Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Log entries Niedaleko czerwonego szlaku    {{found}} 14x {{not_found}} 1x {{log_note}} 0x Photo 4x Gallery  

2808948 2018-06-23 13:48 p_nowik (user activity4804) - Found it

Keszowanie na szlaku z Cisnej do Komańczy. Nie mogłem nie podjąć tego wyzwania! Ponieważ nie miałem ochoty iść na azymut, poszedłem zdecydowanie dłuższą, ale łatwiejszą drogą. Łatwiejszą, aczkolwiek dłuższą drogę wybrałem też jako powrotną na czerwony szlak (wróciłem na Przełęcz Żebrak). Okolica miejsca ukrycia w dalszym ciągu się degeneruje. Ale po spoilerze poprzedników udało się znaleźć kryjówkę kesza. Skrzynka w świetnym stanie! Do tego bogato wyposażona. Super było ją znaleźć po prawie 3 latach od poprzedniego znalezienia :)

Recently modified on 2018-06-25 13:03:50 by user p_nowik - totally modified 1 time.
Pictures for this log entry:
spoiler 23.08.2018
spoiler 23.08.2018
kesz
kesz

1897763 2015-09-22 15:00 Pawello (user activity4879) - Found it

Zejście ze szlaku w dół było chore, ale miejsce sprawdzić należało. Obecnie drzewo jest ścięte, ale skrzynka cała tylko lekko wilgotna. Razem z Volframem.

Recently modified on 2015-09-22 21:53:41 by user Pawello - totally modified 1 time.
Pictures for this log entry:
Aktualny spoiler
Aktualny spoiler
Kesz
Kesz

1897771 2015-09-22 10:00 Volfram (user activity3444) - Found it

Trochę baliśmy się po wpisie poprzednika że kesza nie ma, ale po 10 min poszukiwań zlokalizowaliśmy pień po drzewie ze spojlera. Kamienie były dość mocno wbite w ziemie, więc do samego końca nie byłem pewny czy wykopię kesza. Wnętrze w dobrym stanie, lekko wytarliśmy i ukryliśmy gdzie był. Pawello wrzuci aktualny spojler. TFTC!

1439344 2014-09-09 15:30 michael50 (user activity4827) - Didn't find it

Teraz do wyrównanej drogi doszła jeszcze wycinka praktycznie na kordach. Pomimo prób, nie udało mi się odnaleźć drzewa ze zdjęcia i trochę zawiedziony wróciłem na czerwony szlak - oczywiście na przełaj, bo to tylko 400m...

Recently modified on 2014-09-15 11:38:11 by user michael50 - totally modified 1 time.

1286226 2014-05-26 10:14 Łza+Ela+Lenka (drużyna MTB) (user activity2169) - Found it

Najpierw podjazd rowerowy z bazy studenckiej po keszyka. Mozolny, konkretny ale nie wymagający technicznie podjazd.

Skrzynka natomiast przysporzyła kłopot w postaci takiej, że niedawno chyba poprawiano drogę i spychacz zasypał częściowo drzewo ze spoilera. Trzeba było posłużyć się łopatką z trójkątnego fliszu karpackiego i mozolnie odwalić z pół metra gliny. Teraz wiem jak ciężko mieli ludzie pierwotni bez metalurgii.. Na szczęście prace musiały nie być dawno, bo ziemia była jeszcze pulchna i po kilku minutach ekshumacja się zakończyła. Po dokopaniu się do skrzynki i wpisie zamaskowałem kamulcami, więc teraz znów nie trzeba już kopać.

No i nie pozostało nic jak tylko zasmakować niesamowitego zjazdu. 60km/h rowerkiem bieszczadzką stokówką - bezcenne. Polecam, oczywiście z odpowiednimi oponami :-)

940870 2013-07-26 00:00 komarokot (user activity770) - Found it

no to się wybrałem bez zdjęcia... 30 min rycia po złej stronie drogi. Swoją drogą wjeżdżać tam samochodem to profanacja.

419184 2011-09-07 11:31 delete NIEAKTYWNY (user activity582) - Found it

Rower zostawiłem przy czerwonym szalku ( dokładnie 410 m od kesza) i na przełaj z górki. Po drodze wiele żubrzych kup, niektóre jeszcze świeże więc trochę strachu. Tu szczęśliwie kesza wskazał GPS nie łopatka, moja nie posiada takich magicznych właściwości. Dzięki za kesza.

168341 2010-04-04 00:05 RiO (user activity145) - Found it

mieliśmy tylko współrzędne, ale się udało.

