji wzbudzić u poszukiwaczy. Znaleziona podczas "Weekendu w dziurze #1", dziękujemy i z przyjemnością rekomendujemy !

Jedna z najbardziej ekstramalnych w systemie, prawdziwe 5,0. "Nawet nie podejrzewacie jak on potrafi się złożyć" - no to dostaliśmy próbkę :). Znaleziona podczas eventowego marszu przez tunele w ramach MRU - czyli weekend w dziurze! #1 - OP89EP. TFTC!

Znaleziona w większej grupie podczas eventu MRU - czyli weekend w dziurze! #1  

Dzięki za skrzynkę !!

Podczas weekendu w dziurze. W trakcie poszukiwań etapu pierwszego okazało się,że etap drugi jest już namierzony i podejmowany. Skrzynka tak szybko wyleciała z miejsca ukrycia, że wpadła do podobnego i jeszcze parę cm i mogliśmy ją stracić na zawsze. Na szczęście zatrzymała się w bezpiecznym miejscu i udało się ją wyjąć , a potem odłożyć na swoje miejsce. Dzięki i pzdr

Ten kesz przyniósł najwięcej przygód. Najpierw problem z pierwszym etapem, choć w międzyczasie znaleziony finał, który zdecydowanie lubi się przemieszczać po rurach... ;)

Zdobyta wesołą, eventową (MRU - czyli weekend w dziurze! #1) ekipą! Dzięki!

DZIURA!

Wyhaczony w mocnym składzie.

Dobrze że był Crayzol z nami ;)
Dzięki i pozdrawiam.

Pieknie pieknie gdyby nie zwinnosc /nie moja/ kesza bysmy nie zdobyli. MRU wyprawa w wesołej sporej, ekipie. Naprawde warto pojechac w to miejsce , bardzo klimatycznie, terenowo ,ciekawe zakręty i zakamarki. Schody i ich ilosc bardzo dobre do treningu. Generalnie niezapomniane przeżycia. Dzieki

Ale zarąbiste miejsce na skitranie, niestety mój teamek mi się wtranżolił w zdobywanie a już zaczęlam rozbierać kurteczke i plecaczek i tam wskakiwać no ale cóż..może przy innym takim fajnym keszu się uda. Fotki śmiesznie wypadły.

W przefajnej ekipie MRU 2015

Dziękujemy! złodzieje czasu & Esme

O tak - przyznam, że ten kesz był bardzo wymagający! Nasza załoga to nie ułomki i daliśmy sobie radę z tym wyzwaniem!"Mural" na ścianie tuż obok wejścia do rury - nieco kontrowersyjny :D

Dzięki za kesza! 

RanyMasakra :D 

Całe szczęście, że mieliśmy ze sobą Krejzola, to sprawnie zrobił co było do zrobieniaDobry hint do finału- taki prawdziwy :D 

Świetnie, dzięki wielkie :)

Znaleziona podczas spacerku po systemie :)

przegięta skrzynkadobrze że Piplo lubi wyzwania, dzięki :)

Oczywiście szukaliśmy w innych pomieszczeniach tylko nie w tym jednym ale na całe szczęście kobieca intuicja pomogła. Finał zgarnięty dzięki odwadze i poświeceniu Pipelka za co dziękujemy:)

To dopiero było wyzwanie! Dzielny Pipelek podjął się ostatniego etapu, a my kibicowaliśmy mu na bezpiecznym gruncie:)

Skrzynka podjęta z wesołą ekipą podczas buszowania po MRU. Dzięki!:)

Poprzednio nam się nie udało ale tym razem przy pomocy Buuki. Ewwki oraz Świerszcza (przepraszamy za pominięcie) poszło jak z płatka :)
W tajnym głosowaniu wypadło na Pipelka, że musi wykonać czarną robotę z obitym łokciem Skrzyneczka zaje*ista bardzo nam się podobała, dlatego od nas leci ocena maksymalna oraz zielony listek! ;)


EDIT: literówki 

ciezko bylo ale takie wyzywania uwielbiam..  czuje ze chce zyc! nie czytalem wczesniejszego loga i myslalem ze skrzynka ma tam stac wiec ja odlozylem skad ja wytargalem;(

Semanifik, ekstra, ultra, hiper, po prostu mega miejsce schowania :D 

Znaleziona bez 1 etapu, ponieważ nie mogliśmy go zlokalizować, postanowiliśmy przeszukać każdą dziuręPo znalezieniu miejsca ukrycia, przeraziła nas odległość... 

