Wpis typu [Komentarz] skasowany przez użytkownika brajan74 dnia 2014-07-05.

Skrzynka cały czas na miejscu, oba etapy w świetnym stanie.

Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Pierwszy etap błyskawicznie, finału nie znalazłem - kordy wskazują centralnie łączkę nad kasą, a na szukanie jaskiń po drugiej stronie górki (zakładam, że tam są), nie było już czasu, ani motywacji (patrząc na logi poprzedników).

Pierwszy etap zaliczony szybko i sprawnie, drugi pomimo przeszukania obu jaskin skonczyl sie niepowodzeniem.

Rowerowo Szlakiem Orlich Gniazd. Kordy finału szybko znalezione lecz kesza nie próbowalismy podejmować. Czas już niestety gonił  Dzięki za pokazanie grodu

Dzisiaj probowalismy te oto skrzynke i nie zadowoleni musielismy odejsc... Dzieci obie jaskinie przeszli az do konca i nic... Tylko wrazenia ze spotkan z mieszkancami jaskin...

po długiej i trudnej drodze po jaskiniach stwierdziłam  że to nie na moje siły. możliwe że za szybko, zapewne kiedyś jeszcze raz spróbuję c: 

Wpis typu [Nieznaleziona] skasowany przez użytkownika THE-END dnia 2015-06-25.

Odnaleziona podczas spaceru jak się okazuje z przygodami :)

Otchłań została pokonanaRewelacyjna finałowa skrzynka! Wpinający się kurs nie był zdziwiony obecnością cachowców i śmiali się, że po wszystkich od razu widać, po co przyszli w związku z czym za każdym razem sumiennie obiecują, że skrzynki nie zepsują ;)

Znaleziona ale.. Z finałowej skrzynki został jedynie pojemnik (świetnie zresztą ukryty) bez zakrętki, a co za tym idzie bez zawartości, dlatego też nie dokonano wpisu z powodu braku logbooka. Domaga się więc rekonstrukcji. Dzięki za kesza!

Wreszcie zdobyty , zespołowa praca keszerów i sukces. Maskowanie - jurajska klasyka. Za walkę w grotach i poznanie nowych terenów reko.

TFTC.

Znaleziona drużynowo z wolipa. Gwiazdeczka musowo. TFTC.

Pierwszy etap odzyskany - znaleziony w śniegu, odłożony na miejsce ze spojlera. Atak na drugi etap odłożony ze względu na brak wyposażenia.

Fajny multak. Nie za długi i po drodze:). Sam finał sprawił mi trochę problemów. Zmylił mnie atrybut latarka. Ale za to zaprzyjaźniłem się z nietoperzem;) Wracając od kesza obok postanowiłem jeszcze raz spróbować i bingo. Dziękujemy.

Razem z Brajanami, teamem GFS oraz Kondi & Team , dzięki reaktywacji Brajana mogliśmy zalogować znalezienie , miejsce znane wcześniej niemniej warte odwiedzenia zwłaszcza w tym świetnym składzie TFTC!

Znaleziona dzięki reaktywacji Brajanów, wraz z Marabutami i Kondi&Team.

Bardzo cieszyliśmy się, że udało się zreaktywować fajnego multaka w super miejscu do którego dotarliśmy pierwszy raz, mimo że w Podzamczu już byliśmy parę razy. Dziękujemy.

Dzięki brajan74 może ten ciekawy multak dalej dawać przyjemnośc innym keszerom w zdobywaniu skrzynek. Miejsce fajne na spacer jak cała Jura.

TFTC

Miejsce odwiedzone ponownie przy okazji zlotu na Jurze. Niestety zarówno pierwszy etap, jak i finał wyparowały. Ponieważ miejsce piękne, a była to jedna z naszych pierwszych skrzynek, zrobiliśmy reaktywację. Etapy umieśclilśmy jak były 3 lata temu. 

Pierwszy etap "z palcem w uchu" dokładnie tam gdzie strzałka. Pobieramy kordy i w drogę. No i klapa. Z której strony by się nie namierzyć lądujemy na wygolonej łące powyżej kasy. Trudno tu o cokolwiek typu speleo (no chyba że jesteś nornicą, zatem ruszamy w teren. Przeczesalismy wszystko do czego dało się wejść po tej stronie góry. Tylko potłuczone szkło i pająki (niepotłuczone). Na plus zaliczamy zwiedzenie dwóch fajnych jaskiń i drapanko po skałach z wejściem do grodu "od kuchni" włącznie. Szkoda, że zabrakło tej kropki na i. Ale jak mawiają starzy górale z góry Birów, nie chodzi o to by złapać króliczka ...

