Trochę ślisko,  ale zasięg pozwolił na bezpieczne pokonanie trawersu.


Niedzielne sog-owanie z podziemnymi przygodami, skałami, widokami i ciszą.
Dziękujemy
Ach co za jaskiniowy raj!
W towarzystwie słabakini.
Dziękujemy

Jako krotkorosła zostałam i robiłam za zabezpieczenie medyczne na szczęście okazałam się nie potrzebnaWłóczęga po skałkach, jaskiniach, schroniskach. Czyli Jura w towarzystwie Chrząszcza 

Oj może kiedyś będziemy w stanie wejść:p

Hasioki kolejny dzień na SOGdzisiaj przemierzamy pieszo ! Dzięki za skrzynkęNiestety nie jesteśmy w stanie tam wejść... Choć bardzo byśmy chcieli

Najfajniejsza wspinaczka po keszyka na całym krótkim pobycie na JurzePolecam wejście z prawej strony, przy krzunach - na górze hyc w lewo i jesteśmy w jaskini. Powrót tą samą drogą także nie jest straszny. Dziękuję!

Wejść jakoś się dało, mimo, że ziemia osuwała się spod nóg a korzenie nie trzymały podłoża. Tu znacznie kłopotliwsze okazało się zejście. Przeszło mi też przez myśl pozostanie już w tym miejscu. Przy pomocy Marioska wróciłam na stały grunt. Dzięki

Tutaj nie było szybko i sprawnie ale Kasia nie odpuściła. Skrzyneczka szybko wypatrzona, wpis i jak tu zejść..... W końcu po jakimś czasie udało się . Brawo. Dzięki i pozdrawiamy

będąc rok temu tutaj z Rubinettami , odpuściłem bo nie czułem się na siłach by wspiąć się w górę ( raz ze slisko , dwa buty nie teges ) ale dziś będąc sam stwierdziłem czemu nie ? i poszło w miare sprawnie choć cały czas jest duże ryzyko , podziękował 

Ja tu wcale nie chciałam wchodzić, jak zobaczyłam jak wysoko. Ale slawekragnar siedzący na górze zaczepił mi linę i zaczęłam wspinaczkę. Raz odpadłam, na szczęście na początku, choć bez liny mogłabym się i tak połamać. Na górze przy wpisywaniu do logbooka tak mi się ręce trzęsły ze stresu, ze nie wiem, czy da się coś odczytać z mego wpisuZejście z liną również proste nie było a poziom adrenaliny osiągnął szczyty. Niby tylko 4 metry. Zdecydowanie najstraszniejszy dla mnie kesz na tej ścieżce i za te stresy daję zieloną gwiazdę jaskiniowcaDzięki i nigdy więcej tej ścianki ;)

Wchodząc na skały warto mieć buty suche i bez gliny, czego nie doświadczyłem, wisząc w pewnym momencie na jednej ręce :D

Dzieki=)

Dobrze że Gagu jest taki długi bo inaczej byłby problem :P

Przybylismy tu nocą i nawet dobrze nie było jak ocenić sytuacji. Gdyby Krejzol nie pilnowal ogniska to myślę że podobnie jak Gagulec wskoczyłby i pochwycić kesza. JAK dla mnie ciężkie podejście chyba że jakoś inaczej tam można było sięgnąć. Szacunek dla unkasow bo nikt na dole nie wierzył ze im się udało a wpis w logbooku był. 

Ło qrna!

Zdobyłem już trochę skrzynek Założycielki i z tego co pamiętam - wszystkie były takie w miarę łatwo zdobywalne. A co tu musieliśmy się nagimnastykować to nasze... Trudny ten keszyk, kombinowaliśmy co niemiara, ale ostatecznie się udało. Dzięki!

Pora nocna jak najbardziej sprzyjająca do takich wejść.
Wypuściliśmy zaprzyjaźnionego gargulcowego człowieka pająka i podziwialiśmy jak się wspina.

Za punkt honoru postawiono sprawdzenie, czy Muminki na pewno tu weszły;) No i po posiądnięciu logbooka w rękach, w bezkresnych czeluściach nocnych okazało się, że były.. dobrze, że za nas robotę wykonał Gaguś. W czasie nocnego zwiedzania podczas SIO na Zamek.