Niestety, "3-zdjąć gumofilce z nóżek aby stopki nieco odpoczęły. Gumowce są zbędne bowiem finał w suchym i bardzo przewiewnym miejscu się skrył" się nie sprawdziło i na dole była cienka warstwa wody, przez co bluza zmokła i bylismy zmuszeni wcześniej opuścić MRU... Ale zostało jeszcze dużo skrzynek więc trzeba sie tu wrócić :P

Proszę o wybaczenie lecz nie daliśmy rady odnieść kesza na miejsce i zostawiliśmy go w połowie drogi, ponieważ dość nie przyjemnie nadzialiśmy sie na brzeg owego miejsca gdzie się keszyk ukrył... Wepchneliśmy jak najdalej mogliśmy. Kolejny znalazca będzie miał troche łatwiej. Przepraszamy i prosimy aby kolejny keszer spróbował odnieść na sam koniec :)

Dziękujemy za przypływ adrenaliny i uprzyjemnienie zwiedzania MRU :)

Najlepszy kesz jaki znalazłem, polecam :)))

Ciężko. Ale warto :)

Za drugim podejściemDzięki odludkowi i rybnickiej ekipie :)

Mnie ten kesz przyprawia o gęsią skórkę. Momentami czułam się jak wdowa - widząc jak odludeq znika w wąskiej oddali..No ale kesze wymagają poświęceń.. :)

Kesz znaleziony ekipowo, ale tylko dzięki temu, że Odludeq dał się wchłonąć.

Znaleziona dzięki odludqowi

TFTC

Kolejna skrzyneczka podjęta podczas nocnej penetracji MRU. Szacun dla odludqa za wkład i poświęcenie w podjęciu tego kesza. Pozdrawiam i dziękuję za kesza.

Znaleziona w megamocnej ekipie keszerów z Górnego Śląska:

Dzyndzolina, odludeq, clara, GFS, SoMo, Kondi&Team, woytas oraz darektiger.

Tu wielki szacun dla odludka za poświęcenie przy podejmowaniu skrzyneczki. 

Dzięki za super miejsce i kesza 

nie wiem dlaczego to właśnie ja zostałem oddelegowany do dostąpienia zaszczytu podjęcia finału tego kesza (:P) ale skoro nadarzyła się okazja, to czemu nie skorzystać.. w końcu w bardziej klaustrofobiczne miejsca się już wchodziło ;-). tutaj problemem było samo dostanie się do "wejścia".. ale chłopaki mnie chwycili, wciepli do dziury, połamali wystające nogi, bo się klinowały i jakoś to dalej poszło.. :P

reko za wrażenia przy finale - kto tam nie wszedł osobiście niech żałuje.. ;-)

Widziałem go ... . Tak blisko, a zarazem tak daleko. Jestem wdzięczny odludqowi, że mi go podał do wpisu. Dziękuję.

Zdobyta wraz z ekipą ze Śląska. Dziękuję.

Uwielbiam takie miejsca, takie zadania! Niezapomniana skrzynka, pochłonęła mnie do końcaBrudna, ale szczęśliwaZa tego kesza dziękuję wyjątkowo!

Genialna skrzynka,dużo śmiechu ale też i wysiłku przy finale.Moje trzecie podejście do kesza,znaleziona wraz z Eddim i Brukarzem.Było warto do niej wracać.Rekomenduje i polecam wszystkim keszerom.Dzięki za dobra zabawę.

Znaleziona według planu. Przy moich gabarytach dojście do kesza było nieco trudne ale w końcu udało się. Takie właśnie lubię :)
Dzięki za dobrą zabawę :)

Thanks for the nice Cache.

die 4grashüpfer

That was a nice trip with a nice group and a * lot * of walking in the underground. Some of our group members had not visited the geocache in PAA 730 yet, the owner wanted to see if there is everything fine and there were also some who already went to the MRU and wanted to see different parts.

The first thing was to get a sufficient good translation of the cache description. Check.
Second: find an entrance to the MRU. Check.
Third: climb a lot of stairs. Check.

So we finally reached the playground and found the reservoirs quickly. But the rest notIt took four persons to find the first stage. The symbols were helpful, the Polish words not, but could have something to do with our missing language knowledge.

