Log entries DZIESIĄTKA (JUBILEUSZOWA)
16x
0x
7x
2011-01-19 22:51
Bazyl69
(
810)
- Archived
2009-12-02 00:00
Cebulka
(
808)
- Found it
Znaleziona punktualnie o północy.
Piękniejsza połowa Team'u rozwiązała SUDOKU, a silniejsza jeszcze ręce szoruje
Ile się to człowiek może nałazić po jakimś blokowisku i nazastanawiać się "gdzie sens, gdzie logika", jak zapomnie spisać jednego zera z kordów. Już miałem zrezygnować (jeszcze 300km do domu w deszczu), kiedy to właśnie przeczytałem ten niefortunny wpis. Dzięki za pomoc Marynarz&Ola_team i żeby mi to było ostatni Raz!
Co do pory podjęcia kesza to nie była zbyt odpowiednia. Czułem się jak bandzior który próbuje coś podejrzanego ukryć. Co Ja tu robię o tej godzinie?
Niestety nie tylko ja tak pomyślałem Zdążyłem wsiąść do samochodu i przejechać z 10m, gdy usłyszałem to samo pytanie od Panów w srebnym samochodzie z niebieskim pasem. O dziwo wyjaśnienie że "za potrzebą" nie wzbudziło większych podejrzeń.
Ogólnie skrzynka SUPER, rozmiary imponujące a i Czeladź też ma swój urok. Polecam tamtejszą regionalną odmianę McDonalda co się zowie "HAMBURGER" (na przeciwko STATOIL) a w niej, jedyne w swoim rodzaju HOT-DOGI w wersji MAXI DE-LUX
OUT: Karabińczyk
IN: Pilot,
2xGK: Otwieraczyk do sardynek i Korolado
2009-10-07 00:00
aniakalyna
(
143)
- Found it
Jubileuszowa skrzyneczka wyciągnięta jako wpół jubileuszowa pięćdziesiąta w moim przypadku.... W przedostatnim miejscu duże wrażenie zrobiły na mnie elementy zdobnicze...
in- karabińczyk
out-nic
Dzięki i pozdrawiam
Ania
2009-10-07 00:00
Tati
(
2921)
- Found it
Skrzynka podjęta.. jak zwykle w przypadku Bazyla skrzynek za drugim razem... a wystarczyło posłuchać nawigacji..samochodowej.. bo doprowadziła nas do miejsca.. no ale ... Z drugiej strony dzięki za możliwość poznania Czeladzi, przez całe życie nie byłam tam tyle razy, ile od momentu biegania za Bazylowymi Skrzynkami:). Co do samej skrzynki to wyczaiła ją Ania.. bo ja znowu uparcie nie wierząc w nawigację samochodową szukałam jakieś 50 metrów dalej ;)
Dziękuje i pozdrawiam,
Tatiana
PS. Co do wpisu Marynarz&Ola: trochę zbyt szczegółowy w rzeczy samej.. niekoniecznie chciałam wiedzieć, gdzie są pośrednie i finałowa skrzynka.
2009-09-01 00:00
Limak
(
597)
- Note
@Marynarz&Ola_team: gratuluję pokonania tego pieszo!
ps.: myslę, że wasz wpis zbyt bardzo wchodzi w szczegóły i tym samym jest podpowiedzią co do lokalizacji. Zdradzacie lokalizację kolejnych etapów, a o to chodzi w multi-cache by ich nie znać wcześniej.
2009-08-31 00:00
Marynarz&Ola_team
(
20)
- Found it
A my poradziliśmy sobie bez samochodu i bez rowerów. Daliśmy radę na pieszo! A zajęło nam to ok. 4 godzin. Przy nas Indiana Johns to mięczak Wykarczowaliśmy kawał Bożechy żeby tam dotrzeć
a to dlatego, że skusiły nas skróty. Mimo wszystko warto było dla samej przygody. Co do lokalizacji skrzynki. Pierwszą można znaleźć bez gps-a. Wystarczy trochę pomyśleć. W końcu w Czeladzi nie ma żadnej aleji gwiazd. Jest tylko jedna i to dosyć niechlubna pod względem historycznym. Aha uwaga na kamerę! Druga skrzynka była nieomal w tym samym miejscu, skąd wyruszyliśmy, więc można powiedzieć, że wróciliśmy do punktu wyjścia. "Sakralna" część wyprawy była o tyle męcząca, że na rynku trwa obecnie remont i do pokonania były wykopy oraz robotnicy drogowi. Najlepszy był finał, chociaż z rynku to dosyć daleko. Jak na taką konspirację skrzynka mogła być lepiej ukryta, tj. dalej od drogi, bo kręci się tam sporo rowerzystów. Rozgałęzione drzewo (jakkolwiek ciekawe) mogło być wskazówką do jeszcze innego miejsca. W każdym razie, zabezpieczyliśmy wszystko korzystając z ziemi i gruzu leżącego w okolicy.