No tutaj jak widzę to nawt  ekwilibrystyka na mugolu niektórym nie pomogła. Łatwo nie było, ale jakoś się udało. Dzięki.

Nie ma co tu owijać w bawełnę. Ta skała jest "wyślizgana", porasta mchem i dostanie się do kesza to nie lada wyzwanie. Trzeba się nieźle nakombinować by go podjąć, ale nawet dla amatora wspinaczek jest to możliwe, chociaż niezwykle trudne.
W sumie ten kesz to mógłby się nawet znaleźć w ścieżce "Extramany Bytom i okolice" :)

My nie tylko namierzyliśmy kesza, ale także go podjęliśmy. Łatwo nie było. Bartek z Unkasem odstawili prawie cyrkowe sztuki, że skubańca dorwać. Opłaciło się. Dzięki.

Mikrus namierzony. Świetna miejscówka! Dziękujemy za kesza.

No tutaj szybko i bezproblemowo skrzyneczka namierzona i zdobyta. Miejscówka przepiękna, 2 super jaskinie obok, widoki, skały, piękna pogoda, piknik, wiaty.... Po prostu bajecznie !!! Wielkie dzięki !!!!

Szybko i sprawnie dzięki Lady Widok zarośnięty

Znaleziona z LadyMoon i Łukaszem. Dzięki za kiesza

Znaleziona podczas jurajskiego wypadu z Agathą, Nannette, rubinem i Kajem.

Pozdrawiam.

Kolejna wycieczka na cudną Jurę z Miśkiem, Nannette, Rubinem i Kajtkiem. Nie było łatwo... Dziękuję i pozdrawiam!

Znaleziona z Miśkiem, Miśkiem, Kajem i Agathą podczas jurajskiego przepięknego dnia. DziękujęTen kesz dał nam mocno popalić, dobrze że jest spojler bo kordy przy skałach latają jak szalone. Odnalezienie miejsca to jednak tylko 2% sukcesu - jak tam wejść. Dla wspinaczkowych laików to oznacza dziesiątki prób z każdej strony, zjeżdżałam ze skał jak ze zjeżdżalni, w końcu Rubin wszedł na wyższy poziom;) Asienka zakładaj dalej kesze bo ja je bardzo dobrze wszystkie wspominam!

To był trudny kesz. Ciężko tam wejść bo faktycznie prawie nie ma o co się złapać. Na szczęście się udało, choć stracha miałemZnaleziona wraz z Nannette, Agathą, Miśkiem i Kajtkiem. dzięki za kesza.

Keszyk ambitny. Trzeba się trochę nagimnastykować, ale satysfakcja pozostaje :)

Dzięki!

 

Wielkie dzięki, kesz do prostych nie należy  . TFTC

Podejście nr 2 i sukces:) keszyk jednak był na swoim miejscu. TFTC

Dotarłem na miejsce, wlazłem do jaskinki, szczerze powiem że jest to ryzykowne, znalazłem tam wiele rzeczy ale nie kesza:) możliwe że go tam po prostu już nie ma , miejsce genialne:)

Polecam inne wysokościowe skrzyneczki autorki bo bardzo się podobały ale tą niekoniecznie. Skała faktycznie w pokrzywach i porośnięta mchem. Trawers z boku też ryzykowny. Wejście przez jaskinię wymaga również wbułowania na 4,5 m półkę po chwastach. Klamek jak na lekarstwo. Bardzo łatwo się zsunąć. Wielkiej krzywdy może nie uda się zrobić, ale coś zwichnąć, poobijać lub złamać szczękę jak najbardziej.

Jako że obiekt krasowy znany dość dobrze z młodości wybrałem również tą trasę. Na koncu i tak trzeba zrobić dość ryzykowny krok aby podjęć pojemnik (no i odłożyć potem czyli 2 kroki) ale tam przynajmniej na prawą rękę jest porządny chwyt. Pamiętajcie o braku pisadła. Plecak miałem na dole i zapomniałem zabrać.

Dzięki

 

Trochę ślisko, ale się udało.