The final box was located easy, Fortunately our youngest teammember knew his part. So we could sign the logbook.

Thanks a lot for showing the old reservoirs and the well preserved gear wheels.

Świetna ! - widziałem ale byłem sam a jestem za malutki by się tak wysoko wcisnąćNastępnym razem

Kesz trudny-bez dwóch zdań, ale przez to bardzo atrakcyjny. Pierwszy etap też dosyć przyjemny. Dzięki za skrzynkę!

Widok K.mila zdobywającego finał- bezcenny. 

Jak dla mnie absolutnie najlepszy kesz w systemie! Oprócz zielonej gwiazdy oznaczyliśmy go "zielonym Kocham Systemem" pozostawionym pod keszem bo się nie zmieścił. 

Fakt faktem krótkim łatwiej, więc się wbiłem. Poszło szybciej niż zakładałem, liczyłem na większe wyzwanie ale i tak było świetnie. Korzystając okazji zapraszam właścicieli do własnego kesza, ale aby nie spojlerować wiadomość pójdzie na priv.

15:42 Tx.

Skrzynka znaleziona w doborowym towarzystwie  ochkaRola.

dziękuje i pozdrawiam

W związku z konstruktywną krytyką udzieloną przez pierwszych znalazców kesza,. dokonaliśmy pewnych zmian w opisie skrzynki. Obecnie, oba etapy są magnetyczne, przez co finał stał się łatwiejszy do wypatrzenia. Jeśli chodzi o staranność opisu naszych skrzynek w jerzyku polskim. to musicie nam to wybaczyć. Jardo się stara, nawet na korepetycje się zapisał, ale na razie kiepsko to wygląda.. Dzięki za cenne uwagi , obiecujemy poprawę. Pozdrawiamy.

Skrzynka zaatakowana podczas Ataku Klonów. Odważni. Dziękuję

Beznadziejna skrzynka.... mogło być lepiej...Znaleziona podczas ataku klonów.

Rekomendacja tylko i wyłącznie po zjomości....

 

PS

Skrzynka nie dla puszystych :)

Zdobyta podczas Ataku Klonów.

Znaleziona podczas Ataku Klonów.

Super skrzynka,super miejsce.

Bardzo mi sie podobalo.

Gwiazdkę przyznaje ponieważ autorzy skrzynki poczęstowali mnie serdelkiem przy ognisku

Dziękuje

#7 podczas Ataku Klonów.

Zdobyta tymi ręcami. Fajne wyzwanie, mogłaby być jeszcze kawałek dalej to by było jeszcze ciekawiej. Pozdro dla autora, reko po znajomości ;-).

Zdobyta podczas Ataku Klonów. O tak tu zdecydowanie potrzebowaliśmy akrobaty :)

Mimo szczerych chęci, po kilku próbach musiałem ustąpić młodszym kolegom i oddać zaszczyt spotkania ze szkopem. Znaleziona w doborowym towarzystwie, w ramach Ataku Klonów. TFTC

Kolejna genialna skrzynka w wykonaniu k&j. Wymagała też nie lada sprawności ;)

Gwiazdka ode mnie leci, bo sposób ukrycia przypadł mi do gustu

Skrzynka powinna mieć atrybut "tylko dla akrobatów". Jak dla mnie rewelacja i masa śmiechu przy podejmowaniu:)

Znaleziona podczas Ataku Klonów dzięki poświęceniu młodszych kolegów.

Fajny multicache, zmuszającycy do dokładnego przebadania Panzerwerka.

Dziękuję!

i gwiadzka po znajomości 

Zakładanie tego keszyka zapamiętam na dłuuugo....
A stopki J. merdające z .... bezcenny widok
Reko leci! Pozdrawiam!

Chyba Marvet już wszystko napisał, więc nie pozostaje mi nic innego jak dołączyć się do jego słów...Przy takich skrzynka widać jak niesprawiedliwy może być jest system ocen w tej zabawie. Oczywiście daje MAX.

Złaziłem wiele kilometrów i aż 8 godzin ze wspaniałą ekipą po systemie. Asystowałem przy powstawaniu tej keszyny i robiłem wielkie oczy. Widziałem wiele keszy, ale ten WYMIATA i powala na kolana. Ode mnie MAX ocena.

pozdrawiam.