OUT: Encyklopedia, Queen, Kolczyki
IN: Tomik poezji, Płyta CD z muzyką, oryginalne indyjskie kadzidła zakupione u Hindusa na Camden Street - najbardziej zakręconej dzielnicy w całym Londynie
Polecamy i pozdrawiamy
2009-08-24 00:00
Limak
(
597)
- Found it
skrzynka jubileuszowa dla nas w szczególności, ponieważ jest to 50-ta nasza skrzynka!
Naszym srodkiem lokomocji był rower - daliśmy radę, ale pieszo nie polecamy, ze względu na dość spore odległosci ;)
IN: encyklopedia PWN
OUT: odmrażacz do zamków
Pozdrawiamy, Kamil i Monika
2009-07-27 00:00
wdv
(
47)
- Found it
Od siebie dodam, że podobało mi się powiązanie kolejnych wskazówek z 'elementami krajobrazu okołokeszowego', a najbardziej do gustu przypadł mi czeladzki rynek i witraże kościoła.
TFTC :)
2009-07-27 00:00
Dobranocka
(
148)
- Found it
Pierwsi po reaktywacji. Zdobyta wraz z Treenode i Wdv. Dla mnie i Treenode była to jubileuszowa 50 skrzynka :)
Pierwsza podpowiedź zdobyta w kilka sekund. Mieliśmy już doświadczenie, ostatnio trochę okopaliśmy drzewko, jeszcze przed reaktywacją. Później też szło szybko i sprawnie. Gabaryty kesza robią wrażenie.
In: płyta Queen, mały pluszak
Out: nic
Co prawda jak odjeżdżaliśmy od kesza to zorientowaliśmy się, że podjechali następni zdobywcy, ale jak praktycznie od razu wróciliśmy żeby się przywitać to z kolei Oni odjechaliPewnie pomyśleli, że jeszcze nie zdążyliśmy odkopać skarbu i się elegancko wycofali. Nie chcieliśmy przeszkadzać, ale wyszło jak wyszło
Nieporozumienie. Pozdrawiamy
a Bazylowi dziękujemy za kesza i super zabawę.
2009-07-27 00:00
Treenode
(
74)
- Found it
... a my tylko chcieliśmy się przywitać, niestety nie wyszło i cała sytuacja okazała się delikatną farsą. Naprawdę mieliśmy pokojowe zamiarySkład wyprawy był 3 osobowy - Dobranocka, Treenode i Wdv.
Wskazówki fajnie ukryte, w ciekawych miejscach. Czeladź to piękne miasto, szczególnie jej centralna część - przebywając tam można poczuć się jak w nie w Polsce :). Gdyby tylko ta rynkowa część była większa... Skrzynka naprawdę duża, chyba jedyna gdzie udałoby mi się włożyć płytę Queena
TFTC
2009-07-27 00:00
etna&mars
(
7645)
- Found it
2009-07-26 00:00
Bazyl69
(
810)
- Note
Kolejna reaktywacja skrzynek pośrednich udana.
Zapraszam
2008-11-10 00:00
sebastian
(
4084)
- Found it
Znaleziona na raty, bo ktoś podprowadził skrzynkę pośredniczącą. Bardzo fajny spacerek, a właściwie przejażdżka rowerowa po Czeladzi. Wielkość odkopanego na końcu skarbu robi wrażenie :-)
OUT: płyta DVD
IN: zestaw na zimę - skrobaczka + odmrażacz
Dzięki za interesująco spędzony czas, pozdrawiam - Sebastian
2008-10-30 00:00
Bazyl69
(
810)
- Note
Wpis serwisowy:
Znów gotowa do szukania
2008-10-28 00:00
Bazyl69
(
810)
- Note
Niestety ktoś się nie bał i za.......ukradł 2 skrzynkę.
Chwilowo w reaktywacji :(
2008-07-09 00:00
Nannette
(
20148)
- Found it
2008-07-09 00:00
Saracen
(
732)
- Found it
No to nas Bazylku przegoniłeś po Czeladzi - dziuple przeszukane, amorki policzone i studnia w ziemi zwana przez niektórych keszem znaleziona już o zmroku. Ogólnie bardzo fajna skrzyneczka a nawet 3 dlatego oceniamy na 3.
Szlag chyba trafił 1 z 3 buteleczek od pierwszego znalazcy bo z logów nic nie wynika, a wiadro przeszukaliśmy wchodząc do środka niemalże.
In: dmuchana poduszka, CD
Out: CD
Dziękujemy!
Saracen: Tomasz & Aneta™
2008-03-20 00:00
removed
(
2605)
- Found it
No Bazylku, zafundowaleś mi dwudniowy maraton do skrzynki GŁÓWNEJ.