Kordy zapisane w pierwszym etapie są błędne !!!! Ten kto go reaktywował pomylił się o dobre kilkanaście metrów.

Skrzynki finałowej, tam gdzie powinna być (a nie tam gdzie wskazują kordy) też nie ma.

We found the first box, but we didn't find the finish.

pierwszego etapu niet.

Finał był, pierwszego etapu niet, ale czego się nie robi dla potomnych

Szybka reaktywacja dzieki wsparciu Nannette i poświęceniu Wuzeta

TFTC

Wesołą ekpią, która rozrastała się po drodze. Podjęcie było możliwe dzięki Nannette, czarną robotę odwalił Wuzet. Wypasiona skrzynia.

Zdobyta z silną ekipą V zloty OC

                                      Pozdrawiam Pietaszek

Świetna skrzynka. Finał sprytnie ukryty w zakamarkach jaskimi - osoba w rozmiarze XXL będzie miała ciasno  . TFTC.

Przy okazji:  to moja setna znaleziona skrzynka !

Szpilka bezbłędnie znalazła wskazówkę i szukaliśmy finału z podpowiedzią - tu bezbłędny był Miklobit, który kesza wydobył. Dzięki!!!

Wskazówka znaleziona bez problemu, gorzej było z typowaniem miejsca finalnego ukrycia - jednak to MikloBit jako pierwszy wydobył kesza i cała reszta poszukiwaczy mogła podziwiać skrzynkę.

Hej!
Podczas szukania pierwszego etapu (któtego w istocie nie było) zostałem 'kolegą łowiącym jaszczurki'Strasznie mi się to określnie spodobało. Ale pomimo koniecznej niezwykłej zwinnościu- podopowiedzi nie było. Szukaliśmy więc finału na własną rękę i...znaleźiśmy dopiero po pojawieniu się założycielki. Kesz został zreaktywowany ;)

Dzięi i pozdrawiamy
OrMiGroup

 

Wesołą gromadką podczas zlotu na Jurze. Udało się dzięki współpracy w grupie, główne brawa należą się Nannette, Bra... Freneyowi i Wuzetowi.

cech zdobywany podczas V ogólnopolskiego zlotu geokeszowego na Jurze,

uwielbiam takie skrzynki, wszystko czego można chcieć,

dzięki za tę miejscówkę, pozdrawiam

Keszyk odwiedzony podczas V ogólnopolskiego zlotu geokeszowego na JurzeTak trochę od tyłu i pokrętnie. Dzięki  Freneyowi kolejnym będzie łatwiej :)

Piękna okolica... Dziękuję i pozdrawiam!

Podjęta wraz z Ormikami podczas Jury'11. Z powodu braku etapu pierwszego, ekipa OrmiDoc była zmuszona poczekać na drugi zespoł. Po ich przybyciu, skrzynka się objawila i dalsza cześć wyprawa miała już wspólny charakter :)

TFTC

Pierwszy etap mozna zamknac nie ma nic... niestety nie mielismy zbyt duzo  czasu na podejmowanie na slepo ale nastepnym razem nie odpuscimy ;P

pozdrawiamy

Znaleziona z Wrzosem

Znaleziona rodzinnie podczas powrotu do domku. Pomimo niepowodzenia na pierwszym etapie multikesza uparcie dążyliśmy dalej. Zdeczka się ubrudzilem lażąć po wszelkich możliwych dziurach w okolicy ale warto bylo. Oczywiśće kesza znalazlem w jednej z ostatnich skrytek które odwiedzilem. Bardzo fajna okolica, polecam na wycieczkę. Dzięki za skrzynkę.

Dla niezdecydowanych dodaję że warto szukać kesza bez pierwszego etapu, da się skrzynkę znaleźć na podstawie podpowiedzi które są w opisie. Pzodrawiam i dzięki za skrzynkę.

Nie wiem czy w miejscu oznaczonym na spoilerze była jakaś wskazówka schowana za kamieniami jak spodziewaliśmy się przeszukując to miejsce. Jednak po kilku dniach uznaliśmy, że same strzałki można uznać za wskazówkę i tak udało nam się dotrzec do jaskiń.

Była tam kiedyś jakaś wskazówka czy te cegły należy traktować jako swego rodzaju mapę?

Pająków nie zauważyłam, raczej mnóstwo pajęczyn, z czego się cieszę.

TFTC!

Pozdrawiam

Nie znaleziona w ramach zlotu jurajskiego w towarzystwie Okorca i Kocirucha.
Pierwszego etapu nie było na miejscach wskazanych przez spoiler, ani w innych
ukryciach, które przeszukaliśmy wcześniej.

