Ruinki ciąge są :)
TFTC

Na szczęście spotkaliśmy jednego ducha... Tego właściwego ;)
Dziękujemy za kesz :)

Miejsce znałem już wcześniej z eksploracji okolicznych urbexów po przeprowadzce w bliskie sąsiedztwo w 2016 roku. Już wtedy jak się okazuje znajdował się tam duch, ale nie miałem okazji go spotkać, bo nawet nie wiedziałem o grze, w której straszy. Kilka lat później gdy poznałem geocaching, wracam w okolice Rewerendy, aby zdobyć kolejna skrytkę Lady Moon. Drugi raz trafiam tutaj o porze roku, która przynosi na myśl mroczne post apo, zejście droga w dół w dolinę gdzie stoi na wzgórzu domek daje niesamowity klimat. Żałuję, że nie znałem tego miejsca gdy autorka zakładała skrytkę i robiła zdjęcia, bo zaraz śmieci będzie więcej niż gruzu z samego domu..

Zdobyte razem z edy7k4 po prawie 11 latach od założenia przez Lady ????, TFTC!

TFTC, miejsce świetne, ale niestety tony śmieci, które leżą wszędzie zakłócają spokój Ducha.

TFTC

Tftc

TFTC :)

I pyk!

skrzynka znaleziona, fajny klimacik i motyw z duchem 

Wymiana fantów i zostawiony Geokrecik :)

Drugie podejście, po latach, tym razem łatwo poszło. TFTC

Miejsce super, a keszyna jeszcze lepsza :)

Dzięki za pokazanie ciekawej miejscówkiduszek dokarmiony!

TFTC!

Znaleziona, ducha chyba niedożywiona, bo taki smukła :-)

Duch nie przestraszył ale się bardzo podobał. Dziękuję !

Super kesz! Nie za trudny, nie za łatwy. Miejsce niesamowite! Dreszczyk grozy nawet za dnia.

IN: Figurka smerfa. 

TFTC :) 

Ciekawe miejsce i ciekawa skrzyneczka :)

Na prawde bardzo klimatyczne i ciekawe miejsce ;)

Skrzynka również super wykonana - nie spodziewałem się że duch wskaże mi drogę ;)

Leci gwiazdka dziękuję bardzo! 

Tftc

Areckis tak szczegółowo i dokładnie opisał obie podejmowane wspólnie skrzynki, że nie pozostaje mi nic ująć... w tym przypadku może nieco dodać
https://www.youtube.com/watch?v=m9We2XsVZfc

Prawie szybciutki drive-in, ale maskowanie zdecydowanie ładniejsze od typowego drive-ina. Dzięki! 

Szybko, szybko, bo umówiony z nami Miki już jedzie w kierunku Gdyni i trzeba go odebrać z domu. mieliśmy sobie w okolicy chwilę jeszcze pokeszować, ale Czarna Wdowa nam tyle czasu zajęła, że jeszcze na szybko MUSIMY podjąć tego kesza. Musimy, a w zasadzie, to ja musiałem, bo to kesz, który pozwoli mi zalogować GŚ MiK. :)

Na miejsce drajwinowo, pomimo bardzo rozmokniętej drodze dojazdowej. Już z daleka widać było ruiny, ale miejsce dopiero wrażenie zrobiło po podjechaniu na koordy. Zdjęcia z opisu nie oddają w pełni charakteru tego miejsca. Zresztą późna pora i mrok z jednej strony były zaletą, bo tworzyły specyficzny dla takich miejsc klimat, a z drugiej wadą - nie mogliśmy obejrzeć panoramy rozciągającej się z przed ruiny. Ale spokojnie, spokojnie. Ani nie jestem Orzeszkową, ani nie piszę naturystycznej powieści kresowej o rodzie mieszkającym nad rzeką. ;)

FotoSzukamy. Jest miejsce. Wchodzimy. Jest kesz. Maskowanie proste, ale mimo to zaskakujące. Spodziewałem się... no ale to kesz JLM i to byłoby zbyt oczywiste i banalne. Dlatego tutaj też będzie gwiazdka. :)

Dzięki za pokazanie miejsca i kesza. Zdobyty wraz z PanemCzarnym i niepauką w drodze na finał AKQ.