Emocje rosły wraz ze zbliżaniem się do "ostatecznego rozwiązania".
Największy problem miałem z drugim etapem; zgodnie ze wskazówką znalazlem dziuplę (a nawet 12 innych) lecz nie we właściwym miejscu. Szerokość Geogr. policzona OK, tylko... długość została bez przepisania nowych danych. Taki drobiazg. "Nadludzkim wysiłkiem woli" (wklepanie właściwej D.G.) odnalazłem tę jedyną dziuplę i dalej poszło już jak z płatka.
Dzięki również za wypełnienie keszem mojego ulubionego punktu w panoramie Czeladzi.
Lampka nocna już uratowana, Zostały 4 x AAA i moneta zza Wielkiej Wody.
W sieci można kupić papier toaletowy z nadrukowanymi zadaniami sudoku, jakby kogoś wciągło.
2007-11-26 00:00
Bazyl69
(
810)
- Note
Cieszę się że ta skrzyneczka sprawia szukaczom tak wiele frajdy :).
Co do następnych łamigłówek wezmę pod uwagę żeby ich ilość była parzysta ;).
A ponieważ widzę że Pomi Doru też zakładają skrzyneczkę quizową to może Zagłębie stanie się Zagłębiem właśnie tego typu skrytek?
Pozdrowionka dla wszystkich Odkrywców zarówno tych co już odkryli Dziesiątkę jaki i dla przyszłych ( mam nadzieję że będą)
Bazyl
2007-11-25 00:00
Pomi_Doru
(
259)
- Found it
Do tej skrzyneczki przymierzaliśmy się już kilkakrotnie, zawsze jednak występowały trudności natury obiektywnej – i nici z szukania.
Ale tym razem mieliśmy wolną niedzielę, śnieg chwilowo stopniał, deszcz chwilowo przestał padać, słoneczko zaczęło chwilowo wyglądać zza chmur, więc dalej w drogę! A oto reportaż z poszukiwań:
Przygotowania:
(Pomi_Doru) „Jest taka fajna nowa skrzyneczka, mutikesz, trzeba najpierw rozwiązać sudoku i…” (Pysiek) „Mamo, nie rozwiązuj, ja rozwiążę, tylko skończę lekcje.” (Niańka) „NIE!!! JA ROZWIĄŻĘ !!! MAMO!! JAAAAA!!! DAAAAJ!!! (Pysiek lekceważąco) „Niech rozwiązuje, zacznie, znudzi się, rzuci, a ja skończę potem.” Po niejakim czasie…. (Pysiek) „MAMOOO!!! ROZWIAZAŁA DO KOŃCA !!!!! JA MIAŁAM TO ZROBIĆ!!! MAMOOO!!!!” (Drobna prywata. Jeśli Bazylki będą kiedyś zakładały nową skrzyneczkę z sudoku – prosimy koniecznie o dwie łamigłówki, bo inaczej jest wojna w rodzinie)
Przystanek pierwszy
(Gość_z_Oriona) „No nie, to tu?? Na środku?? Idźcie same, nie będę się wygłupiał” No i chyba dobrze zrobił, bo nasza ekipa przypatrująca się z marsem na czole tablicy pamiątkowej, robiąca notatki na małych karteczkach, stukająca usilnie w klawisze telefonu (KALKULATOR!), gromadnie wiążąca buty i przytupująca ochoczo (UPYCHANIE W GLEBIE), i to wszystko na środku skrzyżowania, stanowić musiała przeucieszny widok.
Acha, uratowaliśmy wskazówkę przed zagubieniem. Leżała sobie wygrzebana na trawniku, z zatartą niezmywalną informacją, że to nie śmieć i przypominała… śmieć właśnie. (zapakowany w woreczek z gumką, hy, hy…)
Przystanek drugi
Tym razem Gość_z_Oriona wylazł z auta i pomógł w poszukiwaniach. Ta wskazówka ma się dobrze i zdecydowanie polubiła miejsce swego ukrycia. Wystąpił tylko jeden drobny incydent. Gdy przyszło do ponownego ukrywania pojemniczka, okazało się, że zginęła …..gumka od woreczka. Nikt nie miał jej w kieszeni, nie leżała na trawie w promieniu 10 metrów – no zapadła się pod ziemię. (Pomi_Doru) „NIAŃKA, gdzieś ją dała?! No tobie coś powierzyć, w życiu, już nie będziesz niczego otwierała !!! No wszystko gubisz!!!” I gdy już mieliśmy zawiązać woreczek frotką wyciągniętą z warkoczyka….gumka się znalazła…ups…na moim nadgarstku…ups…..No patrzcie państwo, jak to można czasem pokrzyczeć na niewinne dziecko.
