Skrzynka została zarchiwizowana. (Zgłoszenie #9065)

Nie udało się, chociaż bardzo się starałam, bo byłam ciekawa tego nietypowego maskowania. Czy aby nie miało ono czegoś wspólnego z niebieskim szlakiem?

Godzina szukania i nic... Żadne poodpowiedzi nie pomogły... Czy aby na pewno jest na miejscu?

Nie ma

Znakomity keszyk, chociaż mocno dał w kość. Na kordach pustka, dopiero szeroki promień poszukiwań przyniósł efekty w postaci znalezienia keszyny. Dzięki, pozdr. 

Hello,

Naszukaliśmy się trochę. Kesz 20 metrów od kordów, po nocy może być dużym utrapieniem. Niedaleko na drzewie wisiały wysoko czyjeś ciuchy - ciekawe historie tu się dzieją. Pzdr, Wojtek

Świetna, naprawdę świetna skrzynka

Świetna skrzynka! Wprawdzie GPS wariował, ale przy odrobinie wytrwałości udało się.

Dzięki!

Kolejny wyjazd na świętokrzyskie kesze, tym razem okrojonym składem z Mszu i Qbackim. Maskowanie pierwsza klasa. THS

pięknie, pozdrowienia :)

miejsce odwiedzone podczas drugiego jesiennego wypadu GeoPomorza (MSZU, Baloniarz) na świętokrzyską ziemię. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca :)

Szukaliśmy i szukaliśmy a keszyk się z nas podśmiewał. Bardzo ładnie zrobione maskowanie. Dzięki.

Maskowanie I liga. Dzięki za skrytke.

Urlop z keszami w świętokrzyskim. Po wcześniejszych wpisach wiedzieliśmy, że warto szukać. Bardziej spostrzegawcza była Gosia1725. Dzięki za skrzynkę, podobała się :)

Maskowanie jedno z lepszych jakie widziałem, pomimo szalejących kordow warto spędzić chwilę na szukaniu.

Znaleziona razem z Wrzosem na czuja bo kordy szalały strasznie wraz z wichurą która przeszła nad namistrasznie było,dzięki za keszyka

Znaleziono około czerwca 2016, ale zapomniałem wpisać loga.

Bardzo fajna skrzynkaWielkie dzięki :)

Wesołą ekipą z Białegostoku znajdujemy krzynki. Naszukaliśmy się, bo kordy pływały. Za maskowanie znakomita się należy.

Razem z Phoebe, Gackkiem i Polcią&Szymanqiem w połowicznym składzie :)

Tutaj trochę nam zeszło, ale warto było. Maskowanie kesza wyśmienite! :)

Kto powiedział, że mikro w lesie musi być nudneSuper skrzynka !

Skrzyneczka znaleziona z żoneczką i córeczką podczas 3SK na które w końcu udało nam się dotrzeć. Oj cieplutko dziś mamy. Pozdrawiam i dziękuję Wrzos:-)

rzeczywiście wyśmienite maskowaniedzięki 

Bardzo ładne maskowanie a i widoki również fajne. Dziękuje za kesza. Świąteczne z żoną

Zacny bąbel:) znaleziona podczas zrzucenia kalorii na szlaku; )dziękujemy

Dzięki Wielkie dzejbi, szkoda, że nie wiedziałem o Twoim spacerze,
poprosiłbym o sprawdzenie kordów ;)

Popołudniowy spacer. Przy okazji wizyta kontrolna skrzyneczki. Wszystko OK i na miejscu.

bardzo dobre maskowanie. zawsze myslaem ze te wszystkie rekomendacje sa za widok z gory, a tu jednak nie.:P polecam tego kesza. :)

Panorama z Telegrafu robi wrażenie. Szkoda, że widok psuje Galeria "ECHO"... 

Zielona za maskowanie! :)

TFTC

Maskowanie trochę odróżnia się od oryginału, ale i tak jest dobrze, koordy tu wariują, nie wiem czemu, na początku miałem nawet 30 m do kesza rozstrzału, gdy próbowałem namierzyć swoje to czasem też było kilkanaście metrów. Dzięki.

dzieki

Ostatnia z dzisiejszych skrzynek i była to tak zwana wisienka na torcie. Maskowanie świetne! 

Poza tym jedynym co nam wtedy pozostało to ruszyć w stronę cywilizacji i ew pozbyć się pasażerów na gapę.

i przyznaję zieloną ;]

TFTC! :)

Prawie koniec dzisiejszego keszowania w okolicach Telegrafu. Tak naprawdę przyszedłem tu głównie dla tego kesza(dawno założona przez Marveta, rzadko znajdywana, oceny świetne). Po dotarciu na miejsce krótka myśl - "jak tam na górę wejść i popatrzeć a potem zejść?" No, ale mieliśmy szukać kesza - więc wiemy że przy wieży... hmm... ale dość szybko namierzyłem. Spotkałem się z podobnym maskowanie, ale większego pojemnika. Podpowiedź Payuta bardzo dużo dała ;d TFTC!