Całkiem spora polana, opuszczony budynek, mocno świecący księżyc, rozgwieżdżone niebo - to wszystko robi wrażenie.

Po odnalezieniu drzwi chwilę jeszcze zajęło odnalezienie keszyka - widocznie duchy nie miały dzisiaj chumoru do straszenia.

TFTC

Świetna skrzynka, uwielbiam tego typu miejsca, nawet jeśli to zwykła ruina. Oceniam wysoko i pozdrawiam 

Urbexów i tego typu miejsc niebezpiecznych generalnie unikam. Jednak to mnie kusiło - w dość bliskiej okolicy, w dodatku autorstwa LadyMoon... Postanowiłem spróbować.

Pierwsza próba, wczoraj wieczorem. Drzwi namierzone od razu, ale rumowisko w środku mnie przeraziło. Ja mam w tym szukać i to prawie o zmierzchu? Jak mi coś na nogę spadnie to nikt mnie tu nie znajdzie... Po przestawieniu kilku kawałków gruzu zrezygnowałem.

W domu jeszcze raz przeczytałem opis, zastanowiłem się i... postanowiłem poszukać dziś raz jeszcze, tym razem z głową. Miałem rację - kesz znaleziony po chwili uważnego rozglądania się i wydobyty bez większych problemów. A duchy w ciągu dnia straszne nie są

Dzięki za kesza

drajw in pod same drzwi- zachęcony przez Miki. team udałem się na poszukiwanie duchów- i tadaamdzięki za klimatycznego kesza :)

Dzięki, trochę w wysypisko zaczyna zmieniać sie to miejsce

Potwierdzam istnienie ducha. Czaił się spryciarz i na mnie. Dzięki za ostrzeżenie;)

Czy nie przechodziło tędy czasem tornado? Piątka z duchem przybita i w drogę.. Dzięki..

wpis później

Myślałem, że będzie trudniej, a tu niespodzianka i poszło całkiem prawnie. Budynek główny zwiedzony w całości. Dwaj poprzedni znalazcy tej skrzynki w logbooku papierowym wpisali się z datą z przyszłości. A mianowicie 28.04.2016 jednak w logu już jest prawidłowa. 

Znalezione z BELBIK

super. Uwaga na ducha!

Podjęta mimo miejsca rodzinnie. Trochę śmieci jest, ale chęć dorwania ducha była większa. Dzięki

Skrzynka zdobyta w towarzystwie tak dobrze ucharakteryzowanego Charona, że żaden prawdziwy duch ze strachu nie wyściubiłby nawet nosa;) A na wszelki wypadek wzięliśmy ze sobą ich dobrą koleżankę, z którą znają się już od 2012 roku ;)

Dzięki za kesza!

 

Nie spodziewałem się podejmować kesza w takiej roli, tym razem w roli ducha ( tak wyszło  ), a najzabawniejsze jest to, że miałem szukać innego ducha  . I droga świetlna była (kto widział, ten wie o co chodzi  ) i Moon  spoglądał z góry i LadyMoon  w swojej magicznej roli  przechadzającej się po okolicy. Rewelacyjne miejsce i groźny strażnik skrzynki  Po prostu Super  Znaleziona z Rauszem

Ciekawy kesz, dzięki :)

Dzięki.Fajne miejsce.

TFTC

Piękne miejsce, od razu staje się moim ulubionym, w końcu nie muszę jeździć na drugi koniec Gdyni, żeby spędzić miło czas w opuszczonych budynkach, które uwielbiam. Początkowo pomyliłam butelkę od szamponu z keszem, na której zdawało mi się, że pisze "LadyMoon", a to było zwykłe "cośtam Lotion". Jaka byłam zawiedziona, gdy nie dało się otworzyć, a napis wydał mi się bardziej wyraźny... Ale Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca!:)

Z drugim podejściem się udało. Ciekawe miejsce. Dzięki za skrzynkę.

