Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

specjalnie kupioną na tą okazję latarką Uv odałem się na 1 etap , biorę motylka na spytki ale chyba po tak długim czasie ducha wyzionął bo nic się nie pojawiło , musiałem ratować się telefonem do Sthomasa70 który jak widać robi tutaj za przewodnika , już w jego towarzystwie udałem się na 2 etap a  tam ponowne zaskoczenie bo urocze maskowanie wymknęło się na zewnątrz z dobry metr ( dałem go ponownie do norki ) finał był już ok , na miejscu

dziękuję autorowi za przygotowanie multaka ( trzeba tylko sprawdzić co z 1 etapem ) oraz swojemu przewodnikowi za wsparcie 

Stary zaległy wpis. R-Sol wyciągnął Sthomasa a ja się przy okazji załapałam. Dzięki.

Wielkie podziękowania dla sthomas70 za pomoc, przede wszystkim, że mu się chciało przybyć tu jeszcze raz. Dzięki Tomku! Swoją drogą wyszło fajne nie planowane wspólne keszowanie . Zaliczona razem z Zoe43.

Dziękujemy znakomicie.

No to w końcu zdobyty, wszystkie etapy ciekawie schowane, chociaż ostatniego bez pomocy męża bym nie dosięgła

W końcu byłem przygotowanyTyle razy w okolicy, a zawsze bez UV.

Udało sie przespacerować po parku i odszukać coś nie co :)

Na finale oczywiście musiałem zjechać w dół, ale co tam.

Podobało się :)

Dzięki :)

Bardzo przyjemny choć szybki spacerek (wiadomo dlaczego). Z urządzeniami na baterie jest tak, że lubią wyzionąć ducha w najmniej oczekiwanym momencie. Wieki temu zakupiona miniaturowa UV'ka po dotarciu na miejsce ogłosiła upadłość. Resztkami mocy udało się odczytać skrzydełka. Pozostałe etapy bez większych problemów, no może były małe wątpliwości przy drugim bo początkowo nie to miejsce typowałem.

Fajny spacer. Dziękuję.

Ps. Widzę że Keisorowi po piętach deptaliśmy z młodym.

 

Przyjemny spacerek i sympatyczne etapy, jako wartość dodana po drodze wszechobecne maliny. W mocnym pełnym składzie skrzynka znaleziona. Dziekujemy.

Breloczek, latarka-UV, wystarczył na pierwszy etap, a potem poszlo już szybko, drugi etap super, bez wymiany, ale krety pojechaly w świat, TFTC

Znaleziona na miłym spacerku w otoczeniu krwiożerczych komarów :)

Dziękuję.

Nie znalazłem skrzynki

Bardzo dobrze przygotowany multak, brakowało tylko dzisiaj słoneczka. Gwiazdkę zostawiamy.

Miło było pochodzić po lesie z dzieciakiem. Bardzo przyjemny spacer. Na początku konieczne własne źródło UV. Drugi etap ma prześliczny pyszczek a równowaga na ostatnim rzeczywiście jest potrzebna choć bardziej przydają się buty o niezłej przyczepności do podłoża. Dzięki.

Na początkowym pojemniku, dodatkowy sprzęt skradziony. Zapasowa wskazówka także zabrana. W zamian wyryto datę na pojemniku. Drugi etap wymieniłem na identycznie nowy. Na finale wyrzuciłem kilka fantów takich jak: skasowany bilet, pozostawiony w pojemniku słonecznik, reklamę wizytówkę czy kapsel po piwie. Opis uaktualniony. Można szukać. Zabierajcie z domu własne światełka.

Sprawdziłem. :(<br /> Reaktywacja niebawem.

Etapy sprawdzone. Sprzęt na pierwszym etapie wymieniony na nowy. Skrzynka zaprasza. Mając jednak na uwadze niskie temperatury o tej porze roku, warto mieć w razie czego własną UVkę.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Szkoda, że nie poczytałem logów przed próbą podjęcia. Faktycznie sprzęt za miejscu nie działa.

