Skrzynka została zarchiwizowana.

pojemnik odzyskany z terenu

Dziennik pełen ale jakoś udało się znaleźć lukę. Dziękuję za kesza

Na szczęście było sucho....
Logbook pełen.
Kesz jest dalej przymocowany do zamocowania ale zamocowanie jest urwane od stałego obiektu....
Dzięki za przybliżenie tego miejsca. Takie jezioro by się tutaj znów przydało.

Skrytka Staw Kalicha / SA znaleziona dnia 27 czerwca 2019 o godzinie 22:14.

Coś o skrytce:

Rowerowy trip razem z kolegą mugolem specjalnie po tego kesza.
Każdy wysłuchał całej historii, i się zaciekawił.

Faktycznie śmierdoli dobrze,
Ręce trzeba dobrze umyć.
Maskowanie ciekawe,
Sama historia jest najlepszą o której nie mieliśmy pojęcia.

Dziękujęmy za pokazanie tego z innej strony ????


Jest to nasza skrytka numer 3

Bukowie pozdrawiają  Silent A

Zapraszamy do Opola ????

Kesz bardzo ciekawie ukryty, ale śmierdzi niemożebnie. Ja jestem kolekcjonerem dziwnych zapachów z keszy, ale ten poraził nawet mój zdegenerowany nos.

No ciekawe to było, pojęty po bajach w MORDorzeTym razem udało się, ale miałem radochęDzięki.

Przeczytaliśmy w komentarzach, że nikt normalny by tam kesza nie schował..
- IK0L, gdzie schowałabyś kesza?
- Tam.
No cóż.. znaleziony..

Zgadzam się z opisem Teriana

Znaleziona wraz z Dżemor. i IK0L

TFTC ;)

Fajny keszykrazem z IK0L i DragonsGroup :)

Znalezione w miłym towarzystwie młodych Keszerów i ich Opiekuna, spotykanych przy stawie.
Dzięki za pokazanie miejsca i skrytkę

3/5 z Frankiem, Borysem i Piotrkiem podczas zajęć świetlicowych

fajnie skitrany keszyki mostek i ścieżka przyjemnaWesoła sobota z żonką w Opolskim. dziękuję za kesza.

Szukanie pierwszych oznak wiosny w Opolu z moim MiśkiemBardzo fajne miejsce z klimatem i fajnie schowany kesz;)

Sugerując się wpisami poprzedników stanąłem sobie nad rzeczką i zacząłem lustrować okolicę. I w końcu jest podejrzany. Pierwsze zerknięcie - no cholera jasna, tam nic nie ma, zresztą kto normalny schowa tam kesza? Ponowne zerknięcie po chwili... Jest! Ale jak go wyciągnąć? Zwłaszcza że pozycja przy podejmowaniu tego kesza była mało komfortowa. Nie powiem jak, ale w końcu udało się kesza wyciągnąć. Ponieważ radochy było co niemiara, upaćkałem się po łokcie, a i w końcu znalazłem sposób na zastosowanie tego elementu do kesza - bo już nie raz się zastanawiałem gdzie i jak go zastosować - dlatego ode mnie leci zielone.

Nie ma to jak szukać tej skrzynki nocą z słabą latarka i wpakować się nogą do wodyTFTC!

Kolejna ciekawa historia, fajne miejsce oraz sprytne maskowanie skrzynki... Ogólnie więc należy się ocena znakomita, TFTC!

Szybki podjazd w drodze po nowy keszowóz. Miejsce bardzo ładne tylko gdzie ten staw. Obstawialiśmy z bumagiem inne miejsce ale w końcu trafiliśmy na to oczywiste. Dziękuję

szybko chociaż dopiero po przyjrzeniu się okolicy zlokalizowałem kesza :)

Podjęta za drugim razem, bo mój smartfon wskazywał raz jedno miejsce, raz drugie. Wniosek: nie zawsze wskazania kompasu są dokładne i na lokalizację trzeba spojrzeć spokojnie z większej perspektywy.

Kesz wymaga naprawy, a konkretnie zakrętka, ponieważ oddzielił się gwint i w tej chwili zamknięty jest na wcisk. Naprawiłbym od razu, ale nie miałem przy sobie odpowiedniej butelki.

Pirat9
PWP - Pozdrawiam Wszystkich Poszukiwaczy

Interesująca historia tych rejonów. Znikające stawy zapewne są rzadkością. Fajna skrzynka przy ładnym mostku, dziękuję.

Tour de Turawa w składzie z Vulpeculą i W24. Fajnie skitrana, pomysłowoDzięki.

Tour de Turawa rowerowo z Budgetem i W24. Maskowanie super :0 chwile szukania no i padła. To już czas powrotu po długiej 83km trasie ufff. dzięki za fajnego keszynka.

Ostatnie obroty pedałów podczas wyprawy na TdT. Dzięki

Zjeżdżam z góry rowerem i od razu widzę obiekt w którym powinna być skrzynka. Ale coś tu nie tak. Podpowiedź niby się zgadza, kordy już niezbyt. Patrzę więc w bok i się zastanawiam. Nagła myśl, "a może to tam?!". Chwila niedowierzania. Jednak tam.  Okazuje się, że kordy są dobre. Dziękuję za skrzynkę,

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Na czas remontu mostu skrzynke zabieram z  terenu

 

 

 

Świetnie to wymyślonelekko już wieczorową porą :)

Dzięki :)

Na początku typowałem trochę inny sposób schowania. Dziękujemy za skrzynkę.