Niestety miejsce ukrycia pierwszego etapu jest po pracach konserwacyjnych, nie znaliśmy zupełnie terenu aby szukać mimo tego więc musieliśmy iść dalej po solidnym opukaniu i oszperaniu.. :(

Niestety nawet brygada 10 osob nie poradziła ... nic nie ma ... a zakrętkę z logo też widziałem pływała w liściach ... A na kesza przy jaskini trafiliśmy przypadkiem :)

Niestety wskazowki pierwszego etapu multikesza nie ma. Znalezlismy tylko malutka zakretke ze znakiem geokesza plywajaca w miejscu gdzie nalezalo szukac. Szukalismy reszty gmerajac w zdechlych lisciach na dnie smierdzacej wody, ale nie bylo...

Prosimy o reaktywacje :)

 

Drugi etap dostarczył nam wiele emocji. Szaleliśmy jak dzieci bawiąc się w speleologów do momentu spotkania z mieszkańcami jaskini. Zwinięta w kucki przeciskając się przez ciasne zakręty groty na śliskim gruncie zaczęłam tracić równowagę, odruchowo więc oparłam się o ścianę a spod ręki wyleciały jakieś ćmy. Z obrzydzeniem poświeciłam latarką w to miejsce gdzie przed chwilą spoczywała moja dłoń, dosłownie centymetr dalej siedziała sobie dorodna, wypasiona rodzinka pająków. W tym momencie jakby głośniejsze stało się bzyczenie roju komarów za uchem, potęgowane echem. Z wielkim trudem, z lekka już spanikowana, zrobiłam w tył zwrot usiłując niczego się nie dotknąć, a tutaj przed samymi oczami wyrósł mi piękny okrąglutki pajęczy kokon a obok kolejne pająki. Nie mam arachnofobii więc nie wyprysnęłam stamtąd z krzykiem, ale zdecydowanie żwawiej przebierałam nóżkami do wyjścia. Zanim otrząsnęłam się z szoku Andrzej już wołał „Znalazłem!!!” Spojrzałam w jego stronę, wyglądał komicznie w dziwacznym rozkroku, niemal wklinowany między ścianki groty. Wygrzebawszy się stamtąd tylko jękną „o cholera, tam to tylko Saracen mógł się wcisnąć”.

in: kościany samochodzik
out: nic

Dzięki za porcję niezłych wrażeń. Naprawdę świetny keszyk.

PS. Jak później się dowiedzieliśmy pajączki nazywają się meta menardi i są one najbardziej jadowitymi pająkami w Polsce. Ich ukąszenie porównywane jest do użądlenia szerszenia. Bądźcie więc ostrożni.

Podwójna frajda!  Znaleziona z kaj-51  Piękne mamy miejsca w Polsce

Niedzielna rundka zwiedzania z brajan74, polaczona z szukaniem cache.

Fajna skrzynka sprawiła mi wiele radości z szukania razem z syn dziadka. Pozdrawiam.

Bardzo ładny multi daje rekomendacje bardzo orginalnie schowana skrzynka.

Znaleziona. No nie mogłem zawieść kibiców. I jak to w multaczku, dwa razy. Dziękuję i pozdrawiam. Tylko wypis.

grupowo przed spotkaniem. dzięki za skrzynkę.

Przyjemny multakPodjęta sprawdzonym sposobem " I tak Bogobig ją pierwszy znajdzie" :D
Jak się rzekło tak i było.

No trade.

Od nas +3 za miejsce schowania :-)

Dziękujemy i pozdrawiamy - Whatever: Magda i Piotr

Multak zaliczony po śladach silnej grupy, jako że na event przybyliśmy spóźnieni - musieliśmy etapy zaliczać ponownie (wraz z EjoHexami). Finał czyli spotkanie ze wszystkimi pod skrzynką. IN: pierścionek, OUT: nic. Dziękujemy i pozdrawiamy. Ania i Marcin

Super multakOdnaleziony podczas spotkania, świetne miejsce docelowe. Bez wymiany Od nas +3

Od nas +3.

Silną grupą zaatakowaliśmy Birów. Zupełnie spontaniczny wyjazd "za miasto".

Bardzo dziękujemy za skrzyneczkę

Skrzynka niedostępna.

WPIS SERWISOWY: Skrzynka przejęta w spadku po Olgierdzie! Reaktywowana i gotowa do szukania!

Zapraszamy!

Ładny rozpościera się stąd widok. A i nowy, konkurencyjny dla Ogrodzieńca zamek się buduje . Dużo też skałkowiczów. Bardzo fajne miejsce.

Pozdrawiam

Podczas wiosennej wycieczki z żoną.

Znaleziony punkt

 

Bardzo ładne widokowe miejsce a i teraz tam dużo sie dzieje. Trwają roboty budowy infrastruktury!!

 

Pozdrawiam - Marcin