Pierwszy etap nie poszedł za szybko. Warto zabrać ze sobą swoje żródło UV, bo dołączone nie działa.

Drugi etap poszedł sprawniej, ale to jeszcze nie to :D

Finał banalnie łatwy. Ale odrazam deszczowe pogody chyba, że lubi ktoś się ślizgać :D

TFTC. Pozdrawiam :)

Tutaj możemy powiedzieć, że rutyna zabija.
Jakoś mieliśmy lepszy pomysł na to jak wykorzystać narzędzie (w końcu dysponujemy kilkuwatowym działkiem UV) i przekombinowaliśmy pierwszy etap.
Ale jak już znaleźliśmy co mieliśmy znaleźć to już poszło, do...kolejnego etapu gdzie uwiesiliśmy się nie na tym krzywym co trzeba.
Finał to już była prościznaŁadne widoki, fajny obiekt, da się zrobić samochodem - rekomendacja.

Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Wszystko na swoim miejscu gra i buczy. Pierwsza wskazówka - mega szok (nie znałem tego obiektu i nie mam pojęcia skąd się tam wzioł i do jakiej linii to należy), sposób ukrycia wskazówki przedni. Dalej już dosyć przewidywalnie z lekkim błądzeniem po tym samym terenie. Ogólna ocena - znakomita ! Dzieki

PS.Mordka świetna :D

Pierwsza wskazówka ukryta znakomicie !
Przy następnej ucieszył mnie pyszczek drugiej wskazówki ;]

Skrzynka fajna, aczkolwiek nie było cięzko ją znaleźć


ode mnie znakomciak

Przegląd serwisowy: Sprawdziłem. Wszystkie etapy i finał są na miejscu. 

W nawiązaniu do poniższego wpisu: autor kesza chyba nie ponosi winy, za nerwy poszukiwaczy, wynikające ze zmęczenia poszukiwaczy i ich braku chęci do szukania.

Wybraliśmy spacer złą stroną jeziora. Krew nas zalewała i po dotarciu na kordy nie mieliśmy już ochoty niczego szukać, bo na pierwszy rzut oka nigdzie pyska nie widzieliśmy. Jeszcze do teraz mnie wszystko gryzie i swędzi. Może kiedyś jeszcze spróbujemy, ale musi minąć trochę czasu.

Świetny multi. Pozdrawiam.

Dobra skrzynka ;)

Znaleziona,dzieki

 

Super kesz dzięki ; )

Świetna skrzynka, początkowo pomyliliśmy strony jeziora bo gps nie pokazywał terenu ;p Drugi etap prosimy odkładać dokładnie bo my mieliśmy tył zamiast pyska przez co z trudem go znaleźliśmy .Ostatni etap bardzo przyjemnie ukryty.

TFTC

Było wspaniale! mama pomurnik jak "złapała za pysk" to prawie nie dostała zawałuświetny pomysł!  Jeziorko cudne, ale najbardziej nas zachwyciły te wielkie amury czarne wygrzewające się przy tafli wody..

Dzięki!Dajemy gwiazdkę!  

Out: naklejka oc

In: Gk.lew

Kesz wyznaczył cel naszej rodzinnej wycieczki. Mama z Wojtusiem maszerowała ścieżką, a tata buszował po krzaczorach  

Dzięki za znakomicie przygotowanego kesza w ciekawym miejscu.

Pozdrawiam,

Mensor

Bardzo przyjemny spacer w towarzystwie pierwszych komarówPoszczególne etapy znalezione bardzo sprawnie, podpowiedzi bardzo pomocnePrzy tak wykonanym multaku człowiek aż czuje niedosyt, gdy okazuje się, że to już finał. Dziękujemy!

IN: piłkarska smycz, pudełko na monety.
OUT: -

PS: "pudełko" na 2 etapie troszkę już nadwyrężone, ale się trzyma :)

Jak to mówią, do trzech razy sztuka. Tym razem jak po sznurku i nawet przez przypadek udało się zaparkować w pobliżu finału. Znakomita skrzyneczka i świetny spacerek. Dziękujemy!