Zdobyta z cyniminis i TSW Team'em :)

Zaliczono w najlepszej ekipie Srebrnym PociskiemCyniminis TSW telefonalarmowy Team.

Dziękuję za skrzynkę, pojemnik raczej zwyczajny, ale fajnie, że większy. :D
W ruinach domku żadne duszki nas nie dopadły. :)

Wpis później :) 

Ruiny budynku przez przypadek znalezione podczas leśnej wędrówki, Wściekły Wąż nawet w takich miejscach wie, że jest tam skrzynka. Bardzo fajny pomysł, dzięki! :)

Idąc przed siebie w ulewnym deszczu z Colą original w dłoni, przez jakieś chaszcze i inne leśne zarośla wyszliśmy nagle na polanę gdzie stały ruiny budynku. "Chwila moment, czy tu nie ma przypadkiem kesza? Coś mi sie kojarzy...". Szybkie rozpoznanie w telefonie i rzeczywiście :D 
Po 10 minutach już był naszW sumie nadal nie mogę wyjść ze zdziwienia jak trafiliśmy w to miejsce, ale bardzo dobrze się złożyło. 
Sam kesz wykonany elegancko, klimatycznie. Lubię takie miejsca. Dobra robota!
Dzięki!

TFTC

Świetne miejsce. Dzięki za skrzynkę!

Trochę obawiałem się tego kesza z racji mrocznej historii, zwłaszcza że byliśmy tutaj tuż przed północą. Faktycznie, kończy się osiedle ładnych domostw, a tu w lesie taka ruina. Nocą przy czołówkach robi trochę upiorne wrażenie. Kesz odnaleziony dość sprawnie. Logbook i keszyk w klimacie miejsca. Duchy zostały ułaskawione i nic nam wielkiego nie wyrządziły. 

Znaleziona na powrocie z eventu Przedmościa Bydgoskie wraz z greg 273. Dziękuję.

Nasłuchałem się o tej skrzynce tylu historii, że grzech było jej nie podjąć, tylko była zawieszona. Wracaliśmy spod Bydgoszczy, gdy Bamba rzucił "Lady odwiesiła skrzynkę". Krótka decyzja, mała wymiana poglądów i zmieniliśmy trasę przejazdu. Posiadłość i okolice robią w nocy wrażenie. I to nie taki małe. W środku Bamba znalazł kesza, gdy rozbierałem w jego poszukiwaniu kominek. Maskowanie adekwatne do historii, ale obawiam się, że nie utrzyma się długo. Dzięki za tego kesza.

Nowy, większy pojemnik, nowe maskowanie, nowe miejsce ukrycia.  Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. Wróci w nowej odsłonie.

Pół godziny poszukiwań nic nie dało, więc postanowiłem zadzwonić do Kozy. Po podpowiedzi i ponownym przeszukaniu konkretnego miejsca ukrycia, wiedząc jak wygląda kesz, stwierdzam, że go nie ma. W miejscu ukrycia (wskazanym przez kozę) jest za to kilka ludzkich odchodów, tak na zachętę do szukania...

Duchów nie było, miejscówkę znam od dluzszego czasu i coraz bardziej popada w ruinke. Dla mnie to teren "kopalni odkrywkowej" ....

Kesz namierzony ekspresowo :) 

Mega klimatyczne miejsce, bardzo fajna skrzynka. TFTC

Fajne miejsce, podoba mi się.

Wypadało by zrobić piknik i pogadać z "duchami".

Miejsce odwiedzone ciemną nocą robi wrażenie. Nie zdawałem sobie sprawy z rozmiarów tego co tu kiedyś było. Duchów nie było a szkoda bo bym sobie z nimi chętnie pogadałKiedy już udało się dotrzeć na miejsce ukrycia, znalezienie to już tylko formalność. Fajne ukrycie. TFTC

Nas się po prostu boją no-tyle  

 

Oj, tak blisko mnie a tak długo musiała czekać :-(. Doczekała się... Hardcorem nie jestem a w nocy śpię, więc wybrałem się za dnia. I szczerze powiem, że za jasności ruina też robi wrażenie nieco nawiedzonego miejsca. Kiedy byłem na dole, na górze słyszałem wyraźne, powolne kroki... Kiedy poszedłem na górę, coś szeleściło na parterze... Duchy jak nic. Mimo dnia miałem podniesione nieco ciśnienie (zapuszczanie się w takie miejsca solo też daje tą adrenalinkę). Poprzednicy duchów nie spotkali, bo łażą po nocach a w nocy normalny duch śpi :-). Mikrus bardzo sympatyczny, bardzo mi się podobało. DZTK.