101601 2009-07-05 00:00 polik_21 (user activity236) - Found it

Razem z Arjano  ->

Dzięki za kesza

98934 2009-07-05 00:00 recommendation Arjano (user activity374) - Found it

Oj Wojtku, Wojtku. Ta skrzynka pozostanie nam dłuuuugo w pamięci jako ta, której zdobycie okupione zostało największym wysiłkiem. W pobliże dotarliśmy z Cisnej już po ok. 5 godzinach (obsługa znajdowanych po drodze skrzynek jednak trwa). Ale to była bułka z masłem iść po pięknym szlaku. Zaczęło się, gdy z Jawornego postanowilismy zaatakować Twoją skrzynkę. Wg mapy Bieszczadów (a niech ją szla(g)k trafi, kłamcę jedną!) wynikało nam, że powinniśmy odbić nieco ze szlaku czerwonego i poruszać się... o! np. tym żółtym idącym do bazy studenckiej Rabe. Po 25 minutach marszu  skrzynka określiła się... 650 m na lewo od szlaku, za pięknym, głębokim wąwozem. Z uwagi na trudnosci terenowe i nasze już zmęczenie odpuściliśmy. Dziwiło nas, że w pobliżu mapa nie sygnuje żadnej drogi, o której piszesz. Ruszyliśmy w dół spodziewając się dojść do głównej drogi przy której leży baza, zaś GPS nakierowaliśmy na skrzyneczkę na Przełęczy Żebrak. Nogi powoli odmawiały posłuszeństwa. Cóż, te lata... :-) Ale syn mnie dopingował. Po godzinie dotarliśmy do strumienia, wypiłem go pół. Przy drodze tabliczka: do bazy Rabe 600 m w prawo. No to jesteśmy na drodze na przełęcz - zawyrokowałem spoglądając na mapę (tfu!). Ruszyliśmy w lewo, jak spodziewaliśmy się,  ku przełęczy. Dziwna droga, szeroka, równa, a miała być wg mapy (fuj!) serpentyna. Może jeszcze będzie. "Tata, oddalamy się od skrzynki na przełęczy" - stwierdził syn. Wpiszę Wojtkową, bo GPS podaje ją jako najbliższą. "Jest przed nami dokładnie na kursie 525 m." Co??????? Znaleźliśmy!  To pozwoliło nam zweryfikować prawdziwość informacji na aktualnej mapie Bieszczad (tfu, tfu, fuj!). Wiemy gdzie jesteśmy, wiemy dokąd zmierzamy (Cisna, autko), wiemy, że mało sił zostało. Mieliśmy zejść przez Przełęcz do Woli Michowej i stamtąd autostopem, a teraz pokonanie podejścia na przełęcz  jest awykonalne :-) Plan: dotrzeć na azymut do skrzynki Jaworne (jednak na coś się te skrzynki przydają, przynajmniej jako punkty terenowe), potem do czarnego szlaku, stąd zejść do Kołonic i na główną drogę do Cisnej, może dobra dusza weźmie i podrzuci. Zeszliśmy, dobrej duszy nie było... Bali się, że zabijemy, zgwałcimy lub zabrudzimy samochód, czy co? Z rozżewnieniem wspominałem "stare" czasy, gdy po Bieszczadach inaczej się nie przemieszczano jak autostopem. Ruszyliśmy z buta pod Hon. Zrobiło się ciemno, szanse na zatrzymanie zmalały, ale już po 5 kilometrach udało się! Ktoś się zlitował i ostatnie kilometry podjechaliśmy. W trasie: od 9:30 do 22:45, trasa: schroniko "pod Honem" - schronisko "Pod Honem", ilość zdobytych skrzynek: 11.

:-) Sorry za przydługi opis, ale musiałem to z siebie wyrzucić ... Dziękujemy Wojtku za wszystkie Twoje skrzynki, mam nadzieję, że kiedyś spotkamy się przy jakiejś. Oczywiście rekomendacja!

Wędrujący Arjano wspomagany przez Polik_21 

41345 2008-08-20 00:00 hajduki (user activity291) - Found it

Znaleziona bardzo szybko, w zasadzie ze zdjęcia bo gpsy tam zgłupiały. Dzięki za skrzynkę.

41336 2008-08-20 00:00 elales (user activity1282) - Found it

My też dojechaliśmy samchodem, ale chyba to nie dziwiło leśników, bo zakazów żadnych nie było akurat na tej trasie. Dziwnie się nam zachowywały odbiorniki gps, bo oba pokazywały przez chwilę dziwne odległości i przeskakiwały im te odległości (a to 300 m, a to 20 m). Dzięki za skrzynkę.

24261 2008-05-11 00:00 Kopyto (user activity147) - Found it

Tak jak to wcześniej napisał Andrzej nic dodać nic ująć, ale skrzyneczka zaliczona. Idąc obok szlakiem można zejść i odwiedzić to miejsce, ładny las Bieszczadzki jest w tym miejscu, dzięki Uśmiech

24253 2008-05-11 00:00 andrzej627 (user activity52) - Found it

Kopyto i ja sprawdzaliśmy jeszcze dane, a w tym czasie jego żona wyciągnęła już skrzynkę.

27162 2008-04-30 00:00 PiotrVN (user activity15) - Found it

dojazd  samochodem  co  dziwiło  leśników  :)  ale  miejsce  OK   pozdrawiam  PiotrVN Gdańsk