Genialny multak, powalił mnie drugi etap a finał rówinież pomysłowy. Szczerze polecam, naprawdę warto. Za to moja rekomendacja

Znaleziona o 19:45 podczas nieco spontanicznego i zaskakującego wypadu w przedziwnym składzie.
Pięny spacer brzegami lesnego jeziorka oraz samy lasem. Bardzo fajna skrzynka z miłymi dla oka etapami z czasem i odległością do przejścia tak w sam raz. Tutaj człowiek się nie męczy tylko odpoczywa. Znowu to napiszę dzisiejszego dnia: podstawa geocachingu.
Dzięki za skrzynkę i możliwość wypadu gdzieś dalej.

Świetnie przygotowany i przemyślany multak w fajnym miejscu. Nie za długi , nie za krótki - bardzo mi się podobało. Lubię skrzynki w takich miejscach.  

A do tego załapałam się na TTF:)

 Skrzynkę polecam, za spacer dziękuję i pozdrawiam,

Tatiana

Kosmetyka na początkowym etapie, nowy opis na www . Serwis etapów. Wymiana kretów. TTF do wzięcia. To chyba tyle.<br /> No i mogę się chyba założyć, że jeśli ktoś się wybierze, to raczej nie z Piekar.

Zmiany, zmiany...... Skrzynka za chwilę, gotowa do szukania !

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia! Inne rozwiązanie na starcie...

No, fajny ten start był. Została po nim żabka, którą był przyczepiony. 

@Fredzio: Dla nas to tylko zabawa i kolejna nieznaleziona skrzynka. Ciebie czeka kolejna reaktywacja...

Szkoda tak oryginalnego startu a ja myslałem że nie rzuca się tak w oczy.

Skrzynka będzie reaktywowana, ale już z innym startem.

Początkowa wskazówka trzymała się dzielnie przez blisko dwa miesiące. Po tym czasie została zniszczona, dwa razy w przeciągu tygodnia.

Pomysł jak widać był zbyt odważny. Nie sądziłem że miejsce jest odwiedzane. Wierzyłem że jeśli ktoś postronny zobaczy, to mimo wszystko zostawi w spokoju. 

Bardzo mi przykro. Przepraszam za Wasz, dwukrotnie zmarnowany czas i nerwy.

Jakieś fatum chyba. Najpierw złodzieje kabli opalali je w bunkrze i zniszczyli start, dziś też wskazówki nie znaleźliśmy. Nieprędko wrócimy, jak dzieci nam zapomną dwa długie spacery zakończone niepowodzeniem.

Uzupełniłem pierwszy etap. Niestety ciężko przewidzieć, czy utrzyma się dzień czy rok :(

Dostałem sygnał o zdewastowaniu początkowego miejsca.

Wielkie brawa dla Założyciela za fantazję i poczucie humoru . Drugi etap sprawił nam troche trudności. Szukalismy i szukaliśmy,a jak juz znalazłam, to ...wystraszyłam się! 

in: geokret i lalunia

out: lusterko 

Dziękujemy za skrzynkę i cenny certyfikat

Ela i Marek

Miejsce znane od lat. Pamiętam jak wyrobisko nie było jeszcze jeziorkiem i wydobywano glinę. Sam myślałem o założeniu kesza ale chyba nie zrobiłbym tego lepiej od Fredzia! Doskonale dopracowany multak choć drugi etap sprawił trochę trudności... leśne zwierzaki duźo pomogły;)  Myślę że gwiazda się naleźy. Uwielbiam kesze terenowe ale ten jest wyjątkowy i bardzo oryginalny. Wkrótce jeziorko zamarznie, jak co roku, bedzie jeszcze ciekawiej. in: naklejki OC, magnes OC ; out: certyfikat FTF. Bardzo dziękuję za prezent gwiazdkowy! TFTC!