Tylko załozyciel wie ile wysiłku kosztuje wydrapanie takiego keszyka.... Nic dodać, nic ująć...

Nie wiem jak to możliwe że ma tak niską ocenę,
chyba jednak nie wszyscy wiedzą co to jest dobra skrzyneczka!
Rekomenduję i polecam kolejnym keszerą, naprawdę warto! 
TFTC!

P.S. 
Brałem czynny udział w jej powstaniu, efekty widać na miejscu :D

4 znalezienia więc warto odnotować fakt pomocy i asysty przy zakładaniu
Kesz typowo KawiorowoJardowy - pełen wypas, jeśli chodzi o poziom trudności to chyba najlepszy kesz w systemie.

Pozdrawiam
Art_noise

Znaleziona razem z silną ekipą MRUczącą. Napiszę krótko - pełny hardcore!

Skrzynka znaleziona w doborowym towarzystwie podczas drugiej nocy MRU-keszowania.

Jak teraz czytam opis skrzynki to jest to chyba trochę bardziej przyjazny niż ta wersja, według której my szukaliśmy. Tak czy inaczej fajna skrzynka.

Achtung! Achtung!

Meldunek specjalny!
Słuchajcie uważnie bo nie będziemy powtarzać!
W podziemiach znalezione zostały bezcenne dzieła sztuki w postaci obrazu Upadłej Madonny z wielkim cycem pędzla van Klompfa oraz Pękniętego wazonu z wielkimi słonecznikami van Gogha.

O czym z przyjemnością informują General von Klinkerhoffen i Szeregowa Helga Geerhart.

Fakt ten został uczczony wystawnym przyjęciem:

wraz z innymi, szczęśliwymi zdobywcami skarbu.

 

Vielen dank! Z nordyckim pozdrowieniem! Ania i Marcin

Skrzyneczka namierzona podczas wspolnej wizyty w systemie wraz Bućkiem, etna&marsami, Jed Team, Harpusem... Chyba to najbardziej ekstremalny kesz w systemie do tej pory z jakim przyszło się nam zmierzyć... Dzięki

Jako wyciorNajgorsze było, że ... długopis miałem w kieszeni :D

THX

 

Trzy razy się zabieraliśmy do tematu. Opis nie sprzyja czytaniu. Odrobina języka polskiego nie szkodzi.

Pozdrawiam

Ps. Jedyne co bezcennego z tego keszowania wyniosłem to merdające stopy GNZ...

Powinnam podziękować za kesza, ale... chyba jednak nie.

Opis życia nie ułatwia. Coś, co jest nazwane hydroforem, wcale hydroforem nie jest. Za trzecim podejściem do tego doszliśmy - na szczęście!

Dla kolejnych podpowiem, że stojąc między dwoma, lepiej w lewo. Opcja w prawo może się skończyć swobodnym lotem pionowo w dół.

TFTC!

Potwierdzam. Keszyk jest bankowo na swoim miejscu XD

Marvet ma rację. Niemożliwe jest zaginięcie tej skrzynki :D

Witammoze jacys chetni ze 100licy na zdobycie MRU ?? Ponoc w kupie razniej :)

Ta skrzynka nie mogła zginąć, jest dostępna tylko dla keszerów :D

Pierwszy etap jest bezproblemowy i stosunkowo prosty. Niestety głównej skrzyneczki (etap 2) brak w podanej lokalizacji. Przeszukaliśmy dokładnie zarówno "otchłań" jak i wszystko co mogłoby ukryć sie "nad oczami". NIGDZIE w pobliżu nie ma kupki gruzu tak jak podano w spojlerze. W okolicach komory z krzyżem obmacalismy każdy najmniejszy zakamarek zarówno na dole , jak i na wysokości ramion.

Uzupełnione koordynaty Pz.W.722 - N52 23.578 E15 30,581. Pomiar dokonany bezpośrednio ze strzelnicy Garminem 60Csx pokazującym dokładność +/- 3m.

 

 

To proszę mnie już zapisać. 

No to należy pomyśleć o Wrocławskiej wyprawie na MRU. Przygoda naprawdę pierwszoklaśna a kesze znakomite, więc chętnie będziemy tam wracać.

Och, zawsze marzyłem, aby tam się wybrać. Teraz jest jeszcze jedna zachęta. Czuję, że długo tak nie wytrzymam i pojadę.