Przystanek trzeci
Tutaj Pysiek dał czadu. Dorwała się do GPS-a i prowadząc najkrótszą drogą, przeczołgała nas przez kolczaste krzaczory. Latem – no pasaran! Ujrzeć minę Pyśka, gdy po wyjściu z krzaków skonstatowała, że od mrocznego przedmiotu pożądania oddziela nas, niewidoczna na GPS-ie brudna rzeczka – BEZCENNE! Brzegiem rzeczki wróciliśmy do punktu wyjścia i już po właściwej stronie (asfaltową drogą – a jakże) dotarliśmy do miejsca przeznaczenia. (Niańka) „Mamo ale ciężkie” (Pysiek) „Nie mogę otworzyć przykrywki. Tato daj nóż.” (Gość_z_Oriona, znany nożownik, z nieodpartą logiką) „Nie mam, przecież nie zabraliśmy jabłek ani pomarańczy.” (Pysiek) „Jest! Auuu…złamałam paznokieć! (Gość_z_Oriona, z oczami jak dwie 100-watowe żarówki) „Co tam jest? Oooo…. Aparat. A jaki? Jaki? Zenit! O takiego jeszcze nie mam. Przecież nie można go to zostawić w ziemi, bo zawilgnie i będzie do ….niczego. (Chór grecki) „Tak, tak zawilgnie, zaziębi się, dostanie zapalenia migawki i umrze. Musimy go koniecznie uratować.” I tym oto sposobem aparat został uratowany, a Gość_z_Oriona powiększył swoją kolekcję starych (czytaj „niecyfrowych”) aparatów. Ma ich już fafnaście. Aparat zastąpiliśmy gwiazdkową świeczką, a poza tym Pysiek zamienił jedno CD na inne, bardziej klasyczne. W skrzynce zamieszkała też geolutinka „Jedyneczka”, która dość długo przebywała w naszej rodzinie.
Bawiliśmy się świetnie. Mam nadzieję, że reportaż oddaje atmosferę. Prosimy o jeszcze i pozdrawiamy serdecznie.
Ponieważ właśnie uzyskałam możliwość dania rekomendacji, przyznaję ją niniejszym skrzyneczce, która nam sprawiła ostatnio tyle uciechy, czyli tej właśnie!
2007-11-10 00:00
BooM TeaM
(
115)
- Found it
ZNALEZIONA !!! :) Na prawdę świetny multicache. Kolejne wskazówki ukryte w bardzo pomysłowych miejscach (bardziej ruchliwego miejsca do zakopania pierwszej wskazówki już chyba nie dałoby się wymyślećA skrzynka finalna to po prostu GIGANT !!! :) Jak dotąd większej skrzynki nie udało mi się odnaleźć. Wyposażenie przebogate. Każdy znajdzie coś dla siebie. Wiecej takich skrzynek !!! ;)
A odpowiadając na pytanie Bazyla: tak, dobrze przemyślany multicache chyba daje jeszcze więcej frajdy niż tradycyjne skrzynki :)
IN: lampka nocna
OUT: 2 Volty (Jack Daniels i Bolsik) :)
Jeszcze dużo ciekawych rzeczy zostało w skrzyni. Szukajcie, szukajcie... :)
A ja dziekuję i pozdrawiam :)
2007-11-10 00:00
Frani
(
168)
- Note
2007-11-10 00:00
Bazyl69
(
810)
- Note
Gratulacje Frani!!!
Cieszę się ze podobała się Wam zabawa.
I moje pytanie czy dalsze skrzyneczki w tym stylu poszukiwań są wg. Was warte zachodu ?
P.S.
to może teraz Frani wymyśli jakąś łamigłówkę dla Bazylków?
2007-11-09 00:00
Frani
(
168)
- Found it
Jesssss jesss jesss!!!
Znaleziona po dwóch dniach akcji terenowych. Naprawde warto było sie troszkę pomęczyć. Zabawa wyśmienita. Skrzyneczka naprawdę wypasiona. Nie wiedzieliśmy co zabrać, bo wszystko było super. Drugi, trzeci i kolejni odkrywcy na pewno też będa zadowoleni. My zabraliśmy najcięższy element skrzynki ;-). Mrozy idą więc mógłby ulec zniszczeniu :). W zamian pozostawiliśmy trzy inne mniejsze objętościowo, ale za to większe procentowo ;-).
Baaaardzo dziękujemy za skrzyneczkę.
Magda&Arek
Ps. Na pierwszy rzut oka myśleliśmy, że nie ma najmniejszych szans na odnalezienie tej skrzynki bez GPS'a. Jednak udało się!
Ps2. Zdecydowanie najciekawsza skrzyneczka ze wszystkich jakie do tej pory odnaleźliśmy. Zasłużona "gwaizdeczka". Oby więcej takich (... nie chodzi nam o zawartość, ale o zabawę podczas poszukiwań)