Wpisy do logu Chatka Puchatka #15 14x 2x 12x 9x Galeria
2023-05-22 23:05 teltok13 (96) - Komentarz
Wow, to miejsce jest napewno warte uwagi. W wakacje postaram się go podjąć :))
2022-01-08 13:13 michael50 (4754) - Komentarz
Byłem, obejrzałem. Na piętro chyba da się jakoś wejść po drzewie, ale w świetle dnia nie ryzykowałem. Klimatyczne miejsce.
2019-09-03 23:00 Luke36 (239) - Znaleziona
2019-09-03 14:00 Bulwieć (1695) - Znaleziona
2019-04-30 16:13 Pan_Pawełek (369) - Znaleziona
To jedna z najlepszych skrzynek, które dziś zdobyłem. Wchodzenie było bardzo trudne, ale się udało. Jeszcze nigdy tak bardzo się nie stresowałem przy zdobywaniu cacha. Cały drżałem i cały byłem zlany potem. Stresowałem się, że mogę łatwo spaść i, że ktoś może mnie nakryć i zacząć wypytywać co tam robię.
Wielkie dzięki za tego cacha.
2019-02-17 14:28 Kwaśne Żelki (565) - Znaleziona
Udało się! Nawet jak się jest małą dziewczynką poniżej 160 da radę się tam jakoś wdrapać po drzewach :p ciężko bo ciężko ale weszłam dzięki
2018-08-27 23:10 Bulwieć (1695) - Komentarz
2018-08-27 18:20 Hekinu (660) - Znaleziona
Świetne miejsce i historia do niego :D
W domu nie ma schodów, drabiny czy nawet dziury w suficie żeby wejść na piętro wyżej czy po prostu jesteśmy ślepi?
Byliśmy tu z pytlak999 i Kwaśne Żelki też 17.02.19 i poza masą ptasich kup na strychu nie było nic zniechęcającego ale może po prostu mieliśmy farta także uważajcie :)
2018-08-27 18:20 pytlak999 (300) - Znaleziona
Kesz znaleziony wraz z Hekinu. Nie było łatwo się tam dostać, ale w końcu po wielu próbach się udało. Pierwszy etap poszedł w miarę sprawnie dzięki drzewu rosnącemu tuż obok budynku. Zdecydowanie najbardziej problematyczny był etap drugi. Na szczęście pomocne okazało się drzewko rosnące na dachu i po chwili gimnastyki udało się dotrzeć piętro wyżej. Samo wejście na strych nie było już takie trudne. Miejsce jak najbardziej warte odwiedzenia. Dzięki :D
Bulwieć napisał, że prawdopodobnie było tam gniazdo szerszeni, ale nie zauważyliśmy zagrożenia z jego strony.
2018-01-16 22:15 Michu4000 (3086) - Znaleziona
Jedna z tych skrzynek dla których się człowiek w to bawi :)
Wejście na górę stanowiło lekkie wyzwanie. Musiałem pokręcić się sporo dookoła żeby wykombinować którędy i jak się wdrapać + wziąć pod uwagę drogę powrotną. I tak dwukrotnie, bo problem stanowiło wejście zarówno na 1. jak i 2. piętro. Na sam strych można już wejść łatwo.
2017-05-21 12:11 big_jano (82) - Znaleziona
2016-08-26 10:55 Pan_Pawełek (369) - Komentarz
Niedawno byłem na wakacjach w Bieszczadach i okazało się, że z tego puchatka to niezły biznesmen ponieważ nawet tam ma swoją chatkę (schronisko na Połoninie Wetlińskiej).
2016-07-09 18:53 gorzeb (1137) - Komentarz
2016-02-14 15:48 Werrona (2043) - Znaleziona
Dziś z okazji Św. Walentego, miłości do siebie samej i mojego roweru postanowiłam zrobić sobie dobrze wizytą w Krakowianach. Bo tu i urbeksy i bagno (co być może nie wyschło?)i ładnie tak...
Miejsce nie zmieniło się od lat... Jakieś 15 lat temu miejsce to nas tak oczarowało, zamierzaliśmy tu z Piotrem zamieszkać. Oczywiście nie w Chatce Puchatka, ale gdzieś obok ;). Niestety, nic nie chcieli sprzedać :(.
Pięknie, wiejsko, anielsko :).