Dla części zespołu mostek okazał się nie lada wyzwaniemSkrzynka namierzona błyskawicznie po opisie.

bardzo sympatycznie schowana skrzynka,

niezły ten most i mosteczek też - tyle razy po moście jechaliśmy i nie zauważyliśmy, z góry wygląda niepozornie

Udało się podjąć podczas spontanicznego gaszenia mapy z kolegą Mziolko.

Hehe, nie powiem miejsce ukrycia mnie rozbawiło. Bardzo pomysłowe.

Dzięki i pozdrawiam

Razem z B.Art. Świetny pomysł ukrycia i mocowanie! Podobało nam się.

Dzisiaj pokonałam już wiele "lęków", ale kładka prowadząca do skrzynki była dużym wyzwaniem. W drodze powrotnej było już łatwiej:) Pomysł na schowanie na piątkę z plusem. Kolejna z bardzo dobrych skrzynek na zakończenie dzisiejszej wyprawy. Dzięki!

trochę nam się tu zeszło z Rulon-em, bezsensownie wpatrzeni w wodę szukając żyłki na rybkę i przewalając wystające kamyki z wody..... koniec końców znalazła się. po wpisie i przeczytaniu enty raz podpowiedzi, dopiero wtedy wydała się baaardzo oczywistadzięki, bardzo podobała mi się 

a czasu duzo ucieklo..smiechu tez multum bylo..przez chwile nerwowka...ale koniec koncow keszyk wpadl w rece;) z ula14

Kesz znaleziony na rodzinnej wycieczce.

TFTC!

Bardzo fajny pomysł na kesza. Do tego przyjemna kładeczka, ogólnie podobało mi się bardzo.

Dzięki za kesza i pozdrawiam.

Nowe miejsce ukrycia. Można szukać.

jeszcze nie

Skrzynka wróciła, trochę mniejszy rozmiar ale miejsce ukrycia takie same (chociaż troszkę inne).

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.<br /> Sprawa jest trudniejsza niż myślałem, poza tym ze zaginęla skrzynka przemodelowaniu uległo miejsce ukrycia i stary sposób schowania odpada ;-(

Kesza nie ma..., to była pierwsza niespodzianka dziś - nikogo za rękę nie złapałem ale jeśli to kontynuacja akcji "rowerowego kradzenia", to obiecuję zdecydowaną reakcję...

Wspólne manewry z tATO i Czarkowatym.
Niestety tu też się nie udało.

No niestety :(

kesza brak

Kto by się spodziewał, że tu kiedyś było tyle wody...

Ja jeepa nie mam ale udało mi się dojechac na odległość 6 metrów. Bliżej to już chyba tylko czołgiem.
Skrzyneczka fajnie skitrana, ciekawy widok na most z środka.
TFTC!

Dopasowana. Zabrałem kreta H2O. Keszołak Dziękuje.

 

Fajna skrzynka.

Po spotkaniu z Silent A przy keszu obok, przyszedł czas na ten. Podjechałem jeepem na 10 metrów od kordów, zaczynam się rozglądać, nawet szybko kesza namierzyłem. Przed podjęciem jeszcze się rozglądam i...
K&^$a koleś z psem maszeruje kierując się do mnie. Koleś miał na oko ze dwa promile więcej we krwi niż jego pies.
- A paanssc so tu roosbi?
- Panie tutaj staw był, taki że połowa Turawy...
- sso nasprwawde?
- tak Kalicha był..
- Kielicha? Kieerownikkku massh kieelicha?
Po dwóch minutach takiego dialogu uświadomiłem sobie że mogłem od razu gościa pogonić, no ale w sumie ten pies - tak mądrze na mnie patrzał, chyba więcej zrozumiał niż osobnik po drugiej stronie smyczy.

Tak czy siak - musiałem odpuścić. Wróciłem w nocy i nie uwierzycie! Nikogo nie było ;)
Tak więc kesz podjęty na raty a i pies się czegoś nauczył.

Pozdrawiam
Art_noise

Sprytnie wkomponowany w otoczenie.Dzieki wielkie.

Fajnie schowana ! Już myślałem że kordy strzelone ... . Tam chyba był albo i jest bród do przejazdu na drugą stronę rzeczki ! I do tego pod mostem ! Pozdrawiam    Jarek

Bardzo urokliwe miejsce. Aż mi się przypomniał Włóczykij z "Doliny Muminków"Udało się zdobyć TTF

Out-przypinka, In-karabińczyk

Wrzuciłem również GK H2O.

Dziękuję bardzo!

Doskonale dobrany rozmiar pojemnika
Dzięki za kesz! Żywiecko pozdrawiam

Także tego... rower do mnie krzyczał &quot;jedź, co tak będziesz siedział!&quot;, więc pojechałem. Fajna miejscówka, biadolenia nie będzie ;-)<br /> <br /> Gdzie jest skrzynka cacheid=19599 ?:&gt; Tak linkować do nieaktywnej, nieładnie:P

Żywcu mnie popędzał z nowymi keszami ... i miał rację !  Straciłem Groblę i Staw Kalicha  .    Ale nie szkodzi .         Pozdrawiam Jarek