Łączymy przyjemne z pożytecznym podczas akcji CZYSTA JURA. Wspin z trawersem, niestety za daleko po ścianie poszedłem na lewo i musiałem się cofnąć. Łatwo nie było, bo wszystko obrośnięte mchem. Dzięki.

Znaleziona podczas działań w ramach akcji "CZYSTA JURA"

troche wdrapywania było dzięki

Miejsce bardzo fajne ale skrzynka według mnie trochę w zbyt trudnym do zdobycia miejscu, grozi wypadkiem. Można było umieścić ją w bardziej dostępnej lokalizacji. Gdyby nie robek196969kesz nie zostałby zdobyty.

TFTC

pozdrawiamy

agentj23 & Asherja

Trochę śliskie podejście. 

Znaleziona z Foxxem, za drugim podejściem tego samego dnia.

Karkolomnie, slisko jak diabli... Ale nie poddalismy sie! Prawie godzina zeszla ale warto bylo. Adrenalina na 300% :)
----------------------------------------------
Logged from my android phone using columbus

Zimowa nocna wspinaczka odpadała a w jaskini po pokonaniu komina zbyt błotniście i za duszno jak na moją astmę. Wrócimy wiosną ale miejsce zacne i wyprawa pełna przygód z pobłądzeniem w lesie włącznie i zamiast 30 minut wyszło 3 godziny a połowa składu w aucie i bez kluczyków hahah.

Kesz z serii irytujących.Doceniam chęc urozmaicenia schowków , ale chyba nie tedy droga.Porośnieta mchem i zielskiem ścianka z drogą wspinaczkową ma niewiele wspólnego.Prawdpobodobieństwo objechania z niej oceniam jako b. duże , co może się skończyć w najlepszym przypadku na potłuczeniach czy wybiciem zębów .Rozwiązaniem tego problemu jest przyjscie z własna drabina lub przeczołganie się jak Łza przez boczną jaskinię (log Łzy doczytałem dopiero w domu .Nadmienię tylko ,że ukończyłem kurs wspinaczki i podstawowe umiejetności i wiedzę posiadam) Podsumowując.Miejsce bardzo ładne , ze szczytu sciany piękna panorama , groty i jaskinie tez interesujace.

Potencjał miejsca pod kątem geocachingu , przeogromny.

Sposób ukrycia kesza do mnie kompletnie nie przemawia.

Pozdrowienia

Zaborz.

Również podjąłem skrzynkę w wakacje. Zakładający chyba nie brał pod uwagę, że skała w lecie obrośnięta jest pokrzywami. Do tego niezbyt przyjemna wspinaczka przez zamszoną ściankę...

Znaleziona podczas wycieczki po okolicznych jaskiniach. Takie kesze, których znalezienie podnosi poziom adrenaliny lubimy! TFTC!

Skałki znane od dzieciństwa, więc dojście do kesza bez większych problemów i bez karkołomnej wspinaczki - tylko przez kilkumetrową jaskińkę - fiku miku i jest się przy keszykuNo i nie było ołówka, na szczęście był węgiel drzewny z ogniska, więc wpis do logu takimże jaskiniowcowym pisadłem. Dzięki za okeszowanie. Po stukroć bardziej wolimy takie kesze niż mikromagnetomieszczuchy.

Znaleziona wspólnymi siłami, cieżka spinaczka po cache`a i śliskie skałki polecam miejscówke.

Przyznaję, że lekka nie była do zdobyciaWspólnymi siłami daliśmy radę. Dzięki za cache'a. Polecam fajne miejsce

Znaleziona wspolnymi siłami. Wspinaczka nie była łatwa zwazajac na olbodzona scianke ale udało sie. Urokliwe miejsce.

Okolica ciekawa, cicho i spokojnie. level trudności hmm no łatwo nie było ale jak zawsze OlkushTeam da rade=) Logbook kiepskiej jakości a niestety nie miałem innego żeby dorzucić. dzieki za miejscówke skałki git

Skrzyneczka znalezionapoziom trudności hardale wspólnymi siłami daliśmy radePiękna okolica i moja pierwsza znaleziona skrzynka :D