Maskowanie świetne, dzięki! ;)

Prawie dwa lata kesz czekał na kolejne odkrycie i jest, niezmiennie. Krótką wizytę w Kielcach postanowiłem podsumować przejściem Pasma Dymińskiego i Posłowickiego. Po przybyciu na miejsce przeglądam opis - hmmm coś mi świta. Logi - auć tak dawno nie odkryta? Łatwo nie było, ale dość szybko namierzona być może dlatego, że wskazanie GPS traktuję zawsze z przymrużeniem oka.

Jak już się zobaczy - od razu wiadomo. Świetnie dobrane maskowanie!. Pojemnik nieco pęknięty ale w środku sucho i czysto choć chyba jakiś leśny grzybek pleśniowy zdążył uwić sobie w maskowaniu gniazdko. Dzięki za kesza.

GeoPsy naprowadziły na właściwy trop!

Skrzynka ZDECYDOWANIE NIE na kordach. Korzystając z podpowiedzi udało się znaleźć skrzynkę niejako przypadkiem, mając na uwadze nietypowe maskowanie. Za maskowanie założycielowi należy się piwo! Bez wymiany.

Bardzo dobra skrzynka!

paprotek, miło było poznać ;)

TFTC! ;))

Nie było łatwo. Ciężko znaleźć coś nietypowego co ma wyglądać typowo jak się nie wie co to jest. Koordynaty trochę nieprecyzyjne. Pozdrowienia dla ekipy z Radomska!

Rzeczywiście trochę z boku.<br /> Ale sposób ukrycia zmusza do spostrzegawczości.<br /> Takich skrzynek więcej,<br /> Zasłużona rekomendacja.<br /> marvet trzyma poziom!<br />

:-) 

najbardziej pomyslowy kesz:)ale trezba sie pokręcic:)

znaleziona z martinezzem i barka 1983 wciąga jak chodzenie po bagnach supcio

Towarzyszki poszukiwań przedstawiły całą opowieść xD Nasze wyprawy po kesze nie lubią być nudne xP Piękna pogoda, super okolice, zimne piwo i zdobyta skrzynka, czegóż chcieć więcej =]

Nietypowe maskowanie to nie nowość, więc zaczynamy się przyzwyczająć. Ciekawa skrzynka xD Dzięki!

Znaleziona podczas wyprawy znad zalewu na telegraf, zahaczając po drodze o żabkę na barwinku. Nasz zimny,prosto z lodówki 'zakup' chyba przyniósł nam szczęście,bo wszelka nadzieja nas opuściła,jak to juz Kosta opisała. I do tego te wszechobecne kolce i kąsające insekty. Pół godziny bezowocnych poszukiwań,by później okazało się,że skrzynka jet kilka metrów dalej i konieczny jest ten element rezygnacji,by ją znaleźć,trzeba tylko udać się w odpowiednim kierunku. Skrzynka pomysłowa,już my znamy to 'nietypowe maskowanie',ale że to za gniazdo os wzięłyśmy,to chyba efekt przemęczenia.

Znaleziona. Po trudnach, znojach, wyzwiskach, modlitwach i - co chyba najlepiej pomogło - usłyszeniu miłego, kojącego uszy dzwięku "psss" (otwieranego piwa).

Wycieczka znad zalewu na Telegraf, a co. Tylko, że to nie Telegraf jest, jeno Góra Hałasa. Na Telegraf poszłyśmy później. 

A co żeśmy się naszukały, a co żeśmy się nawyklinały, a co żesmy nadziei potraciły - to nasze. Ja już w pewnym momencie siadłam i mówię: No szlag by tego Marveta trafił, już widzę jak tu się kręci, kryje skrzynię i pod nosem zaśmiewa się szyderczo "hihihi", wyginając się w dziwnych pląsach. Póżniej chciałam w tym samym miejscu medytować: no przecież dojrzeć to się musi dać! 

Nogi całe w kolcach, chęci już brak, płacz, głód, wojna, "wszystkie ciemne strony życia dręczą mnie, ach kur* mać". Więc pomysł: dzwonimy do Marveta, ciemno się robi choroba, a drugi raz tu się nie przywleczemy, mowy nie ma. Nie takie obiboki jak my. Ale Marvet niedostępny. No to w nogi, jeszcze na nas Telegraf czeka. I nagle wielkie: O! TU COŚ JEST! Głupia myślałam, że gniazdo jakieś os, czy czegoś. Dotknąć strach trochę, piwo w ręce, wszak piwa wylewać w biegu - jeśli się trafi ucieczka - nie będę. No to zarządzam: piwo potrzymać, odsunąć się, ja obczaję, jak coś to spieprzam w drugą stronę. Jako rzekłam, tako zrobiłam. No i co? NO SKRZYNKA TO BYŁA. 

Chłopie, ale pod kordami to nie jest. To jest 10 metrów dalej. Stąd te zawirowania. Dzięki wielkie za wycieczkę. Odciski teraz mamy. ; )

Gratulacje Kamilu za FTFa, mam nadzieję, że się troszkę pomęczyłeś :)
Zapraszam teraz na kamieniołomPOWODZENIA!

niech Cię marvet kule biją za tego kesza, xDDD ale faktycznie bardzo dobrze ukryty. już miałem brać rower i brać nogi za pas, ale coś mi w oko wpadło i jest ^ ^
FTF i TFTC :P