TFTC!

No i wreszcie sie wybrałem aby spotkać te sławne duchy , no niestety zobzczyłem jedynie ducha w logbook'u  : ( Znaleziona wraz z Night cacher Team :D 

3:08

Znaleziona pełnym składem Night Cachers Team w towarzystwie Kozy.

Szybko i sprawnie.

Troszeczkę się zawiodłem, ale skrzynka zdobyta więc jest spoko.

TFTC! 

 

Szlajańsko z Rogatym. Zacna miejscówka!

SERWIS w dniu 22.11.2013<br /> Skrzynka tak naprawdę była cały czas na miejscu, jedynie że tak powiem "wypadła" z mocowania i leżała na ziemi. Teraz ma nowe pudełko i logbook.<br /> Miejsce to jest naprawdę nawiedzone przez duchy. Na reaktywację wybrałam się z człowiekiem , który mocno "siedzi" w klimatach paranormalnych i dochodząc na miejsce, w nocy oczywiście , dostał dziwnego ataku. Nie wiedzialam co się dzieje, a w pamięci miałam cały czas tą akcję z moich urodzin w 2012 roku. Podobno grasuje tam ich cały legion, miejsce jest naprawdę oblegane przez niespotykaną energię..<br /> <br /> Zapraszam zatem odważnych keszerów do poszukiwań. Ciekawe, co Wy odczujecie... :)

Na kordach nic nie znalazłem niestety mimo kilkunastominutowych poszukiwań. Proszę (tak jak mój poprzednik) o weryfikację skrzynki.

Witam, byłem tam wczoraj i nic nie znalazłem. Albo cos sie stalo z keszem, albo jestem ślepy, bo długo szukałem. Proszę o kontakt jakiejś osoby, aby przybliżyła mi miejsce kesza, a wróce tam i sprawdzę czy nadal się tam znajduje. Dziękuje i pozdrawiam ;)

 

Super dzięki znalezione z kropa82 :)

Ciekawa miejscówa :D

Moja ulubiona miejscówka, keszyk przezacny bo w końcu LadyMoon to klasa sama w sobie. Z Omen1975. TFTC!

Wpis z data dzisiejsza, ale znaleziona wczesniej.

Męczyła mnie ta skrzynka bo tak wisiała mi na mapie, do tego bez znalezieńWięc zajechałem sobie w znane mi już z resztą miejsce i okazało się, że ze znalezieniem problemu nie maPomysł z wykorzystaniem zastanych ciekawostek śwetny - za to gwiazdeczkę daję.

Dzięki!

PS: wcale nie byłem pierwszy! FTFa ma nikt inny jak irudzinPozdrawiam!

PS2: trudność terenu to przynajmniej 1,5.

Może tak: to, co mi się przydarzyło jest trudne do opisania, najlepiej opowiedzieć jest na żywo-wtedy zabrzmi napewno bardziej mrocznie i wiarygodnie. Niemniej zachęcam do poszukiwań skrzynki i to właśnie nocą z uwagi na mogące się pojawić duchy...

Według mnie to jeszcze bardziej podkęci atmosferę wyprawy na tego kesza :)

Mimo wszystko czekam na jakąś większą wziankę o tym wydarzeniu, w końcu nazwa skrzynki do tego nawiązuje :)

Chyba jednak nie powinnam nic pisać o tych duchach, bo jeszcze ze strachu nikt po skrzynke wtedy nie przyjdzie....

Szkoda, że nic więcej nie napiszesz o tej dziwnej sytuacji... Bo jestem mega ciekaw ;)