- hm - powiedziała Werrona po dwukrotnym okrążeniu Chatki- sama nijak tam nie wjedę...
Dla zainteresowanych powiem, że Chatka (jak to bywa z puchatkowymi chatkami) ma dwa piętra ale żadnych schodów. Ba- nie ma nawet nawet miejsca, gdzie te mogłyby kiedyś być...
Ale że Werrona nigdy się nie poddaje, to przy wydatnej pomocy przyrody udała się na pierwsze piętro. Było ciężko, ale się udało. Gdyby od razu wiedziała, że to dopiero początek przygody...
Na drugie nie było już tak łatwo, bo przyroda na wysokościach mniej wybujała jakaś. No ale trzeba było, wszak trud włożony w dostanie się na pierwsze piętro nie mógł pójść na marne...
Strych to już był pikuś. Zamiast przyrody element wyposażenia wnętrza leżał. To nic, że ciemno tam jak w dupie, to nic, że nie oglądałam żadnego zdjęcia, bo nie miałam przy sobie internetu a jedynie opis w gps-ie...pół godzinki brodzenia w wacie szklanej i keszyna moja!
Serdecznie dziękuję za kesza! To jest to, co uwielbiam!
PS. Na koniec okazało się, że w keszu nie ma nic do pisania. (MERDE!) Wpisałam się więc jak prawdziwa dama, przy pomocy różowego lakieru do paznokci. Nie, nie miałam go przypadkiem przy sobie - w keszu był.
2015-03-14 08:52 roburas (177) - Znaleziona
Tym razem sie udalo :)
Nie bylo łatwo, ale drużyna 44/18/6 yo dała radę (z drabiną tym razem ;)
Rekomendujemy bycie bardzo ostrożnym - wysoko, a konstrukcja w coraz gorszym stanie.
2015-02-21 18:54 roburas (177) - Nieznaleziona
2014-07-05 12:00 pzmd (47) - Znaleziona
Łatwo nie była, samo wejście do budynku pozbawionego schodów i drabiny to już spory wyczyn, ale się udało (odrobina alpejskich zdolności ;p). "Chatka" robi wrażenie. Kesz znaleziony;)
ps. brak czegoś do pisania
2013-08-03 15:14 meteor2017 (3451) - Komentarz
2013-08-03 12:10 Drzazga (3737) - Komentarz
2012-09-30 18:00 Mibars (111) - Komentarz
Nie wiem, gdzie Osił te schody widział, zlaziłem z każdej strony, niczego schodopodobnego nie znalazłem.
Kawałek zawalonego betonowego stropu w jednym z narożników i popękane mury ze szparami na palec wyglądają złowieszczo...
Oficjalnie stwierdzam ,że bez drabiny się nie obejdzie...
2012-09-10 23:43 johny11palcow (228) - Komentarz
2012-08-23 19:34 Osił (1953) - Znaleziona
No tu to kolega Drzazga ładnie mnie zaskoczył
Jak na jego CHATKI , to ta jest naprawdę inponująca .
Bardzo fajny keszyk , więc zielone musi być
PS. schody są dla ...
... mniej doświadczonych zdobywców , zagubionych budowli .
Dzięki .
2012-05-21 09:33 Marowar (3) - Nieznaleziona
2012-05-06 12:33 Nabuchomozor (34) - Znaleziona
2012-03-22 21:29 krusiaa (2297) - Komentarz
2012-03-22 17:47 meteor2017 (3451) - Znaleziona
A jednak ja byłem PPS :-)
Obiekt znajomy, kiedyś zastanawialiśmy się nad jego eksploracją bo wyglądał na opuszczony, ale wtedy jeszcze ogrodzenie było całe, a trochę głupio przerzucać górą rowery, gdy obok pół tuzina wędkarzy moczy kije...
Dziś dało się zrobić drive in rowerem, spłoszyłem stadko istot grzebiących (nie, nie grabarzy, tylko kur), gdyby nie szkło to podjechałbym POD samą skrzynkę.
Jako że 4 poziomu trudności, to wiadomo że trzeba się będzie trochę pogimnastykować... będąc już tylko jedno piętro poniżej kesza, po zwiedzeniu połowy budynku myślałem że zwątpię, ale potem okazało się że nie jest tak zle.
2012-03-21 00:25 Drzazga (3737) - Komentarz
2012-03-20 19:19 krusiaa (2